Seria Battlefield zresztą nigdy nie była oparta na idealnym odwzorowaniu rzeczywistości
Jesus, ile razy jeszcze trzeba powtarzać? Tu nie chodzi o realizm, ale o autentyczność. Czyli nie odtwarzanie rzeczywistości a zgodny z rzeczywistością! Rozumiem, że to FPS arcade'owy i trzeba iść niekiedy na pewne kompromisy, ale na litość boską umieszczając grę w realiach II WŚ, niech chociaż trzymają się jakiś zdroworozsądkowych ram autentyczności, bo to właśnie przez ich olanie, nie czuć tu zupełnie klimatu II WŚ, a jakąś alternatywną jej wersje.
Żołnierze miast przypominać żołdaków walczących na froncie z wrogiem, przypominają jakąś wesołą kompanię najemników. Umieszczenie na siłę w imię poprawności politycznej kobiet, wygląda naprawdę śmiesznie, co więcej, zauważyłem, że na gameplayu nie noszą hełmów? Czyżby siła feminizmu płynąca w ich krwi skutecznie chroniła je przed pociskami wystrzelonymi przez mężczyzn? Wygląda to kuriozalnie i totalnie niszczy jakąkolwiek immersje.
Na + jedynie, że te smaczki gameplayowe zapowiadają się jak dla mnie dobrze. Rad byłbym gdyby dodali możliwość wyłączenia customizacji i wersji poprawnej politycznie. Swoją drogą jestem też ciekaw, czy wprowadzą coś takiego jak limit na klasy podczas rozgrywki, bo właśnie przez jego brak Operacje w BF1 są niegrywalne.
Szkoda, liczyłem na to, że ta konferencja i te gameplaye, które się pojawiły rozwieją moje wątpliwości i zachęcą do zakupu gry. Niestety, jestem jeszcze bardziej na nie, niż wcześniej :|
Seria Battlefield zresztą nigdy nie była oparta na idealnym odwzorowaniu rzeczywistości
Lecz zawsze stała autentyzmem w odwzorowaniu żołnierzy, pojazdów i broni. Owszem, zawsze były uproszczenia w rozgrywce, ale wynikało to z ograniczonych możliwości technicznych. Dopiero BF1wprowadził zmiany i zaczeły się cuda z elitarnymi klasami. W najnowszej części zmiany idą jeszcze dalej.
Obejrzałem gameplay'e i jakoś nie jestem przekonany. Gra wygląda jak postapo, mundury żołnierzy są mało autentyczne. Na około krzyki kobiet, mignąl mi też kolimator chyba na Stenie (chociaż to akurat najmniejszy problem).
W każdym razie oby to otwartej bety. Wówczas wszystko będzie jasne.
To nie tylko dawni gracze się oburzają, bez kitu nie czuć tutaj w ogóle klimatu drugiej wojny, każdy żołnierz wygląda inaczej, każdy inny ubrany, maski, kombinezony, ludzie! Wojna to nie różnorodność, rozumiem żeby dać możliwość modyfikacji niektórych elementów, ale tutaj przesadzili. Zagrywam się w BF1 i tam twórcy chociaż starali się odwzorować wszystko możliwie autentycznie, przez co czuć tam wojnę, można narzekać na niektóre elementy, ale tego się BF1 nie odmówi. A tutaj niby II wś. ale czuć trochę Zimną wojną, trochę Bad Company 2 mi na myśl przychodzi, BF Heroes, a gameplay wygląda jak jakieś Call of Duty :/
Pan mańka stracił u mnie wiarygodność po recenzji nowego Mass Effecta, który był chyba najgorszą grą w jaką grałem w 2017.
Seria Battlefield zresztą nigdy nie była oparta na idealnym odwzorowaniu rzeczywistości
Jednak też nigdy tak mocno nie odbiegała od historii, wiadomo gracze mogli robić głupie rzeczy jednak gra w sama w sobie zachowywała autentyczność jeśli chodzi o mundury itd. Tak radykalne zmiany związane zapewne z poglądami twórców wcale mi się nie podobają. Co innego byłoby gdyby przed pokazaniem pierwszego zwiastuna dali nam znać że to będzie jakiś alternatywny świat fantasy inspirowany IIWŚ.
oplacony artykul, ta gra umarla wraz z premiera Hardline
Napisany na zamowienie damage control. Nie pierwszy i na pewno nie ostatni.
"punkty już przecież nie wpadną za wskrzeszenie, o ile nie dojdzie ono do skutku, bo zgarniemy w międzyczasie kulkę"
Czyli teraz nawet te 10% medyków przestanie istnieć...
Widzę, że chociaż apteczki działają po staremu, rzucamy w sojusznika i leczy się auto.
"wystarczyłoby po prostu dodać możliwość pominięcia albo chociaż przyspieszenia tego elementu" - było w bfie 1. Można było czekać lub poddać się ale trzymanie spacji kilka sekund po każdej śmierci było równie denerwujące.
"Mój szturmowiec miał przy sobie tylko 2 magazynki po 32 naboje, a snajper jedynie 3 z 5 sztukami amunicji w każdym" - tak oto neguje się osiągnięcia dobrych graczy. Możesz pomarzyć o k/d>2.0 kiedy braknie ci amunicji w połowie starcia :)
"przeciwnicy podpięli działo przeciwlotnicze do wozu opancerzonego i podjechali z nim na punkt strategiczny" - spokojnie. W 90% gier z randomami nic takiego miejsca mieć nie będzie. Ludzie nie współpracują bo są na to za głupi.
"rzuciłem się na ziemię, by przeładować broń" - już wiem jak będę wygrywać większość swoich marnych potyczek - udając trupa :D
Również jestem o bfa 5 spokojny. Więcej tego samego i koniec z ograniczeniami w postaci wolnostrzelnych broni z 1 wojny światowej bez celowników.
Do Coda się czepiali o 2 wojne, ale Bf wszystko spoko XD
Ja sobie raczej odpuszczę. BF1 po becie mnie zwyczajnie odrzucił, choć w "trójkę" i "czwórkę" pogrywam do tej pory, a BFV zanosi się bardziej na takie BF 1.5. Osąd pozostawię do czasu aż będzie(jeśli będzie) open beta, wtedy dopiero zobaczę czy gra mi leży czy wręcz przeciwnie.
Szkoda tylko że EA pokazuje jak widać dobre rzeczy wyłącznie dziennikarzom a nam graczom kupsztyle w rodzaju pierwszego trailera.
O matko, nie dość żę BF to jeszcze z elementami kraftingu. Boże uchroń! Do dziś płakać mi sięchce jak sobie przypominam ile pieniędzy zmarnowałem kupując BF1 z pasem,ehh. Acha i to oznaczanie wrogów, słynne "Q". Żenada, sprzedają BF1 z nowymi teksturami :D
co za dno
Nie sądziłem, że tak będzie ale te kobiety mi tam przeszkadzają wczuć się w klimat II wojny. Słychać ich wyróżniające się jęczenie to tu to tam, stroje postaci (jeden w masce hokejowej) to też absurd.
Może to wszystko dlatego, że większość to dzieci gra w te gry, a one pewnie wolą sobie skrzynki z ciuchami otwierać. Starzejemy się :(
nadal stary, dobry BF!
Przecież BF1 nie jest wcale taki stary. Bo sądząc po nagłówku i gameplayach to autor chyba nie grał w starsze części.
Chciałbym się dowiedzieć, o którym starym dobry BF autor mówi....
Po obejrzeniu pierwszych filmów z rozgrywki wydaje się, że nie jest tak źle jak wyglądało na trailerach.
Nie podoba mi się zupełnie stawianie osłon z powietrza oraz uzupełnianie amunicji w powietrzu. Smierdzi jakimiś gram na tablety
Tym razem nasza postać rzeczywiście podchodzi do rannego i przywraca go do jako takiego zdrowia, przez co dłużej narażona jest na wraży ogień.
Źródło: https://www.gry-online.pl/S022.asp?ID=12722
to teraz już nikt nie będzie robił reanimacji :D
odczas ostatniej rozgrywki przeciwnicy podpięli działo przeciwlotnicze do wozu opancerzonego i podjechali z nim na punkt strategiczny, skutecznie korzystając z dodatkowej siły ognia, by zawalić nam na głowę budynki, w których się broniliśmy. Realizm? Nie. Dobry balans? Niekoniecznie. Ale taki właśnie od lat jest Battlefield
mhm, chyba jedynka gdzie można było wjechać na górę czołgiem i stamtąd napieprzać we wszystko co się rusza. Widzę, że teraz będzie jeszcze gorzej..
Znacznie bardziej naturalny i logiczny wydaje się również model strzelania. DICE postanowiło wyeliminować element losowości, przez który kule czasem nie trafiały tam, gdzie powinny, nawet jeśli dobrze celowaliśmy.
że co? :D To nie element losowości tylko badanie hitów przez komputer strzelca a nie ginącego. Stąd kule doganiały nas za rogiem budynku
Czas pokaże... ;) Jestem otwarty i niezgorszony tym "brakiem autentyczności". Najważniejszy będzie dla mnie gameplay, jego jakość. Także zobaczymy, mam BFV na oku. Preorderu nie będzie, ofc, ale bacznie obserwuję co się wokół produkcji dzieje.
Artykul pisany na zamowienie, tak po prostu.
Nie ma juz zadnych zludzen co do tego tytulu, ma on tyle wspolnego w 2 wojna swiatowa co Anthem z rpg'iem.
Szybkie przypomnienie dla tych co bredzą coś o autentyczności Battlefieldów.
Ale czy wy umiecie tylko narzekać?
Zrobią coś inaczej, to źle? Zrobią tak samo, to odgrzewany kotlet. Albo... kiedyś gry były lepsze... i tekst, że do dzisiaj odpalam sobie grę sprzed 20 lat... Szczerze - wątpię.
Gameplay jest dobry - oglądałem wiele filmów po angielsku z komentarzem - wszyscy tak twierdzą. Są kobiety i ciemnoskorzy, bo muszą zarabiać na skinach i sztucznych ręklach - nie ma za to dlc, season passów i skrzynek.
Producenci gier to nie orgaznizacje charytwatywne. Teraz napiszcie, kiedyś było inaczej... Tak, tylko produkcja gry kosztowała ułamek tego co dziś. Ale wasz wybór, grajcie sobie w battlefield 1942, tam jest realizm.
"Chciałbym się dowiedzieć, o którym starym dobry BF autor mówi" > Battlefield Bad company 2 ( destrukcja otoczenia, bieganie itp trochę elementy wystarczy popatrzeć na gameplay) a porównywanie do fortnite brak komentarza. Ból dupy w komentach piękna rzecz bo widzieli dziewczynę w trailerze, bogu dzięki w rzeczywistości jej nie macie xD
Jeżeli planują ulepszyć gameplay kosztem realizmu to mają u mnie dużego plusa.
Odgłos pękających tyłków dawnych graczy BFa powinien być podłożony w miejsce przeprowadzanych w multi bombardowań xD Hahahah! :D
Ktoś nie pogra, by pograć mógł ktoś. Zabawne są te komentarze oburzonych dawnych graczy Battlefielda. Osobiście bardzo dobrze bawiłem się przy BF1 i dużo starszych częściach jak Bad Company 2, natomiast poprzednie części (3, 4, Hardline) szybko mnie nudziły. Także wy sobie nie pogracie, a cała rzesza graczy z wielką przyjemnością już tak :) Serio ktoś tu myśli że studio nagle zrobiło grę którą gracze porzucą? To czysta kalkulacja. Odejdzie kilku niezadowolonych a w ich miejsce przyjdzie masa zachwyconych graczy. Że bardziej casualowo? Że rozgrywka nazbyt odjechana? No ba, i świetnie! Sajonara muciacios! :D