Resident Evil 2 na plejaka bo jestem stary i tylko to z listy kojarzę. Do siego roku!
W tym miesiącu najbardziej oczekuję Resident Evil 2. Dlaczego? Cóż, jest to prawdziwy remake. Ulepszone zostało wszystko. Od silnika graficznego, po chociażby ruchy bohaterów, i zmiany położenia kamery. Poza tym, ten tytuł ma dla mnie wartość sentymentalną, gdyż dwójka była moim pierwszym Residentem, w który miałem (nie?)przyjemość grać. Na zawsze zapamiętałem legendarne spotkanie z Lickerem wspinającym się po suficie, a chyba nic nie jest straszniejsze od koszmarów z dzieciństwa... I choć jestem osobą, która nie przepada za horrorami, cóż, powróciłbym do Raccoon City jeszcze raz, poznał jeszcze raz Leona, Claire czy Ade. Znacie to zjawisko? Jeśli czegoś się boimy, jakimś sposobem nas to do siebie przyciąga i intryguje? Chyba tak można nazwać to co czuję do Resident Evil 2.
Powodzenia wszystkim (i szczęśliwego nowego roku)! :)
Tales of Vesperia na PC
Dziennik(to co z niego zostało) Williamsa mieszkańca Racoon City :
23:00 Słychać dobijanie do drzwi,brak oświetlenia powoduje u mnie większy strach, że ta noc będzie straszniejsza niż poprzednie
01:00 Posiłek z resztki zapasów -suchy chleb i sok z puszki,hałas ustał ...póki co
02:30 Próbuje naprawić pistolet, brak światła nie jest moim sprzymierzeńcem
03:15 Broń wydaje się sprawna,zamek odskakuje,nabojów wiele mi nie zostało,4 sztuki muszą wystarczyć do momentu aż Claire nie wróci
04:07 Próbuje odpocząć,coś skrobie koło okna , słyszę trzask i zgrzyty metalu trącego o metal
05:00 Zaczyna świtać,ledwo stoję na nogach wypatrując przez brudną szybę mojej Claire,nie widzę jej
06:00 Słyszę kobiece krzyki w oddali,nie wiem czy to ktoś obcy czy moja partnerka,jestem zbyt przerażony by to sprawdzić ...poczekam
06:20 Ktoś mocno wali w drzwi,nie słychać głosów tylko uderzenia i sapanie,są w środku to nie lud.......
Nadszedł Nowy Rok- premiery przyspieszyły krok,
dlatego, że jest Styczeń dodaję "RE2" do listy życzeń.
Resident Evil 2 to zombie rozwałka na sto dwa,
a że to gra sprawdzona to sprawa załatwiona.
Szczęśliwego Nowego Roku!
Mój wybór na styczeń to Sunless Skies. Jestem w kwiecie wieku, ratownikiem morskim, pracującym i utrzymującym rodzinę. Niemam za wiele czasu na sentymentalny powrót do lat beztroskiego "dzieciństwa", w których to mogłem odskoczyć od rzeczywistości i oddać się wirtualnej rozrywce. Jednak gdy już na chwilę mogę sobie pozwolić na odrobinę przyjemności, to zagrałbym w Sunless Skies, łącząc to co kocham czyli morze i nieznane z przyjemnym czyli beztroskim graniem rodem z dzieciństwa.
Pozdrawiam
Wybór padł na Resident Evil 2 z prostego powodu - Capcom znowu ma wene na tę serię. Udowodnili to RE7 po kiepskich poprzednich częściach. Pomimo, że jest to "remake" ta gra ma szanse na nowo przywrócić świetność początkowej serii Resident Evil. Dodatkowo z przedstawionych do tej pory materiałów nie ma mowy o pospolitym odgrzewaniu kotleta.
I klasycznie wbrew regulaminowi ,wygrywa wiersz ,pozbawiony treści i związku z grą i najważniejszego punktu regulaminu- oczekiwań:) Zmieńcie może ten regulamin w końcu ?
Tropico 6 na PC [jeśli to będzie jeszcze na platformie steam to będę wniebowzięty] - Dużo już słyszałem opinii na jej temat. To powód pierwszy. To, że dajecie za darmo. To powód drugi.
I Astrologowie mi przewidzieli, że kupka nieogranych gier w roku świni [2019] zmniejszy się. To powód trzeci.
Długo czekałem na nowego Ace Combat. Poprzednia odsłona sprzed kilku lat nie zachwycała, śmigłowce były dla mnie mocno chybione. Trochę bałem się że seria została pogrzebana. Jednak z zapowiedzi widać że wyraźnie wraca do korzeni co mnie niezmiernie cieszy. Jeszcze bardziej cieszy mnie że wydają grę na PC (oby optymalizacja była lepsza niż poprzednika).
Jednak styczeń dla mnie nie tylko Ace Combat stoi, bo czekam też na Resident Evil 2, mojej ulubionej części serii, którą postanowili wydać w zupełnie nowej szacie graficznej. Nie mogę się doczekać powrotu do RCPD.
I na koniec gra na którą oddałem głos, może dlatego że gra bardzo niedoceniona poprzez swojego poprzednika. Battlefleet Gothic jest ogółem niszowym bitewniakiem, choć uniwersum 40k nikomu nie trzeba wyjaśniać. Wielkie ukłony dla twórców że dają wszystkie rasy na dzień dobry bez żadnych premium day one DLC czy potem płatne pozostałe rasy, liczę na poprawę mechanik i ich rozbudowę a także na jakąś kampanię multiplayer. Poza tym bardzo podoba mi się, że idą z wątkiem fabularnym rozwijanym w uniwersum przez bitewniaka. Wszystkie trzy gry są na mojej liście życzeń jednak to właśnie na drugą odsłonę cyfrowej adaptacji Battlefleet Gothic czekam najbardziej.
Nigdy nie grałem w żadne Kingdom Hearts, ale w 3 się zakochałem po tych zapowiedziach. Do tego stopnia, że kupiłem wszystkie możliwe części na ps4, żeby ogarniać fabułę i być przygotowanym na premierę 25 stycznia!
Rezidencik oczywiście jak dla mnie jedna z topowych pozycji na PS1. Ciekawe jak wypadnie remake :)
Tropico 6 w wersji PC i na Steamie :) Nigdy nie miałem takiej gry z tej serii więc było by mi miło , gdyby to właśnie z waszych rąk mógł rozpocząć przygodę z tą serią :)
Oczywiście najbardziej czekam na Residenta. :D Ogółem styczeń nie zapowiada się tak źle( w dodatku wychodzi także Kingdom Hearts na którego niektórzy zbyt długo czekali :>), bo każdy będzie mógł znaleźć sobie coś odpowiedniego.
Resident pc i Kingdom Hearts ps4
Najbardziej wyczekiwaną grą, mającą premierę w styczniu jest remake gry Resident Evil 2.
Czekam na tę grę z racji tego że jestem ogromnym fanem horrorów jak i serii Resident Evil, a więc nadchodzący remake, jest dla mnie grą obowiązkową.
Nie mogę sie doczekać RE2, uwielbiam ta serię
Ja co roku zaczynam od partyjki multi w pierwszego Call of Duty :) I tak samo kończę każdy rok
W styczniu tylko Resident Evil 2. Nie grałem w oryginał i będzie to dla mnie pierwsza styczność z opowiedzianą w nim historią. Serie polubiłem od czasów kultowej już chyba czwórki którą ogrywałem na PC. Tak, ten tragiczny wówczas port gdzie broń podnosiło się prawym Shift a celowało strzałkami... ale była w tym magia, a klimat i ogólna miodność były nie do przecenienia. Potem piąteczka, świetna, nie gorsza szóstka. Revelations liznąłem, ale nie skończyłem i wstyd się przyznać ale REVII nawet jeszcze nie ruszyłem, ale co się odwlecze to wiadomo.
Nie jestem ogromnym fanem RE ale lubię to uniwersum, mało gram w survival horrory i z reguły sięgam właśnie po Residenty, a ten zapowiada się miodnie. Silnik z najnowszej części, gameplay z poprzednich i myślę że jeszcze trochę bardziej dopracowany niż w takiej szóstce. Miodzio, liczę że się nie zawiodę.
w styczniu smakowicie wyglada tylko: Tales of Vesperia: Definitive Edition
W Residenta 2 bym pograł. Powód jeden i do tego prosty. Scenariusz dla serka tofu.
RE1 otrzymało już w 2002 r. remake dobrze trzymający się nawet dziś. Zaś najbardziej kultowa 2 czekała dużo dłużej. Spełnienie marzeń fanów serii. Ale to kiedyś były czasy. Rysowanie na kartce mapek i jak przechodzić optymalnie grę. Rozkminanie tego z kumplami. Do internetu się nie wchodziło jak dziś, żeby otrzymać wszystko na tacy.
https://www.youtube.com/watch?v=z18pqgnYz7o
Pan Clarkson, jako seksowny towarzysz i narrator naszego bohatera w hicie amazon The Grand Tour Game.
To już druga część Battlefleet Gothic: Armada wychodzi?
o.O
z tego co kojarzę - niezła gra, na pewno jedna z lepszych gier opartych na WH40k w ostatnim zalewie tytułów na tym systemie (nie licząc kolejnych Space Hulków).
to już nie te czasy gdy gry na bazie tego uniwersum wychodziły rzadziej ale lepsze i większa szansa na wydanie perełki jak np. Chaos Gate czy Dawn of War.
Dla mnie najciekawsze jest Tropico 6. Czemu? W sumie to taki powrót do serii, jakąś odmianę w sim city i i innych zawsze trzeba mieć. Może akurat szykuje się największy hit gatunku? Trzeba to sprawdzić
Oczywiście najbardziej czekam na remake jednego z najlepszych horrorów wszech czasów - Resident Evil 2. Po genialnym Resident Evil VII widać, że Capcom ma pomysł na tę serię. Do tego nie będzie to typowy remake, a twórcy dodadzą coś od siebie. Jak tu nie czekać!
Bardzo dziękuję za Just Cause 4 :) Wiele lat brałem udział w konkursach na różnych stronach i nareszcie udało się coś wygrać. Pewnie już drugi raz nie wygram, ale trzeba próbować. Będę miał w co grać, ale pograłbym też w Tropico 6. Uwielbiam gry strategiczne, w których można dużo budować. Zaczynałem na Amidze z Settlersem, a teraz przez wiele lat nie było nic ciekawego. Z nowszych było tylko Cities Skylines. Teraz ostatnio grałem w Knights & Merchants oraz Anno 1404. Na Anno 1800 muszę jeszcze poczekać, więc bardzo chętnie wybudowałbym coś w Tropico 6. Mam nadzieję, że gra będzie dobra. Muszę wybudować jakieś ładne miasto, a w Cities Skylines nie ma trybu multiplayer i nikt go nie zobaczy. Takie budowanie jest trochę nudne i dużo bardziej wolę budować, kiedy na mapie jest więcej ludzi. W Settlers 1 mogłem grać na podzielonym ekranie, do K&M zrobili remake i można grać z ludźmi, a nowych gier nikt nie chciał robić. Dopiero teraz ma być nowe Anno, Settlers no i Tropico. Nie wiem dlaczego, ale dużo bardziej podobają mi się gry (oraz ich nowe części), w które grałem wiele lat temu. W takie Northgard czy Banished jakoś nie chce mi się grać. Nie wiem po co to wszystko piszę jak ostatnio wygrałem i już teraz pewnie się nie da. Jakiegoś wiersza o Tropico też nie będę wymyślał, ale czekam na to, więc wysyłam mój komentarz. TROPICO 6 - czekam! :D
Battlefleet. Jeszcze nowe wydarzenia naruszające status quo w uniwersum Warhammera - piękna sprawa.
Ja trochę nietypowo. W zasadzie żaden tytuł z premierą przewidzianą na styczeń nie elektryzuje mnie jakoś wyjątkowo. Nie gram dużo, ostatnio więcej, dostałem od żony i znajomych ps4 na urodziny i wróciłem do grania po kilku latach przerwy. Nie o tym jednak. Najbardziej z wymienionych tytułów czekam na Vane. Dlaczego? W grudniu udało mi się zarazić graniem żonę. Przeszła Journey, The Last Guardian, teraz gra w obie części Unravel - nieco bajkowa platformówka. Bardzo się jej podoba. Lubi przyrodę, szczególnie obserwować ptaki. Gram teraz w AC Origins i żonie najbardziej podoba się opcja latania Senu Vane z pewnością się jej spodoba. Byłby super prezent na urodziny dla niej (początek marca).
Residencik 2. :) Szkoda, że jedynka nie została w podobny sposób w pełni zrimejkowana.
Czy kiedyś strach Was nieomal sparaliżował ? Ciarki po plecach latały, a ręce z wrażenia drgały ? Czy oczy szeroko otwieraliście, a z drżeniem serca, ciemne zaułki omijaliście ?
Jeżeli tak, to …
Rok 2019 będzie wyjątkowy, bowiem ponownie Resident Evil 2 światu zostanie przedstawiony. Od pierwszej chwili kiedy pojawiła się informacja o tej grze, zapragnąłem jej skrycie, bowiem do dzieciństwa wspomnieniami sięgnąłem, lecytyny nawet nie potrzebowałem, gdyż takie emocje na mnie ta gra wywołała. Znów poczułem to mrowienie i podekscytowanie, iż będzie można ponownie znaleźć się na ulicach Raccoon City, kiedy z cywilizacji którą znamy, coraz mniej już zostało, a ludzi Project Umbrella w analfabetów pozamieniało, w prymitywne formy poprzemieniało. Chodzą, wałęsają się, trochę rękami potrząsają i ciągły apetyt mają, bowiem Zombie się nazywają. Przebieg fabuły będzie dwutorowy, w zależności którą postać wybierzemy. Czy to Leona S. Kennedyego, czy może Clair Redfield, oboje łączy jedna rzecz … z pierwszą falą zombie przyjdzie im się zmierzyć, kto się ostatnie, ten z piekła się wydostanie.
Resident Evil 2 mam nadzieję, iż będzie wyjątkowo dopracowany, gdyż została zaangażowana cała armia pracowników, którzy budżet dostali nie mały, więc są spore szansę, iż swojego produktu nie skopali, bowiem o ciężarze dziedzictwie pamiętali. RE 2 to Remake, który niemal od nowa został stworzony, gampleyowo usprawniony, świeżością nasycony. To nie kolejna próba odświeżania kotleta, który miliony przynosił, lecz zaoferowanie nowej jakości. Nowe ujęcie kamery, grafika która do dzisiejszych wymogów gracza została dopasowana, i to co najważniejsze mam nadzieję, iż zostało zachowana, a może nawet spotęgowane. Strach, który zawsze serii Resident Evil towarzyszył. Druga część, sprawiła, iż najwięcej graczy poznała tą grę, więc oczekiwania mam nie małe.
Dlatego właśnie wybrałem Resident Evil 2, który wierzę głęboko, iż przypomni graczom jak tworzyło się gry z pasją i zamiłowaniem, bowiem nie ma nic ważniejszego od nie stracenia czasu na pozycję, która radości nie daje.
W tym miesiącu czekam tylko na Resident Evil 2 Remake :D Jest to moja ulubiona seria, której przeszedłem wielokrotnie wszystkie części na PC, a także jedną na PS2, czyli Resident Evil Code Veronica X :D
Cieszy mnie ten Remake, ponieważ dzięki temu młodsi gracze mogą poznać jak świetna była to gra :) Oczywiście trochę żałuję, że nie został wykonany ten remake w stylu pierwszej części, czyli zachowując oryginalny styl, ale jestem dobrej myśli i liczę, że cała miodność oryginału została zachowana :D
Mocno ranny upadłem na podłogę. Oblał mnie zimny pot, a wszystkie moje zmysły uległy wyostrzeniu. Czułem niebezpieczeństwo, tak jak odór zgnilizny czyhającej za rogiem, jednocześnie zdając sobie sprawę, że muszę stawić mu czoła. Nie mam wyjścia to moja jedyna szansa - pomyślałem. Nie mogę pozwolić by moje lęki wpłynęły na racjonalny osąd sytuacji w której się znajduję. Znam swoje możliwości, jeżeli odpowiednio wykorzystam to co posiadam – przeżyję. Problem w tym, że nie posiadam wiele. Mój stan jest opłakany, a poza szaleńczą determinacją w kurtce mam tylko nóż i broń w której znajdują się dwa naboje. Ledwo udało mi się uciec, a znów muszę ruszać, by znaleźć środki, które umożliwią ucieczkę z tego piekła. Tylko, gdzie one się znajdują? W głównym biurze na pierwszym piętrze, pokoju przesłuchań, pokoju informacyjnym? Którą drogę obrać, by zwiększyć prawdopodobieństwo przeżycia? W mojej głowie pojawiało się pytanie za pytaniem, do momentu w którym usłyszałem odgłosy nadchodzących kroków. Zbliżali się do mnie, a ja nie zamierzałem czekać na śmierć. Chwiejąc się na nogach wyszedłem na korytarz i oddałem pierwszy strzał. Kula przeszła na wylot przez oczodół, a ja nie zatrzymując się ani na chwilę podążałem dalej, wiedząc że każdy postój skończy się moją agonią. Było ich zbyt wielu, żebym mógł wyjść zwycięsko z tej batalii, dlatego cały czas skręcałem tak, by jak najefektywniej ich ominąć. Chyba ich zgubiłem – pomyślałem oddychając z ulgą, gdy nagle znikąd pojawił się jeden z nich i powalił mnie na ziemię. Spanikowany oddałem mój ostatni strzał. Chybiłem. Zamiast krytycznego strzału w głowę trafiłem w klatkę piersiową, jednak to wystarczyło, żeby siła odrzutu dała mi parę sekund na wejście do kolejnego pomieszczenia. Zamknąłem za sobą drzwi myśląc, że wydaję swoje ostatnie tchnienie, lecz naprzeciw mnie zauważyłem biurko na którym znajdowała się roślina, chemikalia i stara maszyna do pisania. Uśmiechnąłem się w duchu – a więc apteczka i zapis gry – pomyślałem. Amunicja się jakoś znajdzie, ważne że dostałem kolejną szansę od losu.
Tak zapamiętałem kultowy tytuł Resident Evil 2.
Styczeń 2019, a mój wybór to Resident Evil 2, bo seria Resident Evil jest moją ulubioną. Grając w pierwszą część (lata 90) i to na pierwszym "szaraku", czyli PSXie grałem w nocy, bodajże z wtorku na środę. W nocy, godzina ok. 1-2, bo wcześniej czasu nie było (lekcje i inne obowiązki), grając Jill, przemierzając rezydencję natrafiłem na pokój, jak się później okazało z dobermanami wyskakującymi z okien. Brnąc powoli do przodu i niczego się nie spodziewając, ze słuchawkami na uszach, idę pokojem, gdy tu nagle z okien wypada doberman, a mama mnie chwyta za rękę, mówiąc, że czas spać bo rano do szkoły :) Powiedziałem jej żeby tego więcej nie robiła, bo o mało nie narobił bym w gacie ze strachu ;) Taka historia ze szkolnych lat :) Śmieszna, a zarazem tragiczna, bo musiałbym brać prysznic po nocy ;) Nikomu takiego czegoś nie polecam, jednak tego klasyka jak najbardziej!!! Te skrzypiące drzwi rezydencji, kruki, wąż, dobermany czy już samo tykanie zegara w jadali oraz przygrywająca co jakiś czas muzyka powodują u gracza strach i niepewność. Nigdy nie wiadomo, co stanie się za chwilę, czy coś na nas nie wyskoczy lub dobierze się do nas. Gra to jedno, ale ścieżka dźwiękowa to drugie, które powodują charakterystyczną atmosferę. Resident Evil to klasyczny przykład takiego połączenia!!! Polecam w szczególności w nocy z słuchawkami na uchach ;) Aż strach się bać :) Czy Resident Evil 2 dotrzyma atmosfery pierwszej części? Chciałbym się przekonać!!!
Wybór prosty. Tropico 6 na PC. Zaczynałem od pierwszej części. Świetne klimaty. Gra na długie godziny˘
W Residenta 2 bym pograł. Powód jeden i do tego prosty. super klimat i horror i gra w jednym
Mój typ padł na Kingdom Hearts 3 grałem w poprzednie części i wiem, że ta część mnie nie zawiedzie, chodź nie oglądałem żadnego trailera (żeby nie psuć sobie zabawy) to wiem, że odpalając tą grę będę w nią grał z wypiekami na twarzy. Jest to ostatnia cześć i jestem ciekaw jaki koniec będzie mieć ta seria, bo jak wiadomo fabuła gry zostawia nam wiele nie dokończonych wątków. Ahhhh jak ja się cieszę, że to już za chwile wyjdzie!
Miało nie być, ale coś tam wymyśliłem, więc napiszę :D
Jest już styczeń, Nowy Rok,
do Tropico tylko krok.
W tym miesiącu jest premiera,
lecz mój portfel obumiera.
Mam potrzebę budowania,
fan strategii Wam się kłania.
Wybuduję super miasto,
lepsze niż świąteczne ciasto.
Chcę zarządzać już wyspami,
w grze gdzie nie jesteśmy sami.
Liczę, że Tropico "sześć",
będzie to najlepsza część!
Tales of Vesperia zdecydowanie. Jako fan serii Tales of słyszałem że jest to jedna z najlepszych części, ale nigdy nie miałem x360 a wersja na ps3 dostępna jest tylko w japonii (ponieważ Microsoft). Zapowiedź wersji na PC była wspaniałą niespodzianką.
Ja tam najbardziej czekam na The Grand Tour Game na XBone'a, właśnie ze względu na nietypowe (i miejmy nadzieję interesujące) wyzwania nawiązujące do głupot robionych w serialu. Oczywiście w samo ściganie też się wkręcę, ale takie odskocznie od standardu zawsze są miłą odmianą, a za przykład niech posłuży seria Forza Horizan ze swoimi wyścigami pokazowymi, w których ścigamy się z pociągami, samolotami, poduszkowcami, balonami etc.
Najbardziej czekam na Resident Evil 2 Remake.
Grałem już w każdą część z tego cyklu więc i ta nie może mnie ominąć. Zwłaszcza że ten tytuł zapowiada się na hicior. Mam nadzieję że ta gra czerpie garściami z oryginału. Po dziś dzień pamiętam jak w to grałem na przerobionej PS1.
Ewidentnie wszyscy głosują tutaj na Resident Evil 2, ale mnie nigdy szczególnie nie ciągnęło do tej serii. Wybrałem Tropico 6 z prostego powodu - na Warsaw Games Show, który niedawno się odbył grałem trochę w tą grę i przypadła mi do gustu. Dlatego też chciałbym zagrać w nią ponownie, aby poznać tą grę trochę lepiej niż przez chwilę na evencie i by po 20 minutach nie przyszedł już do mnie gość mówiący że kolejni chętni stoją w kolejce.
Dla mnie premierą miesiąca jest niewątpliwie Tropico 6. A dlaczego już wyjaśniam:
Moim zdaniem wciąż ktoś gardzi,
Najpierw rację mieli starsi.
Nauczyciel rządził w szkole,
Uczeń słuchał , był na dole.
Pierwsza zaś zasada w pracy,
"Rację szef ma, bo on płaci".
W domu, w mieście, w kraju, w życiu,
Władza moja jest w ukryciu.
I choć mam na pewno rację
Wszyscy wierzą w demokrację.
Zawsze znajdzie się ich dwoje,
Co podważą słowa moje.
A ja mam ambicje spore,
Żeby zostać dyktatorem.
Niech nastąpią chwile takie,
Że zawładnę całym światem.
Będę twardy i surowy,
I polecą wrogów głowy.
Każdy bunt w zanadrzu zdławię
Żeby chronić swoją władzę.
Wróg zaskomli w celi dziko
Takie zrobię mu TROPICO.
Ja najbardziej czekam na Ace Combat 7. Dlaczego ? Ponieważ wsiadając za stery F-16, odbędę nim w pewnym sensie podróż sentymentalną do lat swojej młodości gdzie z wypiekami na twarzy, ogrywałem ten tytuł na PlayStation 1. A wtedy........, wtedy było jakoś inaczej : )
Dlatego strasznie cieszę się na tą grę, której premiera ma miejsce w dniu poprzedzającym moje imieniny. Dziękuję Bandai Namco : )
Nie ma to jak dreszczyk strachu, a najbardziej moim zdaniem przyczyni się do tego Resident Evil 2, nie ma to jak dobry klasyk w nowym wydaniu!!!
Czyli żadnej dobrej i ciekawej gry na styczeń. Kiepsko zaczął się ten rok
OFC Resident Evil 2, dlaczego?
Ponieważ do dziś pamiętam orginalnego RE2, ta gra miała taki klimat iż nawet po entym razie jej przechodzenie, i to w biały dzień, grając wraz z kumplem łapaliśmy się na te momenty, które przyprawiały o skok ciśnienia. I choć wiedzieliśmy że to się wydarzy, to i tak kończyło się to dla nas zawsze tak samo.
Mam nadzieje iż ten Resident będzie tak samo genialny jak torginał.
Najbardziej czekam na Tropico 6. Im jestem starszy, tym bardziej interesują mnie wszelkie strategie ekonomiczne. Miałem możliwość zagrać w pierwsze Tropico naście lat temu i mi się nie spodobało, a teraz grywam w tego typu gry coraz częściej. Kiedyś to byłem młody głupi, a teraz to już nawet nie jestem młody. Eh... :)
Jest rok 1998. Szary, zimny grudzień i wszechobecna nuda. Zlitowali się rodzice i świąteczny prezent trafił w jego ręce sporo wcześniej. Demo Tekken 2 plus dwie gry Time Commando (swoją drogą tu też jakiś fajny remake by się przydał) i ... Resident Evil. Trochę od tego czasu minęło, trochę tytułów już ograł...ale pamięta do dziś ekrany ładowania z drzwiami, dobermany ścigające go po korytarzach, trochę nieobliczalną pracę kamery :D, niepewność przed zwiedzeniem kolejnej lokacji - a do tego klimat i ciary na plecach. Są tytuły, które nie pozwalają o sobie zapomnieć i każą na siebie czekać - tak, czekam na Resident Evil 2.
Chciałbym wygrać Resident evil 2 na PS4, ponieważ miło będzie zagrać w tę grę na nowym silniku i z lepszą grafiką.
Wybór, z racji własnych preferencji, jest dość oczywisty - czekam na Resident Evil 2.
Chciałbym, żeby była to gra dobrze podana, odświeżona graficznie, z zachowanym klimatem i napięciem rodem z oryginału. Chyba każdy gracz "starej daty" tego właśnie sobie życzy. Jednak po bardzo dobrze przyjętej Resident Evil VII, przekornie odpowiem, że wolałbym, by remaster nie był idealny, dopieszczony, wychuchany. A to z tego powodu, że cała seria jest warta kontynuacji. Po cichu liczę więc, że odnowiona wersja kultowej dwójki to jedynie przedsmak tego, czym uraczą nas w niedalekiej, mam nadzieję, przyszłości programiści z Capcom i doczekamy się zupełnie nowej odsłony. Warto przypominać klasyki, ale trzeba także iść do przodu, by nie zostać w miejscu, ba, by nie zacząć się cofać. Sądzę, że zgodnie z tą filozofią, prace nad zupełnie nowym Residentem trwają.
Z wielką chęcią i przyjemnością ogram raz jeszcze Resident Evil 2, ale traktuję tę grę jako aperitif, przystawkę przed głównym daniem, które to, w co niezachwianie wierzę, będziemy mogli skosztować jeszcze w tym roku.
Vane zdecydowanie.
RE2 zapewne będzie ekstra, ale jednak bardziej niszowe gierki typu Vane to coś, co sprawia, że moje serce bije szybciej ;)
Mam nadzieję, że się nie zawiodę, i będzie to coś chociaż zbliżonego jakością do uwielbianego przeze mnie Journey. Trailer i zapowiedzi dają szansę, czy tak będzie? To już się okaże :D Tak czy siak - czekam z niecierpliwością!
Ja czekam na The Grand Tour Game wychowałem się na wyścigówkach, ścigam się w realu i nie przestane się ścigać.
Najbardziej wypatrywanym przeze mnie tytułem jest Resident Evil 2, dlatego że:
Horrorów jestem wielkim fanem,
Są dla mnie niczym rzecz święta,
A oczekując najlepszych premier,
Nie można pominąć Residenta.
Gra to z pewnością wspaniała,
Klimatem i grozą wypełniona po brzegi,
Zapewni godziny świetnej zabawy,
Gdy będę strzelał w trupów szeregi.
Lecz pewien problem mam z nią jeszcze,
Tak wyśmienity jest to horror,
Że nawet cena przyprawia o dreszcze.
Dla młodego człowieka tym bardziej wygórowana,
Więc szczególnie ważna jest dla mnie wygrana.
Zdecydowanie Resident Evil 2 remake jest grą na którą czekam widziałem na you tubie demo i gra wygląda dość ciekawie. Grałem wcześniej 7 i 6 cześć .Widać że jest dosyc ciekawa grafika i straszonko . Widać że to będzie cudne granie na ekranie przy pomocy klawiatury i myszy która stukniecie palców usłyszy .
Zdecydowanie Resident Evil 2. Bardzo jestem ciekaw jak to wyjdzie. Jestem fanem serii i pierwsze dwie części odrywałem na Szaraku. Druga tak mi przypadła do gustu, że wycisnąłem z niej prawie wszystko co się dało. Scenariusz B przechodziłem w czasie około półtorej godziny, bez leczenia. Zrobiłem dodatkowy scenariusz Hunkiem (chyba tak się zwał ten najemnik) i pamiętam łzy wściekłości jak nie udało mi się odblokować miniguna. Zresztą dowodem na to jak wielkim fanem RE2 jestem niech będzie to, że śledzę GOL od chyba początku istnienia (odpalam te stronę zawsze przy porannej kawie) a dopiero dziś złożyłem konto i napisałem swój pierwszy komentarz w nadziei, że uda mi się wygrać tę grę.
Czekam na Resident Evil 2! Po VII oraz Monster Hunter World liczę, że to zwyczajnie musi się udać, Capcom jest na fali... i ja też :D
Kingdom Hearts 3, a dlaczego? Kingdom Hearts to gra którą pamiętam ze swoich młodych lat, odczuwam do niej pewną nostalgie. Ciekawa fabuła, oraz obecność postaci Disneya zapewnia uniwersalność komunikacji i zrozumienia pomiędzy pokoleniami. Dlatego przypuszczam, że KH3 będzie grą przy której starsi gracze znający serie ze swojego dzieciństwa lub wczesnej dorosłości będą mogli spędzić czas przed konsolą razem ze swoimi dziećmi :)
Resident Evil 2. Tak dla miłego wspomnienia starej gry w kompletnie nowej oprawie :)
Battlefleet Gothic: Armada 2
Jako Imperium mogę świat cały na własność mieć
Potężną flotą wszystkich wrogów zmieść
Grając Chaosem Imperatora ciało podarować ziemi
By Chaos po całym kosmosie łatwo rozprzestrzenić
Albo Kupcami T'au swoich interesów pilnować
Spokojnie handlować i potęgę osiągać
Lub Orkami w piratów się pobawić
I wszystkich wrogów złupić i ograbić
To wszystko i wiele więcej ta gra umożliwia
Do góry wywrócić świat 40,000 Warhammera
Ludzkość doprowadzić do wiecznego panowania
Lub unicestwić ją i doprowadzić do kosmosu zniszczenia
Ponad 20 lat temu, w tajemnicy przed rodzicami, jako kilkuletni podlotek, za swoje kieszonkowe kupiłem Resident Evil 2. Cena była astronomiczna dla przeciętnych Kowalskich (dla nas) z tamtych lat. Dla budżetu dziecięcego (docelowo przeznaczonego na coś pożyteczniejszego) było to istnym przekierowaniem fali wody z Egipcjan w mój portfelik z Królem Lwem. Domowy pecet ledwo potrafił uciągnąć ten majstersztyk, ale "dało się grać"! Zakup szybko wyszedł na jaw, bo rodzice zauważyli, że boję się sam chodzić do toalety w godzinach wieczornych. Poźniej, gdy okazało się, że nie mam już swoich pieniędzy i w grze trzeba walczyć z potworami, żywymi trupami, dostałem szlaban na kieszonkowe i grę, nie wspominając o kilkudniowym kazaniu. Wygrywając remake RE2 na PS4 w Waszym konkursie, oszczędzicie mi podobnej sytuacji sprzed dekad. Tym razem jednak z moją Narzeczoną w roli moralizatorki ("przecież musimy odkładać na nową lodówkę!"), a ja obiecuję, że tym razem nie będę bał się chodzić do toalety po zmroku! Pozdrawiam!
Najbardziej czekam i chciałbym zagrać w grę zatytułowaną Kingdom Hearts 3.
Jak dobrze wiecie jest to gra stworzona przez firmę Square Enix. Moim ulubionym bohaterem jest wybraniec -SORA. Dlaczego chciałbym ograć tę produkcję?
Dlatego,że jestem wielkim fanem serii,uwielbiam postacie tam występujące(np.Myszka Miki,Goofy,Kaczor Donald itd.).Oczarowała mnie również rozgrywka,gdyż jest to typ : hack'and'slash ,będący jednym z moich ulubionych rodzajów walki.
Będąc wielkim fanem całego cyklu ograłem wszystkie części cyklu,oprócz tych na wyłączność konsol Nintendo i tego interaktywnego filmu na VR-y(wyszedł dzisiaj).
Ułożyłem nawet wierszyk na część mojej drogiej serii :
Keyblade ostrze w ręce weź, na Xehanorta ruszaj dzielnie też!
Śmiało czoła staw trzynastu,niech poczują zapach goryczy i chwastu!
Kiedy już po wojnach- Keyblade Warach będzie,tedy ruszaj mój drogi-do Goofiego pogawędzić.On ci opowie historyje nie jedne i ubawisz się przy tym, jak nigdy-zapewne.
Serce wszechświatów i źródło nieustannej mocy-to jest tytuł wszechwaszmoście tej seryi pięknej, w która pograć możecie,ale nie prędzej aniżeli 29 dnia miesiąca tegoż to roku -pierwszego, bo stycznia.Chyba,że nie wytrzymasz i preorder złożysz albo do Japonii polecisz i ograsz produkcję tę-już pojutrze.
TAK,WIĘC CHCIAŁBYM ZAGRAĆ W TEN ŚWIETNY TYTUŁ I ZOBACZYĆ WŁASNYMI OCZYMA,CZY BĘDZIE TAK DOBRY, JAK JEGO POPRZEDNICY?
"OTO JEST PYTANIE"
Zdecydowanie najbardziej oczekuję na remake Resident Evil 2. Jestem wielkim fanem pierwszoosobowych horrorów (gry Frictional Games, Outlast itp.) ale nigdy specjalnie nie wgłębiałem się w temat klasycznych survival horrorów (oprócz RE4, ale grałem w niego bardzo dawno), ponieważ obecnie już prawktycznie całkowicie odeszło się od tej konwencji horroru. Jednak kiedy zobaczyłem wasz materiał o tej grze moje zainteresowanie znacznie wzrosło (klasyczny survival-horror w nowej szacie) głównie za sprawą bardzo ciekawych mechanik jak przeciwnik, którego nie można zgładzić czy właśnie ciągły brak zasobów.
Kingdom Hearts 3 to gra, której najbardziej w styczniu oczekuję,
Baa już od kilku lat radość na myśl o niej czuję.
Tego nie mogły dowierzać moje oczy,
Nic w tym roku tak wielce mnie nie zaskoczy.
Gra wiele lat temu zapowiedziana,
W końcu zostanie naprawdę wydana.
Gdy wiele lat temu śledziłem dzieje Riku i Sory,
Nie spodziewałam się, że aż tyle potrwa dokończenie ich "story".
To właśnie niesamowity Mix postaci z produkcji Pixara i Disneya,
Oraz bohaterów Final Fantasy nowe wcielenia,
Tworzą sedno najbardziej niesamowitej powieści w dziejach gier,
Dla której konsola wyparła z mojego biurka komputer.
Disneyowskie postaci skradły wiele godzin z mojego życia,
A pokonanie Sephirotha stało się celem nie do pobicia.
Kto tak jak ja pokonywał wszystkie grzybki by zdobyć najlepszą broń wie o co chodzi,
Tylko widok pokonanego bossa ten wysiłek wynagrodzi.
I piszę tutaj bez przerostu i szczerze,
Będzie to najlepsza gra w tym roku, głęboko w to wierzę.
Czekam na nowego Residenta,zombiaki to jest to co lubię.
I postrzelała bym sobie trochę ,w pierwotnej wersji headshoty w sumie nie istniały ,tutaj poprawili to i to dość znacznie.
Muzyka ma być inna ,choć na nią mniej czekam,pierwotna była majstersztykiem,więc po co zmieniać.
No i nowe lokacje,na to czekam sobie najbardziej,wiem ,że mają być ale nie wiem jakie,bo nie chce sobie psuć zabawy.
Dualshock już czeka,nie spieszy mu się bo zombie wolno chodzą :)
Zapowiada się gruby miesiąc. Początek roku i od razu mnóstwo świetnych gier.
Mario & Luigi: Bowser's Inside Story + Bowser Jr.’s Journey
New Super Mario Bros. U Deluxe
Tales of Vesperia: Definitive Edition
Onimusha: Warlords
Ace Combat 7: Skies Unknown
Travis Strikes Again: No More Heroes
Resident Evil 2
Kingdom Hearts III
Vane [PS4]
Lecę. Pode mną rozpościera się rozległa, martwa pustynia. Jak się tu znalazłem? – myślę. Nie mam pojęcia, co się dzieje, lecz czuję, że wkrótce poznam odpowiedź. Podniebna podróż nie jest męcząca, ale niemiłosiernie się dłuży. Po kilku godzinach w oddali zauważam potężne pasmo górskie oraz jeden wyróżniający się najwyższy szczyt. Obieram go sobie za cel.
Jestem już blisko, jeszcze chwila i odpocznę, poszukam pożywienia i odpowiedzi na moje pytania. Nagle zrywa się burza, widzę błysk. Trafia mnie piorun…
Budzę się cały obolały, ale nie jestem ani na pustyni, ani w górach. Leżę na zimnych skałach. Wstaję i rozglądam się… Wstaję?! Natychmiastowo uświadamiam sobie, że mam ręce i nogi, a jeszcze chwilę temu szybowałem niczym ptak. To niemożliwe, to musi być sen! – tłumaczę sobie. Cóż, nawet jeśli śnię, muszę znaleźć wyjaśnienie tego wszystkiego. Mam przeczucie, że całe moje życie od tego zależy.
Wokół mnie jest ciemno i wilgotno. Musiałem spaść do jakiejś głębokiej jaskini. Idę powoli, ale i tak co chwilę przewracam się na śliskich kamieniach. Poruszam się w labiryncie wąskich korytarzy, ale mimo to mam wrażenie, że wiem, gdzie powinienem iść. W końcu docieram do wylotu tunelu, a przed sobą widzę głęboką, szeroką przepaść. Po jej drugiej stronie natomiast znajduje się coś osobliwego, coś na kształt skalnej świątyni. Przyglądam się tej zadziwiającej budowli przez chwilę, próbuję wypatrzeć wejście…
Tam jest! Między tymi dwiema rzeźbami! Muszę się tam dostać, tylko jak pokonam tę przepaść? Na pewno jej nie przeskoczę… Nagle czuję, że coś się zmieniło, coś się stało z moim ciałem. Patrzę na swoje ręce i widzę… opierzone skrzydła! Więc to prawda, kiedy leciałem nad pustynią, rzeczywiście byłem ptakiem! Natychmiast ruszam przed siebie i sekundę potem jestem na drugiej stronie, przy wejściu do świątyni. Patrzę na swoje ręce – znów są ludzkie.
Już mam wchodzić do środka, kiedy nagle słyszę dobiegające z wewnątrz głosy. Szybko chowam się za rzeźbą stojącą przy wejściu. Ze świątyni wychodzi kilka mrocznych, zakapturzonych postaci. Idą jeden za drugim i po chwili znikają gdzieś w ciemności. Zgaduję, że nie byłyby zadowolone z mojej obecności.
Po cichu wchodzę do świątyni. Wewnątrz jest coś na kształt ołtarza, a na nim – książka. Na okładce widnieje napisane dziwną czcionką słowo Vane. Nie mam pojęcia, co ono oznacza, ale wiem, że ta księga kryje w sobie odpowiedzi na wszystkie moje pytania.
Resident Evill 2 Jestem fanem serii od pierwszej części w kturą grałem jeszcze na szaraku
Czy do Was też Umbrella Corporation wysłała taką receptę
(załącznik)? Chyba coś jest na rzeczy …
Powoli zaczynam obawiać się o swoje zdrowie.
Chyba tylko wybrany może liczyć na serum od: GRY-OnLine.pl …