PiS to największy rak w polskiej polityce. Nawet Korwin takich głupot nie opowiada jak oni.
Ale PiS wzoruje się na socjalizmie i stopniowo go wprowadza a jak się socjalizm kończy to już wiemy a jak nie wiemy to najpierw sprawdźmy a późnej głosujmy. A jak nawet tego nie potrafimy to lepiej nie głosujmy bo zaglosujemy na tego który najwięcej zaszkodzi.
Nie ma dla mnie partii na którą mógłbym bez żadnego wstydu dla siebie zagłosować. Dlatego prawdopodobnie zagłosuję na konfederację, nie dlatego, że podoba mi się ich program i członkowie, ale dlatego, że pewnie znowu będą mieć poparcie w okolicach 5%, a ich wejście lub niewejście do sejmu może mieć kluczowe znaczenie do tego czy PIS znowu będzie mógł rządzić samodzielnie.
Chyba na Lewicę tym razem zagłosuję. Najlepiej by było jakby wspólnie z KO mieli więcej niż bolszewicy.
Lewica.
Przy wszystkich aferach podczas rządów SLD, gdy myślałem, że robią sobie folwark i państwo mafijne to przyszedł PiS w 2005 i przekonał, że to był pryszcz. A obecnie widzę, że ich poprzednie rządy przy obecnych to też pikuś. Kaczor tak pilnie szuka układów, że sam sobie je pobudował.
Gdy powiem, że oddaję swój głos na Polskę, Europę, Zachód, demokrację pluralistyczną, tolerancję, otwartość, poszanowanie prawa i ustroju, to chyba będzie jasne, że nie zagłosuję na PiS ;)
W tym roku PSL z dodatkami, choć w dużej mierze głównie przez dodatki:
Mi podszedł PSL, i chyba na tą partię oddam głos. Głównie chyba ze względu, że uważam, iż dążenie do decentralizacji państwa ma kluczowe znaczenie dla roli, wolności i zaangażowania jednostki. Państwa zdecentralizowane i federacyjne cechuje nie tylko lepsza kontrola wyborców, lepszy współczynnik wykorzystania środków, większe zaufanie do władzy, wywyższy poziom tożsamości i patriotyzm ale też większe zaangażowanie ludzi w sprawy społeczne.
Po prostu lepiej widać efekty pracy polityków w regionie niż centralnych, tych też z reguł oceniamy lepiej i bardziej im ufamy. Na mniejszą skalę też łatwiej nam ich kontrolować a silny i wyraźny region prowadzi do zacieśniania więzi i budowania silnych małych społeczności mających głęboki wpływ na życie społeczne.
Dość długo głosowałem kiedyś na KNP, ale niestety po jego rozpadzie rozsądni ludzie zostali odsunięci a w Konfederacji zachowała się głównie ta postrzelona część ze względu na swoją wyrazistość. Problemem jest tylko to, że o ile potrafiłem przekonać choćby rodziców do głosowania na takiego Wilka to Krowin i spółka przez swoje oszołomstwo mają tak silny negatywny elektora, że nie mają szans nic ugrać, przez co musieli połączyć się z narodowcami, z którymi mi całkowicie nie po drodze.
Obiecał tę kartę i wprowadził. Rozumiem że jeśli PiS się z czymś nie zgadza to tego nie robimy bo będzie burza? Ciekawe myślenie, ale czym to się różni od głosowania na PiS?
Nie ma na kogo głosować więc najprawdopodobniej nie ide na wybory
Prawdopodobnie oddam pusty głos, bo nie widzę nikogo wartego uwagi. Po jednej stronie debile, po drugiej stronie także.
Mój głos jest zbyt cenny żeby zmarnować go na jakiegoś patałacha dlatego nie ide na wybory.
Nie wybieram się na wybory.
Nie wiem, ale za to wiem, na kogo odda głos finalista "Jednego z dziesięciu"
spoiler start
Na siebie
spoiler stop
Waham się pomiędzy Koalicją Obywatelską, a Lewicą. Zrobiłem test na latarnikwyborczy.pl i wychodzi, że powinienem zdecydować się na tych drugich.
Ty uważaj bo niedługo takie wątki będą z automatu kasowane, po co się pytać jak jest już jedyna słuszna partia, jak widać po słupkach poparcia, dobrze im to idzie aby większa cześć faktycznie tak uważała.
W latarniku też nieznacznie wygrała Lewica przed KO, niemniej ja zagłosuję na tych drugich. Nie tylko chodzi o hasła na sztandarach. Do Czarzastego zaufania żadnego nie mam. Do Schetyny w sumie też nie, ale za nim stoi jednak obóz ewidentnie proeuropejski, choć może zbyt konserwatywny, ale w tej chwili innego wyboru nie widzę.
Swoją drogą, przyjmując kryteria polityczne i semantyczne ;) z połowy XX wieku, mamy kilka opcji ideowych do wyboru:
PiS - partia lewacka (definicja słownikowa: skrajnie lewicowa), neobolszewicka, postkomunistyczna, zarazem narodowo-socjalistyczna, anty-konserwatywna (negująca główny etos konserwatyzmu czyli szacunek dla prawa).
Koalicja Europejska - mieszanina nurtów skrajnie konserwatywnych (bardziej radykalnych od Partii Konserwatywnej Zjednoczonego Królestwa i innych zachodnich partii prawicowych), liberalnych, chadeckich i socjaldemokratycznych.
Lewica - ugrupowania socjaldemokratyczne.
PSL - partia ludowo-socjaldemokratyczna i neokonserwatywna.
Konfederacja - koalicja nacjonalistyczna, z elementami anarchistycznymi i faszyzującymi.
W kwestiach obyczajowych najbliżej mi do lewicy, w ekonomicznych już niekoniecznie. Jak czytam wypowiedź Czarzastego który mówi że ich plan gospodarczy jest dokladnie wyliczony ale na czas prosperity i że jak przyjdzie kryzys to wtedy będą się zastanawiać co robić, to ręce opadają. Z drugiej strony w tej lewicowej koalicji jest wiele świeżych twarzy i to chyba na nich pójdzie mój głos tym razem.
Gdyby PO składało się w większości z ludzi takich jak Trzaskowski, Arłukowicz, Radek Sikorski (do dziś nie mogę zrozumieć tego że przegrał z Komorowskim walkę o kandyture na prezydenta, imo nie ma lepszej osoby niż Sikorski na to stanowisko), to wybór byłby prosty. Ale z drugiej strony Kopacz czy Rostowski ciągną te partie na dno.
Na siebie, oczywiście.
Lewica. Już w Seksmisji zapowiadali na wschodzie cywilizację, czas to wreszcie wdrożyć.
https://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24/platforma-przegrala-co-bylo-do-przegrania-konczy-w-chaosie-daleko-za-pis,236,4060
Warto przeczytać. W wielu punktach się zgadzam. Szkoda, że mamy tak słabą opozycję :/
https://www.youtube.com/watch?v=OdNc3KJmDfM
Tu macie rewelacje Stonogi przed wyborami. Do omówienia. Jestem ciekawy czy to jest wiarygodne, czy to nie jest stek bzdur.
Co myślicie na ten temat?
Od kogo Stonoga to dostał (od jakich służb)?
Jeśli TVN ani GW nie łyknęli tematu, to albo jest to zbyt gruba sprawa dla nich, albo jest to jeden wielki humbug.
Powszechnej niechęci? Przecież PIS ma ~45% poparcia, wg sondaży
Oczywiście, że tak. Opierałem się na subiektywnych wrażeniach :) Spróbuj to powiedzieć na jakimś uniwersytetach i innych tego typu miejscach to będziesz wiedział o co mi chodzi xd
Na KO, bo za rządów PO władza kraju nie grabiła na taką skalę i go nie niszczyła. I preferuję jak ktoś kto rządzi ma pojęcie o czym mówi.
Wychodzi, że na pewno nie na PiS :)
W tym roku prawdopodobnie zagłosuję na PSL. PO/KO nie cierpię (chociaż oczywiście nie aż tak jak obecnie PiSu). Lewica, pomimo, że w latarniku mam u niej dużo %, to mi nie podchodzi w wielu dziedzinach, a Konfederacja odpada przez Narodowców i typów takich jak Braun czy Bosak. Zostaje PSL/Kukiz.
PS:
Pytanie do osób, które głosują przeciw, a nie za - dlaczego Waszym pierwszym wyborem jest KO, a nie PSL/Konfederacja? Matematycznie patrząc, żeby zwiększyć szanse na przegraną PiS (przegraną w sensie brak możliwości samodzielnego rządzenia, bez koalicji) trzeba głosować na partie, które są na progu wejścia. Przypomnę rok 2015, gdzie Korwinowi zabrakło jakieś 0,24% do wejścia do sejmu. Gdyby wszedł to PiS nie miałby samodzielnych rządów (przynajmniej przez jakiś czas :P).
Do Sejmu - tak jak wskazał mi latarnik wyborczy, na KO. Co więcej - głos "za", a nie "przeciw". Z tej lisy (z drugiego miejsca) startuje poseł Jakub Rutnicki, bardzo aktywny poseł z mojego okręgu - nie spadochroniarz, nie leń i leser, czysta sytuacja, trochę jak w wyborach samorządowych, gdzie często głosujemy na ludzi, których dobrze znamy.
Zupełnie inaczej wyglądać będzie mój głos do Senatu. Tutaj zdecydowanie "przeciw" kandydatowi PiS. I to naprawdę z zagryzionymi zębami :/ Akurat w moim okręgu obowiązuje pakt senacki, więc "pisowiec" ma tylko jednego kontrkandydata. Jest nim Marcin Libicki - w tych wyborach startuje z list PSL. Wcześniej był w PO. Jeszcze wcześniej w PiS. Do tego straszna "konserwa" światopoglądowa, zupełnie nie moja bajka. Co mogę dobrego powiedzieć? Trzy rzeczy - na pewno nie będzie szedł na skróty i łamał prawa, tego jestem pewien, udowodnił to już wcześniej. Dwa - nie spadochroniarz. Trzy - pracowity. A żeby jeszcze podkreślić trudność wyboru - "pisior" to znany w regionie lekarz. Lubiany. Nie należy do partii kaczego wodza, startuje tylko z ich listy :). Otwarcie zapowiada, że nie będzie głosował za wszystkimi pomysłami bolszewików, na łamach prasy (lokalnej) niektóre ostro krytykował. Jednak zwyczajnie wolę nie sprawdzać, czy te deklaracje nie są tylko wyborczą ściemą. Tyle :).
Pisiorki znow swoja spiewke, ale jak argumentow do dyskusji brak to coz innego pozostaje?
Jj ale czego oczekiwales? Przeciez to nie pierwszy raz kiedy ragnor cos chlapnie a potem podkuli ogon. Nie oczekiwalbym rzeczowych argumentow.
Choc chcialbym sie rozczarowac.
Konfederacja, ewentualnie PiS, ale tylko w ostateczności. Reszty ugrupowań nawet nie biorę pod uwagę.
Zagłosuje na Siarę. Ktoś orientuje się ile ma obecnie zer w nicku?
Widzę że niektórzy nie są w stanie zrozumieć, czemu Konfederacja głosi tak radykalne poglądy.
To środowisko wypełnia po prostu ideologiczną lukę, osoby o radykalnych poglądach to spory elektorat. Nawet gdy poprzednie partie Korwina nie przekroczyły progu wyborczego, to było kilkanaście milionów złotych subwencji do podziału.
Dlatego zagłosuję na konfederację.
Niestety jeszcze osiemnastki nie mam i nie mogę wspomóc w walce o przyszłość narodu, ale moja nauczycielka od anglika jest w lewicy i nie dość, że więcej u niej zapomniałem niż się nauczyłem, to jeszcze wpisała jednemu uwagę za nietolerancję gejów.
A teraz dumnie na co drugim tramwaju jeździ jako plakat. Na szczęście już mnie nie uczy.
Więc życie mnie same nauczyło na kogo nie głosować:-D
Konfederacja. Jedyna partia która rezygnuję z socjalu na rzecz obniżki podatków i nieutrudniania życia ludziom. Inne partie już pokazały, że nie umieją rządzić.
W tych wyborach moim zdaniem Polacy mają wybór pomiędzy: Bandą czworga (PIS, PO-KO, SLD, PSL), a Konfederacją.
Ja osobiście wybieram Konfederację gdyż jest to aktualnie jedyne prawicowe ugrupowanie polityczne - tak pod względem poglądów gospodarczych jak i w kwestiach światopoglądowych.
Dlaczego ? Po pierwsze dlatego, że jeszcze nigdy nie rządzili, więc choćby dlatego należy dać im szansę, a po drugie dlatego, że ich postulaty są słuszne, np. 0% PIT dla wszystkich pracujących, a nie tylko dla osób do 26 roku życia (tak jak chce PIS), dobrowolny ZUS dla wszystkich i cena paliwa wynosząca ok. 3 zł.
Ponadto podwyższenie kwoty wolnej od podatku ze skandalicznie niskiego poziomu 3091 zł, który jest taki sam od 10 lat być może nawet do takiego samego poziomu jak mają polscy parlamentarzyści, czyli ok. 30 000 zł.
Tak jak PIS ma swoją piątkę Kaczyńskiego tak samo Konfederacja ma swoją piątkę Konfederacji i tzw. 100 ustaw Mentzena.
Jeśli te postulaty wydają się wam bliskie - myślę, że wybór jest bardzo prosty.
Nie ma alternatywy dla PiSu. Stety czy niestety. Opozycja kompromituje się co chwila, brak programu plus antypisowska obsesja i histeria, tyleż śmieszna co żałosna. Do tego żenujące wybryki celebrytów powiązanych z opozycją, atakujących na ślepo wszystkie symbole wiązane z polskością. "Mądrości" i wylewanie żółci na łamach GW. Pouczanie "głupiego narodu". Donosy, apele do Brukseli o interwencje. Nawoływania nawiedzonego Lecha do rewolucji, tęczowe marsze, wyśmiewanie religii i wierzących. Wszystko pod auspicjami opozycji "totalnej". To wszystko budzi moją odrazę.
Ja mówię temu mocne stop.
Także zagłosuję na PiS.
Wybory Parlamentarne 2019 - na kogo oddajecie swój głos i dlaczego?
Osobiście, mimo powszechnej niechęci zostaję przy PiSie. Zapraszam do dyskusji :)
Na Klaudię Jachirę. Spoko program, spoko d- dynamika, z gęby też nie najgorsza i śmieszkuje normalnie lepiej niż tutejsze internałty. Stanowczo ta pani dostaje za mało czasu antenowego.
PiS
I zrobię to tylko po to żeby móc dalej czytać wątek Dobra Zmiana na forum.
Znaczy, jasno kolega napisal ze gadac mu sie z wami nie chce. I co tu sie dziwic, po ilosci chamstwa, pogardy i jadu jaki tu razem z reszta forumowych jachirow z tego tam waszego kolka wzajemnej adoracji saczycie, to po jakie licho ktos ma z wami w ogole wymieniac jakiekolwiek poglady.
Jak tak sie nad tym zastanowic, to na podziw duzy zasluguja jescze ci ktorym chce sie z wami przekomarzac. Ale cos sie mnie wydaje, ze oni to robia na tej zasadzie co znudzony gosc w zoo co zapuka w szybke klatki, zeby zobaczyc jak wsciekly pawian rzuca kupa. Czyli dla checy.