W zwiazku z niedawna bezwstydna prowokacja zrytych wideoblogerow, wymierzona w Adama Michnika, postanowiłem przypomniec sylwetke tego bohatera opozycji demokratycznej z lat 1968-1989.
Za Wikipedia:
Lata 1968–1988
4 marca 1968 (obok Henryka Szlajfera) został ostatecznie relegowany z uczelni za poinformowanie francuskiego reportera Bernarda Margueritte o manifestacji przeciwko zdjęciu przez cenzurę inscenizacji Dziadów Adama Mickiewicza w reżyserii Kazimierza Dejmka ze sceny Teatru Narodowego[9]. Decyzja władz uniwersyteckich przy ówczesnych przepisach miała charakter bezprawny[11]. Parę dni później Adam Michnik został zatrzymany i tymczasowo aresztowany[9]. W 1969 skazano go na karę 3 lat pozbawienia wolności za tzw. wybryki chuligańskie. Wyższe wyroki (o pół roku) otrzymali wyłącznie Jacek Kuroń i Karol Modzelewski[12].
Po zwolnieniu (na mocy amnestii z 1969) otrzymał zakaz kontynuowania jakichkolwiek studiów wyższych (tzw. wilczy bilet). Pracował przez dwa lata na stanowisku spawacza w Zakładach Wytwórczych Lamp Elektrycznych i Rtęciowych im. Róży Luksemburg[10]. Na początku lat 70. pozwolono mu kontynuować studia[13], ukończył je eksternistycznie w 1975 na Wydziale Historycznym Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu[1]; promotorem magisterium był profesor Lech Trzeciakowski[14], a recenzentem – profesor Jerzy Topolski. W międzyczasie z rekomendacji Jacka Kuronia został osobistym sekretarzem Antoniego Słonimskiego[10]. Był m.in. w tych latach sygnatariuszem Listu 59, protestu intelektualistów przeciw zmianom w Konstytucji PRL, zwłaszcza wpisaniu do niej kierowniczej roli PZPR i wieczystego sojuszu ze Związkiem Radzieckim[15].
W latach 1976–1977 przebywał w Paryżu, po powrocie do Polski włączył się w kwietniu 1977[16] w działalność istniejącego już od kilku miesięcy Komitetu Obrony Robotników, jednej z najbardziej znanych organizacji opozycyjnych lat 70., stając się jednym z najbardziej aktywnych działaczy opozycji[a]. Od 1977 należał do najważniejszych członków Komitetu Samoobrony Społecznej „KOR”. Był też jednym z pomysłodawców i założycieli, a następnie wykładowcą Towarzystwa Kursów Naukowych. Według Andrzeja Paczkowskiego w tym okresie funkcjonariusze komunistycznych służb specjalnych przygotowywali plany zamachu na jego życie[17].
W latach 1977–1989 był redaktorem lub współpracownikiem niezależnych pism wychodzących w tzw. drugim obiegu, tj. „Biuletyn Informacyjny”, „Zapis”, „Krytyka”. Wchodził też w skład kierownictwa największej podziemnej oficyny wydawniczej NOWa. Do końca lat 70. został łącznie około stu razy zatrzymany, kilkakrotnie także pobity. Ponownie aresztowano go w okresie sierpnia 1980[18], zwolnienie uzyskał na mocy porozumień sierpniowych. W okresie 1980–1981 Adam Michnik był doradcą struktur Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność” i Komisji Hutników „Solidarności”[9].
Po wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 został najpierw internowany, a następnie po odmowie dobrowolnego opuszczenia kraju, postawiony w stan oskarżenia i osadzony w areszcie pod zarzutem tzw. próby obalenia ustroju socjalistycznego[19]. W areszcie przebywał bez wyroku do 1984 na skutek celowo przedłużanego przez przedstawicieli aparatu represji procesu. W izolacji podjął wielotygodniową głodówkę protestacyjną, domagając się zakończenia lub umorzenia jego sprawy i uznania go za więźnia politycznego. Ostatecznie na mocy amnestii jego sprawa została umorzona, co spowodowało jego zwolnienie. Wcześniej władze sugerowały mu umożliwienie emigracji, czemu Adam Michnik się sprzeciwiał, m.in. udzielając obraźliwej listownej odpowiedzi Czesławowi Kiszczakowi[20].
W 1985 został ponownie aresztowany i tym razem skazany na karę 3 lat pozbawienia wolności za udział w próbie zorganizowania strajku w Stoczni Gdańskiej im. Lenina, zwolniono go ponownie na mocy amnestii w następnym roku po około siedemnastu miesiącach izolacji[9].
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Adam_Michnik
Chwała bohaterom!
Warto dodać, że już w liceum Michnik stawał okoniem wobec władzy ludowej. Przyłączył się do Klubu Krzywego Koła, gdzie jeżdżono po komunie, jak po zdechłym kocie. A nie były to czasy, gdy krytykowanie władzy było bezpieczne ;) Po zamknięciu KKK był jednym z założycieli podobnego tworu dyskusyjnego o nazwie Klub Poszukiwaczy Sprzeczności. A potem było już z górki. Szykany, represje, wreszcie więzienie. PRL odebrał mu bodaj sześć lat z życia. Niejeden ząb mu wybito, nie raz nos złamano. Pod koniec lat 70. ubecja rozważała opcję likwidacji Michnika. Proponowano mu też bilet w jedną stronę, ale odmówił.
Gdy ludzie tacy jak Jarosław Kaczyński i jemu podobni plują na Michnika, pusty śmiech człowieka ogarnia. Michnik dokonywał słusznych wyborów moralnych, w sensie światopoglądowym. Od 1989 roku jest zwolennikiem zbliżania Polski ku Zachodowi, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Prounijny, proeuropejski, prodemokratyczny. Nie jest człowiekiem bez skazy, bo tacy nie istnieją, ale odegrał bardzo pozytywną rolę w najnowszej historii Polski.
Jaką rolę odegrał Kaczyński i jego środowisko?
Przezabawne są argumenty wolskie. Michnik jest zły, bo... jest zły. Ewentualnie opatrzone jest to insynuacjami w rodzaju: Lech Kaczyński w Magdalence kręcił lody z Michnikiem oraz biskupem Alojzym Orszulikiem, w ramach spisku żydomasońskiego, w celu przejęcia kontroli nad światem.
Najgłupsi w populacji mają te swoje prawdy objawione. Wielka wiara miażdży ubogą wiedzę. O faktach mawiają, że nie ma co czerpać wiedzy o świecie z Gazety Wyborczej :D To jest po prostu niesamowite.
Ja mam tylko jedno do powiedzenia. Łatwo być opozycjonistą i bojownikiem w demokratycznym kraju w którym ci nic nie zagraża. Łatwo przypisywać sobie domniemane zasługi i udawać, że się chciało ale nie mogło. Prawdziwi bohaterzy walczyli wtedy kiedy trzeba było walczyć, byli pałowani i zamykani.
„Cionoor ja naprawdę nie chcę z ciebie drwić, ale spójrz jaką burzę wywołałeś tym wątkiem. A pisząc takie rzeczy o tak kontrowersyjnej postaci jak A.Michnik (że wielki bohater, że cierpiał itp.) chcąc nie chcąc, narażasz się na śmieszność w oczach wielu ludzi.”
- W oczach ludzi tobie podobnych? Takie zycie. To niestety naturalne, ze niektorzy zaslaniaja sie drwinami.
„Jak wspomniałem wcześniej, od jakiegoś czasu śledzę twoje wpisy na tym forum i widzę, że o ile z oczywistych względów, wynikających z twoich przekonań, nie dajesz się zmanipulować TVPisowi, to informację z przeciwnego nurtu Newsweeka ,TVNu i tej nieszczęsnej G.Wyborczej zdajesz się (przepraszam za wyrażenie) łykać jak pelikan. Bez żadnej refleksji.
[...]
Nie proś żebym podał ci jakiś przykład. Musisz do tego sam chcieć dojść, a ja ci w tym ni jak nie pomogę.”
- Oczywiście, ze przykladow nie podasz. Coz. Mysl sobie co chcesz, ale to dosyc pocieszne :)
„I jeszcze jedno. Z tego co tu wypisujesz na tym forum, można by pomyśleć, że czujesz się lepszy od elektoratu pis, prawaków, rydzykowców i konserwiaków. Otóż nie jesteś od nich lepszy w żadnym stopniu, ani oczywiście gorszy.
To poważny zarzut, więc jeśli odniosłem mylne wrażenie to z góry przepraszam.”
- Moze rozwiniesz temat wartosciowania ludzi na lepszych i gorszych? Jakich kryteriow uzywasz?
Tam bohater. Srebrnik z Żoliborza to dopiero postać, która dzielnie znosiła życie na wolności, bez ani jednego internowania, a jak wiemy było to gorsze od internowania.
Na twitterze już latają fotki, że jeden z tych "wideoblogerów" ma konto na wKontaktie. Czyli na rosyjskim facebooku:). Do dziś nie wiedziałem, że coś takiego w ogóle istnieje. Pytanie- kto normalny, będący Polakiem, patriotą zakłada konto na ruskim Facebooku? Poza ruskimi trollami oczywiście:)?
Także wszystko jest, że tak powiem na swoim miejscu - polscy , tzw.narodowcy są pożytecznymi idiotami Moskwy, a ruska onuca (choć z Radomia) atakuje Michnika. Wiadomo, kto jest kim i to jest pocieszające.
Aen
Zupelnie sie nie zgadzam z takim osadem. Michnik w PRL o wiele wiecej dzialal i cierpial niz taki Jaroslaw Kaczynski.
Kościuszko też podejrzany. Jak na swoje czasy straszny komuch, do tego antyklerykał. I w obcej armii służył.
Kościuszkę chociaż wszyscy lubimy, chyba...
no rzeczywiscie, to chwala bohaterom, to juz troche przesada...
chociaz kazdy ma swoich bohaterow.
Acta2 zbliża się więc te newsy z Rosji będą blokowane i usuwane. Chociaż jeden plus cenzury.
To jakaś krucjata sprawiedliwego traktowania czy co?
Michnik był, jest i będzie jeszcze nawet długo po swojej śmierci osobą kontrowersyjną głównie za swoją działalność nie w PRL, ale w postkomunistycznej Polsce.
Nie chcę się tu wdawać w dyskusję czy krytykę tego człowieka ponieważ w pewnym momencie mojego bardzo młodego życia Michnik pośrednio był moim pracodawcą.
Raczej trzeba się spodziewać że nie raz jeszcze przed śmiercią będzie atakowany, a przeciwników ma wielu na dodatek dużą część z nich sam sobie narobił.
https://www.youtube.com/watch?v=ELXMUmTQEzQ
Gdyby pozamieniać litery w niektórych nickach to wychodzi - Putin. Przypadek?
Niemca pomijam, bo jemu nic nie wychodzi.
Bohaterom należy się szacunek, zgoda, tylko po co tworzyć wątek i dodawać część historii czyjegoś życia?
Taki sam "bohater" jak wspomniany Jarosław Kaczyński. Obaj za pomocą dezinformacji i nadmiaru emocji próbują uformować Polskę na wymarzony sobie kształt, robiąc to zazwyczaj niezbyt czystymi metodami. Tak się akurat zdarzyło że stoją po obu stronach barykady, może i dobrze. Obaj też jakimś cudem zdołali zebrać plemiona wyznawców, którzy bez zagryzki łykają cokolwiek persony te powiedzą, i na każde negatywne słowo dotyczące któregoś z tych Panów automatycznie szufladkują rozmówcę do plemienia przeciwnego. Czyli po prostu, kolejni generałowie PiSolan i POlan, stojących po obu stronach bitewnego pola.
Odnosząc się do postu #1 mam nadzieję że wiesz coś więcej o tamtych czasach..? bo ja nie będę 'dokładał' się do każdego „bohatera” tamtych czasów, aby stawiać pomnik, czy budować ‘ołtarzyk’ odnosząc się tylko do wiedzy Wikipedii … i ogólnie wiedzy internetu ...
A jego brat co robił? I czemu zmienił nazwisko?
Nie on pierwszy, co ma w przeszłości duże dokonania (za które należy się oczywiście szacunek), a dziś jest zaściankowym szczekaczem w wojnie polsko-polskiej, którego ciężko traktować poważnie... I tyczy się to postaci z obu stron. Kiepsko się zestarzeli, oj kiepsko. Ale ludzie matołki nie umieją rozdzielić jednego i drugiego, dla nich tylko jeden scenariusz jest prawdziwy. Drugiego nie widzą, all in.
Cainoor wariacie, a daj że spokój z tym wątkiem :)
Jestem tu świeżak to mój pierwszy wpis na nowym koncie (kiedyś mnie zbanowali słusznie) Obserwuje sobie to forum i zauważyłem że nienawidzisz Pisu, Jarka itp. Lubisz natomiast Wyborczą i tym podobne media
Dobrze, twoje prawo.
Zresztą znielubienie Pisu na tym forum występuje dość powszechnie.
Jest to dla mnie zupełnie zrozumiałe. Patrząc na to co wyprawia ten rząd wcale mnie to broń boże nie dziwi.
Mnie poprzednia władza wkur...ła jeszcze bardziej. To pewnie dlatego że jestem umiarkowanym konserwatystą.
Nie mniej, kończenie wpisu o A.Michniku "Chwała bohaterom!" Jest wg. mnie nieco nie na miejscu i warto by zachować takie slogany dla ludzi bardziej zasłużonych dla kraju.
Tym bardziej że jest to postać kontrowersyjna i nie mniej znielubiona w Polsce niż Jarosław, tylko oczywiście przez drugą stronę barykady.
Adam Michnik brał także udział w posiedzeniu ekskluzywnego Klubu Wałdajskiego, tak że te wrzutki o Rosjanach to takie lekko śmiechowe.
Bardziej obiektywnych i wiarygodnych informacji o michniku nie dało się znaleźć: wyborcza; onet ; newsweek ; polskatimes ; wprost ; no i genialna biografia, w której sam autor zaznacza, że nie znalazły się tam rzeczy, na które nie zgodził się michnik, również osoby udzielające na jej łamach wywiadów musiały weryfikować, co mogą mówić. Zwolennik trockizmu bohaterem obozycji prl.
Adam michnik 1988 r - "Środowiskiem z którego pochodzę jest liberalna żydokomuna w sensie ścisłym, bo moi rodzice wywodzili się ze środowisk żydowskich i byli przed wojną komunistami. być komunistom znaczyło to wtedy coś więcej niż przynależność do partii, to oznaczało przynależność do pewnego języka, do pewnej kultury, fobii, namiętności."
Michnik, podobnie jak Kuroń, zaczynał jako gorliwy nastoletni komunista u "Walterowców". To była taka ekstremalna polska wersja komunistycznego Komsomolu.
Po wojnie nie udało się utworzyć ZHP, bo zwyczajnie żadni harcerze nie chcieli pracować dla komunistów. Dlatego stworzyli "walterowców".
Ten człowiek nigdy nie walczył o wolną Polskę. Walczył o wpływy - swoje, lub swojego otoczenia.
Matysiak G
Nie wiem, o jakim sekciarstwie piszesz. Skoro czegoś nie rozumiesz, to ja ci to prosto wyjaśnię. Tacy przywołani przez ciebie Gwiazda i Macierewicz nigdy nie mieli nic wspólnego z komunizmem.
Michnik zaś od najmłodszych lat był zagorzałym komunistą. On nie walczył o Polskę, tylko z polskimi komunistami. Chciał zmieniać socjalizm na jeszcze bardziej restrykcyjny.
Co trzeba mieć w głowie, żeby pisać takie rzeczy "Adam Michnik - bohater opozycji w PRL".
Dramat, dramat...
no cóż każdy ma takich bohaterów na jakich zasługuje, a najzabawniejsze, że taki michnik bronił kiszczaka i jaruzela, tych samych którzy zbierali kwity na homoseksualistów (akcja hiacynt) i ich potem szantażowali wymuszając współpracę i ten gość jest bohaterem lewicy - gratuluje.
Cainoor - ludzie tobie podobni nie uznaja faktow i stad moje przypuszczenie. Podyskutuj z zyciorysem, zaprzecz bohaterstwu, zaprzecz cierpieniu, oprzyj sie na faktach, podeprzyj wiarygodnymi zrodlami. Otworz oczy na prawde :)
No dobra, z wielkim bólem mojego zadka, przyznaje był bohaterem. Przez duże BYŁ.
Przyznaje to po pochwaleniu przez ciebie komentarza Aguirre 32.3
Teraz żałuje że sam takiego nie napisałem :) Oszczędzili byśmy sobie wzajemnie tej całej polemiki w tym temacie.
Jest jeszcze cała ta sprawa jego rodziny. Usiadł by chłop w jakimś studiu, wyjaśnił wszystko do cna, opowiedział jak on się ustosunkowuje do całej działalności swojego brata. Żeby w końcu zamknąć twarze wszystkim którzy wyciągają to raz za razem. On z jakiś powodów nie chce tego zrobić i do tego daje się sprowokować jakiemuś młodzieniaszkowi, odpowiadając mu rynsztokiem wprost proporcjonalnym do komentarzy pod tym filmikiem. Mało bohaterska postawa z jego strony :/
=================================================> [link]
jak manipulacje mediow maja sie do tego, ze niby je „lykam jak pelikan”, bez zadnej refleksji. Na to miales podac przyklady, ale zdaje sie, ze nie zrozumiales. ????? No chyba nadal nie rozumiem.
- ja jestem zdania, ze poglady polityczne wystawiaja danej osobie swiadectwo. Jesli ktos np chce batozyc osoby LGBT (Braun), to nie jest dobrze postrzegany w moich oczach.
Dla mnie Środowiska LGBT podobnie jak ruchy femninistyczne już dawno przestały walczyć o tolerancje czy równouprawnienie. Od jakiegoś czasu to już walka o przywileje. Środowiska te poszły skrajnie w lewą stronę, tak jak skrajnym "kato prawakiem" jest Grzesio Braun. Obie strony wzajemnie się nakręcają.
Czy jednak mam prawo uznawać zwolenników jednych czy drugich za gorszych lub lepszych od siebie. Na pewno nie.
Jaki to bohater? Wódy się nachlał z Kiszczakiem i Jaruzelskim, układ postkomunistyczny umocował na stałe. Potem jako redaktor wyborczej pluł dezinformacją, murzynów robił pasą do butów by prowokacje zrobić. Ot bolszewia!
[link]