W ciągu 1 minuty mamy murzyna, chińczyka i wątek lesbijski... Tyle doznań w tak małym czasie :D
Gratulację, ból dupy o każdego murzyna, kobietę, homoseksualistę w jakiejkolwiek grze/filmie stał się już znacznie bardziej męczący, niż sytuacje w których taka poprawność polityczna jest faktycznie wymuszona i nienaturalna.
To jest chore, co niektórzy wypisują.
A gra oczywiście zapowiada się obłędnie. W końcu to ND, na nich można liczyć... :)
To ze Elie jest homo, bylo juz wiadomo po dodatku. Gra prezentuje sie kapitalnie. NG jak zwykle technologicznie pokaze najwyzsza jakosc.
Meega, szykuje sie najladniejsza i najlepsza gra na ta generacje
Nie posrajta się z tym LGBT
Dla mnie jakiegoś szału nie robi z jednego prostego powodu - dokładnie to samo pokazywali przy premierze pierwszej części i potem okazało się, że takiej interakcji w ogóle nie było. Tak więc zupełnie nie wierzę, że będą rozmowy przeciwników tak samo jak nie wierzę, że będzie taka demolka rzucaniem ciałami.
Wierzę za to, że przeciwnicy znowu są ślepi jak krety.
Ale i tak kupię.
Serio GOL? Usunęliście mój post? To już nie można napisać sarkastycznie na drażliwe tematy? Jesteście niepoważni...
Imponująca rozgrywka? W którym momencie, bo to co widziałem, to już kiedyś było.
Znowu Ellie będzie przemykać w kuckach przed bandziorami, bo tak chciał skrypt?
btw, ta dziewczyna jest brzydka.
Obraz nedzy i rozpaczy tej branzy, oczywiscie pierwsza scena MUSIALA byc pro lgbt.
Sama gra... No wyglada ladnie, gameplay ten sam co wczesniej. No dupy nie urywa.
To wygląda kapitalnie ale czy ktoś się spodziewał czegoś gorszego po tych twórcach? Już nie mogę się doczekać.
To, że Ellie jest lesbijką to wiadomo już od pierwszej części, kontrowersyjne by było gdyby to zmienili.
przecież tutaj masa sekwencji to skrypty specjalnie stworzone pod prezentację, nie ma szans żeby docelowo rozgrywka tak wyglądała...
Naughty Dog po premierze będzie się musiało grubo tłumaczyć
I to jest konkretna zapowiedź gry. Naughty Dog jest w formie, ależ ta gra będzie epicka :)
Obłędny klimat. Aż chce się kupić PS4 dla tej gry.
Za to nawet nie chce mi się patrzeć na opinie ludzi, bo wiem czego się znowu można spodziewać. Cyberpunk wczoraj oberwał za bycie "kolorowym". Teraz TLOU2 pewnie oberwie za wątek lesbijski. Ktoś tam wyżej pisze o murzynie, chińczyku... Normalni reprezentanci amerykańskiego wielokulturowego społeczeństwa, ale widzę, że dla niektórych to kosmici. Wy na serio siedzicie nad każdą grą/filmem i liczycie ilość osób niebiałych, czy niebędących hetero? Szał na punkcie walki z tą słynną polityczną poprawnością przekroczył już dawno dopuszczalne granice. Kobiety źle, czarni źle, Azjaci źle, homoseksualiści źle, ładna pogoda źle, barwne kolory źle. Łapię się tylko za głowę i mam nadzieję, że deweloperzy będą mieli zdanie tych osób w głębokim poważaniu i zwyczajnie będą robić dalej swoją robotę.
Dlaczego się tak dziwicie, że taka scena miała miejsce już na początku prezentacji? Mam nadzieję, że przeszliście dodatek...
Natomiast sama gra wygląda fenomenalnie. Szkoda, że nie pokazali jak wyglądają klikacze i inne monstra. Wydaje mi się, że przy takim skoku graficznym w porównaniu pierwszej części The Last of Us będzie na co podziwiać. :D
"Bigger, better, badass" - tego oczekuję od sequela i zapowiada się, że to dostanę. Trzymam kciuki, żeby fabularnie ND dało radę, bo jedynka była pod tym względem super, niezapomniana podróż przez postapokaliptyczne Stany Zjednoczone.
Gameplay z targów konkretny - za to lubię Sony :).
Tyle takich perełek na PS4! PS3 czas transformować, ps4 pro here I go.. ale jeszcze chwile ^^
MEGA
Wyglada naprawdę imponująco. Choć widać, ze caly zapis rozgrywki jest mocno oskryptowany.
Dobrze, że nie cudowali i nie zmienili za bardzo gameplayu. Na pierwszy rzut oka grę można pomylić z "jedynką", a to dobrze wg mnie. Zapewne będzie dużo ładniej i lokacje będą bardziej rozległe, jednak ogólny klimat jest ten sam. Zawsze lubiłem w "jedynce" te etapy kiedy o świcie przemierzało się jakąś mieścinę, tutaj można było poczuć podobny klimat. Zapewne część rzeczy została oskryptowana na potrzeby prezentacji, bo niemożliwe by wszystko było tak idealnie zgrane i płynne.
W sumie jak tak to sie ogląda to brakuje jakieś emocji przeciwników, dziewucha morduję jednego za drugim, a oni nic nie przeżywają że giną ich towarzysze
Dostała 10kg młotkiem w głowę i przeżyła ale realizm widać młotek był dmuchany.
Ciekawe czy to będzie jedynie jakiś wątek lesbijski czy może dłuższe love story. Jarają mnie romanse w grach fabularnych("niestety" na razie najlepsze są te hetero), więc jak zrobią fajny klimat to mogą być i nawet lesby, tylko ta druga jakaś brzydka :/
Bzdurny wątek lesbijski jako przynęta, aby tylko ludzie gadali i absurdalny "gameplay", którym twórcy wprost okłamują graczy, a ludzie kwiczą z zachwytu, a GOL wali tytuł "imponująca prezentacja rozgrywki".
Zyon - kiedy pokazali pierwszy gameplay z TLoU za bardzo mało kto wierzył że gra w rzeczywistości będzie miała taką rozgrywkę (nie osiągalną dla 99,9% tytułów, m.in dlatego TLoU jest tak wybitną grą). Tutaj gameplay to dosłownie poziom którego nie ma żadna obecne gra / czy tak będzie wyglądało to faktycznie, oby tak, wierzę że jest taka możliwość bo w przypadku TLoU tak się stało !
To dopiero byłby krok milowy jakby było tyle możliwości i zależności w grze. Na pewno absolutnie nikt jeszcze czegoś takiego nie pokazał.
Najbardziej powalająca gra tych targów. Na minus - paprocie przenikają przez ciało Elie a przeciwnicy są najwyraźniej głusi. No i mam nadzieję, że Elie nie jest lesbijką.
Zliczył ktoś, która to z rzędu gra, gdzie bohaterką jest kobieta?
I wcale mi to nie przeszkadza, ale jak ktoś powie, że to nie ma nic wspólnego z polityką to jest po prostu zabawny.
Tu nie chodzi "oo ciemnogród z Polski", bo wystarczy poczytać komentarze pod yt zamiast znowu siać ojkofobię. Tylko po prostu... no ok, STRONG FEMALE PROTAGONIST, ale czy to trzeba zaznaczać w którejś już z rzędu grze? Nie straci na tym charakter?
A gameplay jak to gra ND - trochę akcji, trochę cutscenek, nic specjalnego w sumie.
Jeżeli te sceny walki dzieją się w czasie rzeczywistym i nie są oskryptowane (a tak to wygląda) to jestem pod wrażeniem, pod zajebistym wrażeniem.
Dobra, a gdzie jest Joel?
Ja nie mam problemu z Elie i mogę nią przejść cała grę ale Joel zapewne też będzie grywalną postacią
skoro był główną do tej pory.
Może oboje będą mieli osobne zazebiające się watki albo będziemy sie mogli przełączać między nimi.
Ewentualnie pokazali rozgrywkę z dodatku (mało prawdopodobne, skoro podstawka jeszcze nie ma daty premiery)
gdzie gramy tylko Elie.
Generalnie wygląda jak podrasowana 1ka. Oby był tryb na ps4 pro 1080p 60fps bo pseudo 4k to marketing i nic więcej.
BTW widać, że większość nie grała i nie zna uniwersum.
Elie and Riley kiss from TLoU: Left Behind
Drodzy redaktorzy, wytłumaczy mi któryś z was jak to jest? Dla was to jest imponującym gameplayem, a gameplay z nowego Tom Raidera nazywacie "Rambo Lara"? Wg mnie oba gameplaye wyglądają bardzo podobnie. I nie, nie bronię tutaj TR, po prostu przyszedł mo na myśl jako przykład. Pominę fakt, że caly materiał z TLOU2 jest w 100% oskryptowany i przygotowany pod pokazówe, aby wyglądać jak najlepiej. Stronniczość z waszej strony?
Być może już w dodatku do jedynki było wiadomo, ze Ellie jest "les", mimo to uważam za słabe posunięcie pokazywanie właśnie takich scen. Rozumiem, że twórcy mieli zbyt mało do pokazania i chcą stworzyć hype wokół kontrowersji. Słabiutko oj słabiutko, jak cale tegoroczne e3 - nie licząc paru wyjątków.
W tym roku Fallout 76, The Crew 2 i F1 2018 a w nastepnym Metro Exodus, The Division 2, The Last Of Us II. WARTO ZYC! :)
Nie rozumiem tylko dlaczego postać wzorowana na Ellen Page wyrasta w postać, która nie jest wzorowana na Ellen Page. Trochę tak, jakby Clem z TWD wyrosła na białą dziewczynę w kontynuacji.
A co do samego filmiku to jakoś szczególnie mi nie zaimponował, ot TLOU i nic ponadto. To ile razy bohaterka nie została zauważona w oczywistych sytuacjach było żenujące, mam nadzieję że to tylko ustawiony gameplay pod prezentację.
Cenzura to jest konsolowa bo nie puszcza tej gry dla normalnych komputerowych graczy.
Nie ma się co bulwersować ani kontr-bulwersować. Ten fragment został wprowadzony umyślnie - czy to po to aby wyrazić wielkie wsparcie ideologiczne, czy "nie ważne jak gadają, ważne aby gadali - hype musi się zgadzać", a albo i pół n a pół.
Co by nie zakładali to im się udało (co ludzie uskuteczniają) pomimo, że wali kiczem i przymuszeniem (a może właśnie dlatego?). Filmik oczywiście - nie gra, bo ta będzie niesamowita jak 1, albo i lepsza.
Ja tu chyba czegoś nie rozumiem. Przecież gameplayowo to dalej symulator kucania - jak każda gra tego studia.
Naughty Dog tworzy standardy dla branży, ale standardy animacyjne, graficzne, mo-capu, aktorskie itd. Pod względem rozgrywki ich gry by zupełnie leżały, gdyby nie świetny pacing. Ale i tak wszyscy się tym zachwycają... ot, jak już pisałem, kolejna turbo gra akcji, która trzeba przejść kucając, bo inna droga prowadzi wyłącznie do frustracji i autorzy jej nie przewidzieli.
Początek mocno poprawnie polityczny, gameplay mocno oskryptowany, ale miło się oglądało. Gra pod względem audiowizualnym najwyższa półka, o historię która gra pierwsze skrzypce mogę być spokojny że będzie najwyższych lotów, bo robi ją jedna z najlepszych ekip w branży.
Gra wygląda świetnie i wcale mnie to nie dziwi.W końcu to produkt ND ;)
A co do bólu dupy, to najbardziej rozwalił mnie tekst ''Symulator kucania'' haha xD
Silna, niezależna kobieta, Żydówka - lesbijka, Japończyk i Murzyn - przynajmniej jest kolorowo i wpisuje się w dzisiejsze standardy xD Co do samej gry, to "jedynka" nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Była ładna, to fakt, ale przeszedłem ją stosunkowo niedawno i nawet nie pamiętam jak się kończy. "Dwójka" też wygląda świetnie, ale czuję powtórkę z rozrywki.
Raczej czuję niesmak po tym lesbijskim wątku. Na razie widzę to samo, co widziałem w pierwszej części, ale dużo więcej. To nadal prawie ta sama gra. Jednak sama myśl, że Ellie zrobili najprawdopodobniej osobę ambiwalentną, nie nastawia mnie pozytywnie do gry.
Kolejna gra ktorą pięknie przechodzi się na YT.
Jedynka była rewelacyjna.
LGBT oraz SJW zrobiło robotę, nawet ta "dziewczyna" na tańcach wygląda jak Anita Sarkeesian.
Ojej rambo Ellie, już nie ma nagle zarzutów jak do rambo Lary...
Bardzo dobry gameplay, oby te mechaniki wszystkie były w grze.
Darth Father / Fear87 - macie racje smutne że nie ma polskiego Janusza w skarpetkach + sandały ewentualnie jakiś osób ogolonych na łyso z zamiłowaniem do ogrodnictwa z zielonymi opaskami ;) byłby komplet nie ? a jak was serce boli to możecie zgłosić swoje kandydatury do uzupełnienie braków polskiego akcentu w grze ;)
Nie wiem jaka poprawność polityczna ? Żaden z was nie był w USA to zapewne nie wie że spotkanie Azjaty czy Afroamerykanina przechodzącego obok to norma.
Obrzydliwy tytuł w dodatku mocno oskryptowany trudno to nazwać grą.
Szkoda, że wątek lesbijski. Pewnie to będzie tylko wątek, a ja liczyłem na jakiś romans Ellie z jakimś facetem, zauroczenie, zakochanie, miłość. :(((
to przykre, gdy cut-scene wywołuje więcej ekscytacji niż sama rozgrywka. Nie ma się jednak co dziwić, bo to jest to samo, co pokazywano przy okazji TLoU1 i każdego poprzedniego Uncharted.
Śliczna grafika, ale cała reszta ssie. Może chociaż Death Stranding uda się popchnąć tę skostniałą branżę na nowe tory.
Droga redakcjo/moderacjo - Dlaczego ukryliście mój komentarz? Myślałem, że został zminusowany, a tymczasem jest +4, a jednak jest on schowany. Jakieś wyjaśnienie wypadałoby podać.
Podczas gdy na samej górze wisi komentarz, jaki wisi... xD
Jedyna nadchodząca gra przemawiająca za konsolami. Gameplay ma moc ;)
Super, ładnie, fajnie.....i 30 klatek. Konsolowy standard
Gra wygląda fenomenalnie, a odczucia i doznania, ze Ellie jest hetero jest mocne i imponujące, tym bardziej ze była juz hetero w Left Behind (tutaj duzy +), sam gameplay i grafika równiez zwala z nóg i az chciałoby się w to juz zagrać, jedynie było pare skryptów, ale to było na pokaz, co wyszło fenomenalnie. Nie mogę się doczekać, GOTY 2019 jak nic.
Gra o emocjach, przetrwaniu, fajnym świecie i ciekawych postaciach teraz będzie o polityce i manifestacji poglądów jej twórców, na The Last of Us II czekałem bardzo i wiecie co nawet nie jestem już rozczarowany ani tym bardziej zaskoczony zachowaniem twórców gier, którzy za życiowy cel wieli sobie reprezentowanie mniejszości, po prostu przyzwyczaiłem się do tego, tak jak z kryzysem migracyjnym który szaleje w najlepsze ale już nikt o tym nie pisze. Szkoda, że tak robią bo zawsze gry, które mają nam pokazać co jest dobre a co złe i jak żyć są kiepskie. Gdy mają być dobrą zabawą i odskocznią od rzeczywistości a tymczasem stają się polem bitwy.
żenada ...żaluje zakupu pierwszej czesci a po tym filmiku napewno nie kupie drugiej.
Swoją drogą jak czytam w tym wątku posty Januszy, którzy doznali szoku kulturowego, bo zobaczyli w grze Azjatę/Murzyna i lesbijkę, to sam jestem w szoku, że można być AŻ TAKĄ KONSERWĄ :).
To może gwoli wyjaśnienia - są kraje wielokulturowe, gdzie żyją sobie ludzie różnych nacji i orientacji i nikt z tego powodu nie jest zdziwiony. Ja wiem, że przedstawicielom ciemnogrodu może być trudno zrozumieć, że są miejsca na naszej planecie, gdzie dotarła już cywilizacja i do homoseksualistów się nie strzela ani nikt nie chce ich gazować albo leczyć! A widok Azjaty albo Murzyna nie budzi zdziwienia i nikt się za nimi nie ogląda na ulicy :)
Takoż umieszczenie takich postaci w grze jest czymś normalnym, a nie promocją LGBT, "Gendera plugawego" i symbolem ucisku białych :)
Orientacja Ellie była już zarysowana w pierwszej części (w dodatku), oczywiście nie była na pierwszym planie. Występowały też postacie czarnoskóre, jako że akcja działa się w USA. A raczej na gruzach tego, co ze Stanów Zjednoczonych pozostało. Jeden z przyjaciół głównego bohatera części pierwszej (Joela) był homoseksualistą. To wszystko jednak było tylko tłem dla świetnej (IMO) "gry drogi", bo clou to były relacje "ojciec" - "córka" i pytanie "ile jesteśmy w stanie zrobić aby chronić swoich najbliższych?". O tym było TLOU i spodziewam się również mocnego scenariusza części drugiej.
Jestem zszokowany, że młodzi ludzie w Polsce wszędzie węszą teorie spiskowe i promocje "homopropagandy" :). Do tego stopnia, że im tyłki pękają z bólu ;-).
Zacząłem TLoU w sobotę i póki co po około 5h gry jestem szczerze rozczarowany. Gra jest przeciętna, a do tego to durne zombie, którego nienawidzę. Glupszej apokalipsy nie można było wymyśleć.
No nic... Nieraz okazywało się że kiepski początek zamieniał się w mega grę. Poki co daję 6,5/10 na zachętę, ale gra w której są zombie nie może być dobra.
Śmiać mi się chciało w intrze, jak zawsze kiedy dzieję się coś tak durnowatego jak zamiana ludzi w zombie.
Śmierć córki Joela nic nie znaczącą, bo zombie nadają grze komizmu, a całkowice odbierają wydarzeniom dramatyzm. Ech...
Uprzedzony maruda ze mnie, ale nienawidzę i omijam gry/tryby zombie. Walka z latającymi łyżkami ma już więcej sensu.