Mnie bardziej rozwalil tekst:
"Europa zostawiła nas w 1945 roku. Niech zostawią nas w spokoju i pozwolą naprawiać Polskę"
Jakim trzeba byc debilem, zeby cos takiego powiedziec?
Duda się ostatnio zradykalizował i na chwilę przestał udawać ciepłego misia. No cóż, idą wybory, a pewna część ciała zaczyna się PAD-owi palić, bo już nie może wszystkiego robić w białych rękawiczkach. Musiał wziąć na siebie współodpowiedzialność za łamanie prawa, więc zrobi wszystko, żeby się zabezpieczyć i nie dopuścić do władzy tych, którzy obiecują rozliczenia.
Są różni "dobrozmianowcy". Niektórzy w miarę spójni, jak chociażby posłanka Pawłowicz. Inni - wyjątkowo oślizgli moralnie i światopoglądowo.
Unia Europejska jest wyimaginowaną wspólnotą Kazdy kraj, wojewodztwo, dzielnica, dzialka jest wyimaginowana granica, ktorych nie ma.
Mnie martwi ze ciemny lud nie mysli globalnie i tylko zeby im do koryta nalac 500zl pomyj co miesiac. Europa MUSI przerodzic sie w jedno silne superpanstwo. Nie ma innej drogi. Za 10-20 lat Indie, Chiny, Brazylia zaczna nam powarznie zagrazac i jesli chcemy sie liczyc na swiecie i nie zostac zjedzonym i zmiecione przez fale Europa musi byc jedna i silna.
Wyobrazcie ze zamaist USA istnieje 50 malych kraikow. Kto by sluchal jakiegos panstewka jak Alabama czy Winscosin? A razem tworza najpotezniejsze imperium na swiecie z ktorym kazdy sie liczy.
To jest wlasnie problemem Uni i caly ten burdel jest za mal integracja i ze kazdy gega co innego.
Dziekuje dobranoc.
Strasznie się ten Pan Prezydent czupurny zrobił, pomyślałby kto. Chyba się za dużo naoglądał Trumpa na powtórkach Wiadomości. Pytanie tylko, po kiego. Do kogo takie dyrdymały i wymachiwanie nadmuchiwaną szabelką mają trafić? Pisowczycy i tak go poprą bo nie mają wyboru, a antypisowczycy i tak gościa nie znoszą jak zarazy. Po co, Panie Adrianie?
"Unia Europejska jest wyimaginowaną wspólnotą, z której dla nas niewiele wynika". To słowa człowieka, który sprawuje urząd prezydenta. Nieszczęście Polaków czy nasza nowa droga ku "prawdziwej" wolności? Co o tym sądzicie?
Ja już się nie wypowiadam, bo uważam, że ten człowiek albo przyjął twardą linię, albo przestał radzić sobie z ciężarem urzędu, do którego nigdy nie dorastał.
Na moim osiedlu w każdym parku są boiska z tartanem, bramkami, siatkami i oświetleniem. Zbudowali je w całym kraju ci źli poprzednicy, którzy "rozkradali Polskę". Boiska podupadają, bo obecna władza ich nie naprawia i ma na głowie o wiele wznioślejsze cele - niszczenie sądownictwa, łamanie "złej konstytucji" i przydzielanie nowych gruntów parafiom katolickim oraz przywracanie prawdziwie wolnej i niepodległej Polski.
Jest to wszystko szalenie smutne. Na szczęście Prezydent jest politykiem umiarkowanie wpływowym, i z jego opinii również niewiele wynika. Na razie.
Kolejny raz jest mi smutno. Zal tych wszystkich, ktorzy nie maja odpowiedniej wiedzy i inteligencji by sie bronic przed propaganda. Zaglosuja przeciwko, a potem dostana najbardziej po tylku.
Przecież to prawda, Unia Europejska jest wyimaginowaną wspólnotą.
Powstała z imaginacji, z projekcji pragnień, z wizji wolności i potrzeby pokoju.
Nie jest dla bolszewików, dla nich potrzebna jest republika rad.
Dla bolszewika z Unii Europejskiej nic nie wynika, jest zgniłym kompromisem pękającym pod butem rewolucji.
Macie przerąbane, młodziaki, głuptaki.
jak widać jednak powinien czytać z tej kartki, za bardzo na swój rozum nie może liczyć.
tak tak co wiecej staniemy sie Rosja , OMON bedzie palowal Schetyne a wiezieniach beda gnic Petru i Lubnauer !!! TGo sie juz dzieje , Panowie bronmy wolnosci zgromadzen przeciez Policja bije i strzela do demonstrantow z Kodu i i... cholera nie pomne jak sie zwa ale w kazdym razie sa juz osoby zabite ....to konieic , kurde d... mi scislo , dobrze ze to pokazaliscie bo nigdy bym nie pomyslal ze u nas tak zle .
a tak propos bo nie sledze prasy z UE juz wystapilismy bo ktos palkal ze to tez juz koniec ......sam nie wiem Panowie bronmy tego kąstytócji i wogole.....
No tak, bo kiedy nie byliśmy w UE i nie dostawaliśmy pieniędzy z tej puli to nigdy nie musieliśmy kupować u tych wrednych Niemcow co to nas tak wyzyskują. Oni specjalnie te bestie bezlitosne daja nam te piniadze co byśmy u nich kupowali. Niewolnikow z nas robia co to się przyzwyczajają do tych ich wyrobow a kiedyś to tak fajnie mielismy. Polak se malucha kupil i tez dojechal, a teraz się w dupach poprzewracalo od tego dobrobytu. Lepiej być biednym niż bogatym za czyjes. Swojego nie damy cudzego nie chcemy, o tak.
Glupota czy raczej cynizm tego pisowskiego motłochu jest porazajaca. Produkuja te propagandowe bzdety dla cimnego ludu a później ci "swiadomi, niezmanipulowani" powtarzają bzdury.
Ta wypowiedź prezydenta akurat nie wymaga wiele wysiłku w interpretacji.
Sygnał jest jasny. „Wspólnota europejska”, to klasa abstrakcyjna, daleka od swojskiego pojęcia narodu, ziemi dziadów, czegoś, co łatwo objąć rozumem i sercem, co jest znane, dobre, nasze, prawdziwie wspólne i zrozumiałe.
Ciepły zapiecek, który zapewnia byt, bezpieczeństwo, dobra matka, którą się kocha :). Nie odczuwamy naturalnej solidarności z Francją, gdy ta przegra spór z USA. Im bliżej nas, tym bliżej sercu. A reszta to mniej znaczący obcy, którzy tylko się wpieprzają w nasze sprawy, a i w ogóle najlepiej by zrobili, gdyby morda w kubeł.
I zgoda, tu nie ma o czym dyskutować. O tym przecież każdy wie. W duchu możemy sobie nie lubić Niemców, Belgów, Francuzow, ale od tego jest dyplomacja, żebyśmy jako tako funkcjonowali na tym skrawku ziemi.
Dlatego nóż mi się w kieszeni otwiera, jak prezydent wielomilionowego kraju pierniczy takie farmazony publicznie, żeby wygrać przy urnach kilka Halin dla partii, a jednocześnie zapewnia, ze pragnie budować partnerskie relacje z UE.
Nie wiem, jakie klapki na oczach trzeba mieć, żeby nie widzieć, jak bardzo ZNACZĄCA jest to wspólnota państw. Mimo, ze może i jest tworem sztucznym i zbiurokratyzowanym.
Może o paru innych aspektach, które jedynie luźno odnoszą się do budżetu.
Rosnąca standaryzacja. Wiążą sie z tym co prawda absurdy, jak prostowanie bananów. Jednakże Ograniczanie rozdrobnienia przepisów/standardów lokalnych znacznie ułatwia biznesy międzynarodowe, redukuje bezsensowna robotę papierkowa. Ułatwia komunikację. Wzmaga dynamikę inwestycji.
Z mojej działki: nauka. Moje ośrodki dostały potężne granty z ze środków UE. Udało się z tego sfinansować pare dobrych przedsięwzięć, z czego jedno trafiło do prasy, jako „wielki polski wynalazek”.
W dodatku wszystkie te programy ułatwiają wymianę międzynarodową, uczenie się od najlepszych, kradzież pomysłów na rodzimy grunt (w pozytywnym znaczeniu). To wreszcie ułatwienia dla turystyki, więcej ciekawych imprez, transformacja krajobrazu większych i średnich miast.
Nie wszystko, co wynika z członkostwa UE jest dla nas dobre, ale pieprzenie o tym, że jest to wspólnota dla nas bez znaczenia, to chyba właśnie pobożne życzenia. Może mu się marzy mała wyspa na oceanie spokojnym. Bo jego myśli chyba wędrują w tym kierunku. Może potrzebuje wakacji.
UE ma swoje za uszami i ze można jej nie kochać. Ale to, że prezydent Polski wygaduje publicznie takie rzeczy, to jest dramat. Zrozumiałbym jeszcze, żeby jakiś sołtys postawił „se” mikrofon i ponadawał na Sorosa, bo mu nikt nie dał hajsow na wyremontowanie obórki, ale my mówimy o prezydencie. Ktoś, kto z założenia powinien trochę lepiej rozumieć niektóre mechanizmy.
Tak śmiałem się z Bronka, ale ten przynajmniej był nieszkodliwy.
Powiem szczerze - odczuwam większą wspólnotę z przeciętym Grekiem, niż z ~30% moich "rodaków", pisiorskich wyborców o wschodniej mentalności, marzących o putinie-bis, trzymającym wszystkich za mordę i eliminującym nieprawomyślnych.
Przecież od dwóch tygodni jak Adrian zaczął takie głupoty sypać codziennie to moja mama tak po nim jedzie jak nigdy wcześniej. W zasadzie każdego dnia słyszę: co on gada za głupoty? Ostatnio już pojawia się wątpliwość czy z głową u Adrianka wszystko ok.
Było gadanie że Kopaczowa tylko PiSem straszyła w kampanii ale każdy normalnie myślący wiedział, ze to nie straszenie tylko prawda. Głupi zawsze ma szczęście, jakimś cudem mając taki słaby wynik wyborczy dostali samodzielną władzę i im szajba już kompletnie odbiła. My naprawdę musimy być jakimś biednym narodem ze wystarczy dać 500zł (lub więcej) w łapę i już głos się ma. PO powinna dać teraz 550 (a na pierwsze dziecko 555) i wygraną mają jak w banku.
Tak ja wiem, ze PO nie była idealna ale to co jest teraz to jest jakiś dramat i chichot losu.
Suweren to nie jest Europejczyk, to człowiek stepów wolnych i szerokich. On nie chce wyimaginowanych wspólnot i słabych lewackich rządów unijnych. Suweren potrzebuje silnego władcy i poczucia przynależności do silnego klanu i jeszcze silniejszego plemienia.
Czas na zmiany i prawdziwą Wspólnotę: Niepodległych Państw. Amen.
Cóż, jest jeden cytat który wszystko tłumaczy: "W miarę postępów w budowie socjalizmu walka klasowa zaostrza się"
A UE i PiS konkurują swoją wizją socjalizmu.
Mam wrażenie, że słowa prezydenta zostały zmanipulowane. On nie odnosił się do Unii Europejskiej. Unia Europejska jest potrzebna Polsce, tak jak Polska jest potrzebna Unii Europejskiej
Podobnie jak z każdą głupotą głoszoną przez Prezesa, Beatka już tłumaczy na polski z wolskiego. To co Duder powiedział, to on wcale nie powiedział, tylko się wam zdaje, że powiedział.
Opozycja jest podzielona i niezdecydowana co do swojej przyszłości. Poprzednia dekada zniechęciła wielu ludzi do popierania ugrupowań centrowych. Poza Zandbergiem, Biedroniem i paroma innymi egzemplarzami w Polsce lewicy gospodarczej i światopoglądowej nie ma. PiS rządzi strachem i rozdawanymi z budżetu pieniędzmi. Pewnego dnia doły, czyli zwykli ludzie, odczują władzę PiS, gdy się okaże, że nie wolno nam robić wielu rzeczy, które kiedyś wydawały się oczywiste.
Ja tu nie widzę powodu do zdziwienia. Wyborca PISu jedynie "doi brukselkę" i nie jest to "pomoc" tylko nam się należy za wojno i majo nam dawać. Nic innego go nie łączy z Europą, a po wydojeniu Polska ma się odłączyć, żeby nam nie przysłano arabskich gejów którzy ukradną polskie kobiety.
Do czasu tych wypowiedzi mialem bardzo dobre zdanie o PAD, ale .... no troche slabo.
Dwie sprawy:
1. Jesli dostane 100k euro dotacji z UE I kupie sobie nowe BMW, to 100% pieniedzy wroci do Niemiec (nie bawiac sie w detale lancucha produkcyjnego). Ale ja bede mial nowe BMW. Jakos nie jestem w stanie zrozumiec, dlaczego w takiej sytuacji mam zalowac wracajacych do Niemiec unijnych Euro.
2. Nie do konca rozumiem rowniez idee naszych bankow. Przeciez PKO BP jest w rownym stopniu moj co Deutsche Bank. Z jednej strony mam cieszyc sie z sukcesow narodowych championow, z drugiej nowy samochod szefa jest popularnym tematem zartow. A przeciez sytuacje sa w zasadzie identyczne...
Najlepsze jest, że nawet gdyby przyjąć optykę, że dopłacamy do UE, zasadne staje się pytanie dlaczego zatem nie byliśmy w stanie swoimi (większymi przecież środkami) osiągnąć takiej zmiany przed akcesją?
Niech zgadnę. Układ...
Żeby nie było, że jakaś żydowska telewizja przeinaczyła słowa największego narciarza 4RP:
http://www.radiomaryja.pl/informacje/prezydent-a-duda-europa-to-my-unia-europejska-to-my/
Zbliżają się wybory do UE i już Duder wielki zwolennik Unii.
Mumia rządzi ,mumia radzi , mumia nigdy cię nie zdradzi.
MANOLITO
„każdy krawiec mierzy swoja miarą, to jaka jest twoja miara? jaką ty czujesz wspólnotę z grekami, francuzami czy włochami? albo chorwacją ? powiedz nam jak ci się objawiła ta wspólnotowość w sytuacji gdy szalało u nich 25% bezrobocie, albo gdy zamyka się zakłady pracy i przenosi do nas? czym to się objawia?”
- Jestem Europejczykiem, tak jak oni. Jestesmy wspolnota na jednym kontynencie. Wrecz w jednej Unii. W aspekcie terytorialnym na pewno z Grekiem, czy Francuzem czuje wieksza wiez niz z Chinczykiem, czy Hindusem. W tym konkretnym aspekcie, o ktory pytasz, wspólnota objawia sie np. tym, ze mamy wspolny rzad, wspolne fundusze, na ktore wszyscy wspolnie sie składamy. I na to glosowalem.
Durne takie przyklady. Dla wielu Wroclawian nie ma zadnego znaczenia, czy zaklad pracy przeniosl się z Poznania do Bielska, czy z Neapolu do Bielska. Wykazales tylko, ze sam nie czujesz zadnej wsplnoty. Nawet z kolebka europejskiej, chrzescijanskiej cywilizacji. Brawo.
Prócz pieniędzy faktycznie dla nas niewiele z UE wynika.
Jakim trzeba być cymbałem, żeby szerzyć takie teksty
Mumia Europejska ? Przeminie jak każda moda.
Nasz Prezydent osiągnął swoją wypowiedzią kolejny niewyobrażalny uprzednio stopień żenady.
Może ktoś mu musi powiedzieć że jego wystąpienia do garstki ludzi są nagrywane i widzi i słyszy to potem cała Polska.
Aurelius : czyli rozumiem rosnie export z naszych montowni ? I z "naszych " bankow?
I bardzo dobrze. I wręcz widać to na wykresie przedstawionym przeze mnie jak ładnie rośnie import z Niemiec. Tyle, że eksport do Niemiec rośnie jeszcze bardziej i przewyższa import
nie to nie jest dobrze i trzeba byc wyjatkowo glupim zeby tego nie zauwazyc.Przypominasz troche goscia u ktorego sie zainstalowal ruski z kalachem w najwiekszym pokoju , kaze sobie dawac jesc , pic wodke i jeszcze zony uzywa a Ty wykrzykujesz entuzjastycznie : ale teraz jestesmy bezpieczniejsi niz jak go nie bylo.
wspólnotę buduje się od dołu, a my mamy jedynie górę/organizację która stała się fasadą dla interesów spółdzielni niemiec i francji - czego efekty mamy w postaci szantażowania odcięciem subwencji dla niepokornych - musieliśmy stworzyć nawet koalicję państw przeciwko przymusowej relokacji "inżynierów" - dopiero wtedy spółdzielnia odpuściła - największy wpływ na stanowiska czyli na promowanie własnych interesów mają te dwa państwa - co w sposób naturalny przekłada się na ich wpływ na tą instytucji, a to znaczy tyle, że UE nie jest organizacją oderwaną od partykularnych interesów czy egoizmów państw które desygnowały ich na te stanowiska to nie jest samodzielna i wolna od wpływów organizacja - a to jak bardzo są zależni pokazał kryzys emigrancki - nikt inny jak niemcy nie nie narobił tyle szkód w UE jak oni, praktycznie cały proces integracji został zatrzymany, prosty lud przejrzał na oczy i nie chce by rządzono się w ich we własnych krajach wbrew ich woli (przymusowa relokacja i szantarze )
W sumie jakaś racja w tym jest. Co niby łączy wszystkie kraje europejskie jako wspólnotę? Najwyżej religia (choć ta i tak jest podzielona na odłamy) i kontynent. Języki inne, brak wspólnej historii z nielicznymi wyjątkami (które i tak źle nie wyglądają najlepiej, patrz taka Polska i Litwa, Anglia i Szkocja czy Irlandia), mocne różnice w kulturach i wartości. Na siłę próbuje się zrobić jeden "kraj", gdzie nie ma to racji bytu. Że nie wspomnę o innych absurdach jak to, że prawo UE stoi nad prawem państwa, jak nie to masz przechlapane. Doszliśmy do momentu, gdzie nawet Korwin ma rację i UE powinna zostać zniszczona. A na jej miejsce zbudować to czym powinna być od początku - sojuszem państw, w celu wzajemnej pomocy gospodarczej i militarnej, jednak bez ingerencji jednych państw w drugie - bez durnych praw, narzucania czegoś, grożenia itp. rzeczy.
Ta wielka unijna wspólnota własnie przegłosowała ACTA2 cieszcie się internetem bo powoli się kończy.
jeżeli wg niektórych Polska jest fantomowym tworem, a Polacy są wspólnotą żenująco słabą, to co powiedzieć o UE? Twór politycznie zdolny do wpływania na rzeczywistość państw członkowskich, natomiast niebędący żadną wspólnotą. Obywatele państw UE identyfikują się ze swoimi państwami (wciąż!) narodowymi, nie z neokomunistycznym tworem, jakim jest EU.
na widok unijnej flagi dostają orgazmu tylko tacy zajadli marksiści jak Sławuś Sierakowski. Dla nich Unia jest tym, czym mógłby być Związek Radziecki, gdyby nie zepsuli go ci źli bolszewicy, wypaczający wspaniałe idee Marksa.
a wypowiedź prezydenta co najmniej niedyplomatyczna.
tak ta wypowiedz to koniec......to koniec naszego swiata , kurde w gardle mnie scisnelo.....
Drackula
jedyną osobą, która się tutaj denerwuje jesteś ty. Manolito przygniótł cię argumentami tak mocno, że nie wytrzymałeś i pokazałeś swoją prawdziwą twarz, obrażając, i przy okazji pisząc takie błędy jak "tempota".
Uspokój się, wyluzuj, wyślij dzieci na casting do Wiedzmina. Zrób coś optymistycznego.