Red Alert 2, Icewind Dale, Dark Messiah of Might and Magic, Heroes of Might and Magic III, Gruntz, Crash Bandicoot
Jakoś nigdy mnie żaden H&S nie wciągnął i Diablo 2 nie jest tu wyjątkiem.
Wartych polecenia staroci, które z przyjemnością mogę ogrywać nawet dziś, trochę będzie.
RPG:
Icewind Dale 1-2
Baldur's Gate 2
Planescape Torment
Fallout 1-2
VtM Bloodlines
Deus Ex
NVN 2 + Maska Zdrajcy
KoToR 1-2
Gothic 1-2 + NK
Arcanum
Akcja/strzelanki/skradanki/zręcznościówki:
THPS 3-4
NOLF 1-2
Splinter Cell 1-3
Thief 1-3
Soldier of Fortune 1-2
Half Life 1-2
Unreal
Dark Messiah of Might and Magic
Strategie/taktyczne:
Jagged Alliance 2
Silent Storm + Sentinels
Warcraft 3 + Frozen Throne
Przygodówki:
Serie King's Quest, Space Quest, Leisure Siute Larry, Broken Sword, Gabriel Knight, Monkey Island, Myst, Runaway
Syberia 1-2
Najdłuższa Podróż + Dreamfall
i wieeele innych.
Źródło: https://www.gry-online.pl/opinie/zagralem-w-diablo-2-po-raz-pierwszy-w-2019-roku-i-jestem-pod-wraz/z386e
Skoro nie skorzystałeś z nich ani razu, to i gry nie miałeś możliwości ukończenia, bo jak byś dotarł do duriela ?
Inna sprawa, że nie zapoznałeś się dokładnie na tyle z grą, by odkryć kolejne mechanizmy, które w sobie zawiera i tak z tych klejnotów, gdzie zastosowanie którejś z odpowiednich kombinacji skutkowało podniesieniem jakości danego ekwipunku.
Wystarczy wklepać w google "formuły kostki horadrimów". Jak dla mnie nieco z ignorancją zabrałeś się za temat, ale to tylko moje odczucie.
Diablo II - Ech, pierwsza gra, która ukończyłem w życiu na PC (2016r.). I to multi z innymi graczami oraz elementy systemowe, które stanowią bazę dla gier From Software (utrata dobytku po zgonie, kara po śmierci itd.).
Jednak dopiero po tym odkryłem prawdziwy potencjał pecetowy w postaci nieocenzurowanych gier z gatunku visual novel z rewelacyjnymi scenariuszami i kilkoma zakończeniami wątków głównych. Żadne tam Davidy Cage'y lub Kojimy, usilnie przedstawiani jako najwybitniejsi growi opowiadacze ciekawych i emocjonujących historii.
Fallout 1-2, Baldur's Gate 2, Arcanum, Heroes 3, Commandos 1-2... Pozycje obowiązkowe.
Poziom trudności Diablo II spadł o wiele razem z patchami do tej gry. To całkiem inna gra w porównaniu do wczesnych wersji.
Mi brakuje remastera ale, że Blizzard już potwierdził, że takowy nigdy nie powstanie z braku kodu więc pies pogrzebany. RIP Diablo.
Jestem przyzwyczajony do systemu progresji z obecnych tytułów, dzięki któremu poprzez ulepszanie ekwipunku lub też rozbudowane drzewka talentów czuję, że moja postać z każdą godziną spędzaną w grze staje się mocniejsza.
Przypomniał mi się AC Odyssey gdzie z każdym levelem np 80 postać była taka sama jak na 10 lvlu.
W Diablo 3 możemy nagle ustawić 1 item który z hard robi się very easy. Wiele rzeczy brakowało w D2 i myślałem, że taki remaster sporo nowości mógłby wprowadzić ale i tak nie ma czym się podniecać z czegoś czego już nie będzie.
Poziom trudności w D2 zwiększałem komendą bodajże /players8. Było więcej expa ale też i trudniej. Wyłączałem tylko przed bosami bo takiego Duriela klepałbym chyba 2 dni.
Czytanie tekstów osób które zmagały się ze starymi klasykami to fajna sprawa.
Te starcia czy kolizje ze wspomnieniami starych wyjadaczy którzy grali inaczej niż ludzie, którzy nie maniaczyli w drugiego diabełka, heh.
Jestem przyzwyczajony do systemu progresji z obecnych tytułów, dzięki któremu poprzez ulepszanie ekwipunku lub też rozbudowane drzewka talentów czuję, że moja postać z każdą godziną spędzaną w grze staje się mocniejsza.
Takie uczucie miałem w Path of Exile i Grim Dawn ale patrząc na to jak grałeś w D2 nie wiem czy byłbyś w stanie korzystać z dostępnych możliwości.
Co do propozycji - noooo, trochę tego będzie.
Z RPGów:
-Arx Fatalis
-VtM Bloodlines
-Star Wars KOTOR 1 i 2
-Deus Ex
z innych seria STALKER (tylko niech autor nie wgrywa modów Complete bo tylko psują grę, ZRP do Cienia oraz SRP do Czystego Nieba).
Już drugi raz polecacie Arcanum, a ono było już przestarzałe w dniu premiery. M.in. system walki, grafika już drzewiej męczyły. Dziś są to aspekty kluczowe dla komfortowej rozgrywki. Z drugiej strony jak ktoś się przezwycięży, otrzyma wolność wyborów i rozwoju postaci według własnych planów. Nikogo z marszu na tak głęboką wodę bym nie rzucał. Jeżeli laik ogra wszystko co bardziej strawne w pierwszej kolejności i będzie miał ochotę na więcej, to sam sięgnie po Arcanum, lecz będzie to efektem naturalnego progresu poznawczego.
Diablo 2 jest nawet trudny ale na starych wersjach bo na tych nowszych aktualizacjach to się prawie nie da umrzeć.
Polecam zagrać w czystego Diabo 2 na startowych wersjach bez żadnych aktualizacji, wątpię aby ktoś kto grał w okolicach premiery w Diablo 2 nie czytając żadnych poradników nie umarł podczas starcia z Durielem, Mephisto czy też Diablo, a nawet Andariel gdy użyje swoich toksyn wtedy zdrowie szybko schodziło prawie do zera.
Ja od 2004r mam nie przerwanie zainstalowane Call of Duty + dodatek United Offensive. Jeszcze dwa lata temu grałem regularnie multi. Teraz okazjonalnie bo co raz mniej serwerów. Ale będę grał do końca ;)
niestety kolega redaktor nie sprobowal zagrac w diablo 2 tylko gral w diablo 2 singleplayer.
Rzecz gustu. Nie lubię multi choć w Diablo 2 spędziłem wyjątkowo kilkaset godzin. Ale w singlu spędziłem TYSIĄCE. Zdecydowanie wychowałem się i preferuję singlowe Diablo.
Już drugi raz polecacie Arcanum, a ono było już przestarzałe w dniu premiery. M.in. system walki, grafika już drzewiej męczyły. Dziś są to aspekty kluczowe dla komfortowej rozgrywki. Z drugiej strony jak ktoś się przezwycięży, otrzyma wolność wyborów i rozwoju postaci według własnych planów. Nikogo z marszu na tak głęboką wodę bym nie rzucał. Jeżeli laik ogra wszystko co bardziej strawne w pierwszej kolejności i będzie miał ochotę na więcej, to sam sięgnie po Arcanum, lecz będzie to efektem naturalnego progresu poznawczego.
Racja, Arcanum jest arcydziełem, ale ma wysoki "próg wejścia", podobnie jak pozostałe gry Troiki, nie mówiąc o takich seriach jak Wizardry czy Might and Magic albo Ultima. Aczkolwiek laik polegnie na relatywnie "świeżych" tytułach takich jak Lords of Xulima, Legend of Grimrock czy Blackguards równie łatwo jak na Arcanum ;)
Pierwsze dwa Fallouty, Dark Messiah of Might and Magic , Outcast (raczej w wersji Second Contact), Black Dahlia, Dark Earth, Hexen 2, Heretic 2, Blade Runner, Project IGI, Operation Flashpoint.
A jeżeli ciągle uważasz, że gry boomerów po 30stce są proste, jeżeli lubisz być zniszczony, poczuć się jak totalny, beznadziejny, nic nie potrafiący noob to proponuje multi w Quake 3 Arena bądź Quake Live xD. W zasadzie to na początek spróbuj Quake Champions. Jest bardziej przystępny ale jeżeli to twój pierwszy raz w arenówkach to i tak poczujesz się bardzo niekomfortowo ;)
A co do Diablo - ta seria to równia pochyła w dół. Jedynka była świetna a każda kolejna część gorsza.
Gothic 1, Gothic 2 Noc Kruka, Risen 1, Wiedźmin 1, Prince of Persia Piaski Czasu, Far Cry 1, CoD 4 Modern Warfare, BF Bad Company 2 (wyszedł w 2010 roku, ale co tam, świetna gierka), Twierdza Deluxe, Twierdza Krzyżowiec, Splinter Cell 1, Splinter Cell Pandora Tomorrow, Kangurek Kao :D
Dla mnie to nic dziwnego. Jeszcze bardziej mnie dziwią posty jak ktoś wręcz przeprasza w postach, że ma coraz większa kupkę wstydu. Za dużo tego wszystkiego wokoło i ogólnie za dużo pracy, aby móc wszystko ogarnąć. Tylko chyba kompletne nieroby mogą być całkowicie na bieżąco ze wszystkim, bo i tak nic innego nie mają do roboty. Na mojej liście jest mnóstwo klasycznych filmów czy seriali których nie oglądałem. Pełno albumów muzycznych, których jeszcze nie przesłuchałem. Cała masa książek, które na mnie czekają czy gier których jeszcze nie miałem okazji przejść. Wiele z tych wymienionych są już nawet bardzo stare.
Dlatego że ktoś zagrał dopiero teraz w Diablo II nie jest dla mnie niczym dziwnym.
Szczerze to ja też nie przepadam za Diablo. Kilkakrotnie próbowałem raz z jedynką, raz z dwójką, ale coś mnie nie wciągało.
Głupio mi się aż przyznać, ale nigdy nie grałem w The Elder Scrolls. Jakiś czas temu nagle dostałem ochotę na RPG-i i postanowiłem zagrać w Morrowinda. Niestety się nie przekonałem i odpuściłem sobie. Jednak postanowiłem spróbować ze Skyrimem. Tak się wciągnąłem, że nie mogę się oderwać. Polubiłem Elder Scrolls i jak tylko skończę Skyrima, to od razu biorę się za Obliviona. Jak wyjdzie szóstka, to też zagram. Spróbuję też jeszcze raz spróbować z Morrowindem.
Kultowy tytuł ? Hmm...
Heroes (zwłaszcza 3)
Worms
Age of Empires
Lomax
Rayman
Gothic
Baldur's Gate
GTA
Syberia
Half-life
Crash Bandocoot
Sherlock Holmes
Gruntz
Splinter Cell
Prince of Persia
Assassin's Creed
Tomb Raider
Far Cry
Just Cause
Diablo 2 tylko online. Single miał słaby loot. Pamiętam walka w UberTristram z uberdemonami, lootowanie najlepszej tarczy dla palladyna . Ech.
Jezeli masz spore zaległości w klasykach to polecam mafia the city of lost heaven. Grafika się zestarzała ale w 2002 roku ta gra rozwaliła mi umysł. Historia godna scorseze, fantastyczna mechanika i fizyka jazdy pojazdami z 1930 roku, model zniszczen samochodów tez lepszy niz w dzisiejszych grach. Tylko gta iv bylo lepsze pod tym względem. Polecam, przeszedłem z 20 razy, raz na jakies 2 lata musze to przejsc i przypomniec sobie jak genialna byla ta gra. Daniel vavra to mistrz, kingdom come deliverance tez jest genialne
Ja w tym roku (pierwszy raz od 2012 r.) zagrałem w Diablo III wraz z dodatkiem i stwierdzam, że jedyna przewaga, jaką Diablo III ma nad Diablo II to rozdzielczość, która w Diablo II jest niestety na tyle mała, że na większych monitorach oczy łzawią.
Tak tylko wrzucam screena z kilkoma modami do D2 :X
Nigdy nie spędziłem w tej grze więcej niż 3 godziny :v Co do ostatniego zdania, będąc w temacie tego typu gier, polecę zdecydowanie pierwsze Sacred z 2005, dużo lepiej się tam bawiłem i lubię wracać do tej gry. Ogólnie co do klasyków to, tak jak wielu wyżej, polecam zagrać w Icewind Dale, obie części, szczególnie kiedy za oknem śnieg :)
Ogolnie Diablo II jest nie do przyjecia w dzisiejszych czasach, nowsze patche (w gwoli scislosci stare bo z 03-05) zrobily z D2 gre bardziej casualowa z powodu przepowerowanych slow runicznych jak np "Enigma", "Grief", "Hoto", "Spirit", "Infinity", czy "Exile", ktore to daja mase statystyk, w tym takich dzieki, ktorym latwo osiagamy kolejne progi szybkosci czarowania/atakowania/ruchu itp (fcr/ias/fbr/frw ect), maksymalne odpornosci, aury Paladyna czy maksymalne odpornosci, i ktore sa dosc "latwe" do "zdobycia" (z wyjatkiem Eni i Infi), a zarazem dosc uciazliwa z powodu strzasznie sparpanego moim zdaniem ogolnego dropu przedmiotow, w szczwgolnosci tych pod PvP, takiego przepowerowanego "Spirita" czy "Hoto" jestesmy w stanie wyfarmic w 1-pare dni, podczas gdy takiego randomowego nawet "crap" Griffona, Death Fathoma czy inne CoA, ktore sa bezuzytene pod PvM, ale Top End pod PvP trzeba by farmic z miesiac lub wiecej..., nie bede wspominal o topowych rzadkich przedmiotach bo juz juz farma wchodziw lata ;D, dalej... synergie (patch 1.10+) powoduja, ze gra staje sie nudna, ograniczona i wymuszajaca konkretne budowanie postaci, wiec rozgrywka staje sie monotonna bo uzywamy ciagle tego samego skilla z czesto slabymi synergiami, w tym m.in. za bardzo uproszczona i faforyzujaca "magow" - postacie walczace na dystans i uzywajace zaklec. Taki mix: OP RW's i OP synergii robi z mety D2 dosc mala skomplikowana sieke co bylo nie do pomyslenia w starych patchach kiedy to nie bylo mozna kupic nawet many u sprzedawcy :O.
Nie bede juz przynudzac bo i tak pewnie prawie nikt tego nie zrozumie, ogolnie jest wiele rzeczy, ktore trzeba by wprowadzic/poprawic w Diablo 2 zeby gra byla grywalna w dzisiejszych czasach, zaczynajac od wiekszego inwentarza i skrzyni, a konczac na przebudowanej Staminie w "Sprint" jak w Medianie lub cos podobnego i wiekszym zoomie oraz paru innych "QoL", albo w ogole cofnac gre do patcha 1.06, dac dodatek, dac Unikaty z wersji 1.07-8, dac Enigme i inne przepowerowane slowa runiczne z 1.10+, wtetdy bylby balans: przepowerowane slowa runiczne z 1.10+, najsilniejsze wersje unikatow, oraz najlepsze wersje rzadkich i magicznych przedmiotow z dobrym droptem dwoch ostatnich :D
D2Vet
Nie bronię liniowosci produkcji, ale na prawdę nie ciekawilo ciebie do czego służy kostka? Grając ze znajomymi w diablo (na single) pierwsze co to rozkminialismy kostkę, laczylismy klejnoty, problem był z runami bo nie wiedzieliśmy jak się do tego zabrać. Kurde jak dziś pamiętam jak się licytowalismy kto jakiej wielkości już uzyskał klejnoty??
Jak ja bym chciał móc przejść Diablo 2 jeszcze raz od nowa nie mając z tą grą wcześniej styczności xD zazdroszczę i sam na święta chyba obadam sobie ponownie 5 aktów na normalu jakąś nową postacią :)
Szczerze to zagrasz w SW: KOTOR 1 i 2 i w Neverwinter Nights i już będziesz wiedział jak bliskie perfekcji RPG powinno wyglądać. To co teraz się tworzy to jakieś badziewia są bez ciekawych systemów. Czekałem na Kotor 3 bo fabuła i moc w Kotorach ma sens i jest poniekąd zgodna z SW Legends, które uznaję za Canon, bo nowa trylogia SW jest bardzo cienka.
DO AUTORA TEKSTU: Może oryginalne FFVII? Niebawem (miejmy nadzieję) premiera remake'a. Warto zagrać w jeden z najlepszych jRPG wszechczasów :)
Całkiem niedawno wróciłem do pierwszej części Disciples: Apostołowie Święte Ziemie. Udało mi się w to pograć na win 7 bo laptop już wiekowy.Ukończyłem 3 kampanie, Imperium i Legiony na najwyższym stopniu trudności oraz Klany na trudnym(ze względu na wybór gildii złodziei). Co do 4 kampanii Hordami niestety zrobiłem połowę kampanii ponieważ po 2 misjach gra zwariowała np. zamiast wczytać 3 misje wczytywało 4 misje filmiki podsumowujące były pomieszane no po prostu nie dało się tego ukończyć.Posiadam złotą edycję tej gry w pełni spolonizowaną. Wiele razy gra się wieszała przesz co musiałem robić restart systemu bo inaczej się nie dało.Pomimo tego wszystkiego dobrze się bawiłem.Jeśli ktoś chce wrócić do tego tytułu to polecam wybrać najwyższy stopień trudności dla każdej kampanii.W moim odczuciu najgorzej gra się gildią złodziei dlatego tak jak wspomniałem wyżej Klanami grałem na trudnym poziomie ponieważ nie znałem dodatkowych umiejętności złodziei.
Ja długo po premierze ograłem Fallouty i szczerze mówiąc dwie pierwsze części to majstersztyk. Do tego dochodzą jeszcze super mody, spolszone i dające nową fabułe. Grać nie umierać.
Zabawa w Diablo 2 na singlu zaczynała się dopiero na Piekle. Pierwsze dwa poziomy do przejścia. Ale na Hellu trzeba było już ważyć każdy krok :)
niestety kolega redaktor nie sprobowal zagrac w diablo 2 tylko gral w diablo 2 singleplayer.
prawdziwe diablo 2 odbywalo sie na battlenecie w grze ze znajomymi, baalruny, farmienie przedmiotow, sam leveling postaci robilo sie w pare minut 80lvl na cow level a potem w uber realm
opisz 2019 jak wyglada :
trading,
cow level,
baal runy,
pindle runs
community graczy na battle.net
itp
to wszystkoi tworzylo niesamowita atmosfere nie do podrobienia do dzisiaj
Ja grałem zaraz jak wyszło i przy jedynce to był krok w stecz (np. graficznie) skończyłem raz i tyle - nigdy bym do tego nie wrócił
Ja pierwsze co robiłem wchodząc na diablo to "/players 8", ale ja to inne pokolenie
He? Redaktor serwisu o grach, piszący o sobie jako "pracujący poniekąd w branży gier wideo" nie grał w Diablo 2?
Niestety ale kiepski tekst co pewnie wynika z niepoświęcenia chwili na zastanowienie się, jak należy grę przetestować. Ukończenie kampanii na normalu nie ma znaczenia. Na koszmarze i piekle również. Żeby zobaczyć jak się kiedyś grało to mógłbym chyba jedynie polecić jakiś programik do generowania postaci, dać jej jakiś (nie pamiętam już) z 8x lvl, odblokować Piekło, dać jakiś tam byle jaki ekwipunek na start oby się dało Mefisto stuknąć i... robić to co kochali gracze kilkanaście lat temu. 100 MF runów pod rząd, Baalruny, jakieś tam Hrabiny po runy, Tristruny, ancientruny(dobrze pamiętam, to po XP?). No i wyobrazić sobie, że to się dzieje na BNETcie. I spróbować cieszyć się tym, co wtedy cieszyło czyli wbijanie XP (pooooowoooolneeee) i upgrejdy ekwipunku. Oczywiście można od początku grać na BNETcie bez generowania postaci, ale wtedy testy będą trwały kilkaset godzin :) A no i można w sumie odpalić sobie maphacka bo co by nie mówić, kiedyś to był standard(chociaż pewnie nikt się nie przyzna :]). Tak samo jak coś można kupić jakieś itemki na Allegro (aukcji było w ciul) :]]]]]]]]]
No i chyba tyle. Nie dropnąłeś SOJa, nie wiesz co to DII xd
To ogólnie jesteś młot.... Ja gram w te grę od początku kiedy powstała mam już 39lat policz ile to lat grania od kad gra powstała.
Po 1wsze nie przeszedł byś gry bez użycia kostki horadrimow... Czy transmutacji 3 przedmiotów. Po 2gie jesteś młot bo ta gra jest bardzo dobrze zrobiona.
Po 3 cie jesteś poprostu młot i już nie opisuj gier RPG.