,,Bardzo prosty. Kiedy usłyszałem Zoltana Chivaya w roli... krasnoluda, po prostu wymiękłem. Czy naprawdę w naszym kraju nie ma tylu zdolnych aktorów, że wciąż trzeba posiłkować się tymi samymi nazwiskami? ,,
Są, ale kogo dałbyś jako krasnala? Jakiegoś nowego, mało doświadczonego aktora, który swoim głosem i grą, niszczyłby immersje? Już wolę stare, sprawdzone nazwiska. Ekipa, która nagrywała wiedźmina ma doświadczenie często z tymi postaciami( i prezentuje bardzo profesjonalny poziom). Jako krasnal, dobrze by się sprawdził jeszcze pewnie Boberek, albo Zbrojewicz, lub Z. Kwieciński.
W tej branży powtarzają się oni na okrągło i to naprawdę, niezależnie czy grasz w grę po polsku czy angielsku.
Paweł Szczesny jest bardzo doświadczony w dubbingu i miło czytać, że nadal gra, jak dla mnie to dobra bardzo rekomendacja by zagrać ta grę po polsku.
Btw, jak brzmi syn Kratosa? Aktor dobrze odgrywa postać, czy słychać zgrzyty?
Paweł Szczesny akurat należy do najlepszych i najbardziej doświadczonych aktorów dubbingowych. A to że w większości słyszymy go jako krasnoluda? Jest w tym bezkonkurencyjny i bardzo wiarygodny, po prostu pasuje i tyle. Lepiej wybrać nie mogli.
Boberek jako krasnal raczej wątpię, za to Zbrojewicz bardziej jako jakiś oprych, postać negatywna itd. Tak czy siak, czekam z niecierpliwością na polską edycję.
ps. Troche offtop: Ja raczej widzę, że szklanka jest do połowy pełna, niż od połowy pusta. Mamy w Polsce etatowych aktorów dubbingowych, którzy są mistrzami w tym co robią, jest to dość "eksploatowana" grupa ludzi, ale to dobrze. Są najlepsi, więc powinni grać najwięcej. Mam na myśli Grzegorza Pawlaka, Krzysztofa Banaszyka, Jacka Kopczyńskiego, Stefana Knothe, Miłogosta Reczka i tak dalej ... listę można pisać bez końca. Cieszmy się z tego, że mamy takich aktorów, a nie kręćmy nosem "że znowu oni", bo są bezkonkurencyjni. Żal tylko, że Andrzej Blumenfeld nie zagra już żadnej postaci ;(
Np. Lesław Żurek (np. jako Lambert w Wiedźmin 3) akurat przy tych aktorach wypada blado, może musi nabrać doświadczenia, a może to barwa głosu ...
Ktoś spodziewał się czegoś innego. Sony absolutnie niszczy jeżeli chodzi o gry. Dla mnie GOTY. Chyba że RDR2 zamiecie.
1. Czy to, że na rzucanie toporem najwidoczniej nie ma cooldownu nie sprawi, że grę będzie można "cheese‘ować"?
2. Czy tylko te pierwsze draugry można stunlockować byle pierdnięciem?
3. Czemu do diabła zwykły gracz nie ma dostępu do dema?!!?!?
Oj będzie grane. Liczę, że Kratos będzie wpadał w szał i odpierdzielał akcję niczym w poprzednich częściach. Im brutalniej, tym lepiej :D
Czy to z tych gier dla lubujacych się w ciągłym powtarzaniu jak dark souls czy gra ma normalny poziom trudności? Bo myślę nad zakupem ale pod warunkiem ze to nie w stylu dark souls?
Zapowiedź + kolejne filmik = czekam coraz bardziej
W grze nie ma ani jednego cięcia, akcję w większości przypadków obserwujemy zza ramienia Kratosa, a kiedy program chce pokazać coś innego, np. w przerywniku filmowym, kamera płynnie zmienia pozycję i wraca na swoje miejsce po zakończeniu sceny.
Bardzo dobre ulepszenie. W każdej grze tak powinno być a nie, że nie dość, że filmiki się wczytują to jeszcze bohater jest ubrany inaczej niż powinien i stoi w innym miejscu niż stał.
Trupy, flaki i plamy krwi znikają czy zostają?
Jakoś nigdy nie zachwycały mnie gry z tej serii. W swoim gatunku rewelacyjne, ale po prostu do takiej radosnej sieczki mnie nie ciągnie.
Tak przynajmniej myślałem dopóki nie zobaczyłem pierwszego fragmentu z rozgrywki w nowej części. Klimat, starcia, praca kamery i grafika wyglądają fenomenalnie. Mówiąc krótko:
Bende grał w gre!
Pierwsze co zrobię po uruchomieniu gry to wyłączenie pasków życia przeciwników.
Kolejny gamingowy must have... boje się tylko że rozbije się o to że po prostu nie grałem w poprzednie części? Jak to jest? Ktoś kto nie wie co się działo w poprzednich częściach da radę?
Nie mogę ogarnąć tego argumentu z Zoltanem... Co to miało znaczy, że "wymiękłeś" ? Zapisane jest to tak jakby chodziło o to, że był słaby - a nie był. Był zajebisty.
Mamusiu ja kce telas. Telas, jus, zalaz.
Po 15 minutach rozgrywki mogę dodać tylko jedno.
W moim wieku rzadko się na coś czeka, raczej bierze to co skapnie.
Ale czemu 20 kwietnia nie jest już jutro? Kurczę no....:-)
Jak mogliście, akurat jestem na etapie sprzedaży PS4, jedyne co mnie trzyma to GoW.... i kuźwa muszę czekać miesiąc, ale chyba warto, akurat nie goni mnie ta sprzedaż aż tak.
Uwielbiam tą grę oby nie wprowadzili do niej Battle Royale. Moje oczekiwania? 9.
Kochałem starą formułę GOW. Szkoda, że zmiany są aż tak drastyczne, ale pewnie będzie to nadal dobra gra. Martwi mnie tylko jak będzie to wyglądało na ps4 bieda edition, bo innego nie posiadam i nie zamierzam.
Lajosz co do jednego ma rację. Lektor oddaje znacznie więcej w grze niż dubbing i nie tylko było tak w Stalkerze, ale też w Stranglehold.
Oto dowód, że taka lokalizacja niszczy dubbing.
https://www.youtube.com/watch?v=kPUQV7BJThw
Niestety, dalej ma już rację tylko połowiczną. Wszystko dlatego, że .... wszyscy tu macie rację, zarówno o Severancie, Rune, jak i .... GoW'ie. Wszystkie te gry to bardzo wysoki poziom gejmingu, czego nie powiem o większości innych dzisiejszych kiszek.
Ja tam się cieszę, ze gra przypomina Uncharted. To takie połączenie Uncharted z The Last of Us i Horizon: Zero Dawn, tylko do tego z epickim systemem walki i wykończeniami niczym z Wolfensteina 2, czy Doom'a (chodzi mi o L3, nie o te same wykończenia). Gra prezentuje się niesamowicie dobrze w moim odczuciu, a 30FPS wygląda stabilnie, gdyby było takie same jak w Uncharted 4 to wgl byłoby idealnie. God of War to pewny kandydat do GOTY i duza szansa na wygraną, o ile nie zgarnie mu tego tytuły RDR 2, albo Spider-Man. Moze to juz nie jest ten stary Kratos, ale mi ten nowy się bardziej podoba i pod względem wyglądu i pod względem charakteru. Na + tez idzie taktyczne unikanie niektórych ciosów, np. od Bossów, trochę jak z Dark Souls. Czekam do 20 kwietnia, bo ten dzień będzie w 2018 wyjątkowym!!
No to Hype skoczyl jeszcze bardziej!
Mocny kandydat do GOTY sie szykuje. Jesli jeszcze bedzie tak dluga jak mowili Tworcy to bedzie to bedzie gra bliska idealu.
Imo dobrze ze zmienili gameplay i styl bo 6 czesci w starym stylu zupelnie wystarczy. Poza tym nie zdziwie sie jak Bluepoint zrobi jakis Reamake pierwszych GOW.
Nabyłem w x-kom - była promocja za 189 zł.
yEaH! ^_-
Siekanka z podlatującymi to gracza potworami. Co z tego, że świetna technicznie?
@Sttarki
Z całym szacunkiem, ale chyba nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, więc odpowiadanie na Twoje pytania jest bezcelowe, tym bardziej, że ja już na nie odpowiedziałem.
Mimo to, dziękuję za w miarę kulturalną dyskusję.
Na koniec dodam, że forum (z definicji przecież) jest miejscem gdzie każdy może wyrazić swoją opinię na dany temat.
Tu dyskusja dotyczy GOW.
Moja opinia o tej grze jest taka a nie inna i (powtórzę) nikt nie musie się z nią zgadzać.
Znowu ten onetowski tytuł, widać kiedy czerpiecie z danego artykułu profity. Nikt wam nie posmarowal i żadnego artykułu o FFXV na PC nie ma, no ale wróćmy do tematu. Z tym zachwytem to nie przesadzajcie bo to będzie dobra rzemieślnicza robota i nic więcej co byśmy w innych produkcjach tego typu nie widzieli, wiec nie ma co jajec pompowac przed świętami :-)
Jak słyszę ten polski (pożal się boże) dubbing, to mam wrażenie, że oglądam bajkę gdzie radośnie sobie hasa jakiś jelonek Bambi tulący się do księżniczki, a ona "... na głowie kwietny ma wianek, w ręku zielony badylek, a przed nią bieży baranek, a nad nią lata motylek."
No i wreszcie gdyby nie muzyka, to dramaturgii w tym "dziele" byłoby tyle co w w/w barankach i motylkach.
Doprawdy, nie mam najmniejszego pojęcia czym ludzie się tak jarają ?
Moim skromnym zdaniem, DO DZISIAJ nie ma lepszego slashera niż "Severance Blade of Darkness".
Gra starsza niż niektórzy z was, a mimo to powtórzę, że grywalnością i klimatem, na śniadanie zjada to całe "God of War"