Znając Ubi to się zawiedziemy. Co prawda trzymam kciuki żeby gra się udała bo to moja ulubiona marka tej firmy i jedna z ulubionych serii gier w ogóle. I właśnie dlatego mam tak duże obawy, bo Ubisoft w mojej opinii regularnie psuje swoje duże marki. To co teraz powiem to będzie wyłącznie moja subiektywna opinia, a patrząc obiektywnie widzę że gry o których powiem odnoszą nie małe sukcesy. Ale do rzeczy.
Rainbow Six miało mieć swoje Patriots które jawiło się jako obiecująca taktyczna strzelanka z potencjalnie ciekawą i kontrowersyjną historią. A dostaliśmy sieciową strzelanke. Z Ghost Recon zrobili powtarzalnego sandboxa którego też przycisnęli do sekcji multi bo grając solo bywało zwyczajnie nudno. Raymana dosłownie zarżnęli. Raving Rabbids planowane było jako Rayman 4 (Morty, pamiętam...) a zrobili gównianą grę imprezową. I nie, mnie powrót w postaci Origins i Legends nie przekonał, trójka była jedną z lepszych platformówek 3D wszechplatfom.. i nadal jest. A z Assassin's Creed próbują robić swojego Wiedźmina 3... ta seria to już w ogóle ma problem z tożsamością, tęsknię za jedynką która i tak nie spełniła do końca oczekiwań bo jednak nie była połączeniem Thiefa z GTA - jak o niej mówili twórcy - skradania w niej za dużo nie było... no ale był ogromny potencjał. I co, po latach to już się dziwię że to dalej gra z Assassin's w tytule kiedy sami twórcy podkreślają że tam już asasynów nie ma właściwie. Bo jeszcze nie powstali... no nie wiem. Samego Splinter Cella też dobrze nie traktowali, po wybitnym Chaos Theory tendencja była już tylko spadkowa, i choć nie uważam żeby Double Agent czy Concviction to były złe gry, ale były słabymi SC... no cóż, więc nie dziwcie się moim obawom, Ubisoft ma większe szanse na to że to spartaczy i w oczach fanów tylko stracą na tym niż zyskają... Trzymam kciuki mimo to bo powrót tej marki to najlepsze co może spotkać mojego wewnętrznego nerda, ale wolę się nie nastawiać. Bo to Ubisoft. Kiedys moja ulubiona firma produkująca gry (Prince of Persia, pierwsze części AC, Rayman, RS6 Vegas, Far Cry 2-3, Splinter Cell oczywiście, Beyonce God & Evil). Teraz omijam ich gry szerokim łukiem.
Bo nie mam zamiaru kupować pierd%@%$ okularów żeby zagrać w grę na którą czekam
> eksperymenty
> niezadowolenie fanów, brak zainteresowania wśród nowych graczy, słaba sprzedaż
> "Nie warto robić kolejnych gier z serii, bo fani jej już nie chcą..."
A będą wieże do odblokowania?
Eksperymentują, a później wychodzi chała.
Eksperymentalna. Może otwarty świat? To byłoby nawet spoko, gdybyśmy mieli ranem dowiadywać się czegoś, a w nocy inwigilować podejrzaną placówkę. Byleby nie za duży taki świat. O VR plotki już były parę tygodni temu. Jak będzie mam nadzieję, że jako ciekawostka/dodatek a nie główny zamysł gry.
Nie dobijajcie mnie... jeśli się okaże, że to miałaby być faktycznie odsłona VR, to czy ktoś tam poważnie uważa, że właśnie tego fani cyklu oczekują po latach?
Przecież to nie dość, że ogranicza ilość odbiorców, to jeszcze może zmienić znacząco styl rozgrywki. Jako wieloletni fan serii, który jest z nią od pierwszej części, nie tego oczekuję.
Jak chcą eksperymentować pod "nowych"/"współczesnych" graczy to niech robią nowe marki, a stare niech robią w taki sposób jaki oczekują fani.
Poza tym to, że kolejna odsłona byłaby zrobiona po staremu wcale nie oznacza, że nowi gracze nie mogli by się grą zainteresować, wręcz przeciwnie i nie musi być ona w VR by zachęciło to tych młodszych...
Jeśli będzie to coś w stylu Residenta 7, że VR jest opcjonalną opcją grania, to bardzo spoko, nie mam problemu, ale jeśli miałaby cała gra być tylko pod VR i mielibyśmy nie dostać żadnej normalnej odsłony pod klasyczne granie, to niech się walą.
Już wolałbym żeby ze Splintera zrobili typowego Ubisandboxa, bo chociaż miałbym jak zagrać.
Wystarczy, że zrobili by Blacklista II, jak chcą wysłać Sama na emeryturę i wprowadzić nową postać- idealny moment. Ironside ucieszyłby się z roli mentora w kilku następnych częściach SC.
Mi się marzy gra etapowa z głównym wątkiem fabularnym jak w Chaos Theory z dodatkowo: misjami z ogromną możliwością realizowania celów jak w nowych Hitmanach, rozgrywką postawioną na realizm, wyciszaniem kroków, dzwiękami uzależnionymi od powierzchni na jakiej stąpamy, ogromnym zakresem ruchów Sama, szerokim wyborem gadżetów i broni i bardzo dobrą sztuczną inteligencją przeciwników którzy jeśli już odkryją intruza nie dadzą nam żyć. Splinter to skradanka inaczej nie wyobrażam sobie nowrj gry
Pewnie zrobią kooperację jak to Ubi lubi robić w strzelankach.
Chyba że była w tej serii a ja nic o tym nie wiem.
Ostatnie czego potrzebuje ta marka, to eksperymenty. To jak te się kończyły widzieliśmy w Double Agent, Blacklist oraz zwłaszcza w Conviction. Jedynym rozsądnym wyjściem jest powrót do korzeni. Problem w tym, że na klasycznej odsłonie w starym stylu nie zarobią tyle co przeciętny Assasin czy Far Cry, dlatego tego nie zrobią.
Niech nawet zrobią z tego sandboxa bo trzeba przyznać, że przynajmniej w tym Ubi jest całkiem niezłe, ale jeśli faktycznie chcieliby z tego zrobić vr'ową pierdołę dla tego 1% graczy... to chyba nie ma co się napalać.
Serce mi pęka jak widzę co się stało z moją ulubioną serią skradanek. Blacklist był spoko, do dzisiaj uważam ją za jedną z lepszych gier w gatunku. Ale Ubi zrobi "eksperyment" i seria znowu odejdzie w zapomnienia na wiele lat.
Wolałbym klasyczną grę aniżeli coś na VR ale skradanki na wirtualce są świetne - polecam Budget Cuts. Fajnie by było zobaczyć jakąś grę AAA na goglach. Cóż, umiarkowanie czekam.
Splinter Cell w VR może być czymś naprawdę fajnym. Resident Evil VII udowodniło, że można stworzyć pełnoprawną grę grywalną zarówno na VR jak i standardowych platformach. Liczę, że Ubi obierze właśnie taki kierunek.
Pójście w VR paradoksalnie może oznaczać powrót do korzeni, czyli powolnej eksploracji, przekradania się tuż za plecami przeciwników, unikania walk i zbierania cennych informacji wywiadowczych. Jakaś odmiana od ostatnich odsłon też się przyda, bo kolejny Splinter Cell w stylu Blacklist + otwarty świat, wyglądałby pewnie jak klon Watch Dogs tylko w innych klimatach.
Tylko wyobraźcie sobie misję z infiltracją Banku w Panamie z Chaos Theory w VR. Miodzio.
A to będzie taki sam jak wszystkie od Ubi sandbox Z nazwą splinter cell czy kontynuacja splinter cell?
No jestem ciekaw ile będziemy czekać i co z tego wyniknie :/ Od ostatniej gry minęło bardzo dużo czasu :/ ale jeśli nowa część będzie tylko grą na VR to bardzo słabe rozwiązanie na powrót serii...
Dziwna sprawa, nikt sie nie odniosl do filmiku ktory podalem na poczatku, ani rowniez nie dostalem minusow :).
Skoro nawet GH, TC, R6 to nie jest to co kiedys, to nie wiem czemu ludzie maja nadzieje ze ich SC bedzie utrzymany w starym stylu skoro wszystko ewoluluje, pewnie latwiej rzucic jakis remake czegos laczacego najlepsze cechy serii z nowoczesna oprawa. Nawet jesli nie VR, mobilka ala Hitman Go to chcialbym ujrzec nowe spojrzenie na serie.
Ehh czyli gówniane VR- ale wmówi się innym "poczuj się w skórze Sama Fishera" to rzucą się na to- co nie AleX?
Ubi nigdy w moich oczach nie zadośćuczyni tego, co robił przez lata, ale cieszy mnie, że próbuję wskrzesić markę znacznie bardziej pożądaną przez graczy niż Far Cry i Assasin razem wzięte. Bez względu na to, w jakiej gra będzie formie (byle nie na urządzenia mobilne), będę usatysfakcjonowany.
Czyli cos sie szykuje na telefony, moze VR, konsole/pc jakas minigierka typu Sniper Challenge z Hitman czy demo MGS GZ
Co do ostatniego akapitu to jak zawsze, bo "moja ulubiona gra bedzie inna", w VR
https://youtu.be/QqSWuggBLME?t=35
Tutaj widac kilka scenek "typu hitman/mgs/sc" i jesli zrobi to Ubi, 5x lepiej to jaki jest problem? Czemu ktos ma problem ze dawne, znane i lubiane marki, teraz sa robione sa pod nowych graczy a nie fanow orginalnych gier/pierwszych gier...
Zresztą granie w VR to patologia. Głównie dla dzieciaków rozrywka. Niech normalną wersje wydadzą by padem sterować i kupuję w premierę.