Podoba mi się ta burza w socjalkach. Kilka pięknych obserwacji.
- Ci sami ludzie, którzy są za powszechnym dostępem do broni oburzają się, że tejże broni użyto.
- Osoby mające HWDP w statusach profilowych są szczerze zdziwione, że policja to jednak nie są zawsze lebiegi, które przestraszą się byle chłystka.
- Ludzie wychowani na Call of Duty i Counter Strike'u zastanawiają się, czemu funkcjonariusz nie strzelał w nogi albo w ręce, bo oni na De_Dust walą bez problemu po stopach (pomijam już drobnostkę, że w nogach lecą jedne z najważniejszych tętnic).
- Miśki narzekajace na skuteczność policji są wstrząśnięte i zniesmaczone skutecznością policji.
Jestem daleki od pochwalania praktyk policyjnych rodem z USA, gdzie funkcjonariusze są świętymi krowami, czują się jak na dzikim zachodzie i mogą oddawać trzy strzały ostrzegawcze w plecy, gdy ktoś na nich krzywo spojrzy, ale od razu przypomina mi się niemal analogiczna sytuacja na Śląsku sprzed paru lat, gdzie dwóch spanikowanych gliniarzy wymierzyło do naprutego żula z łomem, który walił niebezpiecznym narzędziem po zaparkowanych samochodach i ruszył w ich stronę. Wtedy było marudzenie, że policja oddała strzały za późno, że nie trafiła za pierwszym razem (z kilku metrów).
Pamiętam też jeszcze większą aferę sprzed lat, gdy podczas pościgu warszawscy gliniarze zastrzelili uciekającego motocyklistę. Co tam, że typ w trakcie ucieczki pruł po chodniku, stwarzał realne zagrożenie życia, nie odpowiadał na wezwania i łamał paragraf za paragrafem. Gdyby kogoś rozjechał, byłby wielki płacz, że policja zareagowała za słabo i za późno. Ale jak typa odstrzelili, to od razu brutalność i nadużycie.
Póki co w tej akcji jeszcze nic nie wiadomo, poza pierdami wysnutymi przez Stonogę. Co naprawdę zaszło, dowiemy się po śledztwie. I wbrew pozorom, ponieważ przypadki użycia broni są w tym kraju bardzo rzadkie, takich spraw nigdy nie zamiata się pod dywan (praktycznie jest to niewykonalne, to zbyt głośne wydarzenia, dosłownie i w przenośni). Poza tym "obrona konieczna" od lat potrzebuje lepszej definicji, bo zawsze w takich wypadkach pozostają niedopowiedzenia (a niektórzy powiedzą, że gliniarz powinien najpierw się dać dźgnąć nożyczkami, żeby zareagować). Na szczęście nie jest to tak popieprzona sytuacja jak w Słupsku ze śmiertelnym pobiciem 13-latka po meczu. Jako, że sprawa już odbija się echem, na pewno usłyszymy, do czego doszło. Przykre, że musiał zginąć człowiek, ale jeśli się okaże, że to nie było nieporozumienie i ofiarą nie był krystalicznie dobry dzieciak, który zawsze drzwi przytrzymał i co niedziela do kościoła chodził, tylko zwykły kryminalista, być może choć w drobnym stopniu bandyterka zacznie jednak się bać mundurowych, którzy w tym kraju, odkąd pamiętam, mają gorszy status społeczny od karaluchów.
Tatuś wcale nie lepszy.
-->
Jednego gangusa mniej. Problrm jest taki, ze teraz patolstwo bedzie mialo kolejny powod by nienawidzic policji :/
Abstrahując od całej sprawy - naprawdę ktoś traktuje jeszcze wysrywy Stonogi na poważnie?
Przecież to kompletny atencjusz, na niczym innym mu nie zależy tylko na tym aby było o nim głośno - trafił na podatny grunt Sebków to stara się to wykorzystać.
A na jego profil na fb nie ma co wchodzić, takiego zlotu patusów jak w ciągu ostatnich dni dawno w sieci nie było.
Nie znam sprawy dokładnie, bo to zbada prokuratura ale jeśli było tak jak piszą niektóre gazety, czyli: sprzedajesz 15 latkom narkotyki, nie reagujesz na polecenia policjanta, uciekasz... No cóż. Każdy policjant ma się teraz bać użyć broni? Kiedy nauczymy się że prawo jest po to żeby go przestrzegać. Nigdy w życiu bym nie wpadł na pomysł żeby uciekać przed mundurowymi. Nie wykonujesz poleceń - masz problem. To tak jak mój kolega cały życie marudzi, że fotoradary to maszynki do wypełniania dziury budżetowej. Zdajesz prawo jazdy = znasz kodeks drogowy i wiesz, że jak jest do 40, bo zaraz będzie przejście dla pieszych to masz tyle jechać. Ale nie lepiej marudzić, że przyszło zdjęcie jak w zabudowanym 70 zapier...
Może wolicie, aby byli tak "skuteczni" jak holenderska policja.
https://www.youtube.com/watch?v=ozYZA3kI_24
ja tam gloryfikuję policję z USA i ruskich - nie pierdzielą się w tańcu.
Jak zwykły krykinakista cwaniak który jeszcze pyskowal śmiał się i nie reagował na polecenia i działo się to w trakcie popełnienia przestępstwa to ja mogę jedynie pochwalić brawo za wyrwanie chwasta I rada na przyszłość strzelaj 2 razy żeby mieć pewność że nie wstanie i nie narobi syfu a jeśli przypadkowy chłopak który miał pecha i został zastrzelony (jakoś w to wątpię) to trudno policjant poniesie karę więzienia jak każdy inny zabójca i po sprawie.
Na racje czekać trzeba na wyniki śledztwa.
Za co wsadzić policjanta?
1. Koleś uciekał.
2. Dostał w klatkę piersiową z przodu więc nie został zastrzelony gdy uciekał jak utrzymuje jego tatuś-patus. Czyli co zrobił? Prawdopodobnie wyciągał te nożyczki i się rzucił na policjanta.
Stonoga debil skorzysta z każdej okazji żeby nasrać na policję i zrobić z tego sprawę medialną. On ma w dupie tych rodziców i ludzi.
To jest ten synek-->
Co 21 latek robił pod szkołą z dwoma 15latkami i dlaczego uciekal? Pewnie był niewinny.
Nie chcę komentować tej tragicznej sytuacji bo nikt z nas nie wie jak naprawdę wyglądała. Podam tylko suchy fakt czyli sytuację w których policjant mógł użyć broni palnej.
Broni palnej można użyć, gdy zaistnieje co najmniej jeden z następujących przypadków:
1) konieczność odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na:
a) życie, zdrowie lub wolność uprawnionego lub innej osoby albo konieczność przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do takiego zamachu,
b) ważne obiekty, urządzenia lub obszary albo konieczność przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do takiego zamachu,
c) mienie, który stwarza jednocześnie bezpośrednie zagrożenie życia, zdrowia lub wolności uprawnionego lub innej osoby, albo konieczność przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do takiego zamachu,
d) nienaruszalność granicy państwowej przez osobę, która wymusza przekroczenie granicy państowoej przy użyciu pojazdu, broni palnej lub innego niebezpiecznego przedmiotu,
e) bezpieczeństwo konwoju lub doprowadzenia,
2) konieczność przeciwstawienia się osobie:
a) niepodporządkowującej się wezwaniu do natychmiastowego porzucenia broni, materiału wybuchowego lub innego niebezpiecznego przedmiotu, którego użycie może zagrozić życiu, zdrowiu lub wolności uprawnionego lub innej osoby,
b) która usiłuje bezprawnie odebrać broń palną uprawnionemu lub innej osobie uprawnionej do jej posiadania;
3) bezpośredni pościg za osobą, wobec której:
a) użycie broni palnej było dopuszczalne w przypadkach:
- konieczności odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na życie, zdrowie lub wolność uprawnionego lub innej osoby albo konieczności przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do takiego zamachu;
- zamachu na ważne obiekty, urządzenia lub obszary albo konieczność przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do takiego zamachu;
- zamachu na mienie, który stwarza jednocześnie bezpośrednie zagrożenie życia, zdrowia lub wolności uprawnionego lub innej osoby, albo konieczność przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do takiego zamachu;
- zamachu na nienaruszalność granicy państwowej przez osobę, która wymusza przekroczenie granicy państwowej przy użyciu pojazdu, broni palnej lub innego niebezpiecznego przedmiotu;
- konieczności przeciwstawienia się osobie niepodporządkowującej się wezwaniu do natychmiastowego porzucenia broni, materiału wybuchowego lub innego niebezpiecznego przedmiotu, którego użycie może zagrozić życiu, zdrowiu lub wolności uprawnionego lub innej osoby oraz osobie, która usiłuje bezprawnie odebrać broń palną uprawnionemu lub innej osobie uprawnionej do jej posiadania.
b) istnieje uzasadnione podejrzenie, że popełniła przestępstwo o charakterze:
- terrorystycznym,
- zabójstwa,
- spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,
- sprowadzenie zdarzenia lub niebezpieczeństwo zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach,
- zgwałcenia,
- wzięcia lub przetrzymywanie zakładnika,
- rozboju, kradzieży rozbójniczej lub wymuszenia rozbójniczego.
4) konieczności ujęcia osoby, która:
a) dokonała zamachu na:
- życie, zdrowie lub wolność uprawnionego lub innej osoby albo konieczność przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do takiego zamachu,
- ważne obiekty, urządzenia lub obszary albo konieczność przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do takiego zamachu,
- mienie, który stwarza jednocześnie bezpośrednie zagrożenie życia, zdrowia lub wolności uprawnionego lub innej osoby, albo konieczność przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do takiego zamachu,
- nienaruszalność granicy państwowej przez osobę, która wymusza przekroczenie granicy państwowej przy użyciu pojazdu, broni palnej lub innego niebezpiecznego przedmiotu,
b) niepodporządkowującej się wezwaniu do natychmiastowego porzucenia broni, materiału wybuchowego lub innego niebezpiecznego przedmiotu, którego użycie może zagrozić życiu, zdrowiu lub wolności uprawnionego lub innej osoby,
c) która usiłuje bezprawnie odebrać broń palną uprawnionemu lub innej osobie uprawnionej do jej posiadania;
d) wobec której istnieje uzasadnione podejrzenie, że popełniła przestępstwo wskazane w pkt 3 lit. b.
e) ujęcia lub udaremnienia ucieczki osoby zatrzymanej, tymczasowo aresztowanej lub odbywającej karę pozbawienia wolności, jeżeli:
- ucieczka tej osoby stwarza zagrożenie życia lub zdrowia uprawnionego lub innej osoby,
- istnieje uzasadnione podejrzenie, że osoba ta może użyć materiałów wybuchowych, broni palnej lub innego niebezpiecznego przedmiotu,
- pozbawienie wolności nastąpiło w związku z uzasadnionym podejrzeniem lub stwierdzeniem popełnienia przestępstwa, o którym mowa w pkt 3 lit. b.
Prawdopodobnie przynajmniej 3 punkty zaistniały w tej sytuacji. Współczucie dla rodziny chłopaka jak i dla policjanta.
Tak sobie pomyślałem, czy zabijanie dilerów narkotyków jest słuszne, czy też nie?
Osobiście uważam ze dilerowi sprzedającemu narkotyki w pobliżu szkoły, powinno się przed zastrzeleniem ukręcić jaja łańcuchem, na żywca i bez znieczulenia.
Obraz tego co tam sie wczoraj działo:
https://www.youtube.com/watch?v=cvSh-JnJXrg
Około 40s jeden z husarzy dostaje gazem po oczach.
A może patologię do stref o wzmocnionym nadzorze i ograniczonej ruchliwości (dawniej getto)?
Ja to widzę tak Policja odzyskuje respekt,
nie wiem ale chyba za wielu sebiksów uwierzyło w to co rozpowiada miedzy sobą i jak widać taki jest efekt
jednak co jakiś czas takie zdarzenie przypomina, że policja ma broń i moze jej użyć.
Bo to dobry chlopak byl i malo pil
Najlepsze są te nagrania z monitoringu, nagrania telefonem, naoczni świadkowie których Stonoga wyciąga jak z kapelusza.
Trwa śledztwo prokuratorskie więc nawet rodzina nie ma wglądu do czegoś takiego ale Stonoga to wszystko widział, on to ma. Oczywiście nie udostępni ale ma. I ludzie mu w to jeszcze wierzą.
Jak to wygladalo naprawde to sie dopiero dowiemy, ale jak to mozliwe, ze ginie czlowiek i policja nie informuje bliskich? Ktos powinien stracic pracę.
Użycie broni przez Policje to powinna być absolutna ostateczność, jeżeli jest zagrożone życie obywatela, policjanta, np atak na policjanta nożem czy nożyczkami, wtedy słuszne użycie broni palnej. Natomiast jeżeli ten typ po prostu uciekał i podczas ucieczki policjant sobie stwierdził "nie chce mi się go gonić" to sobie strzele, to miejsce tego policjanta jest w więzieniu. Wielu tutaj zapomina że nadrzędnym celem Policjanta podczas interwencji jest w razie problemów spacyfikować oponenta, skuć go i dostarczyć na posterunek Policji, a jeżeli policja nie potrafi poradzić sobie podczas interwencji z 20-letnim sebixem, to ja dziękuje za taką policje...
Jako mieszkaniec okolic w których wydarzyło się to nieszczęście muszę powiedzieć kilka słów.
Policjant strzelił, to prawda. Mówi się że Policjant strzelił w obronie własnej gdyż ten rzucił się na niego jakimiś nożyczkami. Stała się niestety tragedia. Prawda jest taka że zastrzelony chłopak znany był na swoich rejonach jako diler, więc nie jest on taki krystaliczny jak go kreują w mediach społecznościowych jego klienci/kumple po fachu/rodzina.
Co sprowadza nas do sprawy która prowadzi pan Zbigniew Stonoga. Pan Zbigniew znany jest ze swojej wybuchowości, bezpośredniości i historii rodem z kosmosu. Gdzieś wczoraj widziałem jego najnowszy wpis który mówi że policjant który zabił chłopaka chorował na głowę i był niezrównoważony psychicznie. Jak znajdę to wstawię. Nie twierdzę że Stonoga nie na racji, ale jego słowa należy brać z pewną dozą ostrożności.
Wczoraj wracajac późnym wieczorem do domu przejeżdżałem koło komendy w Koninie i muszę powiedzieć że ostro się tam nawet działo. Zleciała się cała konińska patologia, a nawet i siostra zabitego (jak się później okazało w materiałach jakie były w internecie). A ruch poszedł gaz obezwładniający i o ile dobrze słyszałem gumowe kule, ale raczej w to nie uwierzę, byłby większy krzyk tego społecznego motłochu.
Jeśli uciekał to w jaki sposób dostał z przodu kulę, a nie w plecy. Na zachodzie była też sytuacja z nożyczkami tam sprawca też został zastrzelony a policjant usprawiedliwiony.
https://www.youtube.com/watch?v=g5qjU5TG960
Grzeczny i ułożony był, dzień dobry zawsze mówił...
Miał biały proszek (cukier?), zaczął uciekać (ze stresu?) przyłapany (na towarzyskiej rozmowie?) z nieletnimi...
Jestem głęboko przekonany: wszyscy chcielibyśmy, żeby ten chłopak spacerował wokół szkoły naszego dziecka.
Pytanie tylko, czy zaatakował policjanta.Jeśli tak, powinien się liczyć z konsekwencjami. Jeśli nie... policjant odpowie za to, co zrobił. Tak czy owak, nie znajduję żadnego usprawiedliwienia dla zachowania tej tłuszczy w Koninie.
Czy ten chłopiec miał zdeformowane od urodzenia jedno ucho? Pytam ponieważ za starych dobrych czasów, gdy grałem na prywatnym serwerze WotLK o nazwie Sunwell znałem Adasia z Konina.
Interesujące zawsze jest ilu ekspertów od balistyki, prawa i przestępczości zjawia się w takich przypadkach na forum. Wątek potem całych kwiatków pt. „czemu w nogę nie strzelił?!”
W mojej wsi też parę lat temu była taka zadyma, odstrzelili jakiegoś naćpanego gowniarza na meczu (4 liga, lol). Wbiegła banda kretynów na murawę się napieprzać, policja użyła gumowej amunicji i jakiś przykurcz się schylił i dostał w tętnice szyjną. Przekręcił się w szpitalu, który banda jego kolegów prawie podpaliła, a później przeniosła się pod komisariat. Z całego śląska nadjeżdżały się ekipy sebixów i dwa dni po mieście się gonili. Na wjeździe do miasta kontrole aut, ściągnęli nawet policję na koniach.
Od tej pory co roku są jakieś marsze kiboli, już bez zamieszek, ale zawsze.
Policjanta uniewinnili, kilku gnojów skazano, ale noga krzesła jeszcze niedawno tkwiła w elewacji komisariatu na wysokości pierwszego piętra.
Sebixom z konina życzę tego samego, wpierdolu i wysokich kar, pomijając już samą akcję, czy Adaś dostał strzał słusznie czy nie. Osobiście myślę, ze niewinny nie był.
http://infokonin.pl/smiertelnie-postrzelony-21-latek-mial-przy-sobie-narkotyki/
Prokuratura potwierdza, że chłopak miał przy sobie metę.
Oczywiście to nie jest żaden powód żeby do niego strzelać ale pokazuje też jakie bzdury opowiada Stonoga i że chłopak jednak taki "krystaliczny" (hehe) nie był.
Oczywiście Sebki już wytoczyły działa w komentarzach na FB, że policja narkotyki mu podrzuciła.
Wiem, że jest domniemanie niewinności, ale wystarczy sobie w miejsce zastrzelonego podstawić siebie samego, a następnie zastanowić czy wtedy znajomi zrobili by to samo co pokazane jest w poście 12. Wydaje mi się, że to najprostszy sposób nakreślenia sobie zarysu towarzystwa w jakim się obracał.
jesli tylko uciekal to nie powinni
ale w ktorychs wiadomosciach mowili ze w koncu wyjal noz i probowal wtedy zaatakowac policjanta... wtedy jak najbardziej policjant dobrze ze strzelil
Nie wierzę kulsonom, jeszcze bardziej nie wierzę dilerom. A najgorsze w tym wszystkim jest społeczeństwo które nie wierzy w praworządność i sami chcą wymierzać sprawiedliwość.
Wiarygodność Stonogi w pigułce: wrzucił wczoraj zdjęcie policjanta z Konina na FB rzekomo tego który zastrzelił tego chłopaka. Okazało się, że to zdjęcia rzecznika policji z Poznania.
Zabezpieczono dwa woreczki strunowe z białym proszkiem. W jednym z nich w środku było jeszcze 6 podzielonych porcji tzw. dilerek. Badanie wykazało, że jest to pochodna metamfetaminy.
ON NIE BYL DILEREM TO TE KU*** Z MILICJI MU PODRZUCILY
Nie będę się wdawał w dyskusję, śmieć człowieka to nie jest fajna sprawa. No ale, chłopak 21 lat i ucieka na widok policji. Normalne zachowanie, przecież każdy tak robi.
Czego szukal diler na szkolnym placu z woreczkiem mocnych narkotykow?
To wy nie wiecie że już nawet w TVN Uwaga zmienili front i teraz chłopak dobry był, mało pił i bronił ojca przed dresikami, pobił ixh i bał się konsekwencji?
Może jednak Stonoga miał rację. :)
A tak poważnie dodam że faktycznie zabawne jak ocena człowieka wpływa na ocenę tego czy policjant miał prawo strzelić czy nie. Jak już Inni pisali, faktycznie nawet jeśli był dilerem a nie niewinnym sprzedawcą używanych efajek, nie musiał ginąć.
Stachowiak też miał swoje za uszami, ale czy to coś zmienia.
Rano jadąc do pracy w radiu mówili, że policjant "był zmuszony do użycia broni".
Zastanawiam się tylko dlaczego oni nie potrafią strzelać na przykład po nogach? Domyślam się, że obsługa broni jest u nich na niskim poziomie, ale bez przesady, jakieś standardy powinny być.
Czy to, że sprzedawał on towar tym dwóm małolatom to potwierdzone info?
W sumie to mógł chłopak stać spokojnie i dać się wylegitymować, zapewne nawet nie byłoby przeszukania. To że miał nożyczki też niekoniecznie miały oznaczać broń, mogły mu służyć do narkotyków.
Jeśli to co pisze Zbyszek jest prawdą, no to nieźle. Musiało dojść do śmierci, żeby pewne okoliczności zostały zauważone.
Zamiast osądzac i wyszydzać poczekajcie na oficjalne ustalenia w tej sprawie, powtarzam oficjalne. Na razie wiadomo jedynie, że zginął młody człowiek. Nie wiemy kim był i co robił w chwili postrzalu. Nikogo nie bronię ani nie potępiam. Prawo powinno być przestrzegane bezwzględnie, ale w obie strony. A tu nic jeszcze nie wiemy.
Wiedział/domyślał się że jak go złapią z prochami to na komendzie "wyduszą" z niego informacje, a wiadomo jak kończą konfidenci w tym fachu (lub można się domyśleć), dlatego podjął próbę ucieczki, z resztą nieudaną
Polecam sprawdzić profil na Fb Zbigniewa Stonogi, który już rozpracował to, co się wydarzyło.
Ciekawe, czy uda się wsadzić policjanta, czy kolejna sprawa zostanie zamieciona pod dywan.