I dlatego ta cała partia jest warta mniej niż psia sraczka na chodniku. Nie wiem kto jeszcze może podchodzić poważnie do tej ich pożal się Boże "walki z komuną", skoro dzielą SB-ków na "złych" i "swoich". Obłudna cyniczna banda.
Mnie nadal ciekawi, jak Belert odnosi się do kariery pana prokuratora Piotrowicza, bo jakimś dziwnym trafem temat ten jest cały czas zbywany hasłem "A za PO to murzynów bili."
Krótko i na temat Belert, jednym zdaniem, bez pierdolenia i owijania w bawełnę - czy prokurator Piotrowicz lub pułkownik Wroński ci nie przeszkadzają? Nie interesuje mnie, co było za PO. Nie chcę słyszeć o resortowych dzieciach. Ciekawi mnie tylko tu i teraz, bo nie rządzi PO, tylko PiS - jak odnosisz się do dekomunizacji za pomocą komunistów?
Z czlonkami PZPR jest taki problem ze oni juz tak maja zakodowane, ze musze gdzies nalezec, a najlepiej nalezec do partii rzadzacej.
Najczesciej nie przeszkadza to wlasnie tej grupie spoleczenstwa, ktora sama w taki lub inny sposob nalezala do ludowych struktur. Takze jesli ojcie secreta nalezal dla jakis sbekow, ubekow, ormo, zomo czy innych wlasciwych organizacji, to same z siebie jest oczywiste ze jemu "kumple" ojca w rzadzie nie beda przeszkadzali.
Dobroczynny wpływ Jarosława przyczynił się do nawrócenia, on jest niczym słońce, oświetla i ociepla wszystko wokół.
W PISie panuje zasada - esbek nie esbek ale to jest nasz esbek, przez nas wykarmiony i przez nas ustawiony. I nikt nie ma nam prawa wmawiać że czarne jest czarne a białe jest białe.
No bo przecież komuchy ze stajni PO były fe - komuchy ze stajni PiS są już ok.
Okradanie i obsadzanie wszelkich spółek państwowych przez PO było fe, przez PiS już jest ok.
Taka mentalność kalego u wyborcy Kaczego.
Do PiS nawet Goebbels by się załapał.
Ale tak generalnie to musicie się zdecydować, czy PiS dekomunizuje czy komunizuje
Kto musi się zdecydować? To zwolennicy Partii krzycza o tym jak to Kaczynski i klika dekomunizuje.
Wszyscy przeciwnicy tej postkomunistycznej kliki stwierdzają dość jednoglosnie, ze robi ona pozorna dekomunizacje, glownie krzycząc na zlotach "precz z komuna", na użytek ciemnego ludu a tak naprawdę wspiera i ochrania byłych komunistycznych działaczy którzy ja stworzyli ubierając w nowe szaty stare zasady. To pogrobowiec PZPR z nowa retoryka i starymi działaniami.
Hipokryzja i obłuda w PiS-ie polewana jest coraz większym sosem bezczelności ("A tu jest kamera Polsatu"). A na deser wielcy "reformatorzy" serwują jeszcze poczucie bezkarności ("I co mi zrobicie?"). Wisienką na torcie jest gargantuiczny nepotyzm ("Moja córka ma prawo jazdy. A skoro ma prawo jazdy, to zna się na drogach, więc może być szefem departamentu infrastruktury").
Mam nadzieję, że w kolejnych sondażach będzie coraz więcej punktów dla partii rządzącej. Bo im więcej pychy w szeregach PiS-u, tym lepiej dla wszystkich. Co ma wisieć, nie utonie.
Najgorsi ludzie okresu komuny - bo serwiliści wszelkiego stopnia, konformiści i obłudnicy, zasileni młodymi kadrami podobnych sobie -
właśnie wracają do władzy.
Mogą nareszcie pracować według starych, dobrze znanych im metod, wspierając się na odświeżanych schematach państwowych służb bezpieczeństwa - drogą podsłuchów, donosów i intryg.
"Dobra zmiana"? To przecież ich zmiana.
Pamietam historie jednego pana.
Najpierw był w kierownictwie PZPR. Gdy ta partia upadla znalazł się w kierownictwie SLD i blisko wspolpracowal z Millerem. Gdy SLD stracilo wpływy znalazł się w kierownictwie PiS jako bliski wspolpracownik Kaczynskiego. Nazwiska nie pamiętam ale pewnie trudno znaleźć go nie będzie.
I oczywiście jest to jeden z wielu przykladow a nie jakiś wyjątek.
Z "sławnych" można jeszcze przypomniec niejakiego Kryze. Jego ojciec był stalinowskim oprawca i znajomym ojca Kaczynskich skad się datuje znajomość synow. Mlodszy Kryze w stanie wojennym jako komunistyczny sedzia skazywal opozycjonistów "tylko", czasy się zmienily i wzorem ojca biedaczysko nie mogl już wydawac wyrokow śmierci na wrogow ludu, na kary wiezienia. Pozniej dalej trzymal się blisko Kaczynskich i wraz z nimi tworzyl pierwszy rząd "IV RP" w ministerstwie sprawiedliwości.
Teraz podobna kariera Piotrowicza który od komunistycznego prokuratora przeszedł do "zwalczającego komune" działacza PiS.
Generalnie PZPPiS jest pelen politycznych cynikow którzy nie maja zadnych pogladow i zasad poza trzymaniem się tego "kto da więcej" w danym momencie.
I dziwnym trafem pisowcy za każdym razem do obsadzania roznych stanowisk znajduja kogos ze środowiska sekretarzy partyjnych PZPR, ubekow, komunistycznych sedziow i prokuratorow (w PRL byli rozni, tacy którzy wykonywali swoja prace w wymiarze sprawiedliwości i tacy którzy wysługiwali się Partii w politycznych procesach. Ci pierwsi sa dla PZPPiS teraz "pozostaloscia komunistycznych struktur" a ci drudzy dzielnymi bojownikami o wolność i demokracje w strukturach kolejnej Partii...).
I za każdym razem pisowcy takiego osbnika przedstawiają jako "wyjatek", jako "odrodzonego w blasku Jaroslawa Kaczynskiego" dzielnego bojownika co to komune zwalczal od srodka tylko nie było tego widać bo tak dobrze się maskowal.
Po 89 roku nie było, poza SLD, zadnej partii tak "nasyconej" byłymi komunistami jak obecnie PZPPiS...
Nic wiec dziwnego, ze ich ustawa karze szeregowych milicjantow którzy wtedy zwalczali kryminalistów i nie mieli nic z polityka wspólnego a teraz siedza wciąż w policji, robiąc to samo co za milicji, lub sa na emeryturach i nie maja zadnych wplywow politycznych. I nic dziwnego, ze ustawa ta nie rusza w żaden sposób ludzi którzy byli u władzy za czasów PRL. Sekretarzy partyjnych, sedziow, prokuratorow scigajacych opozycje, funkcjonariuszy SB którzy maja "w dupie" emeryture bo sa na wysokich stanowiskach, w tym w PZPPiS...
To dorzućmy jeszcze taką listę:
http://crowdmedia.pl/ludzie-komunistycznych-sluzb-srodowisku-pis-szokujaca-lista-nazwisk/
Macierewicz już dawno powinien być zdymisjonowany. Jego nikt decyzyjny poważnie nie traktuje.
Ale prawdą jest też, że jest to pokolenie które będzie musiało powoli robić miejsce nowemu pokoleniu.
Urzekły mnie wczorajsze słowa p. Mazurek i pojawiła mi się taka oto refleksja-" A wtedy Wielki Wódź podszedł do mnie ,a cała przyroda zamilkła,uścisnął mą dłoń,poklepał po ramieniu,czułam się taka szczęśliwa,słońce rozpromieniło mą duszę, a było to 68 Jarka,jak to dobrze, że liczymy czas od narodzin naszego Wielkiego Wodza,pomyślałam..."
z pamiętnika działaczki jedynie słusznej partii.
Skoro już wiemy, jakby to ujął secretservice że nie ma nic lepszego niż "nawrócony esbek" w służbie partii - to może dołożymy wisienkę na ten pisowski tort:
No i co tam, Secret? Zabrakło palców u jednej ręki? ;)
Zadziwiające jest to zamiłowanie Macierewicza do podejrzanych "typów" i dziwnych "indywidualności".
W kwestii infiltracji TK przez służby Secret zapewne napisze, ze po pierwsze, jak ktoś szpiegował w Berlinie, to szpiegował słusznie, bo Niemca, a Niemca przecież już Wanda nie chciała, więc przewiny nie ma. Poza tym widocznie do skruszenia starej kliki skurwysynów jest potrzebny inny skurwysyn, to się rozumie samo przez się. Muszyński jest jak Brudny Harry, a z Przyłębską to już nawet tworzy duet jak Bonnie i Clyde i takich właśnie ludzi trzeba, aby pokonać zły system poprzednich władz.
I nie ma to nic wspólnego z hipokryzją.
Oczywiście, jeśli rewelacje Wyborczej okażą się prawda, a nie sianiem fermentu, bo od dawna szacunku do tego źródła nie mam. Niemniej, jak się powiedziało A, należy powiedzieć też B, takie oskarżenia o sterowanie trybunałem to już nie są podśmiechujki z dupowatości Adriana czy żarty z kota Prezesa, a konkretne podejrzenie. Wyborcza pisząc takie rzeczy powinna od razu wyskoczyć z materiałem dowodowym, a nie bawić się w niedomówienia i "z naszych źródeł wynika". Z których źródeł? Chętnie poczytam. Secret pewnie mniej chętnie.
Yoghurt: PiS ofc zaprzecza ale zobaczymy co bedzie dalej .Jesli maja czyste rece powinni skierowac sprawe natychmiast do sadu i udupic Wyborcza.
Coz pozyjemy zoabczym\y.
inna sprawa ze to czy Trybunal jest czy nie jest infitrowany przez sluzby nikogo poza garstka wielbicieli Wybiorczej nie interesuje.
BUkary : dokladnie : wyborca ma to w dupie.
Flyby : nie nieobchodzi mnie ani , podjezewam wyborcow PiSu.Jest to sprawa tak marginalna z naszego punktu widzenia ze szkoda jej poswiecac nawet minimum uwagi.
O tak jest wazna :
1.Dla sitwy ktora ma sie jeszcze calkiem dobnrze i zagrnia kase ile wlezie majac w d... spoleczenstwo - czyli - cholote taka jak wyborcy PiSu
2.Czytelnikow Wyborczej - - jw
Doszedlem do wniosku ze ,ludziom po 65 roku zycia powinna Wyborcza byc przepisywana na czerwonych receptach jako lekarstwo ktore powoduje uzaleznienie i zmiany w psychice niebezpieczne dla zdrowia.
Nie pisza ofc o Tobie i o czytelnikach tego forum ale spotykam wczoraj chyba mojego sasiada z 4 pietra - 84 lata wyraznie zmiety i zle wyglada - pytam panie X co sie dzieje jakas choroba a gosc lamiacym sie glosem ( sic!) panie , jak mam zyc w tym kraju gdzie jest lamana demokracja.Niezawislosc sadow.
No tak pomyslalem znowu Wyborcza i jej dzialanie uszkadzajace starcze mozgi.
Jakos chlop tego ze ma 3,5 k emerytury z wiadomogeo powodu niepamieta.
Demokrata sie zrobil , biedak naprawde w to wierzy .
Mowie mu - pani przestan pan czytac to g... iogladac TVN-u to sie panu poprawi , dozyles pan pieknego wieku , w miare zdrowy( klopoty z cisnieniem ) , chodz pan na basen dalej , biegaj pan dalej usmiechaj sie do zycia i zajmij sie jakims hobby a nie chodz jak struty.
ale polityka to moje hobby - odpowiedzial i poszedl na gore ze zwieszna glowa , to i skonczylem co bede na glupka tracil czas.
Flyby : oni sa odsuwaqni od wladzy bo sie na nij tuczyli przez 18 lat .
Wiec nie pisz takich rzeczy na przpyadku jednostkowym.
Jakos dziwnie ksiazka "Resortowe Dzieci " wzbudzala powszechne oburzenie a tu przypadek ppojedynczego ubeka jest dowodem na to ze SB wraca.
mam nadzieje ze lapiesz pewna roznice.
Przypomkinam Ci ze to PiS wreszcie obcial emerytury tym wszom, jakos nei slsyszalem zeby PO mailo taki zamiar na dodatek czytalem tu na forum lzawe komentarze o biednych esbekach ktorzy popelniaja sambojstwa z tego powodu.
sporo scierwa idzie do piekla.Choc podejzewam ze to kolejna fake kaczka GW.To byly takie szuje ze do konca beda sie czepiali zycia bo tam gdzie ida nie czeka ich nic dobrego i tam sie nie da klamac ze bylo sie sprzataczka w MSW.