polskim rasizmem, który de facto nie istnieje
To jest dość zabawne, że rasista polski czy też inny antysemita wypiera się swojego rasizmu, twierdzi, że antysemitą nie jest, ale "żydków" nienawidzi, Cyganami, "ciapatymi", "asfaltami", "muslimami" i innymi skośnymi gardzi, obok Ukraińca, Niemca czy Rosjanina mieszkać by nie chciał, córki za Murzyna, Indianina czy Eskimosa nie wyda ;)
To ma chyba coś wspólnego z poziomem intelektualnym, bo mamy tu do czynienia z gostkiem, który nie rozumie znaczenia pojęć. Spełnia swoimi zachowaniami, postawami, wypowiedziami wszelkie kryteria rasisty, ocenia innych po pochodzeniu albo nawet kolorze skóry, ale bardzo nie lubi, gdy przykleja mu się etykietkę, którą on intuicyjnie, bo przecież nie rozumowo, odbiera jako obraźliwą dla niego :D
"który de facto nie istnieje"
:D niezłe prowo
Swoją drogą myślałem, że będzie wątek o tym jak Polacy dzielnie walczą z islamskimi terrorystami w Polsce.
Kiera
A przyszło ci do głowy, że problemem nie jest ilość incydentów rasistowskich (bo mało u nas obcokrajowców więc i reakcji mało), tylko to, jak do problemu podchodzi władza? Prezes Kaczyński wychodzi na trybunę sejmową, nawija o chorobach i pasożytach przenoszonych przez imigrantów i nie ma konsekwencji.
Czołowy publicysta tzw. mediów publicznych na antenie nazywa Żydów Parchami i nie ma konsekwencji.
Prokuratura umarza śledztwo, bo w swastyce dostrzega indyjski symbol szczęścia.
Banda nazioli współorganizuje obchody najważniejszego święta narodowego, obwiesza rasistowskimi symbolami i hasłami jego front, a minister spraw wewnętrznych nic nie zauważa.
Już nie wspominając o komentarzach pod dowolnym newsem dotyczącym uchodźców, stosunków polsko-izraelskich czy treści dowcipów np. na [ link zabroniony ] .
Rasizm to wyimaginowany problem. Oczywiście.
Bo pora na reakcję jest dopiero wtedy, kiedy ludziom z ciemniejszą karnacją będzie strach wyjść na ulicę.
A nie, czekaj. 14 letnia dziewczynka została zaatakowana, bo była zbyt opalona.
https://www.google.pl/amp/s/warszawa.onet.pl/warszawa-rasistowski-atak-na-14-latke/c8r2f88.amp
Czysta krew to by była bez tej patologii ze zdjęcia.
Wolskę kaczystów i tak omijają większe rozróby. Tak naprawdę każda z radykalnych grup po prawej i lewej obsesyjnie szuka swoich tradycyjnych wrogów. Organizacje lewicowe węszą homofobię, a nacjonaliści szukają po osiedlowych krzakach ostatnich wrogów ojczyzny.
Pamiętam jak przed wejściem do Unii pojawiały się głosy że jak taki zaściankowy i rasistowski kraj będzie wypadał na tle Europy zachodniej, że to wstyd itd.
Już wtedy badania jasno stwierdziały że u nas problemu nie ma. Więc lewica kreowała fałszywy obraz rasistowskiego Polaka, nic się od tamtego czasu nie zmieniło :)
DanuelX dajesz obrazki Rasizmu w Polsce, to patrz co jest u naszych wschodnich sąsiadów
Bezpieczne kraje to Norwegia czy Szwajcaria. Ale nie Polska, gdzie w bialy dzien mozna dostac z banki zwlaszcza w wojewodzkich miastach nie wspominajac o nocach.
https://www.boredpanda.com/racism-in-the-eu-map-bezzleford/
Badania z 2015 zrobione przez EU jak na kraj nizoli zaskakujaco blisko reszty starych panst EU jestesmy :P
Ten wątek jest chyba o PiS, bo jak na razie to głównie tym sie zajmuje ta partia.
Ważne są statystyki, z których wynika że problem jest marginalny w przeciwieństwie do takich Niemiec czy Francji.
Żydów mało, islamistów mało co potwierdzają statystki. Za to walka super ostra :D
Danulex, ale tak na poważnie gdzie byś na umieścił na skali przemocy rasowej, religijnej etnicznej, tuż za sudanem?
Dokładnie, problem jest marginalny.
Tylko wtedy wkracza taki TVN I zapowiedż faktów o kobiecie ciemnoskórej ktorą ktoś zwyzywał I opluł.
Z incydentu robi się afere na niewiadomo jakim poziomie, podczas gdy ta kobieta mówili że w krakowie z takimi rzeczami się nie spotkala, tylko RAZ jak przyjechala do warszawy.
Jakoś Turcy, Tajlandczycy czy wietnamczycy zyją sobie I nie narzekają, bo jakby bylo źle to by ich tu nie było.
Niemcy, Anglia,szwecja są sto razy bardziej rasistowskimi krajami gdzie biali ludzie są prześladowani przez Arabňw.
Niby problem nie istnieje, ale co i rusz slyszy sie o zlych zachowaniach na tle rasowym. Ostatnio czytalem o tym i zwyczajnie przykro sie robi.
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,23147817,wyzwiska-spluniecia-szturchniecia-czarnoskora-polka-myslalam.html
Oficjalne statystyki nie obejmuja zapewne takich przypadkow. Chociaz i oficjalne statystyki ostatnio tez zaczynaja rosnac. Trend rosnacy jest niepokojacy.
http://www.rp.pl/Przestepczosc/170409294-Rosnie-liczba-sledztw-ws-przestepstw-na-tle-rasistowskim.html
Rasizm to zlo.
Dziwne że wszelkie Daniele którzy uważają Polaków za rasistów sami szkalują chrześcijaństwo i kościół. Tak postępuje wieksząśćb tych tolerancyjnych.
dokładnie, a już szczytem byli ci goście od wafelkowej swastyki i przedstawienie ich przez tafełn i pożytecznych idiotów jako "odradzający" się faszyzm!
tak Danulex, wystarczy poczytać jak wesoło żydzi mają w takiej francji, albo muslimy w niemczech i odwrotnie - bo kwestia rasizmu, homofobii nie dotyczy tylko białych zachodnio europejczyków, ale także śniadych muslimów.
Środowiska lewicowe to specyficzny stan umysłu, żywią się problemami które sami tworzą. Jak w tym powiedzeniu ,, syn szklarza okna wybija ,gdy nikt nie widzi ,,
Ahawser - Ty mały, kłamliwy człowieczku. Nigdy nie kogo nie obraziłem za kolor skóry czy pochodzenie, więc daruj sobie te oszczerstwa.
Matysiak G - Nie masz racji. U nas nie ma tylu incydentów dlatego że obcokrajowców jest mało, a dlatego że Polacy są otwartym i tolerancyjnym narodem. W innych państwach jest równie mało ludzi o czarnym kolorze skóry, a ataków na tle rasowym nieporównywalnie więcej.
Co do chorób roznoszonych przez imigrantów, to niestety prawda. Afryka to kontynent w którym dostęp do opieki medycznej jest znacznie utrudniony i jest ona na znacznie niższym pozomie. Panują tam epidemie chorób nieznane w Europie.
Ale istnieje problem zamiatania niewygodnych dla władzy przypadków rasizmu i tu masz rację. To właśnie z tym trzeba walczyć.
Dlaczego środowiska lewicowe tak zajadle walczą z polskim rasizmem, który de facto nie istnieje?
Ze wszystkich statystyk wynika że Polska jest jednym z najbezpieczniejszych państw w Europie dla obcokrajowców, ci sami zresztą twierdzą że Polska to bardzo przyjazny i gościnny kraj.