Bo inni dewi poradzili sobie bez problemu z migracją np na steama z GWL. No ale nie rockstar. Po co mają się wysilać jak kaska leci z gta online?
Wsztyko jasne "UWAGA: Firma Microsoft nie umożliwia już tworzenia nowych kont na platformie Games for Windows – LIVE w Grand Theft Auto IV. Aby zalogować się na nowe konto w grze, należy je uprzednio założyć pod adresem account.xbox.com."
W sumie znana mi gra rockstara która nie została w pełni doceniona. Dla mnie klimat i fabuła w tej były dobre. W przeciwieństwie do GTA V gra doczekała się też dodatków i miała na ogół znacznie dłuższe wsparcie techniczne gdzie V i RDR 2 poza bugfixami na nic nie mogą / mogły już liczyć. Bo tylko te cholerne tryby online z p2w dostają updaty bo wpływy kuszą. Tryb online będący łatwizną dla Rockstara w V doprowadził do tego że zrezygnowali z dodatków fabularnych...
Pamiętam jak dzisiaj dzień premiery GTA V, i ten zawód po jej ukończeniu. Po genialnej fabularnie czwórce, 5 wydawała mi się miałka i w ogóle mnie nie wciągnęła, klimatu praktycznie brak, jedynie w postać Michaela potrafiłem się wczuć, generalnie sam Michael mógł by być jedyną postacią w tej grze, bo był genialnie napisany, cały jego wątek kłótni w rodzinie, spotkań z psychologiem, i jego rozterek pomiędzy spokojnym życiem na emeryturze, a powrotem do napadów na banki wystarczyły by na całą fabułę GTA 5, bo ani gangsterskie klimaty Franklina, ani tym bardziej najbardziej bezsensownej postaci ze wszystkich gier GTA Trevora (co nie zmienia faktu, że genialnie zagranej przez Stevena Ogga) bezmyślnego psychopaty dymającego pluszowego miśka,
spoiler start
którego z wielką chęcią przy drugim podejściu zjarałem w ogniu (pierwsze przejście gry wybrałem zakończenie teoretycznie najlepsze, gdzie wszyscy przeżyli.)
spoiler stop
I co z tego, że na owe czasy graficznie, gameplayowo V była o wiele wiele lepsza, (choć drugim ogromnym zawodem było zdegradowanie silnika fizycznego Euphoria, który w tej części był tylko w połowie tak dobry jak w IV, ragdole nigdy nie były tak zabawne jak w GTA IV) skoro historia opowiedziana była płytka i niesatysfakcjonująca? Wracając do IV, po przejściu podstawki próbowałem ograć dodatki do do niej, ale ani The Lost and Damned, ani tym bardziej Ballada o geju Tonym nie miała startu do pierwowzoru. Ale przede wszystkim to główny bohater robił tutaj największą robotę, nie wiem czemu ale Nico Bellica polubiłem jak chyba żadnego bohatera serii GTA
Stary mem, a dalej aktualny.
To ja tu czekam aż kody z wersji GfWL beda przeniesione na Steam jak z poprzednimi grami a oni w drugą stronę :/
Komunikat o założeniu konta na xbox był od dawien dawna więc to raczej nie kwestia tego.
spoiler start
Wsztyko jasne "UWAGA: Firma Microsoft nie umożliwia już tworzenia nowych kont na platformie Games for Windows – LIVE w Grand Theft Auto IV. Aby zalogować się na nowe konto w grze, należy je uprzednio założyć pod adresem account.xbox.com."
spoiler stop
Tylko że ta informacja widnieje na karcie produktu od dobrego roku, więc wątpię, że to przyczyna wycofania GTA 4 ze sprzedaży na Steamie. Zamiast nowego konta GFWL, zakładało się po prostu nowe konto Microsoft i za jego pomocą autoryzowało grę cdkeyem/grało w multiplayera. Zresztą GFWL formalnie nadal istnieje, ale teraz jest tak jakby stricte podpięte pod Xbox Live.
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to że może faktycznie zdecydowali przejść z GTA 4 na steamworks lub rockstar launchera.
Jeszcze nie kupiłem GTA IV, więc nie mogłem tego wiedzieć. Ale naprawdę serio... Rockstar taka wielka i bardzo bogata firma, a nie stać ich na podmiany plików, żeby GTA IV staje się niezależny od nieistniejący i przereklamowany Games for Windows LIVE? To takie trudne, jak mają bardzo uzdolnione programiści?
Najpierw skopany port PC, a teraz GFWL. Państwo Rockstar, WSTYDŹCIE SIĘ! TO NAZYWA SIĘ LENISTWO I OLEWANIE KLIENTÓW OD PC!
Inne twórcy gier już bardzo dawno uporali się z tego typu problemu i wielu gry działają poprawnie na STEAM bez pomocą GFWL.
Najwidoczniej nie tylko na steamie nie ma możliwości zakupu gta iv. Przed chwilą z ciekawości sprawdziłem jak się ma sytuacja na stronie rockstara https://www.rockstargames.com/pl/games/info/IV i po wybraniu kupna wersji na pc przekierowuje mnie na stronę rockstarwarehouse, gdzie również ciężko mi się doszukać tej gry.
Dobrze, że na konsole można kupić. Mimo, że mam na steam to chyba kupię w końcu swoją konsolową kopię. Już mnie od lat korciło. SA na x360 grało mi się inaczej niż na PC. Po latach pora na GTA IV. Lecę szukać płytki na eBay.
Kiedyś kupiłem GTA IV na Steam, ale po godzinie dokonałem zwrotu, bo nie chciało mi się użerać z tym gó*nianym GfW LIVE. Mam tę grę na X360 i dopóki nieporozumienie w postaci GfW LIVE nie zostanie usunięte z tej gry w wersji PC, będę grać w GTA IV na konsoli.
Logowanie na konto xbox i tak nie pomaga zeby gra sie zapisywala. Na forum steam mozna znalezc link do pliku xlive.dll ktory umieszczamy w folderze z exe gry i to zalatwia sprawe.
Dziwne jest to że dodatki do GTA IV można kupić a podstawki już nie. Przecież ta część też wymagała logowania do social clubu. Może to tylko przejściowe i próbują coś poprawić i dodadzą z powrotem.
A się okaże, że akurat postanowili się zabrać za wyrzucenie GfWL :-P Na launcherze rockstara w końcu też podobno nie można kupić gry, więc to nie chodzi raczej o wyłączność dla platformy.
https://www.pcgamer.com/gta-4-is-no-longer-being-sold-on-steam/ Już wiadomo. Powód - brak kluczy GFWL.
Oby to oznaczało pozbycie się SecuROM i GFWL z gry na dobre.
A ktoś jeszcze nie ma GTA 4? Toż to było na każdej promocji Steam za śmieszną cenę w paczce z innymi GTA.
Mala strata, najbardziej przereklamowane GTA ever, jak GTA SA dawalą faktycznie kupe frajdy i aktywności pobocznych to w czwórce pusto, jedynie granie w kregle WOW.
Gta IV miało mega nudne i powtarzalne misje. Zero funu z ich robienia. Przeszedłem dodatki bo te były ciekawe w miarę
Niewielka strata, Gta 4 na PC to żart. Mam gtx 1070 I gierka działa w 30 fps.W tym przypadku lepiej pograć na konsoli.