Warto dodać, że problemy związane są z niespodziewanie dużym zainteresowaniem produkcją. WW3 jest #1 w bestsellerach na steamie i to rokuje świetną przyszłość dla produkcji.
Kłopoty z serwerami mają najlepsi - EA, Ubi, Blizzard, także dajmy ekipie Farm trochę slacku. Jasne, mogli jeszcze lepiej się przygotować do premiery, ale i tak jestem spokojny o WW3 :)
Ale przecież to jest wczesny dostęp, więc o co raban? Lepiej tak niż miałby to być finalny produkt łatany dziesiątkami łatek.
Jest taka gierka a la symulator "Car Mechanic Simulator 2018". Niby nic, składa się i rozkłada wirtualne samochody, ale wciąga jak diabli i kupiłem na premierę w lipcu ubiegłego roku. Takiej premiery to jeszcze nie widziałem jak żyję. Przez miesiąc Red Dot Games dopieszczali ten tytuł, żeby w ogóle się dało grać, a po trzech miesiącach i dosłownie kilkunastu dużych łatach więcej można było powiedzieć, że to już jest w miarę stabilny produkt, który coś oferuje. Dzisiaj sytuacja tego programu jest już stabilna, autorzy stopniowo wydają DLC, nowe łaty, nowe funkcje i jest ok. Lubię to sobie czasem włączyć z synkiem na kolanach i czytam mu fachowe nazwy części wkręcając śrubki (śmiesznie to brzmi jak chłopczyk w wieku trzech i pół roku rzuca potem poważnym głosem podczas zabawy samochodzikami, że jedzie autem na podnośnik wymienić tłumik końcowy :)). Ale pierwsze trzy miesiące leciały na nich joby na forum Steam czemu nie wydali gry w Early Access to nikt nie miałby pretensji, że coś nie działa.
A wychodzi z komentarzy, że czy gra jest gotowa czy w Early Access to ludzie i tak nie rozróżniają :).
Wczorajsza premiera polskiej strzelanki World War 3 we wczesnym dostępnie okazała się klęską. Większość graczy nie może się połączyć z serwerami, a Steam został zalany negatywnymi recenzjami.
Ha ha ha ha...
Pisałem że tak będzie, ale nie...
Gra we wczesnej fazie produkcji, Early Access czego się kupujący spodziewali? działającej gry, serwerów? - otrzymaliście to za co zapłaciliście, cieszcie się tym xD
Ja nadal czekam na pełną wersje gry, nie na wydmuszkę w fazie produkcji.
Ludzie kupują niedokończone, zabugowane, niekompletne gry w trakcie produkcji i narzekają że nie działa?
Czysta głupota.
Rodzice powinni mieć jednak prawo bicia dzieci.
Haha, "katastrofalny debiut" :D
Oto podobnie prorocze newsy z GOLa:
Serwer World of Warcraft nie odpowiadał? Dostaniesz zadośćuczynienie!
"Odkąd na przeciwnym brzegu Oceanu Atlantyckiego wystartowało nowe przedsięwzięcie typu MMOcRPG pt. World of Warcraft, spora liczba klientów nie mogła nawet rozpocząć zabawy m.in. z powodu niewydolności sieciowej infrastruktury po stronie Blizzard Entertainment."
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/serwer-world-of-warcraft-nie-odpowiadal-dostaniesz-zadoscuczynienie/ze41e4
Problemy techniczne World of Warcraft
"(..)WoW nadal nie działa tak jak powinien. Praktycznie 2-3 razy w tygodniu serwery są wyłączane na kilka godzin (niekiedy cały dzień), a po ponownym uruchomieniu nie widać żadnych zmian w ich działaniu. Nadal graczy prześladuje ogromny lag, a np. Domy Aukcyjne nie działają przez ponad 50% czasu. "
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/problemy-techniczne-world-of-warcraft/zf44b5
Mój tytuł dla dzisiejszego newsa? "Twórcy WW3 nie spodziewali się tak ogromnego sukcesu.."
YouTuberzy zdążyli nagrać swoje filmiki :P Ci to mają szczęście.
Tak na poważnie, dajcie szansę tej grze. Pierwsze wrażenie nie będzie już zbyt pozytywne ale widać sami twórcy nie spodziewali się takiego odzewu. Graczy którzy chcą zagrać w trakcie EA było multum. Serwery nie były do tego przygotowane (co jednak jest dziwne ale prawdziwe). Pewnie przyczyniły się do tego terminy. Ale gra na pierwszy rzut oka wydaje się warta pieniędzy. Nie jest idealna, jeszcze sporo poprawek przed nią, ale satysfakcji daje bardzo dużo. Wciąga, choć co jakiś czas potrafi nas otrząsnąć jakimś bugiem. Pamiętajmy że nadal jest to gra niewielkiego studia które jeszcze ma wiele pracy przed sobą w tej ambitnej grze.
Jak się kupuje grę we wczesnym dostępie to trzeba się pogodzić z tym,że będą problemy.
uwielbiam takich ciołków co po 0.2h wystawiają opinie jakby już grali co najmniej 200-300h
Gra wg serwisu SteamSpy sprzedała się już w nakładzie 50 000 - 100 000.
Walka trwa!
Źródłó: http://steamspy.com/app/674020
No pewnie. Dajmy im szansę :D Zapłaćmy im za coś nie działa i głaskajmy po głowie. Tylko i wyłącznie gracze niszczą branżę. Tu mamy przejaw jednej z większych hipokryzji.
Jak mi dzisiaj nie uda uruchomić tej gry to robię zwrot na steam i tyle.
Nie mam zamiaru tolerować czegoś takiego.
Rozumiem, że to wczesny dostęp i jestem w stanie zaakceptować różne błędy w grze itp.
Tylko, że tej gry nie da się nawet włączyć! Wychodzi na to, że zapłaciłem 100 zł za ekran wczytywania.
Dzięki za info, poczekam cierpliwie na 'rozwój' projektu i coś przypominającego jakością przynajmniej BF4 po patchach.
Szok i zdumienie bo kogoś portfel swędział, kupił preorder gry we wczesnym dostępie i w dniu premiery (wczesnego dostępu) okazuje się, że niedokończona gra ma czelność mieć problemy techniczne, nie działać, być niegrywalna. Twórcy oszukali!!
A teraz płacz bo ktoś nie przeczytał co kupował i gierka nie działa. Ech... nawet mi was nie żal xD
Dotarłem do ekranu personalizacji żołnierza i muszę powiedzieć, że to poziom, o jakim się Battlefieldom nie śniło. Jakby robili to pod dyktando fanów airsoftu i rodzimych klimatów. Sporo elementów szpeju plus opcja zmiany kamuflażu każdego z nich osobno, Beryle, gripy, celowniki, SAPI w kilku rodzajach. Raj dla każdego gearwhore ;)
Śmieszne jest to ujadanie na grę która jest w wersji EA.
Przecież nikt nie obiecywał pełnowartościowego produktu, jak ktoś kupił grę w takiej wersji to musi się liczyć z takimi problemami.
Gorzej jak takie kwiatki są w grach już oficjalnie wydanych a to przecież też często się zdarza.
A najlepsze w tym wszystkim jest to, że na ekranie ładowania GTX 1080 wyje jak przy żadnym innym tytule XD czekam cierpliwie. Jak sytuacja się nie poprawi to trzeba zrobić niestety zwrot. Trzymam kciuki za poprawę sytuacji :)
Błagam, EA jest dla leniwych i chciwych twórców, po to, żeby sprzedać wybrakowany produkt który może, kiedyś tam zostanie ukończony a jak coś pójdzie nie tak to zawsze można odwrócić kota ogonem i powiedzieć, że to wczesny dostęp.
Najlepszym przykładem jest tutaj ARK które jest już po swojej premierze i nadal optymalizacja tego tytułu to KPINA. Twórcy przez cały okres EA twierdzili, że gra działa jak gówno bo to wczesny dostęp. Przyszedł czas premiery i bańka pękła.
Oczywiście są wyjątki, jak Divinity Original Sin 2 ale to kropla w morzu..
Trzeba było się trochę wykosztować na jakieś stress testy. Ja wiem, że studio jest małe i nie dysponuje nieograniczonym budżetem, ale teraz koszty będą znacznie większe, o ile w ogóle uda się wizerunek tej gry naprawić w zadowalającym stopniu.
Kolejny przypadek zbyt wczesnego wydania gry a historia pokazała że gracze o wiele lepiej znoszą opóźnienie premiery niż wydanie nie dokończonego produktu. Tym niemniej mocno kibicuje tej grze i mam na dzieję że w przyszłości będzie to bardzo dobra gra
Przypomniało mi się Post Scriptum. Też się super zapowiadało, ale na premierę był kaszana.
Wstrzymałem się z kupnem, obawiałem się problemów sieciowych... no cóż może dadzą radę coś z tym zrobić. trzymam kciuki
Mam juz nauczke zeby nie kupywac Early Accesow,tutaj prawie sie skusilem ,ale resztka rozumu mi zostala i nie kupilem.
Warto robić stress testy przed premierą (czy startem EA) gry sieciowej, rozdać kody za darmo na dwa dni i sprawdzić czy serwery wytrzymują. Inna sprawa, że kiedy gra ma mało zawartości, to takie testy mogą ujawnić nieprzyjemną prawdę (W WW3 nie grałem, nie twierdzę, że tutaj tak jest).
Wczesny? Wczesny, takie cos nie jest dopuszczalne na premiere, jak D3 - z drugiej strony, na spokojnie 2 dni odczekac, hype opadnie i na spokojnie pograc ;)
To tak jakbys wystawil ksiazce negatywna recenzje dlatego ze ksiegarnia byla zamknieta i nie mogles jej kupic.
Hejka, mamy trzeci dzień od premiery a gra dalej jest niegrywalna, pingi na poziomie 300-400, o ile uda ci się w ogóle połączyć XD
Jakby tą grę wydawał ubisoft, ea albo activision to podejrzewam, że takiego narzekania by nie było. Nie dość, że gra kosztowałaby 200zł to jeszcze miałaby masę platnych dlc a po zakończonych naprawach gracze dostaliby w ramach przeprosin jakiś bonusowy kamuflaż i specjalny hełm czy coś w tym stylu. A jako że grę robi małe studio z ograniczonym budżetem to trzeba po nich trochę pojechać.
Ile GB zajmuje na dysku ?
Oraz jak to wygląda z taką wczesną wersją czy jak wyjdzie nowsza wersja gry to będzie jakiś patch czy trzeba pobierać grę od nowa ?
Działa. Farm 51 co kilka godzin wgrywało 15MB patcha i ten ostatni w końcu zadziałał
Biorąc pod uwagę wrażenia na gorąco to jest nieźle. Gra próbuje pogodzić w miarę szybkie arcade z elementami symulatora, co jednych pewnie odrzuci, innych zachwyci - brak minimapy, jest friendly fire i symulacja pancerza osobistego: strzały na klatę często nie działaja, gdy trafi się w SAPI, trzeba celować w krocze, szyje, plecy, twarz.
Fajne udźwiękowienie - słychać żołnierzy, a nie komentującego mecz lektora, muzyka non stop podczas walki też fajnie buduje klimat.
Mapy trochę biedne, ale pomysłowe, fajny gunplay. Na razie po jednym meczu nie koncentrowałem się na wadach.
Mam wrażenie, że niektórzy by chcieli, aby The Farm 51 po tym całym falstarcie zwinął biznes zwany WW3 i uciekł z podwiniętym ogonem.
Jeśli komuś gra się nie podoba albo nie da rady wytrwać w early acces, to niech oddaję na steamie, nie wiem, w czym problem.
Reszta zapewne cierpliwie poczeka czy to na poprawę obecnej sytuacji, czy premierę pełnej wersji.
He ... dziś w BF1, BF4 nie da się grać - serwery EA padły (na forach zgłaszają ludzie z Europy i obu Ameryk):
Link do bieżącej sytuacji:
https://downdetector.com/status/origin
Widać że Farm 51 nie był przygotowany na start gry we wczesnym dostępie, szkoda b może by coś z tego było. Obawiam się że nie podniosą się za szybko po takiej ilości negatywnych opinii zwłaszcza że wielu potencjalnych nabywców widząc ocenie na steam zrezygnuje z zakupu.
Chciałoby się napisać "chcieli dobrze a wyszło jak zwykle..." Niestety pierwsze wrażenie da się zrobić tylko raz i nie ma nic do rzeczy że jest to "Early Access Game" - twórcy biorą za grę pieniądze teraz i gra jest oceniana teraz a nie jak wyjdzie z EA. Jak nie mieli co pokazać to powinni się wstrzymać ze sprzedażą. Zupa się wylała ocena są "Mostly Negative" i ciężko będzie zatrzeć fatalne wrażenie więc raczej parafrazując The Eagles "Its All Over Now Baby Blue... The Farm 51
I po co kupować gry w Early Access ja już nigdy nie kupię nic w tym czymś ( oraz od dawna nie kupuję takich gier ) i polecam to podejście każdemu szkoda sobie wrażenia psuć i bugi oglądać.
Czyli battalion 1944 2.0
Pewnie też umrze po 3-4 tygodniach, gdzie z peaku 16,000 graczy dziś grało 36.
Wielu niedzielnych graczy wejdzie na stronę sklepu, zobaczą mieszane/słabe recencje i przejdą dalej, bo szkoda im będzie czasu na sprawdzanie tytułu samemu.
Smutne, ale tak właśnie działa lawinowy efekt steama.
Jak zrobić zwrot ... Bo to jest żart. FoxHole też jest EA , ale w dniu premiery był 1000000 razy lepszy, a dlatego że dało się pograć....
Zaufaj Polakom ...
Ach jaka piękna akcja :D Naiwniacy umoczyli kasę w EA i teraz jęczą. Niesamowite, w końcu cały system wydawania gier w EA pokazał wam swoją wielką, brzydką dupę.
Dopiero teraz odczuliście że cała idea EA jest kpiną ze zdrowego rozsądku, bo to jak kupić nowy samochód bez sprawdzonych hamulców. No ale spoko, świat się kręci, ludzie głupieją, a gracze są coraz wiekszymi naiwniakami. Za 99zł możecie teraz oglądać do woli menu ;)
W każdym razie u TF51 hajs się zgadza, a smród? Ten rozejdzie się w powietrzu ;)
Oceny powoli się podnoszą, więc może nie jest tak źle. Pierwsze śliwki robaczywki.
Ale fakt, smród zostanie - nawet jak już wszystko połatają.
Jedna wielka bieganina mapa za ogromna. Czołgi campiące do wszystkiego co się rusza. Taka realistyczna gra ale ammo przeładowuje jak w BF nie traci się amunicji. Brak możliwości dostosowania broni w menu podczas gry. Wczytywanie gry trwa wieczność i jakim cudem gra żre aż 10GB ramu ?! Jak na razie ocena 3/10 bieganina bez rewelacji. Dobrze że założyłem osobne konto pod grę zawsze mogę odsprzedać :)
dalej zakłamujcie rzeczywistość, bo niby polskie, bo to przecież polacy stworzyli. Po 2 dniach uzyskałem dostęp do gry, cieszyłem się kilka godzin bo pojawiła się aktualizacja po której znowu nic nie działa. Jeśli ktoś pisze "to przeciez jeszcze beta" tak, owszem, beta za 100zł która jest gorsza od tej do której były zapisy za free. Na steam cały czas negatywne recenzje, tak samo pełno dyskusji o błędach. Jeśli ktoś napisze, że mają jeszcze czas, oni to jeszcze naprawią. Na chwile obecna gra ma niecałe 4k graczy, błędy, bugi, częsty brak dostępu, ludzie zaczną po prostu to zwracać i zostanie wierna garstka graczy z Polski, ale później bedzie ich tak mało, że studio będzie musiało zamknąć tak świetnie zapowiadającą się grę, dalczego? a no dlatego, że zamiast potrzymać produkt w zamkniętej/otwartej becie przed wypuszczeniem jej na steam to oczywiscie oni woleli żeby pieniądze już wpadły tylko teraz pytanie z czego? z tej fatalnie przygotowanej gry? Naprawde nie zdziwię się, że za tydzień będzie nie 4k a 1-2 i to będzie dopiero smutne, to jest tylko głupota twórców
Warto dodać, że problemy związane są z niespodziewanie dużym zainteresowaniem produkcją. WW3 jest #1 w bestsellerach na steamie i to rokuje świetną przyszłość dla produkcji. co za bzdura - właśnie jest zupełnie odwrotnie, gra jest plastikiem co widzisz już nawet na filmach, natomiast brak możliwości zalogowania się do serwera w dniu premiery EA to jest fundamentalna skucha producenta i rokuje raczej cienką przyszłość dla tej produkcji - obojętne czy jest to mała firma krzak czy gigant na rynku - jeśli się decydują na EA to przynajmniej powinno istnieć połączenie z serwerem i możliwość odpalenia gry - siedź sobie cały weekend przed screenem ładowania a później wychwalaj grę pod niebiosa :) co za przykład - eh...
Kolejny dowód na to, że gry MP powinny odejść do lamusa.
Negatywne recenzje mówią same za siebie, gra nie była kompletnie przygotowana pod start, kupiłem gre, start miał być o 19 ale przesunęli na 21, po uruchomieniu gry nie mozna było grać ponieważ ciągle pisało, łączenie z World War 3, mało tego, po "niby" poprawce i tak tego nie naprawili i u wiekszosci graczy było tak samo. Naprawdę nie wiem jakim cudem gra która działała normalnie w becie (szału jednak nie było) nie działa w dniu premiery. Do tej pory nie mogę uzyskać dostępu.
Oglądam scriny i tak sobie myślę: Kolejny modern military szuter? Nie chce nawet połatanego.
Warto jeszcze podkreślić, że pod spodem, pod apką, która nie chce się uruchomić, nie kryje się ósmy cud świata, tylko gra w bardzo wczesnej fazie produkcji. Niezbyt ładna poza pomieszczeniami, trochę drewniana, z systemem przywoływanie pojazdów jak w Battlefroncie 2 (moim zdaniem to okropny błąd), bez destrukcji otoczenia za to z fajnym modelem strzelania.
Ma potencjał, ale ciekawe na ile Farm 51 będzie miało możliwości by poprawiać rzeczy na bieżąco, w trakcie rozwoju. Czy nauczą się na błędach. Widzieliśmy jednak kilka early accessów, gdzie pierwsze wrażenie bardzo mocno pasowało do produktu końcowego.
Jakby to była gra od EA czy UBI to hejt by się lał strumieniami. A że to gra polskiego studia, które jeszcze pewnie kupiło odpowiednią liczbę pozytywnych komentarzy to jest hejt na klientów, którzy wydali pieniądze i jeszcze mają czelność się złościć że im gra nie działa. Jak twórcy nie byli pewni infrastruktury trzeba było poczekać. Albo zrobić testy w ramach "open beta". Taki No Man Sky został totalnie zjechany przez użytkowników mimo że gra była w pełni grywalna, a 3/4 z komentujących nawet w nią nie grało. A tutaj już się wszyscy użalają że gra super i ma nieuczciwie zaniżone oceny na Steam. Śmiech na sali. Ciekawe ile F51 płaci za te komentarze, chyba że jakieś pelikany robią im dobrze za darmo.
Swietni sa ci co bronia studia, argumentujac ze EA itp. Wiecie ze jest pewna roznica miedzy bugami i kontentem, a kompletnym niedzialaniem?
100 zł za 3 mapy, niedziałającą grę a kiedy już działa to optymalizacja woła o pomstę do nieba gdy graficznie to bieda straszna, wszystko drętwe i statyczne, zerowa destrukcja otoczenia, ogólnie plastik.
Ale lepiej hejtować nowego Battlefielda.. bo tak :D
Czyli BV już wkrótce zmiażdży tą giereczkę
Nie chciałem dodawać komentarza, myśle darmowa gra chce sie wybic, miała problemy na starcie ok, co zrobic. Patrze na steamie a to crapiszcze kosztuje 24 funty o_O yyy....oczywisty skok na kase. Nawet we wczesnym dostępie COŚ powinno działać, chociaż co ja tam wiem :)
A jak pisałem, że ta gra to kaszana, to byłem jechany. I co? Kto miał rację? :)
Nawet jej odpalić nie można.