odnoszenie się do FL4K-a jako „on” zamiast „oni” jest obraźliwe i może doprowadzić do bana, ponieważ narusza zasady dotyczące mowy nienawiści.
Bronienie praw i równości FIKCYJNEJ postaci... :D a myślałem, że ta branża niżej w swojej poprawności i potrzebie dogodzenia wszystkim wokół już nie może upaść.
Poza tym warto wiedzieć, że według doniesień twórca FL4K-a sam uważa się za osobę niebinarną (czyli taką, która identyfikuje się jako osoba o dwóch lub więcej płciach)
Kolejna super wiadomość związana z B3.
Anty hype nakręcony do granic możliwości.
a myślałem, że ta branża niżej w swojej poprawności i potrzebie dogodzenia wszystkich wokół już nie może upaść.
To dopiero początek- uwierz mi. Jeśli pewne inne sfery życia w Stanach nie zmienią kierunku i charakterystyki dynamiki rozwoju to czeka nas jeszcze sporo ciekawych lat.
.
Nigdy nie planowałem kupić tej gry ale teraz na 100% nie kupię jej nawet za darmo.
FL4K, ty binarna cioto.
I co mi zrobicie?
Od początku wiem, że będę grał Zane'm.
Mowa nienawiści, hmmm.
Dzięki tej poręcznej ściągawce z Reddita, nie obrazicie już nikogo i niczego!
Zaraz, co?
Karuzela poprawności w USA rozkręcona jest do granic możliwości.
Czyli od dzisiaj toster może mnie pozwać o mowę nienawiści. Fajnie
Nie wierzę w to, co własnie przeczytałem xDD
Przeczytałem dwa razy tego newsa, bo trudno uwierzyć w to co jest napisane...
Zresztą skoro to "indywiduum" uważa, że ma więcej niż dwie płcie to nazwanie tego czegoś "on" lub "ona" będzie poprawnie, bo w końcu i jest tym i tym...
Nie ma czegoś takiego jak mowa nienawiści bo można pod nią podpiąć wszystko
Mowa nienawiści ? Co to za bzdura ? Jeżeli okresle robota rodzajem męskim to według nich wzywam do nienawiści ? Serio ktoś to napisał to napisał musi być albo szantazowany, albo opłacany przez jakieś lobby lgtb czy jak oni się teraz nazywają. Przecież to się nie trzyma kupy.
Ciężko to komentować, jeśli to element "kontrowersyjnej" kampanii marketingowej to przesadzili, zresztą na tą chwilę to w sumie ze wszystkim przesadzają (epic store...) Ale jeśli to się dzieje na serio to przeraża mnie w jakim świecie żyjemy. To że ktoś się utożsamia z tym że ma więcej niż jedną płeć to już eee ich sprawa (subiektywnie, dla mnie to choroba psychiczna) ale żeby mieć taki problem z postacią fikcyjną, z gry wideo? Kogo tu do cholery urazimy? Rozumiem że tego jego/jejmościa które to jest twórcą tej postaci, bo innej opcji nie widzę. Chyba że nagle to f4lkA czy jak to się zwie nagle dostanie obywatelstwo i będzie mieć prawa miejskie czy coś... Skoro już parodiują świecki obraz na okładce gry to myślałem że wszystko z nimi w porządku. A jednak...
Szczerze mówiąc, ten news jest zbyt absurdalny, by potraktować go na poważnie, a zważywszy na prześmiewczy charakter Borderlandsów, wydaje mi się że to po prostu daleko posunięty żart i niedługo wszystkie bany będą cofnięte. Nie chce mi się wierzyć, że to jest na serio...
Dzień za dniem ponowie sami sobie wbijają gwoździe do trumny.
Jak nie ekslusive dla pokracznej platformy, to wysoka cena, to Season Pass pewnie na jednym się nie skończy, to mikropłatności (bankowo bronie w skrzynkach itd. za $)
To afera z influencerem, to teraz jeszcze taki kwiatek.
Można by dorzucić słaby wygląd , jak dojdzie słaba optymalizacja i słaba nudna gra (a to drugie baaaardzo prawdopodobne) to będzie komplet.
Ktoś w PR chyba wpadł na pomysł pt. "Negatywna Promocja"
i narąbany Randy to przyklepał.
Pomijając już całkowicie bzdurny problem płci wymyślonego, bezpłciowego robota, przenoszony na jakieś debilne forum, który dla własnego zdrowia psychicznego traktuję jako żart, czy formę marketingu, to skoro te istoty kierowane są przez sztuczną inteligencję (liczba pojedyncza), to nie ma znaczenia iloma kieruje urządzeniami, bo one nie mają osobnych osobowości, a AI jest bezpłciowa. Czyli albo "to", albo "ono".
Ponadto ktoś powinien wytknąć temu moderatorowi, że sam użył mowy nienawiści, gdyż tłumacząc te debilizmy napisał: "A fictional character", czyli "fikcyjna postać". Skoro tak usilnie każe zwracać się w tj kwestii "oni", to chyba wypadałoby używać liczby mnogiej - fictional characters?
Moderator, który zamiast moderować stwarza problemy (to jest typowy trolling) jest do wywalenia.
O! Właśnie się dowiedziałem jakiej gry nie kupię w 2019, w 2020 i prawdopodobnie w każdym kolejnym roku :) Będzie to borderlands 3.
Robot w grze to ONI a nie ON o0 Jak tak chcieli to ok ale po co atakować graczy i robić problem o fikcyjnego robota w grze?
Czyli złe określenie nieistniejącej postaci w nieistniejącym świecie jest mową nienawiści szykanująca... kogo przepraszam. Dodatkowo nie wiemy jak sam się określa wiemy tylko że takie określenie zostało nam narzucone przez twórców gry i nie mamy pewności że ta istota tak sama siebie klasyfikuje. Chciałbym z nią to przedyskutować i poznać jej stanowisko w tej sprawie. A nie zaraz zaczekajcie jest przecież wymyślona... .
Dla czego asteroida 2019 OK chybiła... czemu... to by tak wiele problemów rozwiązało.
To chyba specyficzny żart twórców "Borderlands".
Kupuję grę, aktualizuję na swój własny sposób stworzoną przez deweloperów rzeczywistość i mam w nosie to, kim jest projektant jednej z postaci i w jaki sposób postrzega swoje dzieło.
Jeśli ktoś czuje się urażony z uwagi na złe użycie zaimków wobec fikcyjnej postaci, to naprawdę powinien się zająć poważniejszymi problemami w realnym świecie.
Zastanawiałem się nad kupnem ale teraz to już wiem że nie kupię.
Ja bym go (hehe) nazywał "to". Żadne tam oni. Do tej pory jak bohater miał grupkę kompanów to był "nim" a nie "nimi" - od kiedy inne osoby (towarzyszy flaka) zalicza się do niego? To są oddzielne byty. A on jako robot jest tym - przedmiotem "it". Co nie zmienia faktu, że ma cechy typowo męskie (głos?) więc będzie nim, a nie tym. Absurdalna dyskusja.
Poza tym warto wiedzieć, że według doniesień twórca FL4K-a sam uważa się za osobę niebinarną (czyli taką, która identyfikuje się jako osoba o dwóch lub więcej płciach) i celowe używanie błędnego zaimka może już podchodzić pod obrazę jego uczuć.
A skąd ja niby mam wiedzieć, kto jest twórcą tej postaci? Debilizm. Żeby się ten twórca nie popłakał czasem...
Haha a jeszcze nie tak dawno ktoś tu smial mnie poprawiać że nie"strzelam do ludzi w GTA" bo to tylko piksele.
To są ludzie!
spoiler start
Czyli jestem mordercą :D
spoiler stop
A pamiętam kilka lat temu jak śmiałem się z reakcji na seksistowskie trofeum (achievements czy inne) i było to albo Gears of War albo God of War (oba GoW, lol) "Bros Before Hoes".
Wtedy to było zabawne.
Ale dzisiaj, patrząc na newsy takie jak ten - aż człowiek nie wie co go czeka w przyszłości.
Można olać ale potem może to przyjść do ciebie - jeszcze bardziej kapryśne i nieprzewidywalne niż poprzednio.
karuzela śmiechu ale chyba za wcześnie na prima aprilis
"(...) osobę niebinarną (czyli taką, która identyfikuje się jako osoba o dwóch lub więcej płciach)"
Źródło: https://www.gry-online.pl/
Aha, czyli coś na kształt płci kwantowej.
W jakich to ciekawych czasach przyszło nam żyć!
Tak właściwie, to żeby było poprawnie, to ani "he", ani "they", a "it". Roboty nie mają płci, to sztuczny konstrukt.
"Oni"?
Ostatnią postacią w grach która tak się identyfikowała było The Many z System Shock 2.
Fajna zgraja, nie robiła problemów, developerze też.
Ale to były inne czasy...
Robot nie może mieć płci gdyż jest maszyną. Czyli powinniśmy się odnosić "to"
Jak to czytam to nasuwa mi się tylko jedno ( i nie mam tu zamiaru nikogo obrażać a jedynie określić stan psychiczny ) : Przy tej grze pracują jakieś świry :D
Chyba jestem już bardzo śpiący i wydaje mi się, ze czytam jakieś skończone głupoty na GOLu. Wiecie, człowiek odpływa, jakaś gonitwa myśli. Nie wiem w i jakim wątku to piszę, ale jakby co, to przepraszam za popsucie dyskusji
(Jakby ktoś chciał wiedzieć co mi się przywidziało, to miałem wrażenie, że czytam o banach na forum pewnej gry rozdawanych za niepoprawne odnoszenie się do niebinarnego płciowo robota z owej gry - dobre, nie? Przysięgam, nic nie brałem, ani nie piłem!)
Znalazłem, że coś takiego jak "osoby niebinarne" faktycznie istnieje i przyznam szczerze, że nie miałem o tym pojęcia (to znaczy wiedziałem, że są osoby z wahaniami tożsamości i identyfikacji płciowej, ale nie wiedziałem, że ma to nazwę, klasyfikację itd.).
https://pl.wikipedia.org/wiki/Niebinarno%C5%9B%C4%87
Tacy ludzie nie chcą być utożsamiani jako "on" lub "ona" i jestem w stanie to zrozumieć, ale czemu w takim razie nie korzystać w ich przypadku z rodzaju nijakiego, czyli "to"? Przecież takie właśnie jest jego językowe zastosowane i nie ma to negatywnego czy pejoratywnego wydźwięku. Jeżeli coś nie jest męskie ani żeńskie, to jest po prostu nijakie, tym bardziej, że do osób niebinarnych zaliczają się też osoby bez tożsamości płciowej (agender), do których liczba mnoga w ogóle nie pasuje. Rodzaj nijaki - znowu - rozwiązuje ten problem.
Zauważyłem, że najwięcej smrodu z społeczności LGBT, robią ci z "T".
Można akceptować inne orientacje seksualne. Niechl udzie sobie żyją jak chcą, ale smród zaczyna się wtedy, gdy ktoś mówi, że jest więcej niż 2 płcie, albo używa błędnego zaimka.
Mordować niezliczone zastępy pokrzywdzonych przez los postaci i zwierząt jest jak najbardziej dopuszczalne, ale błędne określenie bezpułciowca to już pod sąd.
Powinni zmienić nazwę tego czegoś na Burdelands 3
Proszę pamiętać, że zasady tego forum obejmują nieatakowanie innych za ich przekonania.
Drogi moderatorze, ja wiem, ze po internecie latają obrazki, jak to ta czy inna postać z gry/komiksu/mangi/anime "odkrywa" internet i fanfiki o sobie, po czym doznaje traumy, ale gwarantuję, że to są tylko memy. Postać fikcyjna, jak Fl4K, nie moze odkryć internetu ani się obrazić o zaimek, bo NIE ISTNIEJE.
Ten moment gdy twoja choroba psychiczna odbija się negatywnie na PRze gry.
Nie ważne jak mówią
ważne że gadają
Swoją drogą, ciekawe czy takie same skutki miałoby odnoszenie się do niego przez zaimek "she", bardzo przecież lubiany przez lewicę.
Widzę, że gro ludzi nie potrafi czytać ze zrozumieniem.
Nie chodzi o atakowanie fikcyjnej postaci ale o wykłócanie się z innymi użytkownikami i atakowanie ich za używane sformułowania. Jak na razie to największą żenadą i brakiem zrozumienia odznaczają się te osoby, które się z tego śmieją