X3ntic, post nr 1
"Kaszana. Moja ocena gry jest trochę wyższa, tj. 7.0"
Ręce opadają...
No i jak tu nie wierzyć opiniom, że gra na 10 jest świetna, na 9 bardzo dobra, 8 jest średniakiem, który kupujemy na wyprzedaży, a 7 w dół to kolejne kręgi piekieł, skoro sama społeczność tak ocenia.
zastanawia mnie czy traktowanie uzytkownikow tego forum w taki sam sposob w jaki robilo sie to tutaj 15 i wiecej lat temu to przemyslana strategia czy tez moze strategia oparta na sentymencie.
zycze powodzenia, ale kasowanie wartosciowych i merytorycznych komentarzy punktujacych braki w kompetencjach to nie jest droga do sukcesu.
AngryJoe dał 3/10 więc kupa jakich mało! I dobrze, trzeba nadrobić starsze i lepsze tytuły :)
https://www.youtube.com/watch?v=JzLj5o8O130
(druga, bo w tym roku wyszedł Anthem)
Gra, w której nie da się wyłączyć bota, który technologicznie zatrzymał się na latach 80 (adekwatnie do fabuły), który zamiast ratować i pomagać tylko utrudnia grę i się buguje? Gra, na 10 godzin, z toną mikrotransakcji, levelgate'owaniem, cringe'owymi dialogami, bez fabuły, z bohaterkami, o które nikt nie prosił?
No ewidetnie produkt zasługujący na miano "przeciętnego". Nabieram przeświadczenia, że w mainstreamowych mediach gra "przeciętna" to taka, która się odpali i w miarę bezproblemowo da się ją przejść. Ponad połowa skali jest więcej zarezerwowana dla jakich gier? Rosyjskich jajek produkowanych za flaszkę wódki?
Jakoś angryjoe i inni nie mają.. chwila, już to chyba pisałem? A, no tak, z wątku zniknęło parę komentarzy :)
Ta gra jest laboratoryjnym okazem współczesnych trendów. Tak doskonale widać na niej jak niszczy się gry - z fantastycznego doświadczenia singleplayer robi się gniota który na siłę próbuje być online i oblewa się go sosem mikropłatności.
Tylko czekam, aż będzie można kupić dodatkowe życia albo powiększyć pasek zdrowia wyjmując portfel (p.s. kiedyś to było darmowe i nazywało się kodami drogie dzieci).
P.S. Patrzcie na meta score vs user score :)
Słaba recenzja, słabej gry. Czy to gra-usługa, która ma mieć jako-takie wsparcie zawartością po premierze, że sklep z przedmiotami w płatnej grze, nie został napiętnowany?
Okazuje się że jednak lepiej inwestować w Rage 2 niż w Wolfa. Co to wyszło w tym roku? Far Cry: New Dawn czyli blady cień Far Cry 5, Rage 2 co jest bladym cieniem Rage 1, Metro 3 - gra tylko dla tych których obchodzi to uniwersum, mnie wcale i nowy Wolf który jest jeszcze gorszy niż New Colossus. W 2011 r. w porównaniu wyszło kilkanaście FPS-ów i niemal każdy dawał frajdę. Ba, nawet na kampanii Battlefield 3 bawiłem się nieźle. Dzisiaj taki Bulletstorm powinien być strzelanką roku jakby wyszedł teraz. Wtedy miał porządną konkurencję i nie został.
Bez urazu do autora, ale lata 80-te dekadą kiczu? W latach 80-tych w kinach mieliśmy Indianę Jonesa, czy Powrót do przyszłości. Dzisiaj w kinach królują kolesie w jakiś debilnych kolorowych trykotach noszący majtki na spodnie. To ja cię przepraszam, co jest dekadą kiczu?
O muzyce nawet nie ma co wspominać w porównaniach, bo czasy bieżące mogą buty czyścić latom 80-tym. Począwszy od muzyki pop na rocku kończąc, o rapie nie wspominając.
6 oczek dla tego paździerza, jak dla mnie to za dużo o wiele za dużo.
W moim przypadku zainteresowanie grą oraz jej zakup opadł w monecie kiedy było wprost powiedziane że gra będzie nastawiona pod co-pa, jednakże patrząc z boku na całokształt gry widać ewidentnie ze jest to kolejna gra typu gra-usługa która jedynie co ma osiągnąć to namawiać i przyzwyczajać (zwłaszcza młodych) graczy do nabywania mikropłatności, już materiały takie jak
https://youtu.be/7S-DGTBZU14
https://youtu.be/yc2TJacPPwg
ładnie pokazują skąd takie zainteresowanie deweloperów AAA rynkiem mobilnym oraz ich modelem biznesowym który jest oparty przez analizy z dziedzin psychologi oraz uzależnień. Koronnym dowodem na to co tak naprawdę obchodzi developerów nowego wolfa jest patch który po cichu był wypuszczony bodajże przedwczoraj który zamiast poprawiać lub dodawać usprawnienia w rozgrywce np możliwość pauzy dla trybu SP lub ulepszyć sztuczna inteligencie bota to jedynie blokował używanie haków aby gracze nie mogli obejść zakupu pierdół w grze, dziwi ta decyzja bo przecież tak jak co poniektórzy twierdzą "to tylko kosmetyka co ma niby wspólnego z rozgrywką"...a może po prostu bethesda przygotowuje się aby po cichu parę tygodni po premierze dorzuci nie tylko skiny ale także rożnego typu wspomagacze pod samą rozgrywkę.....tak jak to zrobili przy Fallout 76
https://www.youtube.com/watch?time_continue=5&v=yPy1Fu0DIwM
Skreslam z listy do ogrania, gierka moze i fajna ale jedynie do co-op
Z reszta nigdy dodatki do gier mnie nie kreciły jakos, nawet do bardzo lubianego Dishonored dodatek przeszedłem po 2 latach od premiery
Mialem to juz brac na weekend ale na szczescie nie popelnilem tego bledu. Zamiast tego zagralem w koncu w Rage 2 ktory chociaz tak samo nie zachwyca fabularnie to walke w wykonaniu idSoft ma zrobiona po mistrzowsku. W tej cenie to w tym momencie lepszy wybor.
Gram w tą grę właśnie i jest OK. Jak narazie 7.5. Trzeba jednak przyznać że niektóre mechaniki są conajmniej nieprzemyślane.
Czyli jest tak,jak widziałem. Wolf z grindem, odnawiający się przeciwnicy, poziom wrogów.I przede wszystkim brak fabuły. Czyli nie kupię nawet za 20 zł. Obejrzy się filmiki na YT i styknie.
Nie rozumiem komentarzy o "sprzedajności" za pozytywne recenzje. Dajcie sobie spokój bo chyba wam po prostu wakacje nie wyszły i klepiecie głupoty.
Jeżeli chodzi o grę to niestety zmarnowany potencjał a recenzja GoL''a i tak bardzo delikatnie potraktowała twórców którzy olali tym razem fanów Wolfa. Fala hejtu należy się twórcom. Gra robiona na ... się na kolanie gdzie w tle majaczyły im chyba bardzo pozytywne recenzje gry A Way Out wykorzystującej w bardzo dobry sposób współpracę dwóch graczy w coopie ale tutaj kompletnie to nie wyszło.
Szkoda, że "nie dowieźli" :(. Liczyłem na ten tytuł, poprzednie Wolfy od MachineGames były rewelacyjne, najlepsze w historii marki, takie połączenie tradycji z nowoczesnością. Wprawdzie The New Colossus trochę mniej mi się podobał (ze względu na fabułę, która momentami była absurdalna), ale nadal trzymał względnie dobry poziom.
Na ten spin-off też liczyłem, setting mi pasował (lata 80-te XXw. ze wszechobecnym kiczem przy założeniu, że to nazistowskie Niemcy wygrały wojnę), żałuję, że nie wyszło. Wyrzucam ze steamowej listy życzeń i z pamięci, że miałem kupić :/
A już myślałam, że córy Blaskowicza zapewniają niezłą rozwałkę. To, co przeczytałam, o tej grze w ogóle nie zachęca. Wolę przejść jeszcze raz gry z B.Jem. Wielka szkoda
To jest gra zrobiona na odwal byle zgarnąć kasę....niestety takie mam wrażenie...i nijak się ma do zabawy z poprzednich części...co-op powinien ratować sytuację, ale nie ratuje bo tylko dlatego,że ma co-op nie można nazywać gry "dobrą". Słaba fabuła,słabe postaci,nużące po pewnym czasie strzelanie(mimo ogromnego potencjału, który znamy z poprzednich części), brak ciekawostek(np.znajdźki w postaci concept artów lub upgradów do broni czy postaci...5/10 może 5,5/10 za co-op
Czyli szału nie ma, taki typowy przeciętny gniot.
No i dobrze, że nie nabyłem jeszcze. Paski zdrowia u przeciwników ?? No rzesz ku..., co za idiotyzm. Poczekam, może jakieś łaty coś zmienią a jak nie to niech mnie pocałują w d... nos !!
Zniszczyli cykl Wolfenstein"a ale to norma przy kontynuacjach gier niestety :/
Gierka nie jest wcale taka zła, tym bardziej jeśli brać pod uwagę fakt, że kosztuje też trochę mniej. Gram solo. Fakt, że bot sterujący drugą siostrą czasem nie daje rady (głównie w walkach z bossami), ale generalnie sprawuje się całkiem nieźle. Mnie osobiście denerwuje trochę jak zaprojektowane są zadania w środkowej części gry (dużo biegania po tych samych lokacjach w tą i z powrotem). Akurat rozwijanie postaci i wybór umiejętności mi się podoba. Wiem, jestem inny. :( Ogólnie, to zgadzam się z oceną 6/10 solo, ale w coopie można dorzucić punkcik i podbić do 7.
https://www.youtube.com/watch?v=TC20kEWR3bA
Przesada, historia fajna, strzela sie fajnie, a gra na premiere kosztuje 150zl i mozna za te pieniadze pograc od razu na 2ch (bo gra zawiera buddy pass, takze jak podzielicie sie z kolega/kolezanka wychodzi 75zl). To ze sprobowali czegos nowego nie jest niczym zlym, gra sie bardzo przyjemnie. Jedynie poziomy sa nieco zbyt zagmatwanymi korytarzami, ale to nie powod do obnizenia oceny tak bardzo. Co do poziomu trudnosci i levelowania... coz ja problemow nie mam, gra jest calkiem latwa.
Kaszana. Moja ocena gry jest trochę wyższa, tj. 7.0, ale trzeba przyznać, że poprzednim grom z serii, Youngblood może buty czyścic.
Czekam na pełnoprawną kontynuacje The New Colossus.
Niesamowite jak fajnie jest oceniać grę w którą się nie grało, dodatkowo ludzie się potem dziwią czemu ich życie wygląda tak jak wygląda, bo w końcu inni za nich zadecydują a już całkowicie rozbrajające jest to że jak jakiś youtuber powie dobre / złe to lecą z wywalonymi językami zapominając że w 2019 jest taki zawód jak influencer :) Najśmieszniejsze jest jednak oceniania czyjegoś gustu co do gry (szkoda że nie można podejrzeć tych tuzów intelektu) ;)
Wracając do samej gry w coopie jest rewelacyjna i nie jest to tylko moje zdanie ale wielu osób / recenzentów (na MC gra ma powyżej 70+ z ocenami też 8.5 / 8.0). Poza tym od samego początku wiadomo było że to gra nastawiona na wspólne granie, a tutaj ludzie zaskoczeni - no zobaczcie na userów z metacritic i powiedzcie czy ciężko było im obejrzeć gameplay z gry przed premierą lub o grze przeczytać, pewnie ciężko w 2019 połowa pewnie ledwo umie czytać ze zrozumieniem ;)
Smutne jest to że tak wiele osób za kolegę ma klawiaturę, a za koleżankę myszkę -> naprawdę nie macie ani jednego znajomego z którym moglibyście pograć ?!
Przecież to Spin-Off. Jeśli ktoś spodziewał się poziomu przynajmniej z pierwszej odsłony, to był naiwny. Ha ha ha...
Ta gra w coopie jest rewelacyjna. Zadziwiając mocno karci jeśli zginiemy -> musimy przejść całą misję od nowa, nawet jak polegliśmy na samym bossie po długiej drodze. Uczy dobrego współgrania dodatkowo w grze jest masę świetnych rozwiązań. Niezły system progessu, rozwoju broni i postaci, fajne misje poboczne, sporo różnych innych nieźle wykonanych elementów. Oczywiście jak ktoś nastawiał się na grę fabularną to może poczuć lekkie rozczarowanie bo misji głównych jest dosłownie kilka, ale całość misje główne + poboczne, przerywniki filmowe, mapy, i przede wszystkim gameplay.
Odwracając jednak sytuację całkowicie zapominając o coopie i traktując tę grę jako singleplayer wtedy ocena gola wydaje się jak najbardziej sprawiedliwa. Jednak kto w takie gry będzie grał sam ? Chyba każdy znajdzie przynajmniej jednego znajomego z którym skończy kampanie.
Za coopa 9/10 - i to jest moja ocena tej gry / jeśli tylko SP i gramy samemu wtedy prędzej czy później wkradnie się nuda mimo nowych przeciwników i zadań 6/10. Jest to jedna gra wybitnie nastawiona na czerpania radości z wspólnego grania, planowania akcji i rozmawiania :)