Ja się pocę siedząc w mieszkaniu, nie mam wiatraka ani klimy, a termometr mi pokazuje 33 stopnie w cieniu :(
Temperatura w morzu 25°C, powietrze 28°C.
Pojutrze wracam z rześkiego południa smażyć się z wami.
To ja mam lepszą poradę - wypij pół litra zimnej wódki - może nie schłodzi ale zapomnisz o upale.
Wam to dobrze. W uk pizga, że hej. Dziś chociaż jest te 17 stopni a nie po 12,13. Kij, że pada znowu:)
Temperatury są nieziemskie aż się z domu nie chce wyłazić. Najlepiej zasłonić żaluzje czy zasłony i nie wychylać nosa. Na taka pogodę to albo to albo basen + zimne piwko.
No i na tyle dobrze, że śnieg nie pada bo jakby przyszło odśnieżać w takim ukropie to ja prdl...
Nienawidzę takiej pogody. Jeszcze 2 tygodnie temu było dobrze a teraz jest dramat. Mam wiatrak ustawiony metr ode mnie i to w zasadzie nic nie daje. A mój komputer to chyba jest obrażony bo z tym wiatrakiem na wyższe temperatury niż bez niego...
A w nocy prawie codziennie mam dyskotekę za oknem. Wali cały czas piorunami nad moim domem, okno więc zamknięte, więc nie dość że sama burza przeszkadza to jeszcze brak tlenu.
Będzie 22 stopnie to ludzie w kurtkach będą chodzić bo zimno będzie :D
Ps. U was też tyle tych pie**** kopruchów? (Komarów) Normalnie wieczorem nie da się wystać 1 minute bo obsiadają chmarą. Istna plaga jakiej dawno nie było, a w sklepach półki ze specyfikami biobójczymi puste....
Ja tam sie juz przyzwyczailem, czlowiek w robocie posiedzi 10h przy 40 stopniach to pozniej 30 w domu to mily chlodek :D
No i koniec upałów, dziś na Górnym Śląsku ma być najwyżej 25 stopni. Taka temperatura wystarczy żeby odczuwać komfort termiczny. Jednak coś za coś - poranki oraz wieczory są chłodne.
Za chwilę ktoś założy temat ale zimno. Ciesz my się puki jest ciepło bo ten stan długo nie potrwa.
Dzisiaj śmigałem z rana na rowerku - dwa bidony 0,75 nabite elektrolitami i jak nie jedziesz poniżej 25km/h to da się żyć.
Jeszcze przez te alerty burzowe często prądu nie ma przez co kuchenka elektryczna nie działa, ale da radę obejść ten problem
A właśnie. Ktoś ma jakiś wentyl co ci cho chodzi a nie jak ruski czołg? Już k*** 4 sprawdziłem przez ostatnie lata i każdy to jakaś tragedia. Czemu w tym g****ch nie dadzą potencjometru?
Mieszkam w Tajlandi codziennie 30+ stopni i jakoś nie narzekam. Mimo że wyjdziesz na świeże powietrze to już w pierwszych sekundach czujesz jak spływa Ci po plecach :D
Weź gąbkę nasącz zimną wodą i potrzyj podkoszulek w okolicy pleców, barków i szyi z tyłu i przodu. Wilgotny podkoszulek powinien trochę poprawić sytuację.
Metalowe żaluzje nagrzewają się i podnoszą temp w pokoju. Pozbyć się i wymienić na rolety.
U mnie (Górny Śląsk) upał jest bez przerwy od poniedziałku. W najcieplejsze dni były nawet 33 stopnie. Na szczęście jutro i w poniedziałek będzie chłodniej, ale później jest niewykluczony powrót upałów...
Fakt, ciepło. Później niż 9-ta rano nie da się pójść na rolki i pojeździć z godzinę, półtorej...
Ja też nie widzę za dużo ich ale spiąć przy otwartych drzwiach balkonowych już mnie 5x uj****o coś w stopę i ból jest taki że ledwo chodzę mimo że leżę pół odsłonięty goły to kilka nocy i żre tylko w stopy, nawet w piete 2x...jak to jest możliwe?
Zaczynam spać w skarpetkach, w upały gdzie w nocy jest 20+ stopni...
AIDIDPl
Wbrew pozorom lepiej jest... pozamykać wszystkie okna. Jeżeli na zewnątrz jest upał to otwarcie okien spowoduje, że powietrze o tej temperaturze wypełni mieszkanie i po kilku godzinach nagrzeje pokój do podobnej temperatury. Przeciąg tego nie zrekompensuje. Zasłaniasz okna roletami, żaluzjami, firankami i wszystkim co tam masz żeby słońce nie nagrzewało pomieszczenia. Puszczasz wiatrak czy klimę jak masz. Trochę piwnica się robi, ale przynajmniej da się wysiedzieć w środku.
No i żadne świństwo nie wlatuje do środka i cię nie gryzie.
Wiadomo, wypada wywietrzyć czasami, ale otwarte wszystkie okna non stop to błąd.
Nie ma co narzekać bo znowu przyjdą opady i będzie ciągle lało. Dobrze jest jak jest chociaż trochę niższa temperatura by się przydała.
U mnie burza wali aż miło, a deszcz jakby z wiadra lali wodą. Ogólnie jest zadyma, a ja tak lubię.
Nic tylko kupować działki na zboczach od południa i zakładać winnice...
Ja dzisiaj zrobiłem 40km rowerkiem i myślałem, że zejdę. Trzeba na basen się przestawić na cardio bo to udaru dostać można. W domu na piętrze siedzieć się nie da bo od dachu się nagrzewa, a na dole wcale nie lepiej. Ehhh... Dla mnie mogłoby być 18-21 stopni przez cały rok
wczoraj bylo starsznie duszno tutaj i bylem w galerii ktora ma klime i w sumie i tak tam bylo goraco
jak lubisz klime z pokoju do wdychaj ten freon czy co tam jest i zdychaj na raka
Na północy dziś nie tak źle, 30 stopni ale duszno okropnie, bo zbiera się od rana na burzę. Na tą chwilę dyskoteka na niebie i coś tam grzmi, zagrożenie wydane (grady, burze, trąby) trzy alerty sms dzisiaj.
/ A w dzień jak jestem w domu - okno uchylone, rolety zasłonięte, moskitiery założone i wiatrak w pokoju - sprawdza się.
zazdroooo, jestem w nl i tu nawet jak jest ciut ciepło to i tak na@r###@ ten holenderski je@@#$& wiatr, co mie strasznie nerwuje gdyż jeżdżę 10km do pracy, a i dodatku chciałbym w końcu na stałe wystawić moje hot papryczki,
Dlatego cały czas od lat wszystkim powtarzam, że najlepiej by było, jakby przez cały rok było 20-23 stopnie, tylko na święta -10 i pełno śniegu, a od 1 stycznia znów 20-23. Wszyscy byliby szczęśliwsi. Nie znoszę upałów.
Ja nie mam klimatyzacji, bo wiem że ona zużywa dużo energii elektrycznej (w końcu zużywa się wtedy 1000-1500W przez pół dnia) Bym się nie wypłacił...
Nareszcie! W rzeczywistości jest ciemniej zdecydowanie --->
Klime monyują obeznane osoby, nie Wy. Nie szukajcie problemów, gdzie ich nie ma. Z klimą mi wsio ryba, ale pytanie jest ogólne jeśli chodzi o upały, więc odpowiedź jak wyżej.
U mnie( świętokrzyskie) właśnie się ochłodziło i pokapuje deszczyk, wreszcie ulga .... do jutra :P
U mnie też chmury, temperatura na termometrze po słonecznej stronie od razu 10 st. C mniej, a po zacienionej 4 st. C :)
Jest teraz idealne 26 st. C.
Edit - kurde, już 24 st., słońca nie ma, i w sumie to jakoś zimno się zrobiło...
No i zaczęła się burzyczka.
upał jak dla kogooooooo,, dajcie spokoj nie przesadzajcie nie jest tak zle, bywało gorecej pare lat temu pamiętam 36, 38 stopni i tak przez dwa tygodnie to były upały , a teraz te 31, 32 stopnie to normalnie jest jak na czerwiec
Ja sobie radzę klimatyzatorem przenośnym, ale też trochę zabawy z tym było.
Przynajmniej mam pewność że sprzęt na lata, albo chociaż chcę mieć taką nadzieję :D
Z Aero7 kupowałem jakiś na 25m2, całkiem spoko działa.
masowa instalacja klimatyzacji ---> wieksze zuzycie energii ---> wieksze zuzycie wungla---> Wiecej CO2 ---> szybsze zmiany klimatyczne = bledne kolo :)
W Polsce obecnie to jest potrzeba masowej instalacji alrenatywnych zrodel energii :)
PS. wiecie jak przyjemnie jest posiedziec w czasie takicj upalow w "wiejskiej lepiance"? Szkoda ze tych jest coraz mniej.
Zimą: ale zimno
Jesienią: ale ponuro
Latem: ale gorąco
Ludzie, żyjecie na tym świecie conajmniej te kilkanaście lat. Był czas przywyknąć. Takie temperatury w naszej szerokości geograficznej o tej porze roku to nie jest żadna anomalia.
Ja osobiście uwielbiam upały i kocham lato, pozostałe pory roku mogłyby w ogóle nie istnieć.
Jakbyś pomieszkał na 4 piętrze to na pewno zmieniłbyś zdanie, sama mieszkam i jest z 50 stopni
U mnie dziś bezchmurnie i maksymalnie 29 stopni, ale tak wieje że aż łeb chce ukręcić.
W pracy mamy zwykle przepisowe 19-21 stopni, ale na zewnątrz faktycznie hiper ciepły czerwiec. Podejrzewam, że uśrednione wyniki ze stacji pomiarowych mogą potwierdzić, że to najcieplejszy czerwiec w historii pomiarów... Spokojnie poczekam na te dane.
Niektórym w Polsce łatwiej uwierzyć w sztuczną mgłę w Smoleńsku niż w to , że człowiek ma wpływ na zmianę klimatu.
Te wasze upały w tym roku wyglądały tak->
W takie upały gra się w Lost Planet albo w Cryostasis i czuć ten chłód z gry.
Da się żyć chłopy :) Wybieram się niedlugo na trenig. Najpierw 12 rund bicia w worek, potem 25-30 okrążeń hali, na koniec 5 km na wiośle. Pójdzie trochę izotonika i BCAA :) Hala klimatyzowana więc będzie dobrze :)
Mam zainstalowaną w domu klimatyzację i w ogóle nie odczuwam upałów. Jest chłodno i przyjemnie. A odkąd zaczęły się wysokie temperatury to przeszedłem całkowicie na pracę zdalną i ograniczam wyjścia z domu do minimum.
Nawet z kobita nie chce się robić wiadomo co bo gorąco
sandropasza - nawet w najtańszych noname (bo większość markowych też jest produkowana w Chinach) oparta jest o R290
Malaga - zwykła najtańsza przenośna z marketu strzelam za 1500 PLN albo okolice rurę wyrzutową gorącego powietrza (wilgoć jest odprowadzana razem z nią) wystawiasz za okno i to wszystko zabezpieczasz otwór np. rękawem specjalnie wykonanym do tego lub robisz sobie to w dowolny inny sposób / wada największa takiego urządzenia to jego hałas bo sprężarkę masz w pomieszczeniu, ale nawet to zostało już rozwiązane powstały wersje jak np. flaty które możesz postawić na balkonie a rurę skierować zimna do pomieszczenia / oczywiście że jest to budżetowe rozwiązanie ale dla większości którzy nie mogą zamontować splitów czy centrali w domu wystarczające, a niestety z braku wiedzy na ten temat ludzie myślą że to nie działa, lub słabo działa. Każdy 1kW mocy chłodniczej wystarczy na ok. 10m2 kupując 3kW lub 4kW wystarczy na pomieszczenie 20-30m. Większość pewnie ma takie w blokach. Kupowanie wiatraków czy jakiś klimatorów to dopiero jest śmieszne, zresztą nie mniej niż pisanie gorąco w XXI wieku kiedy klimatyzatory są nawet w samochodach low-end w standardzie.
Malaga - poniżej wersja odwrócona flat / jest to tak tanie rozwiązanie że droższe macie rowery / ale kto co lubi można latem umierać. Jak ktoś buduje nowy dom to nie wyobrażam sobie bez klimatyzacji split w każdym pomieszczeniu a jak ma wentylacje mechaniczną bez centrali klimatyzacji na cały dom. W każdym pomieszczeniu w zależności od funkcji przecież potrzebna jest inna temperatura.
no cóż widzę dalej problemy życia codziennego białego człowieka a wydaje się wystarczyłoby kupić najtańszą klimatyzację z MM czy innej sieciówki i przestać "a tej partyzantki z rękawami na klej nie zrobiłbym nigdy". Rozumiem że w okresach letnich celibat :) hahaha
Kilgur - jeśli się nic nie zmieniło to splita sam nie zamontujesz bo ci go nie sprzedadzą jeśli nie masz certyfikatu na przy pracy z f-gazem, ale 3.5kW klimatyzacja split z montażem to jakieś 4-5K czyli mniej niż 2080TI Hydro, nie mówiąc już o przenośnej która też działa w ten sam identyczny sposób a kosztuje grosze.
eh rarytas w XXI wieku klimatyzacja ;)
Dlatego zima to najlepsza pora roku
a Azji najwięksi biedacy mieszkający w tekturowych lepiankach mają klimatyzację, w Polsce co roku "ale upał" "ale gorąco" / poważnie ? nawet kupując jakieś beznadziejną noname klimatyzacje przenośne z marketu z 9000 BTU + spokojnie jesteście w pomieszczeniu 20m2 uzyskać te 22-23C / nie mówiąc już o opartych na splitach czy centrali klimatyzacyjnej.
teraz odwracając pytanie gdzie nie ma klimatyzacji ? ona obecnie jest praktycznie wszędzie, właśnie sama przyjemność w tak piękną pogodę wyjść na podwórko i popływać w basenie. Liczę że całe dwa miesiące w Polsce posmaży bo w końcu lato :)