Owszem pominęliście bardzo ważną grę - Panzer Corps 2, na tle innych, niektórych przedziwnych w tym zestawieniu. W każdym razie najbardziej czekam właśnie na PC2 i mam nadzieję, że nie tylko ja.
Pecetowym strategiem to warto być każdego roku.
Strategie. To główny powód, dlaczego, mimo posiadania całej linii konsol Sony, 95% czasu na granie spędzam przed PC.
Ja to chciałbym żeby ktoś zrobił porządny remake disciples the sacred lands
czekam na W3, Ghotic armada II, Three kingdoms i Iron harvest ,ale chciałbym wreszcie spróbować jakieś settlersy więc na ów też czekam
O tak! Dużo potencjalnie dobrych produkcji. Oby tylko nowe Settlersy bardziej przypominały pierwsze części serii.
Interesują mnie z wyżej wymienionych Anno 1800 oraz ewentualnie Settlers 8 i remaster Warcraft III.
Szkoda, że Age of Empires IV wychodzi dopiero w 2020.
Moje ulubione serie strategiczne to Civilization, Settlers, Warcraft, HoM&M, Age of Empires, Europa Universalis, Anno.
Mój osobisty TOP 10 gatunku (kolejność dowolna):
Sid Meier's Civilization II 1996
Sid Meier's Civilization IV 2005
Settlers II 1996 (remaster - The Settlers II: 10th Anniversary 2006)
Warcraft II 1996
Warcraft III 2002 (remaster Warcraft 3: Reforged 2019)
Heroes of Might and Magic II 1996 (powstaje fanowski remaster Heroes of Might and Magic III: The Succession Wars)
Heroes of Might & Magic III 1999 (remaster Heroes of Might & Magic III: HD Edition 2015)
Age of Empires II 1999 (remaster Age of Empires II: HD Edition 2013)
Crusader Kings II 2012
Europa Universalis IV 2013
W Crusader Kings II polecam zagrać z modem "Game of Thrones"
Bardzo ciężko byłoby mi wybrać nr 1.
Chyba w Seetlers II i HoM&M 3 najwięcej mam spędzonych godzin, ale Crusader Kings II z modem Game of Thrones imponuje rozbudowaniem.
Thrones of Britannia pierwszą grą z serii total war traktujące o mniejszej skali? No chyba dla kogoś kto zaczął przygodę od Roma albo Warhammera... Pierwsza gra z całej serii już traktowała o małej skali (Shogun 1), nie wspominając już o shogunie 2.
Anno 1800
The Settlers
Desperados 3
i w sumie tyle. settlersi w sumie nie wiadomo co to bedzie, anno to pewniaczek, ktory ciezko bedzie zepsuc nawet ubisoftowi. desperados tez niewiadoma czy nie zaczna kombinowac z gameplayem...
Przeglądam, przeglądam, przeglądam i poza Gothica II nie widzę niczego sensownego, a już na pewno daleki jestem od "to będzie dobry rok" szczególnie że w poprzednich mieliśmy Warhammera Total War I/II, Stellaris, i wiele, wiele innych niezłych strategii.
Ciekaw jestem czy przy wydaniu Warcrafta 4, Blizzard również zaproponuje każdą rasę oddzielnie w dwuletnich odstępach?
Mam nadzieję, że Phoenix Point ruszy z formułą XCOM-ów o parę kroków dalej.
Xenonauts 2 zdaje się oferować za mało zmian w stosunku do 1.
W czasie rzeczywistym a 90% strategi to gry turowe. Szkoda zę nie powstanie Supreme Commander 3 ani Dawn of War 4 (bo trójka mi sie podobała oprócz ostatniej misji)
Jestem ciekawy Anno 1800. Bardzo chciałbym aby The Settlers było naprawdę dobre ale boję się, że ta seria podzieliła już losy Heroes. Dla mnie ostatnimi naprawdę dobrymi settlersami była część druga.
Ciekawy też jestem jakie dodatki pojawią się do Europy Univesalis IV i Stellaris, bo że się pojawią to jestem pewien.
W3, Settlers, Anno, Iron Harvest. To bedzie bardzo dobry rok :)
Napewno czekam na Total wara, tylko zastanawiam czy odrazu go kupić czy czekać do wydania tw warhammer 3. Z tytułów interesuje mnie jeszcze Iron harvest i stell division 2. Pierwszy raz usłyszałem o Phoenix point i powiem, że zapowiada się interesująco.
Czekam obecnie na Battlefleet Gothic. Z ciekawością spoglądam w stronę Iron Harvest. Warcraft Reforged może kupię jak będzie zniżka dla posiadaczy oryginalnej ale jakoś nie jestem specjalnie nastawiony. Chciałbym ujrzeć kampanię z drugiej części ale nie mam co za bardzo na to liczyć. No i na koniec Settlersy choć wątpię że się pojawią w 2019 dlatego nie czekam na nie ale na pewno będę się zagrywać jak już wyjdą.
Dla mnie Driftland to jest must have (nawet zastanawiam się nad preorderem...) a wszystko przez nostalgię do zapomnianego i nigdy nie docenionego NETstorma.
Oprocz Imperatora nie ma nic godnego uwagi. Moze Total war.
Licznik w imperatorze pewnie jak w przypadku EU4 zamknie sie u mnie w kilku tysiacach godzin.
Bardzo jestem ciekaw:
1) Anno - mam nadzieję, że będzie lepsze od poprzedniej części. Jak tak to nie mogę się doczekać.
2) Iron harvest - tutaj nie spodziewam się gry nie wiadomo jak wyjątkowej czy unikatowej, ale jeżeli będzie to produkcja po prostu solidna do kpi mnie settingiem.
3) Imperator Rome, choć kupię pewnie dopiero w rok po wydaniu bo nie mam czasu ograć od Paradoxu tego co już mam a co dopiero kolejną grę.
4) Abandon Ship - w sumie bardziej widzę w tym rogulika w styl FTL, ale no cóż, jak dla mnie idealne gry choćby w podróży (służbowej oczywiście, na urlopy jeżdżę bez lapka :P) i gra mnie zachęciła.
Chciałbym czekać na Tropico, ale coś czuję, że będzie na tyle wtórne, że sobie odpuszczę.
Dodatkowo pewnie zainwestuje w re-master W3 jak stanieje lub trafi na wyprzedaż. Nie wiem co począć za to z re-masterem AoE2, bo mówiąc szczerze jak na razie wersja HD mi pasuje.
Desperados 3 i może Iron Harvest
Ja przede wszystkiem czekam od 6 chyba lat na
Close Combat: The Bloody First.
W tym roku mam nadzieje.
Szkoda że tak mało jest nowych pomysłów na sensowne tytuły. Prawie wszystko odgrzewane kotlety zazwyczaj ostatnimi czasy miernej lub co najwyżej średniej jakości. Settlers, wielka niewiadoma. Siódemka była grywalna (taki średniak) ale wcześniej były totalne porażki. Anno ostatnio była wtopa więc teraz też nie wiadomo. Tropico wygląda jak każde Tropico do tej pory, nie widzę w zapowiedziach żadnych innowacji. Dla mnie największą nadzieją jest Imperator: Rome. Oby tylko interfejs i trudność wdrożenia się w zasady gry jej nie zabiły. Nadzieję mam też w Xenonauts, liczę że to jednak będzie styl starego UFO: Enemy Unknown anie ostatnich Xcomów.
Zapowiada się że nic nas nie zaskoczy w świecie strategii w tym roku. Wszystko już było (tylko lepsze).
Nie pamiętam roku który zapowiadał by się tak dobrze pod względem strategii. Najbardziej czekam na Imperator Rome (ile ja czekałem, żeby się Paradox wreszcie porządnie wziął za starożytność), remake Warcrafta, Desperados III (Shadow Tactics wyszło im świetnie), nowe Anno i Settlersów. Każda z tych gier jest zupełnie inna, a mimo tego wszystkie wydają się prezentować bardzo wysoką jakość. Teraz tylko modlę się, żeby te tytuły dobrze się sprzedały, bo boję się że takiego roku jak ten już nie będzie.
"Turowe" wymiera. Ale to nie do końca wina....
Turowe ma umrzeć. Co to w ogóle za gry? Do piczki ciężkiej nędzy?
Musi być 3D-ek i żadnej strategii. Tylko szczelanie i patroszenie. Żadnego tam pomyślunku. Pomyślunek to "myślo-zbrodnia". :-(
Każdy z tych wyliczonych tytułów ma potencjał na coś przynajmniej solidnego.
Ja szczególnie trzymam kciuki za naszych czyli Thea 2 i Driftland, bo wciąż jest mało tytułów w historii polskiego gamedevu, które by się ładnie wpisały w gatunek strategii.
Szczerze mówiąc to już od jakiegoś czasu nie wpadł mi w ręce dobry RTS, ale taki klasyczny, typu Starcraft, Age of Empires, Supreme Commander. Taki, gdzie gracz zbiera zasoby, buduje wojsko, niszczy przeciwnika.
Chyba, że źle szukałem i jesteście coś w stanie polecić :)
Też stawiam na Imperatora bo Paradox robi najlepsze chyba strategie,chociaż Hoi 4 to porażka