Sytuacja z pierwszej ręki:
Ja wszystko wiem, bo mnie przesłuchali dwa dni temu w tejże sprawie. Sprawa wygląda tak, że pan prokurator w zasadzie nie miał co robić (słowa policjanta, który mnie przesłuchiwał) i z automatu władował 47 tysięcy ludzi, którzy kupili jeden lub więcej dóbr materialnych z nieznanego/nielegalnego źródła. Policja nawet nie dostała wymogu zapytania wprost kim była dana osoba, od której kupiło się towar, jedynie jaki był numer aukcji, ile kosztowało, w jaki sposób zostało zapłacone i czy wysyłka odbyła się bez problemu + czy wymagana była interwencja pisania do sprzedawcy. Tu nie chodzi o to czy towar był nielegalny, bo POLICJA TEGO NIE WIE, a o przesłuchiwanie w sprawie świadka czy towar został rzeczywiście kupiony. Nie dostałem nawet wezwania na piśmie i byłem wielce zdziwiony, że pan dzielnicowy czegoś ode mnie chce bez żadnego papieru. Artykuł na niebezpieczniku jest tylko w połowie prawdą i niepotrzebnie dmuchanym balonem, bo na wszystkie moje pytania otrzymałem na komisariacie odpowiedź, że nie ma się czym przejmować, nic mi nie grozi, że jest to niepotrzebne ciąganie ludzi na posterunki/komisariaty i zawracanie porządnym ludziom gitary. Poza tym ten osobnik, którzy sprzedawał klucze Steam/Origin/uPlay NIE ZOSTAŁ złapany, ba, na me słowa, że owy sprzedawca ma zarejestrowaną działalność na Seszelach zrobił takie oczy jakby dostał zawału. Nic nie wiedzą, po prostu go szukają, ktoś go ... i zrobili aferę. Nikomu kto kupił taki klucz nic nie grozi i nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Nie wiadomo też czy klucze były nielegalne czy sprzedawca po prostu nie odprowadzał podatku. Także nie ma się czego obawiać.
@Tychus
Nie mają prawa tego zrobić, gdy udowodnisz, że nie rozpowszechniasz tych danych. Co do windowsa... no cóż :P
@Rabbitss
Te klucze były w pełni sprawne. Nawet, gdy klucz steam pochodzi z nielegalnej dystrybucji, wcześniej czy później Gabe cofnie Tobie licencję na ową grę.
A sprawa dotyczy Allegro. Nie serwisów pokroju G2A czy Kinguin.
Mogli by podać chociaż, który to sprzedawca.
Nie bardzo rozumiem ludzi którzy napychają kabzy miszczom biznesu z cebulandii sprzedającym 'dożywotni dostęp do konta z grami za 15zł', nie prościej po prostu ściągnąć pirata?
Moralnie nie jest to żadne uzasadnienie (twórcy gry nie zarabiają ani złotówki), multiplayera często i tak nie ma, jedyna różnica jest taka że wzbogaca się jakaś pijawka z Allegro.
Sam nie jestem święty i w przeszłości gdy chodziłem do szkoły i nie zarabiałem ściągałem sporo gier, ale chociaż nie boję się przyznać że byłem złodziejem. Ci którzy kupują dostępy do konta tylko napędzają machinę żerowania na twórcach. No kurde po co?
Też byłem jakiś miesiąc temu.
Dodatek do Wowa, potwierdzam, że sprzedawcą był KupGraj.
Ja kilka miechów temu również dostałem i byłem na przesłuchaniu.
Chodziło o 2014 r. i zakup Dragon Age, nie żadne tam cebule tylko pełna kwota ok. 140 zł. Znajomi również byli za np. zakup FIFY też za normalną cenę.
Jak mnie pamięć nie myli sprzedający miał tysiące pozytywnych komentarzy i nic nie wskazywało na jakieś przekręty.
Na policji również nie wiedzieli o co chodzi tylko mieli przygotowany zestaw pytań.
Były one oczywiście tak skonstruowane, że jedyne co po takim czasie mogłem odpowiedzieć to nie lub nie pamiętam, co wcale nie dziwiło policjanta.
Dziwne, ścigają takie aukcje, a multum wypożyczanych kont wala się na allegro w najlepsze.
Jak to dobrze, że ja zawsze unikałem takich zakupów. Przeważnie kupowałem wersje pudełkowe lub bezpośrednio na danej platformie.
Dobraliby się w końcu do dupsk tych śmieci co "sprzedają" dostęp do konta z daną grą. To jest cholerne złodziejstwo i strasznie mi szkoda producentów i wydawców danej gry. Piraci przynajmniej nie biorą kasy za samo piracenie, a te śmieci zarabiają na tym...
Będzie okazja poznać swojego dzielnicowego (bo to głownie oni dostaną tą czynność do realizacji). Ja już byłem na KP. Przesłuchanie dotyczyło zakupu klucza do WOW za kwotę 89 PLN z roku 2014. Przesłuchanie nie trwało długo ;)
przydaloby sie zrobic porzadek z "dostepem do konta" i VPN bo to stasznie irytuje gdy czlowiek szuka normalnego (w teorii z legalnego zrodla) klucza czy gry na allegro.
Czyli niby, ze koleś ukradł w cholerę kluczy? Ciekawe skąd
Za piratów też się biorą. Mojemu znajomemu wpadła policja i zabrała komputer za ściąganie torrentów. Przeszukali dysk i musi zapłacić za każdego pirata którego posiadał, do tego piracki system i uzbierała się kwota kilku tysięcy złotych.
Niech się wezmą za Januszy sprzedających klucze czy
pudełkowe kopie oryginałów za 20-30zł.
Ja byłem w zeszłym roku na komendzie na przesłuchaniu, bo dostałem wezwanie. Okazało się, że kilka lat temu kupiłem klucz od gościa na allegro, który ma sprawę o właśnie takie klucze
Bardzo opłacalna akcja policji zgadnijcie ile pieniędzy Polaków zmarnowali właściwie po nic by przesłuchać, przechować dokumentację przesłuchań itp. tych 47 tys osób. Potem jeszcze będziemy handlarza utrzymywać w więzieniu :)
Zamknąć działalność, zagonić do prac przymusowych za karę to jeszcze bym zrozumiał ale takie cyrki i marnotrawstwo porażka.
Też dzisiaj byłem, to samo klucz z 2014 jakiś dodatek do Borderlands za 15zł
Taa, a tu na forum polecają te lewe klucze, a później płacz i wielkie zdziwienie gdy gierki zostaną zablokowane przez producenta.
Od zawsze powtarzam że produkty kupuje się wyłącznie w oficjalnej dystrubucji, a jak ktoś jest pazerny to traci dwa razy.
A teraz jeszcze musicie latać po komendach i tracić cenny czas.
I warto było dla tych kilku złotych?
Za tych co kupili klucze się bierze, ale z a tych co ściągają nielegalnie to już nie.
Nie no jak taka liczba osób do przesłuchania to nasza polska policja, śledztwo zakończy za jakieś 50 lat, więc kolesia moze na swiecie już wtedy nie być.
Chociaż z drugiej strony.. Sprawa nagłośniona to może za jakieś 20 xD
Państwo polskie jest bezwzględne w sprawach błahych i bezradne w sprawach poważnych.
Standardzik.
Z drugiej strony przynajmniej cięć kadrowych nie będzie, bo Paaaaaanie tyle roboty mamy...
Ciekawiłoby mnie orzeczenie sądu w sprawie zarówno handlu kontami steam jak i zakupu takiego konta.
U mnie byli ale akurat w robocie byłem. Starszy dał mi ich do telefonu i babka mi wytłumaczyła że chodzi o Inkwizycje chodzi którą kypiłem w 2015. Pytała czy mam dowody wpłaty ale kto po 3 latach takie papierzyska trzyma. Czekam obecnie na telefon z zaproszeniem na komendę ;)
HaN1138 - nie wprowadzaj ludzi w błąd - od kiedy to dzielnicowy zajmuje się skomplikowanymi sprawami przestępstw gospodarczych? xD
Chyba, że w jednostce policji, w twoim miejscu zamieszkania, jest tylko 3 dzielnicowych i dyżurny.....
internetowy handlarz, który nie odprowadzał podatków od swoich zysków.
czyli jak zwykle, rząd ma w d^pie łamanie praw autorskich, tylko chodzi o okradanie państwa
możesz zabijać i gwałcić ale z fiskusem się nie pie#doli w tańcu
I ja też byłem już dwa razy na KP. Nawet nie pamiętałem co tak naprawdę kupiłem w tym 2014 roku
@Tychus
Policja ci na chatę nie wpadnie jeśli nie mają podstaw. Jeśli kolega by sprzedawał i ktoś by go sypnął to wtedy mają prawo. Co do mp3 i filmów dokształciłem się więc edit.
"Sytuacja może być znacznie bardziej skomplikowana, gdy na celowniku policji znajdą się handlarze szemranymi kontami i kluczami do gier. Choć w przeszłości służby na ogół traktowały klientów jak świadków, to jednak w praktyce, przy odrobinie determinacji ze strony prokuratury, nabycie konta Steam może zostać potraktowane jak przestępstwo – naruszenie np. art. 118 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, którymi mówi m.in. o nabywaniu, przyjmowaniu i pomaganiu w zdobyciu przedmiotu będącego nośnikiem utworu. Udowodnienie winy w takich przypadkach może co prawda nastręczać pewnych trudności, jednak z drugiej strony, podobnie trudne może okazać się przekonanie służb, że działaliśmy w niewiedzy – wszystkie informacje są przecież dostępne na wyciągnięcie ręki w stosownych regulaminach (tak, dokładnie tych, które w 99% przypadków akceptujemy bez przeczytania)."
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że powsadzają za to tysiące osób które kupiły taki dostęp do konta. Raz, że polskie więzienia są przepełnione a dwa, że są ważniejsi do złapania przestępcy. Skończy się na przesłuchaniu, najwyżej grzywnie, jeżeli w ogóle coś z tego będzie. Znam masę osób, które kupują dostęp do takich kont.
Witam. Też byłem na komisariacie, po wcześniejszym telefonie. Sprawa dotyczy klucza zakupionego na allegro 3 lata wcześniej. Nie jest prawdą, że sprawa dotyczy tylko gier po 10-30 zł. Na tej liście jest ponad 40k. kluczy. Wśród nich jak zdążyłem zauważyć były gry premierowe, w takich samych cenach jak na rynku, w tamtym czasie. Moja sprawa dotyczyła gry Mad Max za ok. 90 zł. Po wypełnieniu oświadczenia, podpisaniu, czekam co dalej.
Ciekawe, że jest kasa na ściganie "przestępców" szkodzących szemranym firmom z branży IT, które nie płacą tu nawet podatków (bo płacą je w Irlandii/Holandii/Kajmanach), a nie ma kasy, sił i środków na ściganie złodziei samochodów itd.
Jakoś 2-3 miesiące temu miałem przesłuchanie na Policji w sprawie zakupu klucza Fifa 15.
Naturalnie gra działa do dziś, klucz oryginalny origin nie protestował podczas instalacji :).
A co z stronami Cdkeys czy kinguin ? Oni mają też pełno kluczy, po czasami tak niskich cenach że się w pale nie mieści ;D
@radekplug no dobra, ale nie wszystkie takie są, i kodów jest sporo. Chociaż tych najlepszych gier w sumie mało, bo często już wykupione są. No ale ogólnie jest to legalne czy nie? (pytam po kupieniu Ghosta...;D za 25 złoty..)
jakby nie przeczytał wypowiedzi pod tekstem to bym nie uwierzył że chce im się dla VATu przesłuchiwać kilkadziesiąt tysięcy użytkowników którzy kupili klucze do gry na allegro - jak to śmiesznie brzmi to ja ...
z drugiej strony po to macie origin, steam czy nawet wspomniany gog aby kupowanie gier na pc było łatwe jak budowa cepu, a jak już ktoś chce koniecznie zaoszczędzić ten parę procent to może kupić klucz na golu, ultimie, gram, cdp itc. a nie bawić się w jakieś allegro bzdury
śmieszne że aż straszne czym zajmuje się policja, dodatkowo wzywani do złożenia zeznań za zakup klucza za 100 PLNów - kosmos w czystej formie, abstrakcja.
Miałem przesłuchanie 16.02 w sprawie zakupu kluczy na allegro. Prokuratura z Rzeszowa poprosiła komendę we Wrocku o pomoc.
Najśmieszniejsze było to, że policjantka prowadząca przesłuchanie na dzień dobry powiedziała, że chodzi o handel nielegalnym softem firm Microsoft i Sony, po czym zapytała czy kupiłem na Allegro w 2014 klucze do Diablo III :D
Jestem po zabiegu, pytania generalnie z gatunku "czy wiedział pan że gra jest lewa" ," czy były z grą jakieś problemy?" i najlepsze "czy miał pan możliwość sprawdzania oryginalności gry".
na koniec zapytałem panią przesłuchującą czy może mi coś powiedzieć, to usłyszałem tylko że chodzi o "sprzedaż nielegalnych gier".
W sumie nie wiem ile w tym prawdy bo gdyby gra była lewa to zostałaby zablokowana przez origin ( w moim przypadku), a jak na razie konto sobie jest i gra sobie jest .
Bo tu chyba nie chodzi o 'sprzedaz nielegalnych gier', tylko raczej o 'nielegalna sprzedaz gier'. Moim zdaniem spora roznica.
Mila, przesluchujaca cie pani pewnie sama nie ma pojecia o co chodzi.
Już dawno chodziły ploty , że się za to wezmą i jakoś nikt się jeszcze nie doczekał :)
Jestem ciekaw, ilu młodym rekinom biznesu na allegro zrobiło się gorąco, gdy przeczytali artykuł :D
Pracuje w Manchesterze i w sumie tez jest troche ofert po 400-500 funtow dziennie, wystarczy strony typu totaljobs przegladac.
A Allegro, które uprawia w związku z tym procederem paserstwo pozostanie bezkarne, bo gdzie wielka kasa tam temida wyjątkowo ślepa i bezradna
Też u mnie Panowie policjanci byli ostatnio, sprawa tyczyła zakupu dodatku do Diablo III
Sprzedawca to prawdopodobnie KupGraj i tyczy się sprzedaży jego produktów z 2014 roku.
No nie, news dnia! xD Żeście mi humor poprawili :D Ciekawi mnie tylko czy jak zawsze w Polsce to ostatni w łańcuchu dostanie po łbie w imie zasady że tylko tego najłatwiej udupić? xD Bo pragnę nieśmiało przypomnieć że pośrednikiem w tym wszystkim były (i są) banki.... to przecież handel elektroniczny.... sprzedaż nie odbywała się na klatce schodowej miedzy pryszczatym Matim i łysym Sebą po lekcjach.
Nie no ja ogólnie jestem w szoku że w ogóle ktoś się na to nabiera i to kupuję.
i teraz wyobraźcie sobie sprawę sadowa z 47 tys świadków,50 tys podejrzanymi ,całymi serwisami allegro ,oraz g2a .ku.. mega akcja ,ps niech lepiej sobie odpuszcza bo jak nas wkurza to znowu zesrają się jak przy acta .plus włam na serwery rządowe policyjne ,już to kiedyś przezywali mało im,(to jest tylko hipoteza bez świadków i dowodów)heheheehe
Nic dziwnego, że policja z tego powodu są załamani i wzruszają ramionami. Nie mogą mieć spokoju. Są ważniejsze sprawy jak złodzieje w Warszawy (czytałem o sporo kradzieży), handlarze narkotyków, mordercy i takie tam, a muszą tracić czasu na takie rzeczy, którzy niewiele dają.
47 tys. świadków, sporo roboty i papiery do wypełnianie. Współczuję policja. XD
ludzie czy wy macie mozg? typ mial calkowicie legitne klucze, chodzi o to ze nie odprowadzal podatku, i kazdy swiadek musi potwierdzic ze przelal mu pieniadze. zeby prokuratura mogla podac w oskarzeniu dokladna liczbe sprzedanych produktow. sprawa wogole nie dotyczy legitnosci kluczy! ludzie myslcie czasem!
Niech się skończy jawne dyskryminowanie graczy i rżnięcie na kasę ze względu na kraj zamieszkania i problem sam się ukróci.
A nie tak jak teraz, w jednym kraju gra kosztuje tyle a w drugim kraju (czasem nawet zaraz obok) ta sama gra kosztuje 75% tamiej bo jeden graj został w jakiejś tabelce przypisany jako "bogaty" (pod względem niewiadomo jakich kryteriów) a drugi jako "biedny" co jakimś dziwnym sposobem przyzwala na rżnięcie tego pierwszego na kasę "bo ich stać".
Jak firmom opłaca sprzedawać się gry w jednym kraju po 25% "ich wartości" niech wszędzie takie ceny wprowadzą a jeżeli nie to jak to jest, że jeden kraj "finansuje" gry innemu?
I tak mu nic nie zrobią. W Polsce jest przyzwolenie na kradzież. Za 100 zł masz przesrane ale jak ukradniesz milion to jesteś bezpieczny.
Dostałem telefon z wezwaniem na komendę w sprawie gry którą zakupiłem w 2014 r. i zdziwiłem się mocno
Jeżeli trzeba do uruchomienia tytułu używać vpn czy coś to po co kupować? Bo klucz z Brazylii tańszy? To przeprowadź się jeden z drugim do Brazylii czy Rosji - najlepiej slumsy. Źle w Polsce, za drogo to przecież cały świat jest otwarty dla was.
Wszystkiemu winne DRM'y. Gdyby nie one, Janusze na Allegro by zniknęli, bo każdy by wolał kupić grę z oficjalnej dystrybucji lub wersję pudełkową. Co mają do tego DRM'y ? Np takie denuvo jest mimo wszystko drogą "technologią", która szybko jest łamana. Gdyby się pozbyć DRM'ów, ceny również by drastycznie spadły. Wystarczy spojrzeć na premierowe ceny gier bez DRM'ów.
Macie nauczkę ludzie, że kupujecie na allegro
Wytępić całe piractwo w naszym kraju.