"Co zmieniło się względem recenzji w przygotowaniu?"
I to mi się podoba. Sama recenzja całkiem dobra, chociaż nadal czuje niesmak o kwestie samouczków. Gra w łopatologiczny sposób wyjaśnia metody łowienia, łapania monstrów, a nawet pokazuje nam dokładnie jaką część potwora trzeba zniszczyć/odciąć, żeby zdobyć upragniony przedmiot do craftu. Z jednej strony mamy pretensje, że gry są niewyobrażalnie "upraszczane", a z drugiej zarzucamy im, że nie pokazują nam jak zrobić każdą, nawet najmniejszą czynność w grze. Kurwa, czy współczesny gracz, który ma w ekwipunku wędkę oraz przynętę to leci szukać samouczka albo wideoporadnika w sieci? Czy idzie nad wodę i próbuje złowić cholerną rybę?
A ja nie mam nic przeciwko takim,, nibyrecenzjom''. Chociaż ostateczna ocena może się zmienić, to przynajmniej wiadomo, że nie jest to crap. Bo w końcu jeśli pierwsze 18 h jest tak dobre, to ile może stracić lub zyskać po hmmm 30-40h lub zakończeniu?
Gra wyglada niesamowicie, na pewno zakupie jak bedzie za polowe ceny.
Mam wersję xbox one. Po ustawieniu opcji na grafikę gra co chwilę wyraźnie zwalnia już na samym początku.
Lipa.
A nie lepiej posiedzieć nad grą te dwa, trzy dni dłużej i dać konkretny tekst i konkretną ocenę? 18h które autor spędził nad produkcją to pewnie jej liźnięcie, a i tak okaże się, podobnie jak w przypadku recenzji Divinity OS 2, że pojawi się tylko ocena i może jakiś tekst w ramce jako bonus. I jeszcze clickbait "RECENZJA", a okazuje się, że jednak nie do końca. Po co tak gonicie z tymi "recenzjami"?
Odbiłem się od tego tytułu grając w betę. Biorąc w niej udział liczyłem, że tytuł mnie zainteresuje. Może warto dać szansę pełniakowi? A może jednak nie. Graficznie w HDR jakoś nie powala. Dla mnie fun taki sobie. Niech stanieje. Ostatnie zakupy w premierę nauczyły mnie, że warto odczekać. Niech zejdzie do pułapu 160 to dam szansę. Na razie w cenie premierowej, jestem na nie. Dla mnie tytuł jakiś pokraczny, udziwniony na siłę. Chyba raczej dla maniaków.
Ogladalem recenzje ACG, generalnie pozytywna, ale historia jest taka sobie no i gra jest podobno strasznie powtarzalna. Idz tam, zabij cos, powtorz. Ja wiem ze to gra o polowaniu na potwory, wiec polowanie jest, ale jednak mozna bylo to zrobic inaczej, a nie jak grind. Ja grindu mocno nie trawie, chyba sobie te gre odpuszcze.
No no, z tego może wyjść świetna gra, szkoda tylko że tyle trzeba czekać.
Czy ta gra ma tryb kooperacji czy tylko multi ?
Kupilem jako totalny anty anime i jestem w szoku. Naprawde dobra gierka.
No dobra, niech ktoś mi powie teraz jak mogę zmienić ocenę tej grze...
Pograłem trochę na Ps4 Pro i różnica jest mega. Ta gra nie powinna w ogóle wyjść na zwykłe PS4.
@kotonikk – kilkanaście godzin w zupełności wystarczy, żeby poznać potężny kawał gry, przetestować podstawową mechanikę i optymalizację, a dzięki temu ocenić czy gra jest dobra czy zła. A to ma duże znaczenie dla ludzi, którzy pójdą jutro (dzień premiery) do sklepów, żeby ją kupić – zdecydowana większość graczy sięga po nowe tytuły w dniu debiutu lub tuż po nim.
Te recenzje w przygotowaniu to chyba jakiś żart.
Recenzja z dup.y no ale takie czasy, ilość odsłon się musi zgadzać- NA MIŁOŚĆ BOSKĄ, ale żeby na YT wrzucać swoje reklamy??
pytanie laika:
-oglądałem recenzje na YT i gosc mowi, ze jest 16 broni. Uzywa okreslenia "16 weapons", a nie "16 TYPES of weapons". Może zle sie wyrazil, albo faktycznie tak jest w rzeczywistosci, wiec niech mi ktos powie jak gra nastawiona na grind ma raptem 16 broni?
-w tej samej wideorecenzji wspomina o wielkości świata i tych największych potworów jest bodajże 5 o ile dobrze zapamiętalem - każdy "rządzi" swoiją krainą, których jest 5. Tytaj też trochę sie rozczarowalem, ze jak na tytuł, który zobowiązuje mamy tylko 5 wielkich potworów...
Ta. Jasne. każda gra AAA dostaje 9/10
9/10 dla Wolfenstein II to był niesmaczny żart.
9/10 dla AC-Originis też zawyżona ocena skoro tak wiele aspektów bezczelnie kopiował z Wieśka 3 i do tego fabułę, dialogi i postacie ma na dużo gorszym poziomie niż w W3.
A Wiesiek 3 dostaje 9,5 jakby różnica była między tymi grami prawie żadna.
Kurdę trochę mi się nie uśmiecha bieganie i polowanie na stwory przez tyle godzin, jak dla mnie przydałoby się jakieś inne urozmaicenie gry niż tylko bieganie i tworzenie zbrój broni i innych.
Dałem grze jeszcze szanse przez weekend, ale to jest tak słabe, że musiałem spasować. Gierka już poleciała na allegro... Jeden plus, że nie straciłem nawet zeta na tym doświadczeniu. Mój błąd, że nie zainteresowałem się bardziej tym tytułem przed zakupem. Jeden trailer obejrzany, kilka screenów i 2 recki przeczytane to za mało. Odradzam ten tytuł i innym zalecam podchodzić ostrożnie.
Mangofani beda sie pytac gdzie tutaj jest stylistyka anime, natomiast dla normalnych ludzi - uwierzcie to wciaz daje po oczach.
Gra wygląda jak jakaś wczesna beta. Dwa razy podchodziłem do niej z optymistycznym nastawieniem i dwa razy się odbijałem. Do tego na PS4 chodzi po prostu tragicznie! Jako gracz głównie PC jestem świadom tego, że na konsolach jest inna płynność, ale do tej pory nie przeszkadzało mi to tak jak w tej pozycji. Tu mam wrażenie, że fps jest w granicach 20!
Normalnie dramat!
Kolejne zaniedbania/błędy to:
* tekstury wczytujące się bezczelnie w bliskim zasięgu wzroku
* głosy NPC pojawiają się i znikają w trakcie rozmowy
* drewniana walka - nie czuć mocy ciosów
* brak reakcji potworków na otrzymanie ciosu, brak krwi (!)
* zachowanie kamery!
* interfejs toporny jak cholera i brzydkie to wszystko
* czcionka jak z kiepskich gier f2p
* słabe udźwiękowienie
Ogólne wrażenie mam takie jakbym grał w jakąś darmową grę mmo, z tym, że biegam sam.
Dziwię się skąd takie dobre recenzje zbiera ta gra.
Ktoś może mi wytłumaczyć gdzie jest "mięsko" tej gry?
Solidne recenzję można już znaleźć na zagranicznych portalach. Polecam youtube i gaijinhuntera - stary, monsterhunterowy wyjadacz. Można znaleźć mnóstwo przydatnych informacji o grze.
Tutaj, niestety, zero informacji na temat balansu broni w stosunku do poprzedniczek, brak informacji na temat konfrontacji z monstrami - czy dużo jest starej gwardii, czy nowe monstra dorównują poziomem Tigrex czy Gore Magali. A jak czytam zdania "gonienie uciekającego potwora może być denerwujące" to zaczynam się zastanawiać dla kogo była pisana ta recenzja. Smutne jest to, że od tytułu wymaga się wyjaśnienia WSZYSTKICH możliwości dostępnych w grze. Gdzie jest radość z odkrywania? Jak w przypadku wykorzystywania otoczenia - nie ma nic lepszego niż efekt "WOW" kiedy potwór zaplącze się w liany i wywali na pysk. No ale przynajmniej recenzję napisał ktoś obeznany z serią. Na konkurencyjnym serwisie autor utknął na jednym z pierwszych huntów i musiał się wypłakać w recenzji jaka gra jest trudna i nieprzystępna.
A i dodam, że mam prawo przypierdzielać się o braki w recenzji, bo już nie raz na golu wisiał materiał "w przygotowaniu" po czym po 10 dniach dodawana byłą WYŁĄCZNIE ocena.
Przecież ta gra to typowy konsolowy nudny slasher teraz czekam na kolejnego w postaci God Of War tytuł podobno starczy na ponad 20 godzin to dużo jak na monotonnego singlowego slashera chociaż strzelam, że kilka godzin zajmą też cutescenki.