Smutne to to, zwłaszcza, że Boże Narodzenie to dzisiaj święta przede wszystkim rodzinne i komercyjne, a dopiero dużo dalej religijne. Obchodzi się je nawet w krajach nie chrześcijańskich. Tak więc wpis ten może świadczyć o problemach rodzinnych autora/autorki wątku. Szkoda, mam nadzieję, że jednak w tym okresie uda się z rodziną dogadać i życzę pogodnych i rodzinnych świąt wszystkim, bez względu na wyznanie i światopogląd.
Spoko, Jane pewnie też ubiera choinkę, słucha "Last Christmas" i przygotowuje się do spotkania z rodziną (jak zresztą zdecydowana większość znanych mi ateistów/agnostyków/cokolwiek, po prostu u nich ten okres ma bardziej świecki charakter), ale bunt na foro musi być :D
No święta to ten czas kiedy kobiety gotują ciasta i rożnego rodzaju potrawy a po wszystkim noc sprzątania nic dziwnego ze nie lubią świat.
Będę grał w grę, byczył się i rozpierniczał czas na kompletne głupoty - bo mam urlop i chcę sobie odpocząć. Grudzień paradoksalnie był srogi (zwykle jest zastój - w tym roku na odwrót), sporo roboty więc nie mogę się doczekać.
Czekam też na wigilię, bo taka była tradycja u mnie w domu, żeby sprawić radość starym babciom nawet podzielę się opłatkiem, bo ja jestem ateistą, a nie dzikim zwierzęciem zerwanym ze smyczy który musi zagrać na nosie złym chrześcijanom :)
Ale zaraz zaraz. Czy to że ktoś jest niewierzący, to znaczy że nie może obchodzić świąt na swój sposób? Mam w rodzinie kilku zadeklarowanych ateistów, ale żaden na czas świąt nie zamyka się w swoim pokoju i nie robi się nagle obrażony na cały świat. Mało tego nie dość że spędzają ten czas z całą rodziną, robią małe upominki dla najmłodszych ale nawet dzielą się opłatkiem.
Oj Jane. Kraje pogańskie też obchodzą te święta. elathir już to wyjaśnił.
Pewnie spędzę świąteczny okres w pracy, a jak nie, to grając w 7 Days to die, albo sobie zrobię maraton z SW (gdzie swoją drogą mam trochu filmów do nadrobienia).
Pisząc w tym wątku wszelakie prześmiewcze komentarze wpadliście w sidła tej modliszki. Tu trzeba by się postawić oraz się przedstawić ze strony innej ...być może nietypowej. Ja nie zamierzam robić ani tego, ani tego więc nic nie napiszę ;)
Ale plusa dam, bo jakby pomyśleć to można by coś wymyśl(e)ć....
bo to, że użytkownicy GOLa są niepewni swojej męskości to już fakt, którego nie trzeba bardziej potwierdzać
Szach-mat, panienki!
nie wiem o co chodzi, to nie moje konto, coś jej się ubzdurało
Up
Pewnie kolejny karmiciel chomika nie spełnił jej oczekiwań.
jak i rok temu stwierdzilismy ze nie mamy ochoty na tradycyjne swieta z rodzina i wyejzdzamy w cieple kraje
ale wigilie zrobilismy, tesciowie przylecieli tydzien temu i barszczyk wlecial na stol
glownie dlatego ze go uwielbiamy
za to nie mam juz sil ani ochoty uczestniczyc w zyciu kosciola, choc tu jestem lekkim hipokryta bo dzieci mam w szkole katolickiej(ale dlatego ze jest dobra i "tania")
wczoraj np corka wystepowala podczas koncertu koled w chorze wiec sie wybralismy
lubie posluchac takiego spiewania, bardzo mi sie podobalo, ale niestety w przerwach byly jakies czytania a na koniec adoracja
no nie przemawia to do mnie, to byl takiciut dziwny kosciol, duzo po lacinie, dziwne ubranka ksiezy, jakies parasole, ogolnie wygladalo na spotkanie magow z hogwartu
wolalbym zeby dzieciaki tylko spiewaly, ale co zrobic
nie wiem jak u was ale u mnie najbardziej od kosciola odrzucil mnie kosciol wlasnie, w postaci glownie biskupow i arcybiskupow
to sa przewaznie zle osoby, przynajmniej te widoczne w mediach, zle do szpiku kosci:(
Zawsze mnie bawia teksty forumowych talibow "a ateiscie to powinni przychodzic do pracy w Boze Narodzenie, skoro nie wierza w Boga!!!". Odpowiadam, ze chetnie (pomijajac bezsens takiego przyjscia, gdy sie pracuje w zespole) ale pod warunkiem, ze wszyscy wierzacy beda przychodzic do pracy w kazda sobote, bo jak wiadomo tylko niedziela jest dniem swietym, a poza tym trzeba brac przyklad z Bozi (6 dni pracy i odpoczynek), a nie swietowac zydowski szabas. Zwykle az puszczaja bable nosem ze zlosci i "z lewakami nie gadam!!!"
Darth_Tusken w końcu jakaś poważna odpowiedź, a nie rozszalały ból dupki katoli! Czy my im wchodzimy do wątków wychwalających Jezusa i PIS? No właśnie nie, ale taką mają miłość do wszystkich, smutne :/
No i nie rozumiem jak wątek ateistyczny trafił do takiej kategorii, chyba będzie beef z adminem.
Somsiad ubiera choinkę, układa lampki na balkonie i ubija karpia, a Ty nie masz co robić i oglądasz powtórki w telewizji?
Już dłużej nie musisz być w tym sam!
Zapraszam po raz pierwszy w historii gry-online do tak progresywnego i nieświątecznego wątku, który pomoże przetrwać okres świąteczny.
Dzielcie się Waszymi wrażeniami i planami na nieświęta z innymi!
Moderacja: Ten wątek założono w niewłaściwej kategorii i został on przeniesiony. Prosimy pamiętać o zakładaniu tematów we właściwym miejscu. Notoryczne nie stosowanie się do tego upomnienia może skutkować interwencją Moderatorów lub Administracji Forum.