I znów posty ludzi, którzy nie rozumieją, że nie każdy przez okrągły rok siedzi w jednym miejscu i wiedzą "najlepiej" do czego są (lub nie) laptopy, których sami przecież nie używają.
Co do laptopów to wydaje mi się że zawsze tak było. Nie wiem o co ta drama. Jak ktoś kupuje laptopa do gier to powinien się liczyć z wydatkiem około 2000zł większym niż w przypadku stacjonarnego PCta. Oczywiście w zależności od typu gier, w które będzie grał...
Lapki są jak najbardziej do gier. Jak się ma rodzine i dzieci i nie ma się miejsca by wpakować blaszaka z panoramicznym monitorem, klawiaturą i myszką to pozostaje konsola do casual gamingu (granie przegrywa z Na Wspólnej) i lapek do giercowania. Niestety lapki gamingowe są dużo droższe od stacjonarek i jako taka sensowna konfiguracja zaczyna się od 5k w górę (optymalny lapek gamingowy ze średniej półki to 7-8k) niestety nie jest to przyjemność i wygoda dla każdego i nie da się go upgradować (poza pierdołami jak dysk, ram, ewentualnie matryca)
Problem z laptopami to wepchnięcie na siłę full hd do każdego urządzenia. Gdyby zostało dla osób co by chciały natywne 1366x768 to taki gtx1060 by starczył jeszcze na jakieś 10 lat. Tylko czekać aż każdy będzie miał natywne 4k i znów sensowny laptop do jakiegokolwiek grania to będzie koszt niezłego samochodu.
A do grania laptopy są jak najbardziej. Sam często łapię się na tym, że wolę położyć się w łóżku i kisić się z 940m niż jak człowiek pograć na dużo lepszym stacjonarnym.
Tylko 25%? I tak myslalem, ze bedzie duzo gorzej patrzac na to ze wielkosc RTX2080 jest wielkosci laptopa :D
Dla mnie to oczywista oczywistość że tak powinno być w przypadku identycznych konfiguracji gdy produkt zbliża się do max możliwości technologicznych.
Układ mocny = układ gorący, duży i prądożerny => nie mobilny
Pascale to było przejście na niższy proces technologiczny i był on jeszcze nie wygórowany technologicznie za bardzo to mogli sobie na to pozwolić by zrobić podobne osiągi.
@jowiz ja również zastanawiam się co do kwesti zwrotów pieniędzy za modele laptopów z tym układne graficznym ????
Szok i niedowierzanie, czy kiedykolwiek było inaczej? Laptop jest laptopem i z pewnych przyczyn zawsze będzie słabszy. Co wcale nie oznacza, że nie nadaje się do gier jeśli posiada odpowiednią specyfikację.
Ciekawe czy AMD to wykorzysta i wypuści na rynek jakieś wydajne radeony do laptopów.
Ja od 8 lat gram tylko na laptopach. Wcześniej składałem PC ale nie widzę sensu powrotu. Służy do pracy i do grania. Waży 4kg i wszystko zawsze mam na ultra. Więc do grania się na pewno nadają. Trzeba brać pod uwagę że w laptopie mamy już monitor więc PC trzeba porównywać z monitorem. Fakt i tak jest drożej ale nie tak skandaliczne jak się dobry model wybiera. Oczywiście żadnych kart graficznych z dopiskiem "m"
Oczywiście, że laptopy nie są do grania, zresztą PC też nie jest.
Do grania są konsole i tyle.
Nikt nie ma racji, wszyscy się mylicie. Do grania tylko Pegasus
Gadajcie co tam sobie chcecie, z technicznego punktu wydajność o 15-25% niższa przy ponad dwukrotnie mniejszym tdp to bardzo dobry wynik.
Dlatego laptopa do gier kupuje sie tylko z multi gpu.
Ale w czym problem ? Na laptopach się gra maksymalnie w 1080p (matryce w laptopach mają obecnie 144Mhz) więc więcej mocy nie potrzeba. Za to kto gra w tej rozdzielczości na dektopowych kartach graficznych jest zacofany w czasie.
^ Jest, jest, ale tylko do gier Indie i klasyki AAA sprzed laty. Do najnowsze gry tylko na low/medium.
Laptop jest przydatny tylko dla graczy, co mają długie przerwy w pracy lub są w podróży, a mają w czym pograć.