Dajcie kurde spokój ludzie
Jedyny udany DA to 1, reszta to były crapy
4 okaże się pewnie większą porażka niż andromeda
"Skeleton crew" to idiom oznaczający minimalną załogę, najmniejszy możliwy zespół ludzi do obsługi czegoś. Jaki jest sens dosłownego tłumaczenia?
Jeśli w bioware nadal pracują tylko rasiści i niezbyt uzdolnieni praktykanci to będzie kupa jak ME Andromeda
Ciekawe jakie "wielkie zuo" będzie zagrażać światu tym razem
;)
szkieletowy zespol
spooky
Jakie BioWare ?
Wejdźcie sobie na twittera Casey'ego Hudson'a - obecnego GM'a BioWare, twórcy Mass Effect - i zobaczcie sobie listę jego kolegów - same znane nazwiska, kolesie od Kotora, Mass Effecta, Dragon Age'a... tyle że 90% z nich ma dopisek "ex-Bioware".
To mówi samo za siebie. Co z tego że nad Anthemem pracuje "najlepsza" ekipa BioWare, skoro w tej ekipie zostały jakieś nędzne resztki tych "najlepszych", w większości Ci geniusze od Andromedy.
No to RIP Bioware. Jak Anthem nie wystrzeli nas kapci (a skoro Bioware tam skupia swoje siły to nadzieja jest), to po tym niegdyś legendarnym studiu zostanie wspomnienie jak po Visceral czy Maxis. Mi byłoby szkoda, Inkwizycja swoje wady miała, ale ogółem to była dobra gra.
"Szkieletowy zespół", no to by się zgadzało. Od BioWare powoli już zaczyna śmierdzieć trupem.
Bye bye Bioware!Niech oni juz nic nie tworza i sie nie pograzaja.
DA1 i DA3 mi się podobały. Każdą część ukończyłem 2 razy, najlepsza była zdecydowanie jedynka. Dwójka to był taki lekki strzał w stopę. Nie zgodzę się, że trójka to był crap. Była to naprawdę dobra gra, troszkę za mocno w stronę rozwiązań z MMO to poszło, ale nie było tak źle jak wiele osób opisuje. ME 1,2 i 3 to majstersztyk. ME Andromeda po tym załataniu to również nie jest słaba gra. Brakuje nadal doszlifowania i wyszedł średniak. Szkoda, bo lubię Bioware, ale jak widzę Anthem i te informacje o kolejnym DA4 no to chyba warto zamknąć to studio, bo już chyba całkowicie zostało spaczone przez EA i nie przypomina tego co było kiedyś. Tym bardziej, że masa doświadczonych osób opuściła studio. Statek tonie niestety.
Coś czuję że jeśli Anthem okaże się klapą, to BW RIP i po nowym DA... Wolałbym jednak żeby to od tej marki zależał los BW, bo tu mogliby wyskrobać coś nieco lepszego od Inkwizycji i by się sprzedało, a z Anthem może być różnie.
Bioware przestał panować nad jakością już za czasu Dragon Age 2, Mass Effect 3. Od dawno nie było prawdziwej udanej gry. Inkwizycja? Jakie nagrody i za ile zostały kupione? Andromeda? To był festiwal błędów i bugów z mmo w tle. Najgorsza część sagi i najgorzej poprowadzona fabularna. Prawdziwe Bioware już nie istnieje od dawna. Tak samo jak Blizzard z 90 lat. Przyszły czasy kupowania wszystkiego w postaci dlc i wycinania wszystkiego z gier. Nie ma to nic wspólnego z jakością produkcji. Branża gier obecnie ma kryzys tożsamości. Jeśli się nie ogarnie, to wszystko poleci w dół. Już w tej chwili sensu kupowania gier nie ma bez obawy, że będzie leżeć beta na półce za 300 zł.
Nie chcę wróżyć z fusów, ale wydaje mi się, że Anthem może uwalić kolejną serię jaką jest Dragon Age. Już wcześniej ucierpiał na tym Mass Effect, bo główny zespół pracował nad Anthem. Teraz nadal nad nim pracują i z kolei po tyłku może dostać Dragon Age 4 - zakładając, że po Anthem Bioware będzie jeszcze istniało...
Ironią losu może być to, że BW tak bardzo skupia się na dopieszczeniu Anthem'a (który może okazać się spektakularną klapą), że nie zauważyli pogrzebania ich dwóch najlepszych serii jakimi są Dragon Age i Mass Effect.
Tak mniej więcej będzie wyglądał preorder
https://www.youtube.com/watch?v=bkLCS9-J4z4
Dla mnie Bioware skończył się w 2009 roku na Dragon Age Orings (no może jeszcze ME3 daje rade) dalej to już tylko skok na kasę i gó....a polityka firmy polegająca na cięciu gry w kawałki i opylaniu jej w postaci płatnych Dlc i nie tylko.
RIP BW. Nic więcej nie da się powiedzieć. Szkoda. Na Dragon Age liczyłem bo w sumie fantasy rpg zawsze stał wyżej u mnie niż sci-fi.
I tak nie będzie lepsze niż Początek. Szarzy Strażnicy rządzą :)
Cóż..szkoda wielka. Nie wygląda to najlepiej, póki co mam wrażenie, że projekt nie zmierza w dobrym kierunku. Szkoda. Zarówno Mass effecta jak i Dragon Aga. Ale nie mam zamiaru oceniać czegoś czego nie dostałem na podstawie, absolutnie, niczego, więc..poczekam aż gra się ukaże, lub cokolwiek będzie wiadomo o niej konkretnego. Pewnie kampania marketingowa ruszy gdzieś w 2020 r. dopiero.
Najważniejsze by dobra była fabuła i postacie, póki co seria nie miała z tym problem( dwójka robiła ją fenomenalnie, to chyba jedyne co robiła naprawdę dobrze ta gra xd), a w trójce była na wysokim poziomie.
Walka najlepsza była w jedynce, najgorsza w dwójce, trójka na klawiaturze to koszmar, ale pad sprawdza się świetnie.
Lokacje były w Inkwizycji niesamowicie pięknie zaprojektowane i różnorodne, gra była wspaniała dla oka. Mam nadzieje, że grafika będzie kolejnym z atutów tej gry. Fabuła zapowiada się bardzo dobrze i bynajmniej nie sztampowo, tym razem skupiając się na państwie konkretnym jedynym i
spoiler start
walce z Solasem, który ma chyba nadal swój plan by przywrócić świat do stanu pierwotnego łącząc go z Pustką.
spoiler stop
Heh, wszystko pewnie zależy od tego jak Anthem się przyjmie.
,,choć wciąż są niezłymi grami – cieszyły się już dalece mniejszym uznaniem, zarówno graczy, jak i branżowych mediów.,,
Akurat media przyjęły Inkwizycje bardzo ciepło xd.