Miał ktoś tak kiedyś, że zwykły, miękki włos wbił mu się pod kątem w skórę stopy? Jest takie wrażenie jakby jakaś zadra weszła a to tylko włos :) Nie pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło.
Zapytaj się Cejrowskiego, my tu w kapciach chodzimy po domu :)
Tjaaa a to najgorsze narzędzie tortur ->
przy którym łażenie po rozpalonych węglach i klockach lego to pikuś ;P
Pomysły na trolowanie ci się chyba kończą ;P
Drewniana drzazga, metalowy scinek, gwozdz, pinezka, kawalek szkla, wkret do metalu, fragment puszki po konserwie, nawet zagubiony kawalek obcietego paznokcia - tak. Wlos - nigdy.
Uprawiałeś " grę wstępną " stopami ? Ciekawe .Trza spróbować.
Kiedyś wbił mi się w penisa koci włos.
Nie pytajcie.
Nie wiem jak wlos ale wiem jak wbil mi sie gwozdz 2.50 cala w noge. To dopiero byl bol...
Dosłownie przed chwilą wyciągnelam ze stopy miekki wlos mojego psa, wbity jak drzazga i bolesny jak ona. Chyba zyje w jakims matrixsie.
Ej, dosłownie myłam stopy i coś takiego mi się zdarzyło i od razu wpisałam, bo włos był ciemny i wyglądał jakby sam tam urósł, a wiedziałam, że nic tam wcześniej nie było. Dziwne na maksa.
Temat z dupy, ale odpowiem proważnie:
Moje żonie ze dwa tygodnie temu. Koci wibrys. Jakoś nie mogę nauczyć tych włochatych bydlaków porządku. Sądząc z jej reakcji było to bardzo nieprzyjemne.