Pewnie będą przeważały komentarze negatywne... No ja to akurat nie rozumiem czemu ludzie są tak mocno przywiązani do steama, czy nie powinno sie liczyć to czy gra jest dobra a nie to na jakiej platformie jest dystrybuowana? Naprawde kogos boli te 500mb na dysk które zajmuje aplikacja umożliwiająca granie. Czytałem że ludzie cieszą sie z tego powodu bo cały syf idzie na epic ale jaki syf jak to przeciez na steamie dziennie lądują setki niekontrolowanego badziewia.
No nie powiem opłaca się ludziom płacić przez steama gdzie gabe zasysa dużo większą marże, a za zarobione w ten sposób siano wydaje jakiś smieszny artifact.
Potencjalną zaletą konkurencji Steama jest to, że nie ma tam TYSIĘCY śmieciowych gier. Ich obecność jest z szkodą dla dobrych deweloperów, graczy i finalnie dla samego właściciela sklepu.
Czasem jak się patrzy na nowe produkty, to 8 na 10 produkcji to totalne szroty. I nie chodzi o gatunki, ale jakość, skalę, profesjonalizm i sposób prezentacji. Tragedia.
Division 2 niczego nie zmieni, ale jak się zbierze sto takich Division 2 to może Valve ruszy dupę i ograniczy zalewanie ich sklepu śmieciami.
Naprawdę trudno się dziwić. Po pierwsze mają swoją platformę, po drugie Valve było i jest potwornie pazerne. Te ich 30% czy nawet 25% marży to rozbój w biały dzień. Myślę, że stanie się to szybko regułą i coraz więcej gier nie będzie na Steam. Mi to akurat zupełnie nie przeszkadza.
Ale mnie bierze śmiech jak słyszę ,,konkurencja". Japierdziele ale jesteście głupi. Wynikiem konkurencji powinny być nizsze ceny i w ogóle jakieś + dla konsumentów a ich nie ma dla nas wcale. W sumie tylko ograniczanie dostępności, płacić będziemy tyle samo to czemu nie mogę kopic na streamie? Bo co? Epic niech szybko sie dorobi osiągnięć, forum, warsztatu bo bez nich nadal dla mnie jest kupą. W sumie i tak nie mam zamiaru ich wspierać, chińczyki wszędzie chcą sie wtrynić. Na szszęście The DIvision mnie nie interesuje ale jak AC będzie tylko na Epicu to Ubi stanie sie dla mnie z automatu g*wnem jak EA.
W sumie steam jest zbyt potężny żeby upaść, najwyżej stery przejmie . . . M$, myślicie żę nie wyłożą grubej kasy dla gabena zęby go przejąć?
W sumei wystarczy zę gaben zrobi jakiś abonament ala Game Pass jak Xbox i zmiecie wszystko i wszystkich bez możliwości rewanzu
Musiałem sprawdzić, jakie Epic ma płatności. Mają paysafecard, więc jest spoko...ale spoko już nie jest to, że za przetworzenie transakcji z paysafecard, biorą prawie 7 % XD Chyba ich grzeje. Steam robi to za free, inne strony też. A ci chcą 7 %
Odważnie. Na Steamie zeszły dwa miliony egzemplarzy "jedynki".
Ostatnio mam wrażenie, że gdy chcę poszukać fajnych gier na steamie, to widzę to -->
Rozglądam się, rozglądam i nic zobaczyć ciekawego nie mogę
Czy im się to opłaci się zobaczy. Jeśli chodzi o polskie ceny klucze do gier ubi na steama są cholernie drogie o wiele droższe niż normalne na uplay. Ja np. nie mam żadnej gry ubi na steamie bo klucze na premierę kosztują nawet u resellerów kosmiczne pieniądze i zawsze biorę klucz na uplay. Żeby udupić steama epic games musiałoby wywalić gigantyczne pieniądze i zacząć sprzedawać ex-y z konsol na PC god of war last of us spider man itp. Ale taka rzecz się raczej nie wydarzy bo to już są prawdopodobnie kwoty które nawet epic nie ma żeby jakoś posmarować sony. Steam wiecznie żywy.
Fajnie się czyta komentarze jak to Steam narzuca bandycką marżę i jak to super ekstra platforma powstaje z lepszymi warunkami dla deweloperów.
Jako konsument powiem tak, że będę się cieszył jak to będzie opłacalne i z wygodą dla mnie, a nie dla dewelopera dla którego jestem i tak chodzącym portfelem.
A ja ma tą grę gdzieś. Nudna na maxa. Mam Division i wystarczy teraz będzie to samo bez śniegu. Pomysłów im brakuje. Nawet lokacja już bez klimatu... Mam tylko nadzieje że może rzucą wszystkie DLC za darmo do jedynki - i to jedyny powód dla którego czekam na premierę.
Kolejny sklep-aplikacja ... Już trzeba mieć Origin, Uplay, Steam i Battle.net (czy jak to się teraz nazywa ) ...
Ja i tak zostanę przy platformie, która szanuje prawo konsumenckie i uznaje reklamacje.
EDYCJA STANDARD 249 zł
EDYCJA GOLD 399 zł
EDYCJA ULTIMATE 439,90 zł takie ceny na Epic....
No działoby się jakby steam upadł. Indyki też uciekną z tego sklepu, każdy patrzy żeby zarabiać, a nie dzielić się z kimś kasą po złodziejskim procencie.
Hoho, Epic wytoczył teraz duże działa. Dzieje się.
Czyli co, Beyond Good and Evil 2 tylko na Epic i Uplay? ;)
Nie będzie na steam, to będzie mniejsza sprzedaż. Niewiele ,ale jednak. Nie lubię czegoś takiego, że tu jest, a tutaj nie, bo nie. Tak samo z platformami filmowymi. Zamiast dwóch (bo zawsze to konkurencja) Mamy pierdyliard. I chyba będzie tak jak myślałem, w po premierze dwójki, albo w tym samym czasie , jedynka będzie jedną z gier za free od Epica :) Tak mi coś to śmierdzi :)
Dziwne, że dopiero teraz. Latami Steam skubał producentów gier, nic dziwnego, że pojawiła się konkurencja. Inni sprzedawali tylko swoje gry, MS miał to gdzieś... Dopiero teraz coś się dzieje. Ale czy to dobrze dla graczy? chyba nie, jedna platforma byłaby bardziej wygląda a sklepy zamiast walczyć cenami walczą tytułami...
Całe szczęście.
Cokolwiek niech się dzieje byle rozbić monopol. Chociaż szkody jakie wyrządził dla graczy mogą być już nie do uratowania.
Szczerze mówiąc, rozumiem posunięcie developera, że kieruje się niższymi kosztami, jasna sprawa. Z mojego punktu widzenia, jako potencjalnego konsumenta, jedynym mankamentem tego jest fakt, że na takim Steamie mam już jakąś tam bibliotekę gier i zakładanie osobnej dla każdego launchera ... jest po prostu upierdliwe.
Patrzę na to trochę z boku, bo częściej jednak gram na konsoli niż na PC - stąd ta mnogość launcherów, mimo że jest dość upierdliwa, nie jest AŻ TAK WIELKIM problemem, żebym z tego powodu darł szaty ;-). Najczęściej chyba korzystam ze steama, bo ten debiutował najwcześniej.
Nie da się ukryć, że wojna domowa na rynku PC trwa już na całego, przy czym żrą się wydawcy, deweloperzy i korpo, klient końcowy niewiele z tego ma i niewiele rozumie, a typowy polski Janusz szczególnie - ten łapie się za głowę widząc cenę 249 zł., nieważne czy to steam, origin czy epic store :)
Przy czym wszystko to było do przewidzenia - o "czerwonej lampce" dla Gabena pisałem już kiedy na steam wypięło się Activision i co jeszcze bardziej interesujące - wcale źle na tym nie wyszło. Black Ops IV lepiej sprzedał się (w analogicznym okresie) czasu na PC, na battlenecie (tak, ominął steama) niż trójeczka na steam. Szklany sufit został przebity - można olać Gabena sikiem prostym i dobrze na tym wyjść, bez żadnej łaski. Skończyła się epoka "nie ma tej gry na steam, to nie kupuję".
Już lata temu, kiedy steam nie miał realnej konkurencji wiadome było, że te 30% marży to jest haracz i rozbój w biały dzień. Microsoft i Sony na konsolach brali wówczas chyba w granicach 15-17%, więc było pewne, że na otwartej platformie jaką jest PC, ktoś prędzej czy później rzuci Valve rękawice. I tak się stało, z różnym zresztą skutkiem - EA źle na tym nie wyszło, ale już Microsoft i kilku innych wydawców wróciło na steama z podkulonym ogonem. Epic wytoczył teraz ciężkie działa i myślę sobie, że źle na tym nie wyjdą - pomimo, że ten ich sklep, na ten moment jest strasznie siermiężny. Mają jednak kasę i czas na inwestycje oraz przekonujący argument w postaci niskiej marży :). Tutaj niewielu się oprze, bo oddawać 10% zysku a oddawać 30% to jest spora różnica i tutaj żadna magia, że steam to najstarszy sklep tego typu i inne "blablabla" nie zadziałają.
I dobrze, bo Gaben z tą swoją pazernością już dawno temu osiadł na laurach, przyda mu się, kiedy kolejni gracze zaczną go podgryzać - jak jeszcze kilka tytułów, które gracze pecetowi lubią odpłynie z jego serwisu, to chłop zacznie myśleć :)
Co jeśli Epic robi ten sklep żeby Valve musiało zacząć działać i zrobiło HL3?
Kiedys myslalem w inny sposob. Myslalem, ze poza steamem inny swiat nie istnieje. Kupowalem tylko gry u nich ale mnie olsnilo, po cholere mam u nich kupowac gry Ubi gdy moge uzyc kod na 20% i kupic u nich. Jaki jest sens odpalac przez steama...jak Uplay tak czy inaczej musi sie odpalic zeby gre uruchomic....bo ostatnio nawet po przecenach ceny na steamie sa malooo atrakcyjne a gruby staje sie jeszcze grubszy.
Z jednej strony fajna wiadomość, w końcu mają dużego gracza u siebie. Ale z drugiej.. starałam się unikać Steama jak ognia, głównie przez warunek który stawiają, że bardziej to wypożyczalnia gier do odwołania niż sklep, gdzie kupujesz gry i należą one do Ciebie po wsze czasy. Sytuacja się zmieniła, kiedy kupiłam TES Anthology w pudełku a Skyrim musiałam wpisać na Steamie. To było zło konieczne. Teraz 90% gier w pudełkach trzeba wpisywać na Steam (jestem chyba troche starej daty i pudełka nadal są dla mnie podstawą) i przez kolejne kilka lat moja biblioteka w tym serwisie urosła. A teraz, kiedy od Steama odchodzą więksi producenci to nie wiadomo czy za pare lat jeszcze będziemy mieli Steama. Gdybym te wszystkie gry na prawdę miała i mogła je jakoś zachować, to kij z nimi, niech sobie robią co chcą. Zawsze miałam to na uwadze, że Steam może kiedyś się zamknąć i to wszystko pójdzie się ***.. ale i tak przy większości gier jakie kupiłam, nie miałam kompletnie żadnego wyboru, chyba że wybór kupić na Steam i zagrać, bądź wgl nie kupować i nigdy nie zagrać zalicza się jako wybór. GOG chyba ma normalnie, że gre ściągasz i ją rzeczywiście posiadasz, niezależnie, czy platforma splajtuje czy nie (do momentu usunięcia gry z dysku xd) i to mi się podoba. Epic chyba tak samo? Takie coś plusuje w moich oczach ale szkoda, że przez tyle lat byłam zmuszona korzystać ze Steama, wiedząc, że właściwie kiedyś stracę wszystko, co na nim mam.
Ah chociaż o tego Wiedźmina nie muszę się martwić, bo mimo iż mam możliwość instalacji z GOGa, to wcale tego nie muszę robić i gra leci z płyty.
Po tym co prezentowało pierwsze The Division nie zbyt mnie obchodzi na jakiej to będzie platformie (Jak już miałbym to kupić to i tak wolę ich uplay - przynajmniej jest trochę taniej).
Szczerze mówiąc to niezły pomysł, żeby uciec ze Steama i zaszyć się na jakimś Epicu.
Steam ma najbardziej rozbudowane funkcje społecznościowe i to jego największy plus wśród zalewu innych platform, ale też sól w oku większych wydawców. Dlaczego?
Interesujesz się takim np. Call of Duty i pierwsze co widzisz na stronie sklepu to recenzje użytkowników, które są "mieszane". Tylko osoby, które grały się wypowiadają więc brzmią one wiarygodnie. Dalej możesz wejść w dyskusje steam i na forum gry wylew negatywnych opinii z powodu błędów i problemów z grą.
Pewnie niewiele osób wtedy rezygnuje z zakupu, ale jednak jakiś odsetek powstrzyma się od wydania pieniędzy na taką grę szczególnie przy tak kosmicznej cenie (przynajmniej w Polsce).
Przykładowo pierwsze The Division ma kiepskie recenzje na Steam i po 2 latach dalej kosztuje 200 zł. CoD:BO3 podobnie tylko za 250 zł.
A teraz wyobraźmy sobie jakie szambo by wybiło jakby Bethesda wydała Fallouta 76 na Steam. Kto by to kupił przy "przytłaczająco negatywnych" recenzjach i forum jadem na twórców płynącym xD
Na pewno nie jest to główny powód przejścia dużych wydawców na Epica, ale z całą pewnością jeden z większych. Bo powiedzmy sobie szczerze ile osób wejdzie na Metacritica, GOLa i ile z tych osób uwierzy w recki osób, które równie dobrze mogły nie grać podczas gdy na Steam można nawet sprawdzić ile grał autor recenzji i nie da się ich nie zauważyć przed zakupem.
Epic dlatego jest bezpieczny bo tam coś takiego jak centrum społeczności praktycznie nie istnieje i popularność Fortnite też swoje daje.
A czy w sklepie Epic można sprzedawać klucze na alledrogo tzn dostęp do konta jak na steamie? bo jeśli nie to sklep Epic na duży plus. Bo dla mnie osobiście takie Januszowanie to gorsze niż piractwo.
Gry Od ubi mogą w ogóle nie być na steam bo i tak będzie trzeba odpalić po tym uplay i po co obciążać po tym kompa lepiej gry ubi mieć tylko na Uplay
Te wszystkie płaczki stękające, że znowu zły Epic zabiera grę ze steama to ofiary jakiejś odmiany syndromu sztokholmskiego? Gaben jak czyta te gównoburze które rozpętują jego niewolnicy zaciera rączki. Nawet nie musi opłacać klakierów, ma masę idiotów którzy za darmo robią mu pr.
Prędzej Epic Game upadnie niż Steam.
Data, ludzie!
Tu akurat większość graczy i tak zabierze Uplay, ale z drugiej strony - jeśli dostali lepszą ofertę, dlaczego nie? :)
Lel, nie no indie deweloper że się sprzedał Epicowi to rozumiem ale Ubiszaft? Przecież to się kupy nie trzyma.
Epic kontynuuje rewolucję w przemyśle gier wideo, a ich model cyfrowej dystrybucji jest najnowocześniejszym rozwiązaniem
Co to za bzdury? Jaką rewolucję? Jakie najnowocześniejsze rozwiązania? Ten sklep to rak którzy trzeba jak najszybciej usunąć.
Mamy dopiero początek roku, a to może być jedna z najbardziej spektakularnych wiadomości w 2019. Szok, zaskoczenie, niedowierzanie! Spodziewałem się, że Ubisoft może zabrać się ze Steama, ale zapewniając sobie jednocześnie ekskluzywność na Uplayu, a tu takie coś... Epic tym razem wystawił działa największego kalibru, to trzeba przyznać. Ciekawe, co takiego zaoferował Ubisoftowi? Jakieś ekskluzywne warunki na platformie? Może nawet brak jakiejkolwiek prowizji?
Wyczekiwana gra (jak mniemam)... Którą osobiście mam w głęboko rzyci... Ale przy okazji może Steam dostanie trochę po zadzie... Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko się cieszyć.
W dniu dzisiejszym Ubisoft ogłosiło, że pecetowa wersja Tom Clancy's The Division 2 będzie do kupienia tylko na platformach Epic Games Store oraz Uplay.
Chcą zarobić więcej, płacąc mniej platformie do dystrybucji cyfrowej - to logiczne posunięcie jak na działanie firmy.
Poza tym czy kupisz grę od Ubi na Steam, czy Epic Games Store i tak dodatkową aplikację którą trzeba będzie zawsze uruchomić to Uplay - więc jaki jest sens kupowania tej gry na innych platformach niż Uplay, tego nie wiem.
Przywiązanie do platformy, cena (taka sama jak wszędzie)? wątpię.
A sama gra Tom Clancy's The Division 2, zapowiada się, wygląda, i co najważniejsze działa dobrze... ale o tym za dużo nie mogę mówić.
A chwila, Ubiszaft ma "strategiczne partnerstwo" z Tencentem. To już wszystko jasne.
Jakie pieczenie odbytow domoroslych Januszy biznesu lol.
Aż miło popatrzeć:D brawo epic <3
Ze też tak nie plakaliscie jak Gaben gwalcil cały rynek pecetowy i zakładał smycz na cała pecetowa społeczność. Teraz nagle się obudzili lol.
mam nadzieję że epic store rozrośnie się do olbrzymich rozmiarów i będzie pozbawiony całego tego zalewu crapów jak na steamie, mimo że na steamie mam sporo gier i jestem z nim już 14 lat to tak samo mam dużo gier na uplay, origin czy teraz na epic store (wszystkie dostępne).
Zastanawia mnie czy ta "długofalowa współpraca" nie doprowadzi do połączenia Epic i Uplay, tudzież do kompletnego wyparcia platformy ubisoft? Myślę, że byłoby to spory krok do przodu, jeśli chodzi o tworzenie konkurencji dla steama...
Zaskakuje mnie jak wiele gier trafia na tą nową platformę. To chyba w ogóle pierwsza naprawdę konkurencyjna platforma dla Steama. Resztę trudno nazwać konkurencją, bo każdy duży wydawca sobie otworzył własną platformę i wrzuca głównie swoje gry. GOG też mimo wszystko jakąś tam własną niszę wypełnia. Tutaj Epic chce pójść o krok dalej i rzeczywiście konkurować ze Steamem, co jest rzeczą dobrą dla każdego gracza.
Ale fanboystwo ludzi może spowodować, że nic z tego nie będzie co zresztą zaraz będzie widać po komentarzach. Ubisoftowi to pewnie nie wyjdzie na dobre i utwierdzi to tylko innych producentów w przekonaniu, że bez Steama się daleko nie zajdzie i dalej będzie monopol na tym rynku ;)
Po tym co zrobili z jedynką na premiere wątpię że ta gra dzisiaj kogokolwiek interesuje...
Nie sprzeda się ani jedna sztuka w tym kramiku epic to szybko wrócą na steam :P
Whisper_of_Ice [12.9]
Zamiast stworzyć jedną platforme dla graczy tak jak mają konsole PSN i dla xboxa Xlive to się rozbijają na PC'tach na steamy, gogi, uplaye, epic store i inne tego typu rzeczy
PSN i Xbox Live to co innego niż wszelki Steamy, Originy czy inne Uplay'e. Nawiasem mówiąc całe szczęście, że na PC nie ma jednej "platformy".
GOG.com nie zalicza się do wszelkich Steamów, Originów czy innych Uplay'ów.
A za pierdyliard launcherów podziękuj w dużej mierze piratom.
Ubisoft już od początku chciało trochę utrzeć Valve nosa, I tak pewnie Tom Clancy wróci na steam jak zobaczą że mało osób kupuje
Jak gry nie ma na steam to tak jakby nie istniała :)
Dla mnie to świetna wiadomość. Od kilku miesięcy coraz bardziej ograniczam używanie steama i bardzo chętnie przyjmę jakąś nową, dużą konkurencje dla nich.