Gra ma jedną wielką wadę - bez swojego poprzednika nikt by o niej nie pamiętał. To gra z serii - zaróbmy na tym jeszcze raz. Bo jest po prostu nudna.
Pierwszy LiS miał nową formułę, niepowtarzalny klimat, ciekawy pomysł na wprowadzający zwrot akcji. LiS 2 to ślamazarna historia z nudnymi jak flaki z olejem bohaterami.
Rodzinka emigrantów w strasznym USA i akcja z złym białym dręczycielem biednych meksykanów i brutalną policją - ot twist, który ma dorównać mocy cofania czasu z pierwszej odsłony gry -> facepalm... I ta polityczna propaganda - 'w tym kraju źle się dzieje'.
To poprawna politycznie kalka pierwszego LiS tyle że bez ciekawej bohaterki, humoru i magii. Czyli wszystko co dobre skopiowane, a wiele skopane. No i po co?
Przeczytałem właśnie anglojęzyczny artykuł o Life is Strange 2 okraszony fragmentami rozmowy z jednym z twórców gry. No i ciekawych rzeczy się dowiedziałem. Gra ma kłaść bardzo mocny nacisk na wybory natury moralnej i mają one być ściśle powiązane z młodszym z braci, czyli Danielem. Decyzje, jakie podejmiemy w trakcie rozgrywki, będą wpływać na charakter Daniela. Jako przykład, w artykule było wspomniane, że bracia znajdą się w sytuacji, w której zobaczą tabliczkę czekolady na przednim siedzeniu samochodu. Zapasy jedzenia będą na ukończeniu i trzeba będzie dokonać wyboru: albo kradniemy czekoladę i dajemy tym samym Danielowi do zrozumienia, że kradzież jest czymś akceptowalnym, albo nie kradniemy. Przez większość gry, bracia mają trzymać się razem, a młodszy ma bardzo uważnie obserwować, co robi starszy. Według artykułu, w Life is Strange 2 mamy grać jako Sean i wszystko, co będziemy robić, będzie wpływało na charakter Daniela i relacje między braćmi.
Co do mocy, jakie mają być w grze, nadal nie powiedziano, na czym to ma dokładnie polegać, ale wiadomo na 100%, że nie będziemy mogli cofać czasu, jak to robiła Max w pierwszym sezonie. Twórcy zapowiadają fabułę mocno skupioną na bohaterach. Muzyka ma być dopasowana do klimatu gry, choć ma pojawić się kilka nowych smaczków w postaci np. bardziej elektronicznych brzmień.
Wygląda więc na to, że moje oczekiwania odnośnie zwiększenia wpływu podejmowanych decyzji zostaną spełnione, gdyż po tym, co przeczytałem, spodziewam się tego, że moje wybory moralne rozłożą się na całą rozgrywkę, a nie tak jak to było w pierwszym sezonie oraz w Before the Storm, gdzie niezależnie od stylu rozgrywki, gra kończyła się tak, jak zaplanowali to twórcy, co tym samym czyniło wybory podejmowane przez całą grę marginalnymi, tak naprawdę. Po tym, co widziałem na gameplayu, jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony i uważam, że szykuje się świetna opowieść, po której znów długo będę dochodził do siebie :)
gra popularna i fabularna gdzie jest mnóstwo dialogów, niema nawet polskich napisów xD, znowu musza fani gry sami zrobic spolszczenie
Witam.Brak polskiej wersji do tak znanej i oczekiwanej gry jak Life is strange 2 uważam za skandal i żenującą postawę Cenegi. Polski gigant wydaje grę,w której najważniejsza jest fabuła i przeżycia bohaterów w wersji angielskiej.Wstyd .
Jako prezes tej firmy nigdy bym tej gry nie puścił na rynek.
Może jako angielskie demo dla niezdecydowanych.
Miałem to wstawiać :D 27 września pierwszy epizod. Może info o czym konkretnie będzie po ukończeniu Captain Spirit.
Gra znakomita ale te odcinki i sezony to do białej gorączki mnie doprowadzają.Moda z telewizji.
Ależ się cieszę :D dosłownie zakochałem się w tym świecie, w fabule części pierwszej (BtS też mi się bardzo podobało). Czekam na dwójkę, choć zakupię ją dopiero jak wydadzą wszystkie epizody. Prawdopodobnie poczekam na fizyczne wydanie, bo zakładam, że podobnie jak w przypadku pierwszego sezonu i BtS, gra dostanie wydanie pudełkowe :)
Na steam jest już dostępny pre-order :D kompletny drugi sezon kosztuje 165,76 zł ;) chyba nie tak źle
doszły wieści że nowy LiS będzie o braciach którzy będą wybierać się w stronę meksyku, sami nie będą mieli mocy
Jeżeli to prawda to LiS 2 straci mocno
Na karcie produktu steam są już podane wymagania sprzętowe, zarówno minimalne, jak i zalecane. Jest spoko ;)
Kody zniżkowe 21% na grę wersja Steam od wydawcy GMG. Zlikwidujcie tylko ten znaczek "&".
UM&W0AP-T1XQOY-T8JE5M
UO5AON-UY2K8Y-E2R&KIB
UO&9UZ2-ADYR0D-WYTDTP
UOPHJD-JJS7&9Y-3571T7
UOIE9H-7REFO2-VNZ&TB5
DTA&USU-PS4BZJ-D5CCMR
DTEZAG-MXM&MO6-ICTTMV
DT0HR2-HPWVR3-GCZ6Q&O
DTWO&4P-N8SCLX-B6Q1L5
DTTF1M-76&K5I0-9HRBX8
XUWQTS-AK2TJS-M&8106S
XU5D&0K-EZOX49-ZQBQ9H
XVKAKV-K3IQ&23-43UHKJ
XUIX&HE-M39PNM-56I9LD
XU2WZW-X5F6JD-K3YV&4C
Z początku miałem czekać na wydanie pudełkowe, o ile takowe będzie, ale nie wytrzymałem i kupiłem cały sezon na steam dziś :D
Twórcy opublikowali na swoim Fejsie grafikę z datami premiery LiS 2. Według niej, w pierwszy epizod zagramy jutro o 18:00. Czyli tak samo, jak było w przypadku Captain Spirit.
Miejmy nadzieję że wybory gracza tym razem faktycznie będą miały znaczenie i wpływ na rozwój rozgrywki a nie ściema jaką serwowali w poprzednich częściach
Są pierwsze recenzje pierwszego epizodu. Szykuje się świetna gra, na uwagę podobno zwraca system wyborów i decyzji oraz fabuła.
Na Steam już odblokowana, właśnie mi się pobiera :D miłej gry wszystkim :)
Pierwszy epizod naprawdę dobry
jakos ciezko mi sie w to gra. Bohaterowie nie maja tego uroku co max. Dodatkowo tem maly brat jest wkurzajacy, wiec starm sie gadac z nim jak najmniej.
Na plus jednak odswiezona oprawa graficzna, widac ze poszli do przodu. Zachowany klimat z pierwszej czesci.
Poki co nie skonczylem epizodu, bo gadanie z tym malym tak mnie zaczelo wkurzac ze wylaczylem.
Ukończyłem pierwszy epizod i niestety nie ma startu do pierwszej części. Sean wraz z bratem nie są nawet w połowie tak ciekawie nakreślonymi postaciami co Max i Chloe, nie mówiąc już o duecie wszechczasów - Chloe - Rachel z Before the Storm.
Pierwsza część opowiadała historię życia zwyczajnej dziewczyny w małym miasteczku, mieliśmy szkolne klimaty, uczniów, nauczycieli, w tym wszystkim Max żyjąca swoim zwykłym-niezwykłym życiem. Tutaj akcja zaczyna się powoli, aby szybko nas wyrwać z tego "normalnego" porządku dnia do wymuszonej ucieczki i walki o przetrwanie. Historia ta wydawać by się mogła ciekawa, ale niestety taka nie jest. Ciężko mi było polubić główne postaci na tyle, aby zaczęło mi zależeć na ich losie. W przypadku pierwszego LiS klimat wylewał się od pierwszych kilkunastu minut, z Max zżyłem się od razu, lecz tutaj... czegoś zabrakło. Nie wiem czy zwyczajnie ukazanie akcji z perspektywy dziewczyny jest lepszym pomysłem i buduje niejako z automatu większą więź z postacią, ale efekt jest taki, że gra (przynajmniej po 1 epizodzie) nie ma startu do pierwszej części. Nawet soundtrack - który budował genialną niepowtarzalną atmosferę w Life is Strange, w dwójce jest słabiej wyeksponowany i nie ma takich utworów, które zapadają w pamięć.
Żałuję w tym momencie, że za grę jest odpowiedzialne studio Dontnod, a nie Deck 9. Ok - to Dontnod stworzyło rewelacyjne LiS ale też LiS, które pełne było motywów paranormalnych, motywów podróży w czasie i innych "udziwnień". Niestety, ale podobnych rzeczy nie brakuje w drugim sezonie i zamiast zabawy czasem jest telekineza. Deck 9 pokazało, że można stworzyć klimatyczną i angażującą historię bez żadnych motywów paranormalnych.
To co mogę jednak zaliczyć na plus to poprawioną grafikę i liczne odniesienia do popkultury, gier (Minecraft, The Last of Us) czy nawet polityki (mur D. Trumpa). Nie zabrakło drobnych odniesień do pierwszego LiS.
Póki co - LiS i Before the Storm oceniłem na 9.5, tak tutaj za 1 epizod jedynie 6/10. Może się rozkręci, może twórcy nas czymś zaskoczą w kolejnych epizodach, jednak póki co grę oceniam niestety jako rozczarowanie.
Po pierwszym epizodzie jestem zachwycony. Gra mi o wiele bardziej podeszła niż pierwsze Life is Strange, które bardzo polubiłem. Cały motyw drogi i ucieczki o wiele bardziej mnie rajcuje niż motyw szkoły. Cały czas mamy z tyłu głowy gdzie teraz nasi bohaterowie wylądują, co się teraz stanie. Interakcje z bratem zdecydowanie na plus, bardzo podobał mi się ten motyw. Elementy kolekcjonerskie także lepsze niż w pierwszej części , ponieważ tutaj nie ma zdjęć, tylko broszki które przyczepiamy do plecaka i widzimy je stale podczas gry dzięki czemu są tak jakby stałym elementem rozgrywki. Soundtrack bym powiedział, że na tym samym poziomie co jedynka, może troche gorszy, ale to dopiero pierwszy epizod. Za mało utworów śpiewanych, autorzy postawili teraz bardziej na samą muzykę. Bohaterowie zdecydowanie na wielki PLUS. Naprawdę wczułem się w nich oraz ich sytuacje, która jest o wiele cięższa od sytuacji Max z jedynki. Łezka się w oku potrafi zakręcić. Relacja między braćmi jest naprawdę świetna i to chyba największy plus tej gry. Według mnie Max z jedynki była płytką postacią, nieciekawą, więc tak dobrze napisane postacie to kolejny "upgrade" (Chloe i Rachel z BtS za to były bardzo ciekawymi postaciami). Zaraz ogrywam drugi epizod mam nadzieję że z odcinka na odcinek będzie coraz bardziej intensywnie.
Czy powstanie jeszcze jakiś epizod dwójki czy mają być tylko 2 ?
Ktoś się orientuje czy The Awesome adventures of Captain Spirit jakoś się łączy z LiS 2 ? Wprawdzie zakup LiS 2 planuję dopiero na 2.12, w dniu premiery ostatniego epizodu, ale chciałbym wiedzieć czy jest sens w ogrywaniu tego Captain Spirit.
Rozumiem, że z jedynką nie ma ona nic wspólnego fabularnie ?
Historia Max była nieporównywalnie lepsza, ale LS2 daje radę. Niestety gra często buguje dźwięki co sprawia, że albo nie słychać kompletnie nic, albo samą muzykę. Co do fabuły młodszy z braci jest strasznie irytujący.
Zgadzam się w 100% z komentarzem
spoiler start
Prawdopodobnie przez to że teraz nie gramy bohaterem z supermocami. Dużą robotę w poprzedniej części robiło to cofanie czasu.
spoiler stop
Irytujące momenty w których czekasz gdy ktoś np. skończy rozmowę i w trakcie nic nie możesz zrobić. Ukończyłem tylko dlatego, że chciałem poznać zakończenie historii.
Może ktoś mi pomóc?
Grałem se w epizod 3 i jak chciałem po ukonczeniu trzeciego zagrać w czwarty to gra mi się zatrzymała i wywaliło mnie do pulpitu a epizod 5 mi juz działa może ktoś mi pomóc?
Pierwszy epizod? Bardzo dobry, myślałem że gra będzie tak 8/10 cała..
Drugi niestety bardzo nudny, ale to bardzo i jego oceniam na 5/10
No cóż zobaczymy jaki będzie 3, ale drugi mega mnie wymęczyl..
Po wielu latach w końcu wyszło spolszczenie od grupy BAXA
https://grajpopolsku.pl/forum/viewtopic.php?p=42418#p42418
Gameplay nowej części https://www.youtube.com/watch?v=5T1tMQz_QY8.
Gra jest już odblokowana wcześniej prawdopodobnie jest to związane z paniką i upadkiem Telltale Games. Wszyscy na Steamie teraz zastanawiają czy 2 epizod wyjdzie :P
Dużo głupsza niż poprzednia gra.
Zanudza przeciągniętymi scenami które trzeba po prostu przeczekać. Denerwuje zachowaniami młodszego brata i częstym brakiem możliwości kontroli poczynań starszego brata - podejmuje on decyzje ignorując nasze wybory lub w ogóle nie dając możliwości wyboru.
Młody z kolei jest rozpuszczonym bachorem przez 3 epizody, niezależnie od tego jak bardzo cool chcemy być. W epizodach 4-5 z kolei jest super fajnym braciszkiem.
Pomimo nieprzychylnych opinii, które słyszałem o tej odsłonie serii byłem dość pozytywnie nastawiony. Niestety czar prysł bardzo szybko, a z każdą kolejną godziną rozgrywki miałem coraz bardziej dość. Główny bohater jest totalnie nijaki, żeby nie powiedzieć że jest pi***ną c***pą, a jego młodszy brat to rozwydrzony bachor, którego osobiście porzucił bym przy pierwszej możliwej okazji lub sprzedał za paczkę Lays'ów fromage. Starałem się jak mogłem przechodzić przez kolejne epizody bez narzekania, ale
spoiler start
w "Faith" przelała się czara goryczy. Po tym co bracia przeszli razem i co główny bohater zrobił dla młodszego jest dla mnie nie pojętym jak ten mały gnojek mógł odwrócić się od swojej rodziny na rzecz jakiejś nawiedzonej baby. Pomijam już fakt, że przez poprzednie epizody mały nie słucha się swojego starszego brata, przez co wplątują się w coraz większe kłopoty, gdy nagle stwierdza że znalazł autorytet w Szarlatance z zadupia po środku pustyni. Mam dość. Nie polecam
spoiler stop
Najgorsza część LiSa jak dla mnie, nawet gorsza niż będące w podobnej konwencji (i chyba tego samego studia?) Tell me Why. Gra cierpi niestety przez sposób prowadzenia historii i to że ciągle jesteśmy w drodze, bohaterowie pojawiają sie w każdym odcinku żeby potem zniknąć na zawsze a ja o nich zapominam chwile później że w ogóle istnieli. Jedyna osoba z którą jesteśmy przez cały czas trwania gry to jest nasz młodszy brat który - jak to młodszy brat - irytuje niesamowicie, w szczególności w środkowym segmencie gry. Gra irytuje sama w sobie przez to że czasami przewiną sie jakieś ciekawsze postaci i kiedy one znikają byłem na to zwyczajnie zły. Postać Lyly, przyjaciółki głównego bohatera - aż sie prosiło żeby dostała więcej czasu, nie wiem, włączyć ją w ucieczke czy coś bo niewykorzystany potencjał bił na kilometr. Ogólnie na samym początku czuło sie klimat Lisa i po prostu chciałem żeby cała gra odbywała sie w Seattle, żebym mógł udać sie na tą impreze i w okól tego budować jakies przyziemne story. Szkoda. Sam główny bohater to też straszny mięczak, ilekroć wpada w kłopoty to krzyczy płacze i dostaje bęcki że przed ekranem krzyczałem "ty idioto!". I niestety nie było wyborów mogących to zmienić. Ksenofobia mam wrażenie że pod historie podkręcona do maksimum.
Muzyka - motyw główny bardzo dobry, piosenki niestety nie są do zapamiętania. Duży regres od Lisa i bts. Nawet w True Colors było pod tym względem lepiej.
Spoko prezentował sie wpływ naszego protagonisty na działania brata i to czy sluchał czy nie, co też sie potem z samym zakończeniem łączyło. Te lepsze niż w Jedynce.
Ale niestety mimo fajnego zakończenia do tego momentu okropnie sie wynudziłem, nairytowałem i żałowałem że cała akcja nie działa sie w początkowej lokalizacji z jakąś przyziemną historią związaną ze znajomymi ze szkoły/podworka. Tego typu story i ciągłe przemieszczanie nie porwało mnie
Nie wiem jakim cudem gra na PC ma ocenę 9.2 a na PS4 (już bardziej realne) 3.7, tak czy siak, potencjalnego kupującego PRZESTRZEGAM, gra ni jak ma się do poprzedniej części, właśnie jestem po przejściu 2 ep - 3 godziny totalnej nudy, fabuła DNO, postacie słabe, pomijając jeden smaczek to były to totalnie zmarnowane 3 godziny. Żałuję zakupu :| PS. założyłem konto tylko po to by napisać ten komentarz, mam nadzieję, że przy odrobinie szczęścia uchronię kogoś przed zakupem tej 'gry'.
Wow, ostatni epizod rozwalił system. Za to pokochałem LiS. Mimo dwóch poprzednich słabszych epizodów, to ostatni rekompensuje wszystko. Pozycja obowiązkowa dla fanów pierwszego LiS oraz ogólnie przygodówek z wyborami. Podtrzymuję swoją wcześniejszą ocenę 9,5. Jedna z najlepszych o ile nie najlepsza przygodówka w jaką grałem.
Dzisiaj ukończyłem. Ograłem w ramach abonamentu Xbox gamę pass i w tej formule rewelacja, ale jakbym miał za grę zapłacić np 100 zł, to już by było średnio.
Gra jest słabszą fabularnie i wciąga o wiele mniej niż Life od Strange 1 i Before The Storm.
Bohaterowie też mi nie podpasowali, ale fajnie pokazano prawdziwą naturę US i tego, że tak nie jest taka sielanka i dobrobyt jak nam wszystkim się wydaje.
Czy polecam? W ramach gamę pass tak, do kupienia? To na dużej promocji tak za 30 zł maks.
Grali się fajnie, ale nie porywało tak mocno jak LiS 1 i prequel.
Materiał wideo zawiera spolszczenie oraz konkurs z kopią Life is Strange 2 do wygrania: https://www.youtube.com/watch?v=tPPbnggehCE
Dobra wiadomość dla tych którzy nienawidzą serie gry. Wygląda na to że to koniec Dotnod i LiS 2.Podzielą los podobny do Telltale. Drugi epizod nie ukarze się. Square Enix tonie w długach stracili 33 miliony. Anulują dodatki do Final Fantasty https://www.windowscentral.com/square-enix-posts-33-million-loss-cancels-many-final-fantasy-xv-expansions Według raportu finansowego http://www.hd.square-enix.com/eng/news/pdf/19q2slides.pdf zamierzają anulować wszystkie projekty Dotnod. Na oficjalnym Twitterze Michel Koch i Raoul Barbe zapowiedział że odpowie w odpowiednim czasie.