Powołujący się na swoje źródła użytkownik Reddita określił nową konsolę Japończyków jako „potwora”, z procesorem Ryzen 8 na pokładzie
I to mi się podoba, prawdziwy next gen za 500$.
„według RuthenicCookie tytuły prawdopodobnie ukażą się również na PlayStation 4.”
Nie żadne również, te tytuły zostały zapowiedziane na PS4. A nie na PS5 czy Xboxa.
A tak w ogóle, to widzę że teraz użytkowników Reddita branża growa będzie cytować i na nich się opierać. Przez kilka lat tym miejscem było neogaf.
W zasadzie to mnie dwie rzeczy interesują. Wsteczna kompatybilność i pełne wsparcie klawiatury i myszki, ale wyłącznie w trybie singlowym. I konsole bralbym prawie od razu, bo wolę poczekać kilka miesięcy, bo okaże się iż są znowu problemy z konsolami, a nie lubię takich niespodzianek.
Wiem, że to plotki, niemniej jednak i 2020 i cena (wstępna) i specyfikacja (też wstępna) brzmią dla mnie OK, nie będę miał problemu żeby się przesiąść z PS4. Jedna uwaga - w TLOU 2 chciałbym jeszcze zagrać w przyszłym roku na PS4, pozostałe exy są mi w zasadzie obojętne, no chyba, że samurajskie GoT będzie miało fabułę na poziomie, bo przy tej z Infamous Second Son bolały mnie mocno zęby ;-).
Mnie w każdym razie te informacje pasują :).
Wait, ktoś mi powie czym jest "Ryzen 8"?
Chodzi wam ogólnie o jakąś odmianę 8 rdzeniowego procesora Ryzen pod konsole czy po prostu taki komputerowy odpowiednik dla 1800X?
Bo z tego co pamiętam Ryzeny 8 rdzeniowe w tej chwili to 1700/1700X/1800X/1900X/2700E/2700/2700X z różnicami w bazowych zegarach na poziomie 2.8Ghz - 3.8Ghz nie mówiąc już o boostach i OC.
Czyli co, stabilne 60 fps juz w 2020 roku? Wow...sorry, wzruszylem sie ;) kto by pomyslal...
Właśnie dziś zamówiłem pro i sprzedam moją ps4 fat. Za półtora roku się okaże co i jak. Jeśli kompatybilność wsteczna będzie od startu i do wszystkiego (także do gier z plusa z ps3 działających na ps4) to zmienię.
Jeśli nie to spokojnie do 2021 będę miał czas poczekać na rozwój sytuacji, pograć w to co mam i zobaczyć czy warto, czy może xbox (ps4 wziąłem po x360 więc nie obchodzi mnie marka tylko to co jest lepsze dla mnie). Na premierę tylko jak wszystko co mam w bibliotece będzie działać i tylko jak będę mógł grać w starsze gierki ze znajomymi, którzy pozostaną przy ps4.
Tym razem ta kompatybilność musi być.
C2077 w 2020? Oby.
No i fajnie,uważam że rok 2020 jest jak najbardziej ok na premierę nowej generacji.Co do kwestii technicznych to w końcu do konsol trafi porządnych procesor bo niektórzy wychwalają jaki to xbox one x jest super mocny a jest tam przecież jaguar tak samo jak we wszystkich innych konsolach tylko że trochę wyżej taktowany.
oby to były bzdurne plotki,na co mi ps5 obecna generacja jest w zupełności wystarczająca,na kompie nowe gry poniżej fhd i w ustawieniach niskich-średnich już wyglądają elegancko,przez ta grafikę i tonę niepotrzebnych tekstur deweloping gier tak długo trwa a ja chce ciekawych gier nic więcej,w obrębie 7 gene. powstało więcej części gier a tu taka słabizna-np.kilka far cry,halo,gears itd.
No to teraz nie ma wyjścia: CP2077 w 2019 roku, albo w 2020, ale równocześnie także w wersji na nowe konsole. Inny rozwój wypadków byłby bardzo złym posunięciem marketingowym.
Takie PS5 to bym sobie sprawił. Mam nadzieję że będzie to na tyle mocny sprzęt że gry na nim będą wyglądały lepiej i działały lepiej. I że wygląd konsoli będzie również lepszy od tego
początkowego PS4. Pożyjemy zobaczymy, a jakby konsola bez opóźnień obsługiwała klawiaturę i myszkę to już w ogóle...
Szczerze to sam sprzęt mnie nie interesuje zbytnio, ale jak serio BB2, GT7 i HZD2 będą tytułami startowymi to, no sprzedali Tomkowi konsolę, co tu dużo mówić
Kal-El: Rise of Kryptonians od Rocksteady ;o
Kufa ale przecieki, aż jestem ciekawy co z tego okaże się prawdą. Jeżeli będzie wsteczna kompatybilność z grami digital i płytkami to jak nic przesiadam sie na ps5 :D
Czyli tak naprawdę testem owych sensacji będzie Anthem. Jeżeli wyjdzie tak jak obecnie zaplanowano (bo obsuwy już były) to całe te wywody można wsadzić między bajki. Jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby na 3 (lub mniej, zależy kiedy miałoby się to stać) miesięcy przed premierą ogłoszono przesunięcie gry o ROK (!!!). Tak absurdalny wydawałoby się ruch będzie rzeczywiście gwarancją premiery PS5 w 2020, może nawet we wspomnianym marcu (chociaż marketingowo to głupia data).
To że PS5 wyjdzie gdzieś w 2020 roku to nie mam wątpliwości.
Chociaż najbardziej obstawiam końcówkę roku. Marzec nie jest dobrym miesiącem , aby wprowadzać na rynek sprzęt kolejnej generacji.
jaro1986
Premiery Athem raczej nie przesuną. Opóżnie takiej gry o przynajmniej rok nie jest zbyt opłacalne.
.
Tak teraz przeglądam screeny z The Last Of Us Part 2 i pod każdym widnieje napis " Captured on Ps4 Pro ". Myślę że skoro gra powstaje pierwotnie na ps4, to też na nim zadebiutuje. Racja, może się zdarzyć sytuacja jak z The Last Guardian, ale Naughty Dog to zupełnie inna firma i sądzę że zrobią jak z częścią pierwszą ( Remaster czy ulepszona wersja ).
wcześniej ktoś pisał o cyberpunku i miałoby to sens premiera w w 2020
2020 zgadzam się i jestem pewien ze wtedy wyjdzie gdyż 2021 to zbyt późno za pozno a na 2019 mają jeszcze jakieś gry teoretycznie.
O zakupie nowej generacji głównie zadecydują u mnie zapowiedziane eksy oraz kompatybilność wsteczna. Jak na razie mam PS4 PRO i jeszcze nie nadrobiłem wszystkich tytułów na wyłączność, więc jeśli PS5 nie będzie wspierało gier z poprzednich generacji, to najpewniej poczekam z 2-3 lata aż nadrobię wszystkie interesujące mnie tytuły, a na nową generację wyjdzie więcej gier.
Jestem ciekaw co z tego będzie. Jednak mogą być to tylko plotki i prawda może okazać się zupełnie inna. Sony nie może dopłacać do konsoli, gdyż o mały włos nie mieli przez to poważnych problemów. MS to robi, ale też z rozwagą. 12 tfl to spora różnica między obecnym sprzętem a tym teoretycznym. Lepiej poczekać na oficjalną zapowiedź i tyle. Lepiej się pozytywnie zaskoczyć niż rozczarować.
Aha, czyli jednak PS5 to żadna rewolucja, tylko wymóg kolejnej wersji konsoli do ogrania kontynuacji lubianych serii. Jako że PS4 mam dopiero od miesiąca, to chyba jednak podziękuję za 5, bo i tak muszę nadrobić kontynuacje tytułów z 3, chociaż tu to ma sens, bo jakość poszła znacząco w górę - nie przewiduję tego na 5.
Skoro PS5 wyjdzie w 2020, to spokojnie zaczekam sobie do 2022 na wersję Slim, nigdy nie kupuję pierwszych edycji, a do tego czasu uzbiera się pewnie ciekawa biblioteka gier do sprawdzenia.
Też chciałbym już wiedzieć co tam siedzi pod maską PS5. Na pewno będą celować w natywne 4k i pewnie 60 fps. Już w takim God of War (i nie tylko) dają odblokowany klatkaż. Ewidentenie brakuje do tych 60 i nieraz okrutnie spada nawet poniżej 30 ale z dodawania tych "performance mode" można się domyślać że celem kolejnej generacji będzie 4k60. Mi by tam pasowało bo już teraz najładniejsze gry wyglądają obłędnie.
Przydałoby się, ponieważ PS4 oraz XO już w dniu premiery nie zachwycały swoimi możliwościami.
Martwilem sie, ze w przyszlym roku bede musial wymienic GTX 1080 (na przesadzone cenowo RTX), zeby dalej moc grac w full hd. Jezeli premiera PS5 bedzie dopiero w 2020 to jeszcze 2 lata mi pociagnie. Do tego czasu moze amd albo intel wydadza fajne karty i ceny spadna w dol.
Jeśli te 3 gry, miałyby być dopiero na PS5 (co było prawdopodobne, bo PS4 by się krztusiło jeszcze bardziej) To po co kupować PS4? Fakt że te gry na PS4 i tak muszą wyjść, bo inaczej by się ludzie wkurzyli i to mocno. Ale jednak, po co? Skoro na PS5 będą te gry wyglądać lepiej, a jeszcze jak będzie kompatybilność, to już w ogóle będzie świetnie ;) Dlatego ja czekam .
Mam nadzieję, że tytuły startowe jednak będą bardziej imponujące niż odgrzewane kotlety.
Przeciek z 4chana (jak większość).
https://i.redd.it/t7h6st1pzmy11.jpg
Były jeszcze skriny ze specyfikacją i pierdołami, ale gol blokuje linki z chana a jam leniey, więc fakju
Hmm oznacza to małą różnicę w wydajności pomiędzy generacjami. Zapewne przeciętny użytkownik nie zauważy żadnej różnicy.
To fajnie bo miałem kupować konsole ale ps4 wydawała mi się lekko słaba, może ps5 przyniesie jakąś rewolucję.
Tytułami startowymi na nadchodzącą konsolę mają być zapowiedziane już wcześniej pozycje - Death Stranding, The Last of Us: Part II oraz Ghost of Tsushima.
Czyli tradycyjnie nie będzie żadnych tytułów startowych tylko lekko podrasowane graficznie tytułu z PS4.
Słowo potwór i konsola sony to prawdziwy oksymoron :) Proponuje rozkręcić swoje PS4Pro aby zobaczyć z czego ta konsola jest wykonana, przy XOX to wygląda jakby zlepiali ją dodatkowo używając pszczelego kitu. Wszystko w niej jest do granic możliwości wykonane oszczędnie, budżetowo, oszczędzając nawet na paskach izolacyjnych. Dlatego m.in poza ostatnią wersją PS4Pro działa jakby rosyjski mikser. Oczywiście obudowę ma ładną i jak ktoś widzi tylko ją to może nawet pomyśleć że znajdują się tam jakieś high-endowe podzespoły (nic bardziej mylnego), jest to zlepek podzespołów m.więcej low-end pc do 1500 PLN. O 4K także nie ma żadnej mowy o ile można mówić o upscalingu jako 4K (w przypadku PS4Pro dodatkowo strasznie słabego). Taką samą wydajność można uzyskać na karcie RX 560 biorąc lock na 30fps i upscaling. I teraz wracając do PS5, będzie ona biorąc pod uwagę możliwości SONY przy negocjacji do produkcji konsoli na poziomie części 2000 PLN PC czyli przesunie się o jedną klasę GPU/CPU w swoim budżecie. Nie ma żadnej mowy o 4K i 60fps chyba że w jakieś grze karcianej lub pongu, ani tez o nowych technologiach, bo po prostu AMD nie jest w stanie tego dostarczyć przy limicie cenowym takie CPU i GPU. MS ma o tyle lepszą sytuację że mogą nagiąć zasady i dopłacać do sprzętu jak robili to prawie zawsze, ale czy będą nie wiadomo. Wiadomo na pewno że od czasu PS3 chlebaka Sony nie będzie tego robić więcej (bo ich po prostu na to nie stać)
Strzelam więc że PS5 wyląduje gdzieś w przedziale 6-7TFlopa w 2020 roku, czyli będzie całkiem nieźle jak na konsole (lepsze efekty, większe zasięgi, dorówna XOXowi, a nawet go może lekko przeskoczy) ale nic poza tym. Można co najwyżej liczyć że tym razem trochę bardziej przyłożą się do wykonania, bo obecne woła o pomstę do nieba, a szczególnie widać to zestawiając PS4Pro z XOXiem.