GRID to gra na którą czekam zdecydowanie najbardziej. Mało na rynku dobrych samochodówek, a jak przypominam sobie premiere Race Driver: GRID, to i łezka w oku się zakręci i serce trochę przyspieszy.
Moja najbardziej wyczekiwana gra: GRID. Dlaczego?
To proste, jestem fanem gier wyścigowych. Połączenie realistyczności i arcade'u w takich grach to czysta zabawa. Gry od brytyjskiego Codemasters cieszą się u mnie niebywałym szacunkiem, sam Grid 2 (ten z 2013) to według mnie jedna z lepszych gier wyścigowych w jakie grałem. Myślę, że gra okaże się dobrą "ścigałką", Codemasterstersi nie mogą tego zepsuć ;).
Ja tylko czekam na MediEvil i mam nadzieję, że się nie zawiodę i że będę się dobrze bawił z tym tytułem
Dwa RPGi: Outer Worlds i Disco Elysium.
Na OW jako psychofan Fallouta: NV nie mogłem nie czekać. To bedzie gra za którą wszyscy będą pamiętali Obsidian
A Disco Elysium? Dla mnie ten tytuł to taki Cyberpunk czekam na niego od baaaardzo dawna. Tak dawna, że ciągle myślę o tej grze pod jej poprzednim tytułem No Truce with the Furries. Cudowny tytuł. RPG, gdzie wszystko bedzie sterowane dialogami. Dodajmy przepiękna grafikę i mamy indyka roku.
No zaczynam powoli (ponownie) szanować serię CoD. Ground War wygląda obiecująco. To już najwyższa pora by do serii dodać tego typu tryb. Trzymam za tą odsłonę kciuki nawet jeśli nie będę miał zamiaru tejże kupować
Niby interesuje mnie MW i Outer World's, ale obie te gry mogą okazać się wypalami
O dziwo gram teraz w Dekorowanie, pożyczyłem od znajomego i gra mi się świetnie
Z tą Mocą to Mocno przesadziłeś xP
3 gry warte uwagi:
1) The Outer Worlds - zdecydowanie najlepsza, ale jeszcze sobie długo poczekam, aż w nią zagram - dam "beta" testerom i devom czas na wyłapanie i podreperowanie niedociągnięć no i na ewentualne DLC
2) Disco Elysium - bardzo mnie zaciekawiła, wkrótce się na nią rzucę ;)
3) MediEvil - niestety nie zagram z uwagi na to, że mam jedynie PC
Sam się sobie dziwię, ale CoD: Modern Warfare. Seria dla mnie już nieco zakurzona, kwitowana raczej szyderczym uśmiechem na ustach. Paradoksalnie, ostatni dobry CoD nazywał się bardzo podobnie, tylko z "4" w tytule. W kolejne grałem, ale radości było z tego niewiele. Przejrzałem materiały wideo i ... ... chyba mam zapotrzebowanie na strzelanie. Podoba mi się!
Chernobylite (o którym autor zapomniał, bo nie wziął pod uwagę faktu, ze Early access też moźe bedzie mial outro), Cod MW, Medievil, Outer worlds i Trine 4
Dokładnie w tej kolejności :)
Oczywiście Cod tylko dla singla, bo ten swoją efekciarską i dynamiczna rozgrywka może wyznaczyć nowy level jeśli chodzi o power visual gaming
Ojejku, wiadomo, że Outer Worlds. Gra, która nadchodzi do mnie niczym prawdziwy skrytobójca (dlatego, że zwróciłem na nią uwagę dopiero ostatnio, a przecież wiadomo o niej już trochę dłużej). Ma szansę odkurzyć dla mnie gatunek RPGów, który ostatnio jest u mnie na marginesie. Nawet pozornie "nie moje klimaty" (nawykłem do tytułów mocno osadzonych na historii) nie stanowią przeszkody. A więc czekam :)
Dobra, powiem szczerze. NIGDY nie grałem w Call of Duty. Zawsze odrzucała mnie taka dziwna forma starć, i wogóle żadna oprócz klasycznej dwójki nie wyglądała mi na dobrą. Prosze nie kamieniujcie mnie. Ale jak śledziłem newsy o nowym dorszu, to doszedłem do wniosku, że on będzie inny. Jego fabuła nie wygląda już na płytkie jak kałuża nawalanie do „tych złych”, tylko stara się pokazać to, czego w obliczu wspołczesnej sytuacji na Krymie czy w Syrii potrzebujemy. Może i nie warto kupować takich pykałek tylko dla singla, ale multik nie wyróżnia się jakoś bardzo. Trochę może, ale nie to wydaje mi się najważniejsze w tej grze.
Jasne, że Disco Elysium. To chyba nie może być bardziej oczywiste w tym miesiącu. Toż ta gra wygląda jak cud, miód i orzeszki wymieszane w miodzie. Detektywistyczna gra rpg z tym depresyjnym klimatem wyłaniającym się ze zwiastunów i ze słowem disco w temacie nie może być zła, prawda?
Detektyw z dziwną fryzurą i zamiłowaniem do tańca już dawno zdobył moje serduszko.
Czekam, czekam, czekam...
Zdecydowanie czekam na pominięte w wymienionych opisach gier "Crossroads INN". Oj, czekam, Klabater ma w swoich szeregach bardzo utalentowanych i zdolnych ludzi.
Trine 4 - biorę na premierę. Widzieliście tę cenę na PC?! Wręcz się prosi o pre-order dla fanów serii. A ja do nich należę :-)
Grid - bo lubię wyścigi. Pytanie, jak będzie z ceną, ale pewnie poczekam na premierę.
A propos cen - jasny gwint, widzieliście, za ile jest sprzedawany The Outer Worlds na PC?! O.o Macie swojego zbawcę rynku gier PC, EjegomaćGS, i jego 12%... Nawet na konsolach jest taniej. I to znacznie taniej. Ale dalej są głupcy, którzy wierzą w to, że Epic i jego sklep (właściwie Tencet i ich inwestycja) jest czymś pożądanym i potrzebnym :/
The Outer Worlds-stary koń,który zjadł zęby na wszystkich możliwych rpg-ach,nie może się doczekać tej wyśmienitej mam nadzieję produkcji.Zebrać drużynę i wyruszyć na wyprawę w nieznane-bezcenne,obym się tylko nie zawiódł na tej wycieczce.Moje serce po jednym zawale mogłoby nie wytrzymać zawodu.Tak młodzieży,dziadkowie też lubią sobie pograć.Oprócz drużyny zbieram też kasę na gierkę, a jest o to coraz trudniej przy tak wygórowanych cenach.Pozdrawiam serdecznie zagorzałych fanów porządnego rpg-a.
Szczerze powiedziawszy to Ghost Recon i Moedern Warfare. Grałem w obie bety i obie budzą moje mocne wątpliwości. Ghost Recon– wydaje się być nudny na dłuższą metę, wielka piaskownica od co, ale jakaś niedopracowana.
Modern Warfare– tryb na 64 graczy mi się nie podoba, a w mniejszych wszystko zależy od map. Te z bety były "ok", a to trochę za mało, dlatego jestem ciekaw pełnej wersji.
Najbardziej czekam na Disco Elysium. Liczę że będzie to jeden z najlepszych RPG w historii. Opisujący świat wokół nas. Gdzie decyzję które podejmie będą dawać mi satysfakcje niezależnie jaką postać wykreuje. Nie będziemy grać wybrańcem, tylko zapijaczonym detektywem z którego możemy zrobić postać jaką tylko chcemy. Zainteresowało mnie też że umiejętności które wybiorę nie zawsze spowodują rozwiązanie na jakie liczyłem. Poza tym bardzo mi się podoba oprawa graficzna. Stylistyka lat 70 i wschodnioeuropejski klimat.
Mimo iż Disco Elysium bedzie bez PL tio i tak zdecydowanie najlepsza w tym miesiącu .
Najbardziej wyczekiwana przeze mnie gra tego miesiąca to The Outer Worlds. Tytuł budzący wiele skrajnych uczuć wśród graczy, którzy zarzucają mu dosyć drewniany gameplay czy nie budzącą zaufania oprawę wizualną. Mam przekonanie graniczące z pewnością, że większość tych obaw kiełkuje w głowach osób młodszego pokolenia, które zwyczajnie w świecie wyznają inne kanony piękna (grywalności?). Jako gracz znający większość produkcji studia Obsidian jestem przekonany, że najnowsza produkcja szybko trafi do mojego serduszka. Jest to też wspaniała okazja dla studia by zabić ćwieka Bethesdzie i pokazać graczom, kto robi prawdziwe RPG.
Najbardziej wyczekiwaną przeze mnie premierą października jest Fallout w kosmosie czyli The Outer Worlds (w wersji na PS4). New Vegas było fantastyczne, spędziłam w nim kilkadziesiąt intensywnych godzin. Dialogi, system rozwoju, TTD, eksploracja w udostępnionych fragmentach The Outer Worlds wyglądają znajomo. I dobrze, bo po tej niemal dekadzie od premiery NV, zaczęłam tęsknić za mechanikami Obsidian. To podobieństwo jest dla mnie dużym atutem. The Outer Worlds zapowiada się na produkcję rozwijającą i udoskonalającą sprawdzoną formułę. A przecież o to chodzi, by bawić się w starym, dobrym stylu. Z przyjemnością sprawdzę czy gra zaoferuje też nowe, interesujące rozwiązania gameplayowe, odda nam do dyspozycji garść przydatnych zabawek oraz zintegruje z charyzmatycznymi towarzyszami. Ciekawe jakież to zadania będą mieli dla nas NPC i jak nasze decyzje ukształtują świat. Całość okraszona absurdalnym humorem czyni z tego kolorowego sci-fi absolutny top tytułów do ogrania. Obsidianie nie zawiedź pokładanych w tobie nadziei.
Trzy gry warte uwagi:
Outer Worlds - RPG tworzone przez Obisidianowe ręce, które mają ciekawe tytuły wydane. Wszystkie gierki RPG począwszy od Fallouta po PoE mnie wciągnęły na godziny i zaciekawiły. Do tego ich nowy RPG The Outer Worlds... Po prostu Sci-fi + RPG brakuje teraz takich dobrych tytułów w takiej tematyce.
Disco Elysium - Kolejny RPG który według mnie przyciągnie też na wiele godzin. Po ostatnim sukcesie Divinity Original Sin 2 brakuje mi RPG, gdzie dialogi maja na prawdę wielkie znaczenie.
Destiny 2 : Shadowkeep - Bungie teraz odpokutowało swoje grzechy dzięki modyfikacji systemu opancerzenia, ciekawym nowościom i do tego pokazali że Destiny 1 dalej coś dla nich znaczy.
Ja czekam na The Outer Worlds. Bo uwielbiam RPGi i science-fiction. A w dodatku gra idzie od studia sprawdzonego w tym gatunku.
Osobiście oczekuję na Plants vs Zombies: Battle for Neighborville. Przy Gardem Warfare 2 spędziłem wiele godzin bawiąc się świetnie i długo oczekiwałem na nową grę z serii.
MediEvil. Gdy pożyczyłem oryginał (wcześniej grałem tylko w demo) biegłem do domu jak gdyby sam Zarok mnie gonił. Nie mogłem uwierzyć że zobaczę resztę tego świata, który widziałem w demie. Nie miałem jednak karty pamięci i gdy zginąłem po sześciu godzinach grania, zaczynałem od nowa. I tak w kółko, czysta definicja szaleństwa, a wystarczyło zginąć raz i wszystko od początku. Gra jednak była tak magiczna, że zaciskałem zęby i podejmowałem rekawicę ponownie. Teraz nie chcę wyzwania, ale chcę znów tej magii. Wierzę, że dzięki niej powrócę do tamtych równie magicznych czasów, właśnie dzięki niej. Mówi się że "kiedyś to było", ale mam nadzieję, że remake Medievila pokaże wszystkim, że i teraz to jest. W starym, dobrym stylu, bez względu na nowe czasy.
Jeśli mam być szczery to dla mnie słaby miesiąc się zapowiada, ale może to i dobrze będzie czas by ukończyć "ponadgryzane" tytuły.
Wybieram Pikachu yyy tzn. the outer world's, ponieważ kocham i nienawidzę serię fallout.
Zagrałbym w Call of Duty: Modern Warfare, bo... nie grałem jeszcze w żadnego CoDa jakiem żywy :)
Nowe Call of Duty: Modern Warfare jest czymś, co przykuło moją uwagę i na pewno poświęcę temu trochę uwagi, bo dla mnie beta była świetna.
Drugim tytułem, który na pewno pochłonie mnie na więcej, niż trochę będzie MediEvil, bo jednak był to świetny tytuł na konsolę PSP i jestem ciekaw, jak jego nowa wersja sobie poradzi, jeśli chodzi o przywoływanie dobrych wspomnień z czasów szkoły.
A na deser coś dla najmniejszej konsoli w domu: Luigi's Mansion 3, bo jakoś tak oczarował mnie pomysł pomieszania włoskiego hydraulika z pogromcami duchów.
Najbardziej czekam na The Outer Worlds! Jako gracz który podczas rejestracji musi skrollować rocznik żeby znaleźć ten w którym się urodził, od dawna czekam na porządnego RPG-a. Wychowałem się na Fallout 1 i 2. Ostatnie odsłony ograłem tylko przez szacunek do pierwszych części. W New Vegas po raz ostatni był ten klimat który pozwolił mi się świetnie bawić. Czekam na tą grę bo po prawdzie jest to ostatnia nadzieja żeby nie uschnąć z tęsknoty do starych lat ;)
P.S. A i urodzonym w październiku żona nie będzie tak wnikliwie sprawdzać na co wydał pieniądze :D
Grą, na którą czekam najbardziej w tym miesiącu jest zdecydowanie Concrete Genie. W największych killerach tego miesiąca (CoD:MW, GR:B) nie widzę nic dla siebie. Mniejsze, niekoniecznie wielce reklamowane, wewnętrzne produkcje Sony zawsze miały swój urok - prawda, nie zawsze trafiający do większej publiki, ale jednak. Tutaj też na to liczę. Nie chcę bombastycznego strzelania z CoD'a, nie chcę gigantycznego świata wypchanego standardowymi Ubisoftowymi "czasowyciągaczami". Chcę skromnej, krótkiej gry, której główną cechą charakterystyczną będzie genialny - przynajmniej na etapie zapowiedzi - zamysł artystyczny. Miło będzie również pokazać czteroletniej córce coś miłego i kolorowego, a żonie udowodnić, że gry to nie tylko zombie, strzelanie i totalna eksterminacja wszystkiego.
Call of Duty: Modern Warfare
Dlaczego? To proste. Mam 44 lata i odkąd pamiętam zawsze grało się w Call Of Duty. Można powiedzieć że wychowałem się na tym tytule. I kto nie lubi sobie wirtualnie postrzelać ? Kto nigdy nie marzył choć przez chwilę aby być jednym z tych oglądanych często na ekranie TV bądź w kinie Marines ? : ) Ale takie rzeczy tylko na PC czy PS4 : ) Więc bardzo chciałbym wygrać właśnie ten tytuł i znowu przez chwilę być komandosem z monitorem przed nosem ; )
Jak ktoś zna dobrze japoński to dodałbym do tego Persona 5 Royal.
Jeszcze nic w życiu nie wygrałem. Mam ochotę z tego powodu rozpętać jakąś dużą wojnę. Call of Duty: Modern Warfare to właśnie moja wojna. Sorki poniosło mnie :P
Grałem kiedyś w Darkest Dungeon i chętnie zobaczę co wyczarowali polacy w polskiej wersji. Zobaczymy jak klimat, muzyka i grywalność. Więc czekam na Warsaw!
Najbardziej czekam na Call of Duty Modern Warfare. Dlaczego? Ponieważ pierwszą grą fps w jaką zagrałem na moim laptopie był właśnie pierwszy Modern Warfare. To było nieziemskie doświadczenie. Nigdy wcześniej (i pewnie już nigdy później) nie było aż takiego przeskoku jakościowego jeśli chodzi o kampanię single player w strzelankach. Gra wyglądała jak interaktywny film wojenny, świetna grafika, dubbing, efekty specjalne. Misję w Czarnobylu chyba każdy kojarzy. Pierwszy raz w historii gier pokazano to miejsce tak realistycznie. Ale dość o tej pamiętnej grze. Najnowsza część w końcu przesiadła się na nowy silnik, co gwarantuje nową jakość i doznania płynące z rozgrywki. Bitwy na wielką skalę ze śmigłowcami i pojazdami przypominają najlepsze odsłony Battlefielda. Model strzelania, który widziałe na gameplay'ach jest po prostu miodzio.
Z tego powodu wymyśliłem taką grę słów: Call of Duty M(i)odern Warfare. Czas wyruszyć na wojnę!
Ja jako gracz lubujący się w produkcjach RPG single player uwielbiam ogrywać takie tytuły na swojej konsoli, na wygodnej kanapie, przed telewizorem w domowym zaciszu. A takich produkcji niestety nie jest za wiele które są godne polecenia ogromnie wyczekuje na produkcje Redów, a w międzyczasie chciał bym zaspokoić ten głód gra The Outer Worlds do którego mam ogromne nadzieje i wierzę w Obsydianów że się im uda. Czekam na tą grę z niecierpliwością.
W zasadzie czekam na CoDa. Dlaczego? Ile można grać w BFa? :'D Moją wygraną kopię gry rozdajcie użytkownikom. :'D
Jak ten CoD nie bedzie mocny to na pierwszy mocny miesiac bede musiał poczekac do lutego :D
Nie potrafię się doczekać GHOST RECON Breakpoint ta gra będzie w 100% grą roku piękna grafika i klimat
Gry października 2019 i mój upragniony, ulepszony tytuł - Call of Duty: Modern Warfare. Call of Duty 4 Modern Warfare, ile to nocy się zarywało podczas grania w multi, nie odrobionych zadań ze szkoły, itd. Wspaniałe czasy!!! Fabuła oraz akcja w tej części to to co mnie najbardziej urzekło!!! Nie dziwię się, że wydano wersję zremasterowaną!!! Dobrze postąpili wydając wersję odświeżoną i tak już wspaniałego CODa. Dla mnie Call of Duty 4 to najlepsza część serii!!! Jak dla mnie to najlepszy tytuł na ten miesiąc!!!
Zapowiada się dobry miesiąc który przyniesie dwa porządne tytuły The Outer Worlds i Disco Elysium. Na który tytuł czekam bardziej? Odpowiedź może być tylko jedna The Outer Worlds. Dlaczego? Bo Obsidian to solidna firma która pomimo drobnych wpadek potrafi stworzyć wciągające historie które na długo zapadają w pamięci. :) Mam szczerą nadzieję że przy The Outer Worlds będę się bawił równie dobrze co przy klasykach takich jak Neverwinter Nights 2, Star Wars: Knights of the Old Republic II czy nieco nowszym ale nie gorszym od reszty Tyranny.
Ja to trine 4 bym chciał bo mi Kacza pierdoli ,że by chciał w coś na dwóch pograć a ukradziony trine sie pierdoli.
Trine 4. Seria Trine od początku była wycieczką w świat baśni i fajny odstresowywacz. Niestety przy trzeciej części posłuchali fanów i rozbudowali grafikę do 3D i wyszło jak zawsze- poświęcając czas by każda zagadka była do rozwiązania na kilka sposobów i z różnych stron musieli ograniczyć ich ilość, a tego fani nie wybaczyli. Trine 4 ma wrócić do źródeł i ocieplić nam jesienne wieczory; ja czekam.
Czekam na The Outer Worlds. Gram, o ile starcza czasu, przede wszystkim w RPG-i, a tytuł od twórców dawnego Fallouta zapowiada się na ciekawą mieszankę retrofuturyzmu, humoru i interesujących rozwiązań jeśli chodzi o mechanikę rozgrywki. Może gra nie będzie błyszczeć jeśli chodzi o grafikę, ale miejmy nadzieję, że nadrobi znakomitą historią. Do Falloutów wracam, nawet do New Vegas, do KOTOR-a również. Zapowiada się na to, że The Outer Worlds również będzie czymś, do czego będzie się wracało po latach i co będzie wciąż dawało kupę frajdy.
Czekam na The Outer Worlds od chwili jego ogłoszenia, lubię takie klimaty. Ich poprzednia gra Fallout NV podobała mi się w przeciwieństwie do innych części. Mam kilka miesięcy GamePassu, więc od premiery będę mógł się nagrać ile tylko mogę.
Z niecierpliwością czekam na Call of duty Modern Warfare. Przeszedłem każdą część serii MW od początku i brakowało mi ciągle coś związanego z tą serią ze względu na to że Modern Warfare miał najlepiej stworzony tryb fabularny ze wszystkich części coda. Cieszy mnie fakt znów ujrzenia Kapitana Price'a ponieważ to jest ikona Call of duty od 2 części. Jestem podekscytowany również trybem multiplayer który wprowadza naprawdę dużo zmian względem poprzednich części. Zaskakujące jest też że od razu gdy wypuszczą grę będzie crossplay co jeszcze bardziej mnie nakręciło na tą część z tego względu że będę mógł grać z przyjacielem który gra na pc a ja na ps4. Czekam z niecierpliwością na ten tytuł oraz polecam każdemu gdyż ograłem betę i powiem jasno, brakowało takiej części Call of Duty przez wiele lat. Pozdrawiam
Większość z tych gier może mieć dobrą przyszłość, lecz wiadomo że są też gry które będą mieć krótki żywot.
Odpowiedź jest prosta - Call of Duty: Modern Warfare. Od dziecka gram w kolejne odsłony CoD-a, a najnowsza część napawa wielkim optymizmem. Powrót do współczesności, gloryfikacja militariów, wojskowy klimat i więcej. Call of Duty mocno straciło w moich oczach i od jakiegoś czasu nie kupuję nowych części. W Modern Warfare widzę jednak ducha poprzednich odsłon i zarówno poważna kampania, przebudowany multiplayer, jak i tryb kooperacji zwiastują, że Call of Duty wróci na tron. Mam na myśli tron poważania i wywierania wpływu na branżę, gdyż z tego finansowego nigdy nie spadł. Jak zawsze czekam aż będę mógł położyć dłonie na padzie od PS4 i oddać się radosnemu strzelaniu i levelowaniu w zupełnie nowej szacie graficznej i z większą ilością graczy. Oby to wypaliło!
Myślę, że będę oryginalna, ponieważ czekam na Plants vs. Zombies: Battle for Neighborville. Jest to moja ukochana gra, dzięi której tak naprawdę rozpoczęłam swoją (nie ukrywajmy) pokaźną drogę z gamingiem. Nigdy nie zapomnę momentu, gdy weszłam do pokoju moich braci, a na ekranie ich telewizora zobaczyłam najdziwniejszą grę z jaką miałam styczność- były to dziwne roślinki naparzające się z zombiakami, czy może istnieć lepsze połączenie ? Myślę, że tak naprawdę zwariowałam na punkcie tej gry dopiero, gdy wyszła cz. 2. Grafika, postacie, tryby, fabuła... coś niesamowitego. Gra w plantsy sprawiała mi po prostu od zawsze kosmiczną przyjemność (PS4). Gdybym wygrała tą grę byłabym zdecydowanie najszczęśliwszym człowiekiem na świecie! (zaraz po momencie, gdy będę ją odpalać na konsoli of course). A teraz wybaczcie, ale idę zniszczyć wszystkie zombie moim ukochanym groszeczkiem !
Mnie bardzo ciekawi Wiedźmin 3 na Nintendo Switcha. Wygodne to narzędzie, bo można sobie w pociągu spokojnie pograć, albo zabrać ze sobą na weekend. To może być naprawdę interesująca pozycja dla fanów tego sprzętu. Szkoda tylko, że tak późno wychodzi, bo gracze zdążyli już przejść tę grę wielokrotnie.
Ja to bym zagrałbym w Ghost recon breakpoint .Ponieważ ciekawe sie zapowiada to gra w otwartym świecie.Kamuflaż i leczenie kontuzji brzmi ciekawie.Jak się odpowiednią taktykę i bronię wybierze to może być całkiem fajna gra.Podejrzewam że dużo podobna gra do wildlands także spoko to grania będzie.
,, Już niedługo pojawi się pełnoprawny remake pierwszej części MediEvil na PS4” – jak grom z jasnego nieba spadła na mnie ta wiadomość pewnego wrześniowego poranka. Mimo że coraz bliżej mi do 40-tu lat na karku, to ucieszyłem się z tej informacji niczym dziecko w sklepie z zabawkami i emanowałem radością cały dzień. Natychmiast przypomniały mi się czasy z serii: ,,Kiedyś to było”, gdy późną jesienią będąc nastolatkiem z niecierpliwością rozpakowywałem otrzymaną od ojca kolorową paczkę-niespodziankę, w której znalazł się wspomniany MediEvil. Szybko odpaliłem mojego PSX-a, a kilka minut później zbierałem szczękę z podłogi widząc intro do gry porywającej nas do przepełnionej mrokiem i złem krainy, którą chciałem czym prędzej zwiedzić. Bardzo spodobała mi się postać głównego bohatera – wskrzeszonego, szkieletowego rycerza sir Daniela Fortesque. Jego główną misją była zemsta na swoich mordercach z przeszłości, a zwłaszcza na podłym czarnoksiężniku Zaroku, który wysłał przeciwko niemu swoją armię truposzy. Jako szkielet w zbroi, do tego bez oka i żuchwy, chcąc odzyskać swój honor sir Daniel doskonale radził sobie ze swoimi przeciwnikami wywijając mieczem czy strzelając z łuku. Jednak najbardziej ze stylów walki bawiła mnie opcja, gdy ten wyrywał sobie lewe ramię i skutecznie naparzał nim innych umarlaków. W omawianej grze lubiłem też zbieractwo (nie zliczę ile znalazłem monet czy życia w butelkach) i kupowanie u ,,gadających głów” poszczególnych ulepszeń do broni. Co więcej, w trakcie grania hipnotyzowała mnie również tajemnicza, a niekiedy i niepokojąca muzyka, której czasem brakuje mi w obecnie wypuszczanych grach na rynku. Moja przygoda z MediEvil ostatecznie nie zakończyła się po przejściu ostatniego poziomu. W kolejnych latach w wolnych chwilach wielokrotnie do niego powracałem i ani trochę się przy tym nie nudziłem. Najpierw odświeżony Crash, potem Spyro, teraz MediEvil – cieszę się, że co jakiś czas powracają stare, dobre gry w udoskonalonej wersji. Dla niektórych może być to totalną przesadą lub wariactwem, ale kilka tygodni temu dzięki GryOnline dowiedziałem się, że PlayStation Store oferuje do ogrania próbkę remake’u MediEvil z polskim dubbingiem, którą oczywiście musiałem czym prędzej sprawdzić. Nie mogę uwierzyć jak bardzo zmieniła się ta gra wizualnie, oczywiście na duży plus. Poprawiona grafika wygląda obłędnie, a warstwa audio też zyskała powiew świeżości. Przy okazji ukłony w stronę twórców za to, że w ustawieniach grafiki uwzględnili opcję dla osób ze ślepotą barw, które także stanowią spore grono graczy. W krótkie demo grałem co najmniej 6 razy – tak bardzo czekam na tą w pełni kultową grę... Grę, dzięki której znów czuję się całkiem młodo i beztrosko.
Call of Duty - seria gier, które działy się w przeszłości, przyszłości, a także czasach, które są bliższe naszym, określając je mianem naszych czasów. Nie jestem fanem pierwszej i drugiej wojny światowej, a tematyka futurystyczna mnie już nudzi, ba, nie jestem też zagorzałym fanem CoD'ów. Ograłem raptem trylogię Modern Warfare czy liznąłem World of War. Moja przygoda z tą serią zaczęła się właśnie od czwartej części tej gry, stosunkowo dawno, bo w okolicach premiery, gdzie z ciekawości ją sprawdziłem - a gra wbiła mnie w fotel. Multiplayery to nie są moje tematy, a w ostatnich częściach Call of Duty to właśnie było tylko i wyłącznie multiplayer, a jeśli była tam fabuła - była dodatkiem "na siłę", więc po prostu jestem głodny gry akcji w stylu Modern Warfare, niekoniecznie pięknie wyglądającej graficznie, niekoniecznie efekciarskiej, a bardziej skupionej na dobrym gameplayu, który sprawi mi jako graczowi, satysfakcję z ogrywania tej gry. Brutalne realia konfliktów zbrojnych i niedzielenie ludzi na tych dobrych i złych, co mam nadzieję w tej grze jest obecne, a przynajmniej tak jest obiecywane, to ostatnia rzecz, którą bardzo chciałbym w tej produkcji zobaczyć. I mimo wszystko, czekam mocno na wsiąknięcie w ten świat.
Miesiąc jest pod szyldem COD-a.
Po uruchomieniu materiału z nowego Modern Warfare musiałem spojrzeć na tytuł i upewnić się, że na pewno włączyłem dobry film. Po raz pierwszy od dawna "dorsz"nie wygląda jak Call of Duty. Ewidentnie widać, że tym razem to już naprawdę nowy silnik graficzny, zatem i styl graficzny jest lekko zmieniony,mamy nowe animacje postaci i uzbrojenia.
Można dostrzec też inną dynamikę rozgrywki względem choćby Ghostów czy Infinite Warfare więc deweloperzy chcą tchnąć nowe życie w lekko powtarzalną serię.
Nie przepadałem za poprzednią częścią dlatego nie wspomniałem o niej do tej pory,wprowadzenie trybu battleroyale było dość nie trafionym pomysłem moim zdaniem,a najważniejszą bolączką była rezygnacja z fabuły.Tak liczyłem na przygody Soap-a,czy nieśmiertelnego Price-a.
Jak mi tego brakuje.Dlatego liczę ,że w nowej odsłonie będzie tego więcej i więcej.
Karabin na plecy i w drogę,ahoj przygodo :)
MediEvil
Wybór w tym miesiącu jest jeden, MediEvil. Mimo ocen recenzentów które mogłem już zauważyć w internecie, nie jestem zniechęcony. Gdy masz jakiś tytuł w który grałeś w dzieciństwie, wywołuje on u Ciebie nostalgię, nie ważne co ktoś powie, Ty i tak kupisz tą grę i będziesz zadowolony.
Pamiętam jak użytkownicy w konkursie w którym do wygrania było Sekiro, porównywali je do Dark Souls. Dla mnie zaś był to spadkobierca Tenchu, ale nie o tym. Rzecz w tym że Dark Souls to własnie MediEvil, dobrze pamiętam jak grałem w ten mroczy jakby niepatrzeć tytuł, wymagający różnych strategi na różnych rodzajów przeciwników. MediEvil zdefiniował już dawno rozgrywkę 'dark solową' nim jeszcze stała się ona popularna. Must have na moją półkę.
W październiku 2019 mieliśmy zarówno kilka premier gier mniejszych, które nie miały rozbuchanych kampanii reklamowych (Trine 4, Concrete Genie), jak i tych większych, które atakowały nas z każdego możliwego zakątka - The Outer Worlds, Ghost Recon: Breakpoint czy Wiedźmin na Switcha (Wiedźmin w komentarzu - checked :). Jednak wszystkie te mniej lub bardziej znane tytuły wydawane w tym miesiącu zostaną niestety - lub stety - zmiażdżone przez hegemona jesieni, przed którym ogon podkulił nawet pecetowy port Red Dead Redemption 2. Hegemonem tym jest oczywiście Call of Duty: Modern Warfare. Dlaczego? Otóż gra na zmodyfikowanym silniku wygląda zdecydowanie lepiej niż poprzedni Black Ops IIII, który w porównaniu do młodszego rodzeństwa prezentuje się po prostu miałko. RTX od Nvidii dodaje niesamowitych bodźców wizualnych. Walki nocne w trybie noktowizji to świetnie zrealizowany majstersztyk, którego brakowało na rynku multiplayerowych strzelanin od dawna (chlip chlip Battlefield 3 i 4). Udźwiękowienie nowego Modern Warfare stoi na najwyższym poziomie - dźwięki wystrzałów, padających na wszystkie strony łusek, odgłosy poruszających się postaci to uczta dla audiofili. Gunplay jest jedym z najlepszych w strzelaninach w ogóle - odrzut broni, jej feeling, wszystkie animacje - widać, że producent spędził długie godziny na dopieszczaniu tych elementów. Widać, a przede wszystkim czuć. Tryb Gunsmith, w którym możemy dowolnie modyfikować swoją giwerę też prezentuje się dobrze, a przede wszystkim przejrzyście. Dołożenie lunety czy lepszego magazynku do AUG-a trwa tutaj ułamki sekund. Brzmi jakby sam Bobby Kotick zapłacił mi za pozytywny komentarz? Jak najbardziej! Ale skąd to wszystko wiem? Ano z trwającej kilka dni bety, która miała miejsce we wrześniu i wciągnęła mnie na kilkanaście godzin. Po ograniu nowego Call of Duty przez te kilka chwil wiem, że gra w multiplayerze na nowych mapach i w wielu nowych trybach pokaże swój prawdziwy potencjał i wciągnie mnie na długie, dłuuugie godziny, dlatego też wybieram nowego Modern Warfare jako najbardziej wyczekiwaną przeze mnie grę tego miesiąca. Mam nadzieję, że kampania dla pojedynczego gracza także będzie miłym dodatkiem do głównego trybu, za jaki uważam oczywiście multika. Pozostaje już tylko zorganizować sobie większy dysk SSD, żeby pomieścić to 133GB cudeńko i ruszać po fragi :)
Medievil klasyczna psx-owa platformówka z mega świetnym humorkiem.
Mroczny świat,kreatury rodem z prozy Lovecrafta,walka bez użycia tarczy a opierająca się na mashowaniu guzików-co nie każdemu może przypaść do gustu bo jak wiadomo Sony słyną z obrony tarczą :)
Plansza wylewa się z ekranu kolorami ,mimo mrocznej oprawy,pierwowzór pamiętam jak przez mgłę ale kolorów tam za wiele nie było .
Mam ogromny sentyment do klasycznych platformówek czy to 2d czy 3d,i na Halloween przygody Sir Daniela mogły by się zakręcić jak za dawnych lat w konsoli,Pozdrawiam.
W segmencie AAA ten sam syf albo gorzej.
W segmencie AA i indie świetnie - jeden dobry RPG (TOW) i jeden rewelacyjny (Disco) a także bardzo udany powrót po nieudanym eksperymencie (Trine4).
Jak zawsze dobrze, tylko ci co mają chomąto i poza AAA nie widzą świata mogą narzekać :]
Dlaczego w tym miesiącu powinno wygrać Call Of Duty ?
I.Brak robotów,mechów i laserów piu -piu
II.Powraca w glorii i chwale tryb singlowy
III.W trybie Multi będzie królował deatchmatch w ostateczności team deatchmatch a nie jakiś okropny BattleRoyale-kto wyskakuje z prawidłowo działającego samolotu?No kto?
IV.Mamy kapitana Pryce-jednoosobową armię na nogach który nawet misje stealth zamienia w krwawą łaźnie
V.Żadnych udziwnień pokroju wingsuitów,skakania podwójnego czy biegania po ścianach .
VI.To COD -nic więcej do gwiazdki nie potrzebuje moje ps4-no może po za dobrym padem i skillem-widzimy się w strefie wojny...mam nadzieje.
Październik zdecydowanie można uznać na miesiąc bardzo gorący jeśli chodzi o premiery nowych gier wideo. Wśród kilku bardzo atrakcyjnych dla mnie tytułów na prowadzenie wybiła się nowa produkcja studia Infinity Ward, czyli Call of Duty: Modern Warfare. Dlaczego ten tytuł? Widać tutaj ogromny powiew świeżości oraz potencjał, znacznie większy względem poprzednich odsłon tej popularnej serii.
Jestem fanem pierwszoosobowych strzelanek więc dla mnie CoD jest bardzo łakomym kąskiem. Od pierwszych zapowiedzi śledzę prace studia nad nową produkcją. Postępy są naprawdę imponujące, biorąc pod uwagę wzloty i upadki poprzednich części. Nowy silnik graficzny, wspaniałe dźwięki wystrzałów broni, mocno odświeżone mechaniki gry sprawiają, że z wielką chęcią zagram w Call of Duty Modern Warfare!
PS. Świetny pomysł na konkurs!
Parę miesięcy temu, śledząc wiadomości ze świata gier, doświadczyłem swoistego dysonansu poznawczego dotyczącego The Outer Worlds. Na jednej zapowiedzi gra wyglądała jak typowy, wysokobudżetowy erpeg akcji, na innej zaś na dość skromną przygodową grę sci-fi. Oczywiście szybko zorientowałem się, że widziałem dwie zupełnie różne gry, jedną z nich było bowiem Outer Wilds, o uderzająco podobnym tytule :P (może przydałoby się ostrzeżenie w kampaniach reklamowych tych gier, analogiczne do "NIE POMYL FILMU!" z plakatu Dywizjonu 303 - oczywiście żartuję :D).
Tak czy inaczej, jako fan wszelkiego rodzaju produkcji osadzonych w kosmosie, Outer Wilds ukończyłem już jakiś czas temu, a teraz z chęcią ograłbym również The Outer Worlds [PC].
Jeśli to jest mocny miesiąc to na wakacje możecie zamykać serwis.
Jeżeli chodzi o nowe premiery to tylko 3 pierwsze miesiące oraz koniec sierpnia/wrzesień były w miarę spoko w tym roku. Nawet lato było gorsze niż przed rokiem. Do końca roku już w zasadzie nic nie wychodzi.
Na The Outer Worlds się strasznie jarałem no ale niestety gra wyleciała na 2020.
Luigi's Mansion 3
MediEvil
The Legend of Heroes: Trails of Cold Steel III
The Outer Worlds
Tom Clancy's Ghost Recon Breakpoint
Ghost Recon premierę miał wczoraj jak ktoś kupił wersję ultimate i trzeba przyznać że to solidna pozycja.
Miesiąc niezły, wręcz bardzo dobry ale z tej całej listy czekam najbardziej na jedną premierę : The Outer Worlds. Ciekawie też zapowiada się Disco Elysium ale zapewne tylko w ENG więc pewnie obejdę się smakiem.
Nie dodanie tu Chernobylite to profanacja. Co z tego, ze Early Access, skoro mamy pełną fabułę z intrem i outrem? A sama historia to najlepszy typ historii jaki lubię w grach <3
Jedyna gra jaką kupię w tym roku będzie Modern Warfare. Doszedłem do takiego etapu, że poza kampaniami z Coda nic mnie już nie jara. Czy się wypaliłem? Czy to konkurencja taka słaba? Tylko te single z Coda jeszcze mnie obchodzą. Jak kupię PS5 to prędzej by w kolejne Cody grać a nie dla jakichś exów.
Najbardziej się jaram na Luigi's Mansion 3. Pierwsza część była czymś świeżym w porównaniu do lekko skostniałych gier z Marianem i wprowadzała wiele fajnych mechanik.
Na drugim miejscu z pewnością czekam na The Outer Worlds bo choć cudów nie oczekuję to jestem ciekaw jak Obsidian sobie poradził z tym tytułem.
Na pewno nowy CoD. 1 cod od MW2 na który czekam . Już nawet ,wbrew zasadzie, kupiłem preordera. Beta mnie zauroczyła tym, że jest to MW2 na nowym silniku. Mówcie co chcecie mnie to jara :D
No i później Luigi na Switcha :D
Nie będę ukrywać, że najbardziej czekam na Call of duty Modern Warfare. Powrót na właściwe tory. Zebrana esencja z poprzednich odsłon, odrzucone to co się nie sprawdziło- taką chcę napisać opinię po premierze tej gry. Jeden obraz znaczy więcej niż tysiąc słów.