Wybaczcie, że się czepiam, ale w opisie Waszej recenzji użyliście zwrotu: koniec lat dwudziestych - jeżeli dobrze rozumiem - mając na myśli rok 2018. Jako historyk pragnę zaznaczyć, że ten typ określenia danej dekady w konkretnym wieku tyczy się okresu rozpoczynającego się od stosowanego skrótu. Mówiąc prościej: lata dwudzieste zaczynają się w roku xx20 i kończą w xx29 i tak dalej odnosząc się do innych dekad. Chcąc zachować poprawność, napisałbym o końcu drugiej dekady XXI wieku, co odnosi się do naszych właśnie lat. Przepraszam za taki wywód, ale z własnego doświadczenia wiem, że takie pomyłki potrafią zakorzenić się w świadomości czytającego :)
"Do łask wracają dungeon crawlery pokazujące świat z perspektywy pierwszej osoby"
Nie wracają. Szczytowy okres tego powrotu to końcówka 2015 i 2016 r., do czego przyczynił się sukces pierwszego Grimrocka. Teraz wydawane są sporadycznie. Co się pojawiło sensownego dotychczas w 2018 roku? Jedynie The 7th Circle, reszta to niestety azjatycki grindowy szrot. Teraz wychodzi Bard's Tale IV, w tym roku ma pojawić się jeszcze Aeon of Sands: The Trail, Underworld Ascendant i przełomem roku Skullstone. I te kilka gier można nazwać niezłymi plonami, ale to nie to, co w latach 90tych. W przyszłosci nie wiadomo kiedy premierę będzie miał Dungeon Kingdom: Sign of the Moon i parę innych tytułów, o ile te ujrzą kiedyś światło dzienne.
Dungeon crawlery FPP to akurat gatunek, który nie zarobi nie wiadomo jakich sum, ale robione są przez ludzi z sercem, którzy wychowali się na dawnych erpegach. Do tego zazwyczaj są przyzwoite od strony technicznej - bardzo rzadko natrafiałem na ścinki, crashe, długie loadingi. Tutaj Fargo się nie popisał... Bardzo bym chciał, aby Bard's Tale IV odniósł sukces, by pojawiało się tego typu produkcji więcej - rozbudowanych z NPCami a nie tylko sama walka, eksploracja, zagadki jak w zdecydowanej większości blobberów.
Gdyby ktoś chciał poza Bard's Tale IV zapoznać się z kilkoma innymi dungeon crawlerami/erpegami FPP to od czasów dwóch odsłon Legend of Grimrock wyszły bardzo dobre:
Ruzar - The Life Stone,
Vaporum,
The Fall of Dungeon Guardians,
Might and Magic X,
The Quest z dodatkiem Islands of Ice and Fire.
Przyzwoite z kolei są:
Heroes of the Monkey Tavern,
The Deep Paths: Labyrinth of Andokost,
The Keep.
Reszta mi nie podeszła.
Zawsze też można wrócić do klasyków z lat 90. :)
Szkoda, że są długie loadingi - mam nadzieję, ze nie są na każdym kroku jak to w Pillarsach. Boli kiepska polonizacja. Zobaczymy jak wyjdzie reszta. Na podstawie tego, co jest w tekście, mojego doświadczenia z crawlerami i materiałami z BT IV wnioskuję, że ocena jest odpowiednia, ale do tekstu będę mógł się odnieść dopiero za kilka dni, gdy będę miał za sobą długie godziny z Bardem. Póki co ściąga się na dysk...
Po recenzji wnioskuję, że to właśnie taki dungeon crawler na jakiego czekałem. Chyba trzeba będzie wyciągnąć zaskórniaki z buta :) Ale poczekam z tydzień - dwa, aż załatają chociaż najbardziej rażące bugi.
Gra będzie dziś ogrywana na Streamie, chwilowo lecą wcześniejsze części:
https://www.twitch.tv/tvgrypl
Bardziej czekam na recenzję zagranicznych serwisów bo wiadomo jak to nasz GOL zawsze ocenia ;)) Gdzieś już mi śmigło 88/100 od MMRPG.com i gdzieś 9/10 od kogoś innego :) Ja akurat na wakacjach i klucz już wgrany na Steam czeka do mojego powrotu i wiem że będę bawił się doskonale!
pograłem dwie godziny, trochę słabo zoptymalizowana, ale gra się bardzo fajnie.
Oglądałem wczoraj stream gry na Twitchu (by CohhCarnage) i nie zauważyłem ani specjalnie długich ekranów ładowania (5-10s) ani jakichś problemów technicznych. Oczywiście pojawił się komentarz odnośnie ekwipunku i braku opcji sortowania przedmiotów (szczególnie, że jest to RPG) - ale nie jest to coś co jakoś krytycznie wpływa na przyjemność z rozgrywki.
Za to "udźwiękowienie" gry to IMO - 11/10 :)
p.s. Oczywiście mam nadzieję, że te polskie znaki diaktryczne to tylko kwestia błędnego kodowania w wersji recenzenta - szczególnie, że na części zrzutów tekst jest wyświetlany poprawnie.
Dziwne i ciągle się ludziom dziwie co mają z tymi kompami. Kupuje gry na bieżąco na steam nowości indyki, wczesny dostęp i jakoś nigdy prócz grywalności w grze nic nie szwankowało. Nigdy żadnego crasha czy zawieszki. Ostatni crash miałem w Wiedźminie 3. Modernizuje kompa zmieniam hardway i wszystko śmiga.
Teraz także BARD IV pomimo wylania na niego przez początkowych pseudo recenzentów na steam wiadra pomyj ( głównie związany z optymalizacją ) ja będę tę grę chwalić. Pograłem z 2h i żadnego crasha , żadnego przycinania, „loadingi” też są ok, nawet nie rzuciło mi się to w oko gdybym o tym nie czytał w komentarzach. Nie mam kompa rakiety, raczej średniak …Barda 4 odpalam na ultra i jest wszystko ok.
Zgodzić się mogę z paroma rzeczami tj. Grafika czasem ładna a czasem odrzuca i są momenty gdzie jak podejdziemy do ściany tekstury są słabej jakości. Doczytywanie tekstur po chwili od loadingu lub wyjścia z ekwipunku też się zdarzają. Polonizacja owszem jest skopana ale nie na tyle by nie szło grać. Wszystko w 80% jest przetłumaczone dobrze i trzyma się kupy. Są wyrazy czy zdania niekoniecznie w tekście ale np. w menu czy opcjach ze nie przetłumaczono wyrazu. Zgodzę się z recenzentami polskiej wersji , że przy postaciach - sprzedawcach by zapytać o towary mamy do wyboru zdanie typu „ Co ty wyprawiasz „ czy jakoś tak :P akurat nie wkurza mnie to raczej wywołuje uśmiech na twarzy.
Postacie fakt są brzydkie i to mi się także nie podoba . Twarze wyglądają jak w Assasynie po remasterze :D czyli wytrzeszcz oczu albo wyczernione wręcz sztucznie domalowane :P. O ile potwory wyglądają bardzo fajnie o tyle ludzie a już nie wspomnę kobiety to urodą nie grzeszą :P
Kwestia save to kto co lubi. Ja jestem zwolennikiem wolnego savewowania bez ograniczeń. W Bardzie niestety mamy tą możliwość tylko przy kamieniach… trzeba się przyzwyczaić.
Wszystko to i tak rekompensuje świetny klimat gry, walki, muzyka i grywalność.
p.s. Często w komentarzach o Bardzie jest mowa o firmie inXile i jej Wasteland 2 , że także jak Bard IV jest grą TYLKO dobrą z błędami i zwaloną mechaniką. Ja jestem fanem Wasteland 2 i grało mi się świetnie i może załamie niektóre osoby ale także NIE MIAŁEM z nią żadnych technicznych problemów.
dla mnie gra świetna na ten moment co najmniej 8.5/10, zobaczymy co będzie dalej dodatkowo grafika mimo że b. przeciętna to da się do niej przyzwyczaić.
Z chęcią sprzedam kluczyk do tej części i do remasterow trzech poprzednich
Na powrót której klasycznej gry RPG czekasz?
Który? Chyba wszystkie. :D
Trochę niefajnie że przeczytałem recenzję bo zaraz mnie naszło aby jeszcze trochę z graniem poczekać ;) Na te kilka patchów ;)
Może wrócę w międzyczasie do Phantom Doctrine, co jeszcze dzisiaj dostawała jakieś uzupełnienia?
No te podane minusy to guzik obchodzą prawdziwego gracza chyba tylko kogoś kto sie chce na siłe do czegoś przyczepić.
Znowu trzeba czekać na nową wersję gry - Enhanced Director Cut Extended Edition.
Szkoda, może więcej byłoby takich gier a tak to tylko japońszcyzna sama.
Czyli syndrom Wastelanda 2. Dobra gra, ale równocześnie techniczny bubel. Poczekam na łatki i będzie grane. Podoba mi się również, że polski dystrybutor postarał się z ceną i dostosował ją do bądź co bądź niszowego RPGa.
Każdy nowy crawler cieszy :) niemniej jednak najbardziej marzy mi się powrót serii Lands of Lore :) Niedawno ukończyłem po raz kolejny trzecią część, która na gogu kosztuje 1$..cudownie było wrócić do Gladstone :) niestety z tego co mi wiadomo, prawa do serii posiada EA tak więc szanse na powrót są zerowe :(
Pamiętam jeszcze jak wyglądały rolpleje sprzed rewolucji jaką zrobiło w gatunku BioWare swoim Baldur's Gate, co zresztą zapoczątkowało złotą erę tego gatunku.
Zagrywałem się w klasykę, po latach wspominam najlepiej Wizardry VII, Thunderscape'a (wiem, wiem wielu starych dziadów powie, że średniak, ale mnie świetnie się grało) i legendarnego Stonekeep'a. Właśnie tego ostatniego najbardziej przypomina mi najnowszy tytuł Briana Fargo i to jest komplement.
Cieszy mnie, że jest dla takich tytułów, z taką mechaniką jeszcze miejsce, cieszy również, że cena za ten rarytas nie jest wysoka, tym bardziej, że przy poprzednich grach ekipa Briana się nie hamowała ;-). Ponieważ jednak grałem w dzień premiery zarówno w Wasteland 2 (super!) jak i Tormenta Numenerę (leciutki zawód), to jednak tym razem poczekam na łatki albo jakąś wersję definitywną, nie mam ochoty ponownie robić za betatestera i jeszcze za to płacić. Jak już będzie naprawione i połatane to co trzeba, to chętnie się zaopatrzę, bo całość brzmi miodnie, może za wyjątkiem bezsensownego sposobu sejwowania (ale to - od biedy da się przeżyć).
ps. Ten rok pod względem hiciorów na wszelkich polach jest wyjątkowo obfity - radę dają i gry z segmentu AAA i te z niższym budżetem i "indyki". Tyle dobra wychodzi - tylko skąd brać na to pieniądze i przede wszystkim czas?
3. poza tym od początku miejsca są b. klimatycznie wykonane, tylko wiadomo że zrobili grę na miarę swoich możliwości / to nie jest gra klasy AAA tylko gra z KS, za to dusze ma niezwykłą.
Pograłem na razie chwilę i jest w porządku. Nie jest to coś wybitnego - poza pieśniami i możliwością rozmowy z NPC nie wybija się od innych produkcji tego typu lub podobnych. Zobaczę jak będzie dalej. Klimacik jakiś tam ma, ale to nie to samo co chociażby w pierwszym Grimrocku czy Vaporum, gdzie od pierwszych chwil wsiąkałem w eksplorację miejsca, do którego się trafiłem. Na początku Bard;s Tale IV eksploracja jest uboga, skrzynie łatwe do zlokalizowania - oby dalej było pod tym względem lepiej, bo na razie to nie jest coś szczególnego. Rozwój postaci jak dla mnie też ubogi, za mało możliwości i umiejętności, ale może czymś gra mnie jeszcze zaskoczy. Technicznie nie jest źle, wręcz ścinek nie uświadczyłem przy włączaniu ekwipunku czy innych czynnościach. Wczytywanie też na razie nie jest długie, myślałem, że będzie gorzej - nie ma ich na każdym kroku, wręcz są bardzo rzadko. Grafika dla mnie nie stanowi wyznacznika, ale jak dla kogoś jest ważna to niech przygotuje się na poziom z lat 2013-2014. Dużo błędów w tłumaczeniu, ale nie jest tragicznie. Póki co dla mnie 7/10,a le jak wspomniałem to dopiero początek.
@Spec Shadow – dlatego właśnie pisze, niesprawiedliwe jest osądzanie czy negowanie gry tylko dlatego, że komuś nie chodzi czy się wiesza lub wywala do pulpitu. Jest to niesprawiedliwe a większosc negatywnych opinii nie tylko BARDA to właśnie smęcenie ludu że gra niegrywana i kpina, szkoda ze ponad połowie innym użytkownikom ta gra chodzi…
@ kolafon a to jakiś problem ? Ok. pośpieszyłem się na ten moment tak ja oceniam i idę dalej grać
@ Zdzichciu grałem w wersje directir’s cut. Dziś to norma , że gry wydawane sa w pośpiechu a gracz jest testerem. Natomiast na Wastelanda 2 narzekają ludzie za mechanikę nie za błędy które naprawili za klimat ogólnie..nawet do teraz znajdą się tacy co maja dalej problemy z ta grą. Mi się podobała i nic rażącego w sobie nie miała
Pamiętam pierwsze, ociekające klimatem prezentacje The Bard's Tale IV. Patrząc na nie w żadnym wypadku nie powiedziałbym, że grafika jest przeciętna (na pewno nie pod względem artystycznym). Czy coś się pogorszyło w międzyczasie? A może takich klimatycznych lokacji nie ma zbyt wiele?
Wygląda na to, że w trakcie najbliższych 3 tygodni większość problemów z jakimi boryka się część osób zostanie usunięte - miło, że deweloperzy są świadomi i działają :
https://steamcommunity.com/games/566090/announcements/detail/1685925928806603042
To jeszcze - w połowie na temat. Steam mi wrzucił z racji grania w Bards Tale - polecenie gry "Wizardry 8". Pamiętam te grę - osobliwa atmosfera i mieszanka fabularna. Przypomniałbym sobie z chęcią, stare dobre granie..
Lecz znowu jest "ale" - stare "Wizardry" miały polskie napisy - te nowe nie mają..
I nie kupię.
Dodam, dodam co by miejsca nie tracić. Z Bard's Tale u mnie na razie nie jest dobrze. Zaliczyłem pierwsze wyjście do pulpitu podczas ładowania gry.
I nie pogodzę się z tym aby lina z kotwiczką w polskim tłumaczeniu, nazywała się "Bosak"
Zakładam że to przejściowe "kłopoty" ;)
Trochu pograłem i zapowiada się ciekawie... Nie będzie to gra roku ale klimat jest bardzo fajny (oj Ci Szkoci) i póki co walka na duży plus. Na początku jak ktoś wspomniał miasto robi złe wrażenie ale w lochach jest już o niebo lepiej. Potwierdzam, że optymalizacja jest skopana ale idzie grać i się nie wkurzać. Ogromny plus za to, że chodzisz jak chcesz a nie po kwadratach :D
Ja sobie na razie nie pogram. W ustawieniach graficznych gry, jest rozdzielczość natywna mojego monitora 1680 x 1050, tyle że jak załaduję grę, to sama mi zmienia rozdzielczość na jakąś podobną, która daje mi na monitorze paski na dole i na górze.
Dokładniej - to wygląda jak jakaś niedoróbka. Ustawiam grę na język polski i 1680x1050. Zatwierdzam zmiany. Ładuję save i mam (sprawdzam w opcjach)
język "deutsch" i rozdzielczość 1920x1080, czyli mam na ekranie paski. Język zostaje polski (na pocieszenie ;))
Kpiny sobie robią?
Nie do przyjęcia. Ma ktoś jakąś radę?
..no dobra. Jakoś sobie radzę bo po prostu po każdym ładowaniu (w grze też) przestawiam rozdzielczość na tę dla mojego monitora. Gram na Ultra i wygląda to, oraz chodzi, całkiem nieźle. Myślę że w końcu zrobią porządek z ta "przeskakującą" rozdzielczością.
Przydałaby się jakaś aktualizacja. Co poprawił ważący 20GB patch?
Panowie i Panie. Jak wejść do zamku Harkyna?? Co tam trzeba włożyć przed bramą??
A pamięta ktokolwoek serie Might and Magic? Np. 7 - For Blood and Honor lub 8 - Day of the Destroyer ?>_> ciągle czekam z utęsknieniem na podobne do tego typu gier. 9 i 10 przechodziłem ale to nie jest to samo. Chyba, że ktoś zna jeszcze inną (wizardry tez gralem)
nie zauważyłem ani specjalnie długich ekranów ładowania
Długie ładowanie jest - w tym wypadku Bards Tale, może stawać do zawodów z najnowszym PoE. Błędów i niedoróbek pisanej wersji polskiej, jest sporo - także po interfejsach i nazwach. Jeszcze sobie wczoraj pograłem choć taktyka walk jak na początek, zupełnie mnie nie przekonuje. Pewnie dalej będzie lepiej (miałem tylko dwie postacie i minimalne możliwości bojowe) jak będzie więcej pól do walki, postaci, broni i czarów.
Ja tam jeszcze poczekam aż wszyscy ochłoną, bo do inXile zaufania nie mam za grosz. Wasteland 2 też na początku miał super przyjęcie i był hajpowany, a teraz każdy powie że to średniak.
Ocena 7.5 za produkt w tak fatalnym stanie technicznym to jakas kpina.
Gra jest dla mnie niegrywalna. 20min. spędzone w grze i 2 crashe! Fatalna optymalizacja, co chwilę mikro przycięcia, doczytujące się tekstury i długie loadingi. Na deser słaba polonizacja. Rozważam refund.
InXile znów nie dało rady. Przynajmniej na ten moment gra jest nie grywalna, każde otwarcie beczki czy wejście do inwentarza to instant freez na kilka sekund. Ruch kamerą pomimo wyłączenia rozmycia przy ruchu potrafi doprowadzić do mdłości. Nie spodziewałem się wiele po tym tytule jednak i tak jestem rozczarowany. Świat jest strasznie statyczny i po prostu aż dziwnie się na to patrzy. Do końca zastanawiałem się czy kupić ten tytuł. Kupiłem kilka min po premierze po tym jak zobaczyłem że pierwsze recenzje są w miarę ok. Błąd. Odradzam na ten moment. Później pewnie też.