"Opisując Paladins, nie ma się co czarować – gra jest klonem Overwatcha i twórcy nawet nie próbowali tego specjalnie ukrywać."
bzdura
https://www.reddit.com/r/Paladins/comments/53qusf/a_brief_history_of_paladins_as_response_to/
Polecam Dirty Bomb również gra f2p i jest dość popularna na sztimie.
WT
"Wciąż trapią ją problemy techniczne, doskwiera jej też zdecydowanie zbyt agresywny system mikropłatności. Bez wydawania prawdziwych pieniędzy
Źródło: https://www.gry-online.pl/opinie/turniej-colin-mcrae-rally-3-i-toca-race-driver-podsumowanie/z299"
gram w te grę bardzo długo i o jakie problemy techniczne niby chodzi? Gra znakomicie zoptymalizowana. Nie wywala do pulpitu....o co wam chodzi?
Co do grindu to i prawda i nie... Do 4 ery bez kłopotu dobijecie ale 5 i 6 era to już droga przez mękę i bez premium ciężko jednak gracze premium nie mają żadnego innego bonusu niż owe punkty.
Warframe... i dalej dlugo dlugo nic. Nie cierpie F2P. Warframe poprzez swoj miazdzacy gameplay jest tutaj wyjatkiem.
Polecam Battlerite. Kwintesencja PvP. Perfekcyjna gra to treningu skilla tym bardziej przy takim natężeniu akcji. Ktoś kto tutaj wbija poziom Grand Master, może spokojnie być pro graczem w każdej grze.
Kuzwa autorze ale z Paladinsami sie nie zgodze ze to klon OW. Gra pierwotnie powstala duzo wczesniej i inspirowana byla wyzej wspomnianym TF2
Niszczenie otoczenia?! W RoE co najwyżej można zbić szybę albo przestrzelić drzwi ale nawet jeśli wiszą tylko skrawki na zawiasach to trzeba je otworzyć aby przejść ?? Lubię RoE ale gram tylko dlatego że jest darmowe.
Polecam Ring of Elysium. Zwłaszcza teraz, bo właśnie weszły tzw pinnacle challanges. Po zrobieniu przynajmniej 7 z 9 (a są banalne) dostaje się darmowy season pass na następny sezon. A w nim również punkty premium na skórki oraz masę skinów do postaci/pojazdów itd. Każdy sezon przynosi coś nowego, są częste eventy. Także jak ktoś lubi BR, to warto.
Artykuł - przeklej listę gier z top free2play na Steam i dodaj opisy. Spodziewałem się czegoś więcej, niż to co mogę znależć na Steam patrząc na listę gier na pierwszej stronie.
Dla mnie War Thunder jest świetny, gram prawie codziennie. Nie jest pozbawiony wad, ale daje frajdę z rozgrywki.
Od World OF Tanks się odbiłem...
Z tym poziomem trudności w Path of Exile to bym nie przesadzał :D
Ale gra świetna.
Problemem z większością z tych gier jest uciążliwy grind. Z kolei Path of Exile byłaby grą idealną gdyby nie dziwny system handlu (barterowy) i niemożliwie wielkie drzewko skilli pasywnych.
Warto też dodać, że w Path of Exile co 4 miesiące otrzymujemy konkretne content packi (ligi), dodające zupełnie nowe mechaniki, przedmioty, gemy itp. Dodatkowo raz w roku jest jeden duży dodatek wywracający zazwyczaj grę do góry nogami :D No i za 12 dni kolejny duży content pack tym razem zorientowany na endgame (który będzie z tego co do tej pory wiemy ogromną sprawą) + dodatkowy content pack związany z nową ligą :) Aha, wszystko to za zupełną darmoszkę, dla wszystkich :]
z tych tytułów tylko battlerite mnie przyciągnął na dłużej.. próbowałem warframe ale jakoś znudziło mnie farmienie w kółko tego samego
Ja osobiście polecam WarThunder :D gram w nią od Lutego 2013 i mam już przegrane 455 godzin na steamie ;D a stosunkowo nie dawno obniżono cenny czołgów III poziomu więc nie jest źle , można zdobyć upragniony czołg bez zakupywania konta premium ;D
Z tej listy grałem tylko w PoE i RoboCrafta. W pierwszą nie grałem zbyt długo, jakoś nie potrafiła mnie zatrzymać na dłużej, natomiast w drugą zagrywałem się dosyć długo od samego początku, ale to, co z nią teraz zrobili skutecznie mnie odstrasza. Próbowałem nawet niedawno i to, co zastałem tylko podnosiło mi ciśnienie zamiast dostarczać frajdy.
Co do Poe to mogę się wypowiedzieć parę rzeczy bo gram a raczej grałem tutaj 2,5 lata wiec mam pewne wątpliwości.
Co do contentu i nie tylko: Fajnie, ok nowa liga, nowe przygody, nowe rzeczy do odkrycia, nowe bossy i to jest fajne gdyby nie te dziwne nie przemyślane decyzje dotyczące balansu gry i gdyby serwery były stabilniejsze a glitche gonią glitche.
Piaskownica buildów: Tutaj się zgodzę że można wymyśleć sporo rzeczy lub dla mniej sprytnych poszukiwać gotowego buildu a niebrakuje ich w necie. Wadą jednak jest to że co ligę jakiś skill / aspekt gry dostaje "po dupie" co sprawia że liczba grywalnych postaci na endgame którymi da się komfortowo grać zawęża się. egion league miał formalnie dodać buffowanie ale te buffy są tylko prowizoryczne w wielu przypadkach i ogranicza się głównie tylko do slayera i beserkera. MS czy IC dostal dla przykładu nerfa co kasuje chociażby niektóre buildy. Doliczyć krzywdzące nerfy dla occulistki przez co stałą się niegrywalna teraz. Kombinowanie i profektowanie postaci pod Jugg, Champion i Occulist było dla mnie fajnee, To było dla mnie plusem tej gry. Nie potrafią przemyśleć balansu to najlepiej znerfić tak żeby było nieużyteczne. Ja wiem ze za totalnie op rzeczy powinny być lepiej dopracowane ale nie w ten sposób tymi nerfami… Molten strike nie było kosmicznie op i trzeba było tanczyc na Uber elderze czy Uber atzi chociażby to teraz przezycie tam będzie wogole niemożliwe...
Free to Play? Nie do końca. Nie ma tam żadnych płatnych oficjalnych rzeczy dających przewagę ale... Co najmniej te 60$ (nie jestem cebula ;p, zdarzylo się kupic supporter packa) musisz wydać na zakładki żebyś miał gdzie trzymać walutę i inne śmierci uzbierane po drodze bo inaczej z czasem gra stanie się wręcz niemozliwa a jak chcemy się rozwijać to bez tego się nie ruszy i będzie to strasznie utrudniało ci grę.
Microplatnosci: OD czasu przejecia przez tencent studia ggg zauwazylem ze zaczeli wydawac z czasem więcej "skinów" i innych kosmetycznych pierdol. Nie mialbym problemu bo jak wiadomo gra musi zarabiać na siebie gdyby stabilność gry i serwerow była na poziomie a chyba można zauwazyc ze robia wszystko w pospiechu ze pare irytujących exploitow pojawia się na początku ligi mogące trwac nawet przez pol ligi ze nawet gre może "wyrzucić". Pamietam też początki synthesis…
(Mala drobnostka) Hideouty: Coz nie jedna osoba pewnie zachce teraz bądź w przyszłości zrobić sobie porzadna baze wypadowa na mapy tylko limit blokow do 750 (może tyle max) ogranicza kretywnosc chociażby moją. Wiem że to nie jest gra typu SIMSY czy HouseConstructors ale jak wypuszczają te premium hideouty i dedykowane dekoracje pod to mogli by to zwiekszyc w końcu...
Gdy mysle na koniec o tej grze to nie zostałbym ostatecznie odepchnięty gdyby kwestie balansu były przemyślane a nie są one teraz a zabijanie ulubionych buildow które rozwijalo / ulepszalo się przez ten zmarnowany wolny czas co sprawia że daje mi to teraz mieszane odczucia. Doliczyc bledy a ja gralem tam dla przyjemności. Ograniczyc nerfami gre do wąskich grywalnych schematow nie zadowala mnie i pozbawia frajdy.
Ring of Elysium przez to,że szpieguje użytkowników i pobiera dane z komputerów nie jest dobrym wyborem
Ja wczoraj odpaliłem Conqueror's Blade i wbiłem do Polskiej gildii - i zaraz zostałem na 4 godziny, dziś wbijam kolejne LV :). Gra to taki klon M&B tylko bez otoczki fabularnej, za to z dużymi bitwami 15 na 15 i zdobywaniem terytorium. Ma bardzo duży potencjał rozwojowy, bo bitwy są połączeniem zręcznościowego skilla (bohater) z taktyką (ustawianie jednostek, formacje, umiejętności jednostek). Po ostatnim Patchu poprawili optymalizacje. Generalnie polecam sprawdzić, ja wczoraj bawiłem się bardzo fajnie. Jak ktoś jest zainteresowany to piszcie na priv lub nick w grze Marxus691.
ja kiedyś mega lubiłem paladins, byłem praktycznie od początku z tą grą ale to co twórcy z nią zrobili to dramat, tak samo jak robocraft...
ostatnio też pograłem trochę w albiona i jak narazie jego mogę polecić, ale większość darmowych gierek na steam w jakie grałem cierpi na jeden problem, twórcy wprowadzają zmiany ale w większości na gorsze według mnie
Jak ktoś chciałby strategii turowej to polecam Battle for Wesnoth, jest stale rozwijana i w większości po polsku. Co prawda grafika nie zachwyca ale nie jest zła jak na ten typ gry.
Zostanę pewnie zjedzony, ale ja polecam Secret World Legends- takiej fabuły jak ta gra nie ma żadne mmo, a nawet niektóre single mogą się chować (misje investigation z Nowej Anglii, biją takie wydane niedawno "The sinking city").
Interesują was miejskie legendy, zjawiska paranormalne, kryptydy, trudne logiczne zagadki (gra ma wbudowaną przeglądarkę internetową)- to pobierajcie, a dostaniecie się do sekretnego świata dołączając do: IIluminatów, Templariuszy bądź Smoków ( tych ostatnich możecie nawet nie kojarzyć)...
Dota 2 - zagrałem raz i zostałem na dłużej - obecnie 6000h w ten tytuł, także jak lubisz gry tego typu (gry moba, najbardziej podobne do LOLa) to polecam, tylko uważaj, bo jak już raz wejdziesz i Ci się spodoba, to już nie wyjdziesz
Brakuje mi tu Heroes&Generals trochę w to grałem, gra ma klimat ;) no i jak ktoś wcześniej wspomniał Planetside 2 chociaż ja pobierałem lunchera z oficjalnej strony
Odnośnie Destiny 2:
Raz w roku otrzymujemy wielki płatny dodatek, (...)
Polemizowałbym z określeniem "wielki". Wielki to był jeden - Porzuceni. Dyskusyjna też jest jakość i treść zawartości otrzymywanej po tym dodatku.
(...) ale praktycznie nie ma miesiąca, w którym do Destiny 2 nie trafiają duże aktualizacje z darmową zawartością.
Tak, a jakież to niby?
Brakuje Quake Champions. Niedoceniana a swietna gra free to play gdzie wszystko mozna latwo odblokowac a 99% to tylko kosmetyka. Nie trzeba wydac ani zlotowki. Championy sa latwe do odblokowania I niedawno zmienili ekonimie tak ze mega latwo sie odblokowuje championy
Warframe w chwili obecnej to lipa, twórcy mają graczy w 4 literach wprowadzając rzeczy które zrobi się w góra tydzień, dodają niby nowe postacie ale co z tego jak nie ma co nimi robić, dodali hardmoda który w sumie zwiększa poziom i robi starszych wrogów, empyrean to klapa, lipa jak mówiłem.
Z tej listy grałem tylko w parę tytułów: Counter Strike, Paladins, Warframe.
I tak jak w CS'ie mam ponad 600 godzin nabitych i dość często wracam do tej gry, chociaż rzadziej odkąd gra przeszła na model F2P, tak w Paladins spędziłem parę krótkich godzin porzucając ten tytuł - nie moje klimaty. Za to Warframe to dosyć niezła gierka, tym bardziej w kooperacji, jednak problem jest taki, że jest zbyt skomplikowana. Ciężko połapać się w wielu elementach gry i trzeba by obejrzeć wiele poradników, jeżeli ktoś by chciał zostać z tym tytułem na dłużej.
Pewnie inaczej by to było, gdybym grał w to od początku powstania gry. Mimo wszystko graficznie stoi na wysokim poziomie, tak samo jak model strzelania czy poruszania się postacią. Dodatkowo gra dość często dostaje różne aktualizacje - czy to mniejsze, czy to większe - jednak nie śledzę tej gry aż tak, więc nie wiem dokładnie, ale często obija mi się o oczy ten tytuł.
Panowie i Panie...
O czym mowa. Przecież na steam pojawił się Soldat.
Nie wiem czy wstawiając tutaj Gwinta ktoś sprawdzał jak obecnie wygląda na tle innych karcianek(Legends of Runeterra, Eternal, Hearthstone). Bo jeżeli ktoś ostatnio grał w Hearthstone to może nie wiedzieć , że teraz HS jest dużo lepszy niż kiedyś. Moim zdaniem w tym zestawieniu tylko jedna gra karciana to nie do końca obiektywne zestawienie.
Dlaczego same sieciowe? Multi w większości grach to największy syf, cziterstwa, oszustwa, p2w, trolle i toksyczni gracze.
LOL dużo lepszy od Doty 2.
Zdaje się, że nikt nic nie wykorzystał tylko, po genialnym Diablo II PoE było po prostu świetnym hack'n slashem, dopiero potem wyszło D III i niezadowolenie tym bublem. Także to blizzard nie dał rady ze swoim tytułem a nie twórcy PoE coś wykorzystali...
Swoją drogą PoE po prostu czerpie z najlepszych tytułów w temacie hack'n slashy samemu dając nowe pomysły i prawdziwe drzewko umiejętności, jest to inna gra niż Diablo ale PoE jest po prostu bliżej do genialnego D II niż samo D III które jest średnie co najwyżej.
Dodatkowo tytuł dostępny za darmo, pamiętam jak odpaliłem pierwszy raz PoE byłem oczarowany i zatraciłem się na dobre kilka godzin.
No nie ma co Warframe jest cudny! Grind grindem ale ta gra tak to komponuje, że aż się chce grać dalej! Niedługo wbiję trzytysięczną godzinę gry :)
Path of Exile też jest spoko (250godzin) ale strasznie ciężko wbić 100 level grając SSF aby dopiero wtedy nie martwić się o umieranie i straty w expie :(
Z darmowych gier ze Steam poleciłbym również Terę!
Zwykle nie gram w gry online a tym bardziej F2P ale szachy automatyczne Lorda Gejbena mnie strasznie wciągnęły. Wspaniała gra.
Mogę śmiało polecić War Thundera. Jestem tam od 2014 roku (z większymi przerwami), ale nie żałuję.
Co do grindu - nie jest on aż tak upierdliwy będąc szczerym. Tutaj po prostu trzeba zagrać sporo bitew, a jeśli ma się w rękach maszynę, którą granie sprawia frajdę, wtedy nie będzie to jakoś boleć. Mam znajomego, który wbił nawet odrzutowce, które były dosyć daleko w drzewku, a nie wydał ani złotówki. Na + też jest fakt, że istnieją w grze "zakłady", dzięki którym można wygrać płatną walutę w grze. Jest to trudne... ale jak ma się dużo skilla i trochę szczęścia, można sporo uzbierać :)
War Thunder jako symulacja?? Ten portal schodzi na psy.
War Thunder
Wciąż trapią ją problemy techniczne,
Hmmm? Jakie to problemy techniczne trapią WT? Od czasu do czasu, przy wprowadzaniu nowych efektów graficznych coś potrafi się posypać, aczkolwiek dosyć szybko jest to naprawiane. Mam już sporo godzin spędzonych w WT i nie przypominam sobie by "wciąż ją trapiły problemy techniczne"
doskwiera jej też zdecydowanie zbyt agresywny system mikropłatności. Bez wydawania prawdziwych pieniędzy trzeba tu sporo grindować, by cokolwiek osiągnąć.
Na tym właśnie polega system Free2play. Do pewnego poziomu sprzętu zarabiasz, potem albo zarabiasz niższym sprzętem albo kupujesz konto premium. Jeśli nie chcesz w grze nie musisz wydać ani złotówki. Co więcej - sam abonament nie jest jakoś drogi w porównaniu do innych abonamentowych gier, dodatkowo dosyć często można abonament kupić po obniżonych cenach. Ostatnia taka promocja była w maju, gdzie za jakieś 90 zł kupowało się pół roku premium.
Prawda jest jednak taka, że w kategorii symulatorów F2P projekt ten nie ma obecnie żadnej konkurencji, a jednocześnie jest w nim coś takiego, co sprawia, iż mimo narzekań większość fanów zagryza zęby i bawi się dalej.
I też to nie do końca prawda. Gra ma 3 tryby: arkadowy (będący najprostszym trybem w stylu Word of Tanks), realistycznym (z duża dozą symulacji, np wrogie czołgi nie mają znaczników) i symulacyjny (przypominającego symulacje w styku Ił-2 Szturmowik). Tak więc jest zabawa zarówno dla casuali i miłośników symulacji
Niestety, ale wszystkie pozycje na tej liście z miejsca przegrywają z PoE i Warframem. Te dwie gry można by wydać za 60 euro, a i tak ludzie cieszyliby się, że tanio.
Warframe nie jest ani free to play ani pay to win , to mozna nazwac wersja demo, poniewaz za darmo jest jedna czy dwie postacie a za pozostale 30 szutuk trzeba trzeba zaplacic prawdziwymi pieniedzmi i na dodatek te postacie są drogie.