Fajnie że masz jakieś hobby a nie tylko to nudne wirtual...pardon, zawodowe lotnictwo. Tak trzymać!
Lubię zbierać grzyby ale od dwóch lat w moim województwie jest taka susza, że w okolicznych lasach prawie nic nie rośnie.
Spacer w lesie też ma coś w sobie i ten leśny zapach...
Focia z lasu...
Podobno są grzyby, widziałem że ludzie zbierają wiadrami. Ja pomimo sokolego wzroku jestem ślepy i nigdy ich nie widzę. Dzisiaj słoneczna pogoda i po pracy mam zamiar wybrać się z drugą połówką do lasu, ale znając moje szczęście, to może znajdę ewentualnie małego podgrzybka.
Jeśli chodzi o grzyby, to polecam parę łysiczek do zupy na rodzinnym obiedzie albo do zasuszenia na nudne jesienne wieczory.
Grzyby lubię zbierać ale już nie za bardzo jeść.
Jak już idę to z nadzieją że znajdę kanie, to mój ulubiony grzyb.
Moja arachnofobia skutecznie uniemożliwia mi spokojne pójście do lasu na grzyby. Wszędzie widzę te ośmionogie skurwole zamiast grzybów.
W wolne poprzedzające następny dzień wolny super sprawa
A w takiej Holandii grzybów zbierać nie wolno bo należą do Króla. Ot zacofany kraj. Siara tylko może. W przerwie od pomidorów ze szklarni. Wynosi torbami z lasów. Ten to się umie ustawić :P
Nie jestem grzybiarzem i nigdy mnie to nie kręciło, ale nie przeszkadza mi że inni to robią. Na dodatek kompletnie nie znam się na grzybach, to i lepiej bo zabiłbym całą rodzinę oraz skończył z wyrokiem dożywotnim.
PS grzyby zbierałem w Gothicku, jedynym prawdziwym symulatorze grzybiarza!
Sam co roku we wrześniu chodzę sobie że znajomkami na grzyby choć nie będę oszukiwał, że raczej nie zależy nam specjalnie na grzybach, a raczej na wspólnym wyjściu i połażeniu.
Dwa lata temu przyniosłem całą siatkę, natomiast rok temu skończyło się na parunastu sztukach. Ponoć w tym roku też jest straszna posucha.
Dziś z rana wyskoczyłem do lasu i zobaczcie co znalazłem (fotka).
Szczerze to uwielbiam zbierać grzybki.
Nie wiem czemu. Hobby? Smutne, że na golu nic nie ma o grzybobraniu...
Nie lubicie tego robić a czy macie daleko do lasu? Szczerze mieszkam w mieście ale jak odwiedzam swoją rodzinną miejscowość to pierwsze co mam na myśli o tej porze roku to zbieranie grzybów. :)
Holwndia to akurat kraj ideał
od czasu kiedy mam co włożyć do garnka to nie - czytaj nigdy :) przy domu w lesie mam sporo grzybów które się marnują za to w lasach prywatnych oddalonych mimo że są ogrodzone często ktoś wpada i tak aby pobrać kleszcze ;) Co mnie w sumie troch dziwi bo przecież ani to drogie ani trudno dostępne / widocznie lubią.