Niech sobie przede wszystkim odpuszczą tę sandboxowość pełną znaczników z powtarzalnymi misjami i zrobią po prostu dobry główny wątek.
Chłopaki z nowego studio nie pokazali jeszcze na co ich stać, teraz dopiero nam pokażą jak okroić tytuł jeszcze bardziej w stosunku do trzeciej odsłony. Natomiast bohater będzie tranzystorem walczącym o swoje prawa wśród mafijnej braci.
Powrót do skupienia się na głównej linii fabularnej jak w 1 i 2 zamiast powtarzalnego odbijania dzielnic i wyjdzie coś dobrego.
Co do dwójki był zarzut że gra niczego nie oferuje poza fabułą, mapa jest tylko makietą. No to w trójce pojechali w drugą stronę a gra oferowała poza fabułą dużo więcej. Szkoda tylko że to było cały czas trzaskanie tego samego. Trzeba to jakoś ogarnąć, zbalansować.
Jeśli dla kogoś najważniejsza w grach jest historia to Mafia III wcale nie była tak słabą grą jasne była powtarzalna ale specyficzny styl opowiedzenia historii ( a la film dokumentalny ) mi bardzo pasował.
I fajnie, "trójka" też mi się podobała, mimo że nie obyło się bez wad, ale fabularnie i klimatycznie nadal wysoki poziom. Gdyby zawartość sandboxu nie chorowała jak w większości sandboxowych grach AAA ostatnich lat byłoby o wiele lepiej. Liczę, że twórcy nie tylko Mafii, ale innych gier opamiętają się i zaprzestaną ścigania się w "kto ma większą mapę".
Niech odpalą sobie pierwszą Mafię i niech grają w nią tak długo, aż zrozumieją co mają zrobić. I niech wydawca da im czas do pracy, bo ta seria już jest jedną nogą w grobie, a kolejny niedorobiony gniot, będzie ostatnim gwoździem do trumny.
Ja tam miło wspominam tę grę. Końcówka była mega. Chciałem być kozakiem i mi nie pykło :D
Fajnie, trójka miała kilka fajnych pomysłów, ale ogólnie była średniakiem. Mi tam się marzy prequel pierwszej części osadzony tak kilka-kilkanaście lat wcześniej, ale to pewnie mniej popularna opinia, więc pewnie pójdą w coś bardziej nowoczesnego i "bombastycznego". Tak czy inaczej, trzymam kciuki.
dobra fabuła przede wszystkim i żadnych "open worldów" i biere
a wystarczyłoby porządnie od.....majstrować pierwszą Mafie! Klimat, muzyka, misje, dodać troszkę nowej zawartości a wszytko okrasic piękną grafiką :)
Wystarczy liniowa fabuła bez sandboksowych pierdół, akcja gry osadzona w jakimś odpowiedniku Chicago z lat 20/30, gęsty klimat tego okresu budowany przez oprawę audiowizualną, do tego porządne, dojrzałe dialogi i kreacje bohaterów oraz możliwie znośny poziom techniczny gry na premierę.
No ale to marzenia ściętej głowy bo najprawdopodobniej dostaniemy kontynuację dryfowania serii w kierunku podróbki GTA, tyle że bardziej wyważonej niż poprzednia część, która za bardzo skręciła w stronę gównosandboksa w ubisoftowym stylu. Akcję gry osadzą pewnie w latach 70 (Las Vegas?) żeby były szybkie samochodziki, historię ugrzecznią i upoprawnią politycznie żeby nie urazić żadnego lobby, a stan techniczny będą ratować na sam koniec gonieni przez korpoterminy.
Markę musiałoby przejąć inne studio (najlepiej ojciec serii Daniel Vavra ze swoim Warhorse Studios) żeby wyszło z tego coś ambitnego zamiast kolejnego komercyjnego wysrywu amerykanów pod masowego odbiorcę.
Jako fan 1 i 2(bardziej dwójki szczerze mówiąc), to w trójce były elementy, które mnie bawiły, a początek historii był bardzo ciekawy według mnie, strzelanie i feeling takiej np. strzelby dawało dużo frajdy, tak samo eliminacje.
Niestety potem już było tylko gorzej, jeżeli chodzi o ten loop gameplayu, który musisz robić by przejść do następnej misji.
Najbardziej wkurzało mnie to, że wracało się kilka razy do tej samej lokacji i walczyło z tymi samymi gościami by przejąć teren, a po tym dostajesz misje, że musisz wrócić JESZCZE RAZ do tej samej lokacji by zabić bossa..
Historia staje się ciekawsza, jak obejrzy się tylko cutscenki i główne misje na youtubie, ale i tak daleko daleko za dwoma pierwszymi częściami, jeżeli chodzi o fabułę i postacie w niej przedstawione(poza pastorem).
Nawet jak 4 powstanie, to mam nadzieję, że wrócą do korzeni.
Akurat dzisiaj skończyłem część 3, jeśli tak ma wyglądać mafia 4 to niech sobie odpuszczą. Gra nie jest zła, to mocny średniak, ale drugi raz czegoś podobnego nie kupię.
Tylko mafia w latach 30 sprawi że seria się podniesie po spektakularnej porażce trójki.
Po słabej trójce spodziewam się absolutnie niczego, może zostanę pozytywnie zaskoczony.
Mafia 3 ma ten problem, że jako gra sama w sobie nie jest najgorsza, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecną cenę, jednak to po prostu zła Mafia.
Pamiętam jak zagrałem pierwszy raz w Mafię 1 - gra zrobiła na mnie ogromne wrażenie, dziś niewiele gier powstaje tak dopracowanych.
Grając w jedynkę, po prostu czujemy że mamy do czynienia z prawdziwą gangsterską opowieścią i klimatem lat 30. Jeśli chodzi o trójkę, na usta cisną się same najgorsze słowa. Ta gra to nieporozumienie, dla mnie to skandal, że taki szajs ujrzał światło dzienne.
Dodam, że Mafia III nie działa nawet na konsolach, co 15 minut wywala do menu systemowego z komunikatem błędu :) A jeśli już zagramy, to będziemy mieli do czynienia z prawdziwą bazarową jakością. I to dosłownie, bo gra wali taką tandetą, że niedoborze się robi od samego patrzenia w ekran.
Mafia 1 totalnie odrzuciła mnie drewnianym modelem jazdy
Zastanawiam się czy warto dać szansę tej grze
Jak ma być taka jak trójka to dziękuję.
ehh... czytam Wasze komentarze i czytam, a to że fabuła w trójce zła, a to że liniowość, a to że powtarzalność nawet ktoś napisał że mapa jest tylko makietą (hehe kisne) :D A ja prosze tylko żebym miał chociaż 30 klatek w nowej mafii i o nic więcej nie prosze, nawet fabuła może być do dupy byle optymalizacji nie skopali. Pozdrawiam
tak mi się spodobało granie afroamerykaninem że nie wyobrażam sobie teraz grania jakimś włochem ;)
Świetne info,oby zrobili jak najszybciej oczywiście bez dużych błędów,co do fabuły to są sto razy nudniejsze w innych grach.
Mam nadzieję , że wyciągną wnioski z Mafii 3 i nie powtórzą tych samych błędów .
Akurat rozpocząłem swoją ponowną przygodę z Mafią 2 i... zdecydowanie za dużo czasu spędziłem przed lustrem.
Pierwsza Mafia zestarzała się tak sobie. O ile historia jak i sam klimat do dzisiaj robią robotę, tak sam gameplay trąci już mocno. Dwójka mimo, że być może nie spełniła oczekiwań to jednak dalej była fantastyczną grą ze świetną fabułą, zapamiętywanymi postaciami oraz dobrym gameplayem, który broni się do dziś. Trójka mimo, że dalej stawiała na ciekawą historię to jednak całkowicie ją spłyciła ze względu na ilość bliźniaczych zadań pobocznych, które miały jednie wydłużyć rozgrywkę. Przyznam jednak, że klimat Nowego Orleanu i lat 60 był odwzorowany na tyle fantastycznie, że za sam klimacik można dorzucić Mafii 3 te 2 punkciki to ogólnej oceny.
Każda z części ma swoje wady i zalety i ma do zaoferowania coś innego. Bardzo chętnie zobaczyłbym nową odsłonę, która będzie czerpać z każdej ze swoich poprzedniczek - tak nawet z trójki bo otwarty świat jest fajny pod warunkiem, że zostanie zrealizowany z pomysłem.
Cokolwiek sobie planują niech broń Boże nie klonują GTA i nie idą w stronę murzyńskich gangów.
Oby tylko nie byla jakaś kontynuacja fabularną trójki, tylko miala nowa historie z normalnym zakończeniem bez cliffhangera.