Kontynuujemy dyskusje o kapiszonie pt „Tasmy Kaczynskiego” i jego konsekwencjach potocznie zwanymi #jacieniemoge. I smieszno i straszno zarazem, bo nie ma w panstwie polskim drugiego czlowieka, ktory bylby tak traktowany przez prokurature: brak sledztwa, dostep do zeznan świadka, PRowa obrona przez prezydenta i premiera. Mam nadzieje, ze jednak uda sie te sprawe kiedys wyjasnic do konca. Oskarzen jest wiele.
Gazeta Wyborcza opublikowala komtynuacje - biznesowe spotkania nt optymalizacji podatkowej. A premier prosil, zeby bogatsi nie brali 500+...
http://wyborcza.pl/7,75398,24524148,tasmy-kaczynskiego-jak-prezes-pis-oszczedzal-na-podatku-od.html#S.DT-K.C-P.1-B.1-L.1.foto
Poprzednia czesc:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14806328
w takiej Szwecji kasiory za urodzenie dzieci jest tyle że pracować nie trzeba i mozna se jechac na wakacje i kupić auto
Zasiłek w Szwecji (Barnbidrag) wynosi 1250 koron (ok. 400 zł) na dziecko, przysługujący do ukończenia przez nie 16 roku życia. Przynajmniej jedno z rodziców musi pracować lub prowadzić działalność gospodarczą (wymóg posiadania ubezpieczenia). Nie ma żadnych premii za urodzenie dziecka. Przestań zatem wprowadzać ludzi w błąd.
Lutz, jak zwykle, ma rację.
Problem pedofilii w polskiej szkole jest co najmniej równie poważny w skali i randze jak problem pedofilii w polskim Kościele. Liczę więc, że Zalewska - wzorem Franciszka - zwoła w tej sprawie ogólnopolską konferencję. Tym bardziej że - jak sugeruje Lutz - jeśli idzie o ukrywanie i tuszowanie pedofilii, pisowskie władze edukacyjne przypominają władze kościelne. Dyrektorzy szkół nie zawiadamiają policji o przypadkach molestowania, a kuratoria przenoszą nauczycieli-zboczeńców do innych szkół, gdzie mogą dalej bezkarnie gwałcić. Z pewnością też MEN wydał jakąś tajną dyrektywę, w której grozi pedagogom ujawniającym przypadki pedofilii wśród nauczycieli ekskomuniką... tfu... odebraniem dodatku motywacyjnego w wysokości 5 zł/miesiąc.
Tak, Lutz trafił w sedno.
Manolito napisał:
Bukary, bzdura, kłamiesz, dobrze wiesz, ze używacie dzieciaków jako tarczy, po to by strajk był jak najbardziej uciążliwy dla jak największej liczby rodziców - dlatego tak optujesz za tym żeby był w dniu matur - zaiste zasługujecie na szacunek, to tyle w temacie misji.
Następny "misjonarz" się znalazł.
Przez prawie 20 lat pracuję dla "misji", Manolito. Podobnie jak wielu innych nauczycieli. W końcu zaczęły się dla nas liczyć nie tylko twoje dzieci, ale także - nasze własne. Czarę goryczy przelały "reformy" PiS-u, które doprowadziły do chaosu w edukacji i zmniejszenia zarobków nauczycieli. Ich skutki zaczęły się teraz dawać wszystkim najbardziej we znaki. W końcu rodzice też przejrzeli na oczy. Przynajmniej znaczna część z nich, bo - jak widzę - do ciebie nadal nic nie dotarło.
Popieram strajk nie tylko jako nauczyciel, ale także jako rodzic. I moje dziecko najbardziej dotknie protest, bo jest w 3 klasie gimnazjum. A więc wsadź sobie głęboko swoje gadki o "zakładnikach" i "tarczach". Moja "misja" to również zapewnić swojej rodzinie utrzymanie. Zdziwiony? Przez tyle czasu za psie pieniądze (w stosunku do wkładu pracy) haruję także na rzecz innych dzieci. Przez prawie 20 lat wszyscy moi uczniowie zdawali maturę. Nie było żadnego, który by oblał egzamin. Mógłbyś choć odrobinę wdzięczności okazać tym nauczycielom, którzy zajmują się z kolei twoim potomstwem, w chwili, kiedy potrzebują wsparcia, wiesz? Bo widzisz, jak coś się złego działo z moimi podopiecznymi, to niejednokrotnie pomagałem rodzicom na milion różnych sposobów, często całkowicie wykraczających poza mój zakres obowiązków. I, na szczęście, wielu z nich ze zrozumieniem podchodzi teraz do całej sytuacji strajkowej. Stać cię na taką postawę? Albo chociaż na milczącą aprobatę?
I chętnie się dowiem, jak nauczyciel ma strajkować, żebyś nie uznał dzieci za "zakładników" czy "tarcze". Czekam z niecierpliwością na odpowiedź...
Kilka lat temu dowodziłem na tym forum, że "deforma" edukacji to fatalny pomysł. Mówiłem, dlaczego. Pisałem, jak się to wszystko skończy i do czego prowadzi. Nauczyciele apelowali do PiS-u o rozwagę i zmianę idiotycznych planów. Żadne argumenty nie skutkowały. PiS nikogo nie słuchał i z nikim nie chciał rozmawiać.
Pisałem też o tym, co PiS robi z zawodem nauczyciela, jak to wpływa na nasze zarobki i jak wpłynie na jakość kształcenia. A ty w tym czasie kłóciłeś się ze mną, twierdząc, że trzeba zlikwidować gimnazja i że ta wspaniała "reforma" jest pożądana.
Jesteś więc jednym z tych, którzy odpowiadają za obecny stan edukacji. Również uważałeś, że wiesz lepiej. Lepiej od tych, którzy uczą i pracują z dziećmi. To teraz nie narzekaj na strajk. I winy za obecny stan rzeczy nie zrzucaj na nauczycieli, tylko na źródło problemów - czyli edukacyjną politykę PiS-u. Chcesz coś pożytecznego zrobić? To stań po stronie nauczycieli, żeby rząd jednak poszedł po rozum do głowy, bo postulaty strajkowe nie dotyczą tylko wynagrodzenia, ale też podstaw programowych i wielu innych spraw związanych z nauczaniem. Nie ma szansy na odwrócenie całej reformy (likwidacji gimnazjów), ale jest szansa na to, żeby zmienić zasady nauczania w nowych podstawówkach i liceach. Do tego potrzeba jednak wsparcia rodziców, czyli między innymi ciebie. Ale jak będziesz dalej udawał, że czarne jest białe i dobrze się dzieje, zaś wszystko, co złe, jest winą nauczycieli - to dalej będziesz swoje dzieci kisił w tym edukacyjnym grajdołku. Chcesz - proszę bardzo. Tylko, powtarzam, nie narzekaj, że nauczyciele źle pracują, a dzieci uczą się na podstawie przeładowanych, fatalnych programów i przy pomocy staroświeckich metod.
po drugie kłamiesz podwójnie, bo wołami pisałem, że macie prawo do strajku
Skoro mamy prawo do strajku, no to o co ci chodzi? Czemu się obruszasz? Zdecyduj się w końcu, co chciałeś powiedzieć. Bo w szkole nie da się zorganizować strajku, który nie wpływałby w jakiś sposób na uczniów. I jeśli strajk ma mieć jakikolwiek sens, to nie może się odbywać w wakacje, Manolito, tylko w okresie, który skłoni rząd do pochylenia się nad problemami edukacji, a nie wzruszenia ramionami. A przecież o to chodzi w strajku, żeby miał znaczenie i doprowadził do zmian. Każdy strajk opiera się na tym samym mechanizmie: przez chwilę musi być źle, żeby potem było lepiej. Jak ty sobie to inaczej wyobrażasz?
taką masz pracę, jak ci się nie podoba, to ją zmieniasz, dokształcasz się, przebranżawiasz się, doszkalasz - w obecnych czasach nie ma z tym problemu
Kolejny z idiotycznych argumentów. Zgodnie z twoją logiką najlepiej w ogóle nie podwyższać płac pracownikom. Nie podoba się - to won. Najlepiej w ogóle obniżmy jeszcze płace - wtedy na pewno zostaną w szkole prawdziwi asceci żywiący się "misją" (oraz całkowici nieudacznicy, którzy nie wykrzeszą z siebie choćby jednej oryginalnej myśli). Z pewnością taka właśnie logika przyświecała PiS-owi, kiedy rozpoczął swoje rządy od obniżenia (tak: obniżenia!) pensji nauczycieli. Nic dziwnego, że pisowcy cieszą się u ciebie takim poparciem.
Jaroslaw właśnie na konwencji gada, że PiS robi wszystko, żeby wyrównać szanse ludzi ze wsi i z miasta.
Wybaczcie, koledzy, ale czyż nie jest to zupełnym zaprzeczeniem tego, co PiS robi w edukacji? Gimnazja zostały stworzone właśnie m.in. w celu wyrównania różnic edukacyjnych. A PiS gimnazja zlikwidował.
Kłamstwo kłamstwem pogania.
Ale przynajmniej ogłosił 500+ dla każdej krowy.
Krzycząc "prawo", gwałcili konstytucję, krzycząc "sprawiedliwość", niszczyli polskie sądy, mówiąc o skromności, głośno wykrzykiwali "te pieniądze nam się po prostu należą". A więc jeśli tak samo chcą potraktować naszą europejskość, jak potraktowali konstytucję, sądy i własne deklaracje dotyczące skromności i uczciwości, to znaczy, że ten wybór jest naprawdę bardzo poważny
Ostatnio słyszałem, że padły tu słowa o szariacie. Szariat to mniej więcej w praktyce państwo wyznaniowe. Autor tych słów, a znam go długo i dobrze, jak mówi, że chce przed czymś bronić, to z reguły o tym marzy - stwierdził Tusk, nawiązując do słów prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, które padły na konwencji PiS w Łodzi. - W Europie widzę bardzo wielu kandydatów na takich lokalnych wodzów. Na świecie różnie ich nazywają, jeden się nazywa prezes, inny ajatollah. Różnica jest relatywnie nieduża
Tusk dzisiaj w Warszawie.
W tle słychać syreny specjalnego konwoju z pampersami, zmierzającego na Nowogrodzką.
Dopóki śląska będzie po 10 zł w promocji, a Harnasie za 2 zeta, to PiS nie jest zagrożone. Taki naród.
Ale nam panowie dobrozmianowcy odżyli po wygranych przez PiS wyborach do europarlamentu :D Tyle czasu siedzieli cicho pod kamieniem, a tu w nich nagle w nich taka energia wstąpiła :P Wręcz nadziwić się nie mogę :)
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że dla każdego członka PiS-u sprawowanie władzy jest głównie i przede wszystkim sposobem na szybkie zbicie ogromnego majątku kosztem podatników (wyborców).
Temu służą m.in. konkretne rozwiązania prawne (np. likwidacja konkursów na państwowe stanowiska), uzależnienie prokuratury czy Trybunału Konstytucyjnego od władzy (w celu zapewnienia sobie dostępu do koryta i tuszowania przekrętów), wymiana wszystkich kadr kierowniczo-prezesowskich w instytucjach państwowych i spółkach skarbu państwa. I tak dalej.
O ile można dyskutować, czy poprzednie ekipy nie miały podobnych intencji, o tyle skali działań PiS-u w tym zakresie nie da się porównać z działaniami wcześniejszych rządów. Korzystanie z koryta pełnego naszych pieniędzy przybrało w tym wypadku monstrualne rozmiary.
Gratuluję jeszcze raz wyborcom PiS-u.
Prokuratura pod rządami Ziobry:
W kategorii spraw trwających od pół roku do roku - w 2014 było ich około 3,8 tysiąca. W roku 2018 - już blisko cztery razy więcej, bo ponad 13 tysięcy. To wzrost o ponad 300 procent.
Sprawy trwające od roku do dwóch lat: w 2014 tych długotrwałych było 927 - w 2018 blisko trzy i pół tysiąca.
W kategorii spraw trwających od dwóch do pięciu lat wzrost jest ponad trzykrotny - w 2014 było ich 474, w zeszłym roku - ponad 1700.
I wreszcie - lawinowo wzrosła ilość śledztw prowadzonych trwających od ponad pięciu lat. O ile w 2014 było ich 75, to w 2018 liczba tych postępowań wyniosła już 263.
Rzeczywiście: ręce opadają. No ale nic dziwnego: skoro prokurator każdą decyzję musi uzgodnić z politrukiem, to wszystko się znacząco wydłuża. :P
Dzisiaj zobaczyłem, ile podatków ściąga ze mnie państwo w kontekście rocznego rozliczenia za 2018r.
Dzisiaj Prezydent podpisal ustawę, która daje 1.26 mld zł na pisowska propagandę.
Lutz, MANOLITO, Belert i sevenup oraz inni propisowcy forumowicze - naprawde nie ma za co.
Gender, wszedzie gender
PS. W Formularzu wydrukowano GENDER: M / F
jakby pisalo "SEX" bylby pewnie lament, ze przymuszaja do seksu z osobami tej samej plci :)
Ja to sobie myślę już coraz częściej, że najlepiej by było, jakby PiS jednak wygrał wybory i porządził tak z 8 lat jeszcze.
Polakom potrzebna jest Grecja, żeby cokolwiek trafiło do genialnych, słowiańskich łbów.
Konieczna jest realizacja mitu agrarnego: najpierw trzeba umrzeć, żeby potem zmartwychwstać.
Chyba najlepiej pasuje tutaj: „Karma is a bitch”.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/michal-lisiecki-po-wyjsciu-z-aresztu-jestem-ofiara-prawnego-gwaltu/v8nkhez
I nagle wolanie o reforme sadownictwa. Rechot historii.
I do tego satyra ;) >>>
gdy ktoś mówi "pis i peło to to samo'...
Kultury pani KP nie ogarnie, ale może by się chociaż nauczyła wstawiać spacje po przecinkach?
Przypominam ze do europarlamentu kandydują też Kempa i Szydło
W sumie tez sie zastanawialem - dlaczego o sexaferze pedofilskiej na Podkarpaciu jest tak cicho?
Giertych sklonil do przemyslen:
„Upadek.
Ze zdumieniem i niedowierzaniem obserwuję informacje, które pojawiają się w mediach na temat afery pedofilskiej w domu publicznym na Podkarpaciu. Na szczęście nie jestem pełnomocnikiem ani byłego agenta CBA, ani pokrzywdzonych ani nikogo innego w tej sprawie, więc mogę się wypowiadać jako obywatel, a nie adwokat.
Czy myśmy wszyscy przez te ostatnie cztery lata tak zdziczeli, że gwałty na dzieciach organizowane przez służby specjalne (albo za ich przyzwoleniem) nas nie ruszają? Moja wiedza pochodzi wyłącznie ze źródeł medialnych, ale ponieważ nikt nikomu jeszcze procesu nie wytoczył, to mam podstawę sądzić, że prawdą jest iż od lat funkcjonował dom publiczny, który sprowadzał nieletnie dziewczynki z Ukrainy, które były gwałcone przez tysiące "Vipów", w tym osoby z najwyższych kręgów władzy. Dodam że dla mnie jako obywatela współżycie seksualne nawet za zgodą osoby poniżej 15 roku życia, to zawsze gwałt, mimo że kategoria prawna jest nieco inna. Tak czy inaczej pedofile z najwyższych kręgów władzy (według publicznych oświadczeń b. agenta CBA, który miał dostęp do taśm z nagrywanymi politykami) używały tego domu publicznego. Jak wynika z informacji medialnych osoby te mogły być szantażowane tymi materiałami. Nadto wiemy, że kierownictwo służb próbowało w/w agenta CBA zmusić, czy przekupić, aby milczał o tym skandalu. Czyli służby specjalne chroniły osoby publiczne, które były odpowiedzialne za jedne z najbardziej odrażających przestępstw.
Czy może być coś bardziej szokującego?
Dla mnie nie.
Co się z nami wszystkimi na Miłość Boską stało, że o tej sprawie nie huczą wszystkie media od rana do wieczora? Gdy przypomnę sobie jak reagowały media wobec seksafery w Samoobronie to muszę stwierdzić, że z naszym krajem przez te dwanaście lat stało się coś bardzo złego. Gdzie demonstracje pod siedzibami służb domagające się pełnej listy "klientów" tego domu publicznego? Gdzie apele organizacji chroniących dzieci, kobiety i zwalczające handel niewolnikami? Gdzie głos organizacji religijnych? Gdzie wniosek o komisję śledczą? Gdzie działania prokuratury? Gdzie wyjaśnienia premiera? Gdzie zainteresowanie Prezydenta?
Przypomnę: według pojawiających się w mediach wiarygodnych informacji mamy do czynienia z wykorzystywaniem seksualnym setek dziewczynek przez osoby publiczne i to na przestrzeni wielu lat. Wykorzystywaniem nagrywanym, które może być źródłem szantażu przy którym dawne teczki SB, to zabawa w przedszkolaka. Właściciel teczki z nagranym np. posłem uprawiającym seks z 14-latką jest właścicielem tego posła. W sensie dosłownym. Może mu kazać się zrzec mandatu, głosować tak lub inaczej, zdradzić tajemnice państwową etc. Od niego bowiem zależy, czy dany człowiek pójdzie na dekadę do więzienia z piętnem pedofila, czy nie. Oprócz więc wątku obyczajowego i karnego mamy tutaj fundamentalne zagrożenie dla bezpieczeństwa Państwa. Czy zebrała się w tej sprawie Rada Bezpieczeństwa Narodowego? Czy Pan Prezydent , który jak już wiemy sezon narciarski zakończył, zainteresował się tą fundamentalną kwestią? Może być tak, że najważniejsze dokumenty w Państwie trafiają np. do osoby szantażowanej? Czy samo zbadanie takiej możliwości nie powinno być obecnie priorytetem wszystkich służb?
Apeluję do wszystkich osób uczciwych, aby nie dopuściły do tego, aby ten chyba największy skandal naszych czasów zginął w tumanach mgły, która się rozciągnęła nad naszym życiem publicznym i nie pozwala dostrzec rzeczy najważniejszych.
Roman Giertych”
https://www.facebook.com/215392231834473/posts/2868937869813216?s=1432518319&v=i&sfns=mo
Rozwaliły mnie te herbatki Jarosława z żoną Wolfganga...
Pamiętacie, że Manolito się często domagał odpowiedzi na pytanie: "A gdzie byliście, kiedy.... [i tu coś z PO]?". Pamiętacie, że zarzucał Rzeplińskiemu kontakty z PO?
No to ja pytam, Manolito: gdzie jesteś, jak Prezes pije herbatkę z prezesem TK? No gdzie?
U mnie na prowincji ludaie raczej teraz zajeci praca w polu bo nowy sezon sie zaczal wiec i niespecjalnie interesuja sie polityka, ale musze przyznac, ze w ciagu roku, PiS stracil duzo na poparciu, nawet najwieksze pisowskie matolki, takie jak forumowe Belerty czy Manolita juz zaczynaja przecierac oczy i czesciej psioczyc na PiS niz na PO.
Moze i strajk nauczycieli wieksego znaczenia dla zwyklych ludzi nie mial, ale juz 13ka dla emerytow wkurwila lud wiejski strasznie. Mama+ tez pokazala zwyklym ludziom pracy, ze liczy sie kupczenie i rozdawnictwo :)
Poza tym, przygotujcie sie na kolejne wzrosty cen warzyw.
Lewactwo usiluje uderzyc w nasza ukochana premierzyce HAMSKO atakujac jej rodzine!!!
Skoro naród chce PiS-u u władzy, to dobrze by było, żeby PiS jeszcze ze 4 lata porządził. Tylko, dla bezpieczeństwa, bez większości konstytucyjnej.
Zobaczymy, czy "ruinacja" kolejnych sfer życia i partyjny nepotyzm nadal nie będą miały dla Polaków znaczenia w obliczu zagadnień światopoglądowych, 500+ czy kolejnych "trzynastek" wyborczych i propagandowych chwytów. Teraz nie mają, skoro taka Zalewska przechodzi, a chyba już wszyscy (nawet pisowcy) widzą, że doprowadziła system edukacji do katastrofalnego stanu. A np. taki Tyszka nie przechodzi.
A KE nie miała i nadal nie ma sensownego pomysłu na siebie, co też jest dość istotne. Bieda z nędzą. Szanse, że się rozpadną, dość duże.
Wydaje się, że dla obu głównych tworów politycznych ratunkiem może być koalicja po jesiennych wyborach. Gdyby wyniki wyborów były podobne jesienią, to PiS by pewnie stracił władzę, bo z Konfederacją nie chce mieć (przynajmniej na razie) nic wspólnego, a KE i Wiosna mogą się do siebie przytulić. Będzie ciekawie, a tematów do rozmowy raczej nie zabraknie.
Oczywiście, że to JEST pogrom. Opozycja została wyobracana i poniosła klęskę. Kropka. Zwolennicy PiS mogą świętować, robić memy, pastwić się i triumfować nad „wrogiem”. Nie wiem tylko, czy to jest powód do radości, nawet i dla głosujących na PiS.
Mam tylko jedno pytanie do zwolenników partii rządzącej i to jest wyłącznie czysta ciekawość. Czy możliwość takiego rozwiązania, gdzie PiS zdobywa samodzielnie większość konstytucyjną i de facto dostaje pełnię władzy - co wcale nie jest wykluczone jesienią - nie zapala Wam czerwonych lampek? W sensie, chcielibyście taki monolit, nad którym już dokumentnie nikt i nic nie ma żadnej kontroli? I zanim ktoś napisze o Singapurze, to czy partia rządząca naprawdę złożona jest z takich wizjonerów i budowniczych, że w Waszym przekonaniu, nie spierniczą tego? Bo ja widzę tutaj duże stawianie na filar konsumpcjonizmu w sytuacji, gdy wiatr pomyślnie wieje. Wiele gospodarek przechodziło już przez te etapy, po czym nadchodziło głośne bum.
Jak tak obserwowałem procesy, które działy się w Polsce przez ostatnie kilka lat, wiele kretyńskich rozwiązań i przepisów, PiS musiał chować do rękawa lub chociażby drugi raz przemyśleć, bo opozycja była na tyle silna, że pewne rzeczy nie przechodziły. Sytuacja, w której opozycja zostaje zgnieciona, może jest i fajnym materiałem na kwejka, ale podporządkowanie całej władzy jednej partii, może działa i w Singapurze. Ale PiS raczej Singapuru nam nie zrobi, prędzej Sajgon.
PiS działa „tu, teraz, szybko, byle jak”, przepycha ustawy i rozporządzenia prędko, bez jakichkolwiek dyskusji i analizy długofalowych skutków.
W gruncie rzeczy ja bym nawet chciał podzielać Wasz optymizm, że „będzie dobrze”, bo dla mojego kraju lepiej by było, gdyby jedna partyjka z nadmiarem ułańskiej fantazji i władzy, nie wykoleiła go, ale w moim przekonaniu, ryzyko jest ogromne, nawet przy założeniu dobrej woli, a i tego zakładać do końca nie można.
Nie moje ale sie zgadzam z diagnoza i wnioskami
" W polskich wyborach do Europarlamentu wygrał głęboko przesiąknięty chrześcijańskim katolicyzmem nasz narodowy romantyzm, który w ogóle nie bierze pod uwagę możliwości finansowych państwa. Zresztą nie pierwszy już raz w naszej historii. Głosowały głównie osoby, które nie należą do najmłodszych. Wynik mogła zmienić nasza młodzież, ale ona nie jest świadoma sytuacji, nawet PiS nie próbował jej przyciągnąć do siebie, ponieważ z oczywistych względów nie jest dla nich grupą docelową, bo nie założyła jeszcze rodzin ani nie ma też wypracowanej emerytury, więc trudno ich czymś podkupić i objąć jakimś magicznym programem „plus”, a poza tym współczesna młodzież, oprócz Internetu, telefonii komórkowej i weekendowego piwa, nie ma innych zainteresowań. Po prostu, żyją i już. W takiej rzeczywistości większość biorących udział wyborców poparła tzw. perspektywę kontynuacji polityki PiS-u. Chapeau bas, trzeba przyznać, że zwycięstwo PiS-u jest imponujące. Na pewno, swój udział w tym sukcesie może mieć rodzimy kler, który z oczywistych względów poparł PiS, ponieważ była jedyną liczącą się w tej grze politycznej partią, i nie atakowała kleru za wielki skandal pedofilski. Zatem Koalicja Europejska nie ma szans w jesiennych wyborach z PiS-em. Dzisiaj, widać to już jak na dłoni, że PiS jest nie do zatrzymania przez takie mało charyzmatyczne osoby, jak wiecznie zadowolony z siebie pan Schetyna. Mało tego, nawet ewentualny powrót z odsieczą Donalda Tuska, też już tutaj nic nie zmieni. Reasumując, PiS powinien zdecydowanie wygrać jesienne wybory, i to z wielu względów, przede wszystkim dlatego że jest to ta partia, która musi teraz wywiązać się ze swoich socjalnych obietnic wobec Polaków. Każda inna partia lub koalicja, która przejęłaby teraz po nich rządy, po prostu przegrałaby już na starcie, ponieważ socjalny program PiS-u jest nierealny i na pewno nie do utrzymania. Upadek takiej partii byłby bardzo przykry. I wówczas PiS wróciłby jeszcze w większej chwale i to już na kilka następnych kadencji. A tak to za kilka lat będziemy mieli totalny katharsis społeczny, ponieważ razem z PiS-em zniknie też polski kler. Zatem niech dalej rozdają na prawo i lewo. Niech dalej finansowo „molestują” swój elektorat, który ma najmniejszy udział podatkowy w tym państwie. Wiadomo: KRUS, różnego rodzaju zwolnienia, ryczałty, brak realnego podatku katastralnego, i oczywiście całoroczna państwowa pomoc za kataklizmy, grad, śnieg, powódź, kosmiczne meteoryty, a nawet za to, że słońce nie świeci na ich pola nocą. Po prostu, ten elektorat żyje na koszt innych. Więc nie dziwota, że głosuje na PiS. A kasy już nie ma, więc niech ta partia teraz się zmierzy z rzeczywistością. Na jesieni zaczną się masowe strajki innych grup społecznych, które są politycznie „dojone” do spodu przez PiS."
Krotko mowiac trzeba pogodzic sie z realiami i walczyc nie o zwyciestwo (pyrrusowe...) ale o to by PiS nie mial wiekszosci umozliwiajacej zmiane konstytucji oraz byl zmuszony do rzadzenia w koalicji lub jako rzad miejszosciowy, tudziez postarac sie ugrac cos w Senacie i w wyborach prezydenckich, by nalozyc chlopakom jakas uzde
Podoba mi się ta ślepota u MANOLITO, ze Kaczyński nie jest elita, a jest jednym z nich, tych biednych, uciskanych w 3RP, który myśli tylko o sobie podobnych. I otacza się sobie podobnymi. Obrońcy „Przeciętnego wyborcy”, który „w swej masie jest konserwatywny, zależy mu na własnej rodzinie, na bezpieczeństwie i na zapewnieniu tej rodzinie godnego życia”. Tak myślących ludzi jest pewnie z 95% w Polsce.
A na razie to trochę mniej niż połowa głosuje na PiS i przybudówki. I imo ważniejszy do analizy jest rozkład - ludzie bezrobotni, z rejonów, w których się płaci mało podatku, słabo wykształceni. Do takich ludzi Kaczyński trafił swoim populizmem. Oddal tym co mało zarabiają trochę podatku w postaci 500+, dołożył inne obciążenia, których nie zauważyli (na razie). Dał tym, co w ogole nie mieli. Ten przeciętny wyborca, który nie patrzy dalej niż czubek własnego nosa, tu i teraz jest kontent.
Czy to oznacza, ze Kaczyński ma tak wielkie serce, dba o dobro wszystkich Polaków i rozwój Polski? Wolne żarty. Ten umoczony w układy z SB szemrany deweloper, otaczający się stworzonym przez siebie układem polityków, dziennikarzy, sędziów, takze miernymi i ślepymi wyznawcami, nie myśli o długofalowym dobru Polski tylko o zdobyciu i utrzymaniu władzy. To jego idea fix. Nie chodzi o systemowe zmiany, które wydźwigna tzw Polskę B i zmniejsza różnice. Które dadzą wszystkim Polakom większe szanse na globalnym rynku. Deforma edukacji, czy sadownictwa to sztandarowe przykłady. Po łebkach, na chybcika, więcej szkody niż pożytku. Doraźne korzyści, skutki na lata. Nie chodzi przecież o pozytywna zmianę łatania dziury VAT, by przykryć ten populizm. Przeciętny wyborca o tym nie myśli, a ten pisowski to już zdecydowanie. Brak generalnie u ludzi myślenia strategicznego, długofalowego. ZUS i emerytalne jednak z czegoś wynikają... Kaczyński omamił sporo ludzi, grając najpierw na emocjach, potem na portfelu, ale wg mnie działa na szkodę Polski w ogólnym rozrachunku.
Wzrost gospodarczy, wynikający z wielu czynników, nie będzie trwał wiecznie. Jak już zakładaliśmy przy poprzednich parlamentarnych, wpływ na gospodarkę tych wszystkich obciążeń socjalnych i fiskalnych odbije się po kilku latach. Myśle, ze już w kolejnych czterech latach. Analitycy przewidują spadek od 2020. Wykorzystanie funduszy UE kuleje. A to z tych pieniędzy trzeba inwestować, a nie tylko konsumować. W rozwój wsi, infrastrukturę, edukacje, dobre kadry, służby, itp. Tylko wtedy Polska będzie silna, a Polacy szczęśliwsi.
Wg definicji „przeciętnego wyborcy” MANOLITO, z początku posta, jestem właśnie takim wyborca. Bo konserwatywny to nie jest fanatyczny, zaściankowy. To, ze ja i moja rodzina żyjemy szanując pewne tradycje i stosując się do znanych reguł, nie oznacza, ze nie dajemy innym prawa do życia wg własnych. I wcale nie pogarsza to mojego i mojej rodziny bezpieczeństwa. Jednak z jakiegoś powodu nie jestem „przeciętnym wyborca”. Ciekawe dlaczego? Bo ta definicja jest zła. Nie ma to jednak znaczenia dla tej dyskusji, bo trzeba rozumieć trochę więcej niż to co prezentują forumowi pisowcy żeby o tym porozmawiać.
Sciganie się na emocje, na populizm i rozdawnictwo może byc zgubna droga dla naszego państwa. Dlatego ja nie jestem zwolennikiem odebrania władzy za wszelka cenę. Stracimy swoje ideały i zostanie nam rządzą władzy. Tak jak Kaczyńskiemu. A nie o to chodzi. Zapaść Polski w wielu obszarach to bedzie katastrofa, ale raczej dostanę co najwyżej rykoszetem. Ucierpią głównie Ci przeciętni. Nie wiem, czy na jesieni da się jeszcze odzyskać władze, ale trzeba próbować do końca. Jednak jeśli nie (a takie były przecież przewidywania w 2015), to trzeba myśleć jak prawdziwa opozycja - zadbać o środki, obecność, nie dać się stłamsić. Przejść do podziemia i czekać na drugi 89r ;)
Na dobranoc z dedykacja dla MANOLITO
„[TYLKO U NAS] S. #Michalkiewicz: Na wschód od linii Wisły dominuje obóz „dobrej zmiany”, na zachód – obóz zdrady i zaprzaństwa”
https://twitter.com/radiomaryja/status/1133816941943185408?s=21
Btw obrazek to nie fake
https://wiadomosci.tvp.pl/42849374/przegrali-wybory-chca-rozbioru-polski
A to dla normalnych. Bardzo sensowna analiza powyborcza:
https://klubjagiellonski.pl/2019/05/28/koniec-polskiej-transformacji/
Jest wiele trafnych akapitow. Polecam calosc.
„Nikt nie zabierze partii Kaczyńskiego palmy pierwszeństwa w najbardziej hojnej partii w III RP, ale sposób zaprzeczyć, że nie wydaje tylko środków, które zawdzięcza sobie. Wydaje środki, których polski budżet by nie miał, gdyby od samego początku transformacji przeznaczał tyle na transfery socjalne. Nawet PiS by tego nie zrobił. Nie dlatego, żeby nie chciał, ale dlatego, żeby nie miał z czego. Objął więc władzę w najlepszym momencie na szeroką redystrybucję. Nigdy wcześniej żadna partia nie miała tak komfortowej sytuacji, aby owoce wzrostu zacząć dzielić bardziej po równo. Dla PiS to było za mało. Zaoszczędził ledwie na obiad w knajpie i deser, a pojechał na wczasy z all inclusive.
Mimo że skala redystrybucji w czasie rządów PiS była ewenementem w skali całej III RP, to na wybory PiS postanowiło przebić sufit. Piątka Kaczyńskiego była najdroższym profrekwencyjnym działaniem, jakie pamięta polska demokracja. 40 mld zł porozbijane na kluczowy elektorat było wielką inwestycją, ale i stopa zwrotu okazała się ogromna. Analizując wynik wyborczy PiS nie sposób nie połączyć go z ogromnymi transferami społecznymi. Ta kampania udowodniła, że to, co w największym stopniu przyciąga wyborców, to żywa gotówka. Nie w żadnych odpisach podatkowych, nie w postaci rocznych zwrotów, tylko na koncie. Co miesiąc.”
Ostatni fragment dla Belerta
TVP znowu szczuje na wyborców innych partii niz PiS. Krotkowzrocznosc takich czynow poraza. Zaraz jakis prawilny „patriota” bedzie chcial sie zabrac za tych onych „zdrajcow”, by nie doszlo do rozbiorow...
A Lutz i MANOLITO znow pod kamieniem?
Tutaj jak propagandowa machina zrobila z koncepcji decentralizacji glowny straszak. Smutne
https://dziennikzachodni.pl/marek-twarog-my-rozbijacze-dzielnicowi-jak-rzadowa-propaganda-zabija-dyskusje-o-panstwie/ar/c1-14190905
Nie macie poczucia, ze Andrzej Duda szkaluje Polskę na forum międzynarodowym? Przecież Sąd Najwyższy porównany do komunistycznej jaczejki to jest skandal. Jak się to ma do rzeczywistości? Do mówienia dobrze o kraju zagranica, o czym PiS trąbił tak wiele razy? Znów z gęby cholewa, a partyjne interesiki ważniejsze? Jeszcze gdyby to była prawda...
Ja tak trochę offtopic. Jak fajnie jest zablokować 7up i nie widzieć jego wypocin z rana.
Co do tekstu o proteście nauczycieli w WP - to jest klasyka działań tego bolszewickiego rządu i podporządkowanych mu funkcjonariuszy medialnych. Nastawianie jednych grup społecznych przeciwko drugim, antagonizowanie, wydobywanie z ludzi tych najgorszych, najbardziej prymitywnych instynktów.
Tym razem, stawiam śmiałą tezę - TO SIĘ NIE UDA. Rodzice nie skoczą do gardeł nauczycielom. Mówię tu o większości, o masie, bo wiadomo, że znajdą się wyjątki. Przy tym konflikcie belfrów z najgorszą, najbardziej cyniczną i tchórzliwą szefową MEN jaką Polska miała po 1989 r. do świadomości społecznej przede wszystkim przebiło się to, że praca nauczyciela nie kończy się po opuszczeniu murów szkoły. I to jest jedna sprawa. A drugą jest to, że social media, technika, elektronika (ale nie tylko to) skróciły dystans rodzic - nauczyciel. To nie czasy siermiężnej komuny, że rodzic widział nauczyciela na wywiadówce. Na takowe zresztą nie chodzę, to załatwia żona ;-). Jednakże w każdej chwili mogę zadzwonić do wychowawczyni córki (bo podała telefon rodzicom), albo zahaczyć ją na twitterze albo facebooku i zapytać "Pani Aniu, cóż to za chryja się szykuje?". I dostanę bardzo wyczerpującą odpowiedź, ze szczegółami :)
I to jako rodzic mam po jednej stronie. Po drugiej mam natomiast nagonkę (teraz na nauczycieli, wcześniej na sędziów, lekarzy, na niepełnosprawnych, za chwilę może na przedsiębiorców, czyli też na mnie), propagandę, malowanie trawnika i uciekającą przed związkowcami i przed Polakami minister Zalewską. W reżimowych mediach (bo tylko w takich już występuje) zadowoloną z siebie i z pilotowanej przez siebie "reformy", odpowiadającą na pytania w stylu "Dlaczego nauczyciele nie potrafią docenić pani ciężkiej pracy?". Myślącą już tylko o tym, żeby jak najszybciej wyemigrować do Brukseli i zostawić tą stajnię Augiasza następcy. Niech sprząta, ten syf, którego narobiła.
To jak myślicie, kogo wybiorę, po czyjej stanę stronie :)? Belfrzy mają moje pełne poparcie, jeśli trzeba będzie po 8 kwietnia brać urlop, żeby zostać z córką, to nie ma sprawy - bardzo chętnie ten urlop wezmę.
To powiedzenie o tym jak to Kaczynski nie mogl znaleźć układu wiec sam go stworzyl jest już chyba dość stare ale rownoczesnie mało prawdziwe.
Kaczynski niczego nie szukal bo siedzi w samym srodku "ośmiornicy" od roku 1989. Od czasu gdy się uwlaszczyl wraz z bratem i kumplami na majątku PZPR tworzyl siec powiazan polityczno-biznesowych na skale porownywalna chyba tylko z mafia sycylijska czy organizacjami mafijnymi w USA.
Jednak tamci działali przekupując politykow czy sedziow a tymczasem Kaczynski stal się rzadem i nikogo nie przekupuje tylko po prostu umieszcza czlonkow swojej organizacji przestępczej na stanowiskach w rzadzie i wymiarze sprawiedliwości.
Herr Pietrus
Oj tak, wszystkiemu winne galerie. Zostawić tylko Żabki, po pracy do Żabki po Harnasia, a potem patriotyczne bara-bara ku chwale ojczyzny!
PSA: ten post nie jest skierowany tylko do Ciebie, to ogólna i pewnie momentami dość powierzchowna refleksja na temat panujących trendów.
Co do samego komentarza- rozumiem weekendowe rozluźnienie, (nie popieram) ale rozumiem lekceważący czy cyniczny stosunek do tematu, ale nie sądzę by retoryka wyrwana od siar i sevenupów była tu pomocna. Myślę że temat jest na tyle istotny, że można sobie odpuścić hiperbolizację i wzmianki o dymańsku na wersalce po obaleniu paru Harnasi ;)
Galerie handlowe kwalifikują się bardziej do koszyka symptomów a nie źródeł obecnych problemów. Ale nawet to jest błędne, bo ich wzmianka to bardziej symbol panującej beztroski i mocno zaburzonych priorytetów, według których funkcjonuje znana nam cywilizacja i kultura.
Temat dzietności i powiązanej z nią kondycji społeczeństw jest niezwykle skomplikowany, problemem nie jest interpretacja tego co się dzieje, nie jest nim wyciągnięcie wniosków z historii która zatacza podobne koła, a odpowiednia reformacja która pozwoliła by bez zbędnej zwłoki wprowadzić w życie zmiany na szeroką skalę. Optymistycznie zakładając że da się cokolwiek zrobić.
Cywilizacje wzrastają i upadają kolejno od tysięcy lat. Obecny regres Zachodu nie jest ani zaskakujący ani nietypowy. To nie jest kwestia lamentowania że świat się kończy, czy dzisiejsza młodzież słucha fatalnej muzyki i kiedyś było lepiej.
Sytuacja wygląda następująco- obecny model społeczno-gospodarczy, panujący w krajach kręgu kultury zachodniej najzwyczajniej już nie działa. Po prostu.
Bez względu gdzie się nie spojrzy, rozwinięte społeczeństwa wymierają.
Parę przykładów:
Stany Zjednoczone- 1.88
Czechy 1.56
Austria- 1.51
Niemcy- 1.47
Hiszpania- 1.39
Korea Południowa- 1.32
Grecja- 1.30
Polska- 1.29 (5 miejsce OD KOŃCA. Jak już leśne dziady z ZUSu, zimnego, biurokratycznego molocha biją na alarm, to znaczy że naprawdę jest źle.)
Nawet wiele statystyk tego typu nie oddaje w pełni skali kataklizmu.
W krajach z mozaiką etniczną sytuacja białej populacji jest jeszcze gorsza. Weźmy Kanadę i choćby temat imigracji. Na wszystkich wykresach jasno widać rewolucję w kierunkach, z których przylatują i przypływają ludzie. Przez bardzo długi czas dominowali tam Europejczycy, którzy w wyniku prześladowań religijnych, rewolucji, wojen uciekali do Północnej Ameryki, zabierając ze sobą kapitał, edukację, filozofię i kulturę która doskonale rozwijała i łączyła się z tą panującą na miejscu, z korzeniami we Francji i Anglii. W tej chwili zmiany na świecie i polityka wewnętrzna Kanady spowodowała, że zdecydowana większość imigrantów pochodzi z południowej i wschodniej Azji, Bliskiego Wschodu, Ameryki Łacińskiej i Afryki. Oczywiście można spytać a dlaczego kultura Europejska ma dominować gdziekolwiek. Samo zadanie takiego pytanie jest już bardzo wymowne, ale o tym dalej.
Identyczne trendy widać w Stanach Zjednoczonych. Zresztą one są świetnym punktem odniesienia przy zahaczaniu o multum problemów z którymi boryka się zachód, jako że ta unia jest kręgosłupem całego zachodu jeśli nie od 1918 roku, to na pewno od 1945-go.
Poziom dzietności jest fundamentalnym problemem nie tylko pod względem gospodarczym, nie tylko kulturowym ale ogólnie cywilizacyjnym.
Niestety jego przedstawianie delikatnie mówiąc odbiega od ideału i choćby w mediach, z lewa czy prawa, dobiega bardzo skrzywiona i krótkowzroczna narracja.
Głupie otwarcie wrót unii na nieprzebrane masy imigrantów. Próżno szukać jakichkolwiek rzetelnych analiz podstaw tej decyzji.
Nie trzeba przez 20 lat studiować ekonomii i historii by zauważyć, że Niemcy stoją nad przepaścią. Ich polityczna i gospodarcza dominacja ma swoje obiektywne i dobrze znane podstawy, jednak mimo swoich unikalnych cech ich gospodarka gruntownie nie odbiega od modelu panującego w całej Unii i za oceanem.
Bez względu jak moralnie by nie oceniać obecnego systemu, zgoda jest że bez odpowiedniej zastępowalności pokoleń jest on skazany na bardzo szybki upadek. Klasyczna piramida populacji jest potrzebna do utrzymania całej gospodarki opartej na konsumpcji, utrzymywaniu rozległych systemów socjalnych, obsłudze długu. Nie mówiąc o jakimkolwiek wzroście.
Niemcy nigdy nie należały do czołówki państw kolonialnych, mimo że prowadziły silną politykę ekspansji gospodarczej, politycznej i etnicznej. Agresywnej (co my dobrze znamy) jak i pokojowej (jak ktoś się zastanawia kto zniechęcał USA do porzucenia polityki izolacjonizmu i angażowania się w obie wojny światowe- niech poprowadzi sznurek do ówczesnej największej grupy imigrantów- Niemców).
Tak czy siak te czasy się nie tylko skończyły, ale nawet utrzymanie stagnacji jest trudne. Moralność i bilans kosztów swoją drogą, ale mając przed sobą przepaść, można trochę łaskawiej patrzeć na decyzję sprowadzenia do własnego kraju milionów imigrantów. W perspektywie eksplozji demograficznej w Afryce czy południowej Azji, to być albo nie być na gospodarczej i politycznej arenie międzynarodowej.
Zresztą przed przepaścią stoimy wszyscy, bez względu na siłę gospodarki czy polityczne wpływy. Wszyscy się pasjonują kwestią Rosji, a ten kraj nie tylko jest cieniem ZSRR (teraz ile- 1/16 GDP USA, wtedy 1/3, 1/4?) ale w czasach pokoju i perspektywie 30 lat, ten kraj straci kilkanaście milionów obywateli. Poza koszykiem 'zachodnich' problemów mają wiele swoich. Kraj przeżarty korupcją, alkoholizmem, z ogromnym odsetkiem chorych na AIDS, kiepską średnią życia, wysoką ilością samobójstw itd.
Chiny mają specyficzną politykę kontroli populacji, ale nawet odkładając to na bok- ten kraj, jeśli się nie rozpadnie ani nie dotknie go seria kryzysów, będzie absolutnie dominował na świecie, potencjalnie nawet w stopniu większym niż Stany u schyłku zimnej wojny. Niech się wszyscy, nawet niewierzący, modlą by ich dzieci ani wnuki nie były świadkami wyparcia dolara Stanów Zjednoczonych jako domyślnej waluty handlowej (w tej chwili 90% handlu opiera się na dolarze). Dla zachodu, w porównaniu do tego, rozmontowanie Imperium Brytyjskiego i wycofanie funta będzie rogalikiem z masłem :)
W tej chwili gospodarczo i politycznie kolonizują połowę świata- dużą część czarnej Afryki, Australię, Kanadę, swoich sąsiadów. Ich sukces to oczywiście cud humanitarny- przez kilka dekad udało im się podnieść z nędzy setki milionów ludzi. Z perspektywy politycznej to katastrofa, spowodowana przez samą Amerykę, która transferowała wiedzę, kapitał i technologię by dopiec Sowietom. (Nie)stety już parę dekad temu wymknęli się spod kontroli zachodu i ram rynku taniej produkcji i masowego zbytu pod dyktat jednej strony. Pomysł był taki- wraz ze wzrostem zamożności będzie tam rozkwitał kapitalizm w zachodnim stylu i my, zachód, będziemy w końcu w stanie doprowadzić ich do poziomu podległego partnera z rynkiem gotowym na penetrację przez zachodnie wpływy i kapitał. Chiny przez lata robiły zachód w wała, zwłaszcza Stany, a na końcu pokazały faka, adoptując kapitalistyczny model pod własny, autorytarny system bez jakichkolwiek zamiarów na przyjęcie globalizmu z ulic Nowego Jorku czy Londynu. Ostatnio chyba nawet Xi zmienił konstytucję, będzie cesarzył do końca życie, patrząc jak ich rynek inwestycyjny i technologiczny przegania zachód. Patrząc na Eurazję, Europa to mała narośl, gdzieś tam na zachodzie.
Czy wyciągną wnioski z naszych problemów i będą tak samo odporni przez najbliższe 50, 100 lat- trudno powiedzieć.
Spadek dzietności w większości przypadków ładnie się pokrywa ze wzrostem poziomu życia, ale analizowanie tego według samego czynnika zamożności to ślepa uliczka. Chcąc nie chcąc, trzeba sobie zadać bardziej fundamentalne pytania- czy obecna formuła życia według której funkcjonują społeczeństwa się wyczerpała. Można też celowo rezygnować z szukania odpowiedzi. To też sam w sobie uniwersalny symptom który powtarza się raz po raz przy analizie upadku krajów i rozkładu imperiów, zaczynając nawet dalej niż antyczna Grecja. Gdy społeczeństwa tracą wiarę w siebie, we własną kulturę jej wartość wyższość unikalność i osiągnięcia- historia wymazuje je z mapy świata w szybkim tempie.
W bardzo dużym skrócie- gdzie się nie popatrzy te same oznaki choroby, jak w przepisie kulinarnym- rewizjonizm historyczny podminowujący co się da, odśrodkowa erozja kluczowych mechanizmów sterujących państwem i utrata wiary w samą władzę, rozluźnianie więzi społecznych, na czele z osłabianiem instytucji małżeństwa, zanikiem tradycji, kryzysem wiary, erozją wartości, dekadencją rosnącą na dostatku i bierności.
Jakiekolwiek oznaki otrzeźwienia są szokiem dla pozostałych, egzystujących w tym skostniałym systemie. Patrząc na pozycję Polski i jej politykę i plan na siebie- czy w ostatnich 30 latach pojawiło się cokolwiek wartego wzmianki? Na pewno. Unię pominę bo to jeszcze dłuższy temat, ale spójrzmy na samo NATO. Nie chodzi jakiekolwiek moralne oceny czy kwestię samego dołączenia, bo to są rzeczy (raczej?) w stosunku do których nie ma wątpliwości.
Wspaniała instytucja, szczytne i ambitne cele, nasze wstąpienie to sukces, wielkie święto itp itd. Nasza pozycja w jego strukturze nigdy nie była specjalnie wysoka, za tym szły wpływy na jego kształt i politykę. Głównie z tych powodów nie ma na krajowym gruncie żadnej szerokiej, publicznej dyskusji na jego temat. Niekompetencja, brak systematyczności, ambicji i lenistwo powoduje że w sensie geopolitycznym wyłącznie dryfujemy- bez świadomości, planu ani mocy sprawczej.
Ale spójrzmy przez pryzmat Stanów Zjednoczonych. Bo jeśli mówimy o NATO, to de facto mówimy głównie o tym kraju.
Coś ostatnio się tam wydarzyło? Ano pewnie niektórzy pamiętają relatywnie niedawne spotkanie Merkel z Trumpem. Celem było przyklepanie obecnej polityki z dominującą pozycją i zaangażowaniem Stanów. Czym się skończyło? Quasi-wrogimi deklaracjami i rachunkiem wystawionym dla Merkel za kilkadziesiąt lat świadczenia usług na rzecz gwarancji ich bezpieczeństwa.
Media i tym razem kompletnie zawiodły w wyjaśnieniu o co chodzi, zamiast tego clickbaitowo biły na alarm- zamach na NATO, szaleniec Trump itd. Nie pierwszy i nie ostatni raz. Donald Trump jest wieloma rzeczami- można nazwać go cwaniakiem, populistą, kombinatorem, oportunistą, bucem, ale imho nie idiotą. Odsuwając na bok jego temperament, język i kulturę osobistą, światłu ukazuje się pragmatyzm i realizm i naprawdę surowa analiza. Jak przystało na kogoś, kto przeżył kilkadziesiąt lat wśród wilków na Manhattanie. Samo odziedziczenie fortuny po ojcu nie odcięło go od realiów które tam panują.
W każdym razie, można się zgadzać lub nie na jego biznesowe podejście, ale hipokryzją było nazywanie tego co zrobił głupotą i niesprawiedliwością. Zwłaszcza przez osoby które krytykują imperialną, agresywną i niekonsekwentną politykę zagraniczną tego kraju, czy tych, domagających się o dbania o interesy wewnętrzne przez swojego prezydenta.
Co przyświecało stworzeniu NATO? Jak powiedział pierwszy sekretarz generalny Hastings Ismay: keep the Soviet Union out, the Americans in, and the Germans down.
1. keep the Soviet Union out Pierwsza część jest oczywista i delikatnie zdradza, dlaczego NATO nie ma już zasadniczej racji bytu. Zimna Wojna zaczęła się zanim Druga Światowa skończyła się w Europie. Sukces współpracy z Sowietami był tak duży, że ci na koniec mieli ponad 600+ dywizji (nie pamiętam dokładnych wyliczeń), mimo straty 27 milionów cywili i żołnierzy i na rozkaz Stalina mogli by jak walec przeczołgać się przez Amerykanów i resztki aliantów na Zachodzie. Z różnym skutkiem, ale jednak. Byli nie tylko politycznym ale i egzystencjalnym zagrożeniem dla Stanów, Europy ale i reszty świata (liczne polityczne i wojskowe interwencje- od Ameryki centralnej po Chiny).
Sowietów już nie ma, Rosja jest potencjalnym zagrożeniem- ale dla kogo i w jakim charakterze? W obecnej sytuacji każdy gra do własnej bramki i sytuacja jest komiczna- Stany mają płacić miliardy na system broniący Europy, gdzie pół Europy jak nie większość nie chce płacić swoich 2% i dodatkowo ucina biznesy z Rosjanami na boku.
2. the Americans in
Również oczywiste i również traci na aktualności. Obecność wojskowa Stanów miała zapewniać dwustronną integrację z pozostałymi krajami zachodu i bronienie ich interesów i pozycji w powojennym systemie którego byli architektami. Dziś ich interesy są na Pacyfiku, handel z Europą to mały kawałek ciasta, a niektóre kraje po cichu domagają się usunięcia ich wojsk. System z Bretton Woods to już dawno fikcja i Stany są w trakcie opracowywania nowej strategii. Nawet jego fatalny poprzednik to dostrzegł.
Ba- Niemcy przodują w niechęci do Amerykanów- 73% negatywnie ocenia ich relacje i 42% chce dalszej obecności ich wojsk. Relacje gospodarcze iskrzą od jakiegoś czasu.
3. and the Germans down.
Przyczyn wybuchu obu wojen jest masa, ale jednym z głównych problemów była agresywna, imperialistyczna polityka Prusko-Niemiecka. Brak okupacji Niemiec po IWŚ był ogromnym błędem i w sporej części zaprowadził do wybuchu drugiej. Silne i niekontrolowane Niemcy to burza w Europie. Ograniczenie ich potencjału i zamorski gwarant pokoju przez 80lat sprawdziła się doskonale.
Niby tam finansowanie się co u poniektórych poprawiło, ale relacje EU- USA są oziębłe a nastroje w Niemczech złe z kiepskimi perspektywami. Sama polityka zagraniczna będzie dalej ich odsuwać od Europy w formie która wcześniej była. Nic za darmo. Skutki są jakie są- południe skarży się na ich 'represyjną' politykę finansową, wschód na politykę migracyjną, zachód i północ na wszystko- co widać po antyunijnych ruchach i samej katastrofie Brexitowej.
Czy mając w pamięci Bałkany z końca lat 90tych (korupcja, niekompetencja, końcowe bombarodowanie chrześcijan i wsparcie muzułmańskiego powstania pod rękę z Al-Kaidą w Kosowie i Bośni , przygotowanie ziemi pod ekspansję ekstremizmu finansowanego przez Saudów [warto poczytań o źródłach najemników ISIS z Europy]) czy ostatnio- Ukrainę i rozległy paraliż, obojętnośc i niemoc, zadawanie sobie pytania o jego fasadowość i przyjmowanie cynicznej pozycji, według której istnienie tego projektu to tylko i wyłącznie biznes dla zbrojeniowych korporacji szukających nowych rynków zbytu jest błędne?
Czy tym razem Duńczycy i Anglicy będą umierać za Gdańsk? Czy może będą to robić janczarzy Erdogana?
NATO to jeden z filarów, na którym opieramy istnienie swojego państwa i drobny element całej układanki.
Ale podobnie jak wiele innych, cechuje się ogromną niepewnością. Oczywiście że sam nie decyduje o tym, że ktoś opóźnia czy rezygnuje z założenia rodziny. Na to pływa obraz całej układanki,a on nie przedstawia wschodu słońca na tle świerkowego lasu, sarny na łące, jachtu w przystani, a coś bardziej zbliżonego do załączonej grafiki.
W telewizorni płacz nad losem rozdzielanych rodzin mas nielegalnych imigrantów szturmujących południe Stanów Zjednoczonych bez poszanowania jakiegokolwiek prawa, czy apele o smsy na dokarmianie dzieciątek w Nigerii.
Kraju gdzie średnio mają 5,5 dziecka na głowę.
U nas: 1.5 psa, iPhone X oraz 170 tysięcy kredytu hipotecznego.
Oczywiście to przesada i żarty. Wszystko jest dobrze.
Słyszałem nawet że smartfonom się już ekrany zginają ;>
Znalezione w internetach:
Nauka nie idzie w las PiSolubni.
" - Kaczyński opowie WAM o powinnościach ojca wobec rodziny.
- Pawłowicz omówi z WAMI uroki macierzyństwa.
- Pięta wygłosi WAM prelekcję o istocie dochowania wierności w małżeństwie.
- Zbonikowski zaprezentuje WAM jak uodpornić małżonkę na ciosy.
Witajcie nasi milusińscy w WASZYM państwie PiS
Reklamy spółek skarbu państwa, czyli dotacje dla swoich
Symetrystom i argumentującym "a za peło to..." dla porownania.
2015 Newsweek sprzedajacy wtedy ok. 100. 000 egz. tygodniowo ze SSP mial niecale 5 mln rocznie.
2018 W Sieci Prawdy, sprzedajace 1/3 tego co Newsweek dostalo od SSP 26,5 mln zl, czyli 5x tyle.
Jest cos takiego jak koszt dotarcia - czyli dzieli sie sprzedany naklad przez koszt reklam, by zobaczyc ile konkretnie kosztuje dotarcie do jednego czytelnika danego pisma reklamodawce. Dla "pisma niepokornego" (dziwne, jakos termin wyszedl z uzycia... ciekawe czemu) jest to z grubsza liczac PIETNASCIE RAZY wiecej.
No ale to panstwowe, to mozna wydawac garsciami, szczegolnie ze z reki do reki idzie.
I jeszcze na dobry poczatek dnia, taki maly zarcik:
- Polska jest dziś krajem aktywnym i słuchanym, cieszącym się coraz większym szacunkiem zagranicznych partnerów - mówił w Sejmie minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.
Ta kobieta naprawdę żyje na innej planecie. Szkoły branżowe z prawdziwego zdarzenia się jej marzą. Problem polega na tym, że żaden porządny specjalista (inżynier, elektryk, informatyk, hydraulik itp.) nie przyjdzie uczyć do szkoły. Średnia wieku nauczycieli w szkołach zawodowych to często teraz ok. 50 lat. A młodzi specjaliści prędzej sobie w łeb strzelą niż pójdą do pracy w szkole za 1800 zł. Nieuki i miernoty będą kształcić nieuków i miernoty.
Powiedziałbym, że całe to towarzystwo jest wybitnie głupie. Ale wiem, że chodzi zwyczajnie o koryto i mamienie nieświadomych wyborców.
A propos szkół branżowych:
http://bydgoszcz.wyborcza.pl/bydgoszcz/7,48722,24550305,protest-nauczycieli-jesli-nie-wywalczymy-podwyzek-czesc-szkol.html
Proszę zaproponować inżynierowi elektrykowi czy specjaliście z zakresu chłodnictwa i klimatyzacji pracę w szkole za 1835 zł. Zapyta, czy to tygodniówka.
@137.9 a później są takie kwiatki jak gościu co ok. 20 w stanach pracował to wrócił do Polski jak tylko na stwardnienie rozsiane zachorował. I teraz cwaniak na nasz koszt się leczy, a wcześniej podateczki płacił za wielką kałużą.
BTW czy ktoś z Was widział w publikatorach że panowie rolnicy z Agro Unii dalej protestują?
Po raz kolejny na tym samym rondzie, tylko tym razem rozdawali jabłka.
A na każdym rogu po 5 niebieskich plus ze 3 radiowozy żeby nie mogli powtórzyć happeningu z zeszłego tygodnia.
Może im ktoś podpowiedzieć że pinokio rezyduje gdzie indziej, albo że jest w Wawie dużo więcej rond, a wszystkich nie obstawią?
Akurat jak robi się smród wokół komisji.
Nie oglądam tv ale miałem okazję wczoraj i chyba na tvn24 był reportaż o aktualnej sytuacji. Generalnie to samo co widać i co wszyscy wiedzą, ale zebrane w jedną kupę, z nagraniami rozmów, telefonów, skanami wysłanych pism.
W skrócie- niczego nie ma, z nikim nie da się skontaktować, nikt niczego nie wie albo nie udziela informacji, wszystkie ślady po komisji i jej pracy, ludziach to pozory i fasada. Rok w rok milionowe budżety dla nie-wiadomo-kogo za nie-wiadomo-za-co. Każdy stopień biurokracji państwowej olewa prośby, łamie prawo, nie udziela info które ma obowiązek udzielić, zwyczajnie zwodzi- czy posłów czy dziennikarzy.
Lata lecą i to samo- jedna wielka hucpa, szopka dla wyjątkowo bystrych inaczej wyznawców Kultu Smoleńskiego.
W normalnym kraju te polityczne i moralne bydlę Antoni "Mgła" S; który przy płaczu rodzin raz po raz ekshumuje szczątki, oczernia ludzi, urządza pokazowe, puste, żenujące konferencje na których zawodowe kompromitacje i znajomi znajomych robią cyrk i ośmieszają nie tylko siebie ale i różnorakie instytucje państwowe hasa na wolności, w białych rękawiczkach malwersując ogromne pieniądze bez papierów, świadków, audytów, tłumaczeń i jakiejkolwiek przejrzystości i składu.
Czy ta skorumpowana sitwa nie ma za krzty rozumu, by go wsadzić do więzienia? Przecież on szkodzi im samym, tu nie chodzi nawet o jakieś pozory troski o kraj czy prawo.
Głupota tych ludzi dorównuje tylko ich bezczelności.
Nawet zwolennicy wiedzą, że nomenklatura nie ma do zaoferowania żadnych idei, wartości i dryfuje na masowym przekupstwie, nic dziwnego że przez lata wszystko opierało się na celebrowaniu śmierci polityków którzy zginęli przez niekompetencję i głupotę swoich współpracowników, w drodze na przedwyborczą szopkę w miejscu, o którym nie pamiętają przez 364 dni w roku.
Kolejny rok i kolejny trotyl, jak na zawołanie. Jestem pewien że w końcu uda się wsadzić ryżego zdrajcę dyplomatycznego, który na rozkaz Putina, za zgodą Berlina i za pieniądze z Tel Awiwu strącił samolot bąkami helowymi.
9 rok, do 10 razy sztuka.
Eksperci wyklęci.
A ja Wam powiem, że zaczynam kibicować pisiorom w wyborach parlamentarnych.
Czerwińska już zapowiada zadłużanie się na nowe obietnice dla ciemnego luda, w czym nieśmiało zaczyna wtórować jej premier Gomułka 2.0, a kolejne grupy społeczne zaczynają wyciągać rękę po "wincyj". Koniunktura już na szczycie górki, albo wręcz za, więc spirala zadłużania się tylko wzrośnie, a do 2020 jakiekolwiek ustawy nie powstaną, to Długopis Du*a i tak wszystko będzie wetował, albo uwalał przez wysłanie do wolfgangowej przybłędy.
Więc niech pisiory sobie wygrają, najlepiej niewielkim procentem, żeby musieli dodatkowo spółkować z Kukizem. Niech wygrają, niech sami zjedzą tą żabę i się nią udławią. I będzie spokój na lata.
Jest już odpowiednia narracja reżimowej telewizji w sprawie wiadomego agenta CBA:
^^Klasyka bolszewików - niebezpieczny czubek, który nie powinien mieć dostępu do broni, a taki to wiadomo pewnie i konfabulować lubi :).
Z tym, że agent te wtopy zaliczał jeszcze w wojsku, a do CBA został przyjęty po wojsku, już za czasów PiS :). Jakim więc cudem przyjęto na służbę do CBA człowieka z zaburzeniami psychicznymi? Kiedy wobec tego Ernest Bejda poda się do dymisji?
Po raz kolejny mam propozycję dla osób obracających się w kręgach rolniczych/obszarniczych:
Proszę przekazać państwu z Agro Unii że blokowanie placu Zawiszy nie da niczego poza wk#@$%iem warszawiaków (dziękuje uprzejmie za kolejną dawkę 1h porannego joggingu).
Co więcej protest nie dotknie ani pinokia, ani krystalicznego dewelopera którzy swoje d@pska dowiozą limuzynami wprost do swoich biurek.
Jeśli Agro Unia chce dać się w jakikolwiek sposób zauważyć to proponuję choć nieco uprzykrzyć życie dobrozmianowcom np.:
1. robiąc zgromadzenie pod kancelarią pinokia
2. przenosząc protest jakieś 50m dalej w kierunku przenajświętszej ulicy Nowogrodzkiej aby tam mógł na nich rzucić szyderczy uśmiech zza szyby.
To powinno być w kategorii dowcipy, ale pozwolę sobie na komentarz tutaj. Otóż, w ostatnich dniach w dojnozmiennych mediach wałkowano sprawę kandydata KE, byłego premiera Cimoszewicza, który opuszając leśniczówkę pozostawił ją w takim stanie, w jakim swoje kwatery pozostawiały wojska radzieckie opuszczające Polskę - zabierając ze sobą wszystko co nie było przyspawane do podłogi ;-)
Wzmożenie pisiorów (Beata Mazurek) i pisowskich kłamców (Pinokio Morawiecki) oraz pisowskich biuletynów partyjnych (Gazeta Antypolska) zalatywało mocno maglem, więc nie komentowałem, choć czekałem na to co powie sam zainteresowany - było nie było, ex premier wyrywający framugi, zrywający boazerię i demontujący centralne ogrzewanie, to nie jest rzecz codzienna :)
Cimoszewicz wreszcie zabrał głos - cały demontaż (będący mu nie na rękę) odbył się na prośbę nadleśnictwa, na co są stosowne papiery. Pozwy przeciw TVPiS i Gazecie Antypolskiej również są już gotowe i mam nadzieję, że zostaną niezwłocznie wysłane gdzie trzeba, bo na dementi ze strony kłamców bez sądowego nakazu bym nie liczył :).
I cytat:
Projektodawca powołał się na dane Komendy Głównej Policji, z których wynika, że do końca 2017 roku wykrytych zostało dwukrotnie więcej przestępstw korupcyjnych niż rok wcześniej.
Źle się dzieje w państwie pisowskim. ;)
Aby zaczac weekend w dobrym humorze, przypomnijmy te fotke.
Po prawej - Dobra Zmiana obecnie.
Po lewej - po wyborach parlamentarnych
MANOLITO, Lutz, Belert wyszli w końcu spod kamyczka. Uff. W końcu znów mogą się na czymś skupić i kogoś atakować - tym razem nauczycieli. Zgodnie z przekazem partyjnym of cuz. Gdzie byli przez setki postów o jednoznacznych aferach, wpadkach, itp. w wykonaniu PiS i spółki? Jak dobrze, ze prostest nauczycieli ma tez swoje ofiary. Łatwo się za nimi chować.
Bo Sóweren jest gupi i cza mu tómaczyć
To teraz proponuję
"Litwo! (ongiś część Rzeczpospolitej Obojga Narodów - IPN) Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie"
PIerogi ruskie (ruteńskie, to nie ma nic wspólnego z Rosją, chodzi o Rutenię, czyli Ruś Czerwoną, czyli Galicję Wschodnią, kiedyś w granicach Polski - IPN)
itd.
Radwańska pochodzi z Krakowa i wstydu temu miastu nie przyniosła, wręcz przeciwnie. A skoro padają tu różne argumenty i ścierają się opinie, to dorzucę swoje trzy grosze - to honorowe obywatelstwo powinna dostać. Za sukcesy w sporcie. Za tenisa i bycie ambasadorką UNICEFu być może też. Nie za prawicowe poglądy (mniejsza o to czy swoje, czy rodziców) i trudny charakter (pamiętam jej fochy na telewizję TVN, słabe to było, coś jak rozkapryszony dzieciak) czy też młody wiek. Radni Krakowa zdecydowali inaczej, moim zdaniem szkoda. Drogi do tego tytułu nie ma jednak zamkniętej i moim zdaniem prędzej czy później to honorowe obywatelstwo Krakowa dostanie, zapracowała na ten tytuł.
Szkoda, że tak mało ludzi wie, że to nie bracia Kaczyńscy lecz Karol Modzelewski nadał nazwę związkowi zawodowemu "Solidarność".
Ale jest jesden duzy wspolny mianownik pomiedzy pisiorami a brytyjskimi politykami, ktorzy chca brexitu. Sa pierwsi aby brac stolki w Brukseli, w tym przypadku im Unia nie smierdzi. Zero godnosci i honoru.
Kaczyński straszy PO i lewactwem :D. Czyżby sondaże wewnętrzne nie były tak optymistyczne jak podaje CBOS? Pytam, bo konus żoliborski łże nie gorzej niż Pinokio Morawiecki, wygląda to na desperację ;-)
Pamietajcie moi drodzy.
Twoja przeszlosc nie ma znaczenia jeśli nazywasz się Kaczynski lub jesteś jego wyznawca.
Twoje zachowanie i słowa nigdy nie sa obraźliwe jeśli nazywasz się Kaczynski lub jesteś jego wyznawca.
Wszystkie inne osoby powinny być rozliczane na dekady i pokolenia wstecz, bo to słuszne jest. I wszystkie inne osoby powinny przez caly czas zachowywać się kulturalnie i nie reagować na żadne zaczepki, bez względu na to jak chamskie by były.
I oczywiście Sikorski mogl zareagować emocjonalnie i można to zrozumieć, a Giertych był kim był ale być może się zmienil i warto by było go oceniac po obecnym zachowaniu.
Jednak czy ktokolwiek naprawdę oczekuje po fanatykach pisowskich zachowania tych samych standardow oceniania w stosunku do wszystkich? Czy w jakimkolwiek momencie pokazali, ze będą takie zasady stosować?
W mojej ocenie wielokrotnie i dosadnie pokazywali, ze będzie zupełnie inaczej. Można być bandyta, złodziejem, chamem, byle się nazywać Kaczynski lub obracać się w jego otoczeniu. Wtedy wszystko wolno, jednak jeśli się krytykuje Wodza lub wyznawcow jego to należy być bardzo ostrożnym w słownictwie. Kaczynski czy Rydzyk i reszta towarzystwa mogą wyzwac kobiete od dziwek czy co tam im do glowy przyjdzie. To jest przyjęte i normalne, powszechnie akceptowane.
Jednak wszelka opozycja musi się inaczej zachowywać. I zgadzam się z tym poniewac każde odstępstwo, jakkolwiek drobne, daje amunicje tej postkomunistycznej bandzie rozkradającej kraj i paliwo propagandzie dla ciemnego ludu. Wiec :niestety" musimy zachować spokoj i nie odpowiadać na chamstwo chamstwem.
Na początku kadencji Beacie Szydło nie pasowały flagi UE podczas oficjalnych wystąpień.
Jeszcze rok temu Pan Prezydent Duda nie wywiesił flagi UE podczas spotkania z Angelą Merkel
https://natemat.pl/233191,merkel-spotkala-sie-z-duda-dlaczego-w-palacu-nie-bylo-flag-unii
A dzisiaj co? Członkostwo w UE trzeba gwarantować w Konstytucji?
Wstydu nie ma ta nasza władza.
Słuchać się nie da tego bełkotu.
O ile nie zgadzam się z tak surową oceną Radka Sikorskiego jako szefa MSZ dokonaną przez Ahaswera, tak zgadzam się z całą resztą (o wiele - moim zdaniem ważniejszą). Szefowi dyplomacji, nawet byłemu taki język, zahaczający o zwykłe knajactwo zwyczajnie nie przystoi.
Politycy dzisiejszej Opozycji, ale też My Polacy nie jesteśmy skazani, w naszych sporach ze współczesnymi bolszewikami i ich sympatykami, na ich obrzydliwe metody. Musimy i możemy być ponad to, nie musimy być pisem "mniej czy bardziej", nie musimy się taplać w gnojówce, którą zalali Polskę.
Nie trzeba przy tym nadstawiać drugiego policzka, nie trzeba być miękkim. To jest tylko moje zdanie, ale uważam że można zwalczać chamstwo i knajactwo kulturą. Ponuractwo, wzmożenie, zadęcie i nabzdyczenie dobrym humorem :). Nietakt klasą. Kłamstwo prawdą. A zło dobrem.
Jak?
W ostatnim spocie wyborczym Leszek Miller (postać nie z mojej bajki) demaskuje kłamstwa Pinokia Morawieckiego za pomocą dwóch słów (reszta to już odpowiednie obrazy). Dzisiejszy wykład Tuska, pełen subtelnych szpil, to także przykład na to, że pisiorków można orać twardo, ale też ze stoickim spokojem i humorem :)
Manolito mówi dokładnie to samo co poseł Krystyna Pawłowicz :) Przypadek? Nie sądzę;) Pewnie przekaz dnia już dotarł;-)
No i niestety znów wyszło na jaw, że PO nie ma absolutnie żadnych jaj i ramię w ramię z pisiorami już czekają na klęczkach, żeby sukienkowym pedofilom zlizywać bitą śmietanę z kolan.
Co z tego, że gość celnie wypunktował czarną zarazę (a jak patrzę na takiego głódzia czy rydzyka, to nawet nie wiem czy ten fragment o świniach taplających się w błocie to przenośnia, czy literatura faktu), najważniejsze żeby przypadkiem się klechom i ich bara... znaczy owieczkom, nie narazić.
Pisałem o tym już jakiś czas temu, podawałem przykłady - ludzie, którzy przechodzą do obozu bolszewików "głupieją". Znamienny był tu przypadek Janusza Wojciechowskiego - sędziego, później niezgorszego szefa NIK, twórcy ustawy o świadku koronnym. Kiedy przeszedł z PSL do PiS zgłupiał momentalnie. Objawy nasiliły się po katastrofie smoleńskiej - Wojciechowski na swoim blogu (na plus oddam mu, że odpisywał, nie banował) wyznał wiarę w zamach smoleński. Z gracją Don Kichota bronił najpierw mgły, później helu, a w końcu bomb (kolejność przypadkowa, nie pamiętam też już wszystkich hipotez Macierewicza).
Tutaj kolejny taki przypadek - nowy (choć wiekowy) pisowski neofita, jedynka na warszawskiej liście PiS:
^^Spokojnie mogę założyć, że im bliżej 26 maja, tym większe nasilenie choroby ;-).
mialo byc milion elektrykow na drogach, bedzie jeszcze wiecej podroznych w Radomiu:)
Jak czytam o tych inwestycjach malpki fiki miki, to az mnie zwieracze bola.
https://warszawa.onet.pl/mateusz-morawiecki-inwestycja-w-radomskie-lotnisko-ma-sens/5ty0y3f
Lotnisko ktore w czasie prosperity dalo rade obsluzyc 200 pasazerow tygodniow, bedzie rozbudowane do obslugi 3 mln rocznie :). Radom nowa styca Wolski!
Poniedziałek rano, kawa, przeglądam sobie internety i czytam, że Kaczor ma dziś wystąpić w TVPiS, w telewizji śniadaniowej :D. Wnioski każdy sam sobie wyciągnie, ale IMO trzeba się mocno mobilizować, w sondażach u pisiorów "nie jest dobrze" - jest szansa, żeby już w wyborach do europarlamentu odnieśli pierwsze od lat moralne zwycięstwo ;-).
Uklad mafijno-polityczny znow znaleziony w PiS. Na szczycie wladzy. Tym razem pod lupa premier Morawiecki.
http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,24804013,jak-morawiecki-uwlaszczyl-sie-na-gruntach-koscielnych-sledztwo.html
W 2002r. kupil dzialke pod wroclawiem (15ha) warta 4mln za 700tys. Dzis jest warta 70mln. Wraz z zona mijaja sie w zeznaniach.
„Kłamie mąż albo żona
Ale uwaga: służby prasowe rządu piszą, że Iwona Morawiecka dowiedziała się o działkach „od znajomego, który zajmował się pośrednictwem w sprzedaży nieruchomości”, a Morawiecki zeznał w prokuraturze, że to on dowiedział się o nich od kardynała Gulbinowicza. Służby prasowe premiera oraz małżeństwo Morawieckich nie wiedzą zapewne, że dotarliśmy do jego zeznań.
Komunikat powtarza też narrację z wywiadu dla Karnowskich: że Morawieccy dokonali częściowego podziału majątku, gdy dzisiejszy premier obejmował prezesurę banku. To jednak również nieprawda. Bo w czasie, gdy kieruje już bankiem, nadal działkami obraca. Przepisuje je na żonę dopiero w 2013 r.”
Siatka znajomych tez niczego sobie. Polecam lekture calosci.
„Oszast w 2001 r. odchodził z urzędu miasta w atmosferze skandalu. To na jego wniosek gmina przelała 5 mln zł na konto dewelopera, który miał zbudować 150 mieszkań komunalnych, ale nie był w stanie wywiązać się z umowy. Po nastaniu „dobrej zmiany” został w 2016 r. dyrektorem pionu sprzedaży detalicznej w państwowym banku PKO BP kierowanym przez Zbigniewa Jagiełłę, znajomego Mateusza Morawieckiego z czasów Solidarności Walczącej. Po roku 1989 Morawiecki prowadził z Jagiełłą działalność gospodarczą, a w 2013 r. zostali nagrani podczas spotkania w restauracji Sowa i Przyjaciele.”
Warto tez dodać, ze Kościół owa działkę dostał od państwa w 1999r. Kto wtedy rządził i kim był wtedy Morawiecki - dla ciekawskich ;)
Swoja drogą jak teraz obserwuję to, co się dzieje przed wyborami do Europarlamentu, zaczynam się zastanawiać jakie to pomysły i łapówki planuje PiS na jesienne wybory... Jeśli już teraz wyciąga cięzką altylerię
Ja pieer... smiac sie czy plakac?
Dobrozmianowcom tutaj kawa na lawe, opinia prawnikow.
https://kipk.pl/dokumenty/kipk_opinia_nowelizacjakk_2019.pdf
Np. punkt 6
Uchwalona ustawa zawiera regulacje uprzywilejowujące sprawców
przestępstw gospodarczych popełnianych na szeroką skalę, którym
grożą niższe grzywny niż sprawcom pospolitych przestępstw
przeciwko mieniu.
Czyli jak krasc, to duzo, bardzo duzo.
Najprawdopodobniej mandatu europosła nie dostał Ryszard "Obatel" Czarnecki.
Jak myślicie? Gdzie go wsadzą? PZU? PKO? Orlen?
Może stanę tutaj nieco okoniem, ale myślę, że KE się nie rozleci- zwycięży pragmatyzm, widać, że Polacy dają za to premie. Nie będzie w Polsce drugich Węgier, nawet jeśli PiS jesienią wygra. Co bym złego nie myślał o Schetynie, to zbudowanie takiego bloku, to jego sukces, jak ktoś twierdzi inaczej, to odsyłam do wyniku wyborów na Węgrzech: Fidesz 56%, najblizsza partia opozycyjna 10%. Nokaut, nie ma o czym gadać.
ps. Dziwi mnie radość Biedronia (nie popieram, ale nie jest wrogiem) - te z trudem uciułane niecałe 7% to slabiutki wynik, jesienią nie będzie co zbierać.
Wyniki late poll to kolejny zimny prysznic. Nie zastanawiam się nad kondycją Koalicji Europejskiej, bardziej nurtuje mnie kwestia mentalności obywateli polskich, którzy w dużej części chyba chcą aby po jesieni PiS na dobre przeorał polską Konstytucję. Boję się pomyśleć, co się wtedy w naszej Konstytucji znajdzie i to na długie lata, bez nadziei na powrót do normalności.
Czy Koalicja przetrwa? Nie wiem, ale wiem, że wynik miał być na styku, z różnicą maks 3%. Late poll wskazuje na wyraźne zwycięstwo PiS.
PiS w UE i tak będzie tańczył, jak mu Unia zagra, robiąc groźne miny a potem jak zwykle cofając się rakiem ze wszystkich gróźb i złorzeczeń, bo zachodnia koalicja postraszy zmniejszeniem dotacji i każdy zamknie pysk. Niech sobie tam ten PiS będzie, im dalej będą nasi namaszczeni od polskiego parlamentu, tym lepiej. Reszta rzekomych wywrotowców też nie będzie narzekać, zarobią parę euroków i tak jak dotąd rozbierający od środka Unię Korwin tylko będą sobie coraz to większe spodnie kupować.
Jeśli ma to być jednak zwiastun wyników wyborczych z jesieni, wszyscy powinni się martwić o Konfederację, bo PiS co najwyżej rozkradnie co się da pod pozorem rozdawnictwa, ale Braunowcy do spóły z Bosakami czy innymi Międlarami są gotowi do walki o prawo do nieszczepienia dzieci, strzelanie do zgwałconych kobiet oraz o wpisanie kreacjonizmu i płaskiej ziemi do programu nauczania, a szerzenie debilizmu jest o wiele groźniejsze od przekupywania społeczeństwa - z krachu gospodarczego czy z bankructwa kraj się jakoś podniesie, ale potrwa to znacznie dłużej, gdy dotąd marginalne średniowieczne półmózgowie otrzymuje więcej niż promil poparcia.
To że KO nie ma programu, a Schetino charyzmę kosza na śmieci to jedno.
Ale nie pytajcie tutaj czemu spacerowicze nie strajkują albo nie udawajcie że rozdawanie kasy na lewo i prawo nic nie znaczy ROTFL
Cóż, naród chce, naród będzie miał. Liczę na konstytucyjną większość, likwidację TVN i Onetu i kolejne lata pogłębiania się zapaści w armii, w szkolnictwie, służbie zdrowia, oraz drmolkę sądów by sprawy cywilne i rodzinne były jeszcze dłużej rozstrzygnie. No i na inflację tak wysoką, że już Jarkowe nie pomoże. Jak to wszytko pier... będą piękne igrzyska.
I cóż, sam dostanę po dupie, ale przecież sam na to wpływu nie mam.
i jeszcze ta pycha i pogarda, przez dekadę śmieliście się z pisowskich przegrywów, biednych ciemniaków - gardziliście
MANOLITO - ty jesteś ostatnim, powtarzam OSTATNIM, do szukania u kogokolwiek pychy i pogardy, bo to są w twoim wykonaniu jakieś Himalaje hipokryzji. To Ciebie przez osiem lat dupa mocno bolała, to ty ludzi głosujących na PO, PSL, czy może krócej - tych niegłosujących na PiS wyzywałeś od lemingów (najłagodniejsze określenie), zarzucałeś brak rozumu (no bo jak można z własnej woli głosować na PO? Na pewno lemingi zostały zmanipulowane), wklejałeś jakieś memiczne obrazki w stylu "podnieście nam podatki i tak na was zagłosujemy", z pogardą zawsze wypowiadałeś się o "młodych, wykształconych, z wielkich miast". Daruj więc sobie teraz te teksty, a jak chcesz sobie pogadać z kimś, kto gardzi drugim człowiekiem to sobie z lustrem pogadaj OBŁUDNIKU :D!
ps. Zero zdziwienia też, że nie widzisz tej pogardy u wierchuszki twoich ulubionych pisowców. Krystyna Pawłowicz, Dominik Tarczyński, to pierwsze z brzegu przykłady posłów partii rządzącej, którym nie wszyscy Polacy pasują. Taka Pawłowicz otwartym tekstem jedzie po mieszkańcach dużych miast, ba wprost mówi, że zachód Polski nie jest patriotyczny. Gdzie ty wtedy jesteś, dlaczego milczysz, dlaczego nie bronisz rodaków? Dlaczego siedzisz cicho jak trusia, kiedy premier RP sugeruje, że ci, którzy nie głosują na PiS, to "jeszcze nie kochają Polski tak mocno" jak ci, którzy na PiS głosują? Nie widzisz tego, czy wolisz nie widzieć, taki z ciebie obrońca Polaków :)?
Ten watek w tej chwili obrazuje bardzo dobrze sytuacje w Polsce.
Codzienne afery, miliardy kradzione przez Wodza i jego zgraje już nie rocznie ale wręcz każdego miesiąca i nikt się nie odnosi do tego. Dowody, wszystko udokumentowane, kazda afera dokladnie opisana i zanalizowana i nikogo to nie obchodzi, zadnego komentarza się nie doczekamy poza ewentualnie "PO tez kradlo".
Rozkradaja kraj "na bezczela", nikim się nie przejmują, buta i arogancja az się wylewa z nich, klamia nawet się z tym specjalnie nie kryjąc. I nic, zero reakcji.
Podatki podnoszone caly czas, zwiększane obciążenia ludzi tworzących polski dobrobyt po to by więcej była dla zlodziejow na ich apanaże i lapowki dla wyborców, lawinowy wzrost długu, coraz szybciej postepujaca inflacja.
A gdy ta zlodziejska, postkomunistyczna banda aferzystów znow kupila wyborców za "niczyje" pieniądze i wygrala wybory nagle wszyscy się strasznie uaktywnili, ten watek w którym posty pojawiają się sporadycznie nagle jest zalewany postami.
Jaka wielka satysfakcja z kolejnego "sukcesu".
Oczywiście gdy euforia z wyborow minie i wroci proza zycia, z kolejnymi aferami, z okradaniem kraju, znow nikt tu nie będzie się odzywal. Znow zamilkną, nic nie będą mieli do napisania.
I tak wlasnie reagują wszyscy wyborcy tej "prawicy". Jeśli nawet ci "samodzielnie myslacy, niezmanipulowani" maja dostep do czegos innego niż propaganda rzadowa to i tak nie wierza bo nie chcą wierzyc. Tak samodzielnie mysla, ze już nie sa w stanie uwierzyć w cokolwiek co się sprzeciwia temu co im ponad dekada propagandy zrobila z myslenia.
Jak pisałem, bardzo dobrze, że Schetyna dostał obuchem w łeb, bo może za jakiś czas opozycja się weźmie do roboty. Ale do tego potrzeba nowych ludzi z jakąś minimalną charyzmą. A nie sądzę, żeby tych wszystkich dziadów przyspawanych od obiektywów TVN-u coś mogło ruszyć. Tak więc śmietnik historii dla KE, kolejne 4 lata dla PiS-u. A potem się zobaczy, czy naród zmieni zdanie. Zobaczymy też, w jakim kierunku pójdzie partia rządząca - czy okopie się przy korycie i będzie myślała głównie o zasysaniu pieniędzy od podatników, aby zasilać własne kieszenie, czy też po okresie "burzy i naporu" okrzepnie i zacznie myśleć długoterminowo (a nie tylko o kolejnych wyborach). Ponieważ nie mam dobrego zdania o "elitach" PiS-u, a Kaczyński nie będzie żył wiecznie, obstawiam pierwszą możliwość. Chciałbym się jednak mylić.
Miałem dość PO po ostatnich latach ich rządów. I pod tym względem niewiele się zmieniło. Dlatego dobrze tej partii nie życzę, choć jest tam kilka wartościowych osób. Oby jak najszybciej powstał nowy twór polityczny, który nie zyska zapewne dużego poparcia na początku, ale może z czasem zgarnie znaczną część elektoratu KE i będzie można budować coś nowego po kolejnym okresie rządów PiS-u. Moim zdaniem następne lata trzeba "spisać na straty" i poświęcić na tworzenie nowej, lepszej wersji jakiegoś odpowiednika PO. Bo przecież "Wiosna" to nie jest dobra alternatywa.
Manolito ma rację pod wieloma względami, ale nie wiem, dlaczego wciąż powtarza "wy nadal nie rozumiecie, wy nie widzicie" itp. Przecież doskonale wiadomo, dlaczego PiS wygrywa, i wielokrotnie tutaj mówiliśmy o przyczynach głosowania wielu ludzi na partię rządzącą. Chyba tylko środowisko PO nadal żyje w jakiejś "kuli kryształowej". W kraju, gdzie znacznej części obywateli nie żyje się najlepiej, mało kogo obchodzą złożone problemy ekologii, edukacji, prawodawstwa itd. itp. Wy macie inne priorytety, my mamy inne priorytety. Np. dla niejednego emeryta ważniejszy od fatalnej podstawy programowej czy smogu jest kolejny tysiąc złotych. Ważniejsze jest też "tu i teraz" od tego, co może przynieść jakieś efekty za 10 czy 15 lat. I ja np. jestem w stanie zrozumieć, że część wcale niegłupich ludzi głosuje na PiS. Co więcej, nie każdy jest idealistą skłonnym do poświęceń, czyli doskonałym materiałem na prawdziwego księdza czy pedagoga. ;)
Jako rodzic chciałbym, żeby np. moje dziecko miało dobrych nauczycieli, oddychało czystym powietrzem i żeby mogło dorysować Matce Boskiej kolorową aureolę, jeśli będzie miało taką ochotę, ale dla większości wyborców to wcale nie jest takie istotne. Nie cieszy mnie to, ale jedynym wyjściem jest uprawiać możliwie najlepiej własne poletko (dlatego np. staram się dobrze wykonywać swoją pracę), głośno protestować, jeżeli sumienie podpowiada, że źle się dzieje (choć to głos wołającego na puszczy, co pokazał ostatni strajk), i czekać, aż wichry historii się zmienią, albo iść śladem Lutza i emigrować, żeby budować potęgę innego państwa, a sprawami własnej ojczyzny interesować się tylko dla sportu.
Szkoda tylko, że nie sposób się już z oponentami dogadać, żeby wypracować jakiś kompromis. Skoro Manolito stosuje ciągle uogólnienia, to ja również sobie pozwolę na niesprawiedliwe uproszczenie: wśród was za dużo jest, niestety, takich Niedzielnych Graczy. (A wolałbym więcej rozsądnych graczy, takich - w wielkim uproszczeniu - Brudzińskich). A my nie jesteśmy w stanie zaakceptować ciągłych kłamstw, manipulacji i propagandy rodem z TVP, które stanowią formę "dobrej zmiany". To także kwestia - używając słów Herberta związanych z krytyką komunizmu - "dobrego smaku". Dlatego o żadnym porozumieniu pewnie długo nie będzie mowy, a wojna polsko-polska się nie skończy. Wy też musielibyście się trochę cofnąć, a nigdy tego nie zrobicie, bo najważniejsze dla PiS-u są wyborcze słupki sondażowe. Zresztą chyba nikt z nas nie wierzy w jakieś "dobre" intencje polityków. Mało tego, potrzeba zemsty jest silna po obu stronach (żeby uderzyć w ton "Gwiezdnych wojen").
Dobra, wystarczy. Koniec fałszywych z gruntu uproszczeń. ;)
tak jak nie ma boga odpowiedzialnego za homo.
A słyszał kiedyś o Hermafrodycie i Androgyne?
A wiesz o tym, że większość bogów greckich była płci męskiej i miała kontakty seksualne z młodzieńcami ze świata ludzi? Taki Zeus, zakochawszy się w Ganimedesie, porwał go na Olimp i uczynił swym kochankiem? Podobnie Apollo zadurzył się w Hiacyncie a Posejdon w Pelopsie.
Małżeństwo w antycznej Grecji? Owszem, cieszyło się szacunkiem ale wyłącznie ze względów pragmatycznych, tj. armia oraz obywatele polis. Nic ponadto. Sytuacją absolutnie powszechną było to, że mężczyzna trzymał pod jednym dachem małżonkę oraz kochanka płci męskiej, z którymi sypiał w 99% przypadków.
W Atenach to opinia publiczna wymuszała de facto na mężczyznach zawieranie małżeństw, a i tak odbywało się to najczęściej wówczas, gdy ten miał już około 35 lat. W Sparcie (w której homoseksualizm był bardziej powszechny niż stosunki heteroseksualne) opór w stosunku do zawierania małżeństwa był tak znaczący, że występowano przeciwko takim delikwentom na drodze sądowej, co kończyło się grzywną - graphe agamiu.
Poleciłbym tobie lekturę Adama Węgłowskiego Wieki bezwstytu..., ale obawiam się, że twój światopogląd mógłby runąć.
Co do homo - dyskusja wyżej, chociaż ciekawa, dopiero uświadamia, jak groteskowe jest powoływanie się przez dowolną ze stron na to, co było albo czego nie było ponad 2500 lat temu :D
Tu akurat trudno się z takim twierdzeniem zgodzić. Prawa strona w swej zdecydowanej większości twierdzi, że LGBT to wynik rewolucji seksualnej z lat sześćdziesiątych, lub (takie głosy też słyszałem) rewolucji bolszewickiej z 1917. Tymczasem zarówno kwestia transseksualizmu (wspomniana wcześniej Hermafrodyta) czy powszechność (i akceptacja społeczna) stosunków homoseksualnych jest równie stara, jak sama cywilizacja (Gilgamesz i Enkidu, Set i Horus). Dopiero chrześcijaństwo, opierające się w znacznej mierze na tradycji judaistycznej zakwalifikowało ten temat jako jednoznaczne zło.
Ten wytrych pt. LGBT to tylko kontynuacja narracji, w której dominowało wcześniej słowo gender. Można chyba tu mówić o jakimś wtórnym analfabetyzmie, bo nader często te słowa i skróty używane są niezgodnie z ich znaczeniem, zresztą nie tylko te.
Uwierzycie w to, że tu nie ma głosowań o 3 w nocy? Że rano nikt nie czeka, aż Prezes wstanie, mimo że prezesów tutaj bez liku? Napisali, że koniec o 21, i skończyli?
I nikt nikogo nie wyzywa od kanalii, mimo różnic w poglądach?
^^Świeżo upieczony europoseł Arłukowicz o europarlamencie. To zapewne jest ten zgniły Zachód, przed którym tak bohatersko chcą nas bronić pisowcy :D
Z przyjemnością słuchało się wczorajszych wystąpień w Gdańsku. Przepaść dzieliła klimat tych uroczystości od tego co bolszewicy zorganizowali.
Silny samorząd i ci ludzie są bardzo ważni aby pogonić tę narodowo-socjalistyczną bandę z fetyszem centralizowania/kontrolowania wszystkiego i wszystkich.
Zaraz zaraz, żebyśmy się dobrze zrozumieli - czy ty Lutz twierdzisz, że świętej pamięci Lech Kaczyński nie pił wódki w Magdalence? Że on tam z nikim nie rozmawiał? Że przy stole nie siedział?
Bo tak Pan Jarek powiedział.
Ale tak serio się pytam, bo nie kumam przekazu, może jestem za mało lotny.
Niektórzy twierdzą, że był jakiś spisek w Magdalence, że tam po cichu między sobą pewne sprawy uzgodniono. Byłem uczestnikiem wszystkich tych posiedzeń i mówię jasno: nie - powiedział w radiowych "Sygnałach Dnia" prezydent Lech Kaczyński
https://wiadomosci.wp.pl/l-kaczynski-mowie-jasno-nie-bylo-spisku-w-magdalence-6037106697491073a
Decentralizacja? Znaczy Prezes i KC nie beda mogli kontrolowac wszystkiego? Fuj, kontrrewolucja!
Lutz twój klawisz f5, to pewnie wytarty jak posadzki w kaplicy sykstyńskiej.
Dajesz, dajesz.
Polska zapewni infrastrukturę dla obecności około 1000 żołnierzy amerykańskich. - Polski rząd zbuduje ten projekt bez udziału Stanów Zjednoczonych. To tylko Polska poniesie koszty - poinformował Trump.
Faktycznie relacje polsko-amerykańskie weszły na nowy poziom. Z państewka czysto państwa klientystycznego staliśmy się wasalem. Dobry pan dostarczy 1000 wojów aby granic bronić, ale w zamian zapłacicie za wybudowanie warowni. To już chyba kiedyś było. I to wcale nie tak dawno temu.....
Gdy obiecasz narodowi 40 miliardów, a o realizację niech się martwi ktoś inny
Pytanie - co pierwsze dotrze
1. Minister do zwykłego posła
2. Dymisja do ministra
3. Zrozumienie, by nie zadawać głupich pytań, tylko potakiwać?
Tak właśnie wygląda Polska obecnie. Silni, zwarci, gotowi.
A Rysiu Cz. zawsze na posterunku, zawsze w kadr sie wstawi, tak z siebie zadowolony.
Jest prawda czasu i prawda ekranu
A poza tym czasem Pisowcy mowia prawde :)
Na konferencji europejskiej w Lipsku ambasador Polski w Niemczech Andrzej Przyłębski przekonywał, że przejęte przez PiS media publicznie działają tak, jak powinny, bo są kanałem informacyjnym dla rządu.
Ot ciekawostka - po raz kolejny sprawdza się powiedzenie, że "najciemniej pod latarnią". W przypadku PZPR (Polskiej Zjednoczonej Prawicy Razem) sprawdza się to wyjątkowo często - zwłaszcza w PiS komunistów jest jak rodzynek w serniku:
A tutaj dla odmiany przykra wiadomość z polskiego piekiełka:
https://www.salon24.pl/u/apropos/940449,soltys-rytla-zrezygnowal-z-funkcji-czyli-polska-w-pigulce
Trzeba sobie zrobić listę tych "dziennikarzy wyklętych", żeby było wiadomo, kto ma jeszcze jakiś kręgosłup moralny w tym kraju.
Trochę glupio o tym pisać, ale rządowe media odpaliły prawdziwą petardę, która gasi mokre kapiszony Wyborczej- Dulkiewicz kupiła w Biedronce wódkę i dwie cole, wyciekło nagranie... Gdańszczanie chyba się nie podniosą, kiedy referendum o odwołanie pani prezydent?
To już się robi nudne, niedługo newsem będzie "a dzisiaj żadnej stluczki sop-manow".
Właśnie dziadzio Jaro potwierdził to co mówili politolodzy i socjolodzy - paliwo antyuchodźcze się wyczerpało więc teraz lejmotywem będzie jak to źli geje chcą nam seksualizować dzieci i niszczyć rodziny.
Jarek na konwencie pisu grzmi jak dobry sekretarz partii
krzyczy z mównicy "Jeżeli wygrają nasi przeciwnicy, to nie będzie tak, jak było, tylko będzie gorzej niż było"
oczywiście, że będzie gorzej bo teraz postawi się im zarzuty korupcyjne, a do tego cześć zostanie postawiona przed trybunał stanu
No nic nowego :). Katalog wrogów zewnętrznych i wewnętrznych PiS, tych prawdziwych i tych urojonych się poszerza.
Choć trochę dziwne, że są to akurat homoseksualiści, a nie pedofile. No kurcze w Gdańsku radni PiS mieli okazję wyrugować pedofila (symbolicznie) z przestrzeni publicznej u jakoś z tej okazji nie skorzystali, umywając ręce :)
Kolejną awanturę, o kolejną grupę ludzi, którą wziął sobie na celownik Kaczyński idealnie podsumował prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski:
https://natemat.pl/266407,trzaskowski-odpowiada-pis-ws-deklaracji-lgbt-po-konwencji-w-jasionce
Nic tu więcej nie trzeba dodawać. Chociaż jedną rzecz warto - gdzieś w TVN, w rozmowie z Kolendą - Zaleską mignął mi Halicki (PO) i Kuźmiuk (PiS). Ten ostatni, dociskany przez dziennikarkę, w końcu pękł i przyznał, z rozbrajającą szczerością, że nie czytał tego "osławionego" raportu i zaleceń WHO, jedynie jakieś "opracowania" :D. To jest właśnie kwintesencja działań pisiorów - nie przeczytają, nie zobaczą, ale coś sobie uroją w tych pustych łbach, stworzą alternatywną rzeczywistość, której nie ma, a potem z tym walczą :)
Ja się o wiele bardziej boję, że w szkole moim dzieciom nauczyciel, wedle zaleceń minister Zalewskiej będzie wkładał do głów, że "dla Ojczyzny o wiele fajniej jest umrzeć, niż dla Niej pracować". Że pisiory będą pisać historię po swojemu i ja to będę musiał prostować (dam radę!).
Tego, że moje dziecko będzie uczone, że nie można ziać nienawiścią, że nie wypada startować na uchodźcę albo geja z maczugą, to się akurat nie boję, bo sam tego w domu uczę - szacunku dla drugiego człowieka. Jeśli szkoła, jeśli nauczyciele dołożą tutaj swoje pięć groszy, to tylko chwała im za to.
I tak w głębi serca, to wierzę że Polacy, w większości, to są ludzie przyzwoici. I na kolejnego, urojonego wroga wskazanego przez Kaczyńskiego tłumnie nie ruszą, że kolejna, cyniczna blaga się nie uda. Straszenie uchodźcami (niestety) udało się bolszewikom przed wyborami w 2015, ale dokładnie to samo straszenie, tą samą grupą ludzi przed zeszłorocznymi wyborami do samorządu już się nie udało, skończyło się wręcz kompromitacją, w sejmikach PiS zaliczył remis, w miastach dostał srogie lanie. I dokładnie tego życzę temu mściwemu, podłemu i małostkowemu osobnikowi z Żoliborza tym razem.
Afera goni aferę. Jak tak dalej pójdzie, to jesienią PiS będzie miał 27% poparcia. By zeszło poniżej tego progu, to ktoś musiałby przyłapać naczelnika z czyimś penisem w buzi.
Nowelizacją przepisów w nauczycieli - Adrian już zmienia wkład w długopisie ;-)
^^ I znowuż - NIC NOWEGO, WSZYSTKO JUŻ BYŁO. Rozbijanie solidarności zawodowej, to metody stare jak świat, przez pisiorów opanowane do perfekcji. Większość środowiska sędziowskiego i prokuratorskiego protestuje przeciwko "reformom" PiS? To nic, Ziobro wyciągnie swojaków, jak królika z kapelusza, obieca apanaże i zaszczyty i ci co trzeba się złamią, bo ześwinienie leży w ludzkiej naturze. No tu prawie by się udało, gdyby nie ta niedobra UE, do której pisiory teraz ciągną jak muchy do... wiadomo czego. Jacyś opiekunowie niepełnosprawnych protestują? Nic to, moi drodzy - zasłonimy ich parawanem, a ze "swoimi" Rafalska podpisze "porozumienie" w świetle kamer, Dziennik Telewizyjny pokaże o 19.30 i zagra muzyka w pisowskim raju.
PiS ma swoich "dziennikarzy", ludzi ze służb specjalnych, lekarzy, policjantów (niektórych pożarła już rewolucja, jak niesławnego komendanta Maja, który bizancjum tropił),kombatantów, przedsiębiorców, nawet uchodźców swoich znajdzie i homoseksualistów też. To pewnie i nauczyciele ze związkowej przybudówki PiS, "Solidarności" będą się fotografować w odpowiednim czasie i miejscu z uśmiechniętą minister Zalewską, która żyły sobie wypruwa w trosce o nasze dzieci :).
Czy będzie takich łamistrajków dużo? Tego nie wiem, osobiście myślę, że nie, ale jedno widać tutaj jak na dłoni - skoro rząd sięga po takie metody, zamiast usiąść do rozmów i negocjować, to znaczy, że położył już na nauczycielach lachę, a Zalewska myślami już jest w Brukseli i liczy zdradzieckie ojro….
Czyż nie byłoby przecież prostszym rozwiązaniem,
gdyby rząd
rozwiązał naród
i wybrał drugi?
(…)
Bertold Brecht, 1953, gdy rząd NRD po powstaniu robotników w 1953 oświadczył, że naród stracił jego zaufanie.
A tutaj bomba... z opóźnionym zapłonem:
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/wyroki-polskich-sadow-do-uchylenia/3nm79et
^^Życząc jak najlepiej mojej Ojczyźnie, ukochanej Polsce, to mam nadzieję, że sprzątanie po bolszewikach uda się rozpocząć jeszcze po jesiennych wyborach - będzie to bolesne, ale konieczne. Przy czym niewątpliwie będzie to lepsza opcja niż ta, w której bolszewicy porządzą jeszcze drugą kadencję i narobią jeszcze większych szkód - wówczas i tak trzeba będzie posprzątać, tyle, że wtedy będzie już bolało bardzo mocno....
to tzw kolejny efekt reformy sadownictwa :)
I jeszcze to, rosnie nam nowa jakosc prawdziwych wolakow :)
I to tez duzo mowi o zmianach w sadownictwie
Myslicie, ze Macierewicz kiedys jakos zaplaci za niszczenie Polski i Polaków?
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1785878,1,macierewicz-przegral-glosny-proces-o-degradacje-oficera.read
Krzywousty magik, już obiecuje nowy podatek, zasłaniając się Unią:
https://tvn24bis.pl/z-kraju,74/podatek-cyfrowy-komentarza-premiera-morawieckiego,919361.html
Podatkowy szpeniacha z niego
Niezły, antyhomofobiczny tekst Marka Wawrzynowskiego:
https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/811206/marek-wawrzynowski-ideologiczna-walka-o-swiat-sportu
Swoją drogą, brawa dla Adama Małysza za normalność i elementarne poczucie przyzwoitości.
Propisowskoe gazety znow zaliczaja rekordowe spadki. I znow moga liczyc na rekordowe subwencje ze spolek skarbu panstwa. Chyba obok 1.3mld zl na TVP, to nadal najmniej sensownie wydane pieniadze.
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/sprzedaz-tygodnikow-opinii-styczen-2019-roku-gosc-niedzielny
Tak sie bawi, tak sie bawi, tak sie bawi PISelita za piniondze, ktore sie im nalezom.
Tak w praktyce dziala Prawo i Sprawiedliwosc w Polsce
Streszczajac: jej organizatorzy nie poniosa konsekwencji za naruszenie prawa. A poza tym
Jak podaje Onet, prokuratura uznała, że Anna Plakwicz i Piotr Matczuk "naruszyli ustawę antykorupcyjną", ale "nie było to zamierzone", a ich nieprawdziwe oświadczenia majątkowe "w sensie subiektywnym odpowiadały prawdzie".
Czysty jak lza, pora wracac na salony i w laski kaczora :)
W ramach rekompensaty proponuje jedynke na listach do PE :)
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/afera-knf-czyste-konto-marka-ch/jckjjv5
I co nam zrobicie? HAHAHA
Myslalem, ze takie cos jest prawnie zakazane w Polsce :0
Moze nich pojda dalej i niech radiowozy targaja lawety z bilboardami :)
Oczywiście, wszyscy tu już dostrzegają, że PiS obniża standardy w każdej możliwej dziedzinie. "Dobra zmiana" w kontekście polityki socjalistyczno-rozdawniczej kosztować będzie miliardy kolejne pokolenia Polaków, długo po tym, jak pomniki Kaczyńskich we wsiach skruszeją. Teraz, dodatkowo, PiS całą klasę polityczną ciągnie za nogi w dół, wprowadzając trend obiecanek i licytacji, kto da więcej. Z pustego i Salomon nie naleje, ale PiS może, póty nie zostanie zdelegalizowany, ale do tego czasu Polska ochoczo w podskokach bieżyć będzie w stronę słonecznej Grecji, tudzież Wenezueli.
Nawet po odsunięciu od władzy opcji neobolszewickiej, możemy nie uchronić się przed upadkiem, bo niezbyt rozsądne społeczeństwo, przyzwyczajone do socjalizmu z ludzką twarzą, będzie się jałmużny domagać. I kolejne partie i partyjki, by osiągnąć sukces wyborczy, będą zmuszone słoneczne klimaty Grecji i Wenezueli przywoływać. Mądry Wenezuelczyk po szkodzie, nie inaczej może być z Polakami.
Ja już nie mam nadziei i jak to mawiali nasi przodkowie: swoje trzeba będzie przecierpieć. Zwłaszcza jeśli samemu się jest winnym swoich problemów. Najśmieszniejsze jest to, że gdy obecni miłośnicy PiS doświadczą skutków polityki socjalistycznej swojej umiłowanej partii, to uznają, że to nie oni są winni ani nie neobolszewicy, lecz może Tusk, może Żydzi, może masoni, może pedały a może cykliści. Jak zwykle.
Taka ciekawostka:
^^Nie jestem zupełnie zdziwiony, bo który to już z rzędu przypadek? Nie jestem w stanie zliczyć :D. Środowisko "wzmożone moralnie", wycierające sobie obłudne gęby "obroną rodziny" (co ciekawe najgłośniej, na potrzeby kampanii wyborczej, krzyczy o tym "stary kawaler", który swoją rodzinę, to co najwyżej wykiwał w interesach) okazuje się totalnym dnem i bagnem moralnym. Aż by się chciało rzec - zajmijcie się sami sobą, bo sporo macie za uszami. A od Polaków i polskich rodzin się, za przeproszeniem - odpieprzcie.
"A za PO to deficyt byl wyzszy!"
I ch*** ze wtedy byl jakis tam @#@$% kryzys, a teraz mamy szczyt koniunktury.
Ta wolność od Kaczora to faktycznie taka bomba, że Opozycja się nie pozbiera :D. Bolszewicy wczoraj tak pompowali temat, że głowa mała, a to nawet nie kapiszon tylko nędzny pierd;)
A jak wygląda wolność w wykonaniu PiS w praktyce to pokazał wczoraj wojewoda pomorski - przy czym pokazał to mieszkańcom Gdańska, w którym Kaczor dziś tak pięknie słodzi:). Trudno o bardziej dobitnie samozaoranie;)
Podoba mi się jak Polacy, masowo składają życzenia nowo wybranej pani prezydent na Słowacji (i to na szczęście nie jest żart). Szkoda, że wyręczają w tym prezydenta i premiera mojej Ojczyzny (i to niestety nie jest żart).
Natomiast z dzisiejszych żartów politycznych to nagroda wędruje do Radka Sikorskiego, który pogratulował policji i Joachimowi Brudzińskiemu złapania Marka Falenty :D
ech ten Tusk i jego ustawki :(
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/zdjecie-donalda-tuska-na-poczcie-w-sopocie/7bfnfqt
Nie mogl chlop wzorem kaczynskiego wyslac sapera po odbior paczki?
A oto skad Kaczynski wezmie kase na 'trzynastke dla emerytow"
https://www.facebook.com/A.Myrcha/photos/a.299832310129314/2063102660468928/?type=3&theater
Jeśli już trollować za PiS-em, to jest chyba przyczyna ich sukcesu.
Polska ma największe rozwarstwienie dochodów w Europie.
10% najbogatszych "posiada" 40% PKB.
A potem trolle się dziwią, dlaczego nauczyciele też strajkują. Może jak już dawać, to nie tylko łapówki "na dzieci".
Mnie bardziej ciekawi co kaczka planuje odjaniepawlić na, dużo ważniejsze jakby nie patrzeć, jesienne wybory parlamentarne, skoro już w kwietniu, przed europejskimi, taką ordynarną kiełbachę rzuca ciemnemu ludowi.
Osobiscie gdy słyszę, że to "jarkowe" to mnie k*** bierze. To nie "jarkowe" to nasze, kuzwa, nasze podatki. A Jarko z mina cezara rzucającego aureusy w tłum plebsu rozdaje nasze pieniądze. No jakie dobre panisko, dal biedakom kasę. Śpieszcie, emeryci, całować go w dłoń łaskawą, albo i niżej.
BTW po czterech latach rządów, czas podsumować tych wszystkich aferałów z PO których PiS wsadził do więzień.
Lisiecki, Misiewicz, Kamiński (ten drugi, głupszy), Falenta... oh wait...
Pisowska KRS budzi coraz wiekszy wstret
https://www.iustitia.pl/2972-olsztynscy-sedziowie-wspieraja-kolezanki-a-sedzia-maciej-nawacki-wzywa-policje
Trolle zacieraja lapki, pewnie stawki za komnetarze pod jego przemowieniem beda mialy 500% stawki bazowej.
PiS w 3 lata potroil import wegla z Rosji. Marek F. lubi to.
Zrodlo:
https://twitter.com/krzysztofbrejza/status/1115485303102496768?s=21
Pamietacie walke PiS z OZE? No to mamy teraz swietna reklame w jednej z najwiekszych biznesowy h gazet swiata „The Wall Street Journal”
Tutaj mamy ciekawą sprawę, stawiającą w nie najlepszym świetle, bliskie zaplecze "wodza" z Żoliborza:
Na tym zapleczu przechowało się sporo zasłużonych dla komuny pracowników różnego szczebla..
Nie da się ukryć że niejaka pani Basia, miała też swoje zasługi w pisaniu najnowszej wersji historii Polski ;)
Sledzicie kolejna konwencje pisiorow?
Przeciez to kurna jak spotkanie jakies sekty wyglada. Juz kompletnie pomijam ta litanie klamstw w wykonaniu konusa.
Link Matysiaka jest dosc ciekawy.
Polska dogania Niemcy? Otoz nie.
Wklwjw linka raz jeszcze bo tam jest ladnie opisane czemu, mysle ze dosc poprawnie zilustrowana sytuacja Polski i jej miejsce w szeregu.
W swietle strajku nauczycieli ten fragment jest ciekawy:
A przede wszystkim trzeba zwiększyć nakłady na edukację i naukę. Świat za chwilę się zmieni, nikt nie wie, jak ta zmiana będzie wyglądać, a w takiej sytuacji każda inwestycja w edukację się zwróci, bo ludzie wytrenowani w myśleniu lepiej sobie poradzą na ruchomych piaskach.
Albo zastanówmy się kto teraz po wsiach ma lepiej, krówki i świnki - czy nauczyciele:
..bo jak powiada pisowski gospodarz - te pierwsze tylko muczą i kwiczą a te drugie nie dość ze mówią ludzkim głosem, to jeszcze pretensje o wszystko mają
Wszystkim "prawdziwym" katolikom, w ramach świątecznych życzeń, polecam ten artykuł:
https://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24/jestesmy-lepsi-my-katolicy-znad-wisly-nam-bog-nie-musi-palic-swiatyn,212,3628
Do zadumy nad jajeczkiem.
Jeżeli nie zrozumieją jego przesłania, mogę im tylko współczuć..
Pani prof. Krystyna uczy imperialistów, jak powinny wyglądać życzenia świąteczne:
Rodzina na swoim+
Ma 33 lata, studiował na AWF, został szefem spóki węglowej, będzie wiceministrem (zapewne). A przy okazji zupełnym przypadkiem to syn posła PiS.
PiS zwolal posiedzenie by przeglosowac pare tematów pod oslona nocy. Kolejna zmiana do zmiany do zmiany itp ustawy o Sadzie Najwyzszym. Ci ludzie tworza prawo na kolanie. I do tego sa strasznie prymitywni, jak np. wczorajszy popis Mazurek. Zal na to patrzec. Nie powinno byc zgody w narodzie na takie psucie panstwa.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/dziewiata-nowelizacja-ustawy-o-sn-budka-prymitywne-i-prostackie/z1rjdy5
https://twitter.com/bart_wielinski/status/1121546694972170240?s=21
Oo, Belert, jak juz cie mam, to prosba o pomoc.
Beata Kempa powiedziała wczoraj: „Jestem prawnikiem”.
https://www.rmf24.pl/raporty/raport-strajk-nauczycieli/fakty/news-kempa-samorzady-nie-moga-wyplacic-strajkujacym-nauczycielom-,nId,2960393
Klamie jak jej szef? Temat jest juz na tapecie conajmniej 9 lat. Od czasu komisji hazardowej.
https://www.wprost.pl/183619/Beata-Kempa-twierdzi-ze-jest-prawnikiem.html
Wyplynal takze przy niszczeniu Trybunalu.
http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35771,19536231,beata-kempa-prawnik-wedlug-wlasnego-uznania.html
Pomozesz?
https://businessinsider.com.pl/finanse/handel/kasy-fiskalne-online-od-1-maja-zmiana-prawa/hz42ge2
Jest to element walki z szarą strefą, która w Polsce ma osiągnąć skalę ponad 420 mld złotych w 2019 roku - podkreśla "Wyborcza"
No to szukania kasy w kieszeniach Polakow ciag dalszy. Zamiast uproscic prowadzenie biznesu, zmniejszyc obciazenia, min z zakresu kosztow pracy to mamy dalsze dokrecanie sruby. A najlepsze ze do takich szacunkow wyciagaja liczby najmniej kozystne. Jesli uzyjemy standardowego procesu szacowania szarej strefy to nagle sie okazuje ze mamy tylko 13% zamiast 21% PKB.
I teraz najwazniejsze pytanie, kiedy babunka sprzedajaca na rogu cebule i czosnek bedzie mi wystawiala paragon? Ja nie chce okradac Panstwa!
Zbyszek! Jak Zyc?!
2010 vs 2019
Czas oczekiwania na sprawe wzrosl z 49 do 73 dni a liczba spraw zaleglych z 3.2 do 6 na 100 mieszkancow.
Naprawa wymiaru sprawiedliwosci! psia jego mac.
Za sprawą KODu i próby
dokonania błłaahaha puczu ;) (ech to były zabawne momenty w polskiej polityce swoją drogą)
Bardzo zabawne że powyższe stwierdzenie ("pucz" a jakże) oddaje co najwyżej "sukces" pisowskiej propagandy - wzorcowo zakonotowany w opiniach niektórych ;)
To ten sam model "obciachu", jak o "bezstronne" opinie chodzi i nie ma co go przykrywać "obciachem" TVP i PiS..
"Obciach" - walnij no ExtremeMetalFan, jego definicję wedle swojego zrozumienia..
Wielce jestem ciekawy.
Co za okropny tył z tego Glinskiego. Kolejny raz daje dowód swojej małości, chamstw i braku zrozumienia kultury. Nie będę cytował.
https://twitter.com/wojsadurski/status/1122984737595723776?s=21
Nie zgadzasz sie z PiS? Tracisz pracę. Kolejn etap to pewnie "wilczy bilet" czyli zakaz pracy dla takowego w kazdej panstwowej instytucji. W Czechach byli dowcipniejsi - taki buntownik mogl pracowac ale tylko jako "fizol" i tak potem rozne magistry robili jako palacze w kotlowni. Wszystko przed nami.
Ocena dokonań Zbysia.
"Oczekiwanie na rozprawę sięgające 15 miesięcy jest przewlekłością - orzekł Sąd Najwyższy w nowej Izbie Kontroli Nadzwyczajnej. I dodał, że jest to wynik działań prawodawcy, który nakazując rozpoznawanie spraw zgodnie z kolejnością wpływu, nie stworzył instrumentów umożliwiających efektywne funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości."
Zysk NBP w 2018 - zero zlotych. Brawo prezes Glapinski, a mogl zrobic z miliard deficytu! Choc przeciez nie powiedzial jeszcze ostatniego slowa.
Jak paranoik zoliborski rzuca gownem w twarz to pisiory sie oblizuja jakby manna z nieba leciala.
Ale jak juz wchodzi temat Tuska, to nagle trwoga w szeregach psiorow i mobilizuja caly mechanizm propagandt aby zarzucuc klamstwami przekaz medialny. Ja mysle ze TVPiS powinna przez najblizsze 2 dni nadawac program specjalny ma temat zdrajcy Tuska :)
Te pisiurskie profesory, buhaha
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/zybertowicz-o-planowanym-wykladzie-tuska-na-uw/n79b092
Bracia Kaczyńscy wprowadzali Polskę do Unii Europejskiej?
Tak, również bracia Kaczyńscy, jako architekci naszej drogi do niepodległości, wprowadzali Polskę do UE, będąc aktywnymi uczestnikami tego długiego procesu, od NSZZ Solidarność poczynając
https://www.rp.pl/Wybory-do-PE/190509970-Saryusz-Wolski-Kaczynscy-wprowadzali-nas-do-Unii.html
Bartoszewski potrafił przygadać pisowcowi, ale robił to z o wiele większym taktem i inteligencją.
I co z tego? Potrafili opluwać Bartoszewskiego z pisią skutecznością.
W kontaktach z tymi ludźmi takt i inteligencja, to tylko wrodzone obciążenie. Wykorzystywane przez nich bez skrupułów..
Takim samym obciążeniem jest pisanie dla nich uczonych elaboratów z odwoływaniem się do wzorców politycznych.
Pisowcy i ich podglebie robią z tego "politykę historyczną", upstrzoną wielkimi hasłami na bieżącą chwilę.. Mamy właśnie z racji majowych rocznic, taki pokaz dla ogłupionego elektoratu PiS..
W nawiązaniu do swoich wcześniejszych postów, z którymi Drackula, Flyby i po części Cainoor nie zgadzali się, pragnę zacytować przewodniczącego Rady Europejskiej.
Jeśli ta spirala niechęci, wrogości, a momentami nienawiści nie zostanie zatrzymana - a to wasz obowiązek, bo to jest w waszych rękach, waszych umysłach, waszych sercach, waszej woli, aby dawać coraz lepszy przykład, by pokazywać, że dobro może wygrywać, może nie być bezsilne wobec cynicznego zła, wobec kłamstwa, wobec brutalności - jeśli nie zatrzymamy tej spirali, to przegramy, jak wówczas, gdy ustanawialiśmy Konstytucję 3 maja. Pamiętajmy o tamtej lekcji.
Moim zdaniem, wygrać możemy tylko wtedy, jeśli odrzucimy pisizm tkwiący w nas samych.
Wg mnie Ashawer i lordpilot zapominacie Panowie o bardzo ważnym aspekcie. Sikorski i jego rodzina sa celem agresywnych, hejterskich, czesto antysemickich atakow od lat. Byly tez grozby smierci, jak np. ta: http://bydgoszcz.wyborcza.pl/bydgoszcz/1,48722,19021088,grozil-smiercia-radoslawowi-sikorskiemu-teraz-uslyszal-wyrok.html I dlatego ocena jego zachowania, z naszej dalekiej perspektywy, jest chyba obarczona sporym błędem. Reakcja Radka może wydawać się przesadzona. Jednak biorac pod uwage nieustający atak, to i tak imo zachowuje zimna krew w sytuacjach, w ktorych sam bym zapewne nie raz pekl i wybuchnal. Takze osobiscie nie zamierzam byc tutaj za ostry. Fakt, mozna bylo inaczej, ale jak juz pisalem wyzej - nie widze nic strasznego w takiej reakcji.
I niech mi tu ktoś coś piśnie na temat pedofilii wśród księży (a nie wśród nauczycieli)! AntyPolaki przebrzydłe!
Kolejny sukces PiS, za rządów PO Polcy i Polki mogli tylko marzyć o takiej inflacji!
Zastanawiałem się gdzie to wrzucić, w końcu przeważyło to, że to jednak temat polityczny:
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/jazdzewski-o-krytyce-opozycji-polityczna-glupota/2c6lqmq
^^Dodam, że też uważam, że takie stawanie okrakiem przez Schetynę i Kosiniaka - Kamysza uważam za błąd, ale poniekąd rozumiem - forma w jakiej Jażdżewski się wypowiadał dla konserwatystów musiała być niestrawna ;-).
ps. Przez lata uważałem, że Polska po 1989 r. za bardzo "zbratała się" z Kościołem (chodzi o instytucję - wyjaśniam na starcie, bo są na forum ludzie, którzy mają problem ze zrozumieniem dość oczywistego przekazu), ale kiedy ktokolwiek wyskakiwał (przeważnie znajomi o lewicowych poglądach) z tekstem, że Rzeczpospolita to państwo wyznaniowe, to zawsze oponowałem, żeby jednak ważyć proporcje - to nie Iran, z prawodawstwem wyciągniętym wprost z Koranu. Do wczoraj byłbym gotów tej tezy bronić, nawet przy rządach zbratanego z hierarchami PiS.
No, ale stało się to:
^^ Powtórzę jeszcze raz, żeby jasny był kontekst - jestem katolikiem (pewnie marnym, ale jestem), wierzę w Boga i jestem zaskoczony, zniesmaczony i zasmucony, że w 2019 r, w XXI w., w państwie UE policja zajmuje się takimi bzdetami. Że zajmuje się tym prokuratura! Ja mam jednak nadzieję, że sąd stanie na wysokości zadania. Myślę też sobie, że polski KK dzięki niektórym hierarchom (ale tym mającym wpływ na "rząd dusz") i zbratanym z nimi politykom z partii jedynie słusznej jest na prostej drodze do tego, żeby skończyć tak jak Kościół w Irlandii (tutaj całkowicie zgadzam się z Jażdżewskim). Taka ciekawostka - sam tego doświadczyłem, tekstów o "proboszczu co ma dziecko" nie znam tylko z bajek i opowieści - natknąłem się kiedyś na proboszcza z mojej parafii w poznańskim Starym Browarze, po cywilnemu, z panią i bardzo podobnym do niego z rysów twarzy chłopakiem. Mowa o duchownym, który na kolędzie grzmiał na mnie za mieszkanie z narzeczoną (dziś żoną, od wielu lat) przed ślubem!
Żeby pozostać strcicte w temacie polityki - Schetyna NADAL niespecjalnie wyczuwa nastroje społeczne, co niezbyt dobrze wróży na przyszłość. Ciekawe jak to się przełoży na wynik wyborczy, bo z drugiej strony kaczyści też stracili instynkt, te teksty Brudzińskiego to wręcz jakieś samobójstwo wizerunkowe, trendy są już zupełnie odwrotne i po raz kolejny - laicyzacja społeczeństwa to "zasługa" hierarchów takich jak Jędraszewski i Głódź.
z okazji przesluchania Schetyny w sprawie VAT, Dosc ciekawy artykul, ladnie objasniajacy mechanizmy karuzeli vatowskich oraz ich poczatki w Polsce.
https://www.newsweek.pl/polska/mafia-vat-panstwowy-tauron-dunski-lacznik-i-sledztwo-fbi/xlh4c1q
A tu troche z bredni szalenca:
".....aby odgrywać znaczącą rolę w PE reprezentacja PiS powinna być nie tylko liczna, ale również przedstawiać bardzo dużą jakość...."
".....PiS kierował się dobierając "jedynki" na listach do PE "zasadą użyteczności"....."
".....w Lublinie wysunęliśmy panią poseł Elżbietę Kruk....."
K....a, znow uciekamy sie do "akcji", jak za komuny :/
https://kobieta.onet.pl/plakaty-z-matka-boska-z-tecza-na-budynkach-instytucji-publicznych/s6r6jp0
Polska wstała z kolan, znowu na świecie się o Polsce mówi. W XXI wieku policja musi o szóstej rano doprowadzać na komisariat kobietę, która, poprzez grafikę, wyraziła swoje poglądy. Brudziński jest dumny z działań policji, a cywilizowany świat patrzy na to w zdumieniu. Czy barwy tęczowe symbolizują nienawiść? Czy kobieta była niebezpieczna dla otoczenia? Czy naprawdę uraziła uczucia prawdziwych chrześcijan czy może tylko bałwochwalczych neopogańskich fanatyków, którzy obok chrześcijaństwa nawet nie stali?
„Na moje pytanie "jaką ma Pan pewność że na nagraniu wideo stosunku seksualnego jest wspomniana przez Pana druga najważniejsza osoba w państwie ?"
- "rozpoznalem obecnego Marszałka Sejmu Marka Kuchcinskiego" - Wojciech Janik. Były funkcjonariusz CBA
Pos. ZŚZBP
Jestem w szoku.”
https://twitter.com/tcimoszewicz/status/1125772979667898368?s=21
„Agent CBA zatrudniony osobiście przez szefa CBA Bejdę w 2016, wyposażony w ogromne pełnomocnictwa i zakonspirowany w samej strukturze CBA miał zbierać haki na b.szefa CBA i raportować bezpośrednio szefowi CBA. Gdy haków nie znajduje, zwalnia się go i robi z niego wariata. CBA=PiS”
https://twitter.com/tomaszsiemoniak/status/1125845552363704320?s=21
Gdy prokuratura sciga adwokatow poszkodowanego, zamiast przesluchiwac podejrzanego, to wiemy ze zyjemy w kraju gdzie panuje prawo i sprawiedliwosc.
Tak jeszcze odnośnie majówki prezesa:
Jednak świeża ryba na brzozowym ogniu, w niedzielny wieczór, na #PomorzeZachodnie to jest to
Na brzozowym?!
To jeszcze jeden obrazek z konwencji PiS:
https://m.interia.pl/dzikikraj/news,nId,2988035
""Ludzkie pany" lądują z rozmachem.. Smakuje im władza, oj smakuje
poleciłem, aby dzieciom i młodzieży umożliwić bezpośrednie zapoznania się z Black Hawk-iem"
Niech se dzieci pooglądają, jak dorosną i pokochają PiS, będą sobie tak latać ;)
Szydlo pozazdroscila Petru i tez zostala wybitna ekonomistka.
https://innpoland.pl/152409,beata-szydlo-twierdzi-ze-polska-przegonila-szwecje-pomylila-pojecia-pkb
A tutaj proszę - wyszło szydło z izraelskiego worka:
Jak miała Polska Szwecję przeganiać? Ale sprawiedliwości dziejowej staje się zadość.. Hotel będzie w miejscu siedziby PiS cały polski, miejmy nadzieję też w formie "dwóch wież" bo jakże inaczej?
1. Radny z Buska Zdroju dźgnął policjanta nożem.
2. Brudziński mowi, że nie jest ważne jakie były jego sympatie polityczne.
Zagadka - sympatykiem jakiej partii był nożownik
a) PO
B) PSL
C) SLD
D)Nowoczesnej
E) Kukiz
F) na pewno nie PiS :), a to zdjecie z Jakim to na pewno fotomontaz.
PiS walczy z pedofilią... zaostrzając paragrag 212 (tak, ten słynny paragraf, ktory chcieli zniesc bedac opozycja_) - do roku pierdla za mema.
Kolejne informacje nt zasilania Srebrnej/Forum z kasy państwa. Pamiętacie to nagranie Kaczynskiego?
„Straciłem płynność w Forum, nie wiem, trzeba będzie gazetę zamykać. Tylko że to jest przed wyborami, kiepsko. Wiesz… Krupiński, musiałem go ze trzy razy wydzwaniać, mimo że coś tam zadeklarował..”
Brejza szuka i szuka. I takie kwiatki znajduje.
- Nawet LINIA HUTNICZA SZEROKOTOROWA przelewała spółce kontrolowanej przez JK. Odmawia ujawnienia kwot
https://twitter.com/krzysztofbrejza/status/1130029852722192384?s=21
- Urząd Morski Szczecin 32 tys. -już odgrażają się pozwem dla mnie i dla @SlawomirNitras za nagłośnienie tego??
https://twitter.com/krzysztofbrejza/status/1130032028748001281?s=21
Poczytajcie za co. Normalnie firma renesansu...
Ale mnie w*urwia manipulacja pisu w kwestii pedofilii. Ciągle czytam coś w stylu to tylko i wyłącznie my walczymy z pedofilią a opozycja broni pedofili! Wprowadzili kretyńskie prawo, które jeszcze utrudni/uniemożliwi licealistom związki, a nie robi absolutnie NIC w kwestii karalności księży dziecio***ów i księży chroniących kolegów. Przyjdzie taki, dajmy na to ks. Jan Pat Trzeci pod sąd za penetrowanie pięciolatek, a sędzia Stanisław "Daj Ciumka" Piotrowicz uniewinni go i jeszcze wmówi rodzicom, że szlachetny ksiądz odprawiał na ich córeczce zabiegi bioenergoterapeutyczne. No, w skrajnych przypadkach, jak okaże się, że tych pięciolatek było kilkadziesiąt i są na to dowody, to dostanie te 30 lat w zawieszeniu na 100 i pójdzie na przedwczesną emeryturę do domu sióstr *upodajek dla biednych księży cierpiących kuszenie cielesne przez szatana. Chcecie powołać komisję do walki z pedofilią w kościele? No ok, ale pod warunkiem, że to będzie komisja do walki z każdą pedofilią. Wtedy komisja zajmie się każdą pedofilią tylko nie tą kościelną. My wprowadziliśmy rejestr pedofili! Tylko w tym rejestrze prawie nie ma księży, a w ogóle co za kretyński pomysł, jest to typowo zaściankowe, średniowieczne i prostackie myślenie, że paru starych wieśniaków wytykających go palcami plus ewentualnie jakiś nachalny sebix co się do niego przyczepi to najwyższa kara i hańba, bo przestępca na pewno zostanie wykluczony społecznie i bardzo się tym przejmie. Przestępców należy rehabilitować poprzez przymusowe leki i pracę nad sobą i na rzecz społeczeństwa. Wtedy jest szansa, że z takiego osobnika po latach będzie jeszcze jakiś pożytek, a nie zamykać w celi z podobnymi *jebami i wykluczać społecznie, w ten sposób najpewniej będzie tylko dalej szkodził.
Jeden z ostatnich, przedwyborczych sondaży. PiS nieznacznie wygrywa: 38,7% dla rządzących, 37,1% dla KE. Nad progiem jeszcze Wiosna i Kukiz. Sondaż face to face, więc premiujący rządzących. Emocje będą do samego końca:).
Sondaż jak sondaż, ale jak patrzę na tą mapę wyborczą, to z tyłu głowy mi siedzi "Mój dom murem podzielony "...
A dobrozmianowcow jakos tu nie widac. "Nie sa w temacie", czy dopiero pichca posty w klimatach "a w pelo to osmiorniczki i zegarek Nowaka, wiec o co chodzi, jest remis!"
Co do sondazy to juz dawno proponowalem podzielc Polske wzdluz linii Wisly z mozliwoscia repatriacji tych, co sie czuja dobrze po tej drugiej stronie. I bedzie spokoj...
Co do wyborow jestem optymista, bo sondaze wskazuja na ponad 50% frekwencje, a realna bedzie pewnie kolo 30-35%. Z czego mniej sie bedzie chcialo na nie isc fanom PiS, mniej zainteresowanych tematyka "europejska" co przelozy sie na wzrost notowan POKO.
Z dupy biore dane ale obstawiam POKO - ok. 40-45%, Pis 30-35%, Wiosna 5-10%, podobnie Konfederacja (narodowcy sie zepna i pojda plus przeplyw tych, co sie wkurzyli na PiS z roznych powodow), Kukiz jakies 5%.
Już za rok matura, za pół roku, a może za kilka dni. Czy Poloki zdadzą egzamin dojrzałości w najbliższy weekend? Czy znowu będzie klapa?
Nie ukrywam, że sondaże mnie konfundują, zaś polskie sondażownie wzbudzają politowanie. Nie mam zielonego pojęcia, kto wygra - Zachód czy Wschód?
Zapytałem Min. Infrastruktury o wszelkie przepływy do podmiotów ojca Tadeusza Rydzyka.
Nie udzielą odpowiedzi w terminie, bo: „system finansowo-księgowy ministerstwa nie stwarza takich możliwości”, a „zebranie materiałuod podmiotów podległych jest czasochłonne”
https://twitter.com/krzysztofbrejza/status/1130690237125079041?s=21
Kpina z podatnikow.
MON planuje dodatkowe ograniczenia prowadzenia działalności w sektorze obronnym. Naturalnie z podejrzeniem o niekonstytucyjnosc przepisów.
https://businessinsider.com.pl/finanse/ustawa-o-obronnosci-nowe-obowiazki-dla-firm/fvls72c
Kolejny krysztalowy czlowiek w szeregach pisu ;)
Widac nowy uklad mafijny w pisie jej sluzy ;)
Myślicie, że jak rodzie na własnej skórze odczują problemy swoich dzieci w związku z genialną reformą PISu to przełoży się to na te kilka % w jesiennych wyborach?
Szkoła startuje we wrześniu, wybory odbędą się w październiku/listopadzie.
https://forsal.pl/gospodarka/aktualnosci/artykuly/1413754,lodz-nie-bedzie-placic-faktur-za-prad.html
To jest bardzo ciekawe.
Jakby tak więcej samorządów się przyłączyło to rząd miałby nie lada problem.
Z drugiej strony jakby poszły podwyżki za wodę, komunikację itp itd to może i suweren by zauważył, że jednak ten prąd zdrożał, a rekompensat jak nie było tak nie ma.
Łamiąca wiadomość z ostatniej chwili :P
https://twitter.com/BeataSzydlo/status/1131206483079770113
Ciekawe, ile piasku już przerzuciła ;)
A prawie 4 lata temu...
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/257868-beata-szydlo-ochrona-przeciwpowodziowa-bedzie-naszym-priorytetem-wiem-jakim-nieszczesciem-jest-powodz
W momencie kiedy po wyborach będziemy mieli wpływ na tworzenie rządu, na pewno ochrona przeciwpowodziowa będzie naszym priorytetem
Zieeew...
Bardzo celna analiza Stankiewicza:
^^Ciekaw jestem tej niedzieli - czy będzie mi umiarkowanie smutno, czy jednak trochę radośnie? Zmotywowany jestem w każdym razie jak nigdy, nikt nie musi mnie namawiać, żeby odwiedzić lokal wyborczy.