Branża odpoczywała przez ok. 2 miesiące i w sierpniu wraca z ekstra mocą. Co najmniej kilka gier przykuwa moją uwagę, jednak stanowczo wybieram Age of Wonders: Planetfall w wersji na PS4. Dlaczego? Brakuje mi dobrej strategii na konsoli!! Kolejna część serii zapowiada się znakomicie i z tego co wiem, będzie to debiut Paradoxu na konsolach. O ile sterowanie nie okaże się uciążliwe, niedokarmieni (na konsolach) fani tego gatunku będą szykować sztućce. Nie ukrywam, że mam ochotę rozwijać swoje królestwo, dbać (lub czasami nie hłehłe) o poddanych i oczywiście łoić napotkane na drodze do zwycięstwa kreatury. Sojusze, zdrady, wojny, podstępy ahh pozostaje mi tylko czekać na ten unikalny mix Civilization z Heroes of Might&Magic.
Jakiej posuchy? Dzisiaj na przyklad wyszedl dodatek do Mutanta ktory chyba wszyscy olali ale mnie sie w to dalej swietnie gra. A Control zapowiada sie bardzo interesujaco z tego co widze na YT
Z listy interesuje mnie wyłącznie Blair Witch, bowiem klimatyczne opowieści grozy w FPP po prostu lubię. Polskie studio poniżej pewnego poziomu nie schodzi, ale liczę, że dzięki tej grze wskoczy o poziom wyżej. Tego im życzę.
Gdyby nie to, że ostatnio zaopatrzyłem się w trochę tytułów, to w sierpniu moje oczy byłyby zwrócone na 3 tytuły, których w powyższym zestawieniu nie znajdziecie.
Pierwsza gra to Apsulov: End of Gods czyli przygodówkę FPP polaną sosem mitologii nordyckiej w klimatach SF https://www.youtube.com/watch?v=0wg2vUNQUOQ Już ich debiutancki Unforgiving - a Northern Hymn okazał się przyzwoitą rozgrywką więc liczę na progres i kolejną klimatyczną historię.
Druga gra to Forged of Blood, czyli turowa mieszanka cRPG ze strategią, w której pokierujemy wyjątkowym oddziałem, aby przejąć kontrolę nad królestwem. Twórcy chwalą się nieograniczonymi możliwościami tworzenia zaklęć a także 64 różnymi zakończeniami. Liczę na solidny tytuł.
Trzeci i ostatni to turowy dungeon crawler roguelike pt. Emberlight, w którym przede wszystkim rozprawiamy się z przeciwnikami w podziemiach. Choć nie prezentuje się wybitnie to ma jakiś tam swój urok.
Posucha jest - zresztą jak zawsze w czasie wakacji. Jedynie Children of Morta jest warta uwagi.
Sam się sobie dziwię, ale The Dark Pictures: Man of Medan jest nr1 dla mnie. W zapomnienie odeszły czasy, gdy gry akcji są u mnie priorytetem. Lubię te interaktywne filmy. Pierwszy sezon Walking Dead, Wolf Among Us (dopóki Telltale się nie wypaliło), Life is Strange - dla mnie dobra zabawa. A że na Heavy Rain i Beyond się zawiodłem (z różnych względów), to czuję potrzebę. O Until Dawn sporo dobrego słyszałem (PC 4ever ;) )
Ancestors: The Humankind Odyssey zapowiada się świetnie. Jak to możliwe że małpa zwierzę żyjące w stadzie bez żadnej techniki potrafi dziś latać. Jak to możliwe że zwierze znacznie słabsze i mniejsze od innych zdominowało świat. Jak to się stało że przestalismy używać przemocy by osiągnąć własne cele żeby przetrwać. Jakie niebezpieczeństwa czekały na naszych przedków kiedyś? Kiedy zaczęliśmy używać prymitywne techniki pierwszych narzędzi?
Na te wszystkie pytania odpowie nam gra w Ancestors nie dość że będzie to świetna zabawa to i dużo wiedzy o przeszłości zarówno dla starszych jak i młodszych graczy. Już nie mogę się doczekać czekałem na grę która będzie inna niż te wszystkie które wychodzą jak taśemce i jest!
Sięgając pamięcią wstecz muszę przyznać, że było niewiele momentów w erze gier, kiedy zbierałem szczękę z podłogi. Na pewno był to moment odpalenia Turok’a na akceleratorze graficznym Voodoo 3dfx, a potem zaimplementowany w grze Max Payne tryb spowolnienia czasu (bullet-time) ze stajni Remedy. Dziś dzień w każdej grze mamy grafikę o niebo (czyt. bez porównania) lepszą i dokładniejszą niż dzieło producenta Iguana Entertainment, a efekty specjalne z Max Payne wywołują zaledwie graniczący z przekąsem uśmiech na twarzy.
Wiem jednak, że przygarnę każdy tytuł od ludzi z Remedy. Przy każdym bawiłem się znakomicie i wspominam je z łezką w oku. Max Payne – cud w postaci trybu bullet-time po prostu oszałamiał, a grafika, czy twarz głównej postaci była nader szczegółowa, jak na tamte czasy. Oj pamiętam, jak zbierało się wtedy na lepszy sprzęt, by gra chodziła przyzwoicie. Alan Wake to z kolei tajemnicze, wielogodzinne spotkania z kumplem, by naprzemiennie rozwikłać zagadkę głównego bohatera. Quantum Break był natomiast efektownym, z rozwiniętą fizyką, pokazem graficznych możliwości z udanym pomysłem realizatorskim.
Rok temu bardzo ucieszyłem się, że nowy projekt Remedy będzie w końcu dziełem wieloplatformowym, gdyż jeśli twórcy połączą ww. pomysły ze wszystkich swoich gier to Control ma prawo stać się ich najlepszą grą dla szerszej masy odbiorców. P.S. Ja po prostu kocham ich gry! Miłość miłością, ale CONTROLa lepsza, zatem na bank sprawdzę ich sierpniowe dzieło!
Nic ciekawego jak dla mnie...Nie wiem czy ktoś zauważył ale na pieca coraz mniej dobrych RTS-ów wychodzi(i nie liczę tu tworów zajmujących 1-2gb) a coraz więcej popierdółkowatego shitu w pixel art rodem z C64 - PC cofa się w rozwoju lol...Dobrze że wziąłem się za nieogrywane do tej pory total war-y a jest ich całkiem sporo(wszystkie)...Kiedy jakiś sale na steamie bo muszę wziąć wszystkie dlc do wszystkich total warów co zaboli nawet po przecenie ale lepiej brać coś na setki godzin niż crap na jeden-trzy wieczory jak większość obecnych produkcji w które w ogóle nie chce mi się grać???
Control i Blairwitch. Dwie najlepsze gry ostatnich miesięcy :)
Bo ja wiem. Dla mnie dalej posucha. Z tych tylko Control mnie interesuje...ale tak tylko trochę. Ancestor może być ciekawe,ale wątpię żeby to była gra,w którą muszę koniecznie zagrać.
Nie mogę się doczekać Control, Remedy zawsze u mnie props. Max Payne jedna z moich pierwszych gier (na pc bo wcześniej był snes) i ulubionych, ukształtowała mnie jako gracza
Man of Medan też może być sstosem ale chyba po eng niestety
Blair witch? Niby całkiem fajnie wygląda, ale coś mi się nie chce wierzyć że ta gra im się uda
Zapowiedzieli ja ot tak nagle i nagle bach premiera za 2 miechy, dziwna sprawa ale chyba sami nie wierzą w ten tytuł
Poza tym póki co omija PS4 nie wiedzieć czemu..
No i layers of fear raczej tyłka nie urywa z tego co wiem
Kurczę jeszcze tyle do nadrabiania a tu koniec sezonu ogórkowego. Z gier wymienionych to Control, produkcje Remedy zawsze mi się podobały - poza AW: American Nightmare - i chętnie przytulę kolejną. Trzeba w sumie przyznać że to dość specyficzny deweloper, od lat robią w zasadzie tylko TPSy w dość podobnym stylu. No, takie tam stwierdzenie faktu.
Trzymam kciuki za Blair Witch bo może być niezła gra, choć mam obawy że wyjdzie średniak którego sprzedaż może się minimalnie wywindować przez markę. Zapowiedź na E3, premiera już za chwilę, żadnej kampanii marketingowej. Zobaczymy.
Za to mega mnie intryguje WoW Classic. Nie grałem w to nigdy ale wiem że gra moloch, świetne MMO i przez lata się rozwijała i jak widać rozwój chyba się zakończył skoro w ramach urozmaicenia wydają dla chętnych grę w formie w jakiej trafiła w nie wiem, chyba 2005 roku. I to z tymi samymi błędami i w ogóle... chyba czegoś takiego w tej branży nie było, ale koneserzy się znajdą.
Children of Morta mógłbym przetestować. Jako jedyna wygląda na to czym ma być. Reszta albo gry drugiej kategorii (AA?), albo skok na kasę (gra karciana).
Dla mnie nadal posucha. "Control" wygląda kiepsko, a mimo to, że "Blair Witch" wpadł mi w oko, to pewnie będzie syf, bo HYDRO za bardzo się podnieca. Od razu mi się ta gra z AGONY kojarzy, które miało być GOTY :D.
Sezon ogórkowy w pełni. Osobiście na premierę strzelę sobie chyba tylko Control i wracam do ogrywania zaległych klasyków.
Czekam na The Dark Pictures: Man of Medan, bo... co tu dużo mówić, lubię się bać ;)
Jako fan strategii na pewno z chęcią popatrzę na Age of Wonders: Planetfall.
Życzliwym okiem może obdarzę też Man of Medan, The Humankind Odyssey i Control. Choć raczej dopiero jak stanieją.
Wybór prostym jest, Astral Chain Nintendo Switch.
Oda do Astrala
Switchu, wytrzymaj z nami Legionami
Baterio, nie uciekaj.
Dock daleko,
Ładowarka daleko,
ale 31 sierpnia niedaleko.
Nie licz nam Astralu,
ile godzin przepadło,
bo grania dla mnie
zawsze będzie mało.
W sumie większość gier z tej listy wydaje się być ok... ale jednak żadna mnie nie przekonuje do kupna. Może zbyt wybredny się zrobiłem, heh.
Hmm... Szkoda że gra na którą najbardziej czekam nie znalazła się na liście. Jest nią Wrecfest (tak wiem że wyszło na pc, ale w sierpniu ma swoją premierę na konsolach)
Co można powiedzieć? Duchowy spadkobierca Flatouta - mojej ulubionej gry wyścigowej z dzieciństwa. Spędziłem z nią setki godzin i chciałbym wrócić do tamtych czasów. Brudne, zniszczone samochody, prędkość i rock w tle to wszytko czego potrzebuje
Control do obserwowanych.
W lipcu nic nie było bo Wolfenstein okazał się niewypałem więc dopiero Control. W końcu mogę się cofnąć bo nowości ograne. Będę nadrabial uncharted.
W tym miesiącu ciekawią mnie tylko dwie gry:
1.) Blair Witch, chociaż tutaj mam obawy, że to będzie kolejny symulator chodzenia pokroju Layers of Fear, który może klimat miał, ale jako straszak był do kitu, ale trzymam kciuki.
2.) The Dark Pictures: Man of Medan, jeśli będzie to gra taka sama jak Until Dawn to będę się cieszył. Co prawda nie straszyła ona w ogóle, bohaterowie byli niezbyt inteligentni, ale bardzo przyjemnie się grało. Ot taki dobry horror klasy B :)
Gdzieś tam na oku mam jeszcze Control, ale to pewnie ogram po jakieś obniżce :)
Najbardziej czekam na The Dark Pictures: Man of Medan gdyż po świetnym tytule jakim ukazał się Until Dawn, nie mogłem się doczekać kolejnej gry w klimacie horroru od tej firmy. Niby film interaktywny ale ma swój klimat który potrafi wciągnąć gracza na dłuższy czas. Świetną sprawą jest również to że można zagrać z kimś w tą grę, dzięki czemu zapewne będzie więcej zabawy. Czekam zniecierpliwiony nie tylko ja ale również moja dziewczyna która również uwielbia Until Dawn mimo że nie przepada za grami ????
Blair Witch. Opcja posiadania psa, którego można głaskać i wysyłać po przedmioty daje nadzieję, że nie będzie to symulator spacerowicza.
Children of Morta wersja na X'a.
Zajmuję się pixel artem od ponad roku. Podobają mi się stylistycznie te perełki. Ten tytuł pod względem stylu grafiki jak i mechaniki bardzo mi się podoba. X-Klocek odkurzony na ten tytuł. Pozdro.
Bardzo wyczekuję Blair Witch! Mam nadzieję że się nie zawiodę :)
Mam nadzieję zagrać i wygrać :) W końcu miałabym jakąś odskocznię od pracy w której spędzam tyle godzin i od codziennych obowiązków. Pamiętam doskonale film i uwielbiam horrory, co dopiero musi być za ekscytacja zagrać w grę i poczuć się jak prawdziwy uczestnik tych zdarzeń :)
Czekam niecierpliwie! :) pozdrawiam serdecznie wszystkich
W tym miesiacu na bogato. Trudno bylo wybrac pomiedzy Ancestors, Man of Medan, Control, czy Blair Witch Ostatecznie padlo na Ancestors ze wzgledu na jak podejzewam najlepszy stosunek cena do czasu zabawy. Nie do konca jest dla mnie jasna ewolucja, na ile to bedzie przeksztalcenie w homo sapiens a na ile zwykle podbicie statystyk. Wypobraznie mi pobudza to pierwsze, dbanie o przetrwanie grupy. Mam duze oczekiwania co do tej gry.
Incepcja spotyka Quantum Break? Owszem, lecz nie tylko ... W grze Control do czynienia mamy z kipiącym po brzegi e-DNA wszystkich gier od Remedy. Siła silnika fizyki z QB nada realności i lekkości tytułowi. Nienaganne, zaczerpnięte z Max Payne zniszczenia środowiska uprzyjemnią gameplay. Zaś dziwna, tajemnicza i zapewne pokręcona historia w stylu David’a Lynch’a, która delikatnie przypomni kierunek Alana Wake’a, przygotuje gracza na dojrzałą w każdym calu produkcję.
Biuro Federalne Control oczekuje, by wyjaśnić tajemnicę drzemiącą w szklanym drapaczu chmur, w którym zagadki z czasoprzestrzenią i manipulacja fizyką są na porządku dziennym; w wieżowcu, gdzie ściany przesuwają się, całe piętra znikają, czy formułują w olbrzymie schody. Poziomy z kolei zdają się nieustannie kształtować.
Wszystko to przypomina wyśmienite seriale, jak „Fringe”, czy „Magazyn 13”. Połączenia tego może nie zrozumieć nawet profesor Walter Bishop. To trzeba przeżyć samemu!
Taaak "Age of wonders planetfall" to bedzie TO! Nie ma to jak troche fantasy w kosmosie
Myślę że to oczywisty wybór: The Lord of the Rings: Adventure Card Game
Ostatnio gry karciane stają się coraz bardziej popularne sami wiemy, jaką popularność zdobył Gwint z gry Wiedźmin 3.
Seria gier z władcy pierścieni jest równie klasykiem co seria gier z wiedźmina. Jeśli gra będzie dobrze skomponowana będzie tak grywalna jak gwint, a samą popularnością wpłynie na całą serię gier władcy pierścieni.
Astral Chain
Rzadko grywam w takie gry ale dla tej gry mogę zrobić wyjątek bowiem jestem rozczarowany nowym Devil May Cry,em i God of war,em.
Najbardziej oczekiwanym tytułem w miesiącu sierpniu przeze mnie jest Control. Zapowiada się wyśmienita rozgrywka i to na najwyższym poziomie. Firma Remedy odpowiedzialna za kultowego Max Payna oraz Alana Wakea może przerwać tą letnią posuchę i zapewnić niezwykłe emocje pod koniec tegorocznych wakacji. Może nawet dzięki grze Control wakacje się wydłużą, a przyjemność z grania znów zagóruje. Od pierwszego tytułu od Remedy - Max Payne nie mogłem się oderwać. Pewnie to za sprawą możliwości Bullet Time i spowalniania czasu. Każda akcja mogła być inna, a My mogliśmy "uchylać się" przed kulami niczym w Matrixie, który również miał premierę gdzieś w tych okolicach czasowych ;) Co by nie pisać Control zapowiada się ciekawie, a jak będzie - zobaczymy!!!
LOTR! To jest to! W dodatku karcianka. No nie mogę się doczekać! Całe uniwersum jest tak piękne i ogromne, że dziwię się, czemu dopiero teraz! Mam nadzieję, że będzie super rozgrywka, bo od momentu premiery Drużyny Pierścienia w kinach ciągle jestem fanem. A to już prawie 20 lat. Coś niesamowitego!
CONTROL (tylko na padzie ) :
"Mam na sobie sweter ,wali trochę potem ,gdy rozkładam ręce - jestem samolotem"
Ten cytat obrazuje moje oczekiwania dotyczące tego tytułu-widzę czego się spodziewam ale nie wiem czy to dostanę.
Pierwszy gameplay wita nas babką która ma moce "kontroli"so far so good.
Po ultra świetnym Alanie i lekko mniej świetnym Quantum Break który dosłownie i w przenośni pozamiatał mną podłogę, ja oraz wielu fanów Remedy na całym świecie z wywieszonym jęzorem wyczekiwałam nowej produkcji.
Na początku myślałam, że Control będzie zrobiona w imię doktryny ,,Bigger,Better,More Badass''.I chyba nie do końca widać na trailerach i screenach z gry ten "power"
I bardzo dobrze ...
Nie rozumiem osób które myślą,dlaczego tego nie ma oni po prostu nie rozumieją dlaczego tak jest ,traktują grę jak kolejną w potoku nowości która trzeba "przejść".
Niech zagrają sobię w jakąś odsłonę przygód Dantego lub Hayabusy.
Ma być sporo interakcji z postaciami i przedmiotami,walka na poziomie Maxa i Quantuma ,i last but not least -stoi za tym Remedy,studio z charakterystyczną twarzą Maxa Payne-a.(ja zawsze sobie tak je wyobrażam ,wiem dziwne).
Zatem co się może nie udać,niech mi tego nie skopią,poproszę prostą historie z znakomitym strzelaniem i akrobacja miedzy pociskami-nic więcej a będzie dobrze.
Czekam na Control,z wypiekami na twarzy.
Od zapowiedzi jestem bardzo ciekawy Blair Witch. Studio Bloober Team z pewnością wizualnie zaskoczy gracza i czuje w kościach, że uda im się zbudować klimat filmowego pierwowzoru. Niestety martwi mnie brak PS4 wśród platform przez co muszę obejść się na razie smakiem. Jednak, żeby pozostać w klimacie chętnie bym sprawdził The Dark Pictures: Man of Medan w nadchodzące coraz dłuższe wieczory.
Control
Obejrzałam co się dało:
-gameplay i trailery,
-przeczytałam zapowiedzi i pierwsze wrażenia (tak wiem ze stara jestem i juz sie tego nie robi)
I gra zrobiła na mnie piorunujące wrażenie,nie ukrywam ,że porównuje Control do przygód detektywa Maxa i serialu-gry Quantum Break,więc poprzednie części były super !ale zaczynało się robić monotonie po jakimś czasie ,tutaj jest a przynajmniej mam taka nadzieje-inaczej.
Mechanika walki,skradanie,sypiące się mury przy strzale i wyrywanie podłogi w górę by służyła jako tarcza-to może się udać.
Liczę na fabułę która zepnie całość w/w elementów i sprawi ,że wbije swoją pierwszą platynę w grze w której kontroluje się czas/materie :)
Oby Dualshock wytrzymał :)
Z Alanem Wake byłem swego czasu w trochę toksycznym związku. Z jednej strony kupował mnie ten gęsty klimat, ciekawy główny bohater oraz intrygująca fabuła, ale po kilku godzinach gameplay stał się powtarzalny, a niektóre sekwencje były na tyle źle zaprojektowane, że doprowadzały mnie do szewskiej pasji :). Nie zraziłem się jednak do studia Remedy i z chęcią dam im drugą szansę, zwłaszcza że kocham gatunek sci-fi, a zapowiedzi Control wskazują na to, że dostaniemy grę z osobliwą fabułą i dużo bardziej zróżnicowaną rozgrywką niż w Alanie Wake'u.
Control [PS4]
Posypią się 9 a może nawet 10 od pewnego promotora gier z tej strony.
AHA, czyli dalej posucha, 99% tych gier to niestety strata czasu
Dzień z życia i konsekwencje decyzji:
Jacek stracił posadę dziennikarza i przez miesiąc szukał pracy. Przeglądając jeden z serwisów znalazł odpowiednią dla siebie ofertę w redakcji "GlobeEye". Jutro, po południu, miał odbyć rozmowę kwalifikacyjną z pracodawcą, panem Tarnowskim. W trakcie ostatniego tygodnia jego zegarek nie obudził go już 4 razy.
I. (Jacek na wszelki wypadek włączył dodatkowy budzik w telefonie)
Jacek obudził się wcześnie i miał czas, by odpowiednio się wyszykować, przygotował się do rozmowy, przeczytał najnowszy artykuł redakcji, w której starał się o pracę, zjadł śniadanie i o zaplanowanej godzinie wyszedł z domu. Na zewnątrz było bardzo gorąco. Idąc na przystanek, przeszedł obok kawiarni.
I. 1. (Jacek postanowił wejść do kawiarni, przez co nie zdążył na autobus)
Jacek przez chwilę zastanawiał się nad wyborem; zdecydował się zamówić kawę. Odpisując na SMS-a, którego przed chwilą otrzymał, przez przypadek oblał swoją koszulę kawą.
I. 1. A. (Jacek pojechał do domu, by zmienić koszulę)
Kiedy Jacek wyszedł ze swojego mieszkania, zauważył, że jest już późno więc musiał się spieszyć, lecz dotarł na miejsce o wyznaczonej porze. Okazało się, że w budynku zepsuła się klimatyzacja, dlatego Jacek zmuszony był ściągnąć marynarkę. Wszedł do gabinetu właściciela i rozpoczął rozmowę, w trakcie której pracodawca zapytał go:
- Skoro starasz się o posadę dziennikarza, musisz śledzić najnowsze wiadomości, chciałbym poznać twoje zdanie na temat poruszony w naszym najnowszym artykule.
Jacek czytając rano artykuł doszedł do wniosku, że redakcja jest po stronie przedsiębiorstwa "Nord".
I. 1. A. a. (Jacek postanowił trzymać się swoich poglądów i stanął po stronie przedsiębiorstwa "Weste")
WYNIK: Właściciel redakcji był pełen podziwu dla Jacka, że nie bał się wyrazić własnego zdania i postanowił przyjąć go na stanowisko dziennikarza.
I. 1. A. b. (Jacek postanowił podlizywać się właścicielowi i podzielić jego zdanie)
WYNIK: Właściciel redakcji przyjął Jacka na stanowisko dziennikarza, lecz pozostałym pracownikom nie spodobało się zachowanie nowego kolegi, przez co Jacek nie mógł efektywnie współpracować z pozostałymi.
I. 1. B. (Jacek bojąc się, że nie zdąży na rozmowę, poszedł od razu do budynku redakcji i zapiął marynarkę, by nie było widać plamy)
Na miejscu okazało się, że zepsuła się klimatyzacja, dlatego w marynarce, było mu bardzo gorąco. Właściciel miał akurat chwilę wolnego, dlatego zgodził się przyjąć Jacka wcześniej, a gdy oboje usiedli, pracodawca poprosił go o zdjęcie marynarki, aby temu nie było za gorąco.
I. 1. B. c. (Jacek zdjął marynarkę)
WYNIK: Jacek krępował się przez swoją poplamioną koszulę, mieszał słowa i fakty, co nie zrobiło na pracodawcy wrażenia, dlatego Jacek został przyjęty na gorsze stanowisko z gorszą płacą.
I. 1. B. d. (Jacek nie zdjął marynarki)
WYNIK: W miarę trwania rozmowy, Jackowi było coraz bardziej gorąco, przez co pod koniec spotkania zemdlał on i trafił do szpitala na kilka dni. Pan Tarnowski jak najszybciej potrzebował nowego dziennikarza, dlatego nie mógł on przyjąć Jacka do pracy, mimo jego dobrych umiejętności i dużej wiedzy.
I. 2. (Jacek wolał nie ryzykować i postanowił od razu pojechać autobusem na spotkanie)
Po kilku minutach jazdy okazało się, że w mieście są bardzo duże korki, przez co autobus posuwał się bardzo wolno, jednak w końcu udało mu się dotrzeć do jednego z przystanków.
I. 2. C. (Jacek postanowił nie wysiadać na przystanku i pojechać dalej w autobusie)
WYNIK: Zanim pojazd dotarł do kolejnego przystanku minęło dużo czasu, dlatego kiedy Jacek dotarł do budynku redakcji zobaczył tylko pana Tarnowskiego i jakiegoś mężczyznę, wychodzących z gabinetu i ściskających sobie dłonie. Jacek zrozumiał, że ktoś inny dostał pracę, o którą on sam się ubiegał.
I. 2. D. (Jacek wysiadł z autobusu o zaczął biec na rozmowę)
Kiedy był już niedaleko redakcji i przebiegał obok parkingu, nieznana mu starsza kobieta zaczęła wołać:
- Proszę pana, proszę pana, proszę się zatrzymać, - Jacek zatrzymał się nie wiedząc o co chodzi - czy mógłby mi pan pomóc zapakować te pudła do bagażnika.
I. 2. D. e. (Jacek zignorował prośbę kobiety i pobiegł dalej, w obawie że się spóźni)
WYNIK: Rozmowa z pracodawcą przebiegła bardzo dobrze, lecz kiedy Jacek już miał opuścić gabinet, nagle przyszła kobieta, której odmówił pomocy. Okazało się, że była to żona właściciela, dlatego Jacek w pracy miał pod górkę, z powodu szefa, który nigdy nie stawał po jego stronie.
I. 2. D. f. (Jacek mimo mimo stresu pomógł kobiecie zapakować ciężkie pudła)
WYNIK: Rozmowa z pracodawcą przebiegła bardzo dobrze, lecz był on niezadowolony z powodu spóźnienia się Jacka na rozmowę. W pewnym momencie do gabinetu weszła jednak kobieta, której Jacek pomógł zapakować pudła. Okazało się, że była to żona właściciela. Wyjaśniła ona spóźnienie Jacka, dzięki czemu był on lubiany przez szefa, ale zachował też dobre stosunki ze współpracownikami.
II. (Jacek nie włączył dodatkowego budzika)
Jacek obudził się późno, przez co nie miał czasu, by przygotować się dobrze do rozmowy. Śniadanie postanowił zjeść gdzieś na mieście. Wbiegł do restauracji, gdzie zamówił kanapkę na wynos. Cały czas spoglądał na zegarek, bojąc się, że nie zdąży.
II. 1. (Jacek zachował kulturę i nie pospieszył pracownika)
Kiedy wyszedł z restauracji zaczął biec ile sił w nogach. Po chwili jednak zmęczył się, gdyż nic nie jadł, a w biegu trudno mu było to zrobić. Zobaczył, że nadjeżdża taksówka, lecz gdy czekał w restauracji, używając telefonu, zdążył zobaczyć jedynie, że w mieście są utrudnienia na drogach.
II. 1. A. (Jacek zatrzymał przejeżdżającą taksówkę i wsiadł do niej, mimo wiedzy o utrudnieniach na drogach)
WYNIK: Taksówkarz był doświadczonym kierowcą, dlatego udało mu się znaleźć drogę objazdową. Podczas jazdy Jacek miał czas by zjeść, a także by przeczytać najnowszy artykuł redakcji, w której ubiegał się o pracę. Dzięki temu udało mu się zdobyć wymarzoną posadę.
II. 1. B. (Jacek nie wsiadł do taksówki, zjadł szybko kanapkę i biegł dalej)
WYNIK: Jacek spóźnił się kilka minut na rozmowę, a także nie wiedział nic na temat sporu przedsiębiorstw "Nord" i "Weste", przez co pan Tarnowski zawiódł się na nowym kandydacie i nie przyjął go na żadne stanowisko.
II. 2. (Jacek pospieszył pracownika)
- Dla czego się Pan tak ociąga! Proszę się pospieszyć, za chwilę mam spotkanie w sprawie o pracę!
Po chwili odezwał się do niego starszy mężczyzna:
- Widać, a raczej słychać, że musi to być dla Pana bardzo ważne spotkanie. Jeśli można wiedzieć, o jakie stanowisko się Pan ubiega, Panie...?
- Michalski; o posadę dziennikarza, w redakcji "GlobeEye".
- O, to bardzo ciekawe. Widzi pan ja też pracuje w redakcji i akurat potrzebny nam jest nowy pracownik z doświadczeniem; doświadczeniem dużym na tyle, by orientował się w pewnych sprawach związanych z dziennikarstwem.
- Jakoś nie wierzę w takie zbiegi okoliczności, przepraszam, spieszę się.
- To niech chociaż Pan weźmie wizytówkę. Tak... na wszelki wypadek.
Jacek wziął wizytówkę i wyszedł z restauracji. Przez rozmowę z mężczyzną nie sprawdził, że na drogach są utrudnienia, więc wsiadł do autobusu, który właśnie nadjechał. Kiedy dotarł na spotkanie, okazało się, że pan Tarnowski właśnie odbywa rozmowę z innym kandydatem.
WYNIK: Jacek załamany wrócił do domu. Po kilku dniach przypomniał sobie jednak o wizytówce, którą dostał w restauracji. Nie wierzył, że to mogła być prawda, lecz była to jego ostatnia deska ratunku. Po chwili ktoś odebrał. Jacek przedstawił się. Kobieta, która z nim rozmawiała, od razu przekierowała go do właściciela, którym okazał się być mężczyzna z restauracji. Jacek został przyjęty na stanowisko dziennikarza w redakcji mężczyzny i zarabiał nawet więcej, niż gdyby pracował w "GlobeEye".
Tworzenie tego tekstu było wyzwaniem, ale tez niezwykłą rozrywką. W miarę pisania dochodziło coraz więcej pomysłów, które mogłyby się wydarzyć, dlatego czuję, że gra w The Dark Pictures: Man of Medan, tak samo będzie wymagająca, ale zarazem da mnóstwo zabawy.
The Dark Pictures: Man of Medan (PS4)