Nie mogłem uwierzyć, że gra wychodzi w 2024. Sprawdzałem, czy aby na pewno ktoś błędu nie popełnił. Silnik tej gry to jakiś późny Wiedźmin 1.
Oczywiście, rozumiemy że grafika to nie wszystko ale jakieś standardy wizualne powinno się zachować.
Gram w demo. Gra jest...intrygująca. Nie znam twórczości Jacka Piekary - może to i dobrze :)
Graficznie - jest bardzo nierówno. Bo samo miasto ma fajny klimat. Miejscówki bywają urzekające - trochę Wyzima, trochę Gdańsk? Postacie to koszmar, ale nie ze względu na ich "brzydotę" - to jest chyba mocna inspiracja W1. W ogóle klimat W1 się tu sączy i już za to lubię tę grę.
Grywalność w demo jest niezła, trochę ułomne te "wiedźmińskie zmysły", w ogóle "inspiracji" Wiedźminem jest tu mnóstwo. Sama narracja, język...
Walka to jakiś żart, choć na razie jestem po "treningu" i jednej utarczce z niemilcami w jakiejś uliczce.
Animacje, feeling walki - dramat. Ale chyba nie o to tu chodzi...Mam nadzieję, że w grze walki jest mało - bo jeśli nie, to będzie to istna męka.
Optymalizacja nie istnieje. 3070Ti - w 4K (tak, tak to nie jest karta do 4K) jest mocno kulawo i trzeba kombinować, żeby płynność (choć i tak gra ślicznie laguje) utrzymać. Jak na poziom grafiki - fatalnie.
ŚWIETNY POLSKI DUBBING - co jest rzadkością.
Ogólnie - ciekawostka. Mi się podoba (mimo oczywistych wad) i chętnie w przyszłości za jakieś trzy dychy pogram.
Ciekawym jest czy to to trolle czy prymitywna akcja marketingowa twórców zasmuconych tym, ze ich gra nikogo nie obchodzi. Może liczyli, ze kontrowersja nakręci sprzedaż, albo względna popularność książek. A tutaj klops, w grę gra mniej ludzi niż w tanie asset flipy za piątaka.
Tak sobie oglądam te demo na YouTube no i klimat fajny, o grafice się nie będę wypowiadał, bo to lepiej przemilczeć - optymalizacja również do mega poprawy, no i takie kwiatki jak na załączonym zdjęciu -------->
Śmiechłem mocno, ale ogólnie to będzie raczej gra dla mnie, bo grafika mnie najmniej interesuje. Polski dubbing też nawet niczego sobie, poza głosami dzieciaków - klimatem gra z pewnością się obroni, zobaczymy jak wypadnie fabuła i zadania poboczne.
Wymagania sprzętowe jak na taką grafikę, to też lekki śmiech na sali. Tutaj w minimalnych powinen widnieć jakiś GTX 660, czy coś podobnego.
To jest rzeczywiście jakiś optymalizacyjny crap, aż włosa dęba stają.
Nie wiem jak coś takiego można było stworzyć przy grafice rodem z 2006 roku, gra tak gównianie chodzi, że to jest niepojęte.
Dla mnie gra jest ogólnie ok. Grałem w demo, troche obejrzałem na youtube i mi się podobało. Ludzie troche przesadzają bo graficznie lokacje wygladają całkiem dobrze, jest ten super klimat tamtych czasów i fabularnie też mnie demo zaciekawiło. Faktycznie postacie niektóre wyglądają trochę kulawo ale aż takiej tragedii niema. Cena trochę za wysoka na taki produkt ale jak będzie promka to za 99zł na pewno zakupie i zagram bo gra ma to coś a polski dubbing jest bardzo dobry i niekiedy potrafi rozśmieszyć hasłami a pozatym te odzywki pasują do tych postaci wieśniaków z tamtych czasów i wypada to fajnie. Dla mnie spoko produkcja! Czekam na promke!
Naprawdę chciałem ocenić ją dobrze, ale.... ta gra to masakra. Z godziny na godzinę było coraz gorzej, jak startowała u mnie z oceną 7,5, tak teraz dam jej 5,5. Nieświat to jakaś kpina, męcząca i irytująca aktywność, dobrze, że jest tego mało. Grafika w stosunku do optymalizacji, jest bardzo słaba. Na plus polski dubbing, bo sama fabuła, tez jakaś miałka, cała zagadka rozwiązuje się w jakieś ostatnie 30-40 min gry, niestety o końcówce gry muszę dowiedzieć się z youtube, ponieważ gra zbugowała się na ostatniej zagadce z ustawianiem kółek i pomimo poprawnego ustawienia nic się nie dzieje , nawet jak wczytam save, a że w grze jest tylko jeden nadpisywany slot musiałbym pewnie przechodzić grę od nowa :) "Zaliczyłem" (bo w sumie nie zaliczyłem przez błąd) ją w jedno popołudnie, więc cena też niezbyt adekwatna. Polecam poczekać aż będzie na promocji za maksymalnie kilka dyszek i wtedy spróbować, o ile zrobią jakiś patch naprawiający błędy.
Jak zwykle recenzje okazały się nic nie warte, bo recenzenci sobie pograli po 3-5 godzin i tyle, a na początku jest dobrze, bardzo dobrze, a potem wychodzi mega kaszana. Widać, że zabrakło na koniec budżetu i trzeba było to zamknąć wątki jak najszybciej, po drodze wycinając masę treści. Przez pierwsze 8 godzin człowiek sobie cziluje, spokojnie odkrywa kolejne zbrodnie, a później nagle jedna cutscenka, druga cutscenka i cała fabuła wyjaśniona w ostatniej godzinie, podana na tacy, nic nie odkrywamy sami właściwie, tylko przychodzą i wszystko nam powiedzą. Choć plus należy się za całkiem zróżnicowane zakończenia. Również nasze decyzje mają znaczenie, bo ustalamy kto umrze, a kto przeżyje i później do kolejnych konfrontacji może dochodzić.
I największym problemem nie jest grafa, tylko fabuła, zupełnie nie w stylu książek. Twórcy lecą szybko po koncepty high-fantasy, nie mając środków by je zrealizować. Myślałem, że zaraz się do Amszilas teleportuje główny bohater i będą mu Szachor Sfer wyciągać...
W książkach też są te wszystkie demony i anioły, ale w nie za wielkich ilościach. Jednym z najczęstszych motywów jest to, że ludzie widzą we wszystkim siły nadprzyrodzone, choć w rzeczywistości ich tam nie ma. Ogólnie Inkwizytor ten książkowy to jest taki Wiedźmin, tylko mniej potworów, a więcej religii i wulgarności. Tak naprawdę każdy z Wiedźminów oddaje o wiele lepiej charakter książek niż to coś. Nie ma tu też żadnych alegorii do współczesnych czasów, żadnych komentarzy socjologicznych, a książkowy Mordimer non stop je wypowiada. Znajdźki są fajne, całkiem zabawne, ale główna fabuła jest tak miałka, źle opowiedziana i przesadzona, że szkoda na nią czasu. Koenigstein nie ma nawet własnego biura Świętego Oficjum, a na koniec do Rzymu chce raportować Mordimer, co już w ogóle nie ma sensu.
Do tego główny bohater to frajer, który co chwila wchodzi do nieświatu, bo nie umie sam niczego wydedukować. Jasne, że Sherlock i Saga Anderson też mają takie pałace umysłu, tylko oni tam wchodzą na lajcie, bo nic im tam nie grozi i nikt ich nie zabija, a tutaj te nieświaty to jest istna droga przez mękę, błąkanie się bez sensu po marnych lokacjach i tylko odrywa to od klimatu miasta, a na koniec nic wielkiego nie odkrywamy jak to było z tą maską kata.
Gameplayowo jest trochę padaka, system walki jest dziwny, ma za długie animacje, które się nie przerywają i bardziej przypomina walkę turową w czasie rzeczywistym, choć tak naprawdę nie sprawdza się jedynie w walce z latającym bossem, gdzie przeciwnika nie można ranić, póki nie wyląduje na ziemi.
Ale przynajmniej wymagania sprzętowe są na poziomie Alana Wake'a 2, gdzie notabene za AW2 z promocją zapłaciłem mniej niż za Inkwizytora, co też jest kolejnym śmiechem na sali, no ale wszystko by można było przeboleć, gdyby to dobra historia była, a nie jest. Fabuła jest generyczna i kiepska i odstawia główny motyw książek już na samym początku, ani go nie podbudowując właściwie, ani nie pokazując z odpowiednim rozmachem. Straszne badziewie, dałbym 3/10, ale system Golu jest tak idiotyczny, że automatycznie zmienia oczekiwania na ocenę końcową.
Najlepsze jest to, że gra miała premierę miesiąc temu a obecnie więcej postów wyprodukował Baran18 na jej temat w tym wątku niż gra w nią ludzi.
Obecnie 2 osoby, 24h peak 11 osób. Ciekawy jestem czy dzienny total chociaż zbliżył się do setki w tym tygodniu (niestety tej informacji steam nie podaje).
Kiedyś miałem nadzieje że ktoś zrobi serial na podstawie książek z cyklu Ja, Inkwizytor. A tutaj taka niespodzianka że Polacy grę robią. Trzymam kciuki i mam nadzieje że gra będzie równie dobra jak Wiedźmin. Już nie mogę się doczekać kiedy wcielę się w postać Mordimera Madderdina :)
Trzeba też troszkę spojrzeć przez pryzmat na tą produkcję. No bo tak:
- nie zawsze liczy się grafika (byle głupi to wie),
- zobaczymy jaka będzie fabuła (nie czytałem tego cyklu Piekary)
Myślę, że nawet na ''spróbowanie'' warto dać szansę. Choć za niedługo mają wyjść ciekawe produkcje na PC (TLoU, U4, Marvel SM czy też Hogwarts Legacy czy mod Farathan), to myślę, że można dać na próbę Inkwizytora.:)
Jestem pozytywnie nastawiony, chociaż budżet jest bardzo malutki , jak wyjdzie im z tego taki Elex 1 tylko z dużo lepszą fabułą to ja już będę zadowolony. Sam fakt że twórca pracuję przy grze jest pozytywny( nie uważa gier za gwno xD) , oby gra się przyjęła firma zarobiła , może wypuszczą drugą część z lepszą grafiką i większym światem. a finalnie im życzę chociaż takiego sukcesu co przy wiedźminie 1.
Generalnie jestem zdania, że nie powinni się rzucać na ten styl gry tylko zacząć czymś w stylu Pillars of eternity 1 albo Disco Elysium pewnie dużo lepiej by na tym wyszli.
Sprawdziłem demo, no i nie jest to może rpg z otwartym światem, ale raczej przygodówka trochę w stylu ostatniej Syberii, tyle że z systemem walki, ale też gorszą grafiką. No jak popatrzyć po postaciach, no to jest tragedia, animacja rąk, mimika twarzy, te oczy, no to masakra. Aczkolwiek już samo miasto, budynki i lokacje wyglądają naprawdę nieźle. Mimo całej tej beznadziei, no to kierunek artystyczny w tej grze istnieje, co tworzy całkiem fajny klimat. Jest trochę taka Wyzima z pierwszego Wiedźmina, bo miasto też jest podzielone na mniejsze mapy. Nie jest to przesadnie interaktywne, ale już ci co mają mówić, to mają spoko napisane dialogi, no i pełno smaczków na każdym kroku zapodaje gra, jak przedstawienie z ukrzyżowaniem Jezusa czy modlitwy przy kapliczkach. Do tego animacje podczas walki całkiem płynne, przeciwnikom większa agresja by się przydała.
To nie jest ani tak wielka gra nawet jak pierwszy Wiedźmin. To jest tytuł łatwy do wyśmiania, bo na pierwszy rzut oka wygląda obciachowo, ale jak da mu się szansę, no to pojawia się fajny klimat. Mordimer mimo że taki na sterydach w stosunku do książki, no to można wyczuć tę bardziej bezwzględną mentalność, w dialogach też mamy opcje być mniejszym lub większym skurczybykiem. Jak ktoś lubi low fantasy i dobre historie, no to będzie w domu.
A sama gra mi na high chodziła spoko na lapku z 3060. Mapy się chwilę dłużej doczytywały po przejściu z jednej do drugiej dzielnicy, ale prócz tego nie mogę narzekać. Demko bym z chęcią przeszedł, ale niestety pod tawerną wbiłem się przypadkowo w grupkę trzech osób i już nie dało rady wyjść. Także są bugi do naprawienia. No ale prawilniacy się również na pewno ucieszą na wieść, że zarówno napisy jak i dubbing dano polski.
Będzie dobry tytuł, nawet jeśli na to nie wygląda.
Gra pod względem specyficznego, choć innego klimatu i niektórych mechanik przypomina mi trochę grę Vampyr. Jest to odważna teza, ale coś w niej jest...Na podstawie dema stwierdzam, że wady i zalety tej gry się równoważą. I ciekawe, które przeważą.
smierdzi troche jak pierwszy Wiedzmin, ktorzy tez wyszedl podobnie zacofany technologicznie ale nadrabial braki budzetowe i marketingowe ciekawymi mechanikami i swiezymi pomyslami developerow. moze byc dobra gra albo slabo ociosany ziemniak.
Dzień dobry. Strasznie czekam na tą grę, jestem wielkim fanem cyklu inkwizytorskiego Jacka Piekary i uważam, że pomysł zrobienia gry w tym świecie jest genialny. Chciałbym poznać opinię o grze osób, co zagrały w demo. Jak Wam się podobało?
Grafika to nie wszystko i poziom mniej więcej Assasin's Creed 1 by się bronił, ale jak słyszę ten żenujący dubbing i ogólnie czuję "polot" całej historii... Swoją drogą - twarze to nawet w AC były lepsze, tutaj praktycznie nie ma na nich oświetlenia, wyglądają jak wycięte z kartki, a ta głównego bohatera...
Nie cały miesiąc do premiery, a wymagań sprzętowych brak.
Swoją drogą ciekawe jakie wymagania ta gra będzie miała, patrząc na tą grafikę rodem z pierwszego Wiedźmina.
O proszę, chyba przeczytali moją wiadomość, bo właśnie dodali wymagania sprzętowe na Steam.
KONFIGURACJA MINIMALNA:
Procesor: Intel Core i5-8400 / Ryzen 5 2600
Pamięć: 16 GB RAM
Karta graficzna: GeForce GTX 1060 6GB / AMD RX 590
KONFIGURACJA ZALECANA:
Procesor: Intel Core i7-7700K / Ryzen 7 2700
Pamięć: 16 GB RAM
Karta graficzna: GeForce RTX 2070 / AMD RX 5700
Witam. Czy w grze będziemy mogli zawierać jakieś sojusze? np. Z jakimiś postaciami, czy poza licznymi wrogami, będziemy mogli relacjonować pozytywnie z postaciami, którzy nam się odpłacą za okazane dobro lub np. łaskę w osądzie?
4 dni przed wyjsciem, zero gejpleya, yt kanal ma tysiac obserwujacych. Wyglada to tragicznie.... Boje sie....
Ksiazka lepsza od wiedzmina, powinna bic wiedzmina w rzyc!. Ale robiona przez redow a nie jakies no name studio.! Zmarnowany potencal. Jestem wielkim fanem, przeczytalem wsz ksiazki Piekary.
Nazwa twórców gry zobowiązuje. Tytuł jeszcze nie wyszedł a już jest zmieciony w pył XD
Znana dotychczas historia Jona Snowa.
Ok. 300 AC broni Muru.
W 79 r. n.e. pojawia się jako gladiator nazwiskiem Milo, najpierw w Londinum, a następnie w Pompejach i rzekomo ginie podczas erupcji Wezuwiusza, próbując uratować Cassię, córkę gubernatora miasta.
W 1533 r. n.e. znajduje się jednak w niemieckim mieście Königstein żywy, aczkolwiek w zmutowanej formie, funkcjonując pod pseudonimem mistrza inkwizytora Mordimera Madderdina.
Coś pięknego. To drewno, ta toporność i mega KLIMAT. Gra roku 2024.
Nawet rtx 4080 tego nie może uciągnąć Nie masz rtx4080 wiec o czym mówisz, na gtx 1080 działa mi idealnie.
Tak się właśnie zastanawiałem czy jej nie kupić, ale widzę po komentarzach, że raczej nie ma sensu. W sumie nie miałem parcia żeby w nią zagrać, chciałem tylko zobaczyć jak wygląda średniowieczne miasto w tej grze, widzę jednak że będę musiał poczekać aż ten tytuł naprawią.
Jak motywem przewodnim w tej grze jest Religia to ja pasuję!
Wystarczy, że przetestowałem Demko i żeby przejść ten tytuł w Pełnej Wersji to musiałbym się na ten tytuł naprawdę solidnie nawrócić! xD
Jakieś Dziwne Cytaty, Modlitewne GPS-y, a nawet są tam i jakieś Kukiełkowe Jasełka xD - Już wolę poczekać na Banishers : Ghosts of New Eden.
U mnie na i7-4790 + 16 GB RAM-u + GTX-ie 1660S 6GB Demko : "Inkwizytora" chodziło wprawdzie na Średnich Ustawieniach Graficznych, ale przynajmniej bez żadnych ścin, zwiech, zgrzytów.
Patrząc po wypowiedziach to jest jedna rzecz w tej grze która mnie zdumiewa:
Grafika wygląda jak w grze wypuszczonej dobrych parę lat temu, ale za to tnie się i nie daje rady na naprawdę mocnym sprzęcie.
Tymczasem gdy ogrywam starocie z GoGa wypuszczone lata temu to wszystko śmiga elegancko. A bywa, że wygląda lepiej.
Trzeba poczekać parę miesięcy jak wydadzą trochę łatek i może będzie gra nawet grywalna.
Plusy
-Bardzo dobry dubbing, a piszę to jako osoba, która za nim nie przepada
-fabuła mnie zaciekawiła
-faktycznie jesteś inkwizytorem i masz jakąś władzę
-ma swój klimat
Minusy
-Ilość błędów jest gigantyczna, potrafi wyrzucać i tracisz kilkanaście minut, bo nie ma systemu zapisów, tylko idiotyczne punkty kontrolne...
-grafika wygląda bardzo słabo
-miasto jest martwe postacie stoją jak manekiny i nic się nie dzieję
-Słaba grafika to pewnie optymalizacja jest niezła, nic bardziej mylnego działa tragicznie....
-brak zadań pobocznych, albo ja nie natrafiłem na żadne przez 3 godziny gry
-zerowa interakcja z napotkanymi postaciami w ''mieście'' ,nie można porozmawiać chyba z nikim spoza głównego wątku.
Dałem grze szansę, nie uważam twórczości Piekary za coś tragicznego, ani wybitnego ,ale gra stoi poniżej tej twórczości.
Naciągana 5
Błędy na ten moment dyskwalifikują sens grania...chyba, że jesteśmy masochistami.
Jest słabo. W AC 1 i 2 była grafika na tym poziomie. Glitche i optymalizacja leży. Wywaliło mnie do pulpitu na kompie który jest stacją graficzną.... :D
Tak, CTD to chyba główny problem techniczny tej gry. Natomiast można pozbyć się stutteringu (lub go znacznie ograniczyć) włączając grę w rozdzielczości HD, przynajmniej u mnie to działa.
Cóż, skończyłem tę grę bez jakichkolwiek emocji, zasadniczo nie ma znaczenia czy się w nią zagra czy tez nie. Śledztwa są zwalone i źle od strony technicznej przygotowane. Do tego gra jest strasznie krótka. Cena 40 euro jest zdecydowanie zawyżona. Zmarnowany potencjał.
zmarnowany potencjał. jak na 2024 rok graficznie jest kiepsko, przypomina mi gry z serii "dobra gra" za 20zł z kiosku. grałem niecałą godzinę, przez ten czas gra zawiesiła się z 10 razy, a byłem dopiero po rozmowie z burmistrzem, więc gdzie tam do końca gry... szkoda czasu, nerwów i pieniędzy
Jakim cudem ta gra ma takie wymagania? Przecież grafika jest bardzo słaba, a wymagania 2x większe niż Wiedźmin 3 :O Chore.
Niestety optymalizacja jest tragiczna,szczególnie na Radeonach. Ogromny stuttering, niskie użycie GPU, mało fps niezależnie od ustawień i FSR.
Bardzo wiele jest fajnych misji, dobra oprawa dźwiękowa, trochę pokraczna walka z błędami, ale w miarę w porządku.
Stan techniczny tej gry przypomina mi Vendetta: Curse of Ravens Cry
Obie gry mogły by osiągnąć sukces, gdyby nie stan gry, błędy, optymalizacja, niedopracowanie i jednak za wysoka cena jak na to co wypuścili.
Grafika na poziomie 2012 roku. Ale miasto wygląda dość fajnie, zmienia się, postacie też fajne, dobre dialogi, dobry voice acting. Nawet ta grafika jest dość pokraczna, dziwnie brzydkie twarze, ale po czasie przyzwyczajasz się do tego i czujesz osobliwy tego klimat. Nawet dziecko które chodzi za nami i nam pomaga ma wygląd taki "swojski" i bardzo dobrze zagrała ją osoba która podkładała głos. Naprawdę gdyby doszlifować tą grę, to by była solidna dziewiątka na dziesięć.
Sposób wykonywania śledztw też jest może prosty, ale dający przyjemność, tak samo podsłuchiwanie innych na ławce. Dość bawiła mnie ucieczka i szukanie kata, choć też nie było to hiper skomplikowane. Sama postać kata i jego rymy równie zabawne co szalone. Ale naprawdę przyjemnie się gra.
Gra broni się fabułą w 500% i różnymi typami misji, co jest dość nowe.
Ja nie wiem nawet czy bym do Wiedźmina tego nie porównał tej gry w jakiś sposób, na pewno fabularnie bardzo się broni. Wciąga.
A czy byłby ktoś chętny na stworzenie serwisu fanowskiego? Przydałby się ktoś od tworzenia treści :)))
https://www.youtube.com/watch?v=QV-kMz_FL4M
Nowy trailer. Gra pojawi się dopiero w czwartym kwartale, przyszłego roku.
Normalnie to będzie 10/10 gra, wydaje się, że nie przełożą już premiery, fantastycznie absolutnie.
PCGamer w jednej z pierwszych recenzji na świecie wystawił grze notę 79/100.
https://www.pcgamer.com/the-inquisitor-review/
Ciekawe jak dalej będą się oceny rozkładały.
https://www.youtube.com/watch?v=BeHo4kdGY6o
Oberwało się grze mocno.
Optymalizacja tragiczna, animacje to gówno, wszystko to praktycznie gówno w tej grze, według recenzji.
Moim skromnym zdaniem mamy w Polsce 2 super studia, których produkcje mogą śmiało konkurować z EA, Bethesdą czy Ubisoftem.
Wiadomo: CD Projekt i Techland.
Robocop Teyona mimo pozytywnego odbioru w Polsce to na "Oscara" za słaby.
Mi nawet bardziej podszedł Terminator... I tak dobrze, że mamy te 2 duże firmy, Wiedźmin 3, CP dwa Dying Lighty - poziom międzynarodowy.
W innych branżach nasz kraj leży - motoryzacja(jakieś autobusy w z Poznania),elektronika - nie produkujemy, przemysł zbrojeniowy jest lecz na małą skale, węgiel - niepotrzebny a wydobycie zbyt drogie.
Mamy Oscypki i Wódkę jeszcze na export.
.. a ten "Inquisitor" - jak to mówią na starym Górnym Śląsku "Gańba Wstyd" XD. Diabelska Niemoc.
Recka naszego byłego naczelnego na CD-Action
https://www.cdaction.pl/recenzje/recenzja-gry-inkwizytor-sernik-z-gwozdziami?strona=2
Pograło by się w to ale grafika jest tak słaba ze szok ,w 2010 były gry z lepszą grafiką.
Dobrze, że jest demo na Steam do pobrania, najpierw sobie sprawdzę demo, a później podejmę decyzję o ewentualnym kupnie.
Ostatnio odpaliłem God of Wara ponownie by popykać coś na padzie w deszczowe wieczory.
I może to inny budżet, inny typ gry - jednak mamy 2024/21 wiek a różnica w grafice jest taka jak pomiędzy jazdą na Mułach siostry Sary a Porsche Carrera.
Gra dziwna, poprostu śmierdzi syfem, silnik gry lezy jak jakis sprzed 8 lat,podobny do wiedzmina 1 xd. Ogólnie nic warte uwagi poki co narazie
Gorszy syf techniczny, niż Gothic 3 na premierę. na RTX 3060 w ustawieniach średnich - spadki do 25 klatek XD
Dziękuję i pozdrawiam. Jedynie dubbing i muzyka się bronią, reszta dno, tfu. Wstyd, że rodzime studio takie coś stworzyło.
2/10.
ja mam grę z torrenta ale widzę komentarze że crashuje tak czy siak mi crashuje na rtx 3070 (laptop) grafa szara choć nie zła średniowieczne miasto ludzie wygladają dobrze do kolorytu można przywyknąć to już druga taka z naszego kraju w tym roku po Tainted Grail: The fall of avalon, dopiero zacząłem choć ten półmrok łatwy nie jest w tym nieświecie, zobaczymy jak dalej ale wyżej niż 7 raczej nie pójdzie choć wierze że zaskoczy.
No własnie dlatego ty jako ktos nieobeznany w temacie bo zakladam ze opierasz sie tylko na smartfonie i internecie , ewentualnie kiszaku:) to ty zaslugujesz na miano trolla a nie ludzie ktorzy kupili ten przebój roku i przeszli kilka razy .
Na razie dla mnie gra roku, ale niedlugo Alone in the Dark 2, weterani wiedzą co to za marka, więc Król może jeszcze zostac zdetronizowany.
Jedyna dobra gra pod taką nazwą
https://www.gry-online.pl/gry/inquisitor/z0df6
prawie 100h wtopione i chce się wracać
demo przypomniało mi czasy kiedy amatorzy próbowali swoich sił w grach kiedy pojawiły się pierwsze gry z akceleracją 3D i wtedy można było DUŻO wybaczyć ale teraz, to jawna kpina z graczy
jest internet, są narzędzia, są silniki, praca zdalna i stworzenie gry, która wygląda jak wygląda i przy tym zjada zasoby przy których można odpalić crysia w dwóch okienkach naraz na high w FHD to trzeba NIEumieć
Muszę powiedzieć, że jestem pozytywnie zaskoczony. Przeczytałem i obejrzałem parę recenzji tej gry, z których wynikało, że jest ona tragiczna. Jednak obserwując gameplaye i uświadamiając sobie fakt, że Piekara pracował przy Wiedźminie... postanowiłem dać tej grze szanse. I powiem tak: Grafika jest bardzo nierówna, z jednej strony postacie wyglądają karykaturalnie (np. główny bohater przypomina mi Lorda Farquaada ze Shreka) i ogólnie gra sprawia nieodparte wrażenie niedopracowanej... Twarze, są bardzo słabo zrobione, tekstury wyglądają jakby ich nie było, fizyka kuleje... To jednak dla mnie, jako osoby, która spędziła setki godzin w uniwersum wiedźmina było to WRESZCIE coś porównywalnie ciekawego. Te brudne, średniowieczne uliczki i zachowania ludzi dalekie od ideału, ten klimat sprawiał, że samo szwendanie się po tych lokacjach było satysfakcjonujące. To zupełne przeciwieństwo ubisoftowej nudy, którą wieje z ładnych, ale potwornie nudnych gier z serii Assassin's Creed.
Także moim zdaniem, gra ewidentnie nie jest dla dzieci. Nie znajdziemy w niej ani krzty divercity (pewnie dlatego część osób z uporem maniaka ją hejtuje), nie jest kolorowa, efekciarska, krzykliwa i poprawna politycznie.
Jeśli jednak szukacie czegoś z charakterem, to radzę MIMO WSZYSTKO dać jej szansę.
Ja póki co ograłem demo i czekam aż gra zostanie dopracowana i nieco stanieje, ale trzymam za nią kciuki, bo mimo wszystko jest to WRESZCIE coś innego, a jednocześnie coś w klimacie starego, dobrego Wieśka.
Umarł Król , niech zyje król , Michał Żurawski w roli Mortimera Madderdina bije na głowę dubbing Rozenka z Wiedzmina.
Kapitalna gra dla dorosłych . Poczulem się jak 30 lat temu, gdy odbywala się rewolucja w grach do 2007 roku.
Cóz tu dodawać dla mnie na razie gra roku, rewelacyjny dubbing, swietna mroczna muzyka ala Dead Can Dance . Niesamowita wizja Jezusowa, wszedobylski brud i tortury, kazdy wybór charyzmatycznego Inkwizytora ma ogromny wpływ na zakonczenie.
Osobiscie licze po takim sukcesie na trylogie.
Nie dziwie sie,że gra jest przebojem na zachodzie.W reszcie firma polska ktora daje Polakom znakomity dubbing , wciagajacą jak bagno zakazaną historię.
Książki są beznadziejnym wylewem osobistych żali Piekary, więc po growej adaptacji również nie spodziewam się zbyt wiele.
Gra robi furorę za granicą, wsród zagranicznych graczy zdobywa nagrody. U nas ? Tak tak samobiczowanie, co polskie to najgorsze. Inne narody chwala co ich. My wyśmiewamy.
Ktoś cos przeczytał, obejrzal, nie przeszedl calej gry i te glosy sa naglosniejsze, sa wyznacznikiem oceniania gier :)