Jak to jest że Bethesda ładuje graczy w dupska na sucho, a oni wciąż mają uśmiechy na buźkach? Przecież to, co wyrabia ta firma, przechodzi ludzkie pojęcie. Zresztą tyczy się to nie tylko Bethesdy. Niektórzy gracze to są jednak niezłe. Przepraszam za słownictwo, ale inaczej nie potrafię.
Mam wrażenie, że ta gra to swoisty eksperyment, który ma sprawdzić jak daleko może się posunąć producent w posuwaniu graczy w rowy póki nie dosięgnie go odpowiedzialność konsumencka
Bethesde ###, fallout upaństwowić
Mądrze gość gada, ale Becia i tak swoje wie i swoje zrobi. Mądrości w tym żadnej, Murray to swoje No Man's Sky chociaż popoprawiał, przeprosił że wypuścił taką se o grę i dzisiaj mu notowania rosną. Ale Hello Games to nie taki moloch. A nawet jak Becia straci mocno to wiadomo, gdzie Fallout nie może tam "Elderskrolsy" pośle xD
I bardzo dobrze ma gość przynajmniej z głowy tą smutną grę. Zrobi coś pożytecznego w czymś innym co jest warte jego czasu i pieniędzy.
Gry to już nie jest rozrywka dla pasjonatów - nie zrozumcie mnie źle nie chcę zacząć tekstem "kiedyś to było". Chodzi mi bardziej o to że dawno temu gry robili pasjonaci dla pasjonatów - Blizzard, Westwood Studios, Black Isle - pracowali tam ludzie którzy tworzyli gry z pasji a nie dla tego że ktoś im zapłacił i posadził za klawiatura ( choć pewnie i tacy byli ). Później wraz z rozwojem tej dziedziny rozrywki ubywało pasjonatów a przybywało typowych korpów. Nad grami siedzą teraz księgowi i spece od marketingu którzy mogli ani razu nie grać ale to w ich rękach znajduje się to czym gra ma być. Wiem że ten facet był fanbojem ale zawsze przykro patrzyć jak od gry odchodzą pasjonaci i fani bo oni wierzą w nią do końca nawet pomimo racjonalnych przesłanek mówiących, że to nie ma sensu.
Kiedy już myślisz, że bardziej się nie da, oni potrafią jednak zaskoczyć. Jak odwróci się od nich scena moderska, to mogą sobie zwijać kramik.
To mi wygląda na jeden wielki eksperyment socjologiczny o kryptonimie "Fallout 76" ...
Wszystko co się dziej wokół Bethesdy to jakiś absurd. Nie zdziwiłbym się iż chcą tylko jak najszybciej wyciągnąć jak największą kasę F76 (zanim połażą na nim lagę) a same studio dać pod młotek. Jak nie wiele trzeba ,żeby spaprać sobie opinie. Choć z drugiej strony nikt nie będzie miał chyba już wygórowanych nadzieje na jakoś Starfielda.
Miło że wyszedł z tego toksycznego związku, ale sam fakt ile na to czasu i sił zmarnował...
Mam nadzieję że jakaś inna firma pozytywnie rozpatrzy jego starania i może nawet zatrudni jako konsultanta
Warto dodać, że w tej sprawie wypowiedział się jeden z "poszukiwaczy" błędów, który także znajdował sie w grupie pomocników wymienionych przez gościa zbanowanego wymienionego w artykule, nota bene też zbanowany razem z sporą ilością osób z tej grupy. On dostał unbana, reszta czeka/ Perm ban, także Becia używa topora o szerokim ostrzu, nie patrzy co tnie :D
Bethesda robi wszystko by dać delikatnie do zrozumienia że nie chce, by ludzie w to grali.
Ile można? W końcu tracą cierpliwość i banują.
Fallout 76 przeszedł do historii, a Bethesda to sami "profesjonaliści", który nikt na pewno tego nie zapomina... -->
Ja nie mogę... XD
Po co poświęcać czas na wyszukiwanie błędów w tej grze? Przecież błędem samym w sobie było jej powstanie.
Nie rozumiem ludzi minusujących artykuł.
Treść jest napisana w przystępny oraz dobry sposób, całokształt jest ok.
Chodzi o tematykę artykułu, że Fallout76, że nie pasuje ona?
Pora nauczyć się korzystać z internetu mądrze. Nie podoba sie/Nie interesuje dany temat artykułu który da się łatwo wywnioskować po tytule (w końcu od tego on jest)?
To po prostu się w niego NIE WCHODZI, NIE marnuje się czasu na kliknięcie. Szanujcie ludzie swój czas.
Ja tak robię i jakoś o wiele przyjemniej się żyje, niby taka drobna rzecz, a ma wpływ.
To chyba jakiś test ostateczny tej firmy, jak mocno można j.... w tyłek klientów i do którego momentu nadal zarabia.
bethesda będzie dalej miała w głębokim poważaniu graczu jak ciągle nie będzie dla fallout'a alternatywy
Ja coś czuję ,że Bethesda będzie miała bardzo słabą sprzedaż pre-orderów z TES 6 ,Starfielda i Fallouta 5 ;) coś czuję ,że ciotka Beth podzieli los Tell tell games i Interplay a prawa do marki Fallout przejmie ktoś inny .
Przy takich próbach przesuwania granic, aż strach pomyśleć co będzie za 10 lat...Mnie się już obecnie odechciało w cokolwiek grać kilka miesięcy temu.
-Ej, Tod, grupa graczy znajduje masę błędów i je zgłaszają oraz w sumie utrzymują całą społeczność, może ich jakoś nagrodzimy?
-Hmm... Daj im permabana bo tak
-Ale szefie...
- I dorzuć samochód za atomy do sklepu gry
Oni mają syndrom sztokholmski czy jak, że im się jeszcze chce mieć z Bethesdą coś wspólnego?
Jeśli ktoś jest w stanie wydać setki dolarów na coś tak zepsutego jak Fallout 76, to po co korporacje mają robić inne? Mniej szkodliwe byłoby palenie tymi pieniędzmi w piecu.
Może ta gra to jakiś eksperyment sprzedawców pokazujący wytrzymałość konsumentów?
Drodzy, z tej strony polski Community Manager Bethesdy - tak słowem wyjaśnienia, sprawa nie do końca wygląda tak, jak to zostało opisane w artykule. Mogę was zapewnić, że nie dzieje się i nigdy nie działo nic takiego, jak banowanie graczy za zgłaszanie błędów do supportu. Opublikowaliśmy nawet specjalną wiadomość do użytkowników reddita, wyjaśniając jak wygląda ten proces, możecie ją przeczytać tu: https://www.reddit.com/r/fo76/comments/dvfup2/players_are_not_banned_for_reporting_issues_andor/.
Co do wspomnianego gracza, on sam przyznał się do używania zewnętrznych narzędzi "cheaterskich" i prób wykorzystywania dziur przed zgłoszeniem tego komukolwiek. Więcej na ten temat możecie znaleźć w przytoczonym wątku. Pozdrawiam i miłego dnia!
Skoro zaakceptował umowę która na takiego bana zezwala to jego problem. W innym przypadku powinien iść z tym do sądu. Jeśli to Amerykanin to może w sądzie USA dostać kilka milionów odszkodowania za straty moralne i ograniczenie wolności słowa.
A dopóki sąd tego bana nie osądzi to ja też nie będę sądził bo nie wiem o co chodzi.
Podziwiam ludzi, którzy naprawiają dziurawe gry po premierze kiedy firma nie może tego zrobić, jak np. Drog Black Tooth (ten od Unofficial Arcanum Patch), ale ten gość to zwykły frajer i szkodnik, płacił za wybrakowany produkt, a na dodatek poświęcał swój własny czas na wyszukiwanie błędów i ich zgłaszanie. Może to komuś da do myślenia.
Co jest nie tak z tymi ludźmi, że nadal w to grają? i jeszcze abonament opłacają. Co do ch### tu się wyprawia
"Ukochaną grę" - już samo to by się nadawało do bana i strzału w pysk xD
Na samym końcu autor zachęca graczy, aby ci, skoro Bethesda ma gdzieś Fallouta 76 i jego fanów, postąpili tak samo.
- nie no przecież wojna i naparzanie wzajemne tych, co mają abonament, z tymi co nie mają, jest bardziej podniecające, niż granie w porządne produkcje xD
Mam Fallouta 76. Jakoś tam się gra, chociaż specjalnym wyjadaczem nie jestem. Lubię chodzić po takich apokaliptycznych lokacjach. Właściwie to ten hejt na tą grę jakoś po mnie zawsze spływał. Jednak od momentu wprowadzenia abonamentu na dodatki, które powinny być od samego początku za darmo, zacząłem się zastanawiać nad tym co Bugtesda robi nie z samą gra, tylko jak traktuje graczy... Mam kilka ich tytułów. Doom, Fallout 4. Wolfa. Nawet miałem już odłożone pieniądze na tego Dooma którego premierę przełożyli na przyszły rok. Jednak teraz już tej gry nie kupię i innych też. Nie od tej firmy. Prędzej pobiore wersję demonstracyjną niż zapłacę im za cokolwiek więcej niż już zapłaciłem. Mają mnie jako gracza w dupie, to tym samym się dopłacę. Oczywiście ja jedne to żadna odczuwalna strata dla tak dużej firmy. Jednak takich jak ja będzie więcej i notowania zaczną spadać w dół i mooooże wiedzy pójdą po rozum do głowy, albo firmę zamkną i tak skoczy się ten cały cyrk ??
Pisałem to pare miesięcy temu napisze i teraz ktoś w to jeszcze ku*** gra ?
Mnie zastanawia, co to za ludzi posadzili w zarządzie w tej firmie.
Bethesda w rok stałą się gorsza od EA.
A kiedyś sądziłem, że nikt tego nie dokona.
Szkoda pamietam była to dobra gra po paru patchach, abonament zabił kompletnie ta grę.
Bethesda zmieniła nazwę na Kabareton Software :) - nic mnie już nie zdziwi jeden już kiedyś powiedział nie ważne jak się zaczyna ważne jak się kończy (w sumie nawet miał racje teraz dzięki idiotom nawet do Brukseli zapłyną)
Gdy banowali homofobów mówiłem dobrze. Gdy banowali tych co weszli pokoju deweloperskiego mówiłem trzeba uważać aby tam nie wejść. A teraz to już strach zakładać swój CAMP poza mapą świata bo to wykorzystywanie bugów.
Ale jak mnie zbanują za to to idę do sądu.
Dla mnie gorsze jest ze usunęli z gry osobny serwer dla tych którzy chcieli się mordować na wzajem. Teraz oni są na normalnym serwerze i strzelaja do ciebie nawet w twoim własnym CAMP. I nawet gdy ignorujesz zaczepki to twoje mutacje odpowiedzą ogniem wtedy psychopata ciebie załatwi i jeszcze ci pół twego domu rozwali walcząc z wieżyczkami które są stanowczo za słabe.