gry Total War są historycznie autentyczne, ale nie historycznie dokładne
Co to w ogóle za tekst? Celowe manipulowanie historią nigdy nie powinno być akceptowalne. Nie ważne jaki jest ku temu powód. Nawet jeśli jest niewygodna, bolesna dla którejś nacji lub niemodna to powinna być przedstawiana jak najbardziej obiektywnie.
W tych studiach jest albo coraz więcej sabotażystów, albo idiotów...
Niektórzy developerzy to naprawdę jacys samobójcy, zamiast owinąć w marketingowy bełkot powod dodania generalow kobiecych tak żeby czesc gawiedzi udobruchać, to ci mowia swoim fanom co naprawdę mysla.
autor: "(...) a konkretniej obecnego w tej grze, niezbyt realistycznego (przynajmniej zdaniem niektórych) podejścia do drugiej wojny światowej, (...)"
Rozumiem, że autor jest w tej grupie, która uważa, że gra odzwierciedla owe realia realistycznie?
Lewactwo zwyciężyło kulturkampf a jak wiadomo, zwycięzcy piszą historię. Komuniści działają wedle sloganu: "Kto kontroluje przeszłość, kontroluje przyszłość. Kto kontroluje teraźniejszość, kontroluje przeszłość". Za nic mają fakty, liczy się tylko budowa ich nowego, wspaniałego świata. Aby tego dokonać, muszą zmienić wzorce kulturowe, przenicować mentalność i stąd inwazja w grach i filmach ich lewackiej propagandy. Jako że komunistyczna utopia jest niezgodna z naturą ludzką, całkowicie wadliwa od podstaw i niefunkcjonalna, to długo się swoim zwycięstwem nie nacieszą ale co narobią szkód to narobią.
No to tylko wypada nam czekać na grę w której główną rolę będzie odgrywała historycznie niedokładna Adolfówna Hitlerówna.
Kolejny dzień i znowu to samo
http://pbfcomics.com/wp-content/uploads/2016/08/PBF209-Now_Showing.jpg
Fajnie że odzywki pokroju "jak się nie podoba to won" są akceptowalne tylko dla jednej ze stron...
Nie mogę się nadziwić jak wielkim problemem może dla ludzi być istnienie żeńskich postaci w produkcie rozrywki...
Jeśli mówimy o grach opartych na realiach historycznych, wtedy może to być problem...
Naprawdę to taki problem przeczytać o co ludziom chodzi? Sam nie lubię zrzędzenia i hejtowania ale tutaj ludzie mają rację.
Jak piszę, że nie lubię wpychania do gier polityki i ideologi to przychodzi DanuelX i pisze: I jak zwykle lord musi wpychać swoja politykę na forum gola. xD
Ostrzegałem was przed tym, że historia będzie zmieniana a europejczyków będzie się zastępować i poniżać a każdy kto się nie zgadza z jedyną słuszną prawdą ten jest nazistą, taką obrzydliwą mają taktykę.
Jakby to było w nowej grze, to gracze chociaż mieliby wybór. A tak, jak komuś się nie podoba to już gry nie zwróci. Bardzo słabe zachowanie twórców.
Dobrze, że gra chociaż obsługuje mody. Jak zwykle gracze muszą naprawiać niewłaściwe decyzje devów.
Fajnie, jednak mam jedno małe pytanie? Każda firma ma zarabiać, jednak chyba obrażenie fanów czy klientów nie jest dobrym pomysłem. Pomińmy kwestie historyczności. Tutaj plują mam w twarz. Nie podoba się to won? Przecież dało się to w normalne słowa ubrać.
Jak już wcześniej zostało powiedziane: gry Total War są historycznie autentyczne, ale nie historycznie dokładne – jeśli kobiece jednostki denerwują cię tak bardzo, możesz je zmodować lub po prostu nie grać – napisała McConnel w jednym z licznych wątków dotyczących tej sprawy na platformie Steam.
Autentyczność oznacza w języku polskim zgodność z rzeczywistością. W kontekście TW można mówić o przedstawieniu epoki, jej praw i obyczajów(w wielkim skrócie). Także dywersyfikacja generałów nie pokrywa się z faktami historycznymi, także o autentyczności nie ma tu mowy. Nie wiem czy to błąd tłumaczenia, czy Ella McConnel
nie zna znaczenia tego pojęcia.
Kolejni, którzy mówią by nie kupować ich gry...
Zgaduję że ten pomysł wyszedł od samej Elli McConnel. O ile pamiętam to była tylko jedna kobieta Budyka która dowodziła armią Celtów podczas bitwy z Rzymianami pod Watling Street. Czy to jest powód aby wprowadzać do gry taką modyfikację ? Nie sądzę.
Akurat w tej sytuacji jest robienie z igieł wideł, gdyż: w grze są dwie "ukryte" mechaniki odpowiedzialne za dobór generałów. Jedna to płeć nowonarodzonego dziecka, druga to "spawning pool" samych generałów. Dla większości kultur proporcje są takie: nowonarodzone dziecko ma 65% szansy być chłopcem, 35% dziewczynką (tylko Kush mają 50/50). Spawning pool jest tak ustawiony, że "wyprodukuje" kobietę - generała w 1 na 10 przypadków, statystycznie. No i nie dla każdej kultury, u Rzymian dowodzić będą tylko faceci i koniec tematu.
Więc ludzik, co wrzucił screena z 5 kobietami - generałami albo miał kosmicznego "pecha", albo tak słabo gra, że szybko potracił wszystkich męskich dowódców. Ewentualnie po prostu screen spreparował.
Zupełnie inna sprawa to post community manager, tutaj można to było zrobić lepiej.
https://www.youtube.com/watch?v=vIB5ByyXvHU&lc=z22hh5oghyvjyzwb204t1aokg0evjdhx1o3tn5fy45gerk0h00410.1537797273463985 tu zresztą jest to wszystko dobrze wyjaśnione.
Zrobiła dokładnie to samo co gościu z EA. Uczenie się na błędach innych? A po co mi to? Ja wiem lepiej.
Aż mi się przypomniał news o Battlefieldzie V, redakcja GOLa murem stanęła za gościem z EA, który mówił żeby nowego BFa nie kupować xD
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14613617
Wszystkie kobiety z obrazka mają zawzięty feministyczny wyraz twarzy. Zrobili jeden model i nałożyli na niego różne włosy.
brawo CA za dzial marketingu, gra Rome 2 ma 5 lat, przez pierwsze 3 byla zupelnie niegrywalna, DLC kosztuja od 9 euro za jedna frakcje do okolo 17 euro za mini kampanie i historyczna bitwe, gra dzis na steamie za 50 euro (5 lat po premierze). Ale jak sie graczy mocno zdenerwuje to potrafia dac produktowi ktory nie zarobil jak mial zarobic, drugie zycie. Klikniecia sa, na steamie chyba jeden z najpopularniejszych tytulow dzieki tej drace, wiec gratulacje CA, za to ze po 5 latach od wydania gry ktora byla tak dopieszczona na premiere jak moje mody do morrowinda tak ladnie ludki klikaja i trzymaja produkt przy zyciu.
teraz dwa wyjscia z sytuacji - platne DLC ktore problem naprawia lub wypuszczenie nowej marki i cichy patch do rome 2 :)
Nad Rome2 to chyba jakaś klątwa wisi. Na premierę to był syf totalny, którego wyprowadzenie na prostą zajęło ponad trzy lata, by teraz znowu nadszarpnąć zaufanie ludzi, którzy cierpliwie czekali na doprowadzenie R2 do stanu grywalnego.
Mam nieodparte wrażenie, że niektórym developerom to się w tyłkach poprzewracało.
Gry powoli stają się częścią wielkiej maszyny propagandowej neokomunistów i dołączają do wielkiego prania mózgów... Śmieją się bezczelnie inteligentnym ludziom w twarz, bo wiedzą, że masy bezmózgich zombi i tak oddadzą im swoje pieniądze.
Żeby było jasne, nikt nie ma nic przeciwko kobietom, wszyscy je kochamy... ale dlaczego na siłę je wprowadzać, nikt nie ma pretensji za kobiety w warhammerze total war.... Po prostu nijak kobiety generałowie nie pasują do tamtych czasów, po prostu nie, wcale... I żeby było jasne oburzyłbym się tak samo, gdyby do gry o amazonkach, dali facetów, jako ich głównych genrałów.... To nie my mieszamy politykę do gier, mówiąc że nie chcemy gier o starożytnej Grece czy Rzymie z kobietami w rolach głównych, tylko Ci twórcy którzy na siłę (wbrew logice) je wprowadzają. Rzymianie byli baaaardzo nietolerancyjni i nie ma co się oszukiwać.
Jakies glupie babsko ma bol dupy i dziala na szkode firmy w imie swoich kompleksow. Kto w ogole zatrudnia takich przyglupow na na tak wysokie stanowiska?
KOPERNIK BYŁA KOBIETĄ !
Jakiś adres gdzie można wysyłać wnioski o refund ta bardzo miła osoba podała?
Jak zwrócić produkt w takim wypadku?
Za chwilę się okaże, że Skłodowska-Curie też była kobietą. To już powoli przestaje być śmieszne. Jeszcze trochę i będzie trzeba zakłamywać podręczniki w szkołach, żeby równouprawnienia stało się za dość. :P
Ludziom się w tyłkach przewraca. Kiedyś twórcy mogli robić co chcieli, i jeśli zrobili coś, co ubodło fanów, to ich tracili. Teraz istnieją tzw. community, którym się wydaje, że skoro lubią dany tytuł, to mogą dyktować twórcom jak mają wykonywać swoją robotę. A jeszcze niech broń Latający Potworze Spaghetti przedstawiciel twórców ma czelność przypomnieć tak podstawową zasadę jak "nie podoba się, to nie kupujcie" to o matko... dźwięk pękających odbytów słychać aż w Alfa Centaurii.
Hahaha nie wierzę. To tylko gra a tutaj widzę już całą dysputę polityczną i lęki przed najazdem komunistów. Wszystko dlatego, że w grze komputerowej można dobrać kobiecą postać... Przede wszystkim jak chcecie zgodności historycznej to czytajcie książki naukowe, a nie szukajcie realizmu w śmiesznych grach i filmach, których jedynym zadaniem jest dostarczanie rozrywki.
"gry Total War są historycznie autentyczne, ale nie historycznie dokładne"
To zdanie może być przykładem jednej z w dwóch rzeczy:
- nieznajomości semantyki własnej wypowiedzi
- żywy przykład na Orwellowskie dwójmyślenie
Tu problem jest inny CA nie ma porządnej konkurencji w gatunku takim jakim jest seria total war i przez to CA robi co chce.
Niektórzy developerzy to naprawdę jacys samobójcy, zamiast owinąć w marketingowy bełkot powod dodania generalow (...) to ci mowia swoim fanom co naprawdę mysla.
A ja myślę, że to będzie efekt kuli śniegowej i za parę lat gry historyczne zmienią się w imię politycznej poprawności. Mało tego: finalnie niewiele osób będzie się tym przejmować. Gry to branża rozrywkowa, i podobnie jak filmy, rządzi się swoimi prawami. Dla przykładu pojawienie się DLC też było opisywane jako "samobójstwo", "wyjście przed szereg", a skończyło jako standard branży. Mikropłatności, matchmaking, platformy typu Steam, abonament za rozgrywkę multi czy inwazyjne zabezpieczenia także były oceniane jako "idiotyzm", a wszystkie są codziennością dla każdego gracza. I choć można się z tymi rzeczami nie zgadzać, tupać nóżką, pisać na przekór itp. itd., to dopóki rachunki w korporacjach będą się zgadzać, dopóty tak będzie. W końcu gry to bardzo lukratywny biznes. A branża gier, jak wszystko na świecie, to ewolucja. A od tych dwóch pojęć się nie ucieknie.
Ja też jestem żeńskim generałem.
Nie pierwsza bzdura historyczna w Total Warach. Przykład: Istnienie państwa Greków Baktryjskich w podstawowej kampanii z Rome II.
Oj tam.W Total War z II wojny światowej bedzie przecie możliwość najechania przez Rydza- Śmigłego na Niemcy i budowania polskich obozów zagłady.
@Demilisz to by się zgadzało bo nie miałem żadnej kobiety generał w Italii (versja post RofR). W kulturze helleńskiej tylko z ewenta można dostać kobietę generał. Psy ujadają a nie wiedzą na co szczekają.
Głupie i to mocno. Tak samo jak to..że to tylko gra...choćby generałem była foka...
Afera wokół Battlefielda V mnie niespecjalnie ruszała, ale to już zajeżdża mi strasznym absurdem xD Żenujące.
powinni dodać tez by sprzedać komuś innemu grę by ci nie kupowali jej dzięki czemu da po głowie CA, w końcu po co mam trzymać jakąś badziewna wysokobudżetową grę?
Jest gorszy problem właśnie arena net twórca Guild Wars 2 wyłączył grę dla Belgi jak wiemy tamtejszy rząd zakazał skrzynek z płatną zwartością.
Reakcja poniżej wszelkiej krytyki. Skąd ona się na tym stanowisku wzięła? lubię ich gry pomimo konieczności naprawy wielu elementów modami i poświęciłem naprawdę wiele godzin życia grając w nie, tak od tego momentu dopóki Ella McConnel będzie wciąż pracować w studio Creative Assembly nie kupie kolejnych gier bądź brakujących dodatków do już zakupionych tego studia. Szkoda, bo ostatnimi czasy zastanawiałem się nad kupieniem dodatku Rise of the Republic, nie będę jednak wspierał studiów plujących mi w twarz jako klientowi.
Tylko ja przeczytałem "żeńskich genitaliów"?
Gdybym był złośliwy to napisałbym że - dajcie kobiete na kierownicze stanowisko to wszystko rozniesie. Nie napiszę tego, ale.....
Nie rozumiem tej pogoni za tą koślawo pojmowana oryginalnością czy wręcz równością płci w grach. Ella McConnel też nie rozumie że dodawanie damskich postaci nie zwiększy zainteresowania gra wśród płci żeńskiej bo to nie ten segment rozrywki cyfrowej. Za to idąc dalej pięknie rozmontuje serię sprowadzając ją historycznej wydmuszki wyzbytej autentyzmu okresu jaki gra obejmuje.
Pisałem to już przy BFV. Ważna jest autentyczność. Jest wszytkim w grach które odwzorowują pewny wycinek przeszłego okresu historii.
No i dobrze prosto z mostu a nie jakiś PR-owy bullshit. I nie nie jest to to samo co przy Battlefieldzie V bo tam wprost wyzwano nas od nieuków.
Rozumiem, że to jest możliwość, a nie konieczność, jak się komuś nie podoba, to może rekrutować tylko mężczyzn, więc o co tyle krzyku?
Ostatnio wielu twórców chce się przypodobać jak największej liczbie odbiorców, stąd w grach więcej kobiet, homo, nawet trans, mnie to zupełnie nie rusza, jeśli jest dobrze zrobione.
Ale odpowiedź tej babki to mnie rozwaliła, nie grajcie w grę, dokładnie takiego menadżera bym nie zatrudniał, w dzisiejszych czasach zwracają się do odbiorców swoich produktów jak do bydła. Rozumiem, że na pewno niektórzy tak się zachowują, ale to nie powód, żeby się wyżyć od razu na wszystkich,
Wydawało mi się że kobiety z kultury helleńskiej+pochodne nie mogły być generałami (Family Duty). Chyba tyko Subei ma kobiecych generałów. Samą zmianę polegająca na szansę pojawienia się takich uważam za plus, gra polega na tworzeniu historii a nie jej odtwarzaniu.
Kiedy widzisz jak gracze stają się nadwrażliwymi pipkami i płaczą gorzej niż baby z okresem na byle co. I właśnie wtedy zdajesz sobie sprawę, jak bardzo nie są warci szacunku.
Serio przeszkadza wam inny portret jednej z dziesiątek postaci w grze, w której możecie Rzymem podbić całą europę i odeprzeć barbarzyńców?
czegoś nie rozumiem, poprawność polityczna obecnie uważana przez pewne środowiska za źródło wszelkiego zła xD xD, jest bardzo często tożsama z zakazem mówienia tego co się myśli, tylko tak żeby nikogo nie urazić, np czarnych, różnych mniejszości itd, a tutaj mamy przykład braku poprawności politycznej bo ta babka z CA powiedziała to co myśli, tak jak gościu z EA, nie podoba się to nie kupuj, brak owijania w bawełne, tłumaczenia się, robienia z graczy idiotów co jest często zarzucane marketingowcom, tylko teraz jak jest skierowane w waszą stronę to się już nie podoba, co? hipokryzja lvl prafactwo
Polecam zagrać przed wypowiedzią, bo tutaj już cyrk się robi.
W obronie postponowanych pań, nawet bym kupił tę grę i pograł ..Ale mi się nie chce.
Kiedyś, dawno temu, grałem w jakieś Total War. Pań nie było ;(
"W odpowiedzi na oburzenie fanów związane z dodaniem do gry niezbyt zgodnych z historią, żeńskich generałów, Ella McConnel – menadżer społeczności Creative Assembly – odparła, że gracze mogą wykorzystać mody, albo nie grać."
Ok, to gra... gra, nie realistyczny symulator tego co było - a z drugiej strony wprowadzenie do gry kobiecych postaci nie jest czymś złym.
Rozumiem że miłośnicy Historii, czytając to pewnie zdzierają zębami panele ze złości, ale to jest tylko gra - kolejny dodatek możne być o kosmitach...
Płeć piękna też gra w gry, dla niektórych może się to okazać za dużym wstrząsem na psychice ale jednak, a sama możliwość wyboru kobiecej postaci / bohaterki itp. jest jak najbardziej na plus.
...to gra.
Zakładam że moja dziewczyna, zapalony gracz też ma podobne zdanie na ten temat.
Ja mam za to nieodparte wrażenie, że każdy tutaj na tym forum jest przymuszany do kupowania gier. Serio, jak was czytam tak, to mi się wydaje że twórcy gier to jacyś despoci z uprawnieniami na miarę Sejmu, gdzie rozkazują wam kupować ich produkt.
Nie chcesz, nie kupuj - proste.
Nie mogę się nadziwić jak wielkim problemem może dla ludzi być istnienie żeńskich postaci w produkcie rozrywki...
No i takie podejście twórców mi się podoba. Bez ogródek jazda z cwaniaczkami. No co? Gracze są bezlitośni. Można ich porównać do " kibiców" piłkarskich. Kiedy jest dobrze to jest dobrze, a kiedy źle to " kuhwa! dziady! krowy doić! " XD
burza w szklance wody bo gracze są idiotami -> nie wiem jak im prościej może deweloper odpowiedzieć. Nie chcesz, nie kupuj, nie graj, lub/i wybierz inną postać itc.