Nie rozumiem skąd przykład Japonii, skoro to jest kraj w którym pornografia musi być co najmniej częściowo cenzurowana. Autor chyba pomylił bycie kolebką czegokolwiek i brak cenzury.
Morduj, odcinaj kończyny i głowy, wypruwaj flaki, nadziewaj na pale przeciwników A no spoko.
Pokaż w grze sex Świat płonie.
Nie rozumiem tej logiki.
"Gdybyśmy ocenzurowali tę grę tak, by wszyscy mogli w nią grać, zniknęłoby 90 procent lub więcej treści." - prawda.
To gra dla dorosłych, podkreślam dla dorosłych, wiec nie wszyscy "będą" mogli w nią zagrać - ale wiadomo jak to jest w rzeczywistości.
Cenzura nic tu za bardzo nie da.
Żyjemy w takich czasach że niedługo będą próbować cenzurować wszystko w grach stricte dla dojrzałych odbiorców (18+). Jak wtedy wyglądałyby gry takie jak GTA V, Battlefield, Call of Duty itp.
Jednakże do producentów gier o silnej pozycji na rynku i z górami gotówki nikt nie podejdzie.
Świat nie jest kolorowy (ale zjarane mózgi niektórych o tym nie wiedzą), a gracze dojrzalsi chcą gier (nie koniecznie jak wyżej zaprezentowana) bardziej dostosowanych do ich potrzeb - bo inaczej max co zagramy to Plants vs Zombies.
Prawie jak średniowiecze. Wtedy też świętojebliwi i bigoci bali się kobiet, nagości, uosabiali z diabłem, czarną magią. Nie rozumiem tej wstydliwości, tego strachu. Homoseksualistom urządza się parady, maluje tęcze, klepie po pleckach i mówi, że są biedni. A dla kobiet zaraz zaczną płonąć stosy. Co za popieprzony świat. Właściwie ludzie, nie świat.
Chociaż za późno już, żeby na Steamie zapanował porządek, to może chociaż częściowo wymusi to u nich pewne kroki.
Nie stawia się porno obok mainstreamowego repertuaru w kinie. Podobnie nie stawia się filmów klasy C obok blockbusterów. Valve zrobiło sobie dystrybucję mydła i powidła, niczym drzewiej Stadion Dziesięciolecia. Dostaniesz wszystko co chcesz, bez większego nadzoru czy jakiejkolwiek kontroli jakości.
Uważam też, że zestawianie brutalności z grami dla dorosłych, jest taką samą hipokryzją, jak zakłamanie drugiej strony w dyskusji. Takie użycie hiperboli, żeby odgryźć się na inną.
Na co ta cenzura w gdy mamy stały dostęp do internetu.
Stron z tematyką XXX jest mnóstwo z tematyką od A do Z.
Gier niestety jest mało może się kiedyś to zmieni.
Chętnie bym zobaczył taką grę z włączonym Ray Tracingiem :)
Rynek gier to już dawno nie jest jedynie rozrywka dla dzieci. To tak jakby zakazać sprzedaży Playboya, bo jest "kolorową gazetką". Od interesowania się co robią dzieci są ich rodzice. Zakazy "odgórne" są bez sensu.
To teraz po takiej reklamie sprzedaż skoczy ostro w górę. :) Autorzy mogą otwierać szampana. A w tych krajach i tak pewnie będzie można ją kupić przy pomocy VPN-a.
Zależy czy jest to wersja z ocenzurowaną nagością (kafelki itp.) czy nieocenzurowana. Jeżeli to drugie to nie jest niczym dziwnym, że Japonia (i prawdopodobnie inne kraje) postanowiły zbanować grę.
Niemcy wśród Białorusi, Botswany, Turkmenia czy Ugandy? No, no. To dopiero wyróżnienie i duma.
Wielce mnie to wszystko rozbawiło ;) Gra stała się "małym wydarzeniem" na Steamie. Kupiłem "Negligee", nudną jak flaki z olejem i tą jakby drugą, nieocenzurowaną część "Negligee: Love Stories".. To co piszą o jej treści, jej twórcy - jest po części prawdą - tematy są całkiem poważne. N.p. zdrada małżeńska czy tak drażliwa sprawa miłości lesbijskiej. W treści jest sporo swobodnej narracji bo już dialogi, przyjętego na co dzień fasonu międzyosobowego - nie tracą ;)
I tak dobry tłumacz na język polski, bez trudu i bez cenzury, poradził by sobie w tekście, ze skrajnościami obyczajowymi.
Och, dyskusyjne elementy, są w całkiem ładnych, estetycznie i stylowo rysowanych obrazkach - przez sam fakt że zostały narysowane i tam są ;)
A to są już sprawy wrażliwości obyczajowych przyjętych w danym kraju i lansowanych oficjalnie ;)
Dodam ..cieszy mnie że (póki co) Polski nie ma na liście krajów zakazujących oficjalnie sprzedaży takich gier.
Myślałem, że np. taki Outlast 2 to typowa gra dla dorosłych... Różne makabryczne sceny plus nieźle odwzorowany poród :)
Tyle razy tlumaczylem okulary VR, fleshlight i jadymy! a nie jakies gierki.
Kiedy gra jest banowana za pornografię podczas
gdy można ją znaleźć wszędzie, w każdym kraju.
Niemcy? Wydają filmy GGG gdzie kobiety lykaja wszystkie plyny kilku facetow a banuja gre?!
Kurła, ale bym pograł ale muszę kasę na RTX'y trzymać.
Gry są złe, zniszczą cię! No cóż... wiadomo że stuprocentowa pornografia jest OK, ale gry z elementami pornograficznymi już nie.
Ta gra jest fatalna a czemu zbanowana to nie wiem. Przecież 3d Sex Villa jest mocniejsza i to znacznie.
Jak już chcecie mocne uderzenie to załatwcie sobie Sexy Beach Zero od Illusion.
Nie wiem o co tutaj taki chaos, kupa tekstu, statyczne fotki, tam macie akcję "pełną gębą" a sama giera pod kątem wykonania trzyma poziom niewiele gorszy od DOAXBV :)
Powiedziałbym że to u góry to wręcz katastrofa przy SBZ.
Przecież erotyczne nowelki na steamie były już wcześniej, ta gra to nie jest żadna innowacja.
Na liście znaleźć można m.in. Chiny, Rosję czy… Japonię.
LOL! Nawet Japonia, gdzie słynie z hentai, ecchi i visual novel z sceny sex? Hipokryzja. XD
Cenzura i gra dla dorosłych? Lol! A God of War, Dead Space i takie drastyczne sceny już wolno? Co za logika... XD
No Japonia swoje gry XXX wydaje w większości tylko na swój rynek, może nie lubią jak jakieś gaijiny robią takie gry i jeszcze by się chcieli panoszyć po świętej ziemi.
Państwa Japonia i Chiny mają najmniejsze kuśki dlatego sceny są zamazane.
Daleko im do Polskich wymiarów 30+