"z drugiej dostajemy kompletnie miałką kampanię, do której nie mam ochoty wracać nawet myślą."
vs
"dostarcza najlepszą kampanię dla jednego gracza w historii serii, przedstawiając horror wojny z rzadko spotykanych perspektyw"
Z cyklu "przydatne recenzje" :)
"Co ważne, posiadacze komputerów, będący równocześnie abonentami usługi Origin Access Premier mogą zacząć zabawę już dziś – gra miała zostać im udostępniona z tygodniowym wyprzedzeniem, jednak firma Electronic Arts postanowiła zrobić to 24 godziny wcześniej)."
Nie wiem czy ja mam problem z matematyką czy wy, ale 20 listopada - tydzień to 13 listopada. - 24 godziny to 12 listopada. A można grać od 8 listopada. To chyba jednak nie 8 dni przed premierą tylko 12. Zaczyna się pay2play early. W dupie takie firmy mam.
Battlefield V dostarcza najlepszą kampanię dla jednego gracza w historii serii, przedstawiając horror wojny z rzadko spotykanych perspektyw.
https://youtu.be/etBufTl7slc
Dajcie spokój. Ludzie marudzą na GOL, ale wystarczy odwiedzić zachodnie serwisy branżowe i wychodzą takie kwiatki jak PCGamesN.
Tutaj po przeczytaniu tekstu przynajmniej wiem, że autor faktycznie grał i wie o czym piszę podczas gdy czytając recenzję z chrustów pokroju Kotaku czy Polygonu zastanawiam się czy recenzent i ja graliśmy w dwie różne gry.
Normalnie cyrk na kółkach.
Uzasadnianie nierealistycznego oddania realiów nierealistyczną rozgrywką jest objawem brwku umiejętności rozróżnienia immersji od realizmu i rozgrywki od szaty graficznej. A jeśli chodzi o kampanię... Mieli ookazać II wojnę światową od innej strony, takiej której gracze jeszcze nie widzieli. I im się to udało tylko niestety zamiast wiernie oddać horror wydarzeń, o których milczą podręczniki stworzyli zupełnie niewiarygodne postaci i scenariusze, które z historią mają tyle wspólnego co baba z hakiem z pierwszego trailera. Przykład? Słynna już misja narciarska. Historia napisała dla DICE świetny scenariusz. Niewielka grupa komandosów zakrada się do nasistowskiej placówki, wysadza ją, zostawia fałszywe poszlaki oczyszczając z zarzutów miejscowy ruch oporu, znika bez śladu ukrywając się przed ponad 3000 nazistów, którzy ruszyli w pościg. Zamiast tego mamy nastolatkę, powtarzam NASTOLATKĘ, która sama wyrzyna w pień wszystkich nazistów zapierdalając na nartach i rzucając na prawo i lewo nożami, bo oowody i matka na kiju zamknięta w twierdzy. Dodajmy fakt, że powód takiej akcji byłby totalnie nieuzasadniony biorąc pod uwagę nazistowskie metody na radzenie sobie z problematycznymi społecznościami, jej wykonanie w pojedynkę absolutnie niemożliwe, a sama miss terminator pewnie zostałaby zabita przez ruch oporu by uniknąć represji na ludnosci cywilnej...
Battlefield V dostarcza najlepszą kampanię dla jednego gracza w historii serii, przedstawiając horror wojny z rzadko spotykanych perspektyw. To napięcie przenosi się także do trybu wieloosobowego, który został przygotowany tak, by wrażliwość na ogień z broni palnej była dla Ciebie wyraźna – James McMahon.
To jest jakiś żart...
Horror wojny ?
Czy ten cały James McMahon w ogóle słyszał o "froncie wschodnim" i wszystkim co się z nim wiązało ? EA naprawdę sypnęło mu sporo kasy albo gość jest po prostu zwykłym ignorantem. Zresztą sprawdziłem go, to jego... pierwsza recka.
No comment.
Kolejny przykład na to że recenzjami można się co najwyżej podetrzeć. Dlatego ja wolę obejrzeć sobie 30-40 minut gejmpleju 3-4 misje w grze na yt i sam wyrobić sobie opinie czy to co widzę mi się podoba czy nie.
I powiedzcie mi teraz, że warto kierować się recenzjami przy zakupie gry XD
DICE hasn’t been shy about making a statement with Battlefield V, even going as far to put a woman on the cover of the game’s physical release – an actual woman! It’s not a decision that should have been controversial, especially considering the many famous stories of women fighting in war.The acclaimed Soviet sniper Lyudmila Pavichenko (309 Nazi’s killed), for instance, or Major Wanda Gertz (who fought in World War 1 dressed as a man, then led an all-female Polish battalion in the second). It is, of course, impossible to quantify the good that will result from the studio’s admirable attempts to add something significant to the imbalance of representation within games. But it’s nice to think that a woman, or a person of colour, will play Battlefield V and feel that their culture, and the sacrifice of their culture, has been acknowledged.
Czyli już wiadomo za co 9/10 od PCGamesN xD
Jak dacie bf-owi powyżej 8.0 w recenzji i powyżej 7.0 falloutowi to ale gnój w komentarzach będzie
To jest po prostu chore żeby takie gry zgarniały takie oceny. Kolejne utwierdzenie się w przekonaniu, że większe firmy smarują za dobre oceny. Każdy szanujący się gracz wie ze seria cod, bf to co najwyżej 6. Niedługo dojdziemy do tego ze gra z oceną 10 będzie po prostu dobrą grą i nic wiecej.
Powinno się oceniać osobno grafikę, sterowanie, fabułę, multi, soundtrack, projekt świata i wtedy wyciągać średnią.
Tyle frontów, tyle mało znanych bitew czy akcji. Tyle tematów nie poruszanych jeszcze w grach. A oni zaserwowali poprawnie polityczną kampanię z Marry Sue z Norwegii w roli głównej. Taaak, to wojna z perspektywy której jeszcze nie znamy
Ostatnia nadzieja w rozdziale niemieckim. Gdyby oni chociaż dodawali nowe rozdziały z kolejnymi tides of war. A tymczasem to chyba pierwsza gra z II wojny gdzie nawet nie wspomniano o Amerykanach i Rosjanach
Ludzie, nauczcie się, że recenzje to subiektywne teksty. Zawsze każda będzie się różnic, jednemu podoba się to, drugiemu tamto. Nikt ich Wam czytać nie każe. Nie wiem po co znowu te dąsy i jęczenia na autorów. To Wy macie prawo mieć własne zdanie, a oni nie mogą? :D Jak zwykle mentalny śmietnik.
Przymknął bym nawet oko na brak historycznych realiów(mimo że kocham gry w czasach WWII), tu się rozchodzi o bezmyślną rozgrywkę. W tej grze nie ma miejsc na zastanawianie się nad taktyką, tu trzeba biec i fragować. Ta gra jest jak CoD tylko na większych mapach. Moim zdaniem BF skończył się na 4 części, na ten moment wiedzę tylko pogoń za wzorem jakim jest CoD, nieudolną pogoń.
@Rumcykcyk
Dlatego gram w operacje (podbój bardzo rzadko, najczęściej na nowszych mapach), chociaż ostatnio kiepsko z balansem i np. atakujący zespół nic nie robi (atakuje broniący! :D) lub ten broniący jest do niczego. Wtedy wychodzę z serwera. Uwielbiam te wyrównane mecze, gdzie oba zespoły wiedzą co robić, a Ty grasz w drużynie, która mimo tego, że jest przypadkowa - pomaga Tobie, gra zespołowo. To jest właśnie BF i jego siła :) Nawet jeśli przegrasz, to jest zupełnie inne odczucie niż np porażka, bo Twój zespół był do niczego lub wygrałeś, bo przejmowanie punktów i rozwalenie behemota na drugiej mapie, odbyło się w tempie ekspresowym.
kto w bf-a kiedyś grał, ten tego czegoś bf-em nie nazwie... Taka prawda.
Gra to kolejny reskin na dopalaczach, zdechnie szybko jak bf1 i battlefront2. To nie są gry na dłużej jak np BC, bf3, bf4.
PS. To tylko moje gdybanie. Grałem, nie spodobało mi się. Opinie ludzi grających w bety, alfy i omegi też nie zachęcają. Recki idzie opłacić.
Casual game
Nie dla wyjadaczy
Alex dlaczego podniecasz się każdą grą AAA (jest cie pełno) która jest krytykowana na forach, a najmniej krytykowane i najlepsze gry jak UNCHARTED 4, TLOU, WIEDŹMIN 3 czy RED DEAD REDEMPTION 2 omijasz lub ewentualnie raz coś napiszesz (mało cie widać)? Sprzedaż wysoka to można olać :)
? Ps. Nie ma to jak kupić karty z jakimś RT i nie mieć w grach tego niepotrzebnego syfu.
Widziałem gameplay na Twitchu jak gościu z US grał już po wczesnej premierze i wydaję mi się, że gra losowo dobiera płeć gracza tak jak w BF1 można było zmienić tylko skórki na broń, ewentualnie elementu munduru tak w BFV nie można zmienić płci z tego co widziałem... Kobieta dostaje kulkę, podbiega Kobieta medyk zreanimować, Kobieta obok rzuca granat dymny żeby zasłonić sytuację, a gdzieś w oddali jakaś Kobieta krzyczy po niemiecku... Gdy zapytałem czy przegrywająca drużyna dostanie behemota na wózku inwalidzkim zbanowali mnie z czatu ;(
Ciekawie EA to rozegrało, zmienili date premiery, żeby uniknąć konfrontacji z gigantami. Wydają grę w tym orgin premier wczęsniej niż premiera, unikają tym samym też fali hejtu uzytkowników na metacritic (bo wiadomo, że będzie duzy hejt, ludzi którym nie podoba się taka wizja II światowej i fanów battlefielda, którzy widzą, że ten bf nie jest już tym bfem co kiedyś), gdzie widniej iz gra wyjdzie za 5 dni, plus te śmieszne recenzje, robią co mogą żeby sprzedać ten chłam.
cała para poszła w indywidualizację broni i wojaków-pacynek, nic dziwnego, że na kampanię zabrakło już sił i chęci.
Gram bo posiada ea acess na pc. Gra jest bardzo słaba. Za dużo tych battlefildów.
Słabe
Aby kupić Origin Access Premier trzeba mieć kartę albo konto Paypal.
A gdzie jakiś dotpay czy coś polskiego ? Trzeba czekać do premiery inaczej nie da się zagrać ;/
W dupę węża!
Za kilka miesięcy większość zakupi i nie będzie zwracać uwagi czym się gra i do kogo strzela. Co dwa lata odgrzewany kotlet smakuje inaczej ale w końcu wszyscy go pożerają i każdy zapomina jak smakował.
Podbój w BF jest nudny - bieganie od punktu do punktu i chaotyczne nawalanie się, zero taktyki, czy większej współpracy między graczami. Operacje są o wiele ciekawsze i te trzymają mnie jeszcze przy BF 1 (BF 3 szybko mi się znudził, prawie jak BF 4).
BF V, to takie kolorowe g* udające II wojnę światową. Tak było na początku, gdy wypuścili trailer i pokazały się gameplaye z alfy i bety i tak samo jest teraz, gdy ogląda się różne filmiki zagrajmerów. Coś tam zmienili, coś poprawili, a inne elementy ***. Czekam na na inne gry, które większy nacisk położą na realia, może nawet realizm, kosztem efekciarstwa i innych bzdur made in Sweden.
Na tyle co już chwilę pograłem MP w pełnej jest kapitalne, dodatkowo świetny progress, fajne możliwości rozwoju postaci, zmiany wyglądu postaci, nieźle opisane bronie, ograniczona ilość wszystkiego co wprowadza niezłe uporządkowanie. W porównaniu do bety jest to przepaść na plus. Ogram teraz singa ale MP wyszedł im naprawdę świetnie.
Z wad : gra nie ma do ustawienia RT w opcjach ;( czyli na premierę 9 nie ma, może na 20 dodadzą patcha, a może tak samo jak w przypadku Shadow of the Tomb Raider głucha cisza ;(
Nikt nie grał, wszyscy już wszystko wiedzą i taki ból dupy, że głowa mała.
Co za umysłowy rynsztok.
Oho, zaczynają się teorie spiskowe. Jak gry Rockstara dostają dobre oceny, to oczywiście oznacza, że są to świetne gry i nikt z tym nie dyskutuje, ale jak dobre oceny dostanie gra od EA, to pojawiają się hejterzy i wymyślają jakieś durne spiski o przekupionych recenzentach. Żal mi was hipokryci.