Kampania Battlefield 1:
- Smutne wstawki
- Smutna muzyka
- "Behind every gun sight is a human being"
- Główni bohaterowie to ludzie
Battlefield 5:
- BABA Z HAKIEM, WYMALOWANE MORDY, STROJE POST APO I BOHATERSKA MUZYKA
26.12.18r.
Ocena redakcji: 8 z 2 ekspertów
Ocena czytelników: 4,2 z 634 głosów
Średnia z redakcji i czytelników: 7,2
Co to za wagi przyjęte dla ocen? Płacą wam za zawyżanie oceny?
Już nigdy nie będę patrzył na oceny redakcji. REDAKCJA TO PORAŻKA.
Zrezygnowałem z zakupu już jakiś czas temu. Za 200 zł wolę się napruć i leżeć w rowie niż im kasę dać.
Jedna z najgorszych części cyklu, jedyne, co w niej dobre, to grafika. Dużo lepiej już kupić takiego Mutant Year Zero albo miodek pitny.
Łatwość zabijania zabija tą grę. Tak jak w BF1 szotgun był op, tak w BFV wszystkie bronie są op... W zasadzie nie ma szans, na jakąś wymianę ognia, kto pierwszy strzela ten wygrywa walkę.
Brak oznaczania pod Q bez sensu. Flara sygnałowa snajpera o zasięgu 5m. Zabijam snajperką z 300m, a stojący obok ofiary medyk zabija mnie z tej odległości zwykłym karabinem...
Szturmowiec, medyk czy wsparcie, to teraz praktycznie jedno i to samo.
We wszystkich poprzednich BFach gra czołgiem była dla mnie na 1 miejscu, teraz w ogóle mnie to nie kręci. "Tankowanie" amunicji do czołgu, też bez sensu.
Gram tylko dlatego, że w BF1 jest już mało ludzi na serwerach.
Nowy setting postaci. Szkoda, że od początku tak nie było.
Grałem cały tydzień w betę i uznałem że szkoda moich 15 zł na bieganko-napierdalankę która nic ciekawego ani nowego nie wznosi do serii Battlefield ani takze do świata gier a jest jedynie skokiem na kasę. Niestety ostatni trend nakreśla dokąd zmierza Battlefield. Z rozległych map i realizmu od jakiegoś czasu robią kolorowe gierki dla dużego targetu nastolatków. ??Po pierwszych trailerach ze sztucznymi rękami, kobietami i murzynami po stronie niemieckiej, po fali krytyki ze strony graczy cofnęli większość swoich błędnych decyzji i powstał produkt całkowicie bezpłciowy. Ani to nie jest druga wojna światowa ani Battlefield ani taktyczny symulator pola walki. Pozazdrościli Activision i zysków z Call of Duty i rzucili się na ten sam target a o dziwo Activision wprowadziło całkowitą nowość i nie zwykłą zmianę w postaci battle royale które się serii przysłużyła aczkolwiek też wiemy w jaki target głównie mierzą.
Ja się nie dziwię że wychwalaja niektórzy BF V w końcu wydali na niego ciężko zarobione pieniądze rodziców i muszą jakoś usprawiedliwiać swój wybór, dlatego większość komentarzy tutaj jest mało wiarygodna.
Dla mnie Bf idzie w złym kierunku i każdy szanujący się gracz nie może pozwalać na takie rzeczy bo gry zamiast się rozwijać to zaczną się uwsteczniać co już od jakiegoś czasu ma miejsce. Dzisiejsze produkcje mają progres jedynie w grafice, jeżeli chodzi o zawartość to wprowadzone zmiany w BF V które oczywiście są, to niektóre studia, zwłaszcza szanujące graczy, wypuszczają w formie darmowego patcha. Wydaje mi się również że wersja BF V pokazywana w trailerach była przygotowana na model F2P z masą mikropłatności za skórki, protezy, bronie itp ale się nie udało co nie zmienia faktu że BF V może przejść również na ten model. Przemawia za tym niska ocena gry przez graczy na metacritic 3/10, na gry-online 5/10, premierowo wrzucono ją do EA ACCES za 15 zł miesięcznie i odpływająca liczba graczy, których za dużo to nie ma.
Ok łatwo krytykować więc skoro wiemy jaki jest problem to co można by wprowadzić w BF V albo co powinno być wprowadzone żeby był dobrym nowym BF V? W sumie nie ma na to co liczyć przynajmniej do BF 10, za duży skok na kasę jest i model biznesowy na lata no ale spróbuję. Nie musicie się zgadzać to moje zdanie i marzenie by w tę drogę szło DICE:
1. Jeżeli robimy grę o drugiej wojnie światowej (o czym mówili twórcy) to trzymajmy się jakiś faktów a nie zakrzywiajmy rzeczywistości i nie pokazujmy jakiś alternatywnych wydarzeń albo nie nazywajmy tego II WŚ.
2. Ciągły brak progresu w liczbie graczy na serwerze. Taki Planetside 2 z 2012 roku potrafi pomieścić do 2000 graczy na serwerze jednocześnie i to bez lagów i większych problemów a w BF V 64? Przecież to kpina. Przy takiej liczbie graczy raczej nie stoczymy rozległych i spektakularnych bitew w realiach IIWŚ. Battlefield 2 miał więcej graczy i był bardziej rozległą grą.
3. Wydaje mi się że kolejny regres jest w stosunku do destrukcji. W Bad Company 2 rzeczywiście wprowadzono poniekąd rewolucję w destrukcji otoczenia. Domki na Arica Harbor? pięknie się demolowało ale były elementy nie do ruszenia, np kontenery. Powinno to być rozwijane i wprowadzane w kolejnych BF a w V wprowadzono spadający śnieg z dachu i to wszystko??
4. Feeling strzelania. Odczucia związane z samym użyciem broni. Jak tu może być cokolwiek "feeling" jak bronie są bardzo słabe. Czasami trzeba wypruć dosłownie cały magazynek w gracza by go zabić. Każdy kto miał chodź raz w życiu broń w ręce wie jaka to jest moc i siła. Ok, to co powiedziałem to by trzeba było wprowadzać realizm do gry co niekoniecznie trzeba robić w BF. To zależy od większości graczy w którą stronę chce iść BF. Obecnie widać że nie w stronę realizmu no ale cóż. Rzecz ważniejsza by czuć feeling broni to coś związanego z pkt.3 czyli destrukcją. Jak to jest możliwe że nie ulega nic destrukcji? Strzelamy po różnych przedmiotach i nic, po drzewie, nic, po skałach - nic. By czuć moc broni musi być wprowadzona destrukcja i efekty niszczenia przedmiotów czy ścian a nie jest to jakaś niezwykła technologia bo omawiane rzeczy miał już Red Faction w którym przed premierą twórcy się chwalili że będzie można tworzyć przez skały czy przez ziemię całkowicie nowe przejścia a przypominam to znowu technologia znana przynajmniej od 2001 roku czyli od 17 lat!!!
https://www.youtube.com/watch?v=o8KeFgzqsPQ
?
5. Kolejną sprawą jest ogólny realizm. Wiem że nie każdy go oczekuje od BF ale ja bym to bardziej wyśrodkował i zbilansował. Coraz to kolejny BF to regres w stosunku do realizmu. Niestety.
6. Coraz mniej broni. Potrzeba więcej broni i customizacji mającej wpływ na strzelanie chodź by takiej z BF3 albo 4.
7. Strzelanie do "żywych celów", żołnierzy wygląda jakbyśmy naparzali do manekinów. Brakuje brutalności, krwi, flaków w grach, w końcu strzelamy bronią palną i się nie dziwię skoro tak dużo dzieci w to gra ale kiedyś z tym nie było problemu np. Soldier Of Fortune gra UWAGA z 2000 roku!!! Kwestię brutalności rozwiewał znaczek 18+ na opakowaniu.
https://www.youtube.com/watch?v=-xdAFBvj6zE
?
8. Jeszcze raz napiszę gdzie jest krew, dlaczego ciała znikają, dlaczego Rockstar robi progres w swoich produkcjach z dbałością o detale i drobne szczegóły a w BF Dice ma to w dupie?
9. Mapy!!!. Ogromny regres. Mapy robione kompletnie bez pomysłu, bardzo chaotyczne, mało zróżnicowane, na każdej mapie da się odnaleźć bez problemu te same tekstury. Gdzie tereny lesiste? Ciekawe że Dice jest z kraju gdzie 78% powierzchni jest pokryte lasami a w grze BF V lasów nie uświadczymy. Również podczas IIWŚ lasy odgrywały kluczową rolę bardzo często a nie mapy z polami rzepaku? Przecież to jakiś żart.
?
Arica Harbour z BFBC2 nie była jakaś wyjątkowa ale każdy kto grał to ją zapamięta, Dust w CSGO nic specjalnego a jednak mapa szczególna, a nawet Back to Karkland? z BF3 widać był zrobiony z pomysłem (nie tylko on, w BF3 mapki były spoko) a mapy z BF1 i BF V bardzo szybko o nich zapomnimy chociaż moce komputerów mogą wyświetlać cuda na kiju nie korzysta się z tych dobrodziejstw nauki. A szkoda.
10. Te pastelowe kolory nijak za mną nie przemawiają w połączeniu z IIWŚ chociaż jest trochę stonowano to nadal jest kolorowo i komicznie.? Gra w takich klimatach i realiach powinna być bardziej ponura i przygnębiająca. W końcu mamy do czynienia z mrocznymi i krwawymi wydarzeniami gdzie ginęli ludzie.
11. Czy ktokolwiek się zastanawiał gdzie są cywile i czemu ich nie ma?
12. Tak można pisać i pisać ale póki gracz będzie amebą i nie będzie protestował przeciwko tanim chwytom to rynek gier będzie się bardzo powoli rozwijał.
To jest nie do opisania. Jedna z najgorszych gier na jakie ostatnio się skusiłem. Po bf1 zrobili bf5... kolejna pseudo gówniana strzelana w której nic nie trzyma się kupy. Pistolet okazuje się silniejszy od KM. Banda tłuków nastawiona na kasę i to wszystko. Po bf4 nie było już i chyba nie będzie sensownego Battlefielda na którego wszyscy czekali. Strzelasz i zabójstwo liczone jest na podstawie czasu trafiania? Jakaś kpina z ludzi. Czasami odradzam się bez broni. Wygląda to na beta wersję. Mam nadzieje ze wyjdzie kiedyś Red Orchestra 3. Autorom tego góna życzę wszystkiego najgorszego na święta i żeby ich zdechłe dice przestało istnieć.
Och chyba już wiemy co się kryje za stwierdzeniem "Live Service" w najnowszym Battlefieldzie:
https://ithardware.pl/aktualnosci/battlefield_5_poznalismy_potencjalny_termin_wprowadzenia_mikrotransakcji-8170.html
https://www.youtube.com/watch?v=H4TOfAlVWRU
Moja krótka recenzja:
Gra przestawia fikcyjny konflikt Wielkiej Brytanii z Cesarstwem Niemieckim w czasach przypominających lata 40-te XX wieku.
Kampania jest spoko ale można ją skończyć w 1,5 godziny.
W grze są trzy krainy. Holandia/Belgia, Libia oraz Norwegia. W gdzie wieloosobowej jest 9 map. Głównie puste pola (niektórzy mówią dwory) pokryte czasem jakąś trawą albo gdzieś trafi się jakiś kamień. Są też dwie mapy w mieście.
Plusy:
-ciekawa kampania
-przyjemny dublaż
-punkty dla dowódcy, które dają jakieś "wzmocnienia", nie dają żadnej przewagi ale są
-gra całkiem ładnie
-jeszcze nie ma tak wielu cheaterów, jak np. teraz w battlefieldzie 4
Minusy:
-jeśli dajemy datę 1940 rok, to czemu tam jest broń z 1944 roku? mogli przynajmniej zmienić nazwę broni z Stg-44 na Stg-39... no trochę konsekwencji w tym co się robi
-Camperzy w multi
-Mapy to puste wielkie pola gdzie czasem jest jakieś gospodarstwo, most albo kamień
-Wielkie operacje to rozgrywanie na jednej mapie 3 innych trybów gry następujących po sobie. Jak komuś znudzi się podbój to czasem odpala. W camperfi... battlefieldzie 1 było to lepsze. Bardzo
-Camperzy
-Mapy są słabe i jest ich mało. 9 w tym 2 na których gra mi się dobrze
-Dużo snajperów i camperów
-błędy - grałem 5 miesięcy po premierze a co chwila do pierwszej śmierci gra nie wyświetla nic poza hud-em.
-premiera była 6 miesięcy temu a w grze wciąż są brakujące od początku elementy z napisem "wkrótce"
-no i grę wieloosobową psują camperzy czyli snajperzy, glebojady i typy co za przykucną na połowę gry za drzwiami jakiejś stodoły
W grze są mikropłatności ale tak absurdalne, że nawet nie można tego pod minus dać tylko jako zabawną ciekawostkę :D 10 zł za błotko na twarz, 30 zł za jakiś łach z maską przeciwgazową. A w grze i tak nie widać czy na broni, z której ktoś cię zabił, jest zielona folia bąbelkowa czy jakaś brudna szmata. Kto to zaprojektował? :D
"Utracono połączenie z serwerami EA" - tym radosnym popularnym komunikatem daje ocenę 4,5/10. W 2010 roku była by to dobra gra. Teraz jest średnia a Battlefield z tego słaby. Gra z potencjałem ale czasem się zastanawiałem czy gram Battlefielda 5 czy może to jednak jest Sniper Elite 5
Mając w pamięci setki godzin grania w Bad Company 2 czy Battlefielda 3 nie idzie grać w tego crapa...
Respy pod lufą wroga to jakiś syndrom małych map z Call of Duty, który objawiał się już w Battlefront.
Zaczęło się od słabej okładki dawno dawno temu
Niedawno się naczytałem o tym jak potraktowano polaków zagranicą nie udostępniając im języka polskiego by go mieć trzeba grę kupić w Polsce
mimo to wczoraj mnie coś podkusiło i kupiłem z okazji promocji. Okazało się że w samej grze jest tylko gorzej :
- brak widoku taktycznego przy odradzaniu ( trzeba kliknąć przycisk czego robić mi się za każdym razem nie chce ) co prowadzi nie raz do sporych spacerów bo team nie ogarnia, oraz nie można zmienić klasy postaci w domyślnym widoku
- trzymanie przycisku myszy by się nie wykrwawić co to ma być efekty dla dzieci w grze o wojnie :P już mnie to drażniło gdy leciało samoistnie w bf1 ale tu przegięli
- masowa rzeźnia tak bym nazwał konstrukcję map są w miarę ładne, bardzo przestrzenne i geometrycznie złożone ale skutkuje to tragicznym gameplayem i bez wyjątku zdychają wszyscy masowo
- budowanie zasieków, osłon itp. niby fajny pomysł ale przy tak dynamicznej grze niezbyt to dobrze wypada i wydawało mi się jakby margines graczy to ogarniał
- całkowity brak klimatu 2 wojny może tylko nazwy czołgów mi ten konflikt przypominały na mapach nie ma najmniejszego śladu
- nie znajduję żadnej nowości którą mógł bym tu pochwalić wszystko zrobione tak samo a niektóre elementy znacznie gorzej ba nawet bym powiedział że jest uboższa ta gra niż poprzednie bf 4 miał globalne zmiany na mapach, bf 1 miał behemoty dla balansowania gry tu nie ma nic
- wyszukiwanie gry zamiast mnie wrzucić do gry jak w bf1 to wyszukuje mi drużynę i dołącza drużyną do rozgrywki a może bym chciał sobie dobrać jakie klasy postaci chce mieć w teamie oczywiście można to w grze zmienić tylko nie bardzo to zwykle wychodzi bo wszyscy mają pełne drużyny
- każdy team zbiera punkty które potem dowódca można wykorzystać na jakąś super zdolność. Nie lubię czegoś takiego bo zawsze mam problem kiedy i czego użyć i kitram w nieskończoność a co gorsza gra mnie na lidera wybierała non stop :P złośliwa bestia
- już wiem dlaczego nie pokusili się o seasson passa bo do takiego czegoś nawet im było już głupio to wciskać
- brak namierzania wrogów => powiedziałem że mam dość i poleciał zwrot kasy którego bez problemowo otrzymałem i tak zakończyłem 8h przygodę na multi z bf 5
- BF1 przy tym był naprawdę arcydziełem pod każdym względem i skillową grą
Jak nieskillowa i dziwna jest ta gra niech świadczy fakt że na serverze 64 osobowym podbój będąc totalnym nupem w bf 5 z bronią podstawową byłem od 2 - 6 miejsca w statach zawsze :P aż śmiesznie to wyglądało do okoła same lvle 50 w statach a tu nagle na 2 miejscu lvl 3 :D takie coś w poprzednich bfach było by nie możliwe.
6ść BFów w bibliotece mi wystarczy tego sobie daruję :P DICE tu musi popracować jak twórcy no mans sky bym się jeszcze kiedyś skusił na zakup tego lub kolejnych bfów bo obecnie nie wiem co miało by mnie do tego skłonić.
Ta gra bardziej zalatuje CoDem niż BFem.
Edit : Zaglądnąłem na metacritic 2.8 ocena użytkowników, zaglądnąłem na GoLa 4.2 ocena czytelników ja na prawdę myślałem do dzisiaj że to jest lepsza odsłona niż faktycznie jest.
..wielki szacunek dla twórców rozgrywki " Ostatni Tygrys", historia przypomina znanego dowódcę czołgu: Michael Wittmanna...( Panzerkampfwagen VI Tiger ), który zniszczył 138 czołgów przeciwnika, został osobiście oznaczony przez samego Hitlera...
....grafika i realizm, tworzy mocny klimat....
https://www.youtube.com/watch?v=Z6YrsDSF-68
Bezkarni cheaterzy, bezkarni cheaterzy, bezkarni cheaterzy...
Nie wiem jak oni to robią, ale kilko sekundową zajawką generują we mnie taki hype, że chyba ledwo wyrobię do środy.
Łooo panie jak można to było tak
To wygląda gorzej niż CoDWW2. Uczucie pikniku jakiegoś lewicowo-feministycznego klubu historycznego, a nie klimatu IIWŚ.....
Liczyłem że ujrzę Pikachu na Shermanie który spuszcza łomot niemcom. Niestety DICE musicie postarać się bardziej by mnie zadowolić.
A tak serio, to czego ja oczekiwałem... przecież to nie jest gra dla lubiących historię, tylko dla obecnego pokolenia wypłukanych historycznie nastolatków, którym można wszystko wcisnąć byle by atrakcyjnie wyglądało.
Jak chcecie dobrze przedstawionych informacji na temat BFV to polecam kanał https://www.youtube.com/user/MestrePL Żadnej stronniczości, żadnego wychwalania gry jak również brak przesadnego, oszalałego hejtu. Same konkrety, wszystkie wady i zalety przedstawione w świetny i całkowicie neutralny sposób.
Podobno gdy gra się Niemcami to nie da się zrobić murzyna ani azjaty. Można ustawić tylko płeć.
battlefield skończył się na czwórce
Spieprzyli całą grę - wczoraj odpaliłem i byłem w szoku aż do rana - czołgi powolne i nie dają rady 2 gościom z piechoty - nie zbliżysz się nawet do flagi,support nie może uzywać celownika w LMG dopóki się nie położy - koleś wyskakuje zza rogu a ty nie możesz nacelować bo musisz się położyć,problemy z optymalizacją na dużych mapach i to na dx11.Gorsza grafa niż w BF1 - gra zrobiona bez serca - wszystkie pojazdy zablokowane możesz używać tylko jednego - samolot tylko jeden ,nie ma dostępu do bombowca - chyba trzeba najpierw odblokować - po prostu tragedia aż mnie w gardle ściska że to kupiłem za 3 stówy...Ostatni K..... raz...Po świetnej jedynce myślałem że poszli po rozum do głowy,myliłem się.W tej chwili to już nie jest BF...Najgorsze zmiany od 10 lat...Wracam do świetnego Grim Dawn z dodatkiem za którego się ostatnio wzięłem bo nie chce się denerwować grając w to ustrojstwo...Gra wyjdzie dla posiadaczy edycje standardowej 20 listopada to się poleje hejt oj poleje...Nic tylko czekać aż ten syf naprawią po fali brutalnej nieposkoromionej i niepohamowanej nienawiści która ich zaleje...Chyba mój ostatni BF jak to ma tak wyglądać - szkoda nerwów...Chciałem sobie czołgiem popykac a tu coś takiego porobili - niewiarygodne...
Pograłem triala 10h, którego dostałem od kumpla i.... ech.....
Lipa
To już nie jest Battlefield. Chaos i jak ktoś to świetnie określił "bezradność". Serio. Nie chodzi o to, że nie daję sobie rady tylko po prostu ta gra jest za szybka. BF1 był oskarżany o bycie szybkim, ale nawet on przy tym ma tempo ślimaka. Ginie się praktycznie w sekundę zanim się w ogóle zorientuje, że ktoś do nas strzela i to jest zjawisko notoryczne i nieważne gdzie byśmy nie stali to i tak zawsze od kogoś oberwiemy. Sprawy nie ułatwia nieczytelna grafika, która robi wrażenie, ale wrogów bardzo trudno dostrzec i często się zastanawiałem czy ten kształt w oddali to wróg czy jakiś kamień, a o bugujących się ciałach wykonujących piruety nie wspomnę.
Wszyscy trąbili, że BF:V ma niesamowicie hardcorowy nacisk na współpracę zespołową. Dla mnie to mit i marketingowa plota. Granie zespołowe sprowadza się tu do tego co było w BF1/4/3 czyli bieganiu od flagi do flagi z niesamowicie rewolucyjnymi nowościami czyli możliwością wezwania wsparcia spoza mapy przez oddział albo reanimacją przez każdego kumpla z zespołu. Nie mówię, że to jest złe bo to bardzo dobre rozwiązania, ale nie dajcie się zwieść, że to gra z mocnym naciskiem na grę drużynową bo tak nie jest.
Co do "hardkorowych" zmian w rozgrywce słów kilka:
Brak 3D spottowania (oznaczania przeciwników) jest bardzo dobrym pomysłem bo strzelanie do ikonek w poprzednich BFach było po prostu głupie. Jest jednak pewien problem. Spotów nie ma w ogóle. Ani na ekranie (dobrze), ani na minimapie (bardzo źle) przez co ta mechanika jest całkowicie bezużyteczna, bo co mi daje znacznik rodem z Rainbow Sixa, który znika po sekundzie zanim
ktokolwiek go zobaczy? Tylko snajper może teraz spotować za pomocą bajeranckiej lunety albo flary. Przykładowo nie mam możliwości ostrzec swojej drużyny, że w ich stronę jedzie czołg bo się nie da tego zrobić... "gra drużynowa" hehe. System z BF2 10 lat temu działał tysiące razy lepiej.
"Attrition" czyli limitowana amunicja. Dla mnie bezsens z kilku powodów: Z każdego wroga wylatuje ładownica, w której amunicji jest i tak więcej niż tej której zużyliśmy, żeby go zabić. Są stacje zaopatrzeniowe, które są dosyć częstym zjawiskiem przez co niepotrzebnie tracimy czas, żeby do nich dobiec po każdym spawnie co tylko irytuje. Całkowicie źle zaprojektowana rzecz moim zdaniem.
Boli mnie też, że nie słychać kroków. W ogóle, null, nic. Raz dostałem kosę na otwartym polu od gościa, który wziął się chyba znikąd bo nie było słychać jak biegnie. W budynkach też ciężko usłyszeć kroki.
Mechanika strzelania. Niby super bo nie jest randomowo, ale przegięcie jest teraz w drugą stronę i można to skwitować trzema słowami: "CALL OF DUTY". Karabiny samopowtarzalne to laser tagi i granie nimi nie wymaga za grosz skilla bo odrzut jest znikomy i szybkostrzelność jest uzależniona od naciskania myszki - dodajcie meganiskie TTK i resztę dopowiedzcie sobie sami.
Ale karabinami maszynowymi już musi rzucać i muszą być trudne w opanowaniu
Nic bardziej mylnego xD
Karabiny maszynowe są O P
O V E R P O W E R E D
Strzelasz zza osłony = wrogowie zmasakrowani
Rozstawiasz dwójnóg = wrogowie zmasakrowani
Masz wrogów na blisko = wrogowie zmasakrowani
Przy obecnym TTK jak ktoś zaczyna do nas strzelać z KMu to możemy już szykować się na ekran respawnu. Kontrola odrzutu niepotrzebna bo i tak są jej śladowe ilości przy dwójnogu. Bez dwójnogu rzuca to fakt, ale z bliska to nie robi różnicy bo i tak rozrywa wrogów na strzępy, a położenie się to jednosekundowa formalność jak wróg biegnie daleko, a otwarte mapy to jeszcze ułatwiają.
O graniu snajperem się nie będę rozpisywał, ale powiem tylko tyle, że w porównaniu do BF1 jest jeszcze łatwiej i dalej masa pseudograczy gra tylko tą klasą.
Jedynymi dobrze zrobionymi brońmi są chyba pistolety maszynowe, które i tak są trochę dziwne bo taki Sten np. wygrywa na blisko z StG44...
Przejdźmy do pojazdów:
DICE lubiło nazywać rozgrywkę w BFach trzema słowami: "Papier, Kamień, Nożyce". W BF:V mamy tylko "Papier"
Pojazdy są słabiutkie jak papier toaletowy, który ktoś położył na mokrym blacie. Jeżeli chcemy pograć dłużej czołgiem to mamy do wyboru albo campić, albo jeżdżąc naokoło punktu ostrzeliwać go z bezpiecznej odległości. 2-3 panzerfausty i nas nie ma, przy czym dochodzi do tego zagrożenie, że się zablokujemy na czymś albo zerwą nam gąsienicę i kaplica. Wsparcie naszej piechoty mało nam da bo przy tak chaotycznej rozgrywce jakiś randomowy wróg w zamieszaniu bez problemu nas zniszczy.
Samoloty byłyby spoko, ale jak już wspominałem brak spotowania na minimapie skutecznie utrudnia jakiekolwiek wsparcie z powietrza, a ten wkurzający efekt rozmycia na ziemii skutecznie to utrudnia i tylko na Hamadzie jakoś da się dojrzeć biegających wrogów, a na czymś bardziej zielonym już nie. Do tego dochodzi naprawianie samolotu w powietrzu znane z BF1. Ułatwiono je i teraz można podczas naprawy bez stresu sobie sterować naszą maszyną. Przez takie coś powietrzne pojedynki czasami mogą trwać w nieskończoność. No i nie zapominajmy, że prędkość samolotów jest jak w kisielu.
Na deser zostawiam mapy:
Mam uczucie, że poza grafiką (zorza polarna w Narviku, pola na Arrasie, roślinność na Pogiętej Stali, Szczególiki na Rotterdamie) to te mapy są zrobione na odwal. Źle zaprojektowane, a przez to frustrujące. Są one albo zbyt otwarte, albo zbyt zamknięte przez co albo będą cię masakrować snajperzy, albo scampiony KM w oknie. Rotterdam przez to jest złem zła bo wiadukt sprzyja osiadłym trybem grania czyli bierzemy wsparcie albo snajpera i nabijamy ludków na dole. Każda mapa ma takie miejsce np. Pogięta Stal ze swoim mostem. Arras i wieża kościelna (którą na całe szczęście można zniszczyć) itd.
Najgorsze mapy w BF1 to przy tym majstersztyk. Przyczepię się jeszcze, że większość tych map nie jest opartych na prawdziwych wydarzeniach, a DICE się zarzekało, że chcą pokazać nie widziane dotąd bitwy. Tylko Narvik jakoś się broni, a reszta to na szybko zmyślone nie wiadomo co, olewając to co dawał im potencjał historyczny... bo co to jest: brytyjska armia bijąca się z "nazistami" w rozwalonym Rotterdamie w 1940 roku?
Ogólnie najbardziej podobały mi się Hamada i Aerodrom, reszta już nie bardzo.
Po krótce:
Gra jest zabugowana jak przeciętny early access na steam i wiele wiele błędów nie zniknęło od czasów alphy, w którą grałem. Najbardziej wkurzający błąd z BF1 powrócił tj. niemożność wyjścia pomiędzy rundami (bo wychodzenie się wczytuje). W trialu każdorazowe uruchomienie gry wymagało od nas włączenia prologu kampanii. Czasami ciała żołnierzy lewitują, albo lecą w niewiadomym
kierunku, czasem też widzimy tylko sylwetki żołnierzy (takie jakby cienie) i wiele wiele więcej. Miałem raz dziwną sytuację, że zabiłem wroga nożem i nagle przede mną zrespił się chyba jego kumpel i mnie zabił, zanim skończyła się animacja "fatality".
Interfejs jest denerwujący i niefunkcjonalny. Klikania jest więcej niż strzelania. Wszystko duże, kafelkowate jak na jakiś tablet/smartfon.
Jedynymi rzeczami jakie mi się spodobały to grafika i kustomizacja postaci (o dziwo). DICE się ugięło pod naciskiem graczy i na całe szczęście wywalono poronione opcje wyglądu i dobrze przez co teraz można zrobić sobie w miarę normalnie wyglądającą kompanię. Minusem jest to, że nie ma autentycznych mundurów tylko jakieś dziwne płaszcze i kurtki. Śladowe ilości klimatu na tym trochę cierpią.
Ogółem mówiąc "Never be the same" to 100% prawda i Battlefield nie będzie już nigdy taki sam. Ba! Trudno go będzie nazwać Battlefieldem.
Teraz jest to Call of Rainbow Fortnite Six: PUBG - podobne mechaniki z naciskiem na tryb BR z pojazdami i klasami postaci luźno oparte na 2 wojnie światowej.
O kampanii nie pisałem bo to nie ma sensu, ale określenie "DLC do BF1" moim zdaniem wystarczy (W trialu był dostępny tylko prolog i pierwszy rodział kampanii).
tl;dr
+ grafika
+ muzyka (i tak jej daleko do BF1)
+ 2 wojna światowa (kulawo, ale jest)
+ próby poprawienia rozgrywki poprzez nowe mechaniki
+ wsparcie spoza mapy dla oddziału (m.in. rakieta V1)
+ kustomizacja (trochę mało autentyczna, ale nie jest tak źle jak miało być [pierwszy zwiastun])
+ brak premium
+ bugi czasami śmieszą....
- ...ale w ich ilość i "jakość" po premierze to jakaś pomyłka
- nijakość
- mało ciekawych i zróżnicowanych trybów (strasznie podobne to wszystko do siebie)
- brak klimatu
- mało nowych broni (strasznie dużo sprzętu z BF1)
- słabiutkie mapy
- słabiutkie pojazdy
- ultraniskie TTK
- casulaowe strzelanie (już ten randomowy rozrzut był lepszy...)
- niezbalansowana broń
- absurdalnie mała zawartość na premierę
Oceniam na 4.5 w porywach do 5.5
Dla mnie gra jest dużo gorsza niż Battlefield 1. Tak, jest trudniejsza, ale czy to ważne w grze w którą gra się tylko po to żeby się odprężyć z bandą randomowych graczy? Gra jest niesamowicie denerwująca jeśli nie masz ze sobą medyka który biega i podnosi cię z ziemi 3 razy na minutę, bo ginie się dosłownie co chwilę. Na plus to, że nie ma artillery trucków, które były ulubioną zabawką ułomków którzy wolą przez godzinę stać na spawnie i klikać czerwone kropki na minimapie zamiast pograć. Masakrowanie przeciwnej drużyny samolotem też utrudnione. Karabiny snajperskie osłabione, co jednak nie przeszkadza w tym, że wszędzie jest pełno kamperów. Mapy(których jest aż 8) są niesamowicie nudne i nie zapadające w pamięć, w większości płaskie, co w zestawieniu z tym, że wszystkie bronie, nawet zwykłe karabiny maszynowe mają bardzo daleki zasięg sprawia, że co chwila dostajesz serię i leżysz, a oglądanie ekranu wykrwawiania się 50 razy na rundę sprawia, że po chwili tym już rzygasz. Te Wielkie Operacje mi się nie podobają, wolałem operacje z BF1. W Battlefielda 1 wciąż pogrywam dla przyjemności mimo że wszystko mam już wymaksowane bo grałem od 2016, tutaj po 1 rundzie jestem zmęczony durnymi mechanikami tej gry i po prostu mi się nie chce.
BF5 to jakaś kpina, pod względem historii totalne dno :( zawiodłem się po całości.
Czemu jest tendencja do ukrywania prawdy? Dobrze że są ludzie którzy tej prawdy bronią!
Multi jak multi całkiem całkiem, jednak mi bardziej podobała się w BF1
Oszukali mnie, myslalem ze dostane cos w rodzaju bf1, a to kompletny syf w ktorym kqzdy biega i ginie na pałe. Pierwszy raz czuje sie az tak rozczarowany gra...
Byłaby to nawet niezła gra, gdyby tak żenująco nie próbowała zakłamać historii II Wojny Światowej. Ilość kobiet na froncie II WŚ szacuje się na poziomie poniżej procenta, murzynów również był niewielki odsetek, tymczasem gra indoktrynuje gracza, że te grupy odegrały jakąś znaczącą rolę w tej wojnie :D Niczego się nie nauczyli po Battlefieldzie I. Oczywiście EA stara się takimi chorymi numerami przypodobać murzynom i feministkom, ale znikoma ilość sprzedanych kopii i ocena graczy na metacritic (2,9/10) pokazuje, że gracze nie są głupi, a takie decyzje kierownictwa EA są po prostu strzałem w stopę. Szkoda tylko developerów, którzy musieli realizować chore wizje swoich szefów. Bo graficznie jest całkiem niezła, mechanika też OK.
Nie grałem w BF V, ale obejrzałem duużo gameplayów, żeby się przekonać właśnie, czy kupić czy nie. No... i wpadłem na ten filmik. Nie kupuję BFV, idę grać w 1942. Sorry EA, zje... dliście tą serię :P
https://www.youtube.com/watch?v=N8wVQZFQN30
kupiłem tą grę w promocji za niecałe 60zł i ..... zwróciłem, nawet nie chce mi się opisywać co z tą grą jest nie tak, trzeba było zdecydować do kogo jest skierowana ta gra a tak mamy jakiś dziwny miszmasz totalnie wyprany z klimatu drugiej wojny, nawet najnowszy dodatek nie ratuje tej gry
Jak dla mnie ogromny krok w tył względem 3 i 4. O ile tam zagrywałem się godzinami, tak tutaj po prostu nie umiem w to grać. Mam wrażenie, że strzela się kulkami.
Gdzie jest słynny Furer , Ojciec II WŚ, Pan Adolf Hitler i słynni SSmani? Gdzie sfastyki, gdzie słynne Heil Hitler? O ZSRR i Stalinie już nie wspomnę. DRAMAT
To jakiś żart jest chyba - parodia a nie II wojna. Zrobili z tego syf dla gimbusów - wszystko wybucha, żołnierze wyglądają jak z Fortnite, do tego ta kobieta żołnierz z protezą ręki. "Battlefield will never be the same" - faktycznie - zrobili z tego kalekie dziecko Fortnite ze Star Wars Battlefront i Wolfenstein II. Czekam aż w multi będzie biegać niemiecka żołnierz kobieta z protezą ręki z czerwonym irokezem i różowym t-shircie z napisem "YOLO"
Po obejrzeniu 3minutowego trailera stwierdzam że EA osiągnęła dno.
Co sądzę o Battlefield V? Nie sugerujcie się trailerem. Może to jest tryb co-op, a nie singiel czy multi? Kromka mówi, że Battlefield V będzie dla hardkorowych graczy, wprowadzono zmiany w rozgrywce. EA źle zaprezentowało dobrze zapowiadającą się grę i teraz wszyscy myślą, że to Battlefield: Fortnite. Moja rada, czekać na gameplay lub otwartą betę.
Polakom się nie podoba, a jak ocenili inne kraje ten trailer ? Porażka czy dobra gra ?
Nie wiem skąd ta fala hejtu :) Ja jestem spokojny o ten tytuł. Ba, jestem wręcz pewny że będzie dobrze.
Bardzo elegancki gameplay. Wiedziałem, że DICE nie zawiedzie.
COD WW2 to przy tym to nawet nie stał, chociaż parę rzeczy mi się nie podoba.
2 wojna światowa: wojna murzynów i kobiet w maskach i kolorowych ciuszkach. Żenada
Czuć klimat wojny hahaha. Który był na wojnie przyznać się mi ale to już bo poskarżę mamie.
Po pół godziny gry mogę już co nie co napisać.
1. Gra drużynowa? Już jej nie ma, a już na pewno zanika.
2. Raj dla kamperów. Świetnie gra się ze snajperką :).
3. Nie czuć (przynajmniej ja nie czuję) klimatu II Wojny Światowej.
4. Grafika fenomenalna i to już na MEDIUM. ALEX miał racje... aż jestem ciekawy jak u niego wygląda ta gra z HDR :/. Pewnie KOSMOS.
5. Optymalizacja bardzo dobra, a mam i5 2500k, GTX 970 i 8gb ram 1333.
6. Mapy fatalne. Tak jak już gdzieś ktoś napisał. Aż prosi się zrobić na tym silniku STALINGRAD.
7. Najbardziej drażniące? Odgłosy pań :D. To jest jakiś żart... mam wrażenie, że więcej kobiet niż mężczyzn na polu bitwy.
ps. Jestem już chyba za stary na FPS-y, a poza tym wolę SP więc podziękuje za tę grę i tyle.
Poprawność polityczna w tej grze miażdży system i GW :D
Pograłem kilka minut i gra rewelacyjna lepsza od BF1. Olać to że nie trzyma się realiów. Najgorsze że gra ma tyle miejscówek gdzie można campić że nie wiadomo gdzie się patrzeć. Trzeba dobrze poznać mapę na początek.
Gra tragedia. Napisze na szybko co jest słabe.
- zero klimatu wojny totalnej (brak uczucia, że bierzesz udział w wielkiej bitwie na śmierć i życie, co było zdecydowanie czuć w poprzednich częściach)
- mapy nie robią wrażenia (jedna ze śnieżnych zerżnięta z rosyjskiej kampani) mapa miejska wyglada jak makieta a nie teatr działań wojennych
- snajperstwo maksymalne
- rzygam poprawnością polityczną wylewającej sie z tej gry.
- barykady nie wiem po co to w ogóle jest, siedziałem dziubałem zapory, przyjechał czołg i rozdupcyl wszystko w 10 sekund XD
- bezmyślne latanie jak w CODzie
- podnoszenie rannych, pięknie wyglada jedynie na papierze.
Plusy jakie zauważyłem.
- ptactwo, woda, zorza, dobrze wyglądają żołnierze (szczególnie kobiety japońce w aliantach) XD
Dla mnie to jest regres w serii. Zero innowacji.
Bezpieczna gra dla mas. Rozczarowanie jest tak duże we mnie, że aż kłuje w okrężnicę.
Praktycznie to co poprzednicy, czyli zero klimatu. Jest ładna grafika, dobra audio ładny interfejs, lecz to jest wszystko.
- modele żołnierzy przypominają jakichś stalkerów a nie wojsko,
- mapy jakby wykonane przez level designerskie beztalencie,
- paleta barw z Fortnite,
- strasznie arcadeowy feeling (takie Battlefront 2 z postapo skórką),
- bardzo mocno zredukowana ilość amunicji powoduje, że ludzie strzelają tylko na pewniaka a to z kolei powoduje brak możliwości ognia zaporowego, wywarcia presji,
- system klas też wypiera element współpracy, poza snajperem wszyscy mają bardzo podobne uzbrojenie,
- nic w tej grze nie daje uczucia uczestniczenia w czymś większym, COD 2 -13 letnia gra miażdży te żygowiny zwane Battlefield V.
Szkoda, że ta seria tak się stoczyła.
Pograłem jakąś godzinę w betę i oto moje odczucia. Nadmienię, że nie jestem weteranem BFA i grałem głównie w BFA 1 (jakieś 500 godzin).
*Graficznie nie ma tu żadnych nowości, tzn. nie zauważyłem żeby gra była ładniejsza od jedynki - natomiast to co zauważyłem to spadek płynności gry. Na moim i5 2500 k 4,5 Ghz GTX 970 Msi Gaming i 16 GB ramu BF 1 zasuwał aż miło tutaj niestety jest gorzej. Gra się ok, ale czuć wyraźnie, że to nie ta optymalizacja (no ale powiedzmy, że to może być kwestia bety)
*Klimat/Uniwersum - niestety ale dla mnie największą porażką tego co widziałem - nie przeszkadzają mi nawet kobiety itp. ale tu po prostu ABSOLUTNIE nie czuć klimaty II WŚ. Gdyby nie pukawki z jakich strzelamy można by mieć problem z odnalezieniem się w rzeczywistości gry - gra niestety miażdży brakiem klimatu jakiegokolwiek uniwersum - często czułem się wręcz jakbym grał w modern shootera.
* Strzelanie - największy plus tej odsłony - jest lepsze niż w BF1, bardziej soczyste.
*Zmiany względem jedynki są widoczne pod względem gameplayu - podoba mi się rozwiązanie z wykrwawianiem się i tym, że każdy może podnieść towarzysza, ale niestety mało kto to robi, nawet często stoją nad twoim dogorywającym ciałem. Widać też więcej opcji customizacji co jest na plus.
Podsumowując, ta Beta pokazała takiemu graczowi BFA 1 jak ja, że będzie to może i dobry shooter z lepszym czuciem strzelania ale niestety bez klimatu II WŚ. W jedynce było czuć cały ten konflikt, brud pola bitwy - tutaj jest to nawet nie słabo oddane - według mnie fatalne! No i pozostaje pytanie co do optymalizacji - czy to kwestia bety czy tak już to zostanie???
Dla kogo BF V? Dla każdego kto będzie szukał dobrego shootera w stylu BFA ale nie będzie się nastawiał na II WŚ. Wszystko w tej grze po prostu jest takie jakieś sztuczne i bez klimatu. Ale jak ktoś będzie chciał po prostu sobie pobiegać i postrzelać to pewnie będzie zadowolony. Ja sięgnę po tą odsłoną tylko po srogiej przecenie - ale pytanie czy ktoś wtedy jeszcze będzie w to grał?
Plusy:
Ładna grafika
Realistyczne dzwieki.
Minusy:
Optymalizacja jest tak okropna ze masakra! Przy 1060 i i5 8 generacji czasami mniej niz 30 fps na najnizszych !
Gameplay
Mapy tak słabe że japier####
Ludzie campia na respach i zabijaja tych którzy ledwo co się odrodzą
SŁABA GRA juz lepiej kupic CODA!
Battlefield V, pierwszy z serii którego prawdopodobnie nie kupię, chyba że ktoś miałby mi dopłacić. Wciąż wszelkie opinie i wnioski mogę oprzeć tylko i wyłącznie na testowej wersji beta, a nie na końcowym produkcie. Postanowiłem podzielić się moimi wrażeniami z gry i przedstawię je w postaci plusów i minusów.
Minusy:
-Okropna mechanika latania samolotami, znacznie zmniejszono ich użyteczność i od teraz po każdym zrzucie bomb trzeba lecieć na koniec mapy aby odnowić zapasy.
-Optymalizacja pozostawia wiele do życzenia, nieustanne spadki klatek na sprzęcie, który powinien bez problemu radzić sobie z grą mimo tego, że gram na low ustawieniach graficznych (i5-8600k, GTX 1070, 8 GB RAMu)
-Ogólne działanie gry bardzo zniechęca do jakiegokolwiek kontynuowania rozgrywki i do pozyskiwania z niej przyjemności. Próbowałem pograć razem ze znajomymi, niestety próby dołączenia wspólnie na serwer czy chociażby stworzenia party kończyły się klęską. Gra wielokrotnie rozłączała któregoś z nas i wyrzucała z powrotem do lobby, a następnie skutecznie uniemożliwiała ponowne dołączenie na serwer racząc nas komunikatem "CAN'T JOIN TO THE FULL PARTY" mimo tego, że w party siedziała na przykład tylko jedna osoba. Oprócz tego system zarządzania party nie chciał w żadnym stopniu współpracować, próby wyrzucenia przypadkowego gracza kończyły się niepowodzeniem uniemożliwiając koledze dołączenie.
-Gra zespołowa, która w tej odsłonie gry miała być czymś rewolucyjnym i miała zaskoczyć z mojego punktu widzenia okazuje się zupełnie nietrafionym pomysłem. Na polu bitwy zbyt dużo się dzieje by ktoś mógł podbiec i rzucić apteczkę lub amunicję (co było rozwiązane "magicznymi" apteczkami i paczkami amunicji uzupełniającymi zapotrzebowania gracza bez czynnej ingerencji medyka lub klasy wsparcia) co przekłada się na to, że bardzo często cierpimy na brak amunicji lub niski poziom zdrowia. Uważam, że rola medyka w tej odsłonie została mimo wszystko mocno ograniczona co przekłada się na ich doskwierający brak na polu bitwy. Oprócz tego nacisk na grę zespołową sprawia, że gracze solo od tej pory będą mieli twardy orzech do zgryzienia kiedy dojdzie do konfrontacji z całym uzupełniającym swoje potrzeby składem.
- Więcej animacji do wszelkich działań żołnierza co było zapoczątkowane już w Battlefieldzie 1. Wsiadanie, wysiadanie z pojazdu, podnoszenie towarzysza, podnoszenie amunicji, apteczki. Wszystko to wygląda bardzo ładnie i w teorii uatrakcyjnia rozgrywkę, w praktyce jednak jest to mocno uciążliwe i spowalnia tempo.
-Zmiany w systemie spotowania, a właściwie prawie kompletne usunięcie go. Taka innowacja wprowadza chaos na pole bitwy i mocno zmniejsza prędkość rozgrywki.
-Nieścisłość z realiami drugiej wojny, ten punkt mógłbym sobie w zasadzie odpuścić, już i tak wystarczająco negatywnych opinii pojawiło się na ten temat. Jednak nie rozumiem dlaczego twórcy w pewnych kwestiach starają się nadać grze klimat, wydłużają animacje, dbają o szczegóły, a równocześnie wprowadzają dużo większe możliwości customizacji wyglądu postaci, wyglądu broni. Te elementy niestety mocno pozbawiają grę klimatu. Domyślam się jednak, że jest to zabieg skierowany w dużej mierze do nowych graczy, którym nawet nie zależy na klimacie i na spójności z pozostałymi odsłonami serii.
- Wydłużony proces umierania nie wnoszący absolutnie nic pożytecznego do gry. Po tym jak przeciwnik nas zabije następuje faza wykrwawiania (nie zawsze z jakiegoś powodu), która trwa kilkanaście sekund. Ogólny zamysł jest w porządku natomiast nie rozumiem dlaczego nawet gdy gracz zdecyduje się na pominięcie to i tak musi czekać dosyć długo. Jest to sztuczne wydłużanie rozgrywki i wręcz działanie na nerwy gracza. Kompromisem w tej sytuacji byłoby dodanie możliwości dobicia leżącego żołnierza, które chociażby uratowało nas od straconego czasu. Dodatkowym faktem jest to, że w przeciwieństwie do poprzedniej odsłony gry trzeba czekać na koniec fazy wykrwawiania się aby licznik z czasem do odrodzenia ruszył. Wcześniej leżąc martwi mieliśmy możliwość bycia podniesionym a w między czasie upływał już czas do odrodzenia. Taki zabieg również sztucznie wydłuża rozgrywkę.
- Brak balansu w dostępnej broni. Z uwagi na betę można odpuścić ten punkt chociaż nie wiem czy w przyszłości twórcy cokolwiek zmienią. Póki co zdecydowali się dodać do gry DMR'a z obrażeniami równymi 54 i znacznie wyższą szybkostrzelnością w stosunku do karabinu startowego co dosłownie deklasuje ten właśnie karabin. Pistolety również zostały mocno wzmocnione i z dobrą celnością mogą w wielu sytuacjach zastąpić karabin szturmowy lub inne automatyczne bronie.
- System budowania niszczący dynamikę i kierujący graczy w stronę statycznego utrzymywania swojej pozycji co w połączeniu z bardzo ograniczonym spotowaniem nie daje przyjemnych wrażeń z gry.
Plusy:
- "Time to kill" został zauważalnie zmniejszony, co po części wprowadza do rozgrywki nieco dynamiki i daje wrażenie realistycznie działającej broni.
- Oprawa audiowizualna gry stoi na bardzo wysokim poziomi mimo kilku nie do końca potrzebnych zabiegów i detali wpływających znacząco na wydajność.
- Gra dobrze reaguje na kombinację klawiszy ALT+F4 i zadowalająco szybko usuwa się z dysku.
Byłoby bez sensu rozpisywać się w kwestii glitchy, które są teraz nieodłącznym elementem gry. Można jednak liczyć, że nie będzie ich tak dużo po premierze.
Tą grę uratować mogą jedynie mapy Metro i Locker :)
Kolejna informacja i kolejna wpadka BFV. Rozumiem że to jest cena za to że nie będzie płatnych DLC więc powycinali cały kontent i będa go dawać w odcinkach ! DNO!:
"zaplanowana na 20 listopada najnowsza odsłona wojennej strzelanki nie zaoferuje graczom możliwości głosowania na następną mapę."
To jest potwierdzone info z konkurencyjnej strony o grach.
Kolorowa gierka dla nastolatków. Zero realizmu. Za szybko, za mało taktycznie, słaba destrukcja i jeszcze raz wspomnę o tych jaskrawych kolorach. To ma być gra o drugiej wojnie światowej gdzie pot, krew i flaki walały się po ulicach? Jeszcze wciskają kobiety, murzynów, Azjatów (wiem że brali udział w wojnie ale to jest battlefield do cholery) i pewnie za chwilę dojdą jeszcze albinosi z Afryki w kolejnym patchu. Ja tego nie kupuję. Zaczyna być tak dużo fajnych i ambitnych strzelanek że pora sobie odpuścić nabijanie kieszeni elektornikom i mocno kibicować innym developerom bo zaczynają sobie za dużo pozwalać. Brak plutonów? Dopiero w patchu mają być wtf. Jak EA szarpnie po kieszeniach to może zaczną wydawać porządne gry o wojnie.
8 map? Rozumiem jakby było 20 to może by było jakieś zróżnicowanie a co to ma być 8 jakiś wielki sukces i to jeszcze mapy które wyglądają jakby były klonami z poprzednich Battlefieldów. Te same tekstury i tak dalej. ZERO
Z tą opinią na temat tej gry zgadzam się w 100% https://youtu.be/0BdkjeDXTJQ polecam obejrzeć całość
Mam nadzieje ze poprawili kilka innych rzeczy a nie dodali same wsparcie dla RTX - jak zwykle najlepiej skoncentrować się na pierdołach z których skorzysta garstka ludzi zamiast ogólnej poprawie działania gry :/
Wydajność w RT jest tragiczna , a to tylko częściowe wsparcie nie pełne.
Singiel w tej grze to jedna wielka porażka. Zastanawiam się czy EA/DICE nie stać na zatrudnienie porządnego historyka albo jakiegokolwiek konsultanta. Nic się tam kupy nie trzyma przez co mój wewnętrzny historyk amator-hobbysta zalewał się łzami co kilka minut. Jedyny plus singla to chyba taki, że dowiedziałem się o Senegalese Tirailleurs. Jak pierwszy raz oglądałem zwiastun to myślałem, że to Goumierzy.
Za to multi przypadł mi bardzo do gustu i bawię się naprawdę świetnie.Niestety pojawia się sporo błędów, jak np. brak realizacji zadań mimo, że spełniło się ich warunki.
Wydaje mi się też, że w grze jest sporo cheaterów. Np. dziś miałem sytuację, że jeden gość załatwił mnie z ponad 200 metrów ze strzelby "Driling". W głowę.
Grać zaczynałem wieczorem w dniu "premiery" Origin Access Premier i zdarzali się już gracze mający 40 czy nawet 50 lvl.
Pograłem w betę i ogólnie nie urywa... Jakiejś wielkiej różnicy między BF1 a BF5 nie widzę jeżeli chodzi o gameplay. Natomiast, jeżeli chodzi o tło historyczne i marketing to będzie pierwszy Battlefield od BF1942, którego nie kupię ze względu na tego pajaca z EA, który nazwał mnie niewykształconym ignorantem - bardzo dziękuję za takie potraktowanie mnie po 20 latach kupowania ich gier. Niech kupują "dyskriminowane" mniejszości, fanboye i casuale, bo ja z tego pociągu wysiadam. Są mniejsi wydawcy, którzy bardziej zasługują na moje wsparcie aniżeli krawaciarze z korporacji, którzy nie kochają niczego innego poza słupkami sprzedaży.
Jak można w czasach kiedy liczy się głównie multi skupiać się na ocenie samego singla, ludzie!!!??
Gra musi być rewelacyjna inaczej, skoro już w dniu premiery cena spadła na 139zł...
niestety jak dla mnie kolejna wtopa. gra na troche jak bf1 dalego jej do bf 3 czy 4. niby strzela sie przyjemnie ale na otwartych mapach jak dla mnei zero frajdy z gry giniesz z dupy przez bomby z samolotu albo snajpuchów pochowanych w krzakach niemajac szans na reakcje. Kolejny raz duzo wszystkiego a tak naprawde mało tego co najważniejsze zwykłej grywalnosci. Grafika niby super ale co z tego jak na multi nei ma sensu miec ustawien ultra bo przez bajery graficzne nikogo nei zabjesz nei zobaczysz. Jedno co mi sie podoba to pomysł z podnoszeniem kompanów. Kolejna gra ktora mi 30latkowi uswiadamia że albo jestem stary albo co raz mniej jest dobrych gier, gier ktore sprawiaja przyjemnosc i daja frajde i tu przychodza wspomnienia z bf 3 i 4 co tam mozna było wyprawiac ;]
Zalewany, Dzięki wielkie za odpowiedź ;) Spróbuję skorzystać z Twoich rad. Szperałem troche w necie i znalazłem coś takiego.
[link]
Może Tobie również się przyda.
Gówno nie gra singiel jest nudny a do tego gra pełna zakłamań historycznych
przecież w tej grze Niemcy są dobrzy.
Gra słabiutka, jak już większość pisała jedyny plus to oprawa graficzna chociaż irytuje fakt iż ciężko dostrzec przeciwnika. Strzelanie słabe jak by te bronie było na kapiszony, zero jakiejkolwiek gry zespołowej. Jak na tak duże studio sama gra oferuje bardzo mało już wolę pograć w World War 3 albo w Battlefield 4.
Battlefield 1 nie kupiłem chociaż w becie mnie tak nie zniechęcił jak BFV, bardzo żałuję jak by można było grę zwrócić nie wahał bym się.
I dostałem ten tytuł na święta od wujka (zaskoczył mnie tym). Ogrywaliśmy i doszedłem do kilku konkluzji. Jak mają zamiar robić sobie poprawną do bólu polityczną kampanię w BFie i do tego bardzo badziewną, bardzo naginające fakty historyczne to nlepiej niech jej nie robią. Kwintesencja gry czyli multi to momentami żart. W poprzednich BFach szło grać normalnie, a tutaj biję rekord liczby zgonów na minutę. Do tego jest to strasznie okrojona gra i praktycznie po tych 20-30 meczach zdezerterowałem. Już przemiliczę to, że gra jest strasznie uboga względem tego co zapowiadano i dopiero niebawem wszystko wczepią. Mam nadzieję, że za skoki na kasę jak ta gra dostanie im się porządnie po kieszeniach i albo się ogarną albo niech lepiej kończą psuć tą zasłużoną markę.
Najnowsze doniesienia odnośnie sprzedaży fizycznych kopii gry, jak się okazuje Battlefield V w ciągu pierwszego tygodnia sprzedaży osiągną wynik gorszy od Battlefield Hardline:
http://www.vgchartz.com/article/435120/battlefield-v-sells-an-estimated-14-million-units-first-week-at-retail/
Teraz rodzi się pytanie czy sprzedaż cyfrowych kopii tak drastycznie podskoczyła czy też po prostu Battlefield V jest finansową porażką?
Sprawdźmy na przykładzie gry którą swoją premierę będzie miała niedługo na PS4, mianowicie Resident Evil 2 (Remake):
Cena w PlayStation Store: https://store.playstation.com/pl-pl/product/EP0102-CUSA09171_00-BH2R000000000PRE
249,00 zł
Cena w sklepach zewnętrznych za wersję fizyczną:
https://www.ceneo.pl/65138875;0280-0.htm#tab=click_scroll
Najniższa to 208,00 zł
Odpowiedź: Battlefield V to finansowe rozczarowanie dla ĘĄ/DICZE
Chyba ideologia wydawcy nie pomogła w sprzedaży gry:
https://www.ea.com/about/diversity-and-inclusion
A czego się spodziewacie po Crapfield 5.
Czekam na kolejnego BF mam nadzieję że nie będzie klonem BF 1 i BF5 tylko następcą BF4.
Najgorzej zainwestowane pieniądz w grę w 2018-2019.
Multi bez polotu, ciężkie, toporne granie.
Singiel, to jakaś kpina. Próbowałem grze dać szansę i przejść wszystkie misje, ale na 4 dałem za wygraną. Tak beznadziejnie oskryptowanych i topornych misji nie widziałem u żadnej konkurencji. Dynamika akcji, raczej całkowity brak jej doskwiera co chwilę. Działanie skryptów wymuszone cut scenkami irytuje co chwilę. Grafika tylko udaje ładną, przystającą do roku 2019, w rzeczywistości jest kiepska (na ultra). Najchętniej odniósłbym grę do sprzedawcy z reklamacją wadliwego produktu, lecz wiadomo niewykonalne. Moje ocena: 4/10.
Nie czuć kompletnie II WŚ, ale gra się fajnie. Grafika nieziemska. Wreszcie jakaś widoczna różnica w ulepszonej technologii. Po 10h gry wystawiam ocenę - 7/10. Singla mogłoby nie być i to jest największa bolączka naszych czasów.
Jeszcze tylko jedno. Ja lepszej grafiki jeszcze nie widziałem. Przy włączonym DLSS to już na prawdę niewiele brakuje do fotorealizmu :). Jak to musi kozacko w 4k wyglądać.
Dla mnie singiel lepszy od multi, a najlepsza mapa z jazdą na nartach :)
Dali już w multi szturm na 60 graczy i tryb hardcore ?
Szkoda słów! Z aktualizacji na aktualizacje jest gorzej, optymalizacja leży i kwiczy, tnie nawet przy ponad 100fps, ta gra zażyna mój dysk bo czuję jakbym grał na HDD z 2001r.
Co do samej rozgrywki.....czołgiem przeciw powietrznym preóbowałem dziś rozwalic samolot, skończyło się na tym że samolot rozwalił mnie w sekunde podczas gdy ja strzelałem w niego tyle że 3 lub 4 razy broń mi się zagrzała (Valentine Antiairf=craf z trzema :lufami")...zaznaczam że anbi razu nie chybiłem! Podobnie sprawa ma się z - UWAGA - żołnierzami! tak, tym samym pojazdem nie da się zabic wroga jednym lub dwoma strzałami, czasem trzeba kilka serii a mam tu na myśli zwykłego piechura! Bez pojazdu!
Jak zwykle seria Battlefield stoi na najwyższym poziomie, oprawa graficzna, muzyka. Mnóstwo trybów rozgrywki wieloosobowej i jak zwykle efektowny prolog :D
Produkcja niegrywalna.
Instantkille na porządku dziennym że względu na wrogów wchodzących w każdy zakamarek każdego budynku. Cheaterzy? Na porządku dziennym, albo w naszym, albo w przeciwnym teamie. Bardzo mało broni, w porównaniu do poprzednich odsłon. Bardzo dynamiczna rozgrywka, stawiająca bardziej na ciągle zabijanie i rushowanie niż na grę zespołową. Nie polecam i mam nadzieję, że DICE i EA "coś" naprawią(jeżeli jeszcze wogule da się coś zrobić)
Frakcje w Battlefield 1:
Armia Czerwona
Austro-Węgry
Biała Gwardia
Cesarstwo Niemieckie
Imperium Brytyjskie
Imperium Osmańskie
Imperium Rosyjskie
Królestwo Włoch
Republika Francuska
Royal Marines
Stany Zjednoczone
Frakcje w Battlefield V:
Japonia
Niemcy
Stany Zjednoczone
Wielka Brytania
Niezła dysproporcja
Najsłabszy i najgorszy BF, gra parodia. Trudno uwierzyć że za tę grę odpowiada to samo studio co za wcześniejsze części. Tak klepniętej na odwal gry, ahistorycznej, absurdalnej, śmiesznej i wyjałowionej z tła wojny chyba nie ma. Jeśli DICE ma tworzyć takie gry to niech lepiej zajmie się hodowlą kur.
PS. załączam screen jak powinna wyglądać wojna. Jakoś przy BF1 można było osiągnać ten cel.
Grajac dosć długo w Battlefield 1 doszedłem do wniosku iż trzeba w końcu cos zmienc. Kupilem wiec Battlefield V....
Najnowszy Battlefield nie umywa się do 1 Wojny swiatowej ukazanej w części 1 !!!! Co za TRAGEDIA !!!! :((((
Już miałem kupować grę dla multi ale myślę sobie wykupię abonament za 14 zeta i sprawdzę jak w to się gra i czy w ogóle na moim piecu uciągnie. Jak się okazało gra działa całkiem nieźle, nawet lepiej niż poprzednia część. Mapy są całkiem fajne zrobione, dużo szczegółów. Najfajniejsze są te mapy co się akcja toczy w jungli. No i całkiem grywalna jest gierka. No ale co z tego jak pełno cziterów lata z autoaimem i na wala we wszystkich. Szkoda nerwów do tej gry. Dziś tylko kilka filmów na youtube znalazłem jak to fajnie jest grać na czitach i w ogóle.
W kampanie nie grałem, natomiast na multi bawiłem się świetnie. Spędziłem całe wakacje grając tylko w to. Oczywiście nie jest to podobne do starych odsłon ale też potrafi urzec. Oprawa graficzna jak i audio są naprawdę dobre, nawet bardzo dobre. Modele są też ładnie zrobione. Mapy są dobrze zaprojektowane, nie ma odsłoniętych terenów i nie lecisz jak mięso armatnie ;), są w pewnym stopniu przemyślane.
W darmowym DLC szykują się różowe skórki do czołgów i samolotów oraz 'śmieszne' malowania mordy i czapeczki.
Gdyby tak zachować realizm historyczny, ale w sumie DICE to szwedzka firma jak by nie patrzeć, tam inna polityka historyczna jest prowadzona.. Zobaczymy jak kolejne zapowiedzi..
Małpują Coda i robią błąd. W Wietnamie miała być osadzona akcja.
Wszystim którzy poczuli się rozczarowani prezentacja nowego bf odsyłam do gry POST SCRIPTUM. Premiera już niedługo i jestem prawie pewien że będzie to tytuł na którego wszyscy tak bardzo chcieliśmy. Klasyczny powrót do wwII z walką na dużą skalę (50vs50), z realistycznym podejściem do tematu i rozgrywka nastawioną na team work. I najważniejsze: żadnych jeb***ch skinów do broni. Obczajcie a nie pozalujecie.
Gdyby BF wyszedł w tamtym roku to podejrzewam ze COD by go pozamiatał. Bo przestawiał w singlu w miarę przyziemną IIWŚ, jedna misja była za bardzo przekombinowana.
Mam nadzieję, że ten trailer to po prostu taki fail, a sama gra będzie co najmniej dobra.
Jakby DICE zremasterowało to: https://www.youtube.com/watch?v=x0npQ6sdbqw
zamiast pokazywać nam tą masakrę wczorajszą to by wygrali wszystko tą konferencją.
Myślałem, że tylko COD potrafił zniszczyć realia 2 wojny światowej. Kobiety na polu walki i czarni żołnierze po stronie nazistów. Patrząc, co zrobiło DICE to już zupełnie jakaś wyższe stadium patologi, kobieta i to bez ręki. Możliwość dodawania napisów typu YOLO itd. Jedynie dobrze zapowiadająca się grą wydaje się COD MW:4, czyli będzie trzeba czekać do 2019.
Teraz ja dodam swoje kilka zdań. Każdy z nas liczył na WW2 w nowej Bf'ie i co dostaliśmy? Kolorowy i oczo-jebny trailer który pokazał wszystko i nic za razem.Kobiety? Przypominam że był pokazywany multik a nie singiel.Proteza ręki? Zupełnie nie potrzebna i kogoś poniosło.Ale to i tak nie tragedia, dlaczego? To jest trailer, a one zawsze są nie dokończa z rzeczywistym produktem,co trzeba mieć na uwadze. DICE chciało nowości,chciało pokazać innego BF, jakiego nie znamy i trochę średnio to wyszło jak widać po opiniach. To nie jest ten czas by stawiać wyroki tej grze, poczekać na betę i każdy z nas sam ją oceni w akcji.EA dało bardzo złą zapowiedz, dobrej gry,coś nie pykło. Poczekać do bety,zagrać i wtedy będzie się stawiać wyrok.Ja daję szanse.
Nie wiem chyba tylko u nas ludzie zachwycają się tym bf w USA i uk ludzie bardziej czekają na coda co widać o ilości sprzedanych kopi czy popularności na twitchu coś ww2 i bf1
Po zapowiedziach i komentarzach youtuberow którzy byli na zamkniętym pokazie to będzie najlepszy battlefield
Ja też daje dychę, żeby zawiesić twórcom wysoko poprzeczkę. Jak będzie - zobaczymy. Póki co wiele zmian na plus, ale też wiele negatywnych rzeczy z BF1 jest kontynuowanych.
Czy dobrze załapałem że jest tryb trzecioosobowy do wyboru jak w Battlefront II ? Może również silnik i rozwiązania są z Battlefront II ? To by dawało nadzieję na dużo lepszą optymalizację BFV w porównaniu do BF1.
Noo czekam z niecierpliwością! COD WW2 to straszny gniot przy tym.. Czekałem na 2wojnę , jedynka jak dla mnie zbyt mało różnorodna. Nie mogę się doczekać!
Nie oszukujmy się. Pod względem rozgrywki i mechaniki gra będzie świetna, ale jeśli chodzi o autentyczność historyczną to będzie taki sam śmietnik jak CoD WW2.
"Jedną z protagonistek jest kobieta walcząca z niemieckim okupantem w szeregach niemieckiego ruchu oporu". Zbyt dobry z historii nie jestem, ale czy w czasie II wojny światowej był jakiś ruch oporu na terenie Niemiec, w którym walczyły kobiety ? Twórcy chyba bardzo się starają żeby wybielić Niemców.
Kamol19 - akurat COD WW2 jest bardzo solidnie wykonany w kwestii kampanii SP, lądowanie w Normandii to najlepiej wykonany fragment w grach ever, poza tym dużo krwi, spora brutalność, w końcu odstrzelone kończyny, krwawe postrzały w głowę w tym ich urywanie. BV w tej kwestii ma nie lada przeciwnika, aczkolwiek kampania w B1 także uważam za świetną i jeśli BV dostanie na podobnym poziomie to tylko zacieram ręce z radości :)
Po zagraniu kilku godzin u znajomego w zamkniętą alfę uważam bfv jako dodatek taki jak był dodatek do bad company 2 czyli bad company vietnam mapa wydaje się małą fajna część mapy nie jest dostępna i nie będzie grę na razie oceniam na 4/10.Bardzo dobrze opowiedział o niej mestre polecam zobaczyć jego filmik na ten temat.
zagralem w zamknieta alphe gra słaba grafika tylko fajna 5/10
Hejtowałem singiel Call Of Duty: WWII za Pepesze w Normandii, na siłę wciśnięte misje skradankowe, i zbyt ,,epickie'' momenty. Teraz jestem wdzięczny EA i Dice za to że pokazali mi co to znaczy ,,spartolona robota''.
Obstawiam, że będzie tak:
Gra będzie szybkim, satysfakcjonującym FPSem bez klimatu, jakiejś głębi przez co będzie się szybko nudził i pewnie podzieli los Hardline'a, poza nerdami bez życia i osobami grającymi rzadko nikt w to długo nie pogra.
CoDWWII jest dokładnie taki sam. Niby fajna strzelanka, ale po paru rundach zaczynał nużyć i pomimo nowych DLC liczba graczy spada z każdym miesiącem.
Takie moje przypuszczenia.
coś czuje że słabo im to wyjdzie, jak nie dodadzą amerykanców, rusków, to nie ma za bardzo na co liczyć w tej grze, do tego te customizacje postaci jak w fortnite.
5.5/10
Grafika i oprawa wygląda zachęcająco, ale podejrzewam że jak zwykle DICE odwali kawał dobrej roboty w kwestii technologii oraz zrobi nudną i męczącą kampanie. Na sam widok głównych protagonistów jestem zażenowany. Ja rozumiem poprawość polityczna bla bla bla ale robią to kosztem gry, bab w II wojnie światowej walczących na froncie praktycznie nie było a ich obecność psuje odbiór gry, tak samo jak czołgi tiger w rotterdamie które pojawiły się dopiero pod koniec wojny. Głupi szczegół ale na owe szczegóły uważano w ich pierwszej części 1942
Wyciekł gameplay z zamkniętej bety pomimo Non-Disclosure Agreement:
https://www.youtube.com/watch?v=8aJWc0LGPOg
Raczej daleko temu do klimatu WWII. Na razie wstrzymam sie od zakupu. Teraz wiadomo dlaczego tak mało preorderów...
Skąd informacja o przesunięciu premiery ? Wszędzie dalej widnieje 19 października.
Zasysa ktoś betę?
Zastanawialem się nad wczesnym dostępem, ale bez przesady. Będzie 6 otwarta to może zdążę coś ruszyć z kupki wstydu.
Ale jestem ciekaw, czy ktoś z forum rusza, bo poruszenie widzę tutaj... małe :D
Ktoś w ogóle ma pre-order? Ja po becie będę myśleć, ale chyba bardziej opłaci się wziąć Premiere Accessa i zobaczyć jak baza graczy będzie się trzymać.
1. Beta zostanie otwarta dla wszystkich 6 września i trwać będzie ograniczony czas (do grudnia).
2. Wstępne pobieranie danych możliwe będzie od 3 września, od godziny 10.00 CEST.
3. Jak mogę zagrać wcześniej?
Jeśli posiadasz subskrypcję EA Access, Origin Access, Origin Access Premier lub zamówiłeś przedpremierowo** kopię Battlefield V na PC, Xbox One lub PlayStation 4, otrzymasz wczesny dostęp do otwartej bety, który ruszy 4 września.
Czyli dopiero od 6 sobie pogramy ;/ Co za nędza.
A patrzcie na to Janusze sprzedają betę do BF5 :)
Już facet zarobił 120zł na naiwnych :)
ht tp s://all egro . pl/kate goria/kompu terowe-pc-45713?price_to=120&price_from=10&price_enabled=1&stan=nowe&string=battlefield%205&order=pd&bmatch=baseline-cul-1-3-0725
Fakt szału nie ma jeszcze dużo przed nimi pracy co do optymalizacji gry. Graficznie bardziej jej do Battlefronta 2 niż Battlefield 1. Gra potrafi dostać ostrej czkawki na sprzęcie I7 3770 GTX 1080 z 16 GB RAM chwilowe spadki do 40 FPS (oczywiście wszystko na Ultra) szczególnie gdy następuje odradzanie gracza na mapie. Gdzie w tej konfiguracji Battlefield 1 chodzi TERAZ PO 2 LATACH od premiery na Ultra bez zająknięcia. Takie problemy były po update'ach z Battlefield 1 jak teraz ma beta Battlefield V. Widać nadal nie rozpracowali optymalizacji gry. Klimat jak dla mnie nie odzwierciedla WWII. Raczej hybryda Battlefield 1 z Battlefrontem 2 jeżeli chodzi o efekty świetlne i kolorystykę natomiast gorsza optymalizacja od Battlefronta 2. Battlefield 1 w tej chwili jest lepszy klimatycznie i dużo lepiej zoptymalizowany od tej bety. Generalnie wróżę dużo gorszą sprzedaż od Battlefield 1 a nawet od Battlefronta 2. Ja się wstrzymuję z zakupem przynajmniej do wydania 1 DLC i wtedy zobaczymy...
na tyle co pograłem, graficznie rewelacja szczególnie rotterdam / jak to wygląda w tym zatoka, most, przycumowane łódki itc. z HDR to dosłownie miazga / a jeszcze przecież dodadzą RT.
za to gra to w MP to nie jest to co uwielbiam aczkolwiek mapy są tak z konstruowane ze zabawa w capera/snipera to czysta przyjemność wbiłem w dwóch rozgrywkach już drugi poziom campowania.
Jak ktoś lubi takie gry to jest naprawdę bardzo duży progres wizualny względem BF1, poza tym nie ma w MP biegających przebierańców, tylko prawdziwe oblicze wojny.
Bardzo spoko. Bronie mają kopa, ale zakup rozważę. Po prostu nie ma aż takiej różnicy w stosunku do poprzednich gier. Feeling strzelania super, wizualnie urywa głowę. Rozgrywka - to samo co zawsze z drobnymi zmianami, ale mało znaczącymi.
Nad zakupem jednak się zastanowię i pogram chyba z dwa miesiące w Premierze. Niby wszystko super, w BF-a 1 dużo nie grałem, to nie mam aż takiego odczucia dejavu. Niemniej, lepiej zaczekać jak się ukształtuje baza graczy. Wielkich zmian nie ma, a w becie nie za bardzo można stwierdzić jak ta kosmetyka wpływa.
Ale już widziałem gościa w masce Jasona z Piątku Trzynastego, więc... różnie to może być. Wiem, że w grze multi nie ma co oczekiwać immersji, ale dziwnie to wygląda.
Niemniej, pogram pewnie jeszcze trochę i zobaczymy, czy nie znuży.
Wczoraj jeszcze się jakoś grało, dzisiaj camperiada totalna, powyżej 20 fragów punktują snajperzy, mapy wielkie, zakamarków masa, oznaczenie przeciwnika praktycznie niemożliwe. Strzela się fajnie, ale to jedyne co przynosi mi frajdę w tej becie.
Pograłem w Betę i jestem zawiedziony. Zwyczajny reskin Battlefielda 1 w klimaty drugiej wojny światowej by się lepiej sprzedał. Pozmieniali wiele rzeczy na gorsze, między innymi ta reanimacja sojuszników, czy niemożność oznaczenia wroga na dłuższy czas. To ostatnie sprawia że żeby coś ugrać samolotem, to trzeba mieć sokoli wzrok. Dwie dostępne w becie mapy moim zdaniem słabiutkie i nudne, zero klimatu. Nie wspominam o jakimś badziewnym budowaniu umocnień jak w jakimś Fortnite dla dzieci i nadchodzącym trybie Battle Royale, oraz cenzurze przekleństw na czacie. Dla kogo to jest gra, dla 10latków? Jak Battlefield 1 mnie przyciągnął od razu settingiem i klimatem i fajnym gameplayem, tak tutaj nie widzę nic co miałoby sprawić że kupię tę grę. Anulowałem preorder.
A jak z optymalizacją? Testował ktoś na procku 4x4 rdzenie? Albo 2x4 bo po wiadomości, ze gra była optymalizowana pod 6x 12 nie wiem czy się śmiać czy płakać :D
Im dalej gram tym mam więcej zastrzeżeń.
Zero kooperacji, nikt nie leczy, nikt nie rzuca amunicji, czasem cię ktoś podniesie, każdy leci po fragi. Tanks + snipers meta. Wolniejsze tempo zachęcające do kampowanie.
Zaczynam się trochę zniechęcać.
Wie ktoś może, czy jest jakiś sposób na ominięcie tego bezsensownego moim zdaniem komunikatu.
Gra wymaga ściągnięcia najnowszych sterowników :D! ŻAL.PL! GTX 970.
Z tego co tu czytam, to nareszcie snajperzy mają najlepiej, a ja uwielbiam kampić :)
Klimatu WWII ZERO ! Niestety to jakaś hybryda Battlefront 2 (graficznie) z COD WWII albo jeszcze z czymś innym...
Optymalizacja średnio udana - jak zwykle duże obciążenie procesora do 85%. Dogłębna analiza pokazuje nierówne działanie gry. To samo było na początku z BF1. Poniżej wyniku Branchemark w MSI Afterburner dla I7 3770 GTX 1080 16 GB Ram po całej rundzie gry na tej samej mapie Rotterdam dla ustawień max 80 FPS:
ULTRA
Average framerate : 75.8 FPS
Minimum framerate : 0.6 FPS
Maximum framerate : 81.7 FPS
1% low framerate : 43.9 FPS
0.1% low framerate : 1.7 FPS
HIGH
Average framerate : 73.7 FPS
Minimum framerate : 3.9 FPS
Maximum framerate : 80.9 FPS
1% low framerate : 3.4 FPS
0.1% low framerate : 1.0 FPS
Paradoksalnie ULTRA wyszło minimalnie lepiej jak HIGH. Gra potrafi rwać szczególnie przy zjazdu kamery na mapę po odrodzeniu lub dużej ilości obiektów i graczy na mapie wyświetlanych jednocześnie. Żadna zmiana ustawień graficznych nie ma sensu na dłuższą metę. Praktycznie nie mają znaczenia ustawienia graficzne a ilość graczy i pojazdów na serwerze jednocześnie i tu nie chodzi o ping a o zwalony do reszty netcode gry ! Niestety od pewnego czasu jest z tym tragicznie od czasu Battlefield 1. Teraz to już bardzo poprawili ale na początku było jak teraz z BFV. Czyli trzeba czekać na kolejne łatki po wyjściu pełnej gry.
Po 30 minutach grając w mieście.
Gra jest wolniejsza od bf1 i chyba nawet bf4
śmierć jest tragiczna, czeka się nawet w przyspieszeniu dobre 10 sekund na respawn
mało kto pomaga wstać
wybieranie punktów respawnu jest po prostu kiepskie. gra domyślnie próbuje cie wrzucić do drużyny, jeśli nikogo nie ma to musisz wrócić na mapę co znowu zajmuje kilka sekund.
o broniach się na razie nie wypowiem bo jest ich za mało
zwykle gram na hardzie więc pewnie dlatego te strzały wydają mi się płaskie i bez czucia
Najgorsze dla mnie jest to, że gra wydaje się jakaś jaskrawa. Mam nadzieję, że nie jest to tak, że powinienem mieć rtx a jak nie mam, to będzie mi się świecić chodnik.
Nie zgodzę się co do mapy. Jest fajna, dużo przejść. Mogłoby być trochę więcej możliwości jeśli chodzi o wejście do budynków.
To niestety wszystko wyjaśnia....
.....gra została zoptymalizowana pod procesory od 6 rdzeni i 12 wątkach wzwyż....
Czyli żeby komfortowo grać trzeba mieć co najmniej Core™ i7-8086K za bagatela 1500 PLN. No to ja podziękuję...
Grałem godzine i tak: na początku myślałem, że gram w BF1 ale na innych mapach. Otóż nie, gra na dobrym kompie ma spadki do 40-50 fpsów, gdzie BF1 nawet po wszystkich DLC itd. działał płynnie (podkreślam, że grafika praktycznie nie zauważalnie się zmieniła) . Kupiłbym za 20 złoty w biedronce.
@AntyGimb
Mam podobne zdanie tak jak wymieniłeś te 7 punktów. Fajnie gra się snajpą, ale nie czuć tego klimatu WWII. Poprawność polityczna, odgłosy kobiet itp. Pograłem chwile w betę na ps4 i mi się znudziło trochę, może się starzeje też.. Gram w bfa od początku serii i chyba idzie to w złą stronę mianowicie coda, Fortnite?
Na i7 7700, GTX 1050 Ti i 16 GB ram gra na wysokich trzyma 55-60 fps. Wiec optymalizacja na ten moment na spory plus, nie ma jakichs dziwnych spadkow do 30 klatek nawet przy sporym ruchu na ekranie. Jest dobrze, a moze byc jeszcze lepiej :D
Origin jak to origin, problemy z pograniem z znajomymi.
Co do samego gameplayu, TRA GE DIA...
tyle w temacie
Jestem fanem serii, ale ta część jest jakaś nijaka. Multiplayer nic się nie zmienił, snajperzy na każdym kroku. Gra jest wolniejsza co nie oznacza że lepsza. Według mnie jest jeszcze większy burdel na mapie jak w poprzednich częściach. Oj chyba to będzie mój 1 Battlefield którego nie zakupię na premierę. 7.5/10
Celowniczki. W zamkniętej becie tego nie widziałem, tu są. Kolimatory, optyka niemal jak w bf4. Po co? Po co?
Dla mnie od początku coś było podejrzane wszystko. Najpierw wycofanie się z Premium i mikropłatności co brzmiało za pięknie a potem kampania która brzmi jak nieśmieszny żart (wiem, że w BFie to sprawa drugorzędna, ale powinna się trzymać jakiegoś autentyzmu, a nie współczesnych trendów). Multiplayer za to bez większych rewelacji, niemal na podobnej zasadzie co BF1. Wiem już że w tym roku BFa i CoDa nie ruszę.
Jako że gram od bad company powiem tak, gra się lepiej niż w Bf1 sniper miodzio oddawanie strzałów w końcu tak jak powinno gorzej z próbami pozyskania czegoś od kompanów. Zero gry zespołowej ale pewnie dla tego że pierwszy dzień dla wszystkich, wyglodniali killi lecą na oślep. Mapy spoko nie za duże nie za małe, te jaskrawe kolory masakra gram na ps4 z hdr wyłączyć musiałem bo po pół godziny uczy mi lzawily i zaczęły boleć.
Ogólnie spoczo, dawno się tak nie bawiłem.
Polecam
Testowalem Open Beta przez ~10 godzin
moje spostrzezenia:
-Darmowe beta testy przyciagnely duzo graczy nie koniecznie BF-(owych) dlatego nie ma co liczyc na typowy teamplay dosc powszechny np w BF 1 a sami tworcy mowili ze beda kladli nacisk na granie druzynowe i realizowanie funkcji powierzonych konkretnym klasom graczy , dlatego to ze ciagle brakuje nam amunicji albo nikt nas nie reanimuje nie powinno dziwic na razie sa "klapki na oczy i ogien po fragi"
-Oprawa graficzny ok ale bez szalenstw nie ma zadnego skoku jakosciowego w porownaniu do poprzednika roznica to cos jak BF3 - BF4 . Dobra optymalizacja , sporo bug'ow ale nie utrudniaja one specjanie rozgrywki.
-Mam nadziej ze dwie mapy do ktorych mamy dostep w Becie nie sa ich najlepszymi bo w porownaniu Roterdamu do "Amiens" z BF 1 moim zdaniem wyglada slabo .
bf zaczalem od dwojki, trojka mnie zachwycila, czworka juz mniej.
jak 2 lata temu włączyłem beta jedynki to się zakochałem od pierwszego strzału. Pogralem w kazdej klasie, snajperski camp, rozwalanie czolgow w Soisines, napieprzanie z CKM czy zabawa w lekarza. Niemal kazda mapa to inna bajka i inny typ grania.
Po włączeniu 5 male rozczarowanie. Może miałem za duże oczekiwania. Klimat WW2 jest mój ulubiony (wychowany na pancernych i psie) a tu widze BF1 na innych mapach i innych broniach ale jakby nieco gorsze. Najbardziej rażą mnie kolory. Jestem w jakiejś kreskówce czy co ? Czekam az zza rogu wyskoczy albo Kaczor albo Donald.
Beta jest aż tak zjeb@n@ że szkoda czasu na nią. Wymagania z dvpy, gra spowodowała BlueScreen (błąd sterowników DX12) a niedawno była nawet specjalna aktualizacja bod to coś sterowników Nvidii.
Pograłem godzinę, odinstalowałem.
To by się nadawało na DLC bo BF1, ale nie na osobną grę.
W ogóle nie można złapać klimatu, niby 2 wojna a w ogóle tego nie czuć.
Gra tnie nie miłosiernie nie da się grać, nie wiem o co chodzi.
i5 2500k 8gb ram gtx1060 3gb
Nikt jeszcze nie odniósł się do kilka rzeczy, więc pozwolę sobie.
Destrukcja budynków - komiczna. W mojej ocenie jest ona gorsza niż w BF4, ktora wtedy tez powalająca nie była (można zniszczyć tylko część budynku). Tutaj mamy sytuację, gdzie strzelam działem w chatkę i tak: 1. przy pierwszym uderzeniu spada śnieg z dachu (!! :D) , przy drugim jest jakaś dziurka, przy trzecim ściana po prostu pęka jak wafelek. KOMICZNE.
Peletki są po prostu bezużyteczne. Nie dość że zabierają absurdalnie mało hp, to jeszcze umiejscowione są tak, że obok niej leży np hałda piachu albo jakieś worki, które oczywiście blokują linię strzału. Nie przeszkadza natomiast to w żaden sposób snajperom, którzy mogą zdjąć gracza z trochę wyższego poziomu.
Zwrócił ktoś z was uwagę na domyślny wygląd postaci (customizacja jest zablokowana) w becie? Po stronie aliantów jest murzyn, azjatka, jakiś białas i typek w hełmofonie lotniczym (być może gej) któremu nie widać ryja. Po stronie niemieckiej są sami biali faceci. To wygląda tak jakby chcieli pokazać, że nowoczesny, postępowy, różnorodny świat jest na wojnie z faszystowską, rasistowską, patriarchalną białą supremacją.
plusy
-grafika
-dźwięk i muzyka
-dużo zmian pozytywnych i pogłębienie rozgrywki
-optymalizacja
-fajne strzelanie i poruszanie się
Minusy
-spierdzielone samoloty (Są bezużyteczne )
-Kobiety, Azjaci i murzyni bez sensu rozwala to klimat (Gdyby mapa była w Japonii albo Afryce nic bym nie mówił ale walczące murzynkie kobiety w Rotterdamie albo chinczycy)
-kobieta i murzyn w głównym menu. (Mam wrażenie jak to zobaczyłem że twórcy mają coś z głową )
Jakoś nie mogę pojąć większości malkontentów. Wszyscy płaczą, że nie czuć klimatu ww2, że brak realizmu itp.... Ale już fakt, że podczas tego typu gry skaczą jak na sprężynach jest ok, że chodzą w prawo-lewo jest ok, że biegają z toną wręcz nie ograniczanej amunicji jak sprinterzy jest ok, leczenie w 3 sekundy z rzuconej apteczki jest ok. To ja się pytam gdzie w tym wypadku ten upragniony realizm ??. Oczywiście większość napisze, że to tylko gra i na potrzeby dobrej zabawy takie możliwości to norma. No właśnie, to tylko gra a nie film historyczny.
Najlepsze 3 gry tego roku tylko na PS4. God Of War, Spiderman i Red Dead Redemption 2. Na co jeszcze czekacie?
"Zabrakło dostępnych za prawdziwe pieniądze bonusów, które dawałyby przewagę w rozgrywce."
To brzmi, jakbyś ktoś cierpiał z tego powodu :)
Grałem sobie troche w te betę i moje wrażenia są takie.
Po odpaleniu zaskoczyło mnie troche menu. Wygląda bardzo tanio z wielkimi miniaturkami na głównym ekranie krzyczącymi "KUP KUP KUP KUP".
Potem przyszedł czas na pierwsze meczyk. Oczywiście wleciał conquest. Załadowało sie bardzo szybko,biore medyka i ląduje na mapie. Od azu czułem sie nieco przytłoczony ilością detali i prędkością rozgrywki przypominające COD'a. Ale z dwojga złego po 20 minutach przyzwyczaiłem sie i już nawet całkiem nieźle mi nie szło :)
Gra po jakimś czasie powiewa nudą i nie wciąga za bardzo.Zazwyczaj dosyć sie wczuwam w gre i potrafie sie zdenerwowac,a przy tej rozgrywce nie zdenerwowałem sie ani razu.
Kolejna rzecz która mega mnie irytuje to fakt ze trzeba wyjść do menu zeby przerobic broń lub ją ulepszyć.No komu przeszkadzał ten system z BF3 i BF4?
Druga sprawa to dokupowanie "perków" broni. Troche smutne bo zamiast dodać do gry uchwyty,końcówki luf,tłumiki,kompensatory etc. obcieli to dodając te perki.
No i mało kontentu do odblokowania. Wiem, że wtedy nie było takiej ilości i różnorodności broni czy akcesoriów do broni ale mogli by sie bardziej z tym postarać. Wszystko można odblokowac w miare szybko a im szybciej zniknie kontent do odblokowywania to tym szybciej trace verve do grania.
Ogólnie gra nie najgorsza ale wieje brakiem klimatu.
Ta gra to żart.O wiele lepsza (choć nie pozbawiona wad) jest już poprzednia część w której autentycznie można się bawić
Bf V przypomina mi Bf Bad Company 2 co jest wielkim plusem. W BfV cieszą nowinki system zniszczeń, ciekawa mapa Amsterdam, fajny motyw z tym wołaniem o pomoc i inne. Nie ma co oceniać gry która jest betą i tak trzeba się cieszyć bo w tych czasach trzeba płacić za wczesny dostęp czyli przysłowiowego kota w worku a dem nie ma. W BfV gra mi się dużo lepiej niż w Bf1 ale trzeba poczekać na końcowy produkt. Bf1 żywcem ściągnięta skóra z Battlefron I czy II czyli lipa tylko czasy inne no i hacerzy, EA mogło by coś z tym zrobić bo jeśli w BfV będzie tylu oszustów co w BF1 to nie ma sensu grać na multi w BfV. Swoją droga to zawsze znajdą się tacy którym dupę miodem smarować a i tak będzie źle. Ktoś kto jest przyzwyczajony do gry w Bf1 będzie narzekał na BfV ale i tak po czasie kupi grę. Nie daję żadnej oceny bo to jest beta.
Nie widzie sukcesu tej gry, BF V to tak naprawdę większe DLC do BF 1 bo nie bardzo widać zmiany czy WW2, ale to już zostawię bo każdy wie.
Optymalizacja, masa bugów, koszmarne latanie samolotem czy brak balansu broni tak ogólnie można opisać bete, no i jeszcze serwery.
Jest to najgorsza beta chyba w historii EA, oraz niestety najgorszy BF.
Po świetnym BF 1, coś wywaliło w systemie DICE i zrobili oni kompletnie marną grę.
Powiem to tak nie którzy mogą być źli inny nie ale mniejsza o to jak zostanie to odebrane.Gram w otwartą bete właśnie mam gdzieś około prawie 10 godzin rozegrane,ale to co w tej grze jest to są jaja po prostu,pytam się z jakiej racji na fladze jest niemiecka z czarnym krzyżem,a nie nazistowska co to ma być mundury wojskowe takie sobie są nie widać nic jak dla mnie żeby z Niemcem były związane.Najbardziej rozwala system broni jak wodze np STG44 u aliantów to coś mnie chce trafić lub Ben karabin u Niemców,ludzie bądźmy normalni jaki to jest wybór(dodam że grałem w BF1 i co do broni chociaż też były wymieszane ale jakoś lepiej ki się to podobało).Najbardziej jestem ciekaw czy dadzą Polaków i czy zrobią z nas jaja czy coś poważnego.Najlepiej jestem ciekaw Niemieckiej kampanii co tam pokażą że jaki oni to biedni(nie mówię nie każdy Niemiec był zły)?!Najbardziej co bym w tej grze chciał zobaczyć na tym silniku to front wschodni jakieś bitwy może wyjdą do Multi by było super i Pacyfik.Sama rozrywka jest taka sobie mi np muli trochę bo na początku wywołało mnie ale już to przeszło ,rozrywka jest dynamiczna i szybko tylko że trzeba mieć oczy z tylu głowy,najgorzej wkurzaj snajperzy bo celują Bóg wie skąd i jakiej odległość.Najlepsze mam takie jak leczenie innych,przechodzi to samo siebie każdy szczeka i towarzysz ma gdzieś NIKT MNIE NIE LECZYŁ U DIABLA MOZE 3 RAZY KTOS ALE TO Z ŁASKI!!!Najbardziej mi się podobała mapa Rotterdam jest dużo kryjowek i przejść i ciężko kogoś trafić ale i wszyscy się ruszają szybciej,co do Narvik to lepiej się gra nocą np gdy lecisz z spadochronu lub jak się bronisz przed nimi.Totalnie się wstrzymać najlepiej z zakupem w dniu premiery lepiej poczekać żeby było taniej niż dac 250 lub 300 zł za grę,ale jeżeli by to była gra BF 1 którego wydali ostatnio to kupił bym bez wahania lepsza rozrywka,map jest dużo do wyboru,lepiej ściga itp,dodam najlepiej to kupić sovie starsza część BF i też również będzie się super bawić polecam Bad Company 2 lub BF 3,4 :)
Masakra ..... 0 zajebistej fizyki gry z której słynął battlefield, a za to bieganka gdzie dobra jest tylko i wyłącznie grafika. Od fenomenu Bad Company 2, bardzo dobrego battlefield 3, niezłego 4 i według mnie niezłej jedynki ..... , w tym roku zapowiada się straszna lipa.
Gra bardzo słaba ale tak to jest jak się zajmuje świecącymi jajkami(RT) jakby to było potrzebne.Niech powrócą do korzeni jak w Bad Company 2 gdzie wszystko mozna było zniszczyć a nie tylko piękna makieta.
czekam na odpowiedz co przed betami pisali że bf5 pobije popularność coda bo4 jakos widze że bo4 ma teraz 135 k wyswietlen na twitchu a beta bf5 miała 70 k cod ma się dobrze przynajmniej na ps4 wklejam jak by ktoś pisał za rok że cod umiera wszyscy grają w bf
No cóż beta zakończona a po premierze kilku ludzi w EA zakończy pracę... Oby tylko nie w DICE bo oni robią generalnie dobra robotę.
Bardzo długo broniłem gry, gdy ktoś mówił, że to będzie kupa. Zagrałem w bete i podziękuje. Napewno nie kupię ( do czasu gdy gra nie stanieje do <50 zł i może ją trochę połatają ). Kupa totalna, regresja w stosunku do dobrego BF1 :S Coś złego się zadziało w strukturach DICE/EA
BF1 premka do 18 września można aktywować na zawsze więc wracamy do jedyneczki :D BFV jak naprawią i stanieje po roku.
Jak ludzie będą naprawdę konsekwentni i zagłosują portfelami to będzie to sygnał, że gracze nie są aż takimi idiotami jak się wydaje. Już teraz korposzczury się załamują i powoli wycofują sie chociażby z tej customizacji z kosmosu. Swoją drogą to z preorderami naprawdę musi być cienko. Poczuli strach, że hajs nie będzie się zgadzał, ale cokolwiek by nie zrobili to już nic tej gry nie uratuje. Osobiście chciałbym żeby EA upadło a prawa do marki Battlefield przejął wydawca dla którego klient ma jeszcze jakieś znaczenie.
Miałem w planach kupić ale nigdy w życiu tego nie zrobię.
Ta gra to parodia. Czarni ,Azjaci i jakieś babki z maszynówkami biegają :)
Swastyk na bank nie ma bo lewacy ocenzurowali + jakieś bzdury skórki czy tatuaże.
Profanacja 2 Wojny Światowej.
Niech oni sobie zobaczą jak powinna wyglądać Wojna w "Kompanii Braci" i czy tam biegają jacyś kolorowi czy kobiety ;p
Debile z EA co tu dużo mówić;p
Nie muszą babki latać z maszynówką bo i tak nie kupie takiej wymyślonej 2 Wojny Światowej.Kobiety snajperki to były jakieś wyjątkowe przypadki a walczyli sami biali faceci.Obejrzałem recenzje z linku kacpera1818 i tyle mi wystarczy.Skok na pieniądze ludzi którzy są półmózgami i kupią byle gówno, na to właśnie liczy EA z nowym Battlefieldem :) Żadnego odwzorowania historii i nazywać taki chłam 2 Wojną Światową powinno być zakazane.Bajki na dobranoc.Żadnych Sfastyk.
Wybielanie historii....
Nie nawidze EA i poprawności politycznej. Nie kupię i nie kupilbym tej gry nawet jakby była dobra.
Za ich politykę taką samą jak w BF1 , gdzie wersja BETA działa dużo lepiej niż finalna gra po ponad dwóch latach patchowania, nie zakupie już ich ŻADNEJ gry .. Żeby na 1070stce nie można było pograć w multi z 64 graczami bo fpsy spadają do 15??! A jeszcze kilka miesięcy temu nie spadały poniżej 50? FU** OFF
W sumie po przemyśleniach zamówię przedpremierowo bo jak przeczytałem, że nie będzie płatnych dodatków to się skuszą bo lubię klimaty II WŚ w multi, a ostatnią grą jaką się zagrywałem był CoD WaW, a że to stara gra i oczy pieką to BF V wezmę w ciemno.
Ludziki, servery z Battlefielda 1942, pierwszej części z 2002 roku, która zmieniła rozgrywkę online działają! Polecam! Widzimy się na polu bitwy! Origin albo cd key + gametracker
A ja wam szczerze powiem, że nie uważam, by ta gra okazała się być aż takim padłem, jak co niektórzy wieszczą. Oczekiwania 4,9? Osobiście jestem większym optymistą :) Inna rzecz, że ja w multi raczej nie gram, więc skupię się na kampanii dla jednego gracza. Widziałem zwiastun, podobał mi się, jestem dobrej myśli. Obyśmy wszyscy pozytywnie się zdziwili :)
Czekam na kampanię o przygodach Franka Dolasa w Teatrach Wojny. To byłoby coś :V
Szkoda. Po świetnym bf1 z dobrą kampanią i multiplayerem, dostaliśmy PARODIE jednocześnie medal of honor i wolfensteina. Zwiastun wyglądał na prawdę dobrze , ale po zagraniu w betę ...
Zrezygnowałem z kupowania bf V.
Pomimo wielu pojazdów ( co jest cechą charakterystyczną dla battlefieldów ) i wielu fajnych mechanik , nowy battlefield jest raczej czymś w rodzaju zarabiania kasy na fanach serii . Jako znawca II wojny światowej , osobiście wolę call of duty ww2
Tak taaak, to tylko kosmetyka i nie jest obowiązkowa ale qrwa! czy naprawdę nie można z tego zrezygnować? Zrezygnowac w grze ze ponad 200zł?
oh i to ich tłumaczenie ze na premierę nie będzie tylko później, ojeeeej
Podali oficjalne wymagania - jak kogoś to jeszcze interesuje...
BATTLEFIELD V MINIMUM SYSTEM REQUIREMENTS
OS: 64-bit Windows 7, Windows 8.1 and Windows 10
Processor (AMD): AMD FX-8350
Processor (Intel): Core i5 6600K
Memory: 8GB RAM
Graphics card (NVIDIA): NVIDIA GeForce® GTX 1050 / NVIDIA GeForce® GTX 660 2GB
Graphics card (AMD): AMD Radeon™ RX 560 / HD 7850 2GB
DirectX: 11.0 Compatible video card or equivalent
Online Connection Requirements: 512 KBPS or faster Internet connection
Hard-drive space: 50GB
BATTLEFIELD V RECOMMENDED SYSTEM REQUIREMENTS
OS: 64-bit Windows 10 or later
Processor (AMD): AMD Ryzen 3 1300X
Processor (Intel): Intel Core i7 4790 or equivalent
Memory: 12GB RAM
Graphics card (NVIDIA): NVIDIA GeForce® GTX 1060 6GB
Graphics card (AMD): AMD Radeon™ RX 580 8GB
DirectX: 11.1 Compatible video card or equivalent
Online Connection Requirements: 512 KBPS or faster Internet connection
Available Disk Space: 50GB
RECOMMENDED PC SYSTEM REQUIREMENTS FOR DXR
OS: 64-bit Windows 10 October 2018 Update (1809)
Processor (AMD): AMD Ryzen 7 2700
Processor (Intel): Intel Core i7 8700
Memory: 16GB RAM
Graphics card (NVIDIA): NVIDIA GeForce® RTX 2070
DirectX: DirectX Raytracing Compatible video card
Online Connection Requirements: 512 KBPS or faster Internet connection
Available Disk Space: 50GB
Sporo poprawili względem bety. Z racji tego, ze każdego BF począwszy od BC2 zamawiam w preorderze i wersji premium, zaryzykowałem i zamówiłem. Obym nie żałował.
A ja sie pytam gdzie NOWY MEDAL OF HONOR...wolałbym odnowione pacific assault to by było coś marzenia
Psioczyłem psioczyłem ale pobrałem i gram od kilku godzin :P
zapytam tak, czy ta gra wyszła już z wersji BETA? Pytam bo tyle błedów jest że japier***e! Czasem nic nie działa, np chce rzucić apteczke i nic, zero reakcji. Zrobiłem "tuning" swojego żołnierza i co, jajco - nie zapisało kustomizacji O_o Optymalizacja TRAGICZNA! Wersja beta działała dużo lepiej - i nie ważne że tu mamy więcej krzaczków czy czegoś innego - w wersji beta miałem nawet i 100fps na Ultra a tu praktycznie ledwie 60 wyciąga!
@Ameba_chica to ja nie wiem co ty masz za sprzęt, u mnie przy Ryzen 5 1600 (bez oc) GTX 1060 3GB i 16 GB RAM 3000 Mhz smiga na wysokich między 70-80 fps więc rozgrywka jest stabilna, co do błędów to prawda, ile razy nie mogłem reanimować kogoś bo gra po prostu mi na to nie pozwalała, graficznie wypada znakomicie a o misjach fabularnych to są takie sobie, ogólnie to takie 7/10.
Szczerze to spodziewałem się takich manewrów po EA, patrząc na recenzje. Podobnie było z Mass Effectem Andromeda i w tamtym wypadku dałem się nabrać na to, a potem żałowałem wydanej kasy. Teraz nie powielę tego błędu kupując BFa czy konkurencyjnego CoDa (tu już jest większa bezczelność, wydać ponad 400 zł by mieć komfort pełnej i kompletnej gry). A materiałów z gry widziałem wystarczająco wiele by nie kupić. Chyba poza Far Cry 5 żadna strzelanka nie wpadła u mnie do kolekcji.
ja mam tylko nadzieję że Kampania będzie chociaż tak dobra jak w 1 to był krok w dobrą stronę, ale z tego co czytałem jest kiepsko zapraszam https://www.youtube.com/watch?v=kP2YsXhFdvk&list=PLI2HRQC_mAWQ2YBl7RV1vM7kiZtifB0bT
Ktoś ma pojęcie co to za aktualizacja dziś się pojawiła?
Dodali Ray Trancing