Lata 2010-2019 sponsorowało sformułowanie "niepowtarzalne doświadczenie".
Lata 2020-2029 sponsorować będzie sformułowanie "bardziej wyjątkowa".
Ubisoft to zdolne korpo. Ma wiele pomysłów, ale chęci zysku przy minimalnym wkładzie pracy zdecydowanie górują.
Najlepiej jest zagrać w ich gry kilka lat po premierze. Niskie ceny i co ważniejsze - w końcu można cieszyć się kompletnym tytułem, a nie wybrakowanym jak to ma miejsce podczas premiery.
Wzmacniamy nasz zespół wydawniczy, aby był bardziej zwinny
To może niech zatrudnią akrobatów?
I ich gry są wyjątkowe. Żaden twórca AAA nie tworzy takich frankensteinów jak Ubisoft. Na dodatek upchane po brzegi DRM'ami i mikrotransakcjami, a o bugach i problemach z płynnością to nawet nie trzeba wspominać.
Jak zwykle te same nicki na forum i jak zwykle to samo.
Przypomnę, że Origins sprzedał się dużo lepiej niż Unity czy Syndicate, podobnie WD2, Wildlands osiągnęły wyniki lepsze niż poprzedni Ghost Recon.
Zawsze gadacie by głosować portfelami to portfele głosowały.
I dzięki portfelom podejmują takie, a nie inne działania.
Jak dadzą "więcej mikrotransakcji" albo znajdziek jak to się nabijacie to portfele znowu zagłosują. Tak czy nie? Oni też mają mózgi. Chcą zarobić, ale chcą zarabiać latami. Dowalili mikro i znajdzki i zrobili ostatnie gry już wyłącznie usługami to mają wynik jaki mają.
Swoją drogą to ciekawe zjawisko, że od lat nie gracie w gry Ubi, ale wszyscy jak jeden mąż wiecie jakie te gry są.. więc może jednak gracie? Bo ja nie mam pojęcia jaki jest Breakpoint czy Division 2 bo nie grałem.
Czego oczekiwałbym po takich zmianach kadrowych?
Że wreszcie byłaby jakaś osoba lub grupka osób, która znośnie posklejałaby uniwersum AC w jedną całość. Czyli jak zaczynamy trylogię, to już z wyobrażeniem jej zakończenia. Z konkretnym wątkiem we współczesności, który równie dobrze mógłby ciągnąć się jak The Walking Dead, ale mający przynajmniej jakiś wydźwięk.
I przede wszystkim już z zakresu wszystkich ich gier oczekiwałbym większego zaangażowania w narracyjne zaprezentowanie postaci - by były bardziej charakterystyczne, bardziej godne zapamiętania, byśmy uniknęli postaci pokroju Prezydenta Elisa z Division2, czy Brazydasa z AC Odyssey.
Takie małe grupki "sztabowców" mogłyby lepiej się skupiać na takich aspektach, ale wątpię aby było to dla nich aż tak ważne.
XD
Plotki o powrocie do Prince of Persia, w stylu nowego God of War, ja tam bym przyjął. Jestem fanem oryginalnej trylogii ale tak jakoś mi wyobrażenie o takim nowym Księciu pasuje. Nowy Splinter Cell, błagam, dajcie go w końcu, porządna skradanka czerpiąca z Chaos Theory, bez otwartego świata i pierdół do zbierania no i Michael Ironside. Nowy Rayman, pełnoprawna czwórka (ktoś jeszcze pamięta słowa Morty'ego z trójki..?). To by mnie usatysfakcjonowało. No i jakby Beydond God & Evil 2 było bardziej jak render z 2008 roku niż ta gra o małpach co zapowiada się na nowy Star Citizen. Ale jak będzie, zobaczymy, oby nadchodzące lata przyniosły w Ubi zmiany na lepsze bo od lat nie jestem w stanie przechodzić przez ich gry (z wyjątkami na Watch Dogs 2 i For Honor, The Division też mi podeszło) a kiedyś widząc logo Ubisoft na pudełku wiedziałem że kupię świetną grę.
Po co ten tekst to nie rozumiem. Chyba mają bardzo słabych ludzi od PR. Kasa się im nie zgadza to zaczęli panikować. I tak koniec końców każdy ich sam oceni i żadne puste słowa mnie nie przekonają. Póki co pikują w dół z roku na rok coraz gorzej z produkcjami i ich jakością zarówno technologicznie jak i pomysłowość - zatrzymali się w miejscu.
Gry Ubisoftu to straszny kopiuj-wklej. Żeby były one, choć trochę odmienne od poprzednich części albo żeby choć trochę zaskakiwały dobrą fabułą. Ehhh Z gier Ubisoft jedynie Far Cry 3 mi się podobał.
Nie żeby mi to przeszkadzało, lubię gry Ubisoftu, ale te gadkę słyszymy od lat, a i tak się okazuje, że Ubi popada w schematy.
Większość serii Ubisoftu ma bardzo dużo elementów wspolnych, nawet jeśli pozornie są to całkowicie różne serie.
Hmm, a tu jak zawsze... ich gry są ujowe i w ogóle do zupy, a każda z nich rok w rok sprzedaje się w milionach egzemplarzy...
Ich gry są powtarzalne i w ogóle cały czas jeden schemat... a takie Asasyny zmieniły się na przestrzeni lat tak bardzo że obecnie laczy je jedynie nazwa, bieganie po dachach i postaci w kapturach... swoją drogą w innym wątku o Ubi z tego powodu jest ryk że to "jusz nie asasis".
Dodajmy do tego że w te gry nikt nie gra (z komentujących) bo są do zupy i chłam, co nikomu nie przeszkadza w wypowiadania się w roli eksperta od gier Ubosoftu, co jestbcalkiem ciekawym zjawiskiem.
Nie wiem jak assasiny bo nie gralem w.to.za.bardzo, ale przykładowo seria anno jest dla mnie wyjątkowa. Tak rozbudowanej i dopieszczonej graficznie gry po prostu niema. 1800 przebiła poprzedniczki mimo, że ciągle chodzi o to samo. Dla mnie spisali się, bo ile to już dobrych serii powoli upadlo z kazdą kolejna częścią gorszą. Herosi, settlersi, ostatni rollercoaster. Tutaj mimo nieco słabszych 2225 i 2070, potrafili pokazać, że potrafią.
The Division 2 (chociaż imo bardzo dobre i według wielu poprawia sporo błędów poprzedniczki, tak jak WD1 i WD2, czyli Ubi umie uczyć się na błędach, to dobrze, niektórzy nie umieją.) sprzedało się słabo, ale to Breakpoint nie jest za dobrą grą i cóż, do poprzednich produkcji Ubi nic nie mam, jestem ich powiedziałbym że nawet fanem, bawię się dobrze w ostatnich odsłonach AC, Watch Dogs 2 też mi się podoba, The Crew 2 to samo, Far Cry 5 nieco mnie zawiódł, ale innym widzę się bardzo spodobał, i szczerze jestem zaskoczony taką szybką reakcją Ubi, jedna solidna wpadka z Breakpointem i nagle Ubi się opamiętuje i zamierza robić zupełnie nowe i inne rzeczy, brawo dla nich że tak szybko się ogarnęli, i nie zajęło im to kolejnych wpadek gier jak u EA.
Dobrze że przesunęli Watch Dogsy 3, Gods and Monsters i nowego R6, a Breakpointa pewnie załatają, poprawią, albo całkowicie przebudują, i za rok będzie to zupełnie inna gra tylko z tym samym szkieletem, bo co jak co ale Ubi swoim grom daje solidne wsparcie, nawet tym które nie sprzedają się za dobrze (The Division 2, Steep, For Honor)
Dopóki ludzie będą kupować a na Golu ukazywać się będą artykuły "Nudne gry są fajne" nic się nie zmieni.
Pewnie naiwny jestem, ale pozytywnie nastrajają kubły zimnej wody jakie wylądowały w zeszłym roku na głowach decydentów z Ubi i EA. Mam szczerą nadzieję, że wpłynie to realnie na ich decyzje. Jestem fanem Ghost Recon od zarania marki, a najnowsza odsłona nie zachwyciła.
A czym różnią się w zasadzie te dwie ich wtopy ostatniego roku The Division2 i GR:Breakpoint, gatunek ten sam czyli looter-shooter open world tylko jeden postapo a drugi współczesny.
Gra usługa jest głupia w swych założeniach bo zakłada że skoro jest spora grupa graczy którzy grają już w podobne gry to od razu się przerzucą na nowość i będą od nowa wpłacać za postępy od zera.
Dwie ich gry próbowały między sobą i innymi rywalizować o czas graczy oferując rozgrywkę która nigdy się nie kończy, w grach singleplayer po skończeniu jednej gracz rozgląda się za drugą. W grach usługach takie rozglądanie może przyjść dopiero po paru latach a w międzyczasie kilka gier tego typu może już upaść
Akurat na Gods & Monsters czekam pomimo, że to gra od Ubi, ale czemu na siłę chcą tam wciskać otwarty świat? Gra w moich klimatach, a otwarty świat może wszystko popsuć. Tak, jak bylo z FC5. Gra była mega do momentu wyboru wysp.
Ich problemem jest chyba zbyt krótki cykl wydawniczy. Gry nie mogą być rewolucyjne jeśli wychodzą co roku, szczególnie w przypadku tak ogromnych produkcji jak AC Odyssey czy Origins. Polepszenie jakości przyjdzie z większą ilością czasu poświęconego na produkcję.
Nowe gry będą wyjątkowe!
Na dole reklama gry opartej na mitologii greckiej rok po wydaniu ACOD
Najśmieszniejsze jest to, że taki AC miał swoją tożsamość :P
Odyssey to nadal bardzo fajna gra, ale jednak brakuje już Bractwa.
Jasne. Ile już to lat słyszymy. A dostajemy tylko dobrą rzemieślniczą robotę, i nic ponadto. Nie wiem co im tak naprawdę wyszło od 2011 roku? Ale tak naprawdę wyszło. Far cry 3,dałbym też AC 3 ale nie dam, bo to była dobra gra, ale w sumie to samo. Dam za to Black flag. Chociaż gdyby nie bardziej rozbudowane okręty, dałbym na to miejsce trójkę. Rayman Legends, Wow w sumie dla mnie wszystko ;D powiedzmy że pod pewnym względem, wyszło im Siege. Reszta to dobre gry i tyle,nic ponadto,bawisz się dobrze, ale czegoś brakuje. Ewentualnie AC origins, za próbę zmienienia tej serii,w sumie nawet udaną.
Pitu pitu ;)
A przy premierze ich gry znów jakiś krawaciarz powie: "Słabo działa wam nasza źle zoptymalizowana gra? Dokupcie drugą kartę graficzną albo kupcie nowy sprzęt"
Tak jak to miało miejsce przy Black Lag który do teraz na nowszych maszynach potrafi tracić klatki przy głupim obracaniu kamery
Może jakaś szansa na Raymana 4 utrzymanego w duchu dwójki i trójki czyli 3D? Z poważną(jak rayman 2 i quest ratowania świata przed piratami a kto pamięta jaskinie snów to nawet ciarki można było doświadczyć) lub pół-poważną(jak trójka gdzie niby też ratujemy ale w lżejszej atmosferze) fabułą a nie jakieś głupkowate kórliki czy platformery gdzie postacie mają głupkowaty wygląd (nie hejtuje gameplayu tylko ten ogólny zarys wyglądu postaci).Pewnie małe szansę ale może kiedyś skoro Ubi się " ogarnia".
Tu wykroimy, tam wyjmiemy, gdzieniegdzie zaciemnimy lub dodamy później, ale najważniejsze to umieścimy na te wszystkie rzeczy cyferki i dorysujemy taki oto znaczek '$' ;]
Jakis czas temu (pare lat) kupilem w bundlu troche gier i byla tam jedna na UPlay'u (ktorys z Assasinow) i z tego co kojarze nie dosc ze rejestracja wyciagala (wymuszala - po zakupie i bez mozliwosci zwrotu) sporo prywatnych danych to jeszcze proby zarejestrowania konczyly sie jakims bledem serwera (a z kazdym podejsciem odczekiwalem kilka dni zeby dac im szanse na ogarniecie tematu). Probowalem pare razy, ale ilez mozna - w koncu sie poddalem...
Do czego zmierzam, od tego czasu nie gralem w ich gry i nie bylo to straszne wyzwanie (bo praktycznie to tylko: Far Cry i Assassin). Takze, droga redakcjo, moze w koncu czas zaczac traktowac to studio stosownie do jego potencjalu? Bo to troche tak jakby w telewizyjnych wiadomosciach przy okazji kazdego wiekszego wydarzenia wypowiadal sie jakis przyslowiowy "Zdzisiek z Siemianowic", znany z bycia znanym chociaz juz troche niebardzo...
Czyżby ubisoft zaczął w koncu robić na prawde dobre gry jak kiedys ? Ja jestem za tymi zmianami
Ubisoft , gry kopiuj wklej a w dodatku tak koszmarnie zoptymalizowane że grac się odechciewa
No muszą bo plan biznesowy się nie sprawdza a liczyć że na PC jeszcze ktoś będzie kupował to zły pomysł bo tracimy rynek konsolowy który jest bardziej dochodowy.
Także czas na zmiany.