Nie wiem czemu, ale w grze ciągle unosi się posmak pierwszego Deus Ex :D chodzi mi o design map, kolorystykę, ogólny wygląd
Już widzę że zmienili nazwę na Ion Fury, widać leśne dziadki (pozew od Iron Maiden) dały im popalić...
Już nie mogę się doczekać. Szkoda jedynie tytułu. Zawiodłem się trochę na zespole Iron Maiden...
A więc jednak będzie gra która oprócz Coda będzie mnie obchodzić. Zwłaszcza po rozczarowaniu Wolfem Youngblood którego miałem wziąć nawet a okazał się niewypałem. Musieli zmienić nazwę na Ion Fury. Git, tytuł jest ok. Najważniejsze czy gra będzie takim arcydziełem jak Duke Nukem 3D czy Blood. Czy będzie mieć tą magię jaką kiedyś miały gry a dziś jest to niemal na wymarciu? Obok kampanii z Coda spodziewam się drugiej gry roku.
A jakim prawem Iron Maiden rości sobie prawo do tej nazwy? Sami "zapożyczyli" to do jednej z najbardziej znanej metody tortur... Na stare lata niektórym bije na łeb. A spora część gwiazdeczek ma się za nadludzi.
Pojawiła się pierwsza recenzja.
https://www.youtube.com/watch?v=vBNHb236X6Y
daaawno nic związanego z grami od LGR nie oglądałem
Wygląda świetnie. Liczę że zarobi na siebie i będzie kolejny podobny projekt, jeśli nie kontynuacja
Mam za sobą trzy godziny w grze... super.
Sekrety jeszcze lepiej poukrywane. Radar pomaga, ale tylko trochę.
Świetny powrót do retro czasów. Jestem po ograniu gry. I powiem szczerze, jest miazga :D
Ale jeszcze bardziej oczekuję na WRATH: Aeon of Ruin :D
Gra dopiero co wyszła a już nowa wersja się szykuje. Na razie brak detali, poza tym że engine ich lekko przerósł i gra potrzebuje dodatkowych szlifów.
Na moim FX-8350+RX 580 8GB+32GB RAM + SSD (lecz gra na HDD) w FHD zapierdziela aż miło więc się dziwie, czemu niektórzy narzekają na wydajność w w grze z taką grafiką.. :|
Świetny powrót do czasów shooterów pokroju Duke Nukem 3D oraz innych gier o tej tematyce. Przy Ion Fury bawiłem się świetnie. Polecam :)
Na razie strzelanka roku. Może jeszcze Rage 2 zasługuje na uwagę choć to mocny średniak. No, ale co poradzić?
Grę przeszedłem, zdążyłem przed nowym rokiem :]
Razem z DUSK najlepszy retro FPS. Dynamiczna akcja, cięte teksty Bombeczki, masa sekretów i zróżnicowany arsenał w którym nie ma zbędnego gnata czy akcesoria. Nawet rewolwer będzie nam służył do samego końca.
Finałowa walka ludziom średnio się podobała, mi przypadła do gustu bo to wielka arena z masą przeciwników na której zużywamy wszystko co mamy w arsenale.
Gorąco robi się w momencie pojawienia czworonożnych mutantów, jeden potrafi nas załatwić a tu na arenie będzie ich 10+.
D:
Jedyna wada to muzyka - woda po kisielu która nie zapada w pamięć, nie czuć jej w ogóle.
Swego rodzaju połączenie Duke Nukem i Dooma, przy czym większość tutaj Duka m.in 20-letni silnik graficzny.
Szkoda, że o tym tytule nie było głośniej, bo zdecydowanie gra zasługuje na zainteresowanie się nią.
Zalety:
+ dynamiczna (bieganie, strzelanie, skakanie, strzelanie, przeładowanie, wysadzanie, destrukcja, kolejna lokacja, bieg, strzał, granat, skok, trzy trupy, przeładowanie, strzał itd.)
+ bronie (arsenał nie jest wielki, ale każda broń to inny rodzaj z różnymi trybami strzału, mająca swoje wady i zalety)
+ wrogowie (dobrze zaprojektowani i różnorodni)
+ projekt poziomów (otwarte przestrzenie, ciasne korytarze, neonowe miasta i piaszczyste pustynie. Wiele sekretów i znajdziek)
+ grafika (stworzenie gry na przestarzałym silniku graficznym i uzyskanie takiego efektu to sztuka. Oprawa jest po prostu "ponadczasowa")
+ główna bohaterka (żeński odpowiednik Duka. Policjantka nie boi się niczego, kładzie wrogów trupem jeden za drugim, kąpie się w ich krwi, a na śniadanie je omlet z ich jąder. Do tego nieco arogancki charakter, język ostry jak brzytwa i nieco mniej podtekstów seksualnych niż w przypadku napakowanego blondasa)
Wady:
- muzyka (początkowe utwory są niezłe, natomiast połowa gry ma niezbyt udane tło muzyczne. W takiej grze muzyka stanowi jeden z fundamentów rozgrywki, więc "przeciętna" oprawa audio, jest poniżej oczekiwań)
- krótka (kilka sesji po kilka godzin i tyle)
- linia fabularna (drobna wada, bo w tej grze fabuła praktycznie nie ma znaczenia. Szkoda tylko, że w tak dobrze stworzonym świecie i klimacie zabrakło nawet drobnych przerywników starających się podgrzać atmosferę i podtrzymać gracza w zainteresowaniu)
- męczy wzrok i komputer (po 30-40 minutach grafika męczy wzrok, natomiast funkcja V-Sync "męczy" komputer, bo na sprzęcie spełniającym rekomendowane wymagania, po zaznaczeniu w settings tej opcji, FPSy spadają i zdarzają się chrupnięcia)
Podsumowując, wydaje mi się, że 8,5 to najwyższa ocena jaką można tej grze wystawić. Warto zagrać, bo produkcja tego typu stanowi świetną odskocznię (np. na weekend) między ogrywaniem bardziej ambitnych tytułów.
Nadciąga nowy dodatek.
https://www.youtube.com/watch?v=fLDfHQk0IkM
Podoba mi się muzyka, wreszcie coś bardziej charakterystycznego :]
Bardzo fajna staroszkolna strzelanka w klimatch sci-fi.Klimatyczna muzyka,zroznicowane poziomy,ciekawa grafika.Gra składa sie z 7 długich rozdziałów plus 3 misje bonusowe.Mamy mase sekretów do znalezienia,broni nie ma moze za duzo ale wszystkie sa uzyteczne do samego konca gry.Przeciwnicy maja ciekawy wygląd,mapy sa dosc duze i maja poukrywanych sporo roznych skrótów.Fabuła jest bo jest, a główny antagonista jest mocno irytujacy i spełnia swoje zadanie.Chcemy go jak najszybciej uciszyc na dobre:D Polecam
Ukończyłem ją w zeszłym roku, ale jeszcze nie było jej na portalach do oceny. Jest to gra, która jest najbliżej perfekcyjności, której szukam w tego typu rozgrywce. To jest właśnie retro na sterydach w pełnej krasie - wszystko co najlepsze w dawnych grach FPS, podrasowane tylko tam gdzie należy, ale nieruszone tam, gdzie zmian być nie powinno. Włączasz ją "na moment", żeby tylko sprawdzić, jak to wszystko wygląda, ale zostajesz z nią na tygodnie, bo nie da się od tej gry oderwać. Wszystko w klimatach żeńskiego cyberpunk i "RoboCop". Kocham retro i czekam na więcej -> 9/10. No i te teksty bohaterki typu: "Imagine the future... coz you're not in it!" albo "I have an appointment with the doctor... and the doctor is having an appointment with death!".
Pojawił się trailer dodatku o podtytule Aftershock
https://www.youtube.com/watch?v=ql74lAptPi8
okładka wygląda lepiej niż w podstawce :]
https://global-img.gamergen.com/ion-fury-aftershock-dlc-10_00FA009600967669.jpg
część nowej zawartości będzie wprowadzona do starej kampanii
Fajna gra, Shelly Bombshell to młodsza siostra Duka, miodny klimat, fajnie się strzela, ten sam silnik, retro się aż wylewa z tego FPS.
Konkretnej daty wydania dodatku nie widzę (nadal widnieje 2022) za to pojawiła się...
fanfary!
...zapowiedź kolejnego projektu.
https://www.youtube.com/watch?v=K37l3-La-Go
3D ale nie sprite'y
I niespodzianka
spoiler start
rozgrywa się w tym samym uniwersum co SIN
spoiler stop
Premiera już jutro zaraz po wysypie materiałów video na Realms Deep 2023!
https://www.youtube.com/watch?v=c49Zj6E_u98
Ion Fury to Duke Nukem w spódnicy :D
Bardzo lubię Duke Nukem 3D, mimo że nie była to gra mojego dzieciństwa bo jest ode mnie starsza xD. Ion Fury to właśnie taki podrasowany Duke Nukem 3D, więcej tu "mięsa", a ja mam jakąś słabość do gier na silniku Bulid heh. Wiem że wszystkie te gry na tym silniku są de facto takie same, ale gry zrobione na tym silniku mają swój urok. A Ion Fury jest jedną z takich gier.
Ion Fury to przedstawiciel obecnie popularnych boomer shoterów. Wiadomo nowa gra w starym styl FPS. Takie gry mają obecnie swój renesans i wychodzi ich wiele.
Przyznać muszę że gra jest dosyć zróżnicowana chodzi mi o lokacje. Miasto, budynki, tereny pozamiejskie, laboratoria. Więc mamy co zwiedzać. Mapki mają wiele przejść, sekretów jak za starych czasów Duke'a. Pięknie wyglądają te lokacje, mają swój urok.
Jeśli chodzi o bronie to mamy standardowy zestaw: pałka, pistolet, SMG, minigun, shotgun, kusza i bomby. Plus taki że bronie posiadają alternatywne strzały np.: shotgun może służyć jako granatnik itd...
Rodzajów przeciwników jest chyba podobna ilość co w takim Duke Nukem 3D. Są mocniejsi, słabsi, latający oraz Bossowie. Taki standard jak na tego typu gry.
Sama muzyka w grze jest bardzo dobrze przemyślana, nawet wpadł synthwave :D, za to plus.
Gra nie jest podzielona jak Duke Nukem 3D na epizody lecz na strefy. Stref jest 7 i każda ma swoje sekrety ilość przeciwników do pokonania itd... Poruszanie się wewnątrz stref jest dowolne, można się wracać do wcześniejszych lokacji ale nie zawsze jest to możliwe. Czasami gra nas blokuje i musimy iść dalej. Ale poruszanie się między strefami jest niemożliwe.
Gra posiada również bonusowe poziomy i jednym z nich jest taki bieda survival/horda. Do Ion Fury wyszło również DLC Aftershock, problem z tym że DLC wyszło tylko na PC... Dziwne jest to ze strony twórców gry. Gra wyszła na wszystkie platformy ale DLC tylko na PC. Myślałem że takie zagrywki skończyły się w czasach X360 a tu dalej takie kwiatki. Fajnie było by jak by było jakieś menu z kodami dla tej gry, aż prosi się o nie. Nieskończona amunicja, god mode itd...
Grę ukończyłem w 11 godzin, sporo jak na taką grę i przyznam że mam niedosyt. Może przejdę jeszcze raz :D. Ciekawe czy w przyszłości dodadzą DLC na konsole, ja ogrywałem Ion Fury na XSX. Dodam na koniec że gra nie posiada błędów. Ogólnie polecam, jak ktoś lubi Duke Nukem 3D to Ion Fury to must have :)
To będzie FPS roku 2019. Czekam. Jedyna strzelanka jaka mnie obchodzi obecnie. Żadne denne Doomy i Far Craye nie wchodzą w gre. Byłby jeszcze COD ale bez singla, jak znowu nie będzie to żegnam się z tą serią.
Fantastyczna grafika, jestem pod wrażeniem tej produkcji a jeszcze większej dla ludzi, którzy w tę produkcję zagrają.
juz nie mają co wypuszczać tylko odgrzewane kotlety i to jeszcze na zimnej patelni, 3d realms zeszło na psy tworcy takich hitów jak duke nukem 3d cofnęli się w rozwoju. Jakie tam retro fps nie maja pomysłów i chcą zarobić na takich gimbusach jak wy. Lepiej sobie zagrajcie w shadow warrior 1 albo duke nukem 3d lub poprzednie części to zobaczycie o czym mowie o tym samym co tu widzisz czyli kopię starego
dobrego gówna sprzed cwierć wieku. Tyle że bez pomysłu bo to kopia tego samego co było
Ion Fury gra zrobiona w stylu Duke Nukem 3d wzorując się na styl retro. Gra się dobrze, ale brakuje grywalności i pazura jaki mają Duke Nukem 3d i Blood 1. W grze wrogowie są zbyt mocno podobni do siebie. Mimo wszystko dobrze bawiłem się, ale nie będę wracał do tej gry jak do Duke Nukem 3d, Blood czy Outlaws, które kończyłem po ok 5 razy, a Shadow Warrior i Redneck Rampage 2 razy.
Z tego typu gier królem jak wiadomo jest Duke Nukem 3d, ale naśladowniki też są mega grywalne. Zwłaszcza Blood i Outlaws.
Optymalne wersje moim zdaniem:
Duke Nukem 3d 1996 wersja Megaton Edition + High Resolution Pack v5.4 - 10/10 (remaster dużo gorzej wygląda)
Blood 1997 Classic GzDoom - 9+/10 (remaster gorzej wygląda, ale jak ktoś nie umie zagrać w Blood z GzDoom to niech chociaż do remastera dogra GDX to, aż tak mocno remaster nie będzie tracił wyglądem do Blood+GzDoom)
Outlaws 1997 - 8,5+/10 (najlepsza stara wersja, bo ta z GOG bez muzyki, a soundtrack jest świetny w tej grze i przypomina muzykę z westernów S.Leone. Gra ma kapitalne przerywniki filmowe jak na 1997 rok)
Shadow Warrior 1997 wersja zremasterowana Classic - 8/10
Redneck Rampage 1997 - 7,5+/10 (najmniej wygodny w sterowaniu, ale powstaje bardzo wierny fanowski remake na Unreal Engine 4, który ma świetne sterowanie i dużo lepszą grafę na miarę Duke 3d+High Resolution Pack v5.4)
https://sites.google.com/view/redneck3d/main-eng
Ion Fury 2019 - 7,5/10 (Obecnie ta gra najgorzej wygląda z wszystkich mimo, że powstała ponad 20 lat po nich)
Ta szóstka gier stoi na grywalności, miodności, klimacie, świetnie zaprojektowanych poziomach, zagadkach, easter eggs, sekretach, ukrytych poziomach.
Duke Nukem 3d i Blood 1 zwłaszcza brylują, bo mają najlepsze pomysły z tych i najbardziej atrakcyjną rozgrywkę. Outlaws ma dodatkowe dwie inne zalety muzyka i przerywniki filmowe. Shadow Warrior ma trochę inny klimacik z Azji i ma najlepiej poukrywane sekrety. Redneck Rampage oraz Ion Fury są raczej najłatwiejsze w ukończeniu.
Pamiętać trzeba, że Duke Nukem 3d i Blood 1 ma 4 segmenty poziomów i dopiero ukończenie wszystkich to całość gry. Podobnie jak w Quake 1, bo część osób po przejściu jednego segmentu poziomów odpuszcza sądząc, że ukończyło te gry.
Generalnie to Duke Nukem 3d powstał na fali popularności Doom 1993, Doom II 1994, Heretic 1994, Hexen 1995, ale zaoferowało przerysowanego przekozackiego bohatera, którego trudno nie polubić.
Doom 1 i 2 można ograć w dużo lepszej oprawie na samodzielnym modzie Doom Reeborn silniku Doom 3
Heretic 1 na modach Brutal Heretic + HD Pack & 3D Models
Hexen 1 z modem Hexen HD