"Byliśmy tu bardzo kreatywni i grzechy nie zawsze będą tym, czego można by się spodziewać. Przykładowo Lenistwo jest gościem, który ma wszystko gdzieś i generalnie nie chce mu się nawet walczyć"
- faktycznie, nie spodziewałbym się tego po Lenistwie! Zaskoczyli mnie!
fabuła równoległa do wydarzeń z pierwszej i drugiej części cyklu;
Trochę to martwi bo w dwójce było podobnie i gra mocno na tym ucierpiała, skazani byliśmy na śledzenie niezbyt ciekawych wątków, które niewiele mają wspólnego z obecnymi wydarzeniami.
Fajnie, że planują IV część, ale jak nie zrobią V z całą czwórką to ich znajdę...
God of War, które wywróciło do góry nogami nasze wyobrażenie o gatunku.
What?
GoW mógł wywrócić wyobrażenie jedynie tych, którzy nie pamiętają gamingowego przełomu XX i XXI w i gier takich jak Soul Reaver 1 i 2, Prince of Persia Sands of Time i Warrior Within czy trochę później Legend of Zelda Twilight Princess.
GoW jest lepszy technologicznie, lepiej opowiada historię i tyle. Nic nie wymyśla.
To że od paru lat nie było dobrego liniowego action adventure nie robi z GoW mesjasza, którego skuszony entuzjastycznymi recenzjami i opiniami w necie się spodziewałem. Bardzo dobra gra. Ale potwornie przehypowana.
Na DS3 czekam.
Troche zachęca ale sporo też zniechęca.
Jeden loch z backtrackingiem zamiast wielu lokacji połączonych otwartym światem.
Brak konia u jeźdźca apokalipsy.
Brak znajdowania ekwipunku.
Całość wygląda mocno tanio.
God of War rozpiescil, a pewnie dwójka będzie jeszcze lepsza.
płacz za skrzyniami xD w tej grze świat się i tak kończy więc po co lamenty. nikt nie karze grać... mi się podobały obie części i w 3 też zagram. nie ma sensu tutaj z nikim dyskutować na temat D3 same gbury narzekające na co się da i porównujące do innej gry jakby GoW to był jakiś wzór do naśladowania dla innych.
Byle tylko w grze nie było przydługich segmentów, gdzie postać idzie w ślimaczym tempie, które są po prostu nudne i nie wnoszą nic ciekawego do gry.
Niby czemu gra ma stawić czoła God of war? Jedynie w jakim kontekście powinno się ją oceniać to swoich poprzedniczek. To gra innego kalibru, mniejszego i napędzanie lub co gorsza ocenianie jej względem GOW'a jest niesprawiedliwe.
Nigdy nie grałem w tą serie. Ktoś mi wyjaśni dlaczego Furia, a nie Głód?
@DM ale potrzebuje nowego lepszego bicza lub zbroję żeby było czuć siłę broni. Jak będzie odczuwalna siła broni nowym zdobytym czarem czy będzie robiony Upgrade broni i nowe kombo wykupimy.
Usunęli 2 najgorsze elementy Darksiders 2: otwarty świat i system ekwipunku - dokładnie na to czekałem. Teraz niech pokarzą jakiś niezły kawałek gameplayu i kupuję na premierę.
"Darksiders III będzie niewątpliwie porównywane z tegorocznym genialnym God of War, które wywróciło do góry nogami nasze wyobrażenie o gatunku."
Czy ja grałem w inne God of War?
Zajarałem się tymi wszystkimi entuzjastycznymi recenzjami i nie powiem, to jest świetna gra, ale jednak mnie nieco zawiodła. A już na pewno nic nie wywróciła do góry nogami.
Czekam po tej zapowiedzi na trójkę nieco bardziej niż po ostatnim gameplayu. Mam nadzieję, że wyjdzie co najmniej tak dobrze jak jedynka.
Hahaha... qwa jaki tytul :/
Darksiders 3 nie musi dorownywac GoW. Mimo iz obie gry to hack n' slash, D3 jest zupelnie inna gra. Wystarczy, ze utrzyma poziom dwoch wczesniejszch czesi. O oprawe wizualna sie nie martwie, bo widac, ze wyglada tak samo jak D2. Mam nadzieje, ze muzyke tworzy rowniez Jesper Kyd. Mechanika gry chyba takze pozostanie niewiele zmieniona. Dla mnie ta gra juz jest idalna...
Backtracking był, ale taki, że nie było go czuć, a to dlatego, że powroty do poprzednich lokacji ograniczały się tylko do powrotu do miejsc wcześniej niedostępnych, by przejść dalej. Po tej recce widać, że tu będzie tak samo, co jest tylko plusem. Największy jednak plus to rezygnacja z sandboxowości. W końcu :) Czekam z wypiekami na twarzy :)
Kocham Darksidersy, ale kurde zaczynam się niepokoić o trójkę, boli brak Jespera Kyda, brak rumaka (to pewne, że nie będzie nawet krótkiej sekwencji z koniem jak w jedynce?), no i jeśli cała akcja ma się toczyć na ziemi to koszmarnie nudne to może być (dwójka była epicka przez różnorodność krain) liczyłem na niebo czy królestwo umarłych.
Zrobili by jakiś story trailer na uspokojenie bo mnie krew zalewa że mogą to spartolić.
Wiem, że to jak na razie odległa przyszłość, ale jestem okropnie ciekawy jak zrobią postać Waśni - w końcu to koleś z pistoletami, a nie umiem sobie wyobrazić ciekawego slashera, który na tym systemie walki by polegał (bo przecież nie zrobią z Darksiders 3 strzelanki). W sumie może dlatego teraz jest Furia, a nie Waśń... Po za, co zrobią z 5 częścią? Wypadałoby zrobić jakieś podsumowanie i wszystkich 4 jeźdźców na raz, a zrobienie z tej gryy coopa totalnie ją zepsuje. Co do naszej Furii, to jestem raczej spokojny, aczkolwiek jestem ciekawy tej ostatecznej formy Furii, bo nikt o tym jeszcze nie powiedział.
Nie napalam się, ale ostatnie materiały troszkę pobudziły we mnie ciekawość tym tytułem... Szkoda tylko, że wzmianki dotyczące nowego projektu świata jak i nowego sposobu zdobywania ekwipunku średnio do mnie przemawiają.
Ciężko komukolwiek będzie dorównać w tym roku Kratosowi... Nawet takiemu RDR. Ale oczywiście, nie mam nic przeciwko, arcydzieł nigdy za wiele :)
Mi się w poprzednie części przyjemnie grało, lekka zabawa. Jedynkę nawet mam w pudełku. Nie nudziły, ale nie były też wybitne.
Jak można porównywać takie coś do God of war?
Kto nigdy nie grał w pierwszą lub drugą część to naprawdę polecam. Gdy są świetne zarówno na kilkugodzinne posiedzenie jak i 30 - minutową zabawę z doskoku.
Autor artykułu albo nigdy nie grał w żadna część albo też zapomniał - broni nigdy w tej serii nie było zbyt wiele, ale im dłużej używaliśmy danej broni to naprawdę odczuwalnie rosła jej moc. Dodatkowe bronie i przedmioty można dowolnie zmieniać w menu ekwipunku.
Chyba wszyscy już zapomnieli o najważniejszym elemencie serii Darksiders - zagadki, zawsze stały na światowym poziomie. Nie były banalne - ludzi nie traktowali jak głupków, ale też nie były męczące.
A za pojedynek z wielkim czerwiem w pierwszej części gra ma chyba dożywotnie miejsce na moim dysku:).
Po lekturze mam mieszane uczucia. Twórcy zdecydowali się bardziej bazować na "jedynce", co moim zdaniem stanowi krok wstecz. Nie żeby gra z Wojną w roli głównej była słaba, ale akurat przeniesienie akcji poza Ziemię, do fantastycznych krain oraz wprowadzenie elementów cRPG, było moim zdaniem właściwą drogą ewolucji serii. Mimo wszystko z nadzieją i ostrożnością czekam na premierę.
Mam mieszane uczucia co do gry brak skrzyń z broniami i pancerzem to krok w wstecz lokacja jednym wielkim lochem to tak nijak.Fabuła pewnie będzie nie ciekawa.Furia nie będzie miała rumaka słabo.
Po pierwsze, po gameplayu to grafika d**y nie urywa, tekstury czy takie elementy jak włosy głównej postaci przypominają poziom D2, gdzie temu do GoW, który wyciska z PS4 ostatnie poty?
Po drugie, "Furia jest magiem, a nie wojownikiem"
Mag to postać dystansowa: łatwych przeciwników niszczy podstawowymi atakami oraz ma arsenał skilli w postaci zaklęć obszarowych, które spowalniają, ogłuszają, każą atakować innych wrogów itd itd. Zamiast tego widzę jakąś femdom-laskę naparzającą biczem. Być może to kwestia demo i ograniczeń... z drugiej strony nawet demo daje pewne rozeznanie co jest w podstawowym ataku i jak widać znów będzie katowanie kontrolerów co nie było złe, bo nikt nie obiecywał czego innego jak coś bliskiego gatunku Beat'em up.
Po drugie, siłą GOW(choć dla niektórych wadą), jest rozbudowany storyline: zamiast "doomguya" osadzonego w mitologii jest bardzo przyjemna linia fabularna, doglądamy rozwoju relacji ojciec-syn itd. Tutaj jest typowa egzekutorka, pewnie kolejny raz, jakże oryginalnie, będzie wykonywać swoją robotę, po drodze będą wątpliwości, a na końcu dwa zakończenia czytaj albo staniesz do walki z final bossem albo nie i będzie inna finałowa cut scenka.
Gra będzie ok i nic ponadto.
Przy dobrych wiatrach szykuje się średniak do kupienia na promocji.
W THQ, było sporo zawirowań więc też nie ma się co dziwić.
Wydaje mi się, że ta gra miała wyjść ze 2 lata temu.
Że ho ho. Od razu Cypisek zostanie Rumcajsem, a nie przepraszam Kratosem. Czemu nie Razielem, albo Gabrielem Belmontem? Bez jaj.
Produkt wykastrowany z różnorodności. Odpadają elementy, które były nawet w pierwszej części. Nigdy nie zapomnę konnego pojedynku Wojny z wielkim robalem na piaszczystej arenie. Ale tego tu nie będzie. Zamiast konia otrzymamy włóczęgę po "stacji metra czy kanałów ściekowych." Rewelacja. Niech dorzucą jeszcze toalety typu sławojka, samotne sedesy, toytoye i zwykłe doły wypełnione łajnem. Chociaż doła to można załapać jak się czyta tą relację. Nie jest to wina komentatora.
Ale głodne wstawki typu bo nie mamy szmalu na gigantyczną reklamę i inne takie tłumaczenia. U mnie od razu zapalają czerwona lampkę. Produkt tylko dla maniaków. I ten główny wątek. Co będzie następne? Siedem cudów świata, siedem błogosławieństw. Chciałem zobaczyć apokalipsę z rozmachem i to byłoby coś, a dostanę stację metra i kibel, przepraszam kanały ściekowe. Rewelacja. Ale kanał.
gameplay i grafika tak z 15 lat temu to bym się podniecał. Ale już 10 to nie
Takie gry to tylko tunel. Sandboxowość je psuje.
-brak skrzyń z nową bronią i pancerzem
-świat gry jako jeden wielki loch, tak jak w metroidvanii
-BRAK JASPERA KYDA
-brak wierzchowców
Dziękuję postoję. Darksiders 2 był niesamowity również dla tego bo lokacje były bardzo zróżnicowane, elementy RPG były super i dodawały klimatu. Trzecia część wygląda jak robioną na szybko, bo dwójka się nie sprzedała więc trzeba było lecieć po kosztach.
Nie ma na to najmniejszych szans. Darksiders jest tym dla GoW, czym Tomb Raider dla Uncherted. Cieniem.