Używanie określenia "prawiczkowy" traktuję jako parodiowanie bolszewicko-pisowskiej nowomowy, w której znaczenia słów i pojęć uległy zatarciu, zakłamaniu, odwróceniu albo w najlepszym razie uproszczeniu. Analogicznie jak to było w PRL-u.
Pierwszym z brzegu określeniem jest słowo "lewak". Słownikowo oznacza ono reprezentanta nurtów skrajnej lewicy np. bolszewika, komunistę, trockistę, zwolennika ustrojów autorytarnych albo totalitarnych, stojącego silnie w opozycji wobec demokracji liberalnej. Ponieważ pisowcy w swojej polityce na wielu płaszczyznach wyraźnie wykazują cechy postbolszewickie, można nazywać ich lewakami.
Sęk w tym, że uprzedzili uderzenie i pojęcie to, jak wiele innych, niejako sobie zawłaszczyli. Obecnie w ustach neobolszewika lewactwem jest cały wolny świat demokratyczny, Zachód, Japonia, Korea Południowa, Australia, Nowa Zelandia, Kanada etc. Lewacy pisowscy wrócili do korzeni bolszewizmu, dla którego cywilizacja pooświeceniowa była głównym ideologicznym wrogiem, większym nawet niż odmiany faszystowskie, z którymi lewaków bolszewickich więcej łączyło niż dzieliło. Podobnie zresztą jest obecnie.
mich83 - czujesz się jak w Korei Północnej? A jak się czujesz, jeśli można zapytać, gdy oglądasz serwisy informacyjne w TVP?
Wiesz, demokracja dzisiaj i wolność słowa jest tylko dla prawo(lewo?)myślnych. Cala reszta to ciemnogród bez prawa głosu.
^ to bez różnicy, bo michowi niedługo kończy się wiza i wraca do Rosji.
ciekawe, niby tacy pokrzywdzeni, a gdzie nie spojrzec to antyszczepionkowcy, rasisci i trolle, no jak to w koncu jest
<---- w ogole przyznawac sie do tego, ze w wolnym czasie kloci sie o tuska w komentarzach na youtubie
Całe szczęście, że tak się dzieje. Macie swoje media: TVP, TVP Info, TW Trwam, Frondę , wsieci kłamstw itp. itd., i tam się udzielajcie i wypisujcie swoje głupoty.
Jak ja na ich stronach próbuję wypisywać kulturalne posty o Kaczyńskim to też są od razu kasowane.
Dobrze, że dla przeciwwagi robi ktoś to samo z wami w lewackich mediach.
Danuel ogólnie ma rację. Ale to tylko dowodzi tego, że te strony są bardzo mocno upolitycznione. To dobrze. To otwiera szansę dla kogoś, kto stworzy serwis dla bardziej swobodnej wymiany opinii.
Media i serwisy internetowe mam wrażenie niejako "umówiły się" na jedyną słuszną linię poglądową i tępią wszystko co nie służy propagandzie.
"Kulturalny post o Tusku" w wykonaniu prawiczków/ruskich trolli to zazwyczaj stek kłamstw, pomówień i jadu. Nic dziwnego, że od razu leci. Prawiczki/ruskie trolle musza się nauczyć że wolność słowa =/= wolności lżenia i opluwania.
Zrobiłam wam kanał polityczny...to nie chłop ze chłopem i tak na złość zrobi :P
zachód już jest doszczętnie ocenzurowany u nas sytuacja jest naprawdę dobra jednak wiadomo yt, fb itp. to prywatne firmy mogą robić co im się podoba. Podcinanie zasięgów, demonetyzacja czy kasowanie filmów to u nich normalna rzecz tylko dlatego, że ktoś ma własne poglądy inne od tych jutubowych jedynych słusznych. Nie jest to prokonsumenckie jednak wygląda, że mogą sobie pozwolić na takie akcje.
Unia Europejska stała się skrajnie Lewicowa, namawia do zjednoczenia , otwarcia granic dla narodów z poza Unii, wszyscy mamy być globalną szczęśliwą wioską. Geje, Lesbijki, Transwestyci wszyscy mają czuć komfort, ogólnie dążenie do likwidacji podziałów. Każdy ma mieć jednakowe prawo głosu. Idylla.
Facebook i YouTube jako prywatne firmy mają prawo kasować komentarze, to jasne. Mogą wyłączać monetyzacje ,zresztą wyłączają Vlogerom którzy nawet nie są prawicowi ale potrafią skrytykować rzeczy które nie są im na rękę. Myślenie według nich ma być ukierunkowane w jednym kierunku. Wszystko było by ok gdyby nie kreowali się na wolnościowców, bo tworzą parodie wolności.
Czy tylko ja tak mam ze wpisując kulturalny post o Tusku z miejsca jest on kasowany ? Poczułem sie jak w Korei. Gdziee wolność słowa i demokracjaaa ?
Lewactwo to zaprzeczenie wolności.