Też nie do końca rozumiem czemu służy "odrockowienie" wątku, gdy przez czternaście części udzielają tu się głównie fani tego gatunku. Cóż, może idzie nowe?
Dosłownie parę dni temu mówiłem, że mam nadzieję, że Manuel postanowi jeszcze wydać jakieś wydawnictwo pod tym szyldem.
I o to jest - nowy kawałek Zeal & Ardor!
https://soundcloud.com/adultswimsingles/zeal-and-ardor
Instrumentalnie dużo mocniej i bardziej mięsiście niż w dotychczasowych utworach - mniej blacku na rzecz ostrego, mechanicznego pierdzielnięcia a'la Fear Factory. Podoba mi się :)
Zdecydowanie nie mogę wchodzić do tego wątku. Co rusz wpada coś ciekawego do słuchanie. Tak jak NajPhil podłapałem Long Distance Calling. Mniam.
Takie pytanie z ciekawości.
Na czym na co dzień słuchacie swoich ukochanych utworów?:) (jak najbardziej jestem za tym żeby się chwalić, może wypatrzę jakieś fajne cuda u Was)
Carpenter Muthafukin' Brut - Leather Teeth. Od dzisiaj wszędzie. Właśnie leci. Jest spoko :)
https://www.youtube.com/watch?v=0CVqlEwHJrk
Słaby odzew i brak reakcji to coś, z czym się od wielu lat zmaga każde forum. Moderował kilka i to zawsze stanowiło przedmiot zakulisowych dyskusji i rozważań. Zawsze wniosek był podobny - wina facebooka.
Przy czym większość podnosi tu problem rozleniwienia ludzi uproszczoną, nie wymagającą wysiłku oraz w sumie anonimową formą reakcji za pomocą kciuka w górę. Natomiast mi się wydaje, że bardziej chodzi o możliwość kontrolowania środowiska. Mając profil to my decydujemy kogo tam zaprosimy, kto będzie widział nasze posty, które komentarze usuniemy itp. To trochę taka mydlana bańka, w której nasze wpisy nie muszą trafiać pod obstrzał i ocenę niepatyczkującego się świata, a tylko do znajomych i rodziny, którzy podtrzymują nasz błogostan i samoocenę przemiłymi komentarzami. ;)
Dobra, popłynąłem trochę, a tu czas na muzykę, bo te gołowąsy mnie zaskoczyły. Normalnie nieco przedwczesna reinkarnacja Zeppelinów. :)
PS. A co do fever i mojego zamiłowania do szeroko rozumianego *-core. Tam po po prostu wciąż mieszkają smoki. Metal stał się skostniałym i pociętym granicami podgatunków tworem, w którym coraz ciężej o zaskoczenie czy świeżość.
DED to dopiero brzmieniem przypomina francuską sceną lat 90. :)
Jakoś umknął nam nowy kawałek Pearl Jam, a jest spoko: https://www.youtube.com/watch?v=Fecw2m0PDDI
Poza tym Jonathan Davis tez wrzucił nowe, tez spoko, jestem coraz chętniejszy na cały album: https://youtu.be/lf60tllaLIQ
Zapomniałem wrzucić premierowy klip Dante News. A jestem bardzo ciekaw Waszych uwag i opinii, bo będąc blisko tematu nieco już zatraciłem umiejętność obiektywnego spojrzenia. :)
https://www.youtube.com/watch?v=eR3wE74Pjho
Narzekaliście że nic się nie dzieje, a tu proszę kolejny wyciek ze studia nagraniowego T000000La!
https://www.youtube.com/watch?v=NvCkLyHSPhM
:-)
Tak od czapy:
https://www.youtube.com/watch?v=SDea7laHD4E
https://www.youtube.com/watch?v=LI328pQaHoI
Ja już mam bilety a płytę przesłuchuję od wczoraj. Im więcej słucham tym bardziej doceniam smaczki.
'TalkTalk' rulez!
Nowe małpy naprawdę mi się podobają! Po świetnej płycie AM, chłopaki zamiast iść za ciosem sukcesu, postanowili iść w zupełnie innym kierunku i chwała im za to! Nowe brzmienie może nie każdemu pasować, ale do mnie najnowsza płyta trafiła. Nie mogę się doczekać koncertu na openerze!
Kupiłem właśnie bilety na Jacka White I bardzo ciekawa i fajna informacja jest przyjście nich:
UWAGA! Podczas koncertu obowiązuje zakaz używania telefonów komórkowych oraz wszelkich urządzeń z funkcją rejestrowania audio lub wideo oraz robiących zdjęcia. Jesteśmy przekonani że skorzystacie na oderwaniu się na krótką chwilę od swoich gadżetów na krótką chwilę i doświadczeniu muzyki. Po pojawieniu się w miejscu koncertu, wszelkie telefony oraz pozostałe urządzenia robiące zdjęcia i rejestrujące wideo zostaną zabezpieczone w specjalnym futerale Yondr, który zostanie otwarty dopiero po zakończeniu koncertu. Telefon zabezpieczony w futerale Yondr będzie cały czas przy tobie. W każdej chwili będziesz mógł otworzyć swój futerał w specjalnej strefie Yondr Phone Zone znajdującej się w lobby lub kuluarach miejsca koncertu. Nasz oficjalny fotograf będzie zamieszczał zdjęcia oraz wideo po każdym koncercie z trasy na stronie http://jackwhiteiii.com/ oraz na nowym koncie instagramowym Jack White Live (@officialjackwhitelive). Repostujcie zdjęcia i filmiki do woli i czerpcie przyjemność z całkowicie wolnego od telefonów, w 100% osobistego doświadczenia.
Nowy rok, nowy wątek! Postarajmy się tym razem poszerezyć nasze muzyczne horyzonty i choć gitary, perkusje oraz darcie japy nadal będzie daniem głównym, to dzielmy się także innymi brzmieniami. Bo dobra muzyka jest dobra, niezależnie od gatunku. Oto wydawnictwa i wydarzenia, na które czekamy!
--------------------------
Albumy - pewniaki:
Watain - Trident Wolf Eclipse (5.01)
Joe Satriani - What Happens Next (12.01)
White Wizzard - Infernal Overdrive (12.01)
Black Rebel Motorcycle Club - Wrong Creatures (12.01)
Corrosion of Conformity - No Cross No Crown (12.01)
Jonny Greenwood - Phantom Thread OST (12.01)
Black Label Society - Grimmest Hits (19.01)
Marmozets - Knowing What You Know Now (26.01)
Therion - Beloved Antichrist (26.01)
Machine Head - Catharsis (26.01)
Zalewski śpiewa Niemena (26.01)
Phil Campbell and the Bastard Sons - The Age Of Absurdity (26.01)
Orphaned Land - Unsung Prophets & Dead Messiahs (26.01)
Saxon - Thunderbolt (2.02)
Franz Ferdinand - Always Ascending (9.02)
Fischerspooner - SIR (16.02)
Ektomorf - Fury (16.02)
Moby - Everything Was Beautiful, and Nothing Hurt (2.03)
Illusion - Anhedonia (9.03)
Ministry - AmeriKKKant (9.03)
Jimi Hendrix - Both Sides of the Sky (9.03)
Myles Kennedy - Year of the Tiger (9.03)
Black Foxxes - reiđi (16.03)
Monster Magnet - Mindfucker (23.03)
Jack White - Boarding House Reach (23.03)
Judas Priest - Firepower (marzec)
A Perfect Circle - Eat the Elephant (20.04)
TesseracT - Sonder (20.04)
Godsmack - When Legends Rise (27.04)
Iron Angel - Hellbound (4.05)
Sevendust - All I See Is War (11.05)
Chvrches - Love Is Dead (25.05)
Uriah Heep - Living the Dream (jesień)
Cypress Hill - Elephants on Acid (w tym roku, bez konkretnej daty)
--------------------------------
Albumy - mało wiadomo, ale mają być:
trzecia EPka Nine Inch Nails
solowy album Jonathana Davisa (czyli frontmana Korna)
My Bloody Valentine
Muse
The Prodigy
Arctic Monkeys
MGMT - Little Dark Age
Megadeth
The Offspring
Exodus
Architects
+ nowy album Tool (ale tym razem już na pewno, serio, no bo jak...)
-----------------------
Koncerty:
Wolf Alice (Warszawa, 17.01)
Depeche Mode (Kraków, Łodź, Gdańsk - 7.02, 9.02, 11.02)
Steven Wilson (Zabrze, Poznań - 17.02, 18.02)
Toto (Kraków, 28.02)
Therion (Wroc, Wwa, Gdańsk - 16.03, 17.03, 18.03)
Black Label Society (Krk, Waw - 20.03, 21.03)
Editors (Wwa, Krk - 4.04, 5.04)
Metalmania (Katowice, 7.04)
30 Seonds to Mars (Łódź, 18.04)
The Australian Pink Floyd Show (Katowice, Poznań - 26.04, 27.04)
Metallica (Kraków, 28.04)
Bobby McFerrin (Wroc, Wwa - 12.05, 13.05)
Orange Warsaw Festival (Wwa, 1-2.06)
Camel (Wwa, Zabrze - 2.06, 3.06)
Lenny Kravitz (Krk, 9.06)
Marilyn Manson + Stone Sour (Wwa, 13.06)
Judas Priest + Megadeth (Kato, 13.06)
Impact Festival (Krk, 26.06)
Deep Purple (Krk, 1.07)
Pearl Jam (Krk, 3.07)
Open'er (Gdynia, 4-7.07)
Guns'n'Roses (Chorzów, 9.07)
Iron Maiden (Krk, 27.07, 28.07)
Przystanek Woodstock (Kostrzyn, 2-4.08)
Roger Waters (Kraków, Gdańsk - 3.08, 5.08)
Ed Sheeran :) (Warszawa - 11.08, 12.08)
Within Temptation (Poz, Wwa - 26.10, 27.10)
Poprzednia część: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14347640&N=1
Jak czegoś zabrakło, piszcie - dodam!
APC zapowiada się po mistrzowsku. Logo w wątku rewelacyjne! :)
Trudno jeszcze coś o tym przyszłym roku powiedzieć. 2017 był niezły (...wciąż jestem na etapie odsłuchów niektórych albumów). Do 2018 roku dodałbym jeszcze następujące pewniaki:
White Wizzard "Infernal Overdrive" (12.01)
Phil Campbell and the Bastard Sons (26.01)
Orphaned Land "Unsung Prophets & Dead Messiahs" (26.01)
Saxon "Thunderbolt" (02.02)
Ektomorf "Fury" (16.02)
Iron Angel "Hellbound" (04.02)
Czekam szczególnie na album Phila Campbella.
Jakoś na dniach ma też ukazać się nowy album Joe Satrianiego zatytułowanego "What Happens Next". Jest okładka, tracklista, kawałki w sieci, wszystko co chcesz...
01. Energy ---> https://www.youtube.com/watch?v=TBAN7ngKe2w
02. Catbot
03. Thunder High On The Mountain
04. Cherry Blossoms
05. Righteous
06. Smooth Soul
07. Headrush
08. Looper
09. What Happens Next ---> https://www.youtube.com/watch?v=wwcxPMLqRPg
10. Super Funky Badass
11. Invisible
12. Forever And Ever
Na płycie zagrali m.in. Chad Smith i Glenn Hughes, których przedstawiać chyba nie trzeba.
Od siebie dodam jeszcze Watain - "Trident Wolf Eclipse", które to wychodzi na dniach
https://www.youtube.com/watch?v=sSLWQXwyn-k
Zalatuje dokonaniami pokroju "Lawless Darkness", a sama końcówka wróciła mnie do czasów gdy namiętnie prawie każdego wieczoru odsłuchiwałem "In the Nightside Eclipse" Emperora ; ] Ze styczniowych premier czekam jeszcze na nowe Corrosion of Conformity, Therion (!), Summoning (!!!!!!!!!!!!!!!) oraz w mniejszym stopniu na Machine Head i Of Mice & Men
To ja jeszcze dodam
Płyta:
URIAH HEEP - “Living The Dream" (jesień 2018)
Koncerty:
CAMEL - 2 i 3 czerwca Warszawa i Zabrze
DEEP PURPLE - 1 lipca Kraków
Nowy Satriani I Judasi do sprawdzenia. W Summoning od Dol Guldur cokolwiek się zmieniło? Megadeth od czasu The System Has Failed coś ciekawego dokonał? Bo przyznam, że też przestałem śledzić karierę Rudego.
Wlejcie jakąś nadzieję w człowieka.
Już jutro (obok nowego Wataina) premiera nowego albumu Summoning "With Doom We Come"
https://www.youtube.com/watch?v=4FVHzOI1qWg&t=5s
Z pewnością będzie świetnie współgrał z długimi, zimowymi (a raczej stricte jesiennymi ze względu na nasz klimat) wieczorami ;)
Żaden z was, sierściuchów, nie wrzucił jeszcze nowego kawałka Judas Priest? Mi oni totalnie powiewają, ale na pewno docenicie brzmienie takie samo, jak zawsze :) https://youtu.be/KzFJesR29ss
I od razu post numer dwa, z totalną przeciwwagą dla powyższego utworu. Justin Timberlake wrzucił do internetów nowy singiel i jest on zaskakująco przyjemny. Elektroniczno-funkowy. No i zajebisty klip. Jestem miło zaskoczony.
Uderz w stół....
"Poza tym zgodnie z prośbą kolegi Lemura teraz w wątku będzie więcej rzeczy, które nie są rockiem, metalem, industrialem"
Bardzo słusznie, tylko może ustalmy jakieś ramy, co?:-) Chociaż dobra, niech leci wszystko...
Pytanie tylko co to jest na przykład "dobry pop"? Bo dla mnie to:
https://www.youtube.com/watch?v=g93mz_eZ5N4
https://www.youtube.com/watch?v=Qt87bLX7m_o
... ale dla kogoś innego Nicki Minaj, czy coś równie udanego.
Ustalmy chociaż, że jak będziemy wrzucać coś żenującego, to niech będzie to chociaż żenujące świadomie:-)
[EDIT]:
Mam jeszcze inny pomysł. Może by przemianować nazwę wątku na coś w stylu: "Muzyka - Nowości, premiery i starocie". Numerację wątków by się zachowało, bo w końcu meritum byłoby rozszerzone, a nie zupełnie zmienione. W propozycji nazwy wątku napisałem "starocie", bo to chyba jedyny wątek który tak naprawdę żyje, więc jakby ktoś chciał się pochwalić czymś starszym, to bardzo proszę. Przykładowo wątek tygryska to spamowanie linkami, których chyba nie słucha nikt prócz samych wrzucających.
Tak, myślę że celnie. Jest tu i pop-rock, electro-pop i witch-house.
Ja pewnie popłynę z noir-jazzem, death industrialem, breakami, big-beatem, cyber-dubem i turntablismem spod znaku DJ Krusha:
https://www.youtube.com/watch?v=aVjgRlto8PI
https://www.youtube.com/watch?v=o5M9pe3wJuo&list=PLE1B8C5473D75436C&index=6
https://www.youtube.com/watch?v=fp_mHAYS_80
https://www.youtube.com/watch?v=HAxHz-lmCA4
"Jestem za chociaż myślę, że warto jakoś zaznaczyć (w tytule, opisie, whatever), iż nasz wątek jest wątkiem DYSKUSYJNYM - zwykłe nabijanie linków to nuda."
Dokładnie, spamowanie muzyką bez kontekstu to zwykły flood.
EDIT: Dopiero teraz skojarzyłem, że DJ Krush wygląda trochę jak nowy Lo Wang:-D
Absolutnie zgadzam się z tym, żeby rozszerzyć trochę ramy tego wątku. Metalu osobiście nie słucham w ogóle, rocka jak najbardziej, ale częściej alternatywnego, indie albo lata 70,80. Pomijam już, że ten wątek i tak ma na to potencjał, bo osoby wypowiadające się tutaj są bardziej otwarte na inne gatunku niż na przykład w instniejącym niegdyś wątku hip-hopowym (piszę obiektywnie, bo sam kiedyś byłem bardzo zamknięty w Hip-hopie).
A tak pomijając tą konwersację, czy słuchał ktoś "Pure Comedy" Father John Misty, czyli Josha Tillmana - niegdyś perkusistę Fleet Foxes? Ja ostatnio zacząłem i, o ile co nieco irytuje mnie markotność Tillmana (bo sam mam kompletnie odwrotny charakter i ciężko mi się z tym utożsamić), to ewidentnie zrodzona jest z empatii do świata jako takiego. Warstwa techniczna i brzmienie jest świetne, choć bardzo minimalistyczne. Album jest dosyć wymagającym odsłuchem, ale zdecydowanie przy tym zajmującym i, dla niektórych, może nawet zmieniającym światopogląd. Coś ktoś?
Aaaaa, dzisiaj kończą się/skończyły "Zacieralia"* 2018. Nie byłem i żałuję:-)
https://www.youtube.com/watch?v=eNx6RpefL24
spoiler start
* Festiwal sztuki żenującej.
spoiler stop
EDIT:
W zamierzeniu pewnie miało być zabawne:
https://www.youtube.com/watch?v=eHpV08wI-bw
Może i nawet jest, ale muzycznie to na pewno nie moje kap of ti.
To skoro otwieramy się na różne gatunki to może kogoś zainteresuje ostatni album King Gizzard & The Lizard Wizard?
https://www.youtube.com/watch?v=nMs1GhEL3zo&feature=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=3Onl1XnUa1w
Wydany nagle, łączy w sobie elementy funku, nowoczesnego popu oraz psychodelicznego rocka - bardzo ciekawy projekt, który śledzę od jakiegoś czasu.''
up^ Już się bałem, że poleci jakiś Nocny Kochanek ;)
Przy okazji zajawka albumu Marca Rizzo, cenionego w środowisku gitarzysty, powiązanego z braćmi Cavalera:
https://www.youtube.com/watch?v=T4pU91aaGeY
Dobrze to brzmi.
Jeszcze w tym roku ukaże się zestaw płyt poświęconych pamięci Warrela Dane'a pt. The Complete Collection. Będzie to w zasadzie pełna dyskografia Nevermore plus rarytasy. Dla mnie jeden z obowiązkowych zakupów roku. Nawet pomimo, że posiadam większą część dyskografii Nevermore.
Tym bardziej, że o Warrelu Dane zapomniało choćby "jedyne rockowe pismo w Polsce", które w swoim aktualnym wydaniu nawet nie wspomniało o jego odejściu. To był ostatni numer tego czasopisma, który kupiłem.
Jeśli kogoś to interesuje - w tym roku nasi kochani blackmetalowi komedianci wydadzą nowy album ;)
http://heavyrock.pl/immortal-nowy-album-gotowy-premiera-jeszcze-w-tym-roku/
https://www.youtube.com/watch?v=SvmS7zDw-9Q&t=1s - zawsze śmieszy
Jack White oficjalnie zapowiedział nowy album - Boarding House Reach. Na razie bez daty.
https://pitchfork.com/news/jack-white-announces-new-album-boarding-house-reach
https://www.youtube.com/watch?v=WyWqEFeKX2E (trochę nuda)
https://www.youtube.com/watch?v=yQxm-dFp0Og (w większości instrumentalny - dziwny, ale spoko)
Ja to tylko tu zostawię...
https://www.youtube.com/watch?v=28Ig3RGdVMY
spoiler start
Fani Nickelback będą wniebowzięci :)
spoiler stop
To nie o to chodzi czy jest mocny, ale o to czy jest fajny. Chociaż fakt, że po MH ludzie spodziewają się minimum powera...
Robb zrobił kołysankę dla synów, zagrana trzy razy mocniej może by brzmiała nawet jak Dropkick Murphy's. Problem tego kawałka to brak konkretnego "punktu zaczepienia" i wysokie, patriotyczne nuty a la Bruce Springsteen..
Tutaj Robb wypowiada się na temat oczekiwań ludzi i płyty "Burn My Eyes":
To spór muzyk vs zawiedzeni fani, czyli nierozwiązywalny ze względu na krańcowo różne punkty widzenia.
[EDIT]: FSM, cały czas masz możliwość edytowania wstępniaka?
W tym roku Cypress Hill wyda nową płytę (po 7 latach od "Rise Up"). Jej tytuł to... "Elephants on Acid", okładka też jest nietypowa, nawet jak na nich...
http://www.xxlmag.com/news/2018/01/cypress-hills-elephants-on-acid-album-on-the-way/
https://www.youtube.com/watch?v=3NPATRzaF00&feature=youtu.be
Car Seat Headrest - Nervous Young Inhumans
Epileptycy uwaga na klip video. Kocham ich ostatni album "Teens of Denial", kocham singiel "War is coming (If you want it)" i kocham ten utwór również, mimo że sonicznie jest trochę odtwórczy i banalny jak na ich standardy. Jakość produkcyjna idzie w góre z każdą rzeczą, jaką wydają. Bardzo dziwni, ale mają ogromną charyzmę. Polecam obadać.
46713 znaków, 15 stron napisanych 12 Times New Roman. To chyba mój najdłuższy tekst na GOLu.
W każdym razie jeżeli ktoś chciałby się zapoznać, to zapraszam do wątku FSMa z muzycznym podsumowaniem 2017 r:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14468279#post0-14469893
---
Szkoda Dolores...
---
A karawana jedzie dalej. Clutch wchodzi do studia, nowa płyta będzie prawdopodobnie jeszcze w tym roku.
Poprzednia, pt. "Psychic Warfare" ukazała się w 2015 r:
https://www.youtube.com/watch?v=X8cmbmwFAl8
https://www.youtube.com/watch?v=fxhbEqj57BU
Ja to dopiero jestem na etapie odsłuchiwania zaległych rzeczy z 2017 ;)
Jeśli chodzi o mój ulubiony album zeszłego roku to u mnie absolutnie nic się nie zmieniło - Zeal & Ardor - Devil Is Fine to mój numer jeden... https://www.youtube.com/watch?v=ggE3OwlPIYc
...i za razem to jeden z moich ulubionych projektów ever - mam nadzieję, że Manuel postanowi jeszcze wydać jakieś wydawnictwo pod tym szyldem.
Ostatni Ulver i Algiers to również miód dla mych uszu - mógłbym słuchać tych albumów codziennie...
Z ciekawostek odsłuchałem też ostatni album Kreatora - bardzo fajny melodic-coś-thrashowy album ;)
Na pewno chcę jeszcze odsłuchać ostatnie Idles, Paramore, Mastodona, Offa Rex, King Krule (naprawdę nie wiem jakim cudem pominąłem jego nowy album https://www.youtube.com/watch?v=K5-f1Bnltu8)... a lista ciągnie się dalej ;) Z nieco mniej gitarowych rzeczy przydałoby się ogarnąć ostatniego Kendricka Lamara, Jay'a - Z (mam nadzieję, że nie jest dostępny tylko na Tindalu :>) i Jlina. Tak w ogóle jak już jesteśmy przy rapsach... mój kochany Bones wypuścił nowy, zajawkowy kawałek https://www.youtube.com/watch?v=X2-uqqMdk70 - czekam na więcej perełek pokroju https://www.youtube.com/watch?v=dPGxYXWhCzM
Poprzednia, pt. "Psychic Warfare" ukazała się w 2015 r:
Odsłuchałem tych dwóch kawałków... i cholercia - dobre to! Naprawdę mocny wokal.
Tool wrzucił na fb nowy kawałek Glacy z nadchodzącego solowego albumu. W singlu na basie zagrał Justin Chancellor. Takiego shitstormu w komentarzach chyba nikt się nie spodziewał.
"W dzisiejszych czasach pojęcie "indie rock" ma już tyle znaczeń, że nawet się w to nie zagłębiałem ;) "
W większości wypadków (prócz The Pixies i Julliette and the Licks) ma jedno, a jest nim "kupa" i wszystkie możliwe synonimy tego słowa:-)
"A na Foo Fighters to akurat zawsze miałem wywalone - dopiero po premierze tego kawałka postanowiłem się nimi zainteresować i o dziwo miło się zaskoczyłem. Fakt - sporo popeliny, ale często trafiają się świetne numery."
Foo Fighters to jedna z tych wielu kapel, z których dyskografii robi się składankę:-)
A tam Panie brednie wygadujesz ;P
https://www.youtube.com/watch?v=T6rVJYmQFiY&list=PL9-Wyl46I6KW6rNdwIBC9tvDw-q5QPEwR&index=2323
https://www.youtube.com/watch?v=afqeBydhpQU
https://www.youtube.com/watch?v=aN5s9N_pTUs
Dla mnie padaką można to co najwyżej nazwać 99% dzisiejszego neo-kataniartskiego traszu i nowej fali hewi metalu :D Na szczęście i na tym poletku są takie dobra jak chociażby Power Trip.
A kłóć się, nie kłóć się, łotewer:-)
Widzę, że masz baaardzo szeroką definicję "indie rocka", bo przecież chyba o tym cały czas rozmawiamy:-D
Wolałbym już do końca życia słuchać The Andrzejs i doszczętnie oszaleć, niż słuchać "indie rocka" i zakładać sobie na łeb torbę marki IKEA celem popełnienia rytualnego hipsterskiego samobójstwa:
https://www.youtube.com/watch?v=bxFE1h3yzMY
Chociaż ja w sumie też jestem hipsterem, takim nawet proto-hipsterem, bo skoro nie słucham hipsterskiej muzyki, która jest teraz mainstreamem, to sam muszę być jakimś uber-hipsterem:-D
Jeśli chodzi o utwór Glacy to hejt wynika z tego, że numer trafił na kanał Tool, gdzie udzielają się ludzie o bardzo konkretnych oczekiwaniach. Glaca to z pewnością nie ich bajka. Tym bardziej, że muzyk utworem "Oni Przyszli" nawiązuje do czasów płyty "Czas Ludzi Cienia", która była małą rewolucją w dyskografii Sweet Noise. Mnie się to podoba. Trochę za mało wulkanu jak na Glacę, ale kompozycja dobra, bez rewelacji, ale na solidnym poziomie wspomnianego albumu.
Dzisiaj premiera nowego Black Label Society. Bardzo fajna płyta po jednym przesłuchaniu.
Na zachętę pierwszy singiel sprzed kilku miesięcy (wesoły teledysk jest): https://youtu.be/SRYh4o1pVDM
Carbon Based Lifeforms z 2017 r. ("Derelicts"), to fajny ambient/chillout, można nieco odpocząć od codziennego gruchotania kości:
https://www.youtube.com/watch?v=nRnEMnaBFxE
W czerwcu będzie też King Crimson na pięciu koncertach - w Poznaniu i Krakowie. Niestety, chyba wszystkie bilety są już wyprzedane.
Mike Shinoda wydał dziś osobistą EPkę z trzema krótkimi utworami - Post Traumatic EP. Wszystko w ramach radzenia sobie z emocjami po utracie kumpla. Dla tych, co lubią sytetyczne bity, trochę rapu, trochę przesamplowanych żywych instrumentów. Ani to Fort Minor, ani Linkin Park. Może kogoś zainteresuje.
Watching as I Fall jest spoko.
https://www.youtube.com/watch?v=zW52pp_qKeM
https://www.youtube.com/user/OfficialMikeShinoda/videos
Dzień premier!
1. Zalewski śpiewa Niemena - mistrza w zasadzie nie znam i nie słucham, ale ten album bardzo smaczny, fajnie zaaranżowany, spójny. Dajcie mu szansę.
2. Marmoztes - Knowing What You Know Now. Właśnie leci, single bardzo fajne, album też wydaje się spoko, zapierdzielają szybko [EDIT - super płytka, mała energetyczna bombka]
3. Machine Head - Catharsis. Wow, 15 utworów, 1:15 czasu trwania. Jeszcze nie było słuchane.
A ja właśnie kończę słuchać nowe Machine Head i mogę się podzielić kilkoma uwagami.
Podstawowy problem - ta płyta jest za długa przez co w ogólnym rozrachunku bardzo szybko staje się nudna i monotonna.
Znajdzie się tu klika całkiem dobrych utworów, do których nawet bym wrócił (tytułowe Catharsis, Beyond the Pale, Heavy Lies The Crown), lecz niestety pozostałe kawałki to takie triviumowe popierdółki, których fakt - słucha się całkiem przyjemnie (choć to też nie zawsze jest regułą), ale wylatują z głowy zaraz po tym gdy przeminą ostatnie nutki danego utworu.
Nie uwzględniam warstwy lirycznej bo ta mnie w tym przypadku mało interesuje choć słyszałem bardzo negatywne opinie o tym jako, że ten album bezproblemowo mógłby stać się narzędziem propagandowym Hilary Clinton - podziękowałem ;)
Ogólnie? Jest nudno i generycznie, ale skłamałbym gdybym stwierdził, że źle się tego słucha. Jest sporo fajnych momentów - a to jakieś fajne melodyjne przejścia, a to jakieś skrzypki... Takie solidne 5/10 - nigdy już do tego albumu nie wrócę :)
Parę nowości:
Suicidal Tendencies - "Nothing To Lose":
https://www.youtube.com/watch?v=BaK8JTbuCQA
---
Ektomorf - "The Prophet Of Doom", ktoś się w Maksia zapatrzył, aż do prawie-oślepnięcia:
https://www.youtube.com/watch?time_continue=38&v=Qc0yQtINPf8
---
- Zajawka Skindred i albumu "Big Things", fajnie się zapowiada:
https://www.youtube.com/watch?time_continue=65&v=WxAL3oN2j0Y
---
Philip H. Anselmo & The Illegals -" Choosing Mental Illness". Dość mocne i chaotyczne:
https://www.youtube.com/watch?v=yHR5gJFp03Q
---
Jonathan Davis z solowego longpleja, okropne:
https://www.youtube.com/watch?time_continue=140&v=pSABKRTtJM8
---
Monster Magnet i kawałek "Mindfucker":
http://www.blabbermouth.net/news/listen-to-title-track-of-monster-magnets-new-album-mindfker/
---
Setny antywojenny numer Ministry, tak pomysłowy jak można by się tego spodziewać (mimo Burtona C. Bella i jego "spoken word"):
https://www.youtube.com/watch?time_continue=252&v=uJSrQQMbp2k
---
Nowość od dawno niesłyszanego Skinlab:
https://www.youtube.com/watch?time_continue=65&v=LUM95w4vlOs
---
[EDIT]: Bonus, okazuje się, że według Spotify'a polska kapela Houk (Darek Malejonek), to prawdziwi mesjasze rocka, gdyż ich album pt. "Extra Pan", jest prawdopodobnie pierwszym "rock'n'rollowym" wydawnictwem ever, wyprzedzającym Elvisa o bez mała 50 lat --->
W środę, 21/03 w Hybrydach zagra doom-jazzowe trio - Bohren & der Club of Gore:
https://www.biletomat.pl/koncerty/bohren-der-club-of-gore-6240/
https://www.youtube.com/watch?v=1vxl0Yd7TOY
Z tegorocznych płyt, które dotąd słyszałem na razie tylko warty uwagi nowy album Galahad. Jutro powinienem dostać Orphaned Land.
Ale słaby ten singiel Davisa. Klęska. Liczyłem na coś w stylu "Forsaken" czy "Slept So Long", czyli kawałki, które pisał na soundtrack "Królowej Potępionych". A to? Przeciętność taka, którą w ostatnich latach wielokrotnie prezentował Korn.
Nic to.
Z dniem dzisiejszym wszystkie sprawy i zagadnienia schodzą na plan dalszy. Całe nasze życie publiczne i prywatne przestawiamy na specjalne tory. Weszliśmy w okres wojny. Wysiłek wszystkich słuchaczy musi iść w jednym kierunku. Wszyscy jesteśmy metalami. Musimy myśleć tylko o jednym: nowy album Dimmu Borgir zapowiedziany!
Na nagranym przez Nergala video znajduje się całe ~15 sekund nowego utworu T00L
https://www.youtube.com/watch?v=c3OF7grjIPI&lc=z23vjv0xxn3jeqr1m2hd0ti1pxrggprviafgoz3aej00u00c2.1517314636665626
News stary, ale dopiero nań trafiłem. Carpenter Brut w tym roku jedzie w trasę i wyda nowy album. Jest teaser z nowymi dźwiękami. Poproszę! https://www.youtube.com/watch?v=SCrED7a0-QA
"Zalewski śpiewa Niemena" ależ to jest smaczne. Świetne aranże, dobrze zaśpiewane. Myślę że sam Niemen by się nie obraził na tą płytę :)
W zupełnie innym wątku pojawiło się info, że nowy album Carpenter Brut będzie w lutym. Czyli super.
A teraz chcę zwrócić Waszą uwagę na zespół Long Distance Calling - fajny, niemiecki post-rock. Mają jedną płytę z wokalem, ale reszta to instrumentale. Dzisiaj pojawił się nowy album "Boundless". Brzmi dobrze.
https://www.youtube.com/watch?v=PU7WE1XejEk
A tak w ogóle, to jest weekend, bawić się (no może nie tak ostro;-))!:
Dub Pistols - Mucky Weekend feat. Rodney P & FKA Twigs
https://www.youtube.com/watch?v=3jgUfIKsu9M
Nowy singiel od "kościołów" albo "duchownych"
https://www.youtube.com/watch?v=LHUKKrcXfJs
Moim zdaniem za bardzo pop... Dwa poprzednie albumy były raczej bardziej electro-popem, a tutaj (gdyby nie głos Lauren) to pomyślałbym że kolejny utwór jakiejś popowej gwiazdorzyny. Mam nadzieję, że dla takich hardcore fanów (chociaż w tym przypadku śmiesznie to brzmi ;) ) reszta płyty będzie w ich stylu, mniej komercyjnym.
O święta Anielo, ile czasu mnie tu nie było. :) Człowiek tak zabiegany, że nawet nie ma czasu się zastanowić, gdzie tak pędzi. Tyle mojego, co sobie na kibelku posiedzę i poczytam, a i tak ktoś od razu do kabiny stuka. :)
Nawet nie będę próbował odkopywać i prezentować wszystkich moich muzycznych znalezisk od ostatniego razu, bo nie to sensu, więc po prostu wrzucę kawałek, który mnie wczoraj porobił.
Swoją drogą australijskie kapele z tego gatunku mają wspólną cechę, Z ich twórczości przebija jakiś taki optymizm i pogoda ducha i bardzo mi się to podoba. Co prawda moje przemyślenia oparte są na znajomości repertuaru raptem 3 zespołów, ale wniosek jest całkiem logiczny, bo chyba trudno być tak do końca złym i ciągle groźnie marszczyć brwi jak się przez większość życia biega w szortach.
Tak czy inaczej kawałek do fajnego poskakania.
https://www.youtube.com/watch?v=kmma1RBFqY8
A, i jeszcze fajna sprawa. Moi koledzy postanowili zostawić na chwilkę macierzyste kapele i nagrać coś wspólnie i prawdę mówiąc nieco zaskoczyli mnie materiałem. Co prawda w tym premierowym kawałku może tego aż tak nie słychać, ale to dość eksplodujący acz dziwny miks britpopu z szeroko rozumianym *core w pikantnym sosie, którego nie powstydziliby się panowie z Ministry za najlepszych czasów. :)
Płyta niedługo.
O Dżizas! A Perfect Circle - Eat the Elephant. 20 kwietnia. Nowy singiel. Chyba najlepszy. Mmmm!
https://www.youtube.com/watch?v=-aOyAvbj2Fg
To ja jeszcze pospamuję:
Trzeci singiel z wydanej w styczniu b.r. dziesiątej płyty Corrosion of Conformity pt. "No Cross No Crown". "The Luddite" poziomem dorównuje "Cast the First Stone" i jest zarazem jednym z lepszych numerów na tej płycie:
https://www.youtube.com/watch?time_continue=2&v=TusKotRru_c
---
Dom Zły - "Psy": polska kapela z tekstami w końcu po polsku (chociaż równie dobrze mogłyby być w Suahili, bo nie należą ani do specjalnie lotnych, ani oryginalnych). Taki blackujący (sludge)core, może komuś się spodoba:
https://www.youtube.com/watch?v=x8zDuFUD4wY
---
The Sixpounder - "Time To Kill" - znowu polska kapela, tym razem najwyraźniej zaangażowana w tworzeniu OST do polskiej komedii pt. "Gotowi na wszystko: Exterminator":
https://www.youtube.com/watch?v=rP5tW0HaltQ
Filmu nie oglądałem, ale zamierzam to nadrobić. Tak, kojarzę że na GOL-u pojawiła się recenzja tego filmu, ale nie pamiętam czy ten numer był w nią wklejony, więc zapodaję.
Oto wypowiedź kogoś tam z Sixpoundera na temat OST do "(...) Exterminatora":
„Nigdy nie przypuszczaliśmy, że znajdziemy się na jednej ścieżce dźwiękowej z Bajmem, Piaskiem czy Papa Dance. Życie bywa przewrotne."
---
Chyba nie było, niegłupi fiński stoner - Deep Water Acolytes:
https://www.youtube.com/watch?time_continue=229&v=XUxaUNMYNQc
---
Ukraińcy z Haydamaky wraz z Andrzejem Stasiukiem uczynili długogrający zamach na wieszcza narodowego, tu "Stepy Akermańskie":
https://www.youtube.com/watch?v=YZtbQSgbL9g
---
[EDIT]: Coś się popieprzyło przy edycji i jako wideo w podglądzie wyświetla się Dom Zły, a nie C.O.C.
[EDIT] #2: Nowy LP od Stone Temple Pilots ukaże się w marcu. Singiel "Meadow"....
https://www.youtube.com/watch?time_continue=31&v=dqItSgDZpR0
...który ukazało się jeszcze w zeszłym roku, brzmiał jakby wyciągnięto trupa Weilanda z przytulnej kwatery, przywiązano do statywu i kazano śpiewać.
Drugi, niedawno wydany singiel pt. "Roll Me Under" nie brzmi już jak nekrofilia:
https://www.youtube.com/watch?v=oCiBTmG8WJ4
Polska black metalem stoi. To zadziwiające, ile mamy muzycznych perełek w tym gatunku i ile z nich jest znanych w zasadzie tylko garstce wyznawców. Nigdy nie przepadałem za takim graniem i niespecjalnie interesowałem się tematem, ale ostatnio gust mi się nieco zmienił i na stare lata z coraz większym entuzjazmem odkrywam dotąd niezbadane przeze mnie rejony black metalu czy deathcore (wiem, zestawienie obok siebie tych dwóch gatunków czyni ze mnie swoistego "Janusza metalu", ale pal licho)
Tutaj cholernie charyzmatyczny wokalista i robiące klimat dźwięki.
https://www.youtube.com/watch?v=a9fBA5uM1pw
Nie dla mnie black metale. Ja wolę to - progresywne metale. TesseracT to fajny zespół, który na 20 kwietnia zaplanował wydanie nowego albumu - Sonder. Dzisiaj pojawił się krótki singiel: https://www.youtube.com/watch?v=jJKsmaGtrjo
Dziwne, że jeszcze nikt tu o tym nie wspomniał, ale jesienią ma ukazać się nowy studyjny album grupy Riverside. Mariusz Duda zdradził, że płyta będzie bardziej metalowa. Może więc wyjdzie z tego coś w stylu ADHD:)
Powtórzę się z trzecim singlem Corrosion of Conformity. "The Luddite" to czyste złoto, szkoda by kogoś to ominęło:-)
Z wczorajszych premier:
1. Black Map - Trace the Path EP (niespodziankowe wydawnictwo od zespołu, który był w moim podsumowaniu roku) - https://www.youtube.com/watch?v=91OrCt4Iqpw
2. The Legend of teh Seagullmen - cała płyta panów z Mastodona, Toola i skądś tam jeszcze - https://www.youtube.com/watch?v=qiIyCeZpqvk
3. Black Foxxes wrzucili nowy, lajtowy singiel - https://www.youtube.com/watch?v=l1cCvY0hZzY
4. grandson - solo-koleś, co wydaje od ponad roku pojedyncze utwory, wszystkie fajne (hip-hop- rock, alternatywa) - https://www.youtube.com/watch?v=P7pge-llkKU
Czy ja dobrze widzę że nikt nie wrzucił Judasów nowych?
Nowy singiel Muse. Piosenka meh, teledysk, standardowo, nawet spoko. Ja chyba już straciłem umiejętność zachwycania się nową muzyką tego zespołu. Przeszło mi. https://www.youtube.com/watch?v=QQ_3S-IQm38
sekret_mnicha--> Black Map ląduje na Tidalu... Masz jakiegoś last.fm'a żebym mógł Cię prześladować i patrzeć co aktualnie męczysz? :> Bo to już kolejna propozycja która mi się podoba, czyli gdzieś nasze gusta są podobne.
Drogi Sekrecie dzięki za Long Distance Calling - cudne.
A mi cały dzień dzisiaj towarzyszy twórczość Chrisa Ojeda. Z tymi dzieciakami nestor nieźle wymiata, a kolejne riffy po prostu same wpadają do ucha rozkręcając pogo wokół trąbki Eustachiusza. :)
Byzantine "Justinian Code"
https://www.youtube.com/watch?v=Lxr6qfSYKLo
Czas na trochę plotek z subreddita Toolband.
W marcu zespół zacznie sesję nagraniową.
Artysta odpowiedzialny za efekty w Obcym:Przymierze pracuje nad video dla nowe wersji Opiate które ma mieć premierę jeszcze w tym roku.
Będzie nowy Puscifer.
#DlaRelaksu
Nevermind Nirvany - cały album! - w wyluzowanej, instrumentalnej, lekko brazylijskiej wersji. Zaskakująco przyjemne. Dostępne na YT, Spotify i może innych platformach też?
https://www.youtube.com/watch?v=K-gZFsNAfkg
Ostatni zaliczony koncert - czyli bardzo przyjemny gig Moonspell z Kredkami - potwierdził niestety prawdę z tego mema. A w sumie miałem nawet ostry początek, skacząc niczym amfetaminowy kangur , dużo pracując łokciami, z hardo uniesioną głową i okrzykiem "Ognia" na ustach, ale w miarę upływu czasu sił było coraz mniej, a jak dotarliśmy do biletowej bramki to już w ogóle oddychałem rękawami. :D
Nowy kawałek Skindred zwie się "Machine". Wcześniej linkowałem zajawkę, teraz jest cały utwór. BTW, po cholerę bójka w barze? Nie lepiej było zrobić to a la "Are You In?" Incubusa? Tak czy inaczej "Machine" ma świetny drive:
https://www.youtube.com/watch?v=3g2klHg9_bg
---
Z tego co pamiętam, BLS wydało jak dotąd dwa single do "Grimmest Hits", a ten jest trzeci i IMO najlepszy:
https://www.youtube.com/watch?v=R98MHlsbUeU
---
Nowy Superjoint (drzewiej Superjoint Ritual), wyszedł w zeszłym roku. Tu tytułowy kawałek "Caught Up In The Gears of Application":
https://www.youtube.com/watch?v=I9Wpxvp-3EQ
Klipem się nie przejmujta, trochę głupi, trochę śmieszny, ale muzycznie jest ok.
---
Na koniec akcent niezamierzenie humorystyczny. Jeżeli seria Uniwersum Metra 2033 trzyma taki poziom jak ten numer, to chyba dobrze że przestałem ją czytać:
https://www.youtube.com/watch?v=j2lLjE80jFQ
[EDIT]:
Z mroków zapleśniałych katakumb wylazł też nowy album Atrium Carceri - "Ur Djupan Dal":
https://www.youtube.com/watch?v=Pep1uhF0QJs
---
Black Stone Cherry wypuściło klip do singla "Burnin' ":
https://www.youtube.com/watch?v=zOryfVbQEY0
Kto jedzie do Wawy na The Rolling Stones? 8 lipca na Narodowym. Najtańsze bilety za 395 zł.
Dwa newsy z mainstreamu.
Godsmack zapowiedzieli nowy album - When Legends Rise. Premiera 27 kwietnia. Od dzisiaj jest też dostępny singiel, ale jakieś matoły uznały, że w obecnych czasach muzykę trzeba blokować regionalnie i ani YT, ani Spotify nie pozwalają posłuchać piosenki. Inna sprawa, że podobno słaba :P // EDIT: na oficjalnej stronie jest player Vevo, gdzie działą odtwarzanie. Faktycznie słabiutki singiel. Nadzieja na poprawne godsmackowe granie spadła do 10%... > http://godsmack.com/
Sevendust też zapowiedzieli nowy album - All I See Is War. Premiera 11 maja. Na razie bez singla, ale czekam, bo chłopaków bardzo lubię.
Dla mnie Godsmack to przede wszystkim Faceless. Perfekcyjny album, gdzie każdy utwór uwielbiam. A poza tym dobrze się ogląda ich koncertowe DVD, bo Sully to sceniczny zwierz z mnóstwem charyzmy. Datę premiery nowego albumu wpisują oczywiście do notesika. :)
A to mi ostatnio wyświetlił facebook w ramach opłaconej reklamy. Z reguły nie klikam, ale tutaj się skusiłem i z miejsca dałem zaczarować tym poznańskim słowikom. :) Naprawdę przyjemne granie.
CHyba się przeję na Austrlian Pink Floyd do Spodka. Oryginału już nie zobaczymy a Ci robią to całkiem pożądnie z tego co sie na jutubie zorientowałem.
Ten rok jest i będzie cudowny. Nie żałuję żadnej wydanej złotówki i oby tak pozostało.
Myślał ktoś może o Prog In Park II? Anathema na żywo (i to jeszcze w Parku Sowińskiego) brzmi kusząco, ale u pozostałych zespołów ciężko dopatruję się prog rocka. Jakiś Ihsahn, Sons of Apollo... Poza Anathemą podobał mi się chyba tylko Leprous.
https://www.knockoutprod.net/pl/concert/detail/82
Minniva to jedna z youtubowych wokalistek, których poczynania sobie śledzę. Dziewczę ma w głosie specyficzny i kojący aksamit, który zawsze robi na mnie wrażenie, w przeciwieństwie do jej muzycznego gustu. :)
Dzisiaj mnie jednak zaskoczyła, bo wzięcie na tapetę "The Sound of Silence" wydawało się równie odważnym co z góry skazanym na porażkę wyborem -
przecież Disturbed udało się już wyczerpać temat.
Nie wiem, jak to ocenicie, ale według mnie pięknie się obroniła z własną interpretacją.
Ludzie! zaczeło się! Tool nagrywa https://www.instagram.com/p/Bf-DyGrnt74/?taken-by=adamjones_tv
Zanim jutro będziemy pisać o Illusion i Judasach, miła niespodzianka sprzed tygodnia. Moby od pewnego czasu mało kogo obchodzi (takie mam wrażenie) i chyba tego potrzebował, by nagrać fajny album. Bardzo UNKLE'owski w klimacie, co mnie niezmiernie cieszy. Ledwo zacząłem poznawać ten album, ale będę kontynuował. Fajny! https://www.youtube.com/watch?v=BZcBjjfR-10
Trochę newsów:
- Madball skończył nagrywać płytę pt. "For the Cause". Nad produkcją czuwał Tue Madsen (SOiA, Meshuggah), a gościnnie, w utworze tytułowym pojawi się ICE-T.
- Pewnie wszyscy wiedzą, ale producentem nowego Toola jest ten sam gość, który był odpowiedzialny za "10,000 Days". Joe Barresi trzymał pieczę nad brzmieniem płyt m.in. Slipknota, Volbeat i Avenged Sevenfold.
---
Ministry wypuściło 3 singiel do "AmeriKKKant". "Twilight Zone" jest trzeci i jak dotąd najlepszy (ma się szczęście do tych "trójek" ostatnio, co?). Utwór Al uposażył w wiolonczelę, skrecze (!) i chyba dość dawno nieobecną harmonijkę ustną. Zresztą melodia wygrywana na tej ostatniej jako żywo przypomina tą z "Lavy" (płyta "Filth Pig"). Trochę szkoda, że "Twilight Zone" nie ma startu do tego wzorcowego już, potężnego industrialno - metalowego wałka z 1996 r. Jedyne co jest stałe, to niezmienna fiksacja na temat republikańskich prezydentów.
https://www.youtube.com/watch?v=kjEC49hTitI
https://www.youtube.com/watch?v=ghIUhfBYFgw
[EDIT]:
---
Kolaboracja 3TEETH i Ho99o9:
https://www.youtube.com/watch?v=i0DDdcp5yFY
Hmm, wery najs (?) ;-)
---
Pojawiła się składanka ze sludge'owymi coverami Black Flag, z płyty "My War". Na składance obecne są m.in. moje ulubione "szesnastki". Płytka jest do pobrania za friko:
https://cvltnation.bandcamp.com/album/black-flag-my-war-the-cvlt-nation-sessions
https://www.dropbox.com/s/dc5htbr943komg8/Black Flag My War (CVLT Nation Sessions).zip?dl=0
---
Napalm Death zapodało kawałek pt. "Call That an Option?". Wydanie nowej płyty jest planowane na 30/03 b.r.:
https://www.youtube.com/watch?v=qugUJQUzma0
spoiler start
O awruk!
spoiler stop
---
Cutthroat L.A., czyli rap-core spod znaku Billy'ego Graziadiei (Biohazard):
https://www.youtube.com/watch?time_continue=2&v=0THpcbNLkuA
---
Ciąg dalszy newsów, na początek stary suchar:
Co mówią chłopaki spoza stolycy na temat dziewczyn z Warszawy?
- Jest Wola i Ochota, ale jest też Brudno i są Włochy.
Hłe-hłe.
Okazuje się że Wola też jest "zła", oto Zła Wola (tak, to nazwa warszawskiej kapeli):
https://www.youtube.com/watch?v=N-g9fAT9brg
Instrumentalnie mają goście spory potencjał, ale ten Billy Corgan na wokalu...
W ramach dalszej demonizacji tej dzielni, nieistniejący już budynek FOTONu --->
---
Iron Reagan przypierniczyło z klipem do "Take the Fall":
https://www.youtube.com/watch?time_continue=23&v=PN4BPqhqxu8
---
Fireburn (ex-Bad Brains, ex-Danzig) zastreamowało swoją pierwszą EP-kę:
https://www.youtube.com/watch?v=A9E58lw4ZCE
https://www.youtube.com/watch?v=RvRKKwGM5BU&list=RDRvRKKwGM5BU
---
God Is an Astrounaut proponuje melancholijne "Epitaph":
https://www.youtube.com/watch?time_continue=327&v=fm5gNUYFPs8
---
cRPG-metal, czyli Nekrogoblikon, rzuciło kosteczkami i wypuściło "The Skin Thief", podobno brzmi to jak wczesne The Black Dahlia Murder:
https://www.youtube.com/watch?time_continue=99&v=YEEXE2GZRlI
---
"Heavy Trip", to fińska zajawka "metalowej" komedii, może będzie lepsza niż kupiaste "Deathgasm" z Nowej Zelandii:
Spamu ciąg dalszy i zarazem jego ostateczny (na dziś) koniec.
Kerrang wypuścił sobie taką oto mapkę z ich zdaniem najlepszymi kapelami z każdego z 50 stanów --->
Zgadzacie się? Dla mnie styka, bo Karolina Północna to Corrosion Of Conformity;-) Tylko gdzie jest Portoryko się pytam i dlaczego Egipt jest tak daleko od Nilu?
Jeden mały nius ode mnie. Black Peaks to dosyć fajny zespół, gdzie ciężkie riffy i darcie mordy stoją obok ładnych melodii. Panowie zapowiedzieli nowy album i jest singielek: https://www.youtube.com/watch?v=GNjxir3LzIQ
Inny pokój, inna szafa, inna półka:
Nowy kawałek od Morcheeby - "Never Undo":
https://open.spotify.com/track/19w9ukChGy1sDoSa31WUss?si=NcT4OLKLSGGz3v6ZG4K-rg
Faaajny:-)
---
Takoż od Submotion Orchestra - "Kites":
https://www.youtube.com/watch?v=Oun-tJQbcLo
---
Nowa EP-ka od Infected Mushroom, Jezu jak jak dawno nie słuchałem takiego goa/psytrance i... nie wiem czy tak nie powinno zostać:-D:
https://www.youtube.com/watch?v=9MM51qs2KiE
---
Klip do świeżego "Brothers Karamazov Gonna Work It Out" od Igora Boxxa:
https://www.youtube.com/watch?v=gzDi67JIy44
---
Na koniec powrót na stare śmiecie, interesująca mapka --->
Spóźnione odkrycie z 2017. Sleep Token. Kolesie w maskach, co to wygadują rożne rzeczy nie z tego świata http://teamrock.com/feature/2017-05-19/who-and-what-the-hell-are-sleep-token.
Muzycznie - melodyjny głos, sporo przestrzeni i djentowe końcówki. Podoba mi się :) Mają dwie EPki na razie.
https://www.youtube.com/watch?v=Bxy1hHLtyHo
Dwa newsy.
1. Trzecia EPka NIN powinna pojawić się w czerwcu: https://www.theprp.com/2018/03/15/news/nine-inch-nails-reveal-tentative-release-plans-new-ep-schedule-royal-albert-hall-show/
2. Sevendust sprezentowali światu nowy singiel: Dirty. https://www.youtube.com/watch?v=8avjkSoRSbk
3. TessaracT też dał coś nowego: https://www.youtube.com/watch?v=nwW1d_KtkJw
@up Thrice leciało dziś w robocie. Dobre
---
News. Jonathan Davis - Black Labyrinth. 25.05.2018. https://youtu.be/6NuIdKZZhv8
WTF? Wątek zdechł. Co zrobiliśmy źle?
Ja piszę. To Wy nie piszecie. Więc ja pytam - co do wuja? :)
Z nowych rzeczy - Monster Magnet "Mindfucker" po jednym słuchaniu jakiś taki nijaki. Więce radochy daje mi owa płyta nowozelandzkiego I am Giant. Grają chłopaki fajnego rocka, mają nawet kilka radiowych hitów, a teraz nagrali ostatni album. "Life in Captivity". Wstawiłbym najlepszym numer z tej płyty (pierwszy), ale nie ma go na YT, więc musicie wskoczyć na Spotify :)
No dobra. Nowy post. Zespół Bad Wolves. Debiutanci, którzy wybrali dosyć oczywistą drogę do promowania się - nagrajmy cover! Zaczęli od Zombie i nie jest źle. Wydali w piątek EPkę, która zapowiada długogrający album z premierą 11.05. Pozostałe piosenki dużo agresywniejsze, koleś ma dobry głos. Może komuś podejdzie?
https://www.youtube.com/watch?v=9XaS93WMRQQ
W piątek pojawiła się też EPka The Fever 333. Pamiętam, że ktoś tu się podjarał singlami :)
https://www.youtube.com/watch?v=4HePQdRtQtY
A jeszcze oczekiwanie na Godsmacka miał umilić ten trailer, a tylko jeszcze bardziej podkopał moją wiarę, że może coś z tego będzie. Chyba dotknęła ich ta sama potrzeba zamanifestowania swojej niezależności, jaką pokazał niedawno Corey z teledyskiem Stone Souer.
https://www.youtube.com/watch?v=gn3KAvOiIDA
Tylko kali i inni prawdziwi raperzy. Polski rap to jest prawdziwa muzyka. Cały czas nr 1 na czasie na YT.
GODSMACK
No dobra, muszę odszczekać swoje marudzenie, bo akurat teledysk im wyszedł bardzo zabawny. Sully jest cudny w swojej roli, a i kilka smaczków ładnie zagrało. JEdnak problem z teledyskami posiadającymi fabułę jest taki, że odwraca on uwagę od muzyki. Więc musiałem drugi raz włączyć już bez podglądu, żeby móc wysnuć te jakże głębokie i celne spostrzeżenia:
"no miłe to... taka sympatyczna piosenka... wpada w ucho i łatwo wypada wraz z wybrzmieniem ostatniej nuty... i niezła do radia i w ogóle"
https://www.youtube.com/watch?v=6AY19BPipyo
A to znacie? Rabbit Junk. Według wiki: Digital hardcore, industrial metal, industrial black metal, punk rock, electropunk :)
Nowa płyta ze stycznia jest, po 8 latach przerwy. Wchodzi mi nawet.
I znowu ja. Z dzisiejszych premier - nowa płyta Mustasch dobrze kopie.
Z zapowiedzi - kogoś pewnie to lekko zwliży :) Arctic Monkeys - Tranquility Base Hotel & Casino, 11 maja
Lel - nikt nie wrzucił nawet dla beki nowego Taconfide? Kawałek 7+/10, ale sam szum jaki ten utwór wokół siebie wytworzył jest wręcz ewenementem ;-) Płaczliwie kuce robią piękne show. "Rap to tylko jakaś melo-recytacja do gotowego podkładu - metal to praaaawdziwie słuszna muzyka, która wymaga praaaawdziwego (słusznego) talentu". Btw. 2 miliony wyświetleń w ciągu 3 dni? This is... huh... wow...
https://www.youtube.com/watch?v=LI328pQaHoI
A teraz tak bardziej na serio - wczoraj miała miejsce premiera nowego albumu jednej z moich ulubionych atmospheric black metalowych grup ever - Winterfylleth - The Hallowing of Heirdom - tutaj jednak w bardziej folkowych klimatach.
https://www.youtube.com/watch?v=ny5WbhRu_-8
Wrzucił, post #106, link drugi.
"A to nawet nie zauważyłem - zwracam honor."
"Okryłeś mnie hańbą, rzuciłeś na mnie swój cień!"
;-)
https://www.youtube.com/watch?v=BDEhEXTTzv0
Wątek zdechł i jedzie trupem.
Staram się nie powtarzać w propozycjach do odsłuchania, ale Uratsakidogi (nazwa pochodzi od standardowo popieprzonej japońskiej mangi), jest tak zajebiste, że chyba warto przypomnieć. Zresztą będę to robić w każdym następnym wątku (jak dożyjemy). Dlaczego? Bo tak:
"Jebasz! Black-Hop na rejonie!"
https://www.youtube.com/watch?v=vr3HwydF6p0
[EDIT: Aa, jak nie znacie rosyjskiego (ja nie znam), to koniecznie włączcie sobie napisy, wtedy następuje pełna synteza stylów Onyx/Black Moon z Mayhem, czy tam innym Darkthrone'em:-)]
Ja po dłuższej przerwie wróciłem do słuchania tej kapeli. Tak niezobowiązująco, bo ten ich styl na dłuższą metę bywa męczący, ale nie da się ukryć, że chłopaki bywają dość kreatywni w tym co robią.
https://www.youtube.com/watch?v=-ST85Sui43Q
Dzielę się nowościami. BONES to takie dwie lasku z UK. Na stronie mają napisane, że są "Trent Reznor-level of cool". Odważne stwierdzenie, ale przesluchaniu czterech dostępnych na Spotify utworów stwierdzam, że coś w tyum jest. Klimat NIN da się wyłapać w stynetycznych rytmach i tym, jak pracuje gitara. Podoba mi się, chętnie posłucham całej płyty, jeśli kiedyś wyjdzie. https://www.youtube.com/watch?v=gmygm_3gHpE (to jest numer z 2017, ale chyba najlepszy)
Nowe Perfect Circle, bardzo inne
https://www.youtube.com/watch?v=r03V9OEJlgg&feature=push-u-sub&attr_tag=jIrrriFCwaJQl-Ti-6
Sporo ostatnio zachwycam się amatorami i pewnie już przeginam z udostępnianiem kolejnych filmików, no ale grzechem byłoby nie zareagować na występ takiego gościa. Pozamiatał!
Swoją drogą twarz Will.I.Am w trakcie całego występu idealnie pasuje do określenia "siedzieć jak na tureckim kazaniu". :)
https://www.youtube.com/watch?v=7KFFpyP2QiU&feature=youtu.be
Kto jutro pędzi do sklepu po nowe APC? Ja sie wybieram koło południa.
Ja bardzo czekam na nowy album Death Grips - Year of the Snitch. Ze sfery marzeń i pobożnych życzeń - ogłoszenie nowego składu i być może nowy album.
Ludzie, co to za czasy żeby w dniu TAKIEJ premiery nie było płyt na sklepie. Ani MM ani EMPIK nie mają. Nie mówiąc juz o cenie w Empiku.
Zamówiłem w Rockserwiesie i trudno. Poczekam.
A na sobotę piękny Monte, choć gość się sprawdza także w każdy inny dzień tygodnia... :)
Po weekendzie z A Perfect Circle jestem zadowolony. Mimo kilku nie do końca udanych momentów, całość jest bardzo na plus. Recka na Gameplaya wleci najprawdopodobniej wieczorem. A sam krążek kupię chyba dopiero na koncercie. Może będzie tak samo drogo, ale przynajmniej kasa pójdzie do chłopaków :)
--
Nowy TesseracT też na plus, za kilka tytanicznych riffów. No i jeszcze jest ten zespół Cancer Bats, co tam powyżej się przewijał. Wydali album-niespodziankę w piątek. Strasznie hałaśliwy :)
Eee, na jakim koncercie? APC daje koncert w Polsce?
Haha, no i proszę. APC w Polsce! Kraków, grudzień. Bilety od jutra.
Do grudnia dużo czasu, więc ciesze się, że zobaczę ich szybciej. Ale kto będzie miał blisko... :)
https://www.facebook.com/events/351508715358887/
http://www.cgm.pl/news/a-perfect-circle-pierwszy-polsce/
Tak się wszyscy jarają tym Circlem, a o biednym Daronie Malakianie już nikt nie pamięta. Jego z lekka już zakurzony projekt - Scars on Broadway wrócił w dobrym stylu i jestem ciekaw co ów Pan zaprezentuje na nowym albumie. Skoro na razie nie ma co liczyć na nowy krążek od System of a Down to trzeba się zadowolić tym co mamy.
Przyznam, że nowy singiel bardzo mi się podoba:
https://www.youtube.com/watch?v=wsmmQ1EqSIc
Posłuchałem. Boli wszystko.
Obaj panowie są tak nudni i przewidywalni, ze chyba sobie posłucham jakiegoś amatorskiego doomu.
Tak zupełnie na marginesie. Przypadkowo trafiłem na temat NSBM. Choć gdzieś tam miałem świadomość istnienia takiej muzy i nawet zdarzyło mi się kiedyś włączyć Peste Noire czy M8l8th, to jednak muzyczna jakość z miejsca mnie zniechęciła do dalszych kontaktów. Jednak teraz, napędzany nieco perwersyjną ciekawością zerknąłem na polską scenę i muszę przyznać, że to już inny kaliber - bo choć cała ideologia narodowego socjalizmu wywołuje u mnie wymioty niczym zimny rosół w roli popitki, to wyrobiona od dziecka umiejętność olewania warstwy lirycznej pozwoliła docenić aranżację i moc brzmienia. Szarpany ambiwalencją z przykrością połączoną z dumą i owiniętą wstydem przyznaje, że już na pierwszy rzut oka mamy kilka kapel robiących robotę.
https://www.youtube.com/watch?v=favHsflr9fQ
Nowy Godsmack bardzo strawny. Wszyscy mówią, że to jest butt-rock, ale co mi tam. Singiel, choć chwytliwy, jest raczej wśród tych gorszych numerów.
Nowy album Skindred też dzisiaj wyszedł. I też jakiś taki lepszy niż single. Posłuchany raz, mało uważnie, ale wrażenie całkiem pozytywne.
Z innej beczki - Nosowska mnie pozytywnie ucieszyła wczoraj :) https://www.youtube.com/watch?v=nW43cYdk7AU
Rzucamy wszystko i klikamy! 3,5 minuty nowego Toola. Oficjalny, studyjny fragment z okazji tego ich Music Cilnic za 500$. Bez wokalu i surowo, ale i tak petarda.
https://youtu.be/4hT7UQ60qCU
https://www.facebook.com/ToolMusic/videos/1728192380574557/
Triple post. No cóż... Bardzo fajny cover. Naprawdę. Wchodzi mi mocno, strasznie lubię taką konstrukcję utworu. YT nieoficjalne, więc może zniknie, ale na Spotify etc. też jest - Nothing But Thieves "Crazy".
https://www.youtube.com/watch?v=NJUok3xwCPo
A tam toole... Zeal & Ardor dał nowy utwór, który dopiero teraz przesłuchałem. Cholernie mnie cieszy powrót do ciężkiego i surowego black metalowego brzmienia. Świetnie się to komponuje z czystym wokalem, a te riffy... to absolutny miód.
Z drugiej strony jednak trochę brakuje mi tych typowo zeal and ardorowo-gospelowych elementów, które przecież tak bardzo wyróżniały brzmienie tego projektu.
https://www.youtube.com/watch?v=sbMoTdr1k1Y
W sumie tak kontynuując wątek black metalu...
To co odpierdala Batushka na scenie jest wręcz nie do opisania. To nie tyle koncert co wręcz przeżycie... doświadczenie... Serio, całość ich występu można przyrównać do godzinnego spektaklu teatralnego. Już w pełni rozumiem ich fenomen. Nie można też zapomnieć o Obscure Sphinx, które grało jako support - ich wokalistka to po prostu bestia.( szach mat dla przeciwników kobiet w metalu). Nie chcę brzmieć jak jakiś psychofan, ale jeśli macie okazję zobaczyć któryś z tych zespołów na żywo to naprawdę polecam ich sprawdzić - nie zawiedziecie się.
Taki przedsmak tego jak to wygląda https://www.youtube.com/watch?v=B7av_o99Pwg
Jako że właśnie obejrzałem filmik, na którym prezenter TVGRY jedną z odsłon gry Prince of Persia określił mianem krwawej siekaniny w akompaniamencie "numetalowych" utworów zespołu Godsmack, to mnie jakoś natchnęło do poruszenia zjawiska, którego też nie bardzo ogarniam.
Niby wiadomo, że ciężkie brzmienia mają różną barwę i odcienie, struktury i faktury i mnóstwo podgatunków, dla fanów określonego stylu, ale niektóre z nich są dość karkołomnie ekstremalne.
Mówię tu choćby o gatunku Vixencore, i kapelach takich jak Enter Shikari, Atack Atack, czy poniższy Bunny the Bear
https://www.youtube.com/watch?v=8T7EDhrvt0M
Albo swoistego stylu dance-metal, jaki prezentuje np.The Browning
Nie neguję ani nie zamierzam jakoś wyśmiewać tak stawianych dźwięków, tylko po prostu wprawiają mnie one w niezłe zakłopotanie. Szczególnie w kontekście ogromnej popularności mierzonej ilością wyświetleń na YT.
adam11$13--> Za Batushkę niech Ci rogaty wynagrodzi w czym tylko zechcesz. Wchodzi jak dobrze zmrożona wóda.
adam11$13 --> Z dość dużym prawdopodobieństwem wiem kto u nich odpowiada za realizację dźwięku... Taki paradoks, zespół dopiero poznałem a już taki rzeczy wiem :D
Dzień dobry! Jak się macie? Bo Alice in Chains ma się dobrze! :)
https://www.youtube.com/watch?v=352RBWh6ViU
A co sądzisie onowym Guns N Roses? Dla mnie bomba. I juz myślałem że to now utwór i nadziej sobie zrobiłem na nwą płytę w takim klimacie, a to tylko nieopublikowany wcześniej utwór z 1986. Ehhhh, to se nie wrati.
BUM! http://www.nin.com/nine-inch-nails-bad-witch/
Ostatnia EPka Nine Inch Nails - Bad Witch pojawi się 22 czerwca. OSOM! :)
1. Nowy album Sevendust taki sam, jak wszystkie poprzednie. Oni nagrywają 6/10 co trzy lata i jest spoko :)
2. Cały album Bad Wolves to solidna łupanka dla miłośników nieco cięższych, ale nadal melodyjnych brzmień.
3. Nowy utwór Jonathana Davisa jest spoko i ma fajny orientalny motyw w drugiej połowie. Chętnie posłucham całości, mam ogromną słabość do jego głosu. https://www.youtube.com/watch?v=pUt4kwtqS48
4. Arctic Monkeys też wyszło, ale zupełnie nie chce mi się tego słuchać. Ktoś się wypowie? :)
Ja pierdziu, ten z rożnych powodów kultowy numer ma już na karku 20 lat - aż trudno uwierzyć.
Ale chłopaki wciąż w formie, i wciąż z tym zabawnie brzmiącym: "DO DUPY, DO DUPY!" skandowanym w finale. ;)
https://www.youtube.com/watch?v=bH5eh4t3wTI
Nine Inch Nails - God Break Down The Door. Eeeeee... :) https://www.youtube.com/watch?v=eeJ_DzRJUI4
David Bowie + Lost Highway + WTF?
Arctic Monkeys olewałem, bo zawsze to było dla mnie kolejne indie pitu pitu, ale nową płytę przesłuchałem w ramach przygotowań do Open'era i jestem mocno zaskoczony. Pierwsze skojarzenie to David Bowie. Kompozycje są dużo spokojniejsze bardziej rozbudowane i wokal prowadzony momentami identycznie jak robił to właśnie Bowie. Do płyty na pewno wrócę, bo słucha się niespodziewanie przyjemnie ;)
Nowe znalezisko promujące mający się ukazać już 1 czerwca album.
Całkiem przyjemne w formie i aranżacji, ale przede wszystkim przywołujące ciekawy temat budowania metalowej muzycznej tożsamości w oparciu o regionalne wzorce kulturowe.
Pod względem marketingowym Ci młodzieńcy z NZ podążają ścieżką przetartą niegdyś przez Sepulturę, Melechesh, Eluveitie, czy francuzów z Arkana i mam wrażenie, że mogą równie mocno skorzystać na tym patencie, co poprzednicy.
No bo co jak co, ale akurat potencjał maoryskich tradycji z ich archetypem i kultem wojownika, rolą tatuaży jako wizualnego nośnika społecznego statusu, czy w końcu sposoby zastraszania wrogów za pomocą przepełnionego groźbami Haka są "metal as f*ck". Aż dziw, że do metalowego mainstreamu nikt się dotąd nie przebił z tym tematem.
I choć od strony czysto technicznej jest tu co najwyżej poprawnie, a same riffy jakoś nie uwodzą oryginalnością, to jednak otoczka i ten cały wizerunkowy puder z dobrym wideoklipem i warczenie do mikrofonu używając egzotycznie brzmiącego języka Maorysów mają swoją siłę i w końcowym rozrachunku potrafią nieźle podbić pozytywne wrażenie. :D
https://www.youtube.com/watch?v=5kwIkF6LFDc
Jack White w PL na czterech koncertach w październiku.
6.10 - Gdynia, Arena
7.10 - Poznań, Hala nr 2 MTP
9.10 - Warszawa, Torwar
10.10 - Kraków, Tauron Arena
http://muzyka.interia.pl/koncerty/news-jack-white-na-czterech-koncertach-w-polsce,nId,2584273
Sporo dobra dzisiaj.
1. Jonathan Davis - Black Labirynth. Brzmi dobrze, różnorodnie, będzie osłuchane i zrecenzowane.
2. Lunatic Soul - Under the Fragmented Sky. Duda na spokojnie, brzmi - jak zawsze - dobrze.
3. Nowa EPka Failure. Jeszcze nie słuchana.
4. Nowy utwór Mike'a Shinody - w duchu tego, co ostatnio pokazywało LP, ale IMO lepsze https://www.youtube.com/watch?v=4KtBBzHWmTI
Lunatic Soul przesłuchany. Fractured to nie jest, ale ma to potencjał. Przygarnę.
Ciekawe co otrzymamy na nowym Riverside.
Dobry, czarny rap-rock. Hyro the Hero. Brzmi trochę jak młody Zack de la Rocha. Cały album za miesiąc.
PS Nowy wątek zrobię w weekend, bo już trochę się nazbierało postów, to można zresetować :)
Zakochałem się, :) Ależ ładnie się chłopaki potrafią rozbujać.
https://www.youtube.com/watch?v=i4FqGPRQWFM
Nowy wątek! https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14600770&N=1
A to powyżej bardzo spoko. Strasznie lubię orientalne motywy i gitarowe naparzanie.
U mnie 2018 już zapowiada się ciekawie:
23.01 - Cradle of Filth + Moonspell - Kraków
31.01 - Rotting Christ - Katowice
20.03 - Black Label Society - Kraków
07.04 - Metalmania - Katowice
13.06 - Judas Priest - Katowice
27.07 - Iron Maiden - Kraków
Cieszy mnie fakt, że dużo wydarzeń odbędzie się na Śląsku. Oprócz Mega Clubu i Spodka doszedł Stadion Śląski na którym zagoszczą Gunsi i oby na tym nie zaprzestali. Trzeba też pamiętać, że chyba w tym roku skończą budowę hali w Gliwicach i zrobi się porządna konkurencja dla krakowskiej Tauron Areny.
Niestety nie załapałem się na Metalice i to jedyny minus, poza tym ten rok szykuje się naprawdę rewelacyjnie.
Przepraszam, to 'i koncerty Eda Sheerana!' w tytule to żart albo jakaś prowokacja? Bo że na poważnie to tak ciężko mi uwierzyć :/