Czy to się kiedyś skończy?
Samo Metro mnie nie interesuję, ale ciekawią mnie ludzie, którzy bronią lub popierają EGS tylko dlatego, że to nie jest Steam. I faktycznie to nie jest Steam, tylko jego wykastrowana z funkcji wersja, gdzie właścicielem zakupionych przez ciebie gier nie jest Gabe, tylko Chiński rząd. Już nawet Originy, M$tory i inne Upleye oferują rzeczy których nie ma Steam, jak abonament, cross buy, czy program lojalnościowy. A Epic oferuję... niższą marżę dla wydawcy. Same korzyści dla graczy.
Powinni łagodzić sytuacje, a nie walczyć z potencjalnymi klientami. Sam prowadzę biznes i nawet jak mam do czynienia z prostakami i chamami to trzeba być miłym i czasami trzeba się ugryźć w palce lub język.
Powinni nawet pójść krok dalej i postanowić również wydać Metro na Steam.
Uprzejmie prosimy, aby wszelka uzasadniona krytyka na temat tej decyzji była kierowana do Koch Media / Deep Silver, a nie do deweloperów z 4A Games.
Uzasadniona krytyka mówicie? już chyba wszystko zostało powiedziane, teraz tylko obserwujcie wynik sprzedaży waszego tytułu w sklepie Epic - premiera gry, to będzie ciekawy okres dla was.
Origin - abonament
play - zniżki za punkty
Tu i tu sejwy w chmurze, funkcje społecznościowe, nakładki itp.
Epic - brak tego wszystkiego plus identyczna cena
No konkurencja po byku, już pędzę tam kupować, bo rozpieszczają mnie jako konsumenta...
Nie kumam tej kwestii wspominania, że "uuu nie martwcie bo będziemy wspierać PC"... Przecież nie o to chodzi w tej wojnie.
Większość (prawdopodobnie dzieci) które się burzą, nie pamięta awantur, jak gry zaczęły wymagać podpinania ich pod steam. Wtedy to dopiero był słuszny larum i bojkoty - dotychczas miałem płytę z grą i nikt nie mógł jej odebrać,można było grac zawsze i to bez neta, a potem odsprzedać. Ale potem się wszyscy przyzwyczaili...
A teraz awantury, że bez steama żyć się nie da xD
A wystarczy obnizyc cene gry o 10-20 $ (w Europie) i wszyscy byliby zadowoleni
Koch media - firma turecka która ma we władaniu sporo marek: Beko , Grundig ,, Blapunkt itp .
niech jeszcze *** gry ... bo jakby złe pralki i tv to za mało XD
Tak z ciekawości... Ale wy wiecie, że to nie tylko steam pobiera 30% od sprzedanej gry, prawda? GOG, a także Microsoft i Sony robią bardzo podobnie.
Widzę, że jestem jedną z niewielu osób, które nie zagra w nowe Metro nie dlatego bo te znajduje się tylko na Epic Store, a dlatego bo po zobaczeniu ostatnich gameplayów (tych na pustyni) poczułem po prostu ogromny zawód. Metro bez metra - czułem się jakbym oglądał z Battlefielda 1 tylko, że z mutantami...
Nie wiem może sama gra faktycznie będzie dobra, ale jak na razie Exodus = #notmymetro.
Jak na moje oko to czysty zabieg marketingowy. O grze jest głośno? No jest, a że ktoś napisze w internetach że "to jest zło, co zrobił wydawca" nie znaczy, że gry nie kupi kiedy zobaczy pierwsze gameplaye (po premierze)na yt. Taka jest prawda, ludzie nie są mocni w wytrzymywaniu w swoich przekonaniach, zwłaszcza jeżeli są napaleni na jakiś tytuł. Ci co chcą, kupią w Epic, ci co drą japę, poczekają aż będzie w Steam, a korsarze internetu popłyną do pirackiej zatoki. Wszyscy wygrywają :)
"No Steam No Buy", a na poważnie nie lubię gdy wydawca odbiera mi możliwości decyzji odnośnie tego na której platformie/w sklepie chciałbym grę kupić (preferuję gry Ubi na Uplay / GoG wspieram dla zasady / Origin czy Battle.Net (Blizzard) bo nie mam wyboru) i bardzo dobrze, że taka "gównoburza" obecnie trwa bo tzw. ekskluzywność obok mikrotransakcji/lootboxów jest największym rakiem tej branży (z perspektywy klienta).
Teraz przeczytałem, że protagonistą w Metro: Exodus jest znany z poprzednich części Artiom, a ponieważ...
spoiler start
w "mojej wersji" Metro: Last Light Artiom zginął, bo to zakończenie uważam za lepsze i ciekawsze
spoiler stop
...właściwie teraz ta gra mi zwisa i powiewa, więc jeżeli nie pojawi się ona na GOG.com, to nie będę jakoś specjalnie czuć, że coś straciłem.
Najgorzej, jak się zbierze naście/dziesiąt mózgów i mają "STRATEGIĘ".
Przecież nikt tu nie odkrył Ameryki. Wiadomo że to wina wydawcy a nie studia. Ale ten koleś widocznie poczuł się winny całej sprawy skoro musiał wziąć sprawy w swoje ręce. Wetknął patyk w mrowisko.
Przestraszyli sie, ze calkiem realnie nie zarobia tyle ile by chcieli...a jachty i drogie wille juz zamowione...i co teraz robic?
Jak to ktoś gdzieś napisał
"damage control mode activate!"
Z drugiej strony chociaz tego nie pochwalam nie mozna miec pretensji do graczy przyzwyczajonych juz do jednej platformy (steama), ktorzy maja juz tam spora biblioteke gier. Glupie gadanie, ze nie kupienie gry poprzez Epica to bojkot, jest strasznie dziecinne. Kupie gdzie bede chcial...tzn nie kupie ;)
Nie jestem zainteresowany kupnem gry Metro Exodus z Epic Store, maja okropną obsługę klienta i najgorsze zabezpieczenia ze wszystkich platform. Co kilka dni dostaje wiadomość na maila że ktoś próbuje się zalogować na moje konto epic a nigdzie nie podawałem swojego maila, oprócz w ich sklepie. Czyli wyciek mieli. Na pewno nie podam danych karty, żeby ta grę kupić.
Niestety, "mleko" już się rozlało. Dobrze że przynajmniej w przeciwienstwie do ĘĄ starają się wyjść jakoś z tego.
Kij już z tym. Gdyby wydawcą tej marki byłby ktoś porządny nie byłoby całego tego cyrku z tym syfem od Epic'a. Szkoda mi już tej gry, bo znowu nadchodzi mocny tytuł nastawiony na Single'a, a tu nagle pojawia afera, która przynosi jej sporo złego.
Ja czekam na recenzje i jeśli gra faktycznie będzie tak dobra a nie tylko nahypowana to kupię nawet na Epic Launcherze. Życie jest zbyt krótkie żeby zawracać sobie głowę takimi pierdołami jak to jakiego launchera potrzebujętym bardziej, że i tak gry singleplayer po prostu przechodzę i nigdy do nich nie wracam.
Jasne, wolałbym mieć ją na Steamie, najbardziej chyba brakuje zapisów w chmurze bo nigdy nic nie wiadomo i uważam że brak wyboru nie jest sprawidliwy, ale przecież to nie koniec świata, to nie tak że to jakiś korporacyjny spisek mający na celu przejąć władzę nad światem tylko decyzja wydawcy, któremu widocznie było to bardziej na rękę bo Epic im posmarował.
Polecam dorosnąć co poniektórym, bo inaczej całe życie będą się męczli z takimi problemami :)
W obecnej sytuacji i tak wolę kupić na PS4 i podpiąć ją sobie capture cardem do PC (nie lubię grać na dużym telewizorze, bo oczy już nie te, ciężko się czyta), przynajmniej kupię je na już istniejące konto i nie będę musiał zakładać następnego, zwłaszcza u kogoś, kto dzieli prawie połowę firmy z tencentem.
Oczywiście: "
"Koch Media GmbH (pogrubienie baj mi) is a German media enterprise" Cyt. za kochmedia.com.
I teraz tak oczywiście to to coś do końca nie wiadomo co z racji GmbH (bo niemieckie czy nie) jest znowuż właścicielem marki tutaj akurat DeepSilver.
Wiecie jak już mam dość tych wszystkich właścicieli rynku, części rynku, franszmatczyz i innego korpo pierdzielniku. Mielibyśmy wielki rynek w którym pływało by sporo małych rybeczek a może i rybuniek. Mielibyśmy moc uciech i niespodzianek. A tak no masz takich co to ich własnością jest niemal wszystko i tak będą ... dobra szkoda czasu.Przy obecnym rynku który nie jest nastawiony na prawdziwą konkurencję a raczej na global-monopol to... spadnie jakość usług a my będziemy karmieni "fast shitem". :-(
Jak to mówią "każdy kij ma dwa końce, tylko proca ma trzy" zależy jak na to spojrzeć. Wydanie gry u jednego wydawcy wiąże się z tym, że dzielisz się zyskami z jedną nazwijmy to, osobą (lepsza interpretacja), ale wtedy masz ograniczony zasięg bo ludki chcą "mieć wybór" i chcieli by móc kupić towar gdziekolwiek. Wydawca jest biznesmenem, dla niego ważne są słupki i zgadzająca się kasa. Myślicie, że na górze decyzje podejmują miłośnicy gier, kolesie ze 120 lvl w WOW i legendary EQ ? Nie ! Tam są aparatczycy, dla których klient i jego "dobro" jest na szarym końcu. Decyzję podjął sztab ludzi, którzy nie wyciągnęli tej decyzji "z dupy"". Wszystko co dotyczy gier jest po to, żeby dostać naszą kasę bo jest to gigantyczny biznes, a prawdziwym dobrem rzadkim są osoby które poświęcają swój czas i zasoby żeby robić mody i oddawać je w ręce ludu za free.
Steam ze sprzedanej gry zabiera bodajże 30% (1/3 - naprawdę duża działka).
Dlatego rozumiem dlaczego chcą się przenieść.
Wolą zrobić swoją platformę i zarobić 100% lub przejść na konkurencyjną platformę gdzie ze sprzedaży zabiera się mniejszy procent.
Dzięki temu ruchowi są w stanie więcej zarobić na swojej grze bo pośrednik (sklep) mniej zabierze.
O dziwo jest to dobre dla klienta końcowego, bo gry mogą mieć większe budżety, albo być po prostu tańsze, platformy też żywiej zaczną się rozwijać, jedyny minus to fakt, że będzie trzeba się logować na więcej platform (ale i tak to nas czeka).
Też trzeba przyznać, że wykupowanie danej gry na wyłączność dla danej platformy (tzw. eksluziwy) jest słabe, tym bardziej w dzisiejszych czasach.
Konkurencja powinna opierać się na cenie, jakości, może dodatkowych ficzerach, ale na pewno nie na ograniczaniu dostępności.
Konkurencja to jest wtedy jak gra wychodzi na wielu platformach. Wtedy jak ktoś chce, to może sobie porównać ceny i wybrać najlepszą platformę. Tylko właśnie chodzi o to, że oni nie chcą konkurencji, tylko więcej hajsu dla siebie, "bo i tak się sprzeda". Natomiast o zaletach Steama nawet nie chce mi się rozpisywać, po prostu inne platformy nie mają do niego startu. A jak już mi ktoś pisze o wydaniach DVD, to haha sorry, ale żyjecie w innej epoce.
Jak to jest ? Załóżmy taką opcję : Idę do sklepu, kupuję nowe Metro po czym odpalam w domku pc i otwieram... Steam. Jest tam taka opcja "Dodaj grę spoza Steam", klikam - wpisuję klucz z pudełka i instaluję na Steam'ie... czy nie ???
Ja poczekam jeszcze rok lub dwa i zobaczę czy będzie jakieś ciekawe wydanie zbiorcze trzech odsłon Metro oraz na jakie platformy, bo jeszcze żadnej części nie nabyłem.
Może ja się nie znam ale na plakacie dołączanym do każdej pudełkowej wersji wciąż widnieje steam a nie epic store.
aby wszelka uzasadniona krytyka na temat tej decyzji była kierowana do Koch Media / Deep Silver, a nie do deweloperów z 4A Games – czytamy dalej
Słusznie. Oni są odpowiedzialni za cały bałaganu, a nie twórcy gier. Mogli odmówić propozycji Epic Games, ale ciężko jest odmówić pokusy 20% zysk więcej i oczywiście nie przewidzieli negatywne reakcji graczy do takiego stopnia. Teraz jest już za późno, bo umowa z Epic Games nadal obowiązuje. Za zerwanie umowy grozi bardzo wysoka kara pieniężna.
@animatiV -> Powód jest prosty. Dużo graczy hejtowali na twórcy gier, a nie na wydawcy. Po prostu jedna z nich nie wytrzymał się i musiał wyrzucić nerwy z siebie. Nie każdy ma anielskie cierpliwości na bardzo obraźliwe teksty. Nie wszystkie graczy są ogarnięte i kulturalni.
A mi to lotto na jakiej platformie to będzie ważne żeby gra była dopracowana. Nie ma co się do tych kont przywiązywać to jest tylko na rękę wydawcom. Jak gre ogram chętnie pozbędę się konta epic games.
Całą zadyma jest od osób które nienawidzą fortnite ich graczy nie w stanie zdzierżyć że ich ukochana gra będzie tej samej platformie co znienawidzony fortnite oni tego sąsiedztwa nie zdzierżą to raz, dwa ludziom chodzi karty jakie dostaje się za przejście gry na steam oraz osiągnięcia za nie też są karty a te karty można pogonić za niezłą sumkę.
Każde Metro posiadam na steam a teraz będzie na EGL i szczerze **** mnie to po przez jaka aplikacje odpalę gre, jezeli odpale gra działa to działa a ludzie spuszczajacy się nad "wielkim steam" i ich "achievements" niech się w dupe pocałują. Gra sie dla fabuły i fanu, a jezeli kogos bardziej obchodzi gówniany achievements niz sama historia to pozdrawiam.
Ps Nie wspomne juz jak steam nas zawsze **** i **** bedzie nad swoimi cenami bo uwazaja swojego "steam" za bóstwo oraz te ich podatki za wszystko od kazdego skina itd. Pozdrawiam kumatych. Gry niech pozostana grami nie osiągnięciami oraz niech daja nam fan i nie dzielmy sie na graczy pctowych oraz konsolowych. Wszyscy my to gracze więc się wspierajmy !
Moderator: Użytkownik Forum zobowiązany jest do unikania używania wulgaryzmów, także w postaci skrótów: §2 podpunkt 2b Regulaminu Forum -> https://www.gry-online.pl/regulamin.asp?ID=2
Polacy są tworem przyzwyczajenia, a Steam jest popularną platformą. Wydawca chce więcej zarobić niż oddawać 30 procent Valve. To jest biznes, wydali na grę i marketing, miliony dolarów, inwestycja, która ma przynieść pomnożony zysk. Proste jak budowa cepa.Dla graczy oczywiście,ze lepiej jeżeli jest więcej platform lub kanałów sprzedaży.Ale w tej branży kilka złych gier lub złych decyzji i idziesz na dno.
Według niektórych doniesień z branży - nie wiem czy prawdziwych - bandycka marza z steam wynosi około 40% więc nawet jak sprzedadzą 20% mniej gier to i tak wyjdą na swoje.
Gracze to jednak dziwna subkultura :D
Z jednej strony chcieliby mieć tańsze gry, ale nie chcą aby pojawiała się konkurencja na rynku dystrybucji.
Potem i tak nie kupują danych tytułów, a następnie płaczą, że nie będzie kolejnej części.
A na koniec owczym pędem wszędzie spamują o subowanie pjudipajda bo świat się skończy jak go kanał z indyjską muzyką/filmami prześcignie z subami (jak by ilość subów miała jakąkolwiek wartość dla widza).
Ostatnia cześć na PC, ogólnie mi to obojętne, bo ta część nie przypomina metro już.
nie kumam, tylu zakochanych w steam, a jako monopolista okrada nas jak wlezie. to dobrze ze powstaje byc moze zdrowa konkurencja. najwyzej nie przetrwa ale moze steam przestanie okradac developerow i nas. druga sprawa to to, ze nie kumam czemu ludzie tak bojkotuja ta decyzje. mamy przeciez tyle gier ktore mozna spotkac
a. jedynie na gog.
b. jedynie na steam (nie mozna kupic w pudelku czy w jakis inny sposob)
c. tylko na play albo origin.
d. juz nie mowiac o tym ze sa produkcje tylko na konsole omijajace PC.
wiec wsadzcie sobie hejt i zastanowcie sie czy dwa razy zanim cos napiszecie. przywiazanie sie tylko do jednego miejsca "bo tak" jest najglupsza rzecza jaka mozna zrobic dla siebie samego. nie wiem czy przerzuce sie na epica, moze bede mial jak znajde fajna produkcje do kupienia tylko tam. za metrem mnie nie ciagnie ale doskonale rozumiem ich decyzje. ps zastanawialiscie sie czemu autor metro bojkotuje ta decyzje? on ma kase od kazdej sprzedanej kopii a ta decyzja to pewny eksperyment, oznacza to ze mniej pieniazkow dla niego ;)
wlacznie myslenie i przestancie hejtowac
Nawarzyli sobie piwa to teraz trzeba je wypić. W obecnej chwili na rynku PC są skreśleni i winić za to mogą tylko siebie i swoje bezsensowne decyzje biznesowe.
Podobno dla jednego kolesia zainstalowanie dodatkowego launchera było tak uciążliwe, że dwa dni na oiomie leżał.
Wszystko nam tak na prawdę wyjaśni sprzedaż tej gry. Czy krzyki internetowe coś zdziałają ( bezsensowne ).
To tylko tak na prawdę zmiana sklepu. Można śmiało kupować cdkeye legalnie z innych stron taniej, tak jak w przypadku steam. Teraz nagle krzyki i " chcemy wolności wyboru! ". A przywiązani do kont i bez możliwości sprzedaży gier pctowcy już od lat:D Nagle problem.
I jeszcze ten spam w komentarzach na twiterze typu
No Steam No Buy
See you in 2020
Żałosne te dzieciaki z komputerków :D