Najlepszy horror to taki kiedy kupujesz grę AAA za 240 zł, a ona ledwo trybi w 20 fpsach.
Dla mnie Stalkery, laboratoria X16, X18, X10, tunele pod Prypecią, Czerwony Las.
Typowa lista na kolanie gdzie połowa jak nie więcej to żaden horror i w ogóle nie starszy.
A już Resident Evil Village to jakieś nieporozumienie, gra która ma jedną jedyną sekwencję na maks 10 min którą by można podpiąć pod horror i to tyle, to w zasadzie jest gra akcji....
FNAF? Już Metro jest bardziej straszne. FNAF to tylko tanie jump-scare'y a w metro jest jeszcze bardzo gęsta atmosfera i poczucie zaszczucia. Tam każde warknięcie w korytarzu i każdy mutant spotkany na otwartej przestrzeni, przyprawiały o dreszcze.
Darkwood jest świetny. Normalnie nie przepadam za horrorami, ale ten tytuł wymiata.
Ja się pytam gdzie Fatal Frame w tym zestawieniu ?! A Fnaf i Slender to chyba jakiś żart !
Alma z FEAR-a co prawda nie powodowala palpitacji serca ale dla mnie to najciekawasza ,tragiczna i mroczna postać z growych horrorów.
Sierociniec z trzeciego Thiefa. Nie stworzono do tej pory bardziej strasznego miejsca z tak gesta atmosferą.
Alien Isolation to jest naprawdę dobry horror w uniwersum Aliena. Polecam.
Do odstrzelenia:
Slender: The Arrival - poziom strachu podporządkowany targetowi, czyli nieletnim przez co dorosły gracz zaznajomiony z horrorami nie jest w stanie w to grać
Observer - zdecydowanie bardziej symulator chodzenia niż horror + jump scare'y są dość powtarzalne i niekiedy zbyt często, więc stosunkowo szybko się do nich przyzwyczajasz
Blair Witch - walka na minus, a strach oraz napięcie nie są utrzymywane na tak wysokim poziomie jak w pozostałych produkcjach z listy
Wątpliwości mam również z RE4. Bardzo dobra gra, ale moim zdaniem za mało jest w niej horroru.
W ich miejsce:
Penumbra: Black Plague - przerażający przeciwnicy oraz nieprzewidywalne sytuacje wywołujące strach i panikę u gracza
Penumbra: Overture - bardzo dobra rozgrzewka przed Czarną Plagą, niewiele jej ustępująca
Dead Space - przeciwnicy oraz ich możliwości, opcja ich kawałkowania, audio
Mi ta chwalona Soma wogóle nie podeszła, straszyło tam, niestraszyło niewiadomo co, takie hujumuju. Oulast to był konkret przy którym można było sie posrać
Głupia ta ankieta jest. Powinno być: "Jaki element strachu w grze horror jest wg. Ciebie najważniejszy?"
brakuje condemned criminal orgins aż dreszcz się jeżył na rękach
W związku z jawną dyskryminacją N na GOL przypominam horror wszechczasów - Luigi's Mansion.
Do tego dorzuciłbym Wiedźmina 3 - po zobaczeniu Porońca zamknąłem grę na 4 spusty ;-)
Na poważnie, naprawdę takie zestawienie bez Dead Space?
za nazwanie S.T.A.L.K.E.R.A połączeniem symulatora chodzenia i strzelania powinna być kulka w łeb xD
Kaczmarek35 popełniłem błąd to racja, lecz zbędny jest twój komentarz.
Nosferatu - mało znane, brzydkie ale mocne w klimat jak... no właśnie. Bałem się otwierać każdych drzwi a czas gonił :P
Czy mi się wydaje czy autor próbował na siłę wcisnąć jak najwięcej Polskich gier...
Uuuu cienka ta lista jak tyłek węża. Ja rozumiem, że nie ma starych tytułów jak The Legacy: Realm of Terror albo Dark Seed bo "podstawówkowicze nie znajo", ale zamieszczenie "pięć nocy z pluszakami" czy "slender tylko sobie łażę" to jakaś kpina.
[25]
Z thiefem była ciekawa sytuacja, bo lookinglass zrobiło wspaniały myk. Przez całą grę chodzimy kolesiem który ukrywa się w cieniu w którym czuje się jak w domu i doskonale panuje nad sytuacją, a tutaj bam cień jest zagrożeniem.
Swoją drogą przypomniała mi się recenzja w Gamblerze The Legacy - za ten tekst autor powinien dostać nobla :D.
Ewidentnie brakuje Penumbry, która jest straszniejsza niż RE4 czy FEAR.
Tytuł równie dobrze mógłby brzmieć: "12 strasznych gier na PC i konsole, od których włos jeży sie na głowie". Oprócz Darkwood, we wymienione wszystkie gry można zagrać na konsolach.
Ale skoro już jest lista na PC, to trochę wstyd, ze nie ma w niej starszych Thiefów i System Shocka. Gry nie będące oficjalnie horrorami ale mające bardzo często gęstą i ponura atmosferę są lepsze w tym temacie niż oficjalne starszaki. Super Metroid też świetnie budował atmosferę izolacji i zagubienia.
Silent Hill 2 to perelka w kazdym calu, ale to podczas nocnej gry w Silent Hill 1 na ps1 jakies 20 lat temu, podczas eksploracji szkoly... Balem sie chodzic do kibla przez te male sksyny z kosami ;)
Obcy: Izolacja. Kto nie grał ten trąba.
16 strasznych gier, od których włos jeży się na głowie
12. Five Nights at Freddy’s
13.Slender: The Arrival
?????????
Sierociniec z trzeciego Thiefa godzi wszystkie powyższe tytuły razem wzięte.
Poza tym skandal, że nie ma System Shock 2 i Dead Space.
Horrory oglądam nałogowo i nie boję się ani przez chwilę ale jak gram w jakąś gre z kategorii horror to mam kisiel w gaciach :D
Z horrorami jest tak, że na różnych ludzi działają różne "rzeczy" . Jedni boją się klaunów, inni wilkołaków tudzież innych potworów, a jeszcze inni małych dziewczynek wyłążących ze studni ;)
Na jednego dany horror "działa" ,a inny się zeń śmieje. Takie życie. :)
Po przejściu Blair Witch 2019 jak dla mnie słabo straszy ta gra.
Blair witch - Rustin parr z 2000 lepiej straszy i bardziej angażuje.
Więc wymieniłbym je na liście.
Swoją drogą brakuje mi tutaj też polskiego horroru The Beast Inside, który posiada w zasadzie wszystkie elementy potrzebne do tego by uznać go bardzo dobrym, np. w zastępstwie FNAF :))
https://youtu.be/3pPdAH7dnEA
Zabrakło mi jeszcze kilku prawdziwych horrorów ..
Tych od From Software ^^
Tam dopiero adrenalina potrafi rozbudzić ;]!
Myślę że w horrorze żeby straszył najważniejsze są mimo wszystko jump scare'y. Dom 3 z 2004 był tym nafaszerowany i sprawdzał się bardzo dobrze jako horror.
Co mi po klimacie jeśli gra będzie po prostu nudna
najstraszniejsza gra ever? Dla mnie to kupiony za dzieciaka chyba za 520 000 złotych Space Hulk na Amigę. Tam dałem radę tylko trening przejść bo nie było genokradów...
np PC to tylko VR i wtedy naprawdę można dostać zawału / Obcy Izolacja jedyna z tego zestawienia która i bez VR straszy.
Ja bym dodał od siebie gry/modyfikacje: Nightmare House 2, Cry of Fear oraz Total Chaos.
Rozumiem, że taki Dead Space nie zasłużył, żeby pojawić się na tej liście, ale już fnaf, straszący wyłącznie jumpscare'ami, już tak?
Do dnia dzisiejszego żałuję, że nie powstała druga część Izolacji. Ale by była petarda, jakby było 2 obcych podczas całej gry.
3 gry od Bloober Team, które nie zrobiło ani jednego przyzwoitego straszaka, tym samym trudno zrozumieć co robią na takiej liście. Medium to dobra narracyjna gra, ale nic więcej. FNAF, Chernobylite to też słabe gry jeśli chodzi o straszenie. Z mniej znanych horrorów, które można sobie sprawdzić:
Wounded - The Beginning - ojciec próbuje uratować córkę z rąk psychopaty obdzierającego ludzi ze skóry. W to wszystko wplątany jest jeszcze inny psychol i policjantka, żona bohatera. Gra budżetowa stworzona przez macedońskich studentów, krótka, ale przez to trzymała w napięciu do końca.
Horror Globes - W noc Halloween ośmioletni chłopiec zakrada się na posesję starszej kobiety, której strzeże pewna poczwara. Naprawdę fajna rzecz. Kupiłem na premierę za 12 zł a dostarczyła mi dużo frajdy i strachu, gdyż zapis jest możliwy tylko w paru miejscach.
Z innych wartych uwagi: Locked Up, The Door in the Basement, Tormented Souls, Deca, Visage, Lost in Vivo.
Z kolei 28 października będzie mieć premierę dobrze oceniany w EA: Horror Story - Hallowseed.
Horror to jest wtedy kiedy przychodzisz zmęczony po pracy z myślą że zaraz się zrelaksujesz grając w gry ale akurat postanowili wyłączyć prąd na całej ulicy xD
lista jak z generatora.
Gdzie jest stare the thing, albo gorky 17 ( może nie typowy horror ale podchodzi pod nie).
Ale najważniejsze Czemu nie ma tu SCP te gry to są horrory nawet sam symulator schodów.
"Outlast" jedna z moich ulubionych gierek :) do tego jeszcze RE i można grać :)
FEAR to dobry FPS, ale cieniutki horror, te wstawki z dziewczynką bardziej irytowały niż straszyły.
Outlast to dla mnie przede wszystkim Whistleblower, który świetnie uzupełniał podstawkę i w ogóle był od niej trochę lepszy.
SOMA jako jedna z niewielu gier potrafiła utrzymać uczucie niepokoju niemal do samego końca. Zazwyczaj w tego typu grach atmosfera strachu rozpływa się po kilku godzinach...
Na pewno zabrakło Penumbry, Dead Space 2 i Call of Cthulhu: Mroczne Zakątki Świata, które w pierwszej połowie gry "bombardowała" gracza żywym, autentycznym strachem. Brak również Nocturne, które gdyby nie sterowanie byłoby hitem.
Niestety teraz ciężko o dobrą, klimatyczną opowieść. Dużo gier jest robionych pod jutuberowych krzykaczy. Niemniej jednak jest kilka klimatycznych gier, niekoniecznie horrorów, z duszną atmosferą lub dobrą historią.
Ostatnio ograłem Remothered: Tormented Fathers i to również jest solidna gra z przyzwoitą historią, warto się z nią zapoznać, bo jest o ligę lepsza niż gry typu Hektor, Dungeon Nightmares, Kholat czy Doorways. Na uwagę zasługuje także Lethe. Dobre jest także Monstrum, gdzie śmierć = zaczynasz od nowa.
Wiele gier przygodowych ma duszny klimat grozy, choć nie zaliczają się do survival horrorów - chociażby Sherlock Holmes: Przebudzenie, Sherlock Holmes kontra Kuba Rozpruwacz, Narcosis, Eleusis, czy Anna.
Warto również wspomnieć o dwóch częściach The Suffering oraz Clive Barker's Undying z rewelacyjną miejscówką jaką jest opactwo.
a gdzie Kholat? Grę mam od dawna a nie udało mi się przegrać chociaż godziny ( przez cykora).
Jakims wielkim fanem gatunku nie jestem, a juz widze ze lista jest badziewna.
Gdzie Cryostasis? Gdzie Penumbra? Gdzie Cthulhu? Kurde, nawet Dead Space bylby lepszy niz FNAF, RE4 czy FEAR.
Z calym szacunkiem do dwoch ostatnich oczywiscie. RE4 sie mocno zestarzalo, ale to nadal dobra gra. Z kolei FEAR nadal jest jednym z lepszych liniowych FPSow i zestarzala sie zasadniczo jedynie grafika... A i pod tym wzgledem wcale najgorzej to nie wyglada.
Co jest najważniejsze w dobrym horrorze?
Uważam, że dobry horror powinno mieć:
- atmosfera (najważniejsza!);
- ciekawa fabuła (np. Silent Hill 2, Darkwood);
- pół-otwarte mapki i swoboda eksploracji (wielu gracze narzekają się na Layers of Fear za liniowość);
- logiczne i nietrudne zagadki dla urozmaicenie (np. Penumbra);
- elementy gameplayowe (np. Penumbra, Darkwood, Dead Space, Fatal Frame);
- bohater nie może mieć za duże przewagi nad demonami na dłuższy metę (np. Amnesia);
- kreatywność i innowacyjność!
Im więcej pożądane cechy posiada horror, tym lepsza gra.
Kaczmarek35 Dobra nie spinaj nie zauważyłem, co nie zmienia że słabe te zestawienie.
Mnie najbardziej rajcuje w horrorach klimat zaszczucia, bezradności i strachu przed nieznanym. Nie wiemy z czym dokładnie mamy do czynienia. Napięcie jest budowane stopniowo. Piękna rzecz. Ale niestety ciężka w odbiorze i męcząca na dłuższą metę. Grając w amnesie nie mogłem sobie pozwolić na dłuższe sesje bo po prostu czułem się zmęczony psychicznie. Niemniej jednak jest to przeżycie jedyne w swoim rodzaju.
Co do Resident Evil 4 (Ultimate HD), radzę zainstalować najnowszą wersję re4hd "RE4HD Project – Release 3", która to właśnie miała swoją premierę. To jeszcze nie koniec niesamowitości które autorzy chcą nam zaserwować, ale już ogromny kawałek z tego tortu.
I powiem szczerze, O MÓJ BROŻE, jaki ten projekt jest niesamowity!!!!!!!!!!!!!!
na pc sa dostepne emulatory, a wiec mamy wszystko z ps2, ps, psp a tam byly najlepsze hororry.
na pierwszym miejscu oczywiscie CORPSE PARTY!!! najstraszniejsza gra jaka kiedykolwiek zrobiono !!!!
do tego seria Fatal Frame, Haunting Ground, Rule of Rose
Jako, że tematyka horrorów jest mi bardzo bliska to postanowiłem się również odnieść do tej listy :)
Rozumiem, że każdy boi się czegoś innego, ale wstawianie do tej listy Fnafa i Slendera to już kpina, pominę takie tytuły jak F.E.A.R. (dobry fps ze świetnym klimatem), Obcy Izolacja (klimat mocny, ale siada w momencie zdobycia broni), czy też Outlast (tu nie wiem co jest właściwie straszne. Wolni i głupi przeciwnicy?). Za Resident Evil 4 też wstawiłbym pierwszą część lub Zero, chociaż szczerze nie rozumiem niektórych ludzi narzekających na tę część, co prawda jest nastawiona na akcję, jednak jest dalej klimatem nie odstaje od poprzednich części.
Na tej liście brakuje zdecydowanie trylogii Penumbry, Corpse Party, Mad Father, The Evil Within (świetna zabawa klimatem i lokacjami), czy nawet Lone Survivor.
Szkoda też, że jest to lista tylko Pctowa, ponieważ na konsolach również mamy straszne, o ile nie straszniejsze, tytuły jak Fatal Frame, Forbidden Siren, czy też Corpse Party Book of Shadows.
Horrory najlepiej sprawdzają się w FPP. Alien Isolation był genialny a DLC nawet straszniejsze niż podstawka. Mimo to dla mnie top one i tak zawsze będzie Silent Hill 2 - jedna z najlepszych gier w jakie grałem.
Moja zastrzeżenia do artykułu:
Silent Hill 2 - w porównaniu do jedynki dwójka nie ma sobie nic z horroru, to bardzie thriller psychologiczny, pierwsza odsłona to dopiero potrafiła mnie przestraszyć, kontynuacja nie ma nic ze straszenia.
Resident Evil 4 Ultimate HD - ta odsłona także nie ma nic z horroru, była pierwszą główną odsłoną serii, która zapoczątkowała zwrot w kierunku akcji. Jeśli ktoś lubi horrory w uniwersum Resident Evil to niech pogra w odsłony 1-3, siódemkę oraz spinoffy Revelations.
Co do F.E.A.R. - oba dodatki do pierwszej części, tj. Extraction Point oraz Perseus Mandate również potrafiły przestraszyć. Polecam się z nimi zapoznać.
Absolutnie top The Evil Within. Dość trudna, dość długa. Natomiast w nocy ze słuchawkami jak mnie rzeżnik gonił z początkowych lokacji, to myślałem że się zesram
Mnie całkiem nieźle "wymęczył psychicznie" Outlast 2, głównie dlatego, że notorycznie łamał nie do końca oczywistą zasadę eksponowania nowych elementów świata przed graczem.
W typowym horrorze gdy widzisz np. podejrzanie wyglądającą dziurę w ziemi, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że zbliżenie się do niej wywoła jakąś akcję, np. wypełznięcie z owej dziury jakiegoś wrednego monstrum. Jeżeli nic się nie stanie, to najwidoczniej była to zwykła dziura, stanowiąca pasywny element dekoracji. Outlast 2 miał natomiast "brzydki" zwyczaj inicjowania różnych zdarzeń już za plecami gracza. Na powyższym przykładzie, nawet podejście do dziury nie wywoływało żadnej akcji, co dawało wrażenie "dziury pasywnej". Gdy jednak gracz odwrócił się do dziury plecami i oddalił się od niej na kilkanaście metrów, wtedy coś się działo. Powodowało to, że cały czas byłem spięty i czujny, nasłuchując dosłownie wszystkiego. Każdy szmer, skrzypnięcie, trzaśnięcie drzwiami itp., zmuszał mnie do nerwowego obrotu kamery o 360 stopni i wypatrywania potencjalnych zagrożeń.
Może nie było to doświadczenie w 100% takie jak przy filmowym horrorze, ale blisko. Na pewno nie była to relaksująca przechadzka, jaką oferuje większość interaktywnych horrorów (zwłaszcza liniowych, opartych na bardzo czytelnych zasadach, ułatwiających przewidywanie kolejnych zdarzeń).
Natomiast z gier niezbyt strasznych, ale mieszczących się w zakresie horroru i mających fajny gameplay, polecam Evil Within 1 i 2.
Z całym szacunkiem do ciebie Hydro2, ale Silent hill 5 to jest przecież badziewie na tle Silent hill 1,2,3.
Ach, Silent Hill 2. Ta gra przekonała mnie, że nie lubię gier horrorów. Grając najprzyjemniejszy moment przeżywałem kuląc się do jakiegoś kąta, gdzie nic nie mogło mnie zaskoczyć od tyłu i nie miałem ochoty się ruszyć. Naprawdę z ulgą wyłączałem tą grę i w końcu stwierdziłem, że jednak nie lubię cały czas się bać i nie skończyłem, mimo, że klimat był niezapomniany.
Silent Hill 2 - niedościgniony wzór. Chociaż w kolekcji mam też RE7, w którym się dość szybko zakochałem i FEAR, ale to traktuje jako udany FPS.
RE4 tez kiedyś szanowałem, ale im dłużej w to się gra, tym gorsze się robi. Początkowe lokacje miały klimaty, potem zjazd. Walka na noże baaaardzo słabiutka.
Nie no, myślałem, że to będzie poważne zestawienie, a tutaj Outlast, FNAF, Slender i Resident Evil 4.
Wydaje mi się, że klasyczne horrory z robieniem "łaaaaa" przez jakieś potwory i wilkołaki to już stary suchar. Są reżyserzy, którzy szukają nowych rozwiązań.
Dodałbym jeszcze bardzo starą gierkę, która jednak do dzisiaj potrafi wciągnąć w swój psychodeliczny klimat, czyli Sanitarium.
Tych którzy nie grali, mimo że to point-and-click horror z 1998 r. zapewniam, że ciary nie raz przejdą po plecach.
Najlepsze horrory na PC – 16 strasznych gier, od których włos jeży się na głowie ... "?' chyba 10 latkom .. RE 4 XD gdzie jest SH1 , Fatal Frame , czy Call of Cthulhu: Mroczne Zakątki Świata Pacify eee... ke .. kto ? A sanitarium ? czy nawet torment to są chore jazdy The cat lady :) ale nie redakcja jak zwykle wypisuje materiały skierowane dla dzieci bo bardziej się opłaca .
Shadowman
Clive Barker's Undying
Ja od siebie polecam jeszcze jedną grę:
Lethe (obecnie dostępny jest tylko episode 1)
https://store.steampowered.com/app/407780/Lethe__Episode_One/
Gra ma bardzo dobre opinie (89/100), niestety z jakiegoś powodu została przemilczana przez media.
To jedyna gra która wyszła od premiery Amnezji aż do dzisiaj, w której czułem się tak samo jak w Amnezji i w którą grało mi się równie dobrze. Niestety starcza ona na ledwie kilka godzin - pierwotnie planowano 3 oddzielne epizody, które razem tworzyłby spójną historię opowiadając ją z różnych perspektyw.
Epizod 2 - a raczej po prostu 2 część gry jest już w produkcji
https://steamcommunity.com/games/407780/announcements/detail/1448322996851063834
Niestety nie wiadomo kiedy (i czy w ogóle) zostanie ukończona. Mimo wszystko myślę, że warto dorwać nawet ten 1 epizod i przeżyć radość uciekania przed potworami raz jeszcze w dobrej oprawie graficznej.
Jedyna wada gry to jeden z końcowych etapów gdy trzeba chodzić po labiryncie korytarzy i szukać czegośtam uciekając przed potworem. Na szczęście można to było zrobić na spokojnie, skradając się i unikając potwora.
P.S. "With YouTube overflowing with search results after typing “Lethe: Episode One” in its search-bar and over 2,6 million views on a single gameplay video by Markiplier, we are more than happy to have invested in the project.
Unfortunately the popular press totally ignored the game and not a single of our attempts to contact them was ever replied (Episode One made it to Metacritic but got stuck with just two reviews and never got a rating because of it). "
Przykład jak media growe potrafią zabić grę poprzez ignorowanie jej istnienia.
Atmosfera mistrzowska a ilość nawiązań i podobieństw do filmu powala
link do filmu z tymi podobieństwami : [link]
Kompletnie nie kojarzę dwóch ostatnich pozycji.
Mimo że uwielbiam resident evil 4 i jest to chyba najlepsza część to horror z tego raczej słaby. Za to silent hill 2 to prawdziwa jazda bez trzymanki. Pamiętam jak za dzieciaka bałem się w to grać i musiałem co chwilę robić przerwy żeby na zawał nie zjechać. Rewelacyjna gra, z genialnym, zrytym klimatem, świetnymi lokacjami i wciągającą jak bagno fabułą. Dziwi mnie brak The evil within w tym zestawieniu, które według mnie jest również świetnym horrorem.
Fnaf i slender serio to już niektóre gry które nie są horrorami mają straszniejsze sceny niż całe te dwie gry
Re4 w wersji HD traci sporo ze swojego klimatu.
Wszystko jest zbyt ostre widać niedociągnięcia grafiki.
Najlepsza jest wersja z PS2 ze swoją mniejsza rozdzielczością , lekkim rozmazaniem itp.
a gdzie seria scp ? te gry to dopiero horrory, nawet najprostszy symulator schodzenia po schodach to mocny horror.
Blair Witch jest rewelacyjne, aż nie mogę się doczekać ich nowej produkcji "The Medium".
Jeśli ktoś nie grał a chce zobaczyć jak Blair Witch prezentuje się w akcji to zapraszam.
https://youtu.be/7InOtqA5Ykk
resident evil? blair witch? observer? to ma przestraszyć? chyba 14 latka......pacify lekko mnie przestraszyło na samym początku.... outlast takze moze na początku potem bawienie sie w chowanego...Amnesia no straszyła nie powiem....reszta do chrzanu
Dziwna ankieta. Atmosfera istnieje właśnie dzięki dobrze zrobionym aspektom na które mało kto głosował. Bez gameplayu, grafiki i fabule raczej horror dobry nie będzie. To zależy kto czego szuka ale atmosfery dobrej nie będzie jeśli inne cechy nie zostaną spełnione.
Jest tu parę gier, które choć dobre, nawet bardzo dobre to zbytnio straszne nie są... taki Obserwer czy nawet FEAR... równie dobrze można było tu umieścić serię Half-Life, Stalker czy Dead Space... nowy Polski Blair With mam na dysku, pograłem chwilę i jakoś mnie ta gierka nie wciągnęła, może w późniejszym czasie dam jej jeszcze szansę. Tak naprawdę nawet taki Minecraft potrafi też być w niektórych momentach straszny:) szczególnie jak zapada zmrok... mnie osobiście bardzo podobał się klimat w kilku grach indie - Limbo czy Little Nightmares... takie malutkie horrorki z rewelacyjnym klimatem.
Inteligentne wprowadzanie gracza w stan niepewności i lęku - zawsze będę podkreślać jak ogromne wrażenie zrobiła na mnie lokacja z pierwszego wiedźmina. Mówię o polach za wsią Odmęty. Mimo pięknych widoczków i słonecznej pogody, zawsze czuję się tam bardzo nieswojo. Południce i wątek rodem z greckiej tragedii robią wspaniałą robotę.
resident evil 4 ? Serio? To już stalker mnie bardziej straszył a horrorem nie był.
Najbardziej brakuje mi na liście Layers of Fear. Dodałbym też: Dead Space, Alan Wake i Kholat.
Return to castle wolfenstein to jest dopiero klimat
Blair Witch ??? Serio ?? w życiu się tak nie wynudziłem, ekscytacja pękła jak bańka po odpaleniu gry.
Brak Lost in Vivo jest karygodne. Jest to najstraszniejsza gra od czasów Silent Hill 2. Musiałem czasami przerywać rozgrywkę bo już nie wyrabiałem, a bardzo rzadko mi się to zdarza.
Pamietam jak odpaliłem pierwszy raz alien isolation w nocy, bez swiatla i na sluchawkach. Atmosfera byla tak straszna ze po godzinie wylaczylem gre
Gdzie jest DEAD SPACE?!!!? Jedynka oczywiście.
Jestem generalnie odporny na horrory i po prostu mnie nudzą, jeśli opierają się na klimacie, zdecydowanie bardziej preferuję wstawki, jak szpital w TLoU2. Dla mnie dobry horror musi być oparty o dynamiczną mechanikę, dlatego w życiu grałem tylko w kilka gier, przy których naprawdę się zesrałem:
- Alien vs. Predator (2000), save'y zniszczyłby tą grę, choć efekt strachu był krótkotrwały
- Doom 3, najsłabszy w zestawieniu
- F.E.A.R., każdy kolejny straszył coraz mniej
- Dead Space, j.w.
- Alien: Isolation - chyba mój faworyt
- Bloodborne, choć ten straszył wiadomo czym
Z powyższego zestawienia mam w planach SOMA i Observer, reszty nie tykałem.
Little Nightmares 2 straszy chyba równie skutecznie jak Limbo, ale może się skuszę.
FEAR, SOMA, Amnesia, Obcy Izolacja, RE2 i RE7 to są tak dobre gry że mogę w nie grać w kółko. Klimat aż się wylewa i genialne scenariusze oraz wykonanie.
I jeszcze Dead Space 1 i 2! Ależ miód i przyjemny gameplay.
Poważnie? podajecie 3 części RE? outlast 2 bije na głowę RE2 i 4 tak samo layers of fear, czy The Beast Inside. Jak dla mnie, wszystkie horrory posiadające skuteczną broń palną " bo w RE7 była, ale postacie z głównego wątku było można jedynie spowalniać, a nie zabić, więc dalej pozostawał niepokój" są słabe. Broń daje nam poczucie bezpieczeństwa i nie czujemy tak tego klimatu, było tak w Dead space, F.E.A.R i wspomnianych RE4 i 2
Ech, chyba jestem stary... znaczy słowo chyba jest tu nadużyciem. Na pewno jestem stary i choć facebooka nie mam to pod większością z pytań jednego z artykułów na stronie się podpisuję. Natomiast do czego zmierzam. Choć połowy z wymienionych tytułów nie znam, to jednak nic mnie nie straszy. Czy to przesyt tego typu produkcjami? Nie wiem. Czy nigdy mnie nie straszyło? To już niekoniecznie. Pamiętam lata temu bałem się wieczorem z psem wyjść, po jakimś filmie. Tytułu nie pamiętam. Może za dużo tego wychodzi i jest pewien przesyt.
Jakbyście nie mogli dać tego na jednej stronie, tylko nie trza rozdzielać na 1 2 3 4 ... itp co silnik strony nie wyrobi wam tak długiego artykułu? przecież zbieracie żniwo za abonament trza kupić lepszy domenę :D
Blair Witch Volume I: Rustin Parr
Widzę że wymienione są tutaj tytuły które starają się nas wystraszyć poprzez klimat i tanie gry które rzucają nam na ryj potwora. No i mamy gry z elementami horroru.
W moim sercu zawsze będą:
F.E.A.R. SOMA, RE 2 Remake.
Wymieniłem je bo zakochałem się w nich z miejsca. Fantastyczne gry.
Reszta też jest świetna mimo że ich nie wymieniłem. No i jest kilka których nie cierpię jak to bieganie i uciekanie przed małpką. Takie gry mnie nie jarają.
Silent Hill 2 to legenda. Bardziej kultowej gry z tego gatunku ze świecą szukać ale jej nie wymieniłem w moich ulubionych. Jest zbyt dobra fabularnie. Za mocna dla mnie. Ja za bardzo przeżywam te historie. Mocno się wczuwam i niszczy mnie emocjonalnie ta gra.
dla mnie resident, ale ten gdzie akcja dzieje sie od poczatku do konca w rezydencji.<:
moje pokolenie pamięta. tylko ta animacja otwierania dzwi dobijała
Serdeczne dzięki autorowi artykułu! Moją uwagę zwrócił "Remothered: Tormented Fathers", obejrzałem kilka filmików i jestem zachwycony grą, a już w bohaterce Rosemary Reed
do złudzenia przypominającą Jodie Foster wprost się zakochałem. Dla mnie obowiązkowa pozycja do zakupienia po ograniu tego co zaplanowałem, a może trafię na jakąś promocję (na Steam-ie i GOG-u dodałem na listę życzeń)
No ogl wszystko fajnie ale gdy wybiera się grę horror warto patrzeć na grafikę i ogólny wygląd gry, na animacje itp bo to odgrywa znaczącą rolę a z tego co widzę to grafika w niektórych grach tutaj przedstawionych nie jest najlepsza
Czyli w sumie jedno i to samo od lat. Jeden nowy horror i od razu aktualizacja artykułu. Standard.
Radzę bardziej zgłębić temat gry Phasmophobia bo gra mimo ogromnej popularności na steamie do tej pory zostaje tutaj ledwo napomknieta i to w dodatku błędnie PHASMOPHOBIA Niedoskonała, dostępna w Early Accessie i stworzona z myślą o VR-ze nie wiem czy powstała z myślą o VRze ale na pewne jest, że jakieś 90% graczy gra bez VR. Gra jest świetna i straszna. Widzę tutaj wiele podobnych o gorszych statystykach np. Pacify. Polecam Phasmophobie jak się gra samemu to jest straszne jak cholera.
Resident 8? Czy ja wiem. Ma momenty oczywiście ale jest ich mniej niż w RE7. Za dużo tam fantastycznych stworzeń a za mało strachu i groteski.
Inside to przykład horroru psychologicznego. Robi wrażenie. Podobnie jak Little Nightmares i Limbo. Gry z morałem. Najgorsze to chyba są te proste horrory gdzie głównie uciekasz przez stworem. Dlatego odpuściłem kolejne odsłony Outlasta i te tanie horrory robione przez jedną osobę. Zostawiam je youtuberom co drą ryja ; )
A z kolei SOMA to magnum opus twórców. Co za przygoda.
Zawsze mi wypada z głowy tytuł ale jest taki horror... Gra się tam różnymi osobami i trzeba przykładać ucho do drzwi itp bo ciemność nas może dorwać. Interesujący pomysł na grę. Jak miałem 12-13 lat to mocnym horrorem był dla mnie Doom 3. Bałem się i to nieźle tej gry. Klaustrofobiczne i ciemne miejsca, odgłosy miejsc i stworzeń i ich design? Uuuła. Mocne. Do dziś uważam że to najlepszy Doom. Mimo że zmienił formułę.
Alien Isoletion, nowatorska i świetnie zaprojektowana pod każdym względem gra. Najlepsza skradanka od czasów pierwszych dwóch Thiefów.
Outlast jak wyszedł to jednak miałem ciary bo nie wiedziałem co mnie czeka...ale najgorszym horrorem dla mnie to Follia Dear Father tam to sie bałem niesamowicie ale jeszcze dla mnie z najlepszych to home sweet Home jedynka ja nie wiem czego tego nie dali w zestawieniu reszta tych to pikus co dodali..
Nie doznałem bardziej traumatycznego przeżycia w grach niż sierociniec z trzeciego Thiefa.
Wstyd też że brakuje System Shock 2 i Stalkera.
Re8 to bardzo fajna gra, ale horror raczej słaby. Re7 imo wystarczy. Dziwi natomiast brak Visage czy Madison, ktore są jednymi z najstraszniejszych gier na rynku.
Teraz to już nie ma dobrych strasznych horrorów jeśli chodzi o gry czy też filmy . Jako fan horrorów nad tym ubolewam .
Redakcja tej upo stronki dalej w formie widzę, wy ku*wa horrorów na oczy nie widzieliście xD Jakieś Signalis wpie*dalają w ranking a zapominają o chociażby Visage, horrorze który jest topką... tyle że na normalnych stronach. Jeszcze brakuje żebyście tu Dead by Daylight wsadzili, bo przecież Steam to też za horror ma xD
Można też dodać obie części "The Evil Within".
A najgorszy horror jaki przeżyłem, to jak podczas zapisywania Pokemonów, w trakcie napisu "Now saving! Don't turn off the power!" padła akurat bateria w Gameboyu i znowu trzeba było zaczynać ze Squirtlem z 1 lvl.
jak widze fear czy resident evil 4 a nie ma w zestawieniu Dooma 3 to mam wrazeniee ze to artykuł rodem z wp, aby sie tylko klikało
The Beast inside - gra polskiego studia Illusion Ray z 2019 r. Polecam w 100%. Ta gra ma wszystko co powinien posiadać rasowy horror.
RE4 horrorem? Więcej tam juhy na ścianach niż straszenia. Choć fakt, że napięcie nas niemal nie opuszcza, zwłaszcza podczas starć.
Za to zamiast FnaF to bym wrzucił już chyba ten badziew w którym trzeba biegać do żarówek ;)
Stare Thiefy to dopiero zawał serca powodowały :)
Silent Hill 2 wspominam najlepiej. I początek System Shocka 2. Natomiast nie trawię horrorów z niemocą protagonisty, bardziej ten zabieg utrudnia czerpanie radości z rozgrywki niż straszy.
Też dorzucam coś od siebie:
- Afraid of Monsters DC (mod do Half-Life)
- Alone in the Dark 1-4
- Ao Oni (gra RPG Maker)
- Ben The Exorcist (horror + humor)
- Blair Witch 1-3
- Call of Cthulhu: Dark Corners of the Earth
- Cry of Fear
- Ib (gra RPG Maker)
- Knock-knock
- The Last Door (gra przygodówka-horror)
- Lone Survivor
- Mad Father (gra RPG Maker)
- Penumbra
- SCP: Containment Breach
To nie wszystko na razie, ale polecam to. ;)
Slender,Observer,Fear,FNAF,Outlast? kto składał to zestawienie?
Ta składanka to jakiś żart a nie horrory, Slender posiada gameplay mini gry i rozgrywka nudzi po jakimś czasie to nawet nie powinien być tytuł na liście, tak jak i FNAF, co tu robi fear? przecież to strzelanka a nie horror :v Observer ma cięzki klimat ale to nie jest gatunkowy horror choć ma jego elementy,Outlast ..no okej ale to nie jest gra zasługująca na topke,zamiast tych pięciu można by wstawić Outlasta 2,ObsCure,Call Of Cthulhu,Cryostasis,Penumbre.
gdzie jest doom 3?? najstraszniejsza gra w historii jak dla mnie..to ze tam jest np fear i RES4 a nie ma dooma 3 to zart ze strony autora..
duzo grozniejsze od tych byly np. nosferatu, call of cthullu, penumbra, dead space 1, suffering...
Jako fan horrorów kompletnie się nie zgadzam z tą lista. Np Alien Isolation jest straszny jedynie w VR, a skoro jest mowa o grach VR, to pod względem strachu Syren VR, Dreadhalls i Paranormal Activity VR niszczą Residenta 7 po calosci. Na listę dał Silent Hill 3 i niedocenione 5, bo klimatem one straszą niesamowicie, zwłaszcza pod koniec. Soma jest swietna i na pewno do niej wrócę, ale co tam jest z horroru? Tam chyba nawet nic zabić nie może, wystraszyc też (bo brak jump scarów). Klimat ma nieziemski, ale jest to po prostu mega dobra przygodowka eksploracyjna, ale horroru tam nie ma w 1%, bo klimatem gra wciąga, ale tez nie straszy. A Blairwitch? Obejrzyjcie tecke RECENZJEHORRORÓW i szybko skasujecie ten tytul z listy. Zdecydowanie bardziej polecam Apsulov - End of Gods. Gra połyka Blairwitch bez popitki :)
Wywaliłbym z tej listy Resident Evil 4 i 7, no i F.E.A.R. mimo że dobre gry, to kiepskie horrory, pozatym ok..
Już sam ekran menu w grze SANITARIUM bije te "horrory" na głowę.
Fajnie gdybyście najpierw zrobili ankietę i ludzie by Wam wskazali co im się podoba i wtedy to opisać. Rozumiem że to subiektywna ocena autora i trzeba to zaakceptować, ale to o czym piszę byłoby dobrym krokiem w stronę społeczności, która Was czyta.
Słabe zestawienie. Pierwsze 6 stron jest OK, ale kolejne strony to w większości nieporozumienie. Brakuje wielu świetnych horrorów:
Silent Hill 3
Dead Space 1-2
System Shock 2
The Evil Within 1-2
The Beast Inside
Alan Wake
Resident Evil (2002)
Visage
Outlast 2
Siren Blood Curse
Penumbra Black Plague
Condemned Criminal Origins
eeeee myślałem że coś o fortnite x resident evil bo są skiny Chris Redfield and Jill Valentine w sklepie ????
Gdzie Doki Doki Literature Club?
Sztampowa ta lista.
Re4 to nie jest horror, a strzelanka.
Niewiele w nim było survival horroru znanego z wcześniejszych części. Najwięcej horroru było w Re1/Re remake/Re7 i
ewentualnie jeszcze Re2/Re0.
Także ten wybór z Re4 nietrafiony.
Sama lista niezła, ale można było ją lepiej zrobić.
Re remake 2002 (2015 HD)
Alone in the dark - A New Nightmare 2001
Penumbra - Czarna plaga 2008
I jeszcze kilka innych ważnych pozycji brakuje.
Jedna gra przy której naprawdę się bałem grając oczywiście w nocy w sesjach od 23 do 5 nad ranem oczywiście w słuchawkach i absolutnej ciemności był Obcy Izolacja, dodatkowo specjalnie stworzyłem sobie dodatkowo klimat izolacji :)
Co Wy się tak czepiacie tego FNAFa? Straszy o wiele lepiej niż kiepski F.E.A.R.
Widzę, że redakcja też już zabrała się za obrażanie uczuć religijnych chrześcijan? Co robi ten odwrócony krzyż na zdjęciu tytułowym? Nie spodziewałem się tego po Was.
Nigdy nie grałem w grę gdzie w czasie granie byłem przestraszony czy bałbym się czegoś. Żadne Outlasty czy Biohazardy nie są strasznymi grami. Jak widziałem na YT ludzi, którzy grając w RE7 darli ryja z przerażenia w momentach gdzie mi nawet powieka nie drgała to nie widziałem czy to na poważnie czy jaja se robią. Dla mnie więc horrory gry nie istnieją.
Widać, że to lista bardziej nowych horrorów, by przypodobać się niż lista najstraszniejszych.
Wśród najlepszych straszaków w historii gier nie powinno zabraknąć tych np:
Alone in the Dark 1
Nocturne
Blair witch-Rustin Parr
Silent Hill 1-3
Fatal Frame 1-4
Forbidden Siren 1 i 2
Resident evil 1, 2, Code Veronica, remake 1, 0, 7, remake 2
Penumbra Overture and Penumbra Black Plague
Amnesia - The Dark Descent
Outlast 1
Alien Isolation
SOMA
Obcy izolacja straszył tylko w vr. Tak to z tym strachem było średnio. Silent Hill 2,3,5 - ooo , to jest horror. Taki jaki powinien być zawsze.
Te gry w porównaniu do Paranormal Activity vr i Layers of Fear to gry dka dzieci. A Soma to nie horror a thriller.