ale przez ostatni tydzień nie zauważyłem, że życie zaczyna się po trzydziestce ;)
Życie płynie dalej z tym tylko że trochę bliżej zostało do starości niż dalej (a w konsekwencji do śmierci-to wiadomo).Trzydziestka o niczym nie świadczy i nic na pewno na nowo się nie zaczyna a tym bardziej życie.Wszystko jest tak jak było.Tylko gorzej.
nigdy się piłką mocniej nie interesowałem (poza tym, że lubię grać na boisku i w FIFĘ)
Właśnie słyszę.Co drugi lubi.
Mimo to przegraliśmy z Kolumbią i te same stronki, blogi, audycje jadą po Nawałce, że "co on najlepszego wyprawia", mimo, że wykonał plan który ci sami ludzie mu założyli w 100%.
A co mają pogłaskać po główce za tą szeroko pojętą żenadę którą ta drużyna zafundowała kibicom?Jaki plan?Plan jakiś on wykonał?Kiedy?Gdzie?Drużyna przegrywa z dość słabym Senegalem i ze średnią momentami przechodzącą w dobrą Kolumbią w żenującym stylu.Jaki plan on wykonał bo nie rozumiem?On po podwyżce pobiera miesięcznie pensję w wysokości 120 tysięcy złotych,o tym ile zarabia biorąc udział w reklamach nawet lepiej nie wspominać-załóżmy że to jego biznes.Za co on te pieniądze bierze?To jest ten plan co go jak sugerujesz wykonał?Przegrać w żenującym stylu,po dwóch meczach zakończyć turniej z najsłabszym bilansem bramkowym (1 zdobyta,5 straconych w tym jeden samobój),a po drodze dorobić się miana największego frajera turnieju bo polscy kopacze okazali się właśnie takim frajerem o czym już wspominają na łamach zagranicznych gazet.To to jest plan wykonany w 100%?
Smutne dla mnie jest to jak mierną jesteśmy nacją mentalnie, nie wiem czy zawsze byliśmy takimi robakami czy to lata komuny nas zmieniły - po prostu nie ogarniam z czego to się bierze.
Zaraz wyjdzie na to że to nie oni nawalili tylko kibice i polacy są mierną nacją bo widze że do tego zmierzasz.Można i tak.Ewentualnie w Soczi było za gorąco i po prostu źle dobrana baza była powodem tej klęski jaką w ostatnim tygodniu polscy kopacze ponieśli.Robakami nie jesteśmy-mów za siebie;ja nim się nie czuję przynajmniej.
Wstyd mi jest za takie akcje: https://www.
Temu co spalił tą flagę może jest wstyd za takich kibiców/fanatyków jak ty.Skąd wiesz za co mu wstyd i po co ją ostentacyjnie spalił?Kibiców którzy teraz będą zwalać na własną mierną nację,zawistne media,na upalną pogode,na hotele i h.. wie jeszcze na co.Na zbyt upalną pogodę jak się okazało bo grali jak gdyby dostali udaru.
I powiem Wam szczerze, że dziwię się piłkarzom, że jeszcze chcą dla Polski grać - serio, na miejscu naszej kadry plułbym na takich kibiców.
Tutaj to już przesadziłeś i to mocno.Nawet nie chce się komentować.Oni się powinni czuć wyróżnieni że mogą reprezentować swój kraj a ty piszesz że dziwisz się im że chcą jeszcze grać dla Polski?Nie za ostro?Tych błaznów się traktuje po królewsku w Polsce mimo że oni nie zasłużyli na to gdyż nic jeszcze nie wygrali prócz dojścia do ćwierćfinału w 16'tym roku.To jest otoczka prawie jak wokół prezydenta gdy oni gdzieś się pojawią a im nawet 90 minut nie chce się (czy nie mogą) zagrać tak żeby nawet nie tyle wygrać (bo tego nikt od nich nie wymaga) co nie powodować zniesmaczenia w narodzie.A taką grą jaką pokazali właśnie spowodowali takie ogólne zniesmaczenie.Bo ich gra była mało tego że żenująca to zwyczajnie niesmaczna do oglądania.To było coś tak ogromnie topornego,pozbawionego polotu i finezji że wątpie czy kiedykolwiek i komukolwiek uda się taką nędze powtórzyć...Nikomu zresztą nie życze żeby piłkarsko upadli aż tak nisko jak nasza reprezentacja narodowa.
Wina pisu Kurskiego i prezesa
Jak grali w Polsacie to szło im lepiej
Do tego jak tu grać jak w Polsce łamana jest konstytucja
A ja śledzę Lewandowskiego lata już i on zawsze był tylko dobry a zrobiono z niego Boga na miarę tych piłkarzy którzy robią różnicę , jak np Ronaldo.
nic bardziej komicznego i niesprawiedliwego nie słychać jak to że Lewy nie miał z kim grać . On najzwyczajniej w świecie nie grał, bo niby co z Portugalią dwa lata temu grał z innymi polakami ?? Ze Szwajcarią też towarzyszyli mu inni Polacy ??
Niepotrafi udźwignąć ciężaru, nie ma charakteru nie powinien być kapitanem .
Druga rzecz to to, że Nawałka faktycznie się ślizgał jako trener, zawsze miał dziwne decyzje , jak np zostawienie Fabiańskiego w bramce na karnych w 2016 a na tym mundialu znowu bronił patałach Szczęsny .
Brak nosa, wyczucia trenerskiego .
Polscy kibice są warci każdych pieniędzy, na polskich piłkarzy szkoda grosza.
I co masz do Pazdana , gość się spina na każdy turniej i gra lepiej niż ten cały Lewandowski , więc można śmiało oddać mu opaskę kapitana.
A to że media piszą to co im pasuję to ameryki nie odkryłeś , zawsze tak było jest i będzie.
Sprawdź sobie wartość Japoni to będziesz wiedział jak Twoje testy są miarodajne.
Ludzie wylewają w różny sposób swoją frustarcję za to w jakim stylu odpadła Polska na munidalu, to że odpadła nie było by tak bolesne gdyby walczyła jak 90 % reprezentacji na tym turnieju .
Dobrze że jest Argentyna , to jest kim sobie dupe wytrzeć....
Zobacz chłopie jak gra Chorwacja, Islandia, Rosja, Urugwaj , Meksyk itd........ Nasi dobrze wypadli w reklamach pasztetu . Żałosne!
Nie, powinniśmy klepać po pleckach biedną drużynę co to na mundialu zagrała jak patałachy, które nie grały ani z pomysłem, ani z umiejętnościami, ani nawet z sercem. Ot odbembnili swoje, zagrali dwa najgorsze mecze na tym mundialu, a w ich grze nie było nawet tego co pokazały teoretycznie słabsze reprezentacje... Ha, oni nawet nie przegrali z godnością...
Nie pokazali dosłownie nic, więc trudno oczekiwać czegoś wzamian.
ale jeśli miałbym kibicować, to np. takiemu Senegalowi - super, że przytarli nosa narodowcowym debilom i rasistom.
lol?
Takie są rezultaty hajpu. Jak zwykle "cała" Polska ma jakieś niewiadomo jakie oczekiwania i kończy się jak kończy.
Dlatego pamiętajcie dzieci nie podniecajcie się grami przed premierą i gwiazdami reklam co okazjonalnie kopią w piłkę.
do tego narodowego jojczenia nie bede sie odnosil bo nie ma sensu.
Co do kadry, moze nawet i lepiej aby jej nie bylo. Poza kilkoma druzynami, wiekszosc reprezentacji to zbieranina kolesi, ktorzy na codzien graja rozrzuceni po calym swiecie. Jednak zebrani razem na kilka dni, potrafia zrobic zespol i zagrac fajna pilke, lepiej lub gorzej ale jakos im to wychodzi. Nasi wychodza na murawe i czlowiek patrzy i nie wierzy w to co widzi. 11 kolkow bez pomyslu na gre i ze "skillem" podworkowego kopacza.
Zgadza sie, ze nie ma sie co wstydzic za kadre, bo ta jest i juz. Niestety wstydu za poziom jaki ta kadra prezentuje juz tak latwo nie jest sie pozbyc.
Jako niedzielny kibic nie oczekiwalem ze nasi zdobeda puchar, ba, nie oczekiwalem ze nawet z grupy wyjada, ale oczekiwalem jakiejs gry na poziomie a dostalem spektakl pod tytulem Chocholi taniec.
Myślę że należy ustanowić renty specjalne dla zawodników, trenerów i działaczy naszej drużyny za Mundial 2018. Trzysta do pięćset tysięcy euro miesięcznie, przecież to straszliwa trauma, wszyscy ich atakowali na boisku, a już po meczach to w ogóle hejt i pretensje. Jak z tym żyć dalej, renta się należy bez dwóch zdań.
A przecież dali z siebie wszystko, zakwasy mieli, kontuzje, że mąk u fryzjera i wizażystki nie wspomnę.
To nie kibice są, to nie ludzie, to wilki.
Jeszcze się nie uodporniłeś od hejterstwa? Sraj to.Nawet gupi troll jak ja przyznaje Ci rację.
Tak jest zawsze przy pilce reprezentacyjnej, ktora sciaga przed telewizory wszystkich, szczegolnie tych, ktorzy o danym sporcie wiedza niewiele.
To nie sa kibice, tylko ogladacze, identyfikują sie z drużyną, tylko kiedy tej sie powodzi, jak nie idzie to albo na nia pluja, albo twierdza ze jest im obojętna (maja to w dupie).
Sam mam liche pojecie o skladach druzyn, nawet nie ogladam tego mundialu, ale daleko mi do wyrazania jakiejkolwiek opinii. Niektorzy sa zwyczajnie zbyt glupi, by nie wypowiadac sie w tematach, o ktorych pojecie maja zbyt blade.
Internet jest teraz w kazdym domu, niestety.
Tak jest zawsze przy pilce reprezentacyjnej, ktora sciaga przed telewizory wszystkich, szczegolnie tych, ktorzy o danym sporcie wiedza niewiele.
To nie sa kibice, tylko ogladacze, identyfikują sie z drużyną, tylko kiedy tej sie powodzi, jak nie idzie to albo na nia pluja, albo twierdza ze jest im obojętna (maja to w dupie).
Mądrego to warto poczytać.
Czyli co, w meczu o wszystko też w tytę? Pytam poważnie bo nie jestem w temacie.
Najgłupsze są teksty o tym, że piłkarze tylko w reklamach by grali. Tak jakby fakt, iż występują w reklamach, zaważył na tym, że byli słabsi piłkarsko, hahaha, co za głupota.
No ale to co, mamy się wiecznie użalać nad nimi? Zawsze to samo, krytykujesz i "hurr durr, ch** z ciebie nie kibic, a jakby wygrali to byś ich całował po stopach". Oczywiście, że tak i nie wstydzę się tego. Krytyka jest też ważna i drużyna razem z trenerem w PEŁNI na nią zasługują.
Nie można żyć przeszłością i jakimiś meczami towarzyskimi. Pompowanie balonika czyniła sama drużyna i sztab. "Jesteśmy gotowi fizycznie i taktycznie na mecze z Senegalem/Kolumbią". Lewy był jedyny, który (co prawda po porażce) powiedział prawdę - byliśmy za słabi i tyle, ja nie umiem strzelać jak nie dostaję podań. To czemu na samym początku już nie było gadki o tym, że "słuchajcie, nie jedziemy na ten mundial, bo w sumie jesteśmy za słabi i tyle". Mniej stresu i marnowania ich czasu. Jeszcze Lewy powinien najlepiej wiedzieć, jak gra drużyna. Po co były te zgrupowania? Jeszcze zgrupowania z żonami czy tam kochankami - śmiechu warte. Zgrupowania są po to, żeby przygotowywać się do meczu, a nie na wakacje.
Ja od początku wiedziałem, że to nie wypali, ale balonik był pompowany i mentalność nie ma nic do tego. Wyniki ich meczów mówią same za siebie. Można narzekać na januszy sukcesu i narzekać na mentalność narodu, ale tak samo szkodliwa jest mentalność życia historią i gadania "zrobili co mogli". No zrobili, ale widocznie to nie jest ich poziom i powinni się do tego normalnie przyznać, a Nawałka na konfie zwala całą winę na piłkarzy i że on był gotowy. Przecież tam nie było żadnej taktyki.
Przykro mi, to nie są czasy tej piłki Smudy, gdzie trener wchodzi do szatni, mówi "kuhwa do przodu dawać" i oni gała do przodu i biegną. Tutaj potrzeba głowy, a Nawałka udowodnił, że jej nie ma. Nie ma ani przeglądu pola ani właściwej reakcji na grę rywala. Po meczu z Senegalem po prostu balon pękł, a co robią zawodnicy? "No jakoś to będzie, krytyka na nas nie działa", gdzie taki Falcao otwarcie mówi, że idą po zwycięstwo.
Nie możemy się nad nimi wiecznie użalać, bo będziemy zwyzywani od kibiców sukcesu. Im się należy zimny prysznic, a zwłaszcza sztabowi i trenerowi.
Na co stać chłopaków to pokazali już przy Euro... Teraz po prostu dali ciała po całości. Brak przygotowania, ego, brak współpracy drużynowej... Każdy gra dla siebie i każdy obwinia kolegów o porażkę. Tu nie ma co obwiniać kibiców, bo reprezentacja się zhańbiła. To co się dzieje to powinno zadziałać motywująco do pracy... lub być zapowiedzią zmian w kadrach.
Jeszcze ten knur musiał wrzucić swoje 3 grosze.
Jak w każdym sporcie wiele czynników składa się na sukces lub porażkę (forma, szczęście, dyspozycja, itc..), za to jak napompowali ten balon piłkarskiej kadry przed mundialem za to powinno się karać / najlepsza drużyna od lat / super dyspozycja / najlepszy trener / polskie orły / pogromcy gigantów / super grupa łatwa i prosta / itc. przypomina mi to newsy w TV o pisie i działaniach rządu ewentualnie przekazy z korei / zrobiono z tej drużyny i tych piłkarzy polskich herosów którzy min dojdą do półfinału. W MM śmieli się z swojej promocji, dyrektorzy mogli by dorzucić nawet swoje córki na bunga-bunga doskonale wiedząc że Polacy zaprezentują się jak zawsze czyli słabo lub b. słabo i o żadnych rozgrywkach w dalszym etapie nie było nawet mowy. Nie wiem czego się ludzie spodziewali po tej reprezentacji nażelowanych chłopców.
Polscy kibice są słabi? Załóżmy, że mieszkamy w innym kraju. W Egipcie prokuratura by badała dlaczego przegrali. W Kolumbii natomiast Cionek po powrocie już byłby martwy (samobój Escobara- ci co się interesują to wiedzą o co mi chodzi). Ale Polscy kibice są źli, bo ciągle wierzą. Powiem tak: Mieliśmy prawdopodobnie najlepszą kadrę od 30 lat, a skończyło się na tym, że mundial w Rosji będzie najgorszym w historii polskiej piłki. Dlatego nie dziwię się falom krytyki, bo sam marzyłem zobaczyć Polaków na mistrzostwach świata, ale jeśli Iran czy Tunezja lepiej grają od naszych... Bez komentarza
https://www.youtube.com/watch?v=sfHxPW45AK4
W sumie zmienić nazwę drużyn i będzie jak znalazł na nowy mundial.
za to jak napompowali ten balon piłkarskiej kadry przed mundialem za to powinno się karać
Zaden powazny dziennikarz sportowy nie oczekiwal nic czego, wedlug wszelkiej logiki mozna bylo oczekiwac od cwiercfinalisty ostatniego euro - czyli wyjscia z grupy. Czy moze Mourinho tez pompowal balonik?
https://www.youtube.com/watch?v=dwsbxUlbNXo
Jak ktos informacje o kadrze czerpal z dzien dobry tvn czy innych tego typu programow czy publikacji to sam jest sobie winien.
@b212
Smutne dla mnie jest to jak mierną jesteśmy nacją mentalnie, nie wiem czy zawsze byliśmy takimi robakami czy to lata komuny nas zmieniły - po prostu nie ogarniam z czego to się bierze
lata komuny Ciebie zmieniły? Ty po trzydziestce, no tak, to co ja mam powiedzieć ja po pięćdziesiątce, ale ja przynajmniej pamiętam ; 1972 – złoty medal Igrzysk Olimpijskich, ---> 1974 – 3. miejsce na Mistrzostwach Świata, ---> 1976 – srebrny medal Igrzysk Olimpijskich,---> 1982 – 3. miejsce na Mistrzostwach Świata, tzw. złotą erą piłki w tym kraju, przynajmniej tyle, i nie czuję się mierną istotą w tej nacji, no chyba że obecne lata tzw. demokracji mnie zmieniły, tu się z Tobą zgodzę.
@DanuelX
post 5. przynajmniej u mnie tak 'widzę', nie trudno z Tobą się nie zgodzić,
Nie tyczy się to tylko i wyłącznie Polski, niemniej jednak smutny jest widok gdy tłumy ludzi przelewają nienawiść i złość na ludzi, którym niewątpliwie zależało na dobrym występie na MŚ. Na brak sukcesu składa się wiele czynników, wśród nich zwykły zbieg okoliczności.
Niestety większość ludzi podchodzi do piłki nożnej jak do szachów, a tymczasem to sport w którym jedno kopnięcie może przekreślić miesiące przygotowań. To nie tenis i siatkówka, gdzie role szczęścia/losu są zmniejszone.
Nie twierdzę, że przygotowania były bezbłędne oczywiście.
To pisałem ja, ze świetnym refleksem - miesiąc po ostatnim poście w temacie. Pozdrawiam.
Dla mnie od lat polska kadra to syf i strata pieniędzy. Banda patalachow
Te wszystkie komentarze z brukowców to rzeczywiście musi być dno, ale nie przeginajmy też w drugą stronę - nasza drużyna jak najbardziej zasługuje na krytykę, te występy był śmiechu warte. Takiego wstydu dawno nam nie przynieśli. Mam jednak nadzieję, że zamiast płakać nad rozlanym mlekiem wezmą się w garść i spróbują coś zmienić do kolejnego ważnego spotkania, by nie odstawić raz jeszcze takiej błazenady. Na to liczę, a jak wyjdzie, to dopiero czas pokaże.
Zaznaczę jednak, że zgadzam się z autorem wątku co do tego bezmyślnego psioczenia na kogo popadnie. Nie upadajmy aż tak nisko. Krytyka jest dobra, ale tylko wtedy, kiedy konstruktywna.
Mi akurat wisi która drużyna wygra, bo co za różnica... ale jeśli miałbym kibicować, to np. takiemu Senegalowi - super, że przytarli nosa narodowcowym debilom i rasistom. A generalnie chciałbym by wygrała drużyna która gra fair-play :)
Ja się z tobą zgadzam(chodzi mi o autora wątku) ale walczysz z wiatrakami bo januszy polaczków jest 95% i zaraz Cię zbesztają.
Sami mają oczekiwania z d... co do piłkarzy a potem cisną im od najgorszych.
Nasza nacja to jest rak. Najlepiej nam wychodzi szydzenie z cudzych niepowodzeń i porażek, od sąsiada po reprezentację piłki nożnej.
Wczoraj wypowiedziałem się na ten temat w wątku Polska- -Kolumbia ale już usunięto posty.
Do admina - teraz walę screenshoty jak inni użytkownicy. Oby tak dalej...
Kilka dni temu skończyłem trzydzieści lat, ogólnie w moje urodziny od samego rana pier%liło się wszystko co mogło a później wybiła godzina 17 i siadłem do meczu Polska - Senegal. Więcej nie muszę mówić, ale przez ostatni tydzień nie zauważyłem, że życie zaczyna się po trzydziestce ;)
Jestem typowym przedstawicielem bananowego pokolenia ludzi urodzonych w szarych latach osiemdziesiątych, nigdy się piłką mocniej nie interesowałem (poza tym, że lubię grać na boisku i w FIFĘ) i również przez ostatnie kilka lat napalałem się na sukcesy naszych orłów jak szczerbaty na suchary. Lewandowski rodzi się raz na sto lat a od dziecka dziadek przekrzykiwał się z wujkiem, że kiedyś to było! Lato, Boniek, Deyna!
"Fajnie by było coś takiego przeżyć". Niestety, nie udało się, ten autobus nam odjechał. Rzeczywiście nasza porażka z Senegalem była żenująca - przeciwnik był słaby, my jeszcze słabsi. Z Kolumbią też dupy nie urwaliśmy, ale tutaj już nie trzeba szukać żadnych usprawiedliwień - przeciwnik był po prostu lepszy. I tyle.
Przesraliśmy dwa mecze, natomiast żenada zaczęła się wczoraj wieczorem a na mniejszą skalę już tydzień temu - wyjątkowo zacząłem śledzić wszelkie media "piłkarskie" i nagle okazuje się, że Nawałka zrobił dokładnie to czego oczekiwali od niego kibice po pierwszym meczu - wywalił zawodników, którzy wyraźnie nie byli w formie. Mimo to przegraliśmy z Kolumbią i te same stronki, blogi, audycje jadą po Nawałce, że "co on najlepszego wyprawia", mimo, że wykonał plan który ci sami ludzie mu założyli w 100%.
Ciągłe powtarzanie do wyrzygania "mecz otwarcia, mecz o wszystko, mecz o honor", nagle Nawałka jest debilem do wywalenia co leciał tyle lat na farcie, Lewandowskiego pyta się wprost czy to koniec jego kariery w kadrze i nawołuje do oddania opaski kapitańskiej (komu? Pazdanowi?) i eksperci od wszystkiego, szczególnie od piłki nożnej śmieją się, że nasi się tylko "lansują" i "nic nie potrafią" a pojechali tam "dla pieniędzy".
Smutne dla mnie jest to jak mierną jesteśmy nacją mentalnie, nie wiem czy zawsze byliśmy takimi robakami czy to lata komuny nas zmieniły - po prostu nie ogarniam z czego to się bierze. Sprawdziłem sobie wartość Senegalu na transfermarkt i ta drużyna jest znacznie droższa od naszej reprezentacji. Kolumbijczycy niby mniej "warci", ale 1/3 ceny naszej reprezentacji to Lewandowski - nie dość, że w moim wieku to jeszcze typowa dziewiątka, czyli facet który jest genialny w tym co robi, ale to nie Messi, bez drużyny nic nie ugra. Zresztą Messi też nic nie ugrał, jestem ciekaw dla ilu Polaków jest on po tym mundialu szmaciarzem i cieniasem a Maradona, stary ćpun, to przecież Bóg futbolu - a grał na poziomie Messiego może dwa lata, o ile w ogóle.
W skrócie - wysłaliśmy garstkę najlepszych piłkarzy w kraju (wiem, wiem, Peszko), dostaliśmy się do elitarnej grupy tym samym wyprzedzając np. takie piłkarskie potęgi jak Włochy i dostaliśmy srogi wpierdol. Czy to wstyd? Moim zdaniem nie. Wstyd mi jest za takie akcje: https://www.youtube.com/watch?v=4Mj3QHFlcsc
I powiem Wam szczerze, że dziwię się piłkarzom, że jeszcze chcą dla Polski grać - serio, na miejscu naszej kadry plułbym na takich kibiców.
Pozdrawiam.