I tak zaskoczenie, myślałem że gracze będą musieli sami sobie robić patche.
Pewnie zrobili grę od nowa, w czasie 2-óch tygodni. Dopóki jej nie przebudują i diametralnie nie zmienią ta gra będzie nudnym symulatorem łażenie i zbierania. Tu PvP jest bez sensu, w dodatku zaprojektowane beznadziejnie, budowanie też jest bez sensu (twoje budowle znikają jak się wylogowujesz surowce wracają do postaci), fabuły to to nie ma za ciekawej...
Widać po tej łatce że gra jest w opłakanym stanie, to na premierę nie będzie dobrze działać, sami to przyznali że będą ją łatać i poprawiać po premierze, gra wychodzi zepsuta, źle zaprojektowana i nieciekawa, nie widzę sensownego powodu żeby kupować ten półprodukt za cenę prawie 200zł...Na razie to wygląda jak wczesna wersja, może po roku będzie lepiej. Na pewno będzie taniej...
Wydaje mi się że Bethesda chce dobić sama siebie. Chce zniszczyć swój totalnie już i tak zepsuty wizerunek.
Gra mogła by mieć wielu fanów jako modyfikacja. A nawet tworzenie własnych zmodowanych serwerów mogło by być strzałem w dziesiątkę. Nowe mapy, skrypty, przedmioty... to wszystko mogło by wyróżniać kolejne serwery prywatne. Coś jak Metin2 lub Minecraft. Te gry odniosły sukces i myślę że również Fallout'owi 76 by to pomogło.
Po co ci płyta skoro musisz wszytko pobierać z neta?
Przypomniała mi się sytuacja z PCetową wersją MGS V.
Po co ci płyta skoro musisz wszytko pobierać z neta?
Przypomniała mi się sytuacja z PCetową wersją MGS V.
Żeby tylko.
Jak kupowałem Dawn of War 2: Chaos Rising oraz FEAR2 w taniej serii od CDP (ok. 20zł za pudełko) to i tak musiałem grę ściągać w całości bo ani gra nie była załatana ani żadnych patchy na płycie.
Za tydzień news - Bethesda wprowadza innowację. Aktualizacje do gry Fallout 76 trafią na płytach do sklepów w cenie 60 dolarów.
Autorzy i komentatorzy zdają się nie zdawać sprawę jak wygląda patchowanie na konsolach.
Patch nie jest generowany przez developerów z silnika ale przez narzędzia Sony/Microsoftu na zasadzie porównywania wersji i generowania właściwej łatki. Jeśli jest wiele daleko idących zmian (jak często przy patchu na premierę bywa) to narzędzie nie da rady i nie ma innego wyjścia jak wysłać nową wersję gry, którą gracze muszą pobrać od zera.
Nikt nie robi tego celowo, tak po prostu działają ograniczenia systemowe.
a za parę dni: Wiadomość: Nowy patch do Fallout 76 poprawiający błędy poprzedniego patcha waży 60gb"
Czekam na newsa o niemożliwości usunięcia bety z dysku, dopóki nie zakupimy gry :)
To już lepiej całość pobrać niż instalować grę i pobierać tego patcha.
Ja tam uważam, że każdy ma prawo lubić co chce i denerwują mnie ludzie, którzy pod postami o F76 wypisują durnoty typu "tylko idioci będą w to grali". Niektórzy lubią po prostu w grze połazić i tyle
Ja osobiście nic w tej grze nie widzę. Obejrzałem kilka różnych streamów, dla mnie to gra o chodzeniu i strzelaniu, nic więcej tam nie ma. Okropna nuda. Ale jeżeli komuś to odpowiada to nie mam zamiaru uważać go za idiotę z tego powodu. To tak, jakby uznać kogoś za debila bo łączy ogórka z pomidorem, albo dlatego że woli czekoladę gorzką od mlecznej etc...
A gdzie recenzje, btw? Premiera przecież już jutro. Aż tak się boją, że embargo po premierze mija?
Czy jest tu ktokolwiek znający się na programowaniu i jest w stanie wyłumaczyć, w jaki sposób poprawki do kodu ważą więcej niż sama gra?
Co, oni po prostu uznali, że tego jest za dużo i każą pobierać wszystko od nowa?
A ja nie wiem czy jest crapem czy nie. Nie będę latał z gołym tyłkiem i szukał maści na ból dołu pleców. Poczekam na recenzje a potem na jakiś darmowy weekend i sprawdzę pełną wersję. Ale widzę że wielu z was już nie tylko grało ale nawet przeszło całą pełną grę...
Coraz wiecej gier early-access pchca do sklepow - Sea of Thiefs, teraz F76 z opinii ktore slyszalem.
Przy każdej większej premierze day one patch budzi sensacje. Dziwię się ludziom, którzy potrafią dziwić się ciągle od nowa z tego samego powodu.
@Soulcatcher
Przecież ten patch jest od zeszłego tygodnia i wszyscy którzy kupili grę w preorderze i zagrali w betę mają już te błędy poprawione i nic nie muszą pobierać.
Takie "łatanie" przypomina mi anegdotę o pewnym jegomościu, który utykał na nogę a lekarz w ramach leczenia mu tą nogę uciął.
Natomiast patch ma faktycznie zajmować 54GB plus pre-load w wielkości blisko 51GB.
@Dawko062
Dzisiaj podobno maja na to zapodać fixa.
Lubię... lubiłem Fallouta, wybaczałem mu dużo, ale ten post nade mną... No nic więcej nie trzeba w tym temacie tym razem...
No ale co tak narzekacie. Przecież to jest beta więc większe i mniejsze błędy w takich grach się zdarzają.
Mam nadzieję, że ta gra to będzie klapa, Bethesda upadnie i prawo do marki kupi ktoś, kto zrobi wreszcie dobrego singlowego Fallouta.
Świetna i ogromna gra potrzebuje i będzie potrzebować dużych łatek. Proste :)
Fejk News :D Żadnego patcha niema. Kto grał w bete ma wszystko. A gra odpala od Click Once !!!
I to już można grac.... klimat gierki wygina pałe
Ja musze czekac do polnocy, nie dorwalem plyty wiec zmuszony jestem zaczekac az licznik na PS4 dociupie do polnocy .... :(
Ja przy F4 bawiłem się wyśmienicie. Sam nie wiem ile h/dobę grałem, ale na ps4 wbiłem platynę i później nie wiem czemu zaglądałem jeszcze przez jakiś czas. Ok, w dniu dzisiejszym grafika faktycznie jest przestarzała. Chociażby względem BF5 czy RD2. Jednak ten rodzaj eksploracji świata przedstawionego mi bardzo odpowiada. Czyli wolę RD2 od BF5 mimo, że to dwie różne tematyki w mistrzowskim wykonaniu. Więc jeśli ktoś ma tak jak ja, że lubi klimat i własne tempo odkrywania, to tytuł dla niego. Oczywiście długo by o powszechnych glich,ach Bethesdy. Ale to może właśnie ten problem tak rozbudowanych gier, że np. Dice nie podejmuje się nawet ogarnąć choć w połowie - a byłby HIT. Osobiście nie omieszkam zagrać już dziś... tzn. jutro, hehe. Do zobaczenia w realu Fallout,a :)
oj tam oj tam się czepiacie po prostu B.. przypomniała sobie że ma jeszcze troszkę treści o której zapomniała w becie... Ależ ta gra to będzie GÓ...............................O
Ktoś kto polubił F4 , to tu też będzie się dobrze bawił ..Ale nie rozumiem jak komuś F4 mógł się na tyle podobać, żeby grać w to samo , tylko wykastrowane , z masą błędów XD Chociaż wersja na PC ponoć i tak jest najlepsza pod względem grafiki, i ma mniej glitchy i błędów...tylko że ta gra to kastrat.
51GB może być, bo to 5 minut pobierania. W dzisiejszych czasach bez światłowodu ani rusz.
Sam patch to jakies 1GB, pozostale 50GB to mikrotransakcje, ktorych nie bylo w becie i na plytke sie nie zmiescily. Czyli jakies czapeczki, majteczki, platne GOD MODE i inne scierwa. (Probowalem to wyjasnic najlagodniej jak potrafilem).
"wykazały szereg problemów z nadchodzącym tytułem, takich jak szybkość ataków zależąca od liczby klatek na sekundę oraz brak możliwości zmiany pola widzenia i obsługi ekranów panoramicznych. W dodatku błąd w kodzie sprawiał, że beta potrafiła całkowicie usunąć się z dysku użytkownika, zmuszając go do ponownego pobrania ważącego 50 GB pliku. "
Przecież ten patch jest od zeszłego tygodnia i wszyscy którzy kupili grę w preorderze i zagrali w betę mają już te błędy poprawione i nic nie muszą pobierać.
Będzie pewnie mały patch na premierę.
To nie jest patch! To jest po prostu nowe wydanie gry z nowa wersja Denuvo i innych DRM!
Pewnie to zabieg aby utrudnic zycie tym co sciagneli gre z torrentow a nie tym co kupili!
Najwiecej problemow z ta gra maja portale i ci ktorzy w nia nie zamierzaja grac. Hejt goni za hejtem, tak jak hype gonil za hypem w przypadku RDR2 - ktore jednak po ograniu okazalo sie nie byc tym czym wszyscy pisali. User score mowi samo za siebie ..
Przegralem w bete Fallouta 76 okolo 20 godzin i zdecydowanie biore pelna wersje, bo pomimo niedociagniec frajda ze szwedania sie po tych pustkowiach jest niesamowita.
No to możemy już rozmawiać o faktach.
Zacząłem grać i patch miał mniej więce 1mb i pobierał się sekundę.
Helloł w dobie światłowodów to te 50GB to pryszcz.
No chyba że macie internet z telefonu.
Tak samo aby odpalić nową grę w full detalach w 4K trzeba mieć super drogie podzespoły to do ściągania gier także trzeba mieć super wydajny internet. Niektórzy chyba zapominają że sam komputer to jednak nie wszystko :)