Oficjalne stanowisko UBISOFT:
"Zapewniamy że zabezpieczenia użyte w Assassin’s Creed: Origins nie mają odczuwalnego wpływu na wydajność."
Dalej:
"Po prostu olaliśmy optymalizację, bo jesteśmy partaczami i czegokolwiek się nie tkniemy, to zwalimy, po całości. Dlatego też prosimy graczy, aby nie przejmowali się i nie wierzyli pogłoskom, jakoby to podwójne zabezpieczenia miały wpływ na wydajność naszej produkcji. "
Tak na marginesie:
https://kotaku.com/assassins-creed-origins-metacritic-flooded-with-fake-po-1820039309
A ja im nie wierzę poczekam na wersje bez drm i się przekonam.
Jak gra zostanie złamana, to zobaczymy jaki wpływ miało DRM. Według zespołu crackerów od 30 do 40% mocy procesora idzie na samo DRM. Trzeba poczekać i za jakiś czas się okaże czy zapewnienia Ubi są coś warte.
No nie wiem. Ja tam wierzę grubym korpo-kotom jak ojcu! Na pewno mówią prawdę a to wszystko wina pecetowców - bo powinni kupić konsolę a nie wydziwiać.
wyraźnie tam piszą, że żre bez względu na poziom ustawień, a to znaczy, że coś jest ostro nie halo.
Nie pierwsza i nie ostatnia gra, która żre procesor jak głupia bez względu na ustawienia. Taki BF1 - czy to najniższe czy to najwyższe cały czas 100%. Poprzednie Assassyny również trzymały poziom 90-100% na moim i5 4690K
U mnie jest tak, że poza Aleksandrią, na very high/ultra przy i5 4690k na 4,4 Ghz procesor leci na 60-70% i trzymam 60fps, w samym mieście gdzie jest duże zagęszczenie postaci - procesor na 100% i dropy fps 40-60. Nie jestem specem, ale na moje oko po prostu chodzi o większą ilość "żywych" elementów do renderowania.
A ue twierdzi, że imigracja ludzi z afryki i bliskiego wschodu nie ma nic wspólnego z terroryzmem ;-)
Ubi to typowe złe korpo, które nie pozwala swoim ludziom na kreatywność, zamiast wypuścić jedną grę na rok która była by rozbudowana z dobrą fabuła oni wolą dać na 3 niezoptymalizowane kupsztale.
Pierwszym z nich jest Denuvo, który ma chronić samą grę oraz VMprotect zabezpieczający z kolei Denuvo
Nigdy tego nie nauczyli się. I tak piraci kiedyś złamią to. 3 zabezpieczenie w roku 2018, 10 zabezpiecznie w roku 2019, 100 zabezpieczeinie w roku 2022, 1000 zabezpieczenie + bomba atomowa dołączona do gra jako zastraszenie przeciw piraci w roku 2100 = masowe zagłady gry, komputery i gracze. Ach, te wojenki fanatycy antypirackie i piraci. :D
Wojna, wojna nigdy się nie zmienia... - słynny cytat z Fallout :D
W tym czasie kolejne gry bez DRM takich jak Cuphead i Divinite 2 dalej się sprzedają.
Kłamią w żywe oczy ja potrafię mieć 100 % użycia procesora nawet na pustyni i co tez mi powiedzą ze to wina żywego świata brak słów taki Wiesiek w ultra śmiga mi w 60 i to z modem na lepsze tekstury itp bez żadnych problemów ale u nich to zawsze jakieś wytłumaczenie się Znajdzie
Bardzo ciekawa sprawa, bo jeśli okaże się, że to nie wina podwójnego zabezpieczenia, to albo silnik wymaga poprawek, albo gra jest tak bogata w szczegóły czy fizykę, że coraz bardziej przydaje się posiadanie procesora klasy Core i7.
Hahaha ale pitolenie. Ubisoft mówi co ma mówić, no bo co powie? Że spartolili optymalizacje?
Denuvo w mniejszym stopniu wpływa na cpużerność, ale vmproject w wiekszym. Może crack nie usunie denuvo, tylko go obejdzie, ale z racji, że vmproject tkwi w wirtualnej maszynie, będzie można je wyłączyć (a nie obchodzić), a co za tym idzie - zmbiejszyć cpużerność. Więc odpowiadając na pytanie - tak, crack na oryginał ma sens i mając kopię na steam mogę i chcę legalnie go użyć ;)
Ja nie wiem, gdziekolwiek widziałem tego newsa to każdy redaktor pisał, że voksi coś tam napisał, co jest totalną bzdurą, od razu widać, ze newsy piszecie nie na postawie źródła tylko z innego portalu przepisujecie.
A ja totalnie nie rozumiem czepiania się niektórych, mam ponad 3-letniego pc i nie mam problemów z wydajnością, a gram na ultra, nawet po wczorajszym patchu, który według komentarzy poprawił wydajność, gra dla mnie chodzi dalej tak samo. To samo było z AC Unity, nie miałem ani jednego błędu podczas całej gry. Czasami wydaje mi się, że więcej może zależeć od sprzętu na jakim się gra.
Oni sami sobie w stopę strzelają zamiast napisać że to wina DRM do przyznali się że mają w dupie optymalizację swoich gier(GRACZY) brawo WY
Ja się cieszę że rozdmuchali balonik i to się mocno odbije na sprzedaży, Elex ma szanse wyjść na prowadzenie a zaraz do wrót zapuka CoD WWII. Ciekawe jak piraci złamią czy ciśnienie na procku zmaleje. Oj będzie się działo w najbliższych tygodniach.
To nie jest normalne:
I7-4790K, GTX 1070 i 16GB RAM, 1920-1080, wszystko na ultra, tylko cienie na bardzo wysokie i w teście wydajności mam albo "niską" wydajność albo "stabilną ok. 60 fps z dropami nawet do 15 fps. Wystarczy zmienić sposób wyświetlania na "okno bez ramek" i już jest "bardzo wysoka" wydajność na poziomie 80 fps przy tych samych ustawieniach graficznych.
Jeżeli Ubisoft mówi, że tak jest no to musi być prawda czemu przecież mielibyśmy nie wierzyć tak dużej korporacji :)
ht tps://kotaku.com/assassins-creed-origins-metacritic-flooded-with-fake-po-1820039309
A na recenzje w paryżu pewnie build bez zabezpieczeń dostarczony :D Oczywiście, że wierzę Voksiemu, a nie ubisoftow :D
Dzisiaj pobrał mi się patch po włączeniu gry w Aleksandrii ma terasz po 60 55 FPS i obciążenie procka po 80 90% nie tak jak wczoraj cały czas po 100% i spadkami do 40 FPS czyżby naprawili problem przekonam się jak pogram dłużej
Dzisiaj wyszedł patch 1.0.3. Load CPU spadł, gierka zyskała na moim i5 około 5-10 FPS, gram na ultra.
i5-4570, GTX970, 16GB RAM, SSD - na wysokich nie spada raczej poniżej 60fps, a w Alexandrii już byłem.
Niektórzy mocno wykoślawiają znaczenie słowa 'optymalizacja'. To, że gra ma określone (wcale nie wysokie) wymagania i nie działa na słabszym sprzęcie to nie znaczy, że silnik jest wadliwy. Poza tym od kiedy to 60fps wysokie/ultra to wyznacznik optymalizacji w grach? Max wydajności z definicji osiąga najlepszy sprzęt, a nie jakikolwiek.
O ile dobrze rozumiem, graczom nie chodzi o to, że "Origins" działa wolno na wysokich ustawieniach. Chodzi o to, że nawet na bardzo dobrym sprzęcie są nagłe, trwające ułamek sekundy skoki z np. 80 do 30 fps.
teraz jest nagonka na wersje Pc, pewnie ma to wymusic sprzedaż wersji konsolowej...taki hat trick, żeby pokazac jest wersja PC zeby udobruchac rynek, ale mamy nowe konsole Ps4/xboxa 4k to musi jakos sprzedaż pojsc lepiej akonto tych gier. Teoria spiskowa? raczej nie...to rzeczywistosc.
Zaraz mnie zlinczujecie za to co napiszę, ale czekam na cracka! Od jakiegoś czasu postanowiłem sobie, że nie kupie już żadnej gry od Ubi$oft! Czemu? Po prostu nie lubię być dymany..... Ale jak to dymany? Jakbym kupił AC Origins teraz to już wiem, że miałbym nie kompletną grę, bo Ubi$oft już oczywiście zapowiedział miliard DLC...... Dopóki te chciwe jelenie nie zmienią swojego nastawienia do graczy to moich pieniędzy nie zobaczą!
Poczekam z rok-dwa i kupię pełną wersję AC:O za 60zł (tak jak zrobiłem z syndicate)
Może w tym czasie ulepsze kompka
Serio ,ktos w cos wierzy Ubi$ofotowi? Ja nie wierze w zadne ich słowo,to najwieksze cwaniaki i przekreciarze w branzy gier.
Jesli nie masz nic do ukrycia, dajesz wersje z drm oraz bez drm osobom trzecim (redakcjom) do przetestowania na takich samych jednostkach.
Jezeli wersja posiadajaca drm otrzyma taki sam wynik w testach wydajnosciowych (z marginesem bledu powiedzmy 3%) jak wersja bez drm - nie ma tematu.
Patch poprawil wydajnosc, ale i tak zdecydowanie przyjemniej gra sie na konsoli, szkoda tylko, ze w 30klatkach :(. Za to przygoda jest nieziemska, a swiat tak ogromny, ze przerosl moje szacunki i mozliwosci wolnego czasu.
Przynajmniej dzis pekl max lvl
Na konsoli jest tak dobrze, że nie muszę myśleć o pececie.Świat gry jest tak ogromny, że przerósł wszelkie oczekiwania. Na konsoli nie widzę zbyt wielu spowolnień grafiki.
Żartujecie prawda? Ubisoft odwala taki szajs że nie wiem czy cokolwiek kiedykolwiek od nich kupie... Nawet od EA co jakiś czas kupuje.
Moje przygody z ubisoft:
- Zabicie Raymana
- Brutalne zamordowanie z premedytacją i gwałtem w dodatku Trackmanii
- The Crew i serwery (na szczęście dostałem za darmo)
- Seria Assassin - zakończyła sie po Ezio.
- Beyond good and evil 2 - tu sie troche czepiam no ale cóż
- Seria Heroes (ostatnia OK była 5...)
A to tylko te które mi zapadły w pamięć by przetrwać kilka lat...
wystarczyło poszukać kilku testów na necie zamiast pisać bzdury.... jest wiele testów potwierdzających że to po prostu (jak zwykle) optymalizacja leży i kwiczy a nie wina denuvo... na jedno wychodzi ale nalezy winić w tym przypadku ubi....
Dokładnie metalfan1985 - zgadzam się z Tobą w 100%. Ludzie wypisują takie bzdury tutaj że aż szczęka opada. Dzieci z CS i LOL na swoich PC złożonych przed dekadą chcą gry na Anvil Next odpalać w ultra.
Może ludzie co posiadają 1080, 1080TI czy Titany mają prawo też mieć dla siebie odpowiednie ustawienia graficzne w grach? Każdy ma ustawienia dla swoich możliwości. Nie wszyscy są bogaci, ale też nie wszyscy są biedni. Każdy ma prawo mieć coś dla siebie.
I jeszcze Wieśka 3 podają za przykład. Wielki świat miał być i co? W pip światów między nimi LOADING, równie dobrze mogliby przetasować to mapki umiejscowić gdzie indziej wobec siebie.
Twórcy gry wam wmówią że to jest kontynuacja mapy, ta jest wyżej ta jest niżej, ale w RAM czy VRAM, jest zawsze tylko jedna mała mapka i ona nic nie wie o istnieniu innych, nie wie czy jest nad inną czy pod inną.
Można zrobić 100 małych mapek, a między nimi LOADING i się chwalić że się ma największy świat w grze.
ciekawe ile M$ zapłacił za to aby nowy AC działał gorzej na PC niż na xbox one x...
Albo DRM abo skopana optymalizacja. Albo to i to. W każdym bądź razie Ubiszaft dał dupy. Gra przecież wygląda gorzej niż Unity i chodzi gorzej.
Zastanawiałem się na jaką platformę kupić ACO. I widzę, że słusznie wybrałem konsolową wersję. Powoli pc przegrywa u mnie z konsolą. Może faktycznie producenci gier wszystko robią żeby utopić tą platformę. A może po prostu nie da się zrobić stabilnej wersji na pierdyliard konfiguracji tego sprzętu i zawsze ktoś będzie poszkodowany. Poza tym producenci wersji pc tytułów multiplatformowych wrzucają do nich wszelkie śmieci. Wszelkie ssało(SSAO) i g.dało. Wymagają kosmicznej mocy.
Dla lepszego promyka, większej chmurki, bardziej zielonej trawki, ostrzejszych tekstur.
No wiadomo przecież nie da się żyć jak cienie są nieostre :-) To już nie gra , to badziewie. Może też i dobrze, że tak się dzieje. Jak czytam komenty , niektórych fanbojów jedynej słusznej platformy pecetowo - obywatelskiej. To czasami sobie myślę, żeby rynek pc już przestał istnieć. Bo ile dobrych gier ucierpiało tylko przez wymysły fanbojów. Zwłaszcza jak czytam lamenty gościa, który ma uj nie sprzęt, że mu "nie idzie". I dobrze, że ci nie idzie. Kup sobie sprzęt do grania, a nie do tetrisa.
A że dobry piecyk dzisiaj kosztuje. It's a hard life . Wydałem na konsole pięć razy mniej niż na pieca. I mam dziesięć razy więcej zabawy. A że chmurki nie takie, cienie nie takie, mało trawki. Walić to. W końcu najważniejsza jest gra. A dla mnie te różnice nie są tak dramatyczne by topić w blaszaku kasę jak w studni i tylko frajerom od podzespołów nabijać kabzę. 2 tysie za możliwość pogrania tylko w trochę lepszej jakości niż na konsoli( zaznaczam cenę tylko karty graficznej,...tylko:-). Poje....ło ptaszka w locie. Smuteczek z tym pc. Ale niestety w sektorze rozrywki video powoli czas sobie dać spokój. I nalane mam na wojny "konsolowców" z "pececiarzami". To bardziej pragmatyzm niż "wyznanie wiary". A jak użytkownicy pc wierzą w wyższość swojego sprzętu. To niech przyjmą na wiarę, że będą dostawać idealne porty na swoją platformę. I niech tylko wierzą. Bo podobno wiara czyni cuda. A może CUDA w ustawieniach graficznych? Wybieram komfort ponieważ jestem niewierzący. Lubię grać, a nie liczyć fps-y i bez sensu mierzyć długość cienia. Trzeba grać a nie s...ć na forum.
Wróciłem do grania na PC i żałuję. Do gier tylko konsole. PC jest drogie, żre więcej prądu niż konsola, zajmuje dużo miejsca. Stacjonarny PC to już zabytek i powinien zostać w muzeum. Laptoki są znacznie wygodniejsze, tylko bardzo drogie.